Opole - Wieluń - Opole, 227 km rowerem. 16.05.2020

  Рет қаралды 2,659

Krzysztof Koszyk

Krzysztof Koszyk

4 жыл бұрын

Dobre prognozy oraz zniesienie niektórych ograniczeń, wprowadzonych w związku z pandemią koronowirusa, ośmieliły mnie do odbycia pierwszej w tym roku, jednodniowej, długodystansowej wycieczki rowerowej -prowadzącej poza historyczne granice Śląska. Mój wybór padł na trasę do Wielunia, miasta które rowerem odwiedziłem już w zeszłym roku. Tym razem jednak postanowiłem pojechać inaczej, a mianowicie szlakiem drewnianego budownictwa sakralnego Opolszczyzny - by zobaczyć między innymi dwa nieznane mi dotychczas kościoły stojące we wsiach Jakubowice oraz Proślice. Po drodze odwiedziłem również miasta Wołczyn, Byczynę, Praszkę, Gorzów Śląski oraz tylko przejazdem Olesno i Ozimek. Zatrzymałem się również w kilku ciekawych miejscach, z interesującą historią w tle. Podsumowując mogę powiedzieć, że cała wycieczka udała się znakomicie.
Tak jak czyniłem to dotychczas, również i w tym filmie starałem się w miarę dokładnie i wiernie pokazać we fragmentach całą przejechaną trasę, w tym jakość nawierzchni dróg i natężenie ruchu. Zachęcam wszystkich miłośników dwóch kółek, do pojeżdżenia po tych okolicach. Moim zdaniem naprawdę warto. Zapraszam do oglądania.
Kilka dodatkowych informacji o mojej wycieczce oraz ślad przejechanej trasy zamieściłem pod adresem: korzyko.bikestats.pl/1849769,O...
W filmie wykorzystałem utwór "Unstoppable", autor Spence, utwór pochodzi z bezpłatnej biblioteki audio serwisu www.youtube.com

Пікірлер: 15
@jerzykryszczynski4892
@jerzykryszczynski4892 3 жыл бұрын
Super zwiedzanie obiektów , miast urokliwych , widoki oraz atmosfera na trasie rowerowej . Dobrze że nie ma podkładu muzycznego 🌞 Gratulacje za świetny film Życzymy wam wszystkiego najlepszego i wytrwałości . Pozdrawiamy z Chicago 🚲🌞🇵🇱
@krzysztofkoszyk9637
@krzysztofkoszyk9637 3 жыл бұрын
Dziękuję za komentarz. Miło mi, że moje filmiki znalazły odbiór w dalekim Chicago. Na bieżący rok, mam pewne nieśmiałe plany kolejnej kilkudniowej wycieczki krajoznawczej, ale na razie muszę jeszcze trochę poczekać. Takie wypady lepiej mi wychodzą gdy jest ciepło i słonecznie. Wówczas można jechać od wczesnego świtu do późnego zmierzchu, by wieczorem mieć satysfakcję z dobrze spędzonego dnia życia. Pozdrawiam serdecznie z Opola.
@TheAszas
@TheAszas 3 жыл бұрын
Miejsce, które odwiedziłeś mnie ponownie pośrednio dotyczą. Wiele lat zawodowo zajmowałem się problemami zabytkowego budownictwa drewnianego. Świetna kondycja pokazywanych tu obiektów, wybudowanych w XVIII wieku wynika z kilku powodów. Miały szczęście uniknąć pożaru, były wykonane z solidnego drewna, miały przez wieki opiekunów i to co jest najmniej znane, czyli z kunsztu konstruktorskiego. Otóż łączenie belek wymagało ok. trzykrotnego przewymiarowania wymiarów belek z uwagi na wykonywane czopy czy zaciosy w połączeniach. Dzięki temu korozja biologiczna (my to nazywaliśmy drewnojadami) przebiegała stosunkowo wolno. I tak dotrwały do dzisiaj, do nowych, ciekawych technik konserwacyjnych. Przypomniałeś o jednej z pięciu protestanckich zasad ewangelicznych: tylko pismo, tylko wiara, tylko łaska, tylko Chrystus, tylko Bogu chwała. Są one bliskie mojemu sercu i staram się je wyznawać. Byczyna zwala z nóg i bardzo chciałbym te miasteczko zwiedzić. Wreszcie Wieluń z całym dramatyzmem wojennym. Dotyczy mnie najbliżej. Mój ojciec powołany w czasie mobilizacji marcowej 1939 r. służył w 30 DP, 83 pp, który właśnie w tym rejonie przyjął pierwsze niemieckie uderzenie. W trudnym odwrocie udało mu się przeżyć. Ze swoim oddziałem dotarł do Modlina, wziął udział w jego obronie i został pojmany przez Niemców w Kazuniu. O Wieluniu zawsze opowiadał, że było to piękne, zadbane miasto. Miał z tego okresu dobre wspomnienia. Dzięki Krzyśku za przypomnienie mi tych ojcowskich opowiadań.
@krzysztofkoszyk9637
@krzysztofkoszyk9637 3 жыл бұрын
Dziękuję Andrzej za bardzo ciekawy komentarz. W granicach woj. opolskiego znajduje się blisko 70 drewnianych kościołów. Kiedyś PTTK w ramach programu promowania lokalnej turystyki, objęło te kościoły szlakiem Drewnianej Architektury Sakralnej Opolszczyzny. Za ich zwiedzenie można było uzyskać okolicznościową odznakę. Od kilku lat w ramach swoich cotygodniowych wycieczek rowerowych odwiedzam kolejno poszczególne kościoły, przy czym dawkuję sobie te wizyty w ten sposób, by podczas jednego wyjazdu zwiedzić maksymalnie dwa, trzy - nie więcej. Zazwyczaj są przy nich umieszczone tablice z interesującą historią powstania, którą można spokojnie przeczytać i coś z niej dla siebie zostawić. Przejazd pokazany na filmie należał do nietypowych, gdzie ze względu na dłuższy dystans obleciałem to wszystko na szybko. Wiele z tych kościołów należało kiedyś do Ewangelików. Po roku 1945, kiedy tereny na południe od rzeki Prosny zasiedlono Polską ludnością napływową, przekształcono je w Katolickie. Obiekty te obok swoich walorów niematerialnych, posiadają w sobie jeszcze wiele oryginalnej, zabytkowej materii i biorąc pod uwagę zawieruchy dziejów - które przetrwały - są w namacalny sposób ponadczasowe. Wspomniałeś Swoją osobistą historię rodzinną związaną z tragedią Wielunia. Chociaż znam tą historię tylko z opowiadań, przyznam się, że na swój sposób przeżywam ją osobiście ilekroć przejeżdżam obok pobliskich miejscowości: Kamienia Śląskiego, Otmic, Ligoty Górnej czy Polskiej Nowej Wsi. Z tych bowiem lokalizacji w nocy 1 września 1939 r. wystartowały niemieckie samoloty by po niespełna 30 minutach lotu dokonać swojego barbarzyńskiego aktu, na bezbronnym Polskim mieście Wieluniu. Prezentowana na filmie trasa mojego przejazdu pokrywa się niemal dokładnie z trasą tego lotniczego ataku.
@bernhardbusch.oppenheim
@bernhardbusch.oppenheim 4 жыл бұрын
Cześć Krzysztof, dziś "zabrałeś" mnie w strony mojego dzieciństwa, między Gorzowem Śl. i Byczyną. Jako dzieciaki kąpaliśmy się w Prośnie i jako podrostki jeździli rowerem na odpust do Św. Anny w Oleśnie. Tą "Paulinka" (ciuchcia + 2 wagony z drewnianymi ławkami) jeździło się z Gorzowa do Olesna. Dopiero jako młodzieniec mieszkałem krótko w Gliwicach. Ta dzwonnica w Kolanowicach niezbyt udana, harmonizuje z kościołem tylko farbą drewna. Za to twoja trasa architektonicznie bardzo interesująca i filmowo coraz lepsza. Filmowanie rowerem po kocich łbach z wolnej ręki i opowiadanie historii miasta to już artystyczna umiejętność. Dla mnie wspaniały film👍👍👍, dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam. Bernhard
@krzysztofkoszyk9637
@krzysztofkoszyk9637 4 жыл бұрын
Cześć Bernhard. Serdecznie dziękuję za Twoje słowa uznania pod adresem mojej wycieczki. Miło mnie zaskoczyłeś informacją o swoim osobistym związku z tymi pięknymi terenami. W takim razie myślę, że lepiej ode mnie znasz niejedną ciekawą historię z tych stron. Ja dopiero od kilku lat odkrywam te okolice, czyniąc to w związku z objeżdżaniem szlaku drewnianego budownictwa sakralnego Opolszczyzny. W granicach woj. opolskiego jest ponad 70 drewnianych kościołów, z czego większość właśnie w okolicach Wołczyna i Olesna . Z tego co udało mi się ustalić, wspomniana kolejka, tzw. „Paulinka” jeździła do 1994 roku, potem tory zostały rozebrane a przystanki kolejowe tak zarosły, że trudno je było odnaleźć w terenie. Po latach okazało się, że nie zachowało się zbyt wiele fotografii z czasów funkcjonowania tej kolejki. Niewiele ich znalazłem w Internecie. Ty miałeś możliwość jechać tym pociągiem i osobiście doświadczyć przejazdu. Dzisiaj dzięki istnieniu tej nowej drogi rowerowej jest chociaż jakiś element nawiązania do tej ciekawej trasy. Pozdrawiam serdecznie z Opola. Krzysiek
@ziki5125
@ziki5125 4 жыл бұрын
ciekawy film, w sumie duza inspriacja :D
@zuruniu5841
@zuruniu5841 3 жыл бұрын
Witam w miesice
@kpt.stratford5212
@kpt.stratford5212 2 жыл бұрын
37:45 mały błąd. Śląsk nie był zaborem. W tym miejscu od 1348 r przebiegała granica Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Wyjątkowo spokojna i trwała granica.
@krzysztofkoszyk9637
@krzysztofkoszyk9637 2 жыл бұрын
Dziękuję za ważną uwagę. Odsłuchałem nagranie we wskazanym miejscu i faktycznie słyszę, swój błąd. Tam na rzece Prosna przebiegała granica pomiędzy Królestwem Kongresowym (zabór rosyjski) a Królestwem Prus. To pewnie przez ten obowiązek jazdy w masce zabrakło tlenu w bio-komputerze i nie przeanalizował sprawy do końca. Pozdrawiam serdecznie.
@trawart
@trawart 3 жыл бұрын
Byłoby super gdybyś w kolejnym filmiku opowiedział co ze sobą zabierasz na takie wyprawy (rzędu 100-200 km) - w sensie co masz w sakwach, jakie żarełko bierzesz, jakie picie, jaki 'ratunkowe' wyposażenie rowerowe. Jeżeli o tym już mówiłeś, to napisz tylko w którym twoim filmiku (jeszcze nie zdążyłem obejrzeć wszystkich). Ja też mykam na takie wycieczki i twoje uwagi byłyby pomocne dla mniej doświadczonych 'wyprawowców' (takich jak ja).
@krzysztofkoszyk9637
@krzysztofkoszyk9637 3 жыл бұрын
Dziękuję za cenną uwagę. Na dłuższe wycieczki jeżdżę już od ponad 20 lat, ale stosunkowo od niedawna zacząłem niektóre z nich nagrywać (kiedyś nie było do tego sprzętu). Moje dotychczasowe filmy głównie koncentrują się na przejechanej trasie i odwiedzanych miejscach więc faktycznie słabo poruszają aspekt tego całego zaplecza związanego z ekwipunkiem i sprzętem. Trochę też celowo pomijałem ten aspekt, gdyż wydawało mi się, że nie będzie to zbyt interesujące dla potencjalnych oglądających. Wezmę jednak Twoje słowa pod uwagę i przy następnych nowych nagraniach będę się starał pokazać nieco więcej swojego warsztatu. Pozdrawiam z Opola. Krzysiek.
@manfrednt
@manfrednt 2 жыл бұрын
Coraz bardziej podobają mi się filmy które nie maja rąk w kadrze. Od następnego razu powrócę do uchwytu na kierownicę. Czy ten Twój film jest kręcony z kierownicy?
@krzysztofkoszyk9637
@krzysztofkoszyk9637 2 жыл бұрын
Cześć. Akurat na tym filmiku do Wielunia nagrywałem z ręki, a moja kamerka była na gimbalu gdyż sama w sobie nie daje rady ze stabilizacją. Na filmie do Opawy ta sama kamerka jest bez gimbala na fabrycznym uchwycie (imadełko) do kierownicy i tutaj jest słabo ze stabilizacją. Horyzont się chwieje jak w samolocie. W zeszłym roku zrobiłem swój uchwyt dla gimbala do kierownicy. Na moim ostatnim opublikowanym filmiku, z podsumowania zeszłorocznej wycieczki na Podkarpacie, możesz zobaczyć jak to obecnie mam zrobione. Dodam, że najnowsze kamerki mają już tak dobrą stabilizację, że bez gimbala dają świetne stabilne kadry. Pozdrawiam z Opola. Powodzenia.
@manfrednt
@manfrednt 2 жыл бұрын
@@krzysztofkoszyk9637 Zaraz sprawdzę dzięki za wyjaśnienie. Pozdrawiam
Opole - Opava - Opole, 214 km rowerem. 20.10.2019
46:06
Krzysztof Koszyk
Рет қаралды 2,6 М.
Opole - Częstochowa - Chęciny, 226 km rowerem. 14.07.2020
48:01
Krzysztof Koszyk
Рет қаралды 2,5 М.
когда повзрослела // EVA mash
00:40
EVA mash
Рет қаралды 4,6 МЛН
Incredible magic 🤯✨
00:53
America's Got Talent
Рет қаралды 77 МЛН
Did you believe it was real? #tiktok
00:25
Анастасия Тарасова
Рет қаралды 56 МЛН
Вечный ДВИГАТЕЛЬ!⚙️ #shorts
00:27
Гараж 54
Рет қаралды 14 МЛН
Z Opola na Podkarpacie 2020 - podsumowanie
27:18
Krzysztof Koszyk
Рет қаралды 3,7 М.
Green Velo 2024.Suwałki-Zwierzyniec.
57:55
Limal
Рет қаралды 507
Chęciny - Tarnobrzeg - Kozodrza, 195 km rowerem. 15.07.2020
52:18
Krzysztof Koszyk
Рет қаралды 2 М.
Opole - Pradziad - Opole, 234 km rowerem. 25.06.2023
1:21:41
Krzysztof Koszyk
Рет қаралды 2,4 М.
Z Opola na Podkarpacie, 335 km rowerem. 24.07.2018
40:16
Krzysztof Koszyk
Рет қаралды 4 М.
Opole - Poraj - Olsztyn - Opole, 263 km rowerem. 01.09.2019
33:49
Krzysztof Koszyk
Рет қаралды 1,6 М.
когда повзрослела // EVA mash
00:40
EVA mash
Рет қаралды 4,6 МЛН