Pierwsze odpalenie w sezonie 2021 - Honda CBF1000 z przebiegiem 197kkm

10 stycznia udało mi się pierwszy raz wyjechać w roku 2021. Tak, wiem, w filmie mówię, że jest 11 stycznia - nie ogarnąłem kalendarza przed nagraniem :).
No to nawijamy do tych 200kkm!
Chciałbym zmontować jakieś długoterminowe, długodystansowe podsumowanie przygody z tą maszyną, ale jeszcze nie wiem, czy starczy czasu, chęci i... w sumie nie wiem jak się za to zabrać. Tzn. wszystko w jednym filmie mi się nie zmieści - toż to 14 lat! - więc muszę jakoś sensownie to podzielić na krótkie epizody.

[@motobrac6697]

Noo, powiem szczerze, że szybko zaczynasz sezon. :) Jestem w stanie zrozumieć chcicę przed sezonem, ale nie odważyłbym się wyjeżdżać, gdy termometr wskazuje 1 stopień, a już tym bardziej w styczniu, gdzie w trakcie zimy nazbierało się mnóstwo syfu na drogach. Odważny jesteś. :)

[@zbyhu84]

Zdarzało się wracać z pracy przy -1. Najmniej widziałem na termometrze podczas jazdy -2 stopnie. To już faktycznie nie jest zbyt przyjemne ;)

[@motobrac6697]

@@zbyhu84 ja jak wiem, że temperatura ma spać poniżej 3 stopni, to nie wyjeżdżam. W każdym razie oczywiście czasami zaskoczył mnie 1 stopień. Sezon kończę po mikołajach i zaczynam w pierwsze połowie marca. W każdym razie teraz też będę próbował jak najpóźniej skończyć sezon i jak najwcześniej zacząć nowy, gdyż też staram się coś publikować na kanał. Myślę, że po skończeniu sezonu, jak przytrafi się jakiś ładniejszy dzień, to też wybiorę się na jakąś przejażdżkę. Póki co oczywiście ciągle jeżdżę. Pozdrawiam. :)

[@zbyhu84]

@@motobrac6697 Ja właśnie wróciłem z przebieżki. Dobijam powoli do 220kkm.

[@Cinematt7moto]

Zbyhu 200tys. dobrze śmiga CBF'a. Życzę kolejnych 200tys. bezawaryjnie i tyle powrotów ile wyjazdów! Pozdrawiam! lewa

[@zbigniewmaryanski4789]

Dziękuję :)

[@Light-Eater]

Cześć Zbigniewie, Pod koniec twojego filmiku motocykl produkuje sporo dymu z wydechu, czy to wzbogacona mieszanka z powodu temperatury to powodoje? Pare dnie temu kupilem CBF1000 i tez dosc dymi (jest grudzien) troche mnie to martwi, w sumie moze byc wiele powodow takiego stanu (zapchany filter powietrza, uszkodzona sonda lambda, plyn chlodzacy dostajacy sie do cylindrow, uszkodzone uszczelki zaworow, permanentnie otwarty wtryskiwac) . Jak zobaczylem ze twoj tez tak ma to postanowilem zapytac.

[@zbyhu84]

Nie, to parująca woda. Zbiera się tego trochę w wydechu i gdy ten się rozgrzewa, zaczyna parować. Normalna rzecz. W lecie nic nie dymi

[@Light-Eater]

@@zbyhu84 Bardzo dziekuje panu za odpowiedz i podzielenie sie wiedza, troche spanikowalem bo nie ktore potencjalne naprawy byly by kosztowne. Widzialem ze kupil pan nowy motocykl, gratuluje i mam nadzieje ze bedzie sluzyl jeszcze lepien niz CBF. Zgaduje ze roznica w wadze jest najbardziej odczowalna, szczegolnie w zakretach? Ja przesiadlem sie z CBF125 i jestem troche w szoku, toporny sie wydaje. Ale i tak sie ciesze ze go kupilem, pouzywanie go przez jakis czas bedzie wartosciowym doswiadczeniem.

[@zbyhu84]

@@Light-Eater CBF jest ciężka. I dosyć czuła na zużycie przedniej opony - im bardziej ociosana w trapez, tym bardziej wali się w zakręty. Tiger jest znacznie lżejszy, jakieś 30kg. Prowadzi się mega lekko. W zakrętach bardzo neutralnie, nie trzeba siłować się z kierownicą. Polecam za bardzo nie odpalać motocykla w zimie dla samego odpalania. Wg. mnie przynosi to więcej złego niż dobrego. Ja odpalam tylko, gdy wiem, że wyjadę na chociaż 10-20km.

[@Light-Eater]

@@zbyhu84 Będę pamiętał o przedniej oponie i dbał o odpowiednie ciśnienie. Po tylu kilometrach na tym motorze jest pan po prostu bezcennym źródłem informacji o nim. To siłowanie się z kierownica jest dla mnie nowym doświadczeniem, na 125cc lekko popychalem i motor się składał. W którymś video nazwałeś CBF1000 czołgiem i napewno miałeś rację. Dopiero ucze się tej maszyny, póki się sensownie toczy da się go kontrolować w jakiś sensowny sposób. Narazie próbuje jazdy z bardzo mała prędkością, dużo zwrotów itp, 15min i czuje to w rękach. Dziękuję że poświęcił pan czas aby odpisać.

[@zbyhu84]

@@Light-Eater Przy wolnych manewrach czuje się tę wagę dużo bardziej, niż jak się normalnie jedzie. Przy takich przelotowych prędkościach, rzędu 80-120km/h ten motocykl pięknie płynie. Na szóstym biegu ma wtedy już tony momentu obrotowego, nie trzeba zmieniać biegów, łatwo się przyspiesza, wyprzedza, silnik nie wibruje - czysta radość z jazdy. PS. Jaki Pan! Zbyhu jestem :)

[@artem123123ification]

Привет дружище! С сезоном! У меня такой-же, вчера первый день как выкатил после зимы. Будь здрав!

[@zbyhu84]

Спасибо! :)

[@ktosktos4666]

Wiram . Przy jakim przebiegu zmieniałeś tarcze hamulcowe i z jakiej firmy brałeś?

[@zbyhu84]

Przód przy ok. 125kkm. Brałem oryginalne z Hondy, cena nie była najgorsza. Tylna przy ok. 145kkm. Wziąłem tarczę NG, bo oryginalna kosztowała majątek.

[@Darecki-ht2bq]

Zbyhu84 mam do Ciebie pytanie. Posiadam taką CBF 1000 z tego samego rocznika i podczas zmiany oleju zauważyłem drobinki metalu na dnie miski do której zlałem stary olej. Czy jest to normalne czy trzeba się martwić. Silnik pracuje prawidłowo nie pali oleju ma moc i zachowuje się normalnie. Masz ten motocykl od kilku lat robiąc na nim imponujące przebiegi. Czy kiedyś zauważyłeś u siebie podobny objaw z drobinami metalu? Moto ma przejechane 60 tys km. Dziękuje.

[@zbigniewmaryanski4789]

Raczej nigdy nie stwierdziłem w oleju żadnych opiłków. Niemniej nigdy też nie sprawdzałem oleju po zlaniu, nie maczałem w nim magnesów, nie filtrowałem, żeby sprawdzić, bo olej nigdy nie miał "brokatowego" zabarwienia. Przy 60 tyś.km silnik już na 100% jest dotarty i raczej opiłki nie powinny w oleju się znaleźć. Jeszcze pytanie, czy motocykl przechodził jakieś naprawy, jaka jest jego historia. Jeśli masz jeszcze stary filtr oleju ze zmiany, to możesz go rozwalić i zobaczyć ile tych opiłków odfiltrował. Najlepiej daj osłuchać maszynę mechanikowi i jak masz zdjęcia to pokaż mu te opiłki. Ja z kolei polecam obecnie wymieniony olej potraktować jak płukankę i w niedługim okresie czasu wymienić olej ponownie i sprawdzić co, czy coś nowego w nim będzie pływać. A to ja, zbyhu84, z innego konta.

[@Darecki-ht2bq]

@@zbigniewmaryanski4789 Dziękuje za odpowiedź. Mam tylko nadzieję że te drobinki powstają podczas pracy kół zębatych w skrzyni biegów i nie stanowią zagrożenia dla silnika. Zrobię tak jak napisałeś i dokonam wymiany oleju po przepłukaniu silnika świeżym olejem i przejechaniu 100 - 200 kilometrów. Pozdrawiam serdecznie i LwG.

[@Investczer]

@@Darecki-ht2bq jakby kola zebate tak gubily opilki to w zbycha moto juz by ne mialy zebow 😂 a powanie to duze te opilki? A korek zmiany oleju masz z magnesem moze?

[@Darecki-ht2bq]

@@Investczer To takie drobinki widoczne tylko w świetle słonecznym. Ostatnio zmieniałem olej u kolegi w hondzie NC 750X i po zlaniu oleju na dnie miski też były takie mieniące się drobinki. Wygląda na to że jest to normalny proces eksploatacji kół zębatych w skrzyni biegów. A jeżeli chodzi o korek spustowy to posiada magnez który po wykręceniu korka i sprawdzeniu jest czysty.

[@Investczer]

@@Darecki-ht2bq to mysle ze nie ma co sie przejmowac. Ja tez mam magnes i na nim byl taki niewielki nalot drobinek metalu. Ciekawe jak u Zbycha to wyglada na przestrzebi tylu km.