Rafał schudł 10 kg w miesiąc, a Mariusz? 😰 "WSZYSTKICH NAS OSZUKUJESZ!" | Kanapowcy 1 odc. 4

[@paulinagladysz]

Bardzo mocno nadal trzymam kciuki za Mariusza, ale czy jest gotowy na zmianę?

[@aleksa_alexa]

Czy jest gotowy na zmianę, to nie wiem. Ale rozumiem go w kwestii wkurzenia na niewskoczenie na ten trzymetrowy podest. Jeżeli mi coś nie wychodzi, a innym przede mną tak, to nie skupiam się na tym ile fajnie mi wyszło, tylko na wkurzaniu się na siebie i ciśnięciu sobie. To taki mechanizm autodestrukcyjny - oczywiście ja nad swoim pracuje i zmieniam takie myślenie. Tej zmiany też życzę Mariuszowi.

[@ka_ja]

Pewnie, że dałabym Gościowi szansę. Natomiast ja mam takie podejrzenia... i absolutnie nie chcę Go urazić: 1. Być może taki jest scenariusz dla Mariusza. Ma być z tyłu, nie stosować się do zasad - dla różnorodności i oglądalności. 2. Specjalnie został wybrany, jako taki "charakter" i "maminsynek" (tak Go odbieram), bo było do przewidzenia, że mogą z Nim być tego typu "problemy".

[@annakrystyna74]

Mysle ze to ze Mariusz wogole szuka pomocy w rzuceniu palenia to juz w jego wypadku jest duzy sukces ale to tez moze byc metoda na sabotowanie samego siebie. Slyszalam o biorezonansie dobre rzeczy ale jeszcze nie skozystalam, a z hipnoza to tak jak powiedzialas trzeba wierzyc w takie rzeczy. Fajnie by bylo gdyby Mariusz nas zaskoczyl. Szkoda ze nie integruje sie z chlopakami lub oni nie integruja sie z nim, ja jako kobieta chetnie bym przyjela wsparcie drugiej kobiety ❤pozdrawiam

[@zaczarowanaanna7120]

Mnie się wydaje, że on potrzebuje trochę innego podejścia. Ma mało samozaparcia, ale przecież nie o to w diecie powinno chodzić, żeby to robic na samym samozaparciu. Ktoś powinien nauvzyc go funkcjonować na nowo, a nie wszystko naraz. I to w dodatk.... Rzucanie nałogu x fnia na dzień jest mrga trudne

[@immarzenako]

Myślę, że nie jest gotowy, ale nad gotowością też można pracować. Program jest nastawiony na efekty, wiadomo. Ale takiej osobie też można pomóc. Tylko po prostu inaczej.

[@bloves_UwU]

Mariusz po czterech tygodniach schudł kilogram, więc jego poczucie sprawczości jest na poziomie 1%. Stąd jego podejście: "ja nic nie mogę zrobić ze swoją wagą i życiem, ale inni mogą" i zaczął się bujać po wszystkich magikach i lekarzach, żeby ktoś za niego rzucił to palenie. Inna sprawa, na którą chcę zwrócić uwagę, to fakt, że żony chłopaków też widać, że mają nadwagę lub otyłość. Tak było w przypadku kanapowczyń, tak jest z kanapowcami - jeśli partner nie zmienia swojego stylu życia, nie wspiera swoją postawą, a raczej towarzyszył uczestnikowi w dochodzeniu do otyłości, to tu też powinna być jakaś praca. Może przydałby się nowy program, w którym udział brałyby pary. Szansa na to, że oni wrócą do dawnego stylu życia i wagi jest większa, jeśli druga osoba wciąż odżywia się w starym stylu. Brakuje mi poruszania tego tematu przez osoby odchudzające się.

[@Amanecida777]

Myślę że to może program go tak zaczął wysyłać, zrobili z niego chociaż "błazna" bo nie dało się z niego zrobić "bohatera" który schudnie 40 kilo w pół roku... Co do partnerek się zgadzam, też się zastanawiam jak im będzie szło utrzymanie wagi w przeciągu powiedzmy 2 lat.

[@takamonia8204]

Ja mysle, ze partnerki to sie pewnie odchudzaly razem z nimi.

[@ola.aurelia]

Oglądałam już jakiś czas temu cały sezon na playerze i żona Rafała wymiotła 😁 znaleźli wspólną pasję w treningach na siłowni 😁

[@martagromulska2505]

To fakt

[@khrynkiewicz]

Cwiczę regularnie od kilku lat, do biegu OCR z przeszkodami przygotowywałam się kilka miesięcy i nadal nie byłam w stanie sama przejść przeszkód z podciaganiem się na rękach, a to była wersja Intro na 3km i 20 przeszkód, gdzie panowie mają startować w Rekrucie, czyli oczko wyżej. Do tego nie trenowali wcześniej w ogóle, a trener nie daje im żadnych wytycznych czy planu, nie mówiąc o samych treningach… To jest proszenie się o kontuzję i wyczerpanie organizmu. Zupełnie bez ładu i składu. Do tego radykalne zmiany diety (też bez nadzoru i dopasowania pod tryb życia), rzucanie palenia, wszystko na raz. Wiem, że panowie ostatecznie mocno schudną, ale to raczej dzięki sile rywalizacji i porównywania się, niż temu, co robią „specjaliści” w tym programie. Pytanie, jak to później im zostanie na lata, gdy rywalizacji zabraknie.

[@barbarajankowska788]

Kurczę, Mariusz bardzo mnie di siebie zraził przez swój stosunek do kobiet, ale tu muszę wziąć jego stronę. Mam wrażenie, że ani trener, ani koledzy go nie rozumieją. Mariusz jest dużo mlodszy od pozostalych chłopaków, ma największą nadwagę, mierzy się z nią od dzieciństwa. Wydaje mi się, że pozostali uczestnicy mogli być w przeszłości osobami o przeciętnym poziomie sprawnosci fizycznej, przeciętnej sylwetce, a w dorosłości dopadl ich siedzący tryb życia, brak czasu, zwalniający z wiekiem metabolizm. Ale jednocześnie mają może pozytywne wspomnienia związane z działaniem w grupie, wzajemnym dopingowaniem się (jak przy grze w piłkę z kolegami) i ogólnie z takim podejmowaniem wyzwań w męskim gronie. Mariusz za to prawie na pewno był dzieckiem, które już w dziecinstwie odstawało od innych z powodu nadwagi, może był tym, którego wybierano ostatniego do drużyny na wfie. Mógł zmagać się z odrzuceniem w grupie rówieśniczej i poczuciem, że się nie nadaje, jest gorszy. Dlatego dopóki kontaktował się z kolegami tylko przrz wiadomości i mógł ukrywać to, że gorzej sobie radzi z dietą, to właśnie to robił. Myslal: "ok, dzisiaj zawaliłem, ale mam jeszcze dwa tygodnie, od jutra się za siebie biorę, schudnę i nie będę się musiał wstydzić przed chłopakami". Nie chodzilo o to, ze nie chce grac z nimi w drużynie, tylko o to, że wstydzi się przed nimi, że nie daje rady. Reszta niepotrzebnie wzieła to tak do siebie, jakby to byl wyraz braku lojalności wobec nich. Przeciez Mariusz nie złamał się, bo jest wobec nich nielojalny. To jego walka z samym sobą, nie ma związku z nimi. A oni też niczego nie tracą przez jego zachowanie. Zamiast być źli, że męczyli się 4 tygodnie na diecie, a on nie, powinni się cieszyć, że już coś osiągnęli i są bliżej celu. Moze gdyby on od początku pisał im, że nie trzyma się diety, sami byliby mniej zmotywowani i folgowaliby sobie? A teraz zamiast się na niego wkurzać, powinni go wesprzeć, skoro in samym udało się wejść na dobrą drogę. Jeśli chodzi o trenera, to mam wrazenie, ze on wymyślił sobie jakies jedno podejście, coś, co jego samego by motywowało i zakłada, że to musi działać na wszystskich. Może na większość mężczyzn działa postawienie wyzwania, odwoływanie się do stereotypów męskości, pokonywania przeszkód, pracy zespołowej, ale nie musi działać na wszystkich. Jeśli Mariusz ma doświadczenia, które mówią mu, że sam e sobie nie jest dość dobry, że był od początku grubszy, mniej sprawny od innych, jeśli ma niską samoocenę, czuje, że musi zakładać pewną maskę, żeby ludzie go lubili, boi się oceny innych, to jego nie zmotywuje mówienie mu, że ma nie być ciapą, ma być silny dla drużyny, bo wszyscy na niego liczą. To mu raczej przypomni o każdym razie, kiedy był najslabszym ogniwem i się wstydził. I pogrąży go bardziej. Piszę to oglądając dwunastą minutę, więc mam nadzieję, że dalej w odcinku się coś wyjaśni i reszta ekipy zmieni nastawienie.

[@Lily76f]

Tak, tak, dokładnie o tym pomyślałam. Myślę, że wymaga więcej troski, a nie kopniaków.

[@kamilacamille399]

Totalnie sie zgadzam, zdecydowanie za ostro zostal Mariusz potraktowany i jego psychika zostala calkowicie tutaj olana. A skads jego zachowanie sie bierze.

[@Amanecida777]

Z jednej strony masz wiele racji, z drugiej Mariusz jest dorosły i czas żeby zaczął brać za siebie odpowiedzialność... Jak na niego patrzę to mam wrażenie, że on jest dalej dzieckiem pod kuratelą mamy. Nie bierze odpowiedzialności za to co robi, bo nie dojrzał do tego z jakiegoś powodu, łatwiej mu jest poszukać wymówek, zakładać maski. Jego mama pewnie go kocha, ale wsparciem chyba jest żadnym, widać że sama nie ma zdrowej diety ani stylu życia, nie wydaje się żeby rozumiała co on tu ma zrobić a już na pewno nie próbuje mu pomagać. Mariusz pewnie faktycznie jest sam ze swoją zmianą stylu życia, i to jest normalna sytuacja że jest sam, ale nie ma odpowiednich umiejętności żeby sobie z tym umiał radzić.

[@julitarasmussen7144]

Ja chcę też dodać, że jego matka bardzo sabotuje wszystko co on stara się robić, widać że są mocno ze soba związani i tu trzeba by zadziałać, porozmawiać także z matką.

[@wiktoria7089]

Podzielam Twoją opinię. Jak dla mnie Mariusz powinien mieć sesje z psychologiem czy psychodietetykiem, który pokaże, że da radę. Oglądałam wszystkie sezony kanapowców i np. w 4 sezonie gdzie program był w Kielcach był Daniel, który też początkowo nie miał wiary w siebie a potem się okazało że prawie 40 kg schudł - obserwuję go i widać, że ten program dodał kopa oraz większej motywacji do zmiany swojego życia

[@paulinasmiech9901]

Wspólne jedzenie pizz i kebabów nas łączyło... Dramat. Wspólne gotowanie, gotowanie dla dwojga a później dla trojga, spacery w trójkę, randka przy serialu, bez kebaba. Bo oboje Rodzice muszą być zdrowi dla swoich dzieci

[@markxy163]

Dokładnie. Szczególnie, że on robił to głównie dla zdrowia. Szczerze byłoby mi okropnie przykro gdyby mój partner tak zareagował na moją dietę.

[@qinlan423]

Jak dla mnie toksyczna partnerka 😢łączyło ich wspólne jedzenie kebabów, czyli cukrzyca, rozwalone stawy, miażdżyca... dramat

[@patrycja.K.H.]

Paulina rozpieszczasz nas w tym roku częstotliwością filmów 😁

[@paulinagladysz]

staram się 3 w tygodniu, ale ile tak uciągnę, to nie wiem :D

[@uw4543]

Z jednym się nie zgodzę. Możesz być zapracowanym i nie mieć czasu i mieć otyłość, dlaczego? Bo dużo osób ma pracę siedziała biurową po 10/12h dziennie a niektórzy mają nocki to już wg i albo będziesz miał dobry sen 6-8h albo czas na gotowanie i ćwiczenia. Wtedy właśnie wlatują posiłki na szybko(gotowce), dania na wynos itp. Wiem z własnego doświadczenia, że gdy mam swoje dni pracy to muszę zdecydować czy się wyśpię przed kolejna nocka czy wstanę nie wyspana i będę gotować i pójdę na siłkę.

[@awr8301]

Jeju ta seria to moje guilty pleasure. Zdecydowanie za często sprawdzam Twój kanał, ale twoje filmiki tak mi dzień robią. Nawet praca jakość płynniej idzie z tobą w tle 🤣💜

[@magdalenakuffel3213]

Ja tez uwielbiam ta serie 😊❤

[@mbrjjcj2632]

Mam dokładnie tak samo 😊

[@grazynazygler6006]

Powinni wiedzieć, że to jest tak duża zmiana naszych przyzwyczajeń, że czasami nie idzie ogarnąć 😢 niechby ktoś z nimi pogadał 🥴 aby słabszych nie dołować

[@gramentygramenty1193]

Długi czas paliłem. Ze względu na wyjątkowo stresującą sytuację w jakiejś się znalazłem (długi pobyt w strefie działań wojennych) doszedłem do 2 paczek dziennie. Pomógł mi właśnie e-papieros i dzięki niemu wyszedłem z nałogu. E-papierosy również są dalekie od bycia zdrowymi jednak nie zawierają substancji smolistych więc można śmiało uznać, że stanowią nawet dziesięciokrotnie mniejsze zagrożenie dla zdrowia. Z czasem rzuciłem e-papierosy i w ten sposób wyszedłem z nałogu. Także moim zdaniem niegłupi plan.

[@joannast3709]

Biorąc pod uwagę swoje doświadczenia, łatwiej było mi sobie gotować, ćwiczyć, trzymać postanowienia kiedy byłam jeszcze bezdzietną panną. Obalajac wymówkę, że jest sam uważam że chłopaki, którzy mają dzieci, obowiązki, pracę mają jednak ciut trudniej. Ok, on mówi, że nie ma wsparcia, ale z drugiej strony nie ma pokus w domu pod tytułem słodycze dzieci, pyszny obiad rodzinny itd. Życzę im wszystkim wszystkiego dobrego i trzymam kciuki 😊

[@paulinagladysz]

Cenna uwaga

[@monikajuliakubiak6702]

Zgadzam się totalnie z Tobą!!! Dużo trudniej jest mi z trzylatką na pokładzie 😢

[@zuzaclick]

Dokładnie! Przy byciu samemu można w 100% skupić się na sobie, poświęcić czas na gotowanie, zakupy, ćwiczenia itp. Przy rodzinie ta uwaga jest już rozproszona i czasem ciężko wygospodarować czas. A bliscy? Raz są wsparciem a raz wręcz przeciwnie, różnie się zdarza

[@joannast3709]

@@zuzaclick dokładnie, jak z resztą widać u jednego z uczestników - żona odczuwa brak czasu dla niej i dziecka na rzecz gotowania i ćwiczeń. Nie chce powiedzieć, że Mariusz jest niedojrzały, ale tak jak mówi Paulina - nie dojrzał na pewno do decyzji o odchudzaniu czy ogólnie zadbaniu o zdrowie. Szuka bodźców z zewnątrz aby rzucić palenie ale jeśli nie znajdzie determinacji w sobie to nic nie pomoże. Inna kwestia, że tę dietę trzeba by bardziej dostosować do indywidualnych potrzeb i preferencji, myślę że program dał za mało informacji chłopakom nt. Zdrowego stylu życia, zmiany nawyków, a za dużo restrykcji i nakazów.

[@kasiaparadowska142]

tak ale ide o zakład, że panowie maja zdecydowanie mniej obowiazków w domu niż ich żony/partnerki. Dlatego kobietom czesto jest trudniej, bo chcac lub nie chcac bierzemy na siebie wiecej w domu niż nasi partnerzy (z różnych powodów i nie bede tego rozwijać bo nie o tym jest dyskusja)

[@she1464]

Wydaje mi się , że Mariusz nie jest gotowy na zmianę, oczywiście warto dać jeszcze szansę. Powiedział taką rzecz, ze nikt go nie wspiera, myślałam, że jest sam a tu mama, która niestety nie pomaga:( Nie ukrywam, że osobiście sięgnęłam po caterning ponieważ sama nie mogłabym się zmobilizować. Liczenie węglowodanów, kalorie itp. Z 5 posiłków plus przekąski przeszłam na 3. W ciągu ciągu 8 godzin muszę wszystko zjeść. Oczywiście są tam tłuszcze i białko więc nie jestem tak głodna. Czuję się lepiej a jak mnie przyciśnie:) to sięgam czasami po parę mrożonych truskawek. Z czasem pewnie zrezygnuję z cateringu, będę wiedziała jak mniej więcej powinny wyglądać porcje i co jeść. Mija drugi miesiąc, jeszcze dużo pracy przede mną. Nie lubię ćwiczyć, za to dużo chodzę plus raz w tygodniu basen. Pozdrawiam wszystkich zmagających się z walka o lepsze i lżejsze jutro:)

[@Lily76f]

Kurczę, a mnie jest żal Mariusza. Moje doświadczone wewnętrzne oko osoby od dziecka nękanej (z innego powodu), ale też dręczonej na wuefie z powodu niskiej sprawności, że za wolno biegam, źle skaczę, nic nie potrafię, odrzucanej w dobieraniu do drużyny itd., ma wrażenie, że Mariusz na pewno też był odrzucany i wyśmiewany, zwłaszcza że była mowa o tym, że od wczesnej podstawówki ma nadwagę. To co on wnosi do programu to chyba nie jest aktualne złe nastawienie, tylko cały bagaż doświadczeń, które trudno zakwestionować. On nie potrzebuje, żeby go ktoś opieprzył i postawił do pionu, tylko żeby mu powiedział, że da radę. Myślę, że jeszcze nigdy tego wyraźnie nie usłyszał. Całą tą gadką tylko wzmacniają mu dotychczasowe doświadczenia i przekonania. Też bym źle reagowała, tylko ja bym się nigdy nie zdecydowała zgłosić do takiego programu. To, że się zgłosił wg mnie oznacza, że on chce sobie pomóc, tylko wciąż nie wie jak. Jest samotny, nie chce być samotny - i też nie wie jak tego dokonać. PS Oglądając poćwiczyłam przed ekranem kroki i wykroki i dobiłam do 11 km chodzenia dziś :P Tak że nie ma tego złego. Na ściankę w życiu bym za to nie wskoczyła. Aha, a trener abdykował.

[@kath1123]

❤

[@jahheira]

Dzieki Tobie i motywacji z normalna dieta mam 115 ze 120. W tym czasie 40tka kolezanki i urodziny synka = wszystkiego skosztowałam i nie wpadłam w ciag a waga spada. Dziekuje Ci za Twoja pracę na yutubie.

[@ewahudziak7547]

Wsparcie to (nomen omen) gruby temat. W przypadku samotnego odchudzania jest po części łatwiej bo gotujemy tylko dla siebie, nikt nas nie kusi. A jak to wygląda w związku to jak widać tutaj jest różnie. Rafał ewidentnie jest wspierany przez żonę, widać tą radość z sukcesów. Zarówno tu i w wersji z dziewczynami rodziny najczęściej się zachowują, jakby to nie dotyczyło ich wszystkich. A najczęściej partner/partnerka tez niekoniecznie prowadzi turbo zdrowy tryb życia, widać także że dzieci idą w tym samym kierunku (siłą rzeczy). Moim zdaniem Mariusz nie jest gotowy na zmiany. Będzie podawał milion wymówek, ale w jego przypadku program zmienił się w cykl testu wszelkich absurdalnych metod rzucania palenia. Widać, że przyjmuje postawę obronną przez, nierzadko chamskie, żarciki. Szkoda, jakby zrzucił ten mentalny pancerz mógłby się okazać fajnym gościem. Nawet nie komentuję tekstu Pani z gabinetu o tym, jak powinien wyglądać mężczyzna :D to było poniżej wszelkiego poziomu. No generalnie to permanentnie wypowiadasz to, co i mnie się nasuwa, jak na to patrzę :) Ale najbardziej popieram myśl: gdzie jest trener, że oni szukają na necie, jak wzmocnić mięśnie. Skąd by trener nie był, nie może pobyć na Śląsku żeby pozaglądać do chłopaków i trochę wesprzeć merytorycznie? No dziwny wydźwięk, chociaż tak naprawdę nie wiemy jak to właściwie wygląda. A dla Ciebie uściski! :)

[@PannaWasik]

21:03 tak samo jak Mariusz chciałam rzucić palenie dzięki e-papierosowi. Efekt był taki że paliłam jeszcze więcej i częściej niż wcześniej. Nie śmierdzi. Nie trzeba na dwór wychodzić. Więc rozwiązanie to żadne a wręcz przeciwnie.

[@biczamek8768]

Bardzo lubię Ciebie słuchać i cieszę się że komentujesz taki program dając świadomość na temat zdrowego odchudzania, otyłości i problemów zaburzeniami odżywiania. Nigdy nie zmagałam się z otyłością, ale kiedy dojrzewałam ważyłam trochę więcej niż waże teraz, 65 kg przy wzroście 170 cm, mam babcie która zmaga się otyłością i tate. Kiedy ważyłam swoje 65 kg nie mając wgl nadwagi bo kilkakrotnie sprawdzałam bmi, to cały czas dostaławałam od rodziców/ brata komentarze żebym lepiej się pilnowała/ żebym lepiej schudła/ że to już jest za dużo mimo tego że wszystko było w normie. Może jedynie miałam większe uda ale cały czas buło wszystko w normie. Narobiło mi to pełno kompleksów i strach przed przytyciem. Teraz wieku 20 lat przestałam dojrzewać i moja waga spadła do 54/53 kg przy wzroście 173 cm. Jem tyle co zawsze ale teraz zmagam się z komentarzami: wyglądasz jak chudzielec, zacznij jeść normalnie, już tak się nie odchudzaj. Mimo że się nie odchudzam. Rodzinie naprawdę nie dogodzę bo zawsze jest źle. Ale nauczyłam się z tym żyć. Wracając do tematu cieszę się że takie ospby jak ty pogłębiają świadomość i fajnie słucha się twojej perspektywy. Uważam że twoje filmy mogłyby być pokazywane w telewizji jako zdrowe myślenie w stronę odchudzania. Bo wiele osób odchudzanie, walkę z otyłościąkojarzy sobie bardzo źle

[@sloneczniki888]

Kurcze, może napisze tu głupotę i mnie za to zjecie, ale mam wrażenie, że to jednak trochę dobór uczestników skutkuje sytuacjami jak Mariusza, czy dziewczyny z kanapowczyn. Podobnie jak w kanapowczyniach, jest jedna osoba z znaczna różnica wagową od reszty, która przede wszystkim powinna zacząć od zmiany nawyków, pracy nad głową i wprowadzeniu np. spacerów. Znów jest uczestnik, dla którego mam ważenie, że sukcesy reszty działają triggerująco, przez to, że nie ma jeszcze siły psychicznej dla zmiany, a stara się bardzo dogonić resztę. Nie jest to broń boże szukanie wymówek, ale myślę, że program, w którym uczestnicy startują z jednego poziomu, byłby bardziej budujący. Tutaj Mariusz pewnie sam sobie ciągle powtarza, że reszcie jest łatwiej. Mówił tak przy wyzwaniu z przenoszeniem wiader. Mam wrażenie, że to nie daje motywacji, że reszta jest dużo do przodu i "potrafi" , tylko niestety sprawia, że ten jeden uczestnik czuje się gorszy.

[@lkskar2768]

Ja z kolei mam wrażenie, że ten Mariusz to podstawiony uczestnik, żeby były dramy.. 😅 tak samo z tą kanapowczynia - chyba Julka - było... pewnie i tego uczestnika w końcu odsunął "bo progresu brak", "bo nie da rady" .. nie wiem 😅 ale to takie dziwne :P z drugiej strony, jakbym już była w takim programie, to bym wszystko robiła, żeby osiągnąć cel ! No najlepsza opcja.. dostęp do trenera (co najmniej raz na jakiś czas😅), do dietetyka.. lekarza.. presją rywalizacji.. no kurde - trzeba chciec😅 a nie taka mimozą "inni mają lepiej.. "

[@UrBoKa]

Mariusz ma jeszcze długą drogę przed sobą, na razie szuka nadal rozwiązań na zew., jak z paleniem, nie wiem czy zdąży zanim program się skończy zrozumieć że to on jest problemem i musi rozwiązania poszukać w sobie, tylko to proces na to trzeba czasu, ale trzymam za niego kciuki❤

[@julasad]

Komentarz przed obejrzeniem całości (dla zasięgów): tworzysz super przyjemne i merytoryczne treści, bardzo to doceniam!

[@paulinagladysz]

A dziękuje serdecznie 🥰

[@zaczarowanaanna7120]

26:01 ja tak mam z chłopakiem. Co z tego, że odstawiam słodycze, jak mieliśmy wspólny nawyk jedzenia słodyczy i jest trochę problem, bo albo kupuje i ja się wkurzam, że kupuje, albo nie kupuje i tak jakby wręcz ostentacyjnie i ja się wtedy czuję skrępowana...

[@harpia8331]

Odnośnie papierosów - ogólnie jeśli bierzemy pod uwagę osoby palące od x lat i nie mogące rzucić nałogu, zaleca się przerzucenie z tradycyjnych papierosów na e-papierosy (te takie z płynami z nikotyną, a nie podgrzewacze tytoniu). Chodzi o to, aby przede wszystkim uniknąć POChP - czyli choroby płuc, która wynika z ciągłego wdychania substancji smolistych (tak w skrócie: substancje smoliste wdychane do płuc niszczą pęcherzyki płucne, co zmniejsza powierzchnię oddechową płuc). Wspomniane substancje nie pochodzą z nikotyny, a znajdują się "obok" niej w liściach tytoniu - dlatego w papierosach oprócz nikotyny wdychamy cały arsenał szkodliwych związków. W e-papierosach one nie występują. Jasne znajdują się inne związki, które również nie są najlepsze (np związki aromatyczne, które są rakotwórcze), jednak jest ich zdecydowanie mniej niż w tradycyjnych. Oczywiście NAJLEPIEJ w ogóle porzucić nałóg i nie palić, ale w przypadku osób, które są od wielu lat uzależnione i dziennie potrafią wypalić ponad paczkę papierosów dziennie, wykonanie takiego zalecenia graniczy z cudem. Dlatego wybiera się rozwiązanie, które będzie mniej szkodliwe (ale wciąż szkodliwe), jednak realne do wykonania.

[@lkskar2768]

Da się z desmoksanem :D ja w szoku byłam, jak mój partner (ja nie pale a on palił od 15 r.z. ) 3 miesiace temu - w wieku 31 lat (wowczas :P) - rzucił czwartego dnia brania tych tabletek... 😅 Szok! Później nawet nie dokończył tych tabletek.. I nie pali.. nie ciągnie go.. ja jestem w szoku, bo palił dużo... 😅 rzucił, bo chciał.. bo stwierdził, że rzuci.. bo za dużo kasy szło na fajki... 😅 serio.. da się kurde wszystko :D z kolei mój Tato... rzucił z dnia na dzień.. lata temu.. po jakiś 40 latach palenia ? Wiec jak się chce, to się da.. :) tak samo z wagą jest.. jak chcesz,, to dasz radę:)

[@harpia8331]

@@lkskar2768 gratulację dla partnera, super, że się udało! :D ogólnie ze środkami wspomagającymi rzucenie palenia dostępnymi w aptece nie jest tak łatwo. Tak naprawdę te środki działają jedynie na dany procent pacjentów. Nie jest to kwestia silnej woli, a po prostu tego, że znaczna część korzystających nie odczuwa żadnej różnicy przed, w trakcie czy po ich stosowaniu (więc w praktyce czują się tak jakby nagle odstawili nikotynę). Nie mam pojęcia niestety jak to działa dokładnie (czy jest to kwestia genetyczna, czy występuje inny czynnik warunkujący tę różnicę). Jasne, silna wola jest ważnym czynnikiem biorącym udział w zmianie naszych nawyków, ale nie można zapomnieć, że biologia również ma znaczenie i niestety trzeba ją brać pod uwagę przy zmienianiu stylu życia :( dla przykładu - nikotyna aktywuje te same receptory w naszych organizmie co amfetamina, dlatego paląc nasz organizm czuję się jak na małym haju narkotycznym. W ten sposób dochodzi do uzależnienia nie tylko psychicznego, ale też fizycznego.

[@GrazynaRonda]

A dlaczego nie podgrzewacze, tylkoe-papierosy?

[@harpia8331]

@@GrazynaRonda Podgrzewacze tytoniu również będą lepszą opcją niż papierosy tradycyjne ze względu na wytwarzaną temperaturę. W wyniku podgrzewania tytoniu uwala się o wiele mniejsze stężenie wspomnianych przeze mnie substancji smolistych. Niestety - nawet jeśli w mniejszym stężeniu, to i tak się uwalniają. W związku z tym podgrzewacze tytoniu będą dalej narażać osobę palącą na dokładnie te same przypadłości co tradycyjne papierosy (np. POChP, nowotwory płuc) tylko będzie to następowało wolniej. Z tego powodu jeśli próbujemy ograniczyć niekorzystne skutki palenia to z dwojga złego lepiej wybrać e-papierosy, które nie będą narażać na choroby pochodzące od substancji smolistych.

[@niechcemisie8929]

Chcialabym miec taką fajną i mądrą koleżankę w realu, serio ❤

[@lkskar2768]

O tak.. ja również 😅😊❤

[@AnkaKaszanka9410]

Uf, ciesze się, że nie oglądałam przed snem, bo bym nie zasnęła. Tyle emocji 😮 ta wizyta u szamana od fajek to idealny przykład, że wieszkość zrobi wszystko byle nie iść do psychologa 😅 moim zdaniem Mariusz ma dziure w serduszku - od dziecka borykał sie z otyłością, wszystko na nie, bardzo agresywanie reaguje na nawet najmniejszą krytykę i probe wyciągnięcia go ze strefy komfortu. Mi go po prostu jest szkoda

[@jmaczek5]

z tym wspieraniem partnerów to trochę mentalność kraba, wydaje mi się ze jej zaczęła przeszkadzać jego zmiana bo teraz ona źle wypada. Zamiast znaleźć alternatywę do "spędzania czasu" przy kebsach stwierdziła że lepiej ponarzekać i przystopować go w odchudzaniu.

[@Pumagamer88]

Ale zwróć uwagę, że ta kobieta urodziła niefawni dziecko. 9 miesięcy była w ciąży, poród, karmienie ona po prostu jest zmęczona, obolała, potrzebuje wsparcia. A nie tu jej mąż wychodzi i mówi do garów, wspieraj mnie w diecie. Może dlabbiej ten kebab to taka nagrodabza trud ostaynieho roku? Fakt jest otyła ale jednak ostatnie miesiące miała mega wymagające.

[@annasosna1193]

@@Pumagamer88 z całym szacunkiem, ale na pewno kebab i pizza nie pomagają w powrocie do formy po porodzie i nie są dobrą dietą podczas karmienia. Ja odniosłam wrażenie, że on jej nie każe stać przy garach, tylko chce, żeby na przykład usiadła przy stole w kuchni, może coś mu zważyła, może nadal scrollowała telefon, ale żeby byli razem i było do kogo gębę otworzyć. My z mężem często spędzamy czas w taki sposób, że jedno odpoczywa, siedzi, nadrabia coś w telefonie czy laptopie, ale obok tego drugiego, a nie na drugim końcu mieszkania, tak że coś można sobie pokazać, z czegoś się pośmiać, o coś zagadać. Urodzenie dziecka to nie jest żadne usprawiedliwienie.

[@martagromulska2505]

Dobraxale nie wszystko na raz tym bardziej że rzucając palenie po latach wlasnie więcej się je

[@havenoidea_]

Z tymi spodniami to chyba najlepiej kupować takie, żeby ok były w nogach i zderzaku, a talię po prostu zwężać u krawca. Nie kosztuje to dużo, szczególnie jak zbierzesz sobie trochę par na raz. No i oczywiście wtedy wszystko masz pod siebie

[@zaczarowanaanna7120]

A to mierz siły na zamiary 36:10 to to jest z Mickiewicza i to jest najbardziej przekręcane znaczenie zdania na świecie xd bo nie chodzi w nim o to, żeby poznać swoje siły i dostawać do nich zamiar, tylko żeby ogarnąć zamiar i zmierzyć, znaleźć w sobie tyle siły, żeby go zrealizować

[@warzachew-w-kotle]

Cały ten cytat brzmi "mierz siły na zamiary, nie zamiar podług sił", przy czym tę drugą połowę zazwyczaj się pomija, stąd błędne rozumienie.

[@monikaz-ch1065]

Ależ ja lubię z Panią oglądać ten program 🤩 pozdrawiam serdecznie. P. S. Pięknie Pani wygląda 💐

[@paulinaohar-zima4608]

Figurę, jaką opisujesz, lubię nazywać "talia osy, dupa trzmiela" 😊 A odpowiednie portki na taką figurę udało mi się kiedyś znaleźć w zwykłym Reserved.

[@paulinagladysz]

Przejdę się, może tam coś znajdę

[@MsSturbuck]

To wszystko jest tak cringowe albo wkurzajace ze ja nie potrafie sama tego ogladac nosi mnie 😖ale z twoimi komentarzami daje rade,super sie oglada 👍👍

[@gabrielak1604]

Co do spodni to spróbuj modelu "mom fit". Mają wysoką talię, a w dupce i udach są luźniejsze. Ja kupuje z Zary, są mega wygodne :)

[@ewagiersz-kubinska7065]

Paulinko jesteś niezłym psychologiem odchudzania. Brawo.

[@zaczarowanaanna7120]

29:29 Też mam ten problem. Kupuje większe spodnie i zwężam w talii, bo inaczej się nie da. No i pasek muszę nosić

[@icadra7822]

Dla mnie rzucenie palenia jest większym wyzwaniem niż dieta 😂 co prawda przerzuciłam się na elektryczne, mam wrażenie że to dla mnie mniejsze zło. I mimo tego nałogu ćwiczę dość intensywnie i aktualnie mam najlepszą kondycję w życiu. Więc w mojej opinii, w procesie odchudzania Mariusza zwiększenie aktywności i poprawa odżywiania dałoby efekty nawet pomimo palenia. Niby rozumiem założenie, że w programie uczestnicy mają na 100% prowadzić zdrowy tryb życia. U mnie zazwyczaj dłuższe przerwy w paleniu powodowały wzrost wagi🫤. Trudno mi sobie wyobrazić, jak zmienić wszystko na raz i to skutecznie przetrwać.

[@Lily76f]

Gorzej - jak rzuci, to pewnie go będzie ciągle ssało i może więcej jeść i przytyć, niestety.

[@lenabrach5499]

Rzucilam papierosy metodą na e-papierosa :) ze zwykłych przerzuciłam się na e, potem do e dawałam liquidy beznikotynowe, potem miałam duzy liquid beznikotynowy o wyrazistym smaku i jak mi się znudził ten smak to nie kupiłam juz nowego tylko calkiem odstawiłam fajki :) dzis mija 2 miesiace i 1 tydzien i w ogole nie ciągnie mnie do palenia

[@paulinagladysz]

Ale ekstra! Wielkie gratulacje! Naprawdę podziwiam!

[@annaagnieszka50]

Piękny nowy kadr. Dużo zieleni.

[@kin1332]

Rzucałam palenie kilka razy i powiem tak: po pierwsze, po rzuceniu palenia miałam dużo częściej napady objadania, szczególnie słodyczami, a poza tym okropne zaparcia. Jednoczesne rzucenie palenia i przejscie na restrykcyjną dietę to dla mnie przepis na poażkę, bo zawsze kończyło się to powrotem do papierosów i przyrostem wagi. Od kilku miesiecy przerzuciłam się na elektronicznego papierosa i palę teraz coraz rzadziej, z nadzieją że niedługo rzucę. Zaparcia nadal są (o zgrozo) ale nie rzucam się na czekoladę tak jak wczśniej, i nie myśle obsesyjnie o tym, kiedy zapalę. Wydaje mi się, że dla takiego palacza jak Mariusz, taki e-papieros to dobry pomysł, przynajmniej na tym etapie.

[@ewelka1234]

Spodnie polecam z only, mam dwie pary i jestem bardzo zadowolona. Mariusz mam nadzieje ze w koncu sie ogarnie i chociaz wyjdzie z tej postawy wszystko na nie. Z tym rzucaniem sama wiem jak jest ciezko ale tu wyglada to tak jakby chciał ale prosil Pana Boga zeby sie nie udalo. Szamani, rezonanse i cuda na kiju zamiast chociaz zwyklej farmakoterapii ktora jest naprawde skuteczna (o ile sami nie bombardujemy swoich dzialan) Dziękuję za odcinek ❤ fajnie siedzisz i przyjemnie sie to oglada - tak jak na luzie z koleżanką 😊

[@sandraes940]

Odcinek fajny, ale to tło... Przepiekne ❤ Fajnie sie ciebie słucha ❤

[@martadrela815]

Spodnie znajdziesz w Pull&bear!!! Serdecznie polecam na gabaryty jak Twoje i moje 😊

[@MMM-fg6zs]

Paulina musisz kupić spodnie większe żeby na tyłek i uda pasowało i oddajesz do krawcowej na zmniejszenie w talii. W końcu mam wygodne spodnie i kupuję jakie chcę. :D Mi tak spokojnie z 15 cm nawet zwężały :D

[@annacaputo1565]

Z usmiechem ogladalam ,ale wybuchnelam smiechem kiedy pani pokazala jak powinien wygladac prawdziwy mezczyzna😆

[@necromorti]

Witam, w liceum dochodziłam powoli do 70kg (64 było w pierwszej klasie i szło w górę). Od ponad 8 lat stała waga 53 kg (czasem 54 wskoczy). Paliłam zwykłe papierosy. Przejście na elektroniczne pozwoliło mi ograniczyć poziom nikotyny + stopniowo zejść na zerówki. Teraz zdarza mi się zapalić 1-2 papierosy elektroniczne tak raz na 6-8 miesięcy. Lub przez bardzo długi okres czasu wcale. Więc tak, da się w ten sposób zejść + kwestia psychiki.

[@ola.aurelia]

Uwielbiam tą serię!! Zarówno ta, jak i ta z dziewczynami, umila mi każdy trening na bieżni 😍 nawet nie zauważyłam kiedy przy odcinku pyknęło mi 4km marszu 😁 Co do Mariusza, przyznam że oglądałam ten sezon już jakiś czas temu na playerze i tak mniej więcej od połowy sezonu, kiedy widziałam Mariusza to klikałam przewijanie dopóki nie zniknął… niestety Na początku kibicowałam każdemu tak samo mocno, ale z czasem nie byłam w stanie już słuchać tych jego tłumaczeń i wymówek 😢

[@amel.ka1]

Mariusz szuka drogi na skróty, z wagą ciężko to chociaż z paleniem może ktoś go "magicznie" wyleczy, a niestety to nie tędy droga. Myślę, że jako uczestnik z największymi problemami, z największą wagą (przecież on nawet chyba nie zna życia z prawidłową wagą ) ma najtrudniej, i wszystkie zmiany na raz go przerosły... Sam nie wierzy w powodzenie..

[@Bunnybunnyy]

Mysle,ze wrzucanie mu nagle diety plus rzucanie palenia w tym samym czasi,majac tak duzy problem z obiema rzeczami to nie jest najlepszy pomysl. Moze po jakims czasie jakby sie przyswyczail do diety w miare

[@avacadabra6396]

Od prawie 2 lat cwicze gre z trenerem, a od pol roku mam innego trenera na aktywnosc bardziej siłową. Wszystko co robie, a przynahmniej jak zaczynalam,.to trener patrzyl i korygowal. Tak, tez dawal motywacje, bo ja akurat wole jak nade mna stoi z batem, ale przede wszysykim uczyl nnie tych cwiczen, glupich przysiadów, pompek, jak nie zrobic sobie krzywydy. To jest wazne na poczatku, zeby zrozumiec jak robic ćwiczenia dobrze - w pierwszej kolejności. I to sa spotkania raz w tygodniu, gdzie mysle dobrze byłoby miec je x2 w tyg. Tymczasem panowie sa pozostawieni sami sobi, juz nawet nie mowiac, ze ciężko zaczac i byc w tym samemu, ale wazne zeby nie zrobić sobie krzywdy. Trener powinien zapieprzac tam przy nich min 1 raz na 7 dni, a nie raz na 3 tyg XD masZ rację mowiac, ze to przede wszystkim prowadzacy program i tak wlasnie powinni go nazywac, bo z treningiem to nie ma nic wspolnego... Moze gdyby oni ćwiczyli latami i taki gość jak on dawal tylko wskazowki zza krutyny to by przeszlo,ale nie wtedy kiedy sa na poczaktu drogi. Meh

[@mrs.letter1289]

Epapierosy są zdrowsze, ale nie zdrowe ;) Plus płuca czują się lepiej, ale trzeba się przezwyczaić bo z początku trudniej. Pomogą rzucić przy zmniejszaniu ilości nikotyny w płynie do papierosa i znam ludzi którzy palą bez nikotyny i tak oszukują organizm ;) Często mówią że epapierosy są gorsze, ale uzasadnienia koło nauki nie stoją. Bo płyn do epapierosów to glikol i gliceryna, nikotyna i aromaty.

[@lucynanitschke1066]

Te słowa o wsparciu jako przywileju, to 100/100.

[@GS-1982]

26:20 Miałem podobny problem w domu. Vifa nakupowala rzeczy przeróżnych w sklepie, potem wszystko otworzyła na raz . Z każdego zjadła szczyptę i stwierdzała że na to nie ma ochoty. Człowiekowi szkoda było wyrzucić jedzenia i tak zjadał wszystko. W pewnym momencie jak ważyłem 119kg powiedziałem sobie dosyć. Zacząłem kupować zdrowsze jedzenie. Każde gotowało sobie, było bardzo dużo kłótni. Żona wyśmiewała się że mnie. Ale chyba to wyśmiewanie dawało mi energię żeby pozostać w swoim postanowieniu.

[@paulinagladysz]

A jak jest teraz? Doszliście do jakiś kompromisów?

[@GS-1982]

@@paulinagladysz Każde dalej sobie gotuje. A raczej ja sobie a żona twierdzi że dla jednej osoby się nie opłaca więc kupuje sobie coś na mieście. A tak to chipsy, kabanosy , orzeszki u niej są grane. Jest ektomorfikiem (tak to się chyba nazywa) je po 5tys kilo kalorii i ciągle jest chuda.

[@emiliapiszczatowska5738]

Mariusz zachowuje sie jak dziecko, mysle ze jest naprawde nie dojrzaly. Epapoerpsy to nie rzucenie palenia. Ale są z pewnością zdrowsze od zwykłych papierosów, nie zawiera substancji smolistych jest to nikotyna z aromatem i glikolem

[@kamilapeka8894]

Zwykle z mężem zaczynaliśmy dietę w podobnym czasie ;) było nam dużo łatwiej pomimo tego że nasze diety były różne (mąż ma SIBO , ja insulinooporność)

[@katarzynapiechaczek1323]

Jesli chodzi o spodnie to może powinnaś kupować takie ktore ci pasują w udach! Zanieść do dobrej krawciwaj zeby ci zwezyla w pasie. Ja tez mam taki problem. Na szczescie dobra krawciwa pomoże

[@gosiunia2601]

O super nowy filmik siadam i oglądam Dziękuję Paulina Jak zwykle swietne komentarze p.s. mierz siły na zamiary Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej

[@paulinagladysz]

O właśnie! „Mierz siły na zamiary” dzięki!

[@MusicLovesGigi]

Moment z Dominiką i Rafałem na zakupach złoto 🥹

[@TheKathM]

Znam kogoś kto z tym bioenergrezonansem rzucił palenie. Osoby, którym polecił - nie. W też chyba trzeba uwierzyć tak jak w hipnozę. Plus nic nie wykona pracy za nas

[@thebomb7867]

Co do spodni, to ja w chińskich centrach wynalazłam markę Goodies. Mam niestety dość wąską talię, szerokie biodra i potężne nogi, a ich spodnie idealnie odpowiadają na moje potrzeby, zwłaszcza te serie z wysokim stanem. Polecam ci więc rozejrzeć się za ich produktami, może rozwiąże się i twój problem ❤️

[@imienazwisko8629]

A propos doswiadczenia z leczeniem nalogow alternatywnymi metodami - mój mąż nie pali juz 20 lat dzieki czemus podobnemu, a wiec działa. Konkretnie dzieki wlasnie temu biorezonansowi. Może brzmi śmiesznie ale jeśli działa to mnie to wystarczy i nie ważne jak

[@karolinakoczwara7271]

Paulina jesli chodzi o spodnie to polecam Primark, w UK jest spory wybór modnych fasonów na taką figurę. Sprawdź w PL

[@4katy275]

Paulinka ja kupuje spodnie i robię tak:mają pasować w pupie i w nogach, a to co odstaje w talii to zwężam u krawcowej i dzięki temu mam spodnie idealne👍💪i w sumie tanio bo mogę kupić nawet w KIK lub pepko a krawcowa też za tą usługę nie bierze dużo😄

[@iwonawoznica679]

Odrazu widać że Mariusz nie da rady całkowity brak samodyscypliny i chęci do zmiany mizerne.

[@Felomelo10]

Jeśli chodzi o hipnozę to ja nie miałam z tym do czynienia. Ale mój teść i mąż się poddali, żeby wspomóc się przy rzucaniu picia piwa. Teść nie piję bo już od 30 lat piwa bo jak spróbuje to się źle czuje. Mąż około roku nie pił. Więc pewnie coś działa… ale i tak musi być chęć.

[@ewapawlikowski8821]

Rozumiem Marcina. Jestem osobą samotną, mimo, że mam dzieci i męża, cierpię na depresję. Ciężko mi bardzo. Mam wrażenie, że jestem , jak Syzyf, który pcha wielki kamień pod górę i on na mnie spada, nawet nie dochodząc do polowy drogi. Muszę zgubić z 96 choć na 70 kg. Mloda tez nie jestem. Całe życie bylam w ruchu, teraz szukam zajęcia, nawet w domu. Moja waga się kręci wkolko i cieszę się, że nie tyje. Gdy panią poznałam, mialam więcej nadziei, energii, dziś, wszystko szlag trafił.

[@rEwelka.p]

Pięknie i madrze prawisz ma temat wsparcia, jego braku i samodzielnego stawiania kroków. ❤

[@annap.2950]

28.10 poplakalam sie razem z Dominika, piekna scena, niesamowity moment.

[@saskiaxm]

mój ojczym jest otyły, waży już około 140kg i to prawda z tym lenistwem, niestety ale tak, taka jest prawda, widzę to po nim. Będzie dyszał, stęczał, że wszystko go boli, ale jak nie raz mu tłumaczyłam, że w diecie nie chodzi o jedzenie samych serków wiejskich z pomidorem, bo jak tego będzie za dużo jadł to też będzie tył, no nie przetłumaczysz. Juz mam dość powtarzania mu tego, nawet mu rozpisałam na kartce ile kalorii ma jedna kromka chleba (chociaż wiadomo, że to będzie się wszystko wahać, bo każdy produkt, nawet kromki chleba, mają różną wagę i już kalorie się zmieniają) parówki, kefir, po prostu to co je na co dzień. Też mu się wydaje, że nie je dużo i niezdrowo, ale no z czegoś ta waga się bierze prawda? 🤦‍♀️ mam nadzieję, że Mariusz się ogarnie, nikt tego za niego nie zrobi, myślę, że widać iż lubi "być tym biednym" i nie wiem czy będzie chciał się zmienić. Rafał z żoną - wzruszyłam się, a zarazem uśmiechałam jak głupia! 🥺❤️ piękne to było, najlepsza scena ze wszystkich odcinków jakie oglądałam, żona też mu się cudowna trafiła. Widać to szczęście po nich. Póki co nawet już nie dziwi mnie nasze rozczarowanie trenerem, jest tam chyba tylko żeby sobie pogadać i wyglądać.. Niestety Mariusz mnie okropnie irytuje, z tymi papierosami zamiast się zawziąć, to szuka jakiś dziwnych rozwiązań i liczy na cud. Tragedia.. nie wiem czy się śmiać czy płakać. Obym się myliła, ale nie widzę jakoś żeby schudł więcej i wziął udział w końcowym zadaniu

[@szczurek_z_kawka]

Powiedziałaś w tym filmie dużo trudnych, ale potrzebnych słów

[@kasiaparadowska142]

Jeśli chodzi o Daniela to troche stanę w obronie jego partnerki. Ona zajmuje sie cały dzień i pewnie noc malutkim dzieckiem, to już samo w sobie jest ogromna zmiana w życiu i jest to bardzo męczące. Uważam, że to duży plus że jest z nim szczera, że dla niej ten proces również jest trudny. Że w tym wczesnym macierzyństwie potrzebuje od niego więcej wsparcia, że gdzieś tam jej potrzeby nie są zaspokojone.

[@slaviki1778]

Fajne spodnie możesz kupić w Tchibo 😊. Tez mam ten problem - wąska talia, duży zderzak 😂

[@kar12944]

Oglądając Mariusza widzę zwyczajnie młodego chłopaka, który jeszcze nie rozumie, że czasami nie ma innej rady, jak podjąć jakiś wysiłek. Ale to jest uczestnik, który przychodzi po pomoc. U trenera nie podoba mi się to, że stosuje dużo negatywnej motywacji. Dużo rzeczy stawia na krawędzi, co sprzyja poddawaniu się - w końcu to nie jest prawda, że np. jeden kebab całkowicie rujnuje odchudzanie. Czasem Małe kroki to lepsza metoda niż wielkie zmiany, często skazane na porażkę. Osobiście nie lubię obcować z tego typu ludźmi.

[@xBeautifulSakurax]

Co do polecenia spodni z wąską talią i dużym zderzakiem polecam poszukiwania w C&A, primark i o dziwo Zarę! Dokładnie znam ten ból kupowania spodni... zwłaszcza jak moj mąż przymierza pierwsze lepsze i pasują a dla mnie to droga przez męke i godziny mierzenia 😂

[@AnkaKaszanka9410]

O tak! My z mamą mówimy na C&A "sklep z optymistyczną numeracją" 😅 ale prawda, że tam ciuchy dobrze leżą nawet na takich bardziej rozbudowanych czy kształtnych sylwetkach. A w większości sieciowek niestety mam wrażenie, że te ciuchy są na jedną figurę tylko z dłuższymi nogawkami, lub po prostu jakby przeskalowanie większe

[@gambusch]

Ja poszłam na hipnozę i to było coś wspaniałego, kompletnie innego niż sobie wyobrażałam:) ale ja też wyszukałam specjalistę z bardzo dobrymi opiniami. Wydawało mi się (głównie z filmów i tv) że to będzie coś w stylu utraty kontroli i bycia w „transie”, tak że jak ktoś mi powie „jesteś kurczakiem” to ja zacznę robić kokoko i szukać ziarna haha a się okazało, że hipnoza to jest wprowadzenie swojego ciała w stan takiej głębokiej relaksacji i że się ma 100% kontrolę nad tym co się mówi i myśli i że rozmawia się cały czas z osobą która nas hipnotyzuje. Wejście w ten stan relaksacji było czymś niezwykłym i całe to doświadczenie było niesamowite i pozwoliło mi zrozumieć dużo rzeczy i spojrzeć na siebie inaczej i miałam taki duży boost pozytywnego myślenia po tym i bycia dla siebie dobrą. Bo też ja tam poszłam z takimi problemami jak brak wiary w siebie itd. Jakbym to miała opisać najprościej to było takie uczucie dla mnie jak świadome i głębokie spojrzenie wewnątrz siebie, czyli że ma się zamknięte oczy a jednak wrażenie że są otwarte. Dziwne ale szczerze polecam każdemu! Nie wyobrażam sobie żeby można było sobie krzywdę zrobić na hipnozie, bo to się sprowadza do próby relaksacji i niczego innego, a plusy mogą być świetne :) żałuję że mieszkam na codzień za granicą bo bym chodziła do tego pana na hipnozę regularnie a tak to byłam tylko 2 razy jak byłam w PL

[@KRobak-ql9rg]

Hej, a mogłabyś napisać u kogo byłaś? Nie łatwo znaleść profesjonalistę w tej dziedzinie😅

[@xMadMaddie]

Akurat ten medyczny zabieg na rzucanie palenia podobno działa, mój partner na takim był, mówił że chemicznego uzależnienia nie czuł po tym, ale został mu nawyk manualny, samo nic nie zdziała, ale zawsze to łatwiej :) nam tłumaczono że to mechanizm podobny do odczulania na alergeny

[@katarzyna9917]

Mariusz na tym etapie ewidentnie jeszcze sam siebie samego nie przekonał do zmian. Dlatego najwyraźniej szuka sposobu, który by go w jakiś cudowny sposób uwolnił od nałogu, a on sam nie musiał by nic robić. Strefa komfortu, dla niektórych banał, oklepane hasło, ale to słowo klucz i dla wielu ludzi jest wręcz awykonalnym wyjście z tej strefy. I jak zwróciła nam na to uwagę Paulina, trzeba sobie zdawać sprawę, że nikt i nic, za nas tego nie zrobi. I tak na prawdę toczymy bój z życiem sami, bez względu na otaczających nas ludzi, i bez względu na to czy nas wspierają czy wręcz przeciwnie i jeśli sami nie ruszymy do przodu to żadna siła nie wykona tego za nas. Paulina, dzięki za słowa Twojego taty. Aż sobie zapisałam:)

[@andreajaszczyszyn5444]

Jak chodzi o hipnoze to wiele zalezy od podatności osoby na wprowadzenie w ten stan, czyli podatność na sugestie i umiejętność poddania się temu. Ja mam na przykład praktycznie 100% podatność i jak mam być szczera- to jest mega! Przeżyłam takie fazy dzięki hipnozie że szok 😃 Uwielbiam ❤ Najbardziej lubię to że można to zrobić w domu na kanapie. Tylko potrzbna cisza, spokój i luz. Ale do takich terapii potrzebna jest oczywiście osoba która wprowadzi w stan hipnozy. A to czy jest to skuteczne.. nie wiem niestety. Ja wchodziłam w hipnoze for fun, bo mega mnie to relaksuje i pozwala przeżyć niesamowite kosmosy. Ale w sumie może kiedyś probuje gdzieś się zapisać bo chciałabym zwalczyć lęk przed pobieraniem krwi 🙈🙈 Co do spodni, ja osobiście mega polecam z New Yorkera. Te Amisu co są w dziwnych rozmiarcah 33 np i wygladają jakby były na mega chude osoby. W rzeczywistości super sie rozciagają i mega fajnie dopasowują. Ale to tylko jeśli ktoś lubi rurki. Ja jestem wierną fanką wiąż i zawsze 😁 Normalnie mam rozmiar takie L teraz a tych chyba właśnie 33 😅

[@beatakuzmin2188]

Dziś dotarł po raz pierwszy raz Twój kanał do mnie ❤️ bardzo się cieszę z tego powodu ☺️. Bardzo utkwiło mi w głowie to co mówiłaś mniej więcej 18 minuty. Każdy ma jakiś problem i na prawdę nie potrzebujemy potyczek, masz rację wsparcie jest czymś innym, ale mną wrażenie że wielu ludzi tak na prawdę nie wie co to wsparcie. Ja słyszę tylko non stop że jestem za chuda że powinnam zacząć jeść. Co się okazuje? Potrafię zjeść więcej niż mój facet który ma brzuszek, a ja mam nie odwagę 🤷🏻. Lekarze rozkładają ręce. Chyba od dobrych kilkunastu lat nie trafiłam na dobrego dlaczego chudnę. Jeden w sumie powiedział że powinnam wyrzucić stres, bo zauważył że jak mam stresowe okresy w swoim życiu to mimo jedzenia chudnę. A propos palenia. Mi mówią żebym rzuciła bo nigdy nie przytyje, ponoć palenie pomaga w schudnięciu. Elektroniczny papieros wcale nie jest zdrowszy. Mam wrażenie że wręcz odwrotnie, choć sama palę e papierosa.

[@nataliachec7042]

Przemek jaka zmiana mentalu ❤ widzę w nim siebie naprawdę

[@Unicorniack]

Byłam poddana hipnozie, pod kątem emocjonalnym związanym ze śmiercią najbliższych mi osób. Byłam nastawiona neutralnie, bez oczekiwań. Na moja podświadomość zadziałało, jeśli ktoś jest nastawiony sceptycznie. Nie zadziała.

[@agataknysz1430]

Ja swego czasu najlesze spodnie znalazlam w tchibo. Calkiem tez niezłą jakość mieli. Mam tez podobny problem z proporcją miedzy pasem a biodrami. Wydaje mi sie ze trener dał im czas na zrzucenie kilogramow i przystosowanie sie do diety zeby nie wszystko na raz bylo.

[@patio4594]

Uwielbiam cie ogladac, robisz super robote! :)

[@alangrzejszczyk8137]

Bardzo dobrze i mądrze mówisz aż miło słuchać

[@AA-us3ub]

Jest Pani bardzo mądrą osobą!!!

[@okotek-jt1hh]

Palenie e-papierosów może poważnie uszkodzić płuca (tzw. "evali"). Może jest ogólnie mniej szkodliwe od tytoniu, ale na pewno nie jest zdrowe. Słyszałam, że hipnoterapia może być efektywna przy bulimii.

[@sysia97]

Uwielbiam Ciebie i Twoje filmy! Dajesz mi mega motywacje i nadzieje ze mi tez uda sie schudnac :)

[@malasyrenka23]

Ta scena z zakupów jest po prostu piękna, wzruszyłam się 🥲🥲 Hahah o matulu a pani od tej terapii to chyba nie wie , ze George Michael był gejem😅

[@karolinaw.]

No ale to, że George Michael był gejem nie oznacza od razu, że nie był prawdziwym mężczyzną, zresztą w ogóle zdefiniujmy jakie cechy ma "prawdziwy" mężczyzna. Poza tym kobieta odnosiła się do tego jak powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna wg niej - tu każdy ma swoje preferencje i orientacja obiektu zainteresowania nie musi rzutować na jego atrakcyjność w oczach kobiety 😊

[@annatu4750]

Jak zawsze w punkt

[@lalaogor3585]

Kolejny fajnie omowiony odcinek. Co do Mariusza to mi go serio szkoda. On jest tutaj taka ofiara. Nie ma go kto wesprzec, trener malo co pomaga. Mariusz wymaga pomocy dobrego pscyhologa lub psychodietetyka, kogos kto by go wysluchal i pomogl przerobic problem palenia i diety. On sobie sam nie radzi i stad to jego zachowanie takiego duzego dziecka.

[@megiczarnobiala]

To wszystko było ustawione. On dostał więcej kasy od producentów za bycie ofiarą w tym programie. Nie ma się tu czym podniecać, to naprawdę wszystko jest ustawione od a do z.

[@magaguz1774]

Jeśli chodzi o spodnie dla ciebie Paula to nie gdzie tylko jaki krój. I ja bym ci polecała spodnie o kroju " mom jeanse" one najczęściej są ze 100% bawełna ale można też znaleźć 99% bawełna i 1% elastan i w tych napewno się odnajdziesz 👌pozdrawiam

[@paulinagladysz]

No właśnie one mi się mega podobają, tylko są dla mnie jak rurki, a i tak w pasie luzy. Chyba zacznę korzystać z pomocy krawcowej

[@tekmar5691]

"Mierz siły na zamiary, nie zamiar podług sił" do takich romantycznych zrywów zachęcał Adam Mickiewicz:) Tu chodzi Ci pewnie o to, że Mariusz (i każdy początkujący w sporcie) powinien mierzyć "zamiar podług sił" - czyli zrobię tyle na ile mnie stać/ ile dam radę. Jestem pod wrażeniem, że tak nieoczekiwanie wleciał tu Mickiewicz, w komentarzu o Kanapowcach:) Jednak Mickiewicz wielkim poetą był;)

[@magdalenasobolewska7374]

Uwielbiam Cie słuchać :)

[@joannajot9239]

Paulina ja mam to samo ze spodniami, mam 20 cm. roznicy miedzy biodrami a talią i do tego grube nogi😂. Moje rozwiazanie jest takie ze daje je do zwęrzenia do pani krawcowej. Nawet jeansy da rade zrobic...polecam. Ja jeszcze nic sobie nie kupilam nowego, bo chce jeszcze schudnac obecnie mam minus 17 kg. Jeszcze 2 kg i wyciagam stary worek z ciuchami ktore nosilam w 2019 r. Dobrze ze ich nie wydałam😂 a za duze wydac czy jak? Co polecasz? super sie ciebie oglada 🎉🎉🎉🎉i slucha 🎉🎉🎉🎉 Jestem na redukcji na diecie niskoweglowodanowej bo wtedy lepiej panuje nad ilością jedzenia, bo oczywiscie weglowodany wchodzą łatwiej oczywiscie niz np bialko

[@grazynazygler6006]

On ma najwięcej do zrzucenia, sytuacja ciężka ☹️

[@michalinamimi2874]

Biorę się do oglądania. Widziałam ten sezon w telewizji ale oglądam to dla Ciebie i Twoich komentarzy❤❤❤

[@paulinagladysz]

Cudnie, dzięki 💕

[@patrycja.K.H.]

Ja tak samo,. oglądałam kilka lat temu, ale już nie pamiętam dokładnie i fajnie sobie odświeżyć w towarzystwie Pauliny i jej trafiających w punkt komentarzy.😄

[@petitefleur7054]

Jeśli chodzi o treningi, to oczywiście że NIE powinni zostać z tym sami. Mogą sobie więcej szkody niż pożytku uczynić np. źle wykonywanymi ćwiczeniami.

[@BeataGorskadeRoode]

Damian super przystojny chłopak i ma wspaniałą żonę ❤

[@agacm986]

Reakcja narzeczonej Daniela jest demotywująca. Odchudzanie to trudny okres - mówię z doświadczenia i osoba która walczy z nadwagą nie potrzebuje dodatkowych, negatywnych emocji. W czasie procesu odchudzania dobrze mieć w pobliżu kogoś kto nas będzie zachęcał np. do wspólnych spacerów, nie będzie jadł w naszej obecności fast foodów, nie będzie nas namawiał na niezdrowe przekąski. Samo odchudzanie i wytrwanie w tym procesie jest bardzo trudne...

[@B-Banas]

Też mam ogromny problem z kupnem spodni, mimo że jestem drobnej budowy, to jednak ta dysproporcja między biodrami, a talią bywa problematyczna, więc również chętnie się dowiem gdzie można kupić spodnie na figurę klepsydry

[@martabyszewska1080]

Mam tak samo ze spodniami. nogawki za ciasne, talia odstaje, krok wisi! Mam 175 cm, ważę różnie 64-68 kg. Nienawidzę, jak mam iść do sklepu i mierzyć. Sytuację trochę ratują biodrówki. i lumpeksy. bo normalnie w sklepach nie mogę nic znaleźć!

[@paulinagladysz]

U mnie tylko wysoki stan, bo mi sadło się wyleje w biodrówkach 🤣🤣🤣 Muszę się właśnie wybrać do lumpeksów, latami nie byłam

[@joannasoek4877]

Mnie trochę uratowały jeansy typu mom. Co prawda na moich rozbudowanych udach nie są luźne, ale ogólnie wydaje mi się że pasują do mojej sylwetki

[@maami59]

Ja mam tak z bebzolem jak mi dobrze leży to mam luźne ba udach i tylku 😁🤣 także nie jest Pani sama

[@khrynkiewicz]

U mnie mierzenie spodni w sieciówkach przeważnie kończy się na łydce 😂 i to nie z nami jest coś nie tak, tylko producenci nadal nie ogarniają, że nie każdy człowiek ma takie same proporcje 😂

[@paulinagladysz]

@@joannasoek4877 kocham je, ale na mnie wyglądają jak rurki

[@grazynazygler6006]

Panowie pewnie zwykle nie spadali z wagi 😊a teraz male zmiany w stylu życia a dzieje się 💪👌

[@natasza1236]

z tymi spodniami sie utożsamiam, a jestem osobą z lekką niedowagą, ale o sylwetce gruszki... Kocham mom jeans, ale zawsze jak leżą dobrze w nogach i pośladkach, to w talii odstaje kilometr i muszę zwężać... Wiec tutaj to nawrt nie kwestia wagi, a naszej sylwetki, na którą niestety ciężko kupic dobre spodnie. Ja kocham te z Bershki i Stradi, ale nie wiem, jak z większymi rozmiarami (no i na pewno w talii do zwężenia)

[@katarzynamosur5149]

Paulinko mam tak samo, jak kupuje spodnie rąk żeby łydka się zmieściła i zderzak 😉 to w pasie za szerokie, eh