Po co jest napęd 4x4? - Ania i Marek Jadą

[@michalburzynski7880]

Pani Anno, Panie Marku! Lubię Was, oglądam WSZYSTKO, a co najważniejsze, jak sądzę ;-) subskrybuję. Wieże w Pana Panie Marku jak w Boga. To co powie Pan o testowanym aucie jest dla mnie świętością. Marek Drives powiedział, to znaczy tak musi być i konic! Ale dzisiaj po obejrzeniu Waszego kolejnego filmu o napędach 4x4 moja wiara legła w gruzach! Będąc nieskromnym powiem, że znam się dobrze na autach terenowych, tych prawdziwych jak toyota LC, czy Mercedes klasy G, a nie tych "terenowawych" jak "Kaśkaj" czy RAV4. To moje hobby. Tylu nieścisłości, niedopowiedzeń, często nieprawdziwych informacji nie widziałem NIGDY na Waszych kanałach YT. Kwintesencją Waszej niewiedzy na temat napędów 4x4 niech będzie 8:30 minuta filmu: "Jak to było właściwie z Jimny'm?" pyta Ania. "W Jimny'm chyba była jakaś dźwignia, a zapinałaś jakiś dodatkowy tryb czegoś..." odpowiada Marek. PROFESJONALIZM pełną gębą! Stąd moja prośba. Mówcie o tym na czym się znacie, a o tym na czym się nie znacie lepiej pomilczeć. Albo doczytać zanim się powie. Szkoda Waszego autorytetu i charyzmy. Piszę to z życzliwości, bo naprawdę Was lubię. Naprawdę! I dalej chce oglądać Wszystko, a co najważniejsze - subskrybować. Pozdrawiam życzliwe.

[@MarekDrives]

Niestety, kiedy prowadzę i nie widzę notatek, nie jestem w stanie wszystkiego powiedzieć tak, jak bym sobie tego życzył. Dlatego testy są oskryptowane, a przed oczami mam prompter. Być może powinniśmy byli nagrać ten materiał w studio z notatkami na monitorze. Tak, w Jimnym zapinaliśmy reduktor. Do tego zwykle służy dodatkowa dźwignia. Rozmowa dotyczy nie tyle samochodów terenowych, które rozpoznajemy i pozostawiamy w osobnej kategorii, a samochodów z napędem na wszystkie koła, które są popularne i które dają ludziom złudne poczucie, że gdyby przyszło co do czego, to dadzą radę wydobyć się z opresji. Jeśli jeździ Pan w terenie, ogólne przesłanie: umiejętności, opona, prześwit, napęd powinny do Pana przemówić. Domyślam się, że w środowisku fanów offroadu to są oczywiste oczywistości, ale w świecie ludzi "normalnych" albo próby terenowe pokona nasza MX-5, albo uszkodzeniem samochodu, który mimo AWD nie powinien zjeżdżać z asfaltu. A na końcu przyznajemy, że sami świadomi wszystkich ograniczeń takiego rozwiązania, wolelibyśmy SUVa z AWD niż bez, bo ulegamy marketingowi :)

[@marcinpawlik2324]

@@MarekDrives To jeździłeś starym jimiakiem. W nowszych robi to się pokrętłem.Ja w jimiaku tylko raz musiałem użyć reduktora, bo zwykła skrzynia jest wystarczająca na podstawowy teren, błoto czy piasek.

[@4x4.tests.on.rollers]

@@marcinpawlik2324 W Jimnym nie było pokrętła, były przyciski, obecnie powrócono do dodatkowego lewarka. Pokrętło było w Grand Vitarze.

[@marcinpawlik2324]

@@4x4.tests.on.rollers Faktycznie masz rację. Pamiętałem, że było to coś to było coś klik-kliki przejechać kilka metrów by się napędy pospinały, a nie wajcha. Najnowszym jimiakiem to jeździli chyba tylko dziennikarze... dlatego na budowach zagościł duster 4x4.

[@4x4.tests.on.rollers]

@@marcinpawlik2324 Miałem przyjemność sporo pojeździć, choć nie jestem dziennikarzem, świetne auto 🙂 Niedostępność tego auta w salonach to jakiś absurd, ale cóż, UE. Coś tam na zapleczu mówią, że jeszcze wróci w wersji osobowej, tylko z innym silnikiem + mild hybrid.

[@MiszczCienkichRipost]

Z nowymi samochodami jest jak z telefonami, tzn. nadmiar funkcji z których większość nie korzysta. Tempomaty, kamery, asystenci, ekrany na pół deski rozdzielczej, 4x4, hybrydy itd. itp., byle dobrze brzmiało. Żeby widzieli, że stać nas na cacuszko z gadżetami. Ale z drugiej strony rozumiem producentów oraz odbiorców. Są tacy których stać na szafę grającą przy kierownicy i chcą mieć w aucie wszystko, bo ich stać. Dlaczego producenci mieliby takiego klienta olewać, tłumacząc, że do jazdy po miejście wkoło komina nie jest potrzebne 4x4? Dają produnkt za który ktos jest chętny zapłacić To że są inne auta wyspecjalizowane do danego terenu to już inna sprawa.

[@Motoinpuls]

Dwa lata temu przesiadłem się z Passata B8 4motion do BMW x6. Jeżdżę w większości po mieście a w weekendy często z rodziną wyjeżdżam. Co dał mi passat z napędem 4x4. Przede wszystkim zimą zero problemów z wyjazdem z parkingu, który wiecznie nie jest odśnieżany, jak i wjazdem. Jakie kolwiek ruszanie pod górkę na śliskiej nawierzchni nie stanowiło problemu. Przy włączaniu się do ruchu w miejskim gąszczu również po mocnym wduszeniu pedału gazu auto natychmiast ruszało. Ale passatem zimą miałem problem gdy śnieg był zbity i zalegał na poboczu to często rysowałem zderzakiem bo był za niski dlatego przesiadłem się na BMW. Mam wszystkie walory napędu na 4 koła do tego prześwit 24 cm co w żadnej sytuacji mnie nie ogranicza. Auto na krętych górskich dróżkach trzyma się jak przyklejone drogi. A gdy chce zjechać nad staw jezioro, do lasu czy zwodować łódkę nie mam z tym problemu. Bo w aucie typu kombi nie dostaniemy możliwości dokupienia haka holowniczego do 3.5 tony. I również kombi nigdy nie będzie tak stabilne z przyczepą jak SUV. Dlatego nie zgodzę się z twierdzeniem iż auta z 4x4 nie mają sensu.

[@marcinpawlik2324]

Jeśli do wyjazdu z zaśnieżonego parkingu potrzebujesz 4x4 to pamiętaj o zmianie opon na dobre zimowe...

[@Motoinpuls]

@@marcinpawlik2324 nie muszę o tym pamiętać bo gdy opony zbliżają się do 4 mm to ASO je po prostu wymienia na przeglądzie przed zimą. Po Twojej wypowiedzi wnioskuje, ze nie bywasz na Bavarii zimą.

[@marcinpawlik2324]

@@Motoinpuls Ta cała Bawaria to bliżej Norymbergii czy Ga-Pa? Bo ja u nas w Polsce notorycznie bywam zimą i sam dbam o opony. Co więcej mieszkam na górce co powoduje, że zimą od razu wiem na jakich oponach zawodnik wjeżdża. Albo i nie wjeżdża. Właściwie to jak nie ma zimówek nie da rady wjechać.

[@pgawrecki]

Tegoroczna zima udowodniła mi, że nie nigdy więcej nie kupię auta z napędem na jedną oś.. Tylko 4x4. W tym roku byłem jedynym który był w stanie wyjechać z zasp pod blokiem i to na całorocznych oponach. Mam Vitarę Allgrip, więc nie jest to jakiś terenowiec. Nawet gdybym kupował Skodę to tylko z napędem na 4 koła .

[@marcinpawlik2324]

Bo ludzie byli na letnich? Dębica frigo wciąga każdy śnieg bez mrugnięcia przy przednionapędówce. Owszem jest słaba na mokry asfalt ale po śniegu idzie jak gąsienica.

[@pgawrecki]

@@marcinpawlik2324 Ludzie byli na zimowych lub całorocznych.

[@marcinpawlik2324]

@@pgawrecki Tania chińska zimówka albo nadlewka zimowa ma taką przyczepność jak opona letnia. Czyli żadną. Albo zimówka15-ty sezon bo bieżnik jeszcze spory...

[@pgawrecki]

@@marcinpawlik2324 mieszkam Niemczech, a tutaj raczej się nie używa tanich chińskich zimówek.

[@marcinpawlik2324]

@@pgawrecki Wiem co potrafi dobra opona śniegowa więc coś mi nie gra. W zwykłym osobowym aucie pozwala wygrzebać się ze śniegu i daje możliwość jazdy po kilkunastocentymetrowych zaspach śnieżnych. Kilka cm śniegu to dla takiej opony normalne przyczepne podłoże.

[@artcom24]

W miastach też są miejsca, w których napęd na cztery baaardzo się przydaje. Przykład: spora górka z szykaną na górze (wiem to wariactwo, ale to już inny temat). W dodatku jest to miejsce, które często się korkuje. Zimą samochody stają w połowie tej górki, ale już niestety nie ruszą dalej. Tiguan z napędem na 4 rusza bez zająknięcia. :-) Pozdrawiam! :-)

[@marekmarecki967]

Miałem kiedyś służbową 206 na zimowych Nokianach, nie było zaspy czy górki której bym nie dał rady. Przez 5 sezonów ani razu się nie zakopałem. Teraz mam 2 auta, też przednionapwdowe tyle że cięższe, na markowych zimówkach i już tak kolorowo nie jest. Jest kilka miejsc gdzie światła sa na wzniesieniu i jak przychodzi ruszyć to często auto tańczy i szuka trakcji na twardym wyslizganym śniegu. Doszło do tego że dojeżdżając do tych świateł staram się aby przejechać bez zatrzymywania. Zauważyłem że małe lepiej sobie radzą w tej sytuacji. 4x4 jeździłem w Dusterze i Yeti. Duster dobrze sobie radził na błotnistych drogach, miał tryb Lock. Yeti było dużo slabsze z racji dołączanego automatycznie 4x4.

[@JackChurek]

Zawsze należy pamiętać, że 4x4 lepiej się odpycha na śliskim i mokrym, ale hamuje tak jak każdy inny ....

[@McLfan]

A nawet gorzej ze względu na masę.

[@srooth5004]

@@McLfan Ta akurat nie musi być dużo wyższa. Chyba że stara terenówa.

[@McLfan]

@@srooth5004 100-150kg, to taki standard.

[@4x4.tests.on.rollers]

To nie jest reguła, czasami samochód z napędem na cztery koła hamuje lepiej.

[@piotrsmieskol409]

Napęd terenowy przydaje się też w zwykłym aucie na śliskiej albo zaśnieżonej drodze.

[@MarekDrives]

Tej zimy nagrywaliśmy parę razy na śniegu na Torze Kielce (m.in. Tucson [AWD] i porównanie 308 vs. i30 [oba FWD]). i30 sprawiało kłopoty, bo miało gorsze opony. Poza tym dało się jeździć.

[@piotrsmieskol409]

@@MarekDrives Swojego czasu jeździłem Polonezem Truckiem z tylnym napędem na drogowych zimowych oponach bez łańcuchów po Beskidach. Na szczęście miałem przy sobie łopatę i kubełek piasku. Było ciężko, ale dało się jeździć... Wolałbym mieć napęd 4x4....

[@tomaszliebek5407]

1 - prześwit 2 - opony 3 - 4x4 Tak bym wybierał. Pozdrawiam

[@MarekDrives]

I zdrowy rozsądek bym tam gdzieś jeszcze wstawił :)

[@tomaszliebek5407]

Oczywiście że tak.

[@DriveKosmo]

4x4 jest potrzebny. Chociaż wolę napęd na tył to kolejnym moim autem będzie Jeep Commander. Mój tata ma Santa Fe III AWD i naprawdę z niejednej opresji wyjechał nawet w śniegu mimo letnich opon. Czy warto mieć , kwesia gustu.

[@McLfan]

Masz tatę idiotę, który w zimie jeździ na letnich oponach?

[@DriveKosmo]

@@McLfan ty uważaj co mówisz ok. Kupił auto zimą i nie dostał opon to co miał zrobić. Teraz ma ale wtedy nie miał.

[@McLfan]

@@DriveKosmo kupić.

[@DriveKosmo]

@@McLfan pomyśl, jak mógł kupić jak był prawie koniec zimy, a u nas nie było śniegu tylko spadło pod koniec trochę jeden dzień i po. Nie opłacało się kupować i przekładać opon na dwa tygodnie

[@bonecrushin]

@@DriveKosmo kiedyś nie miał - teraz ma. Ale szalony, że na letnich w zimę.

[@BShKF]

Nie chcę wyjść na jakiegoś marudę, bo znowu krytykuję, ale... Sami stwierdzacie, że w teren wyjeżdża relatywnie mało kierowców, ale cały film o tej jeździe w terenie gadacie. Dlaczego natomiast nie wspomnieliście o innych bardziej "cywilnych" zaletach napędu na wszystkie koła? Szybsze ruszanie z miejsca, totalny brak buskowania opon przy jeździe w deszczu, czy praktycznie bezstresowa jazda po śniegu - zwłaszcza jeśli dodamy do tego nawet lekkie nierówności terenu. To są rzeczy które mogą przekonać kogoś do wyboru tego typu napędu. Z Waszego filmu nie wynika jednak nic. Najpierw narracja, że ten napęd jest w sumie nieprzydatny w terenie, a na koniec stwierdzenie, że Wy go jednak chcecie. Trochę nie rozumiem

[@MarekDrives]

Bezstresowo zimą mój były szef skasował swojego Forestera na prostej. Gołoledź. Jako osoby jeżdżące zimą MX-5 stwierdzamy, że AWD sprawdza się, ale w o wiele cięższym klimacie, niż spotykamy ostatnio na Mazowszu. A chcemy, bo jesteśmy ofiarami marketingu, jak wszyscy.

[@BShKF]

@@MarekDrives Historia o Foresterze to klasyczny pl.wikipedia.org/wiki/Dow%C3%B3d_anegdotyczny Fajny (a raczej przykry), ale o niczym konkretnym nie mówi. Z gołoledzią bez kolcy/łańcuchów? nie wygrasz, natomiast nadal AWD daje Ci choć trochę większą szansę, że któreś koło jednak złapie tę przyczepność. Moim zdaniem lepiej dać sobie taką szansę w sytuacji krytycznej niż nie.

[@DragonVanGold]

Gdzie można oglądać tego Antona z Audi TT? Zaintrygowaliście mnie tym i po waszej radości wnioskuje, że jest tam dużo ciekawych rzeczy :-)

[@mateofalcone8609]

kzbin.info/www/bejne/jH-wq4OFiNqJeKM

[@robson3053]

Pozdrawiam moich ulubionych dziennikarzy You Tuberów, najbardziej terenowe jazdy to ja robiłem w latach 1982 do 1990 autami typu Fiat 125p, Polonez 1,5 czy Łada 2107, były to auta ojca, więc pokonywały wiele leśnych terenów i służyły do nauki rajdowej jazdy po wspomnianym leśnym czy szutrowym terenie, bez stresu, że będzie trzeba coś naprawiać. 4x4 to dla mnie dzisiaj bardziej potrzeba poprawienia trakcji wiele lat miałem firmowe Qashqaie 1,6 dci 4WD i pokonywałem nimi 40 tys. rocznie ten napęd sprawdzał się super zimą czy na mokrej nawierzchni dając zdecydowanie lepszą trakcję i pewność prowadzenia. Dla mnie dzisiaj 4x4 to napęd do poprawy bezpieczeństwa przy przenoszeniu większych mocy jakie są w BMW 3 lub AR Giulii o mocach 258/280/374 KM. Mieszkam na wsi, ale dojazd jest wszędzie asfaltem. Auta terenowe to dla mnie przeszłość motoryzacji, ale dobrze, że jest taki Ssangyong Rexton na ramie, bo ktoś co naprawdę to potrzebuje ma co kupić. Suvy czy crossovery i tak jeżdzą na asfalcie, choć przyznam bawi mnie jak widzę jakiegoś SUVA jak popierdala na autostradzie, nawet słabszy mocowo sedan i tak jest szybszy, bo przy dużych prędkościach aerodynamika ma znaczenie.

[@mrpol4053]

Ile metrów wyniesie długość drogi hamowania do zatrzymania w samochodach z napędem na cztery koła jadących 100, 120 i 140 km/h, gdy jezdnia jest sucha, mokra, zaśnieżona i oblodzona? Czy długość drogi hamowania będzie się różnić? Szybsze rozpędzanie z miejsca zatrzymanego do prędkości 100, 120 i 140 km/h spowoduje, że kierowca ma mniej czasu na reakcje i czym szybciej jeździe tym pokonuje więcej metrów po każdej 1 s. Czas reakcji, naciśnięcia na pedał hamulca i zadziałanie hamulców należy doliczyć do długości drogi hamowania, który wynosi około 1 s.

[@marcinpawlik2324]

Prawda jest taka, że u nas dla 99,99% kierowców auta 4x4 nie mają sensu ale są modne, są też wygodniejsze dla emerytów, bo łatwiej do nich wsiadać. Aby tak jak niektórzy wymagają przebijania się przez przeciętne niewielkie błota czy zaspy wystarczy przedni napęd, większy prześwit, agresywne zimowe opony, niezbyt duża masa i ogarnięty kierowca czyli jakieś berlingo doblo czy kangoo spokojnie daje radę. Rav 4 zrobiło furorę, bo była modną konkurencją dla jeepa i dawała radę jeździć po plaży. Ludzie którzy używają w pracy 4x4 patrzą na to inaczej... jak zakopią auto to nie wykonają danej pracy i zmarnują czas na wyciąganie auta więc albo szuka się innej drogi albo zostawia się pojazd tam gdzie da się dojechać i wyjechać :-) i idzie się dalej pieszo albo przesiadka by dalej jechać czymś jeszcze bardziej terenowym. Jazda terenowa to nie debilne wklejanie auta czy quada w podłoże w stylu terenwizji. Tam prezentują hobby polegające na tarzaniu się w błocie. Miejcie świadomość, że nawet koparkoładowarkę (4x4 i łyżka więc się sama wypycha ale genialna na piasek) da się zakopać, podobnie jak koparki na podwoziu kołowym(zakopują się w piasku) czy gąsienicowym (ta idzie po błocie jak po asfalcie, przejdzie każdą skarpę). Podobnie jak wywrotki 8x8, są też lepsze bardziej terenowe 8x8 na pojedyńczych szerokich kołach ( tylko 8 kół z regulowanym ciśnieniem z kabiny) o potężnych możliwościach terenowych ale czasem i one wymiękają i trzebaje wyciągać. Na trudny teren to tylko poduszkowce. Tak więc ludzie zazwyczaj kupują 4x4 bo jest modne i drogo wygląda. Ludzie pracujący na 4x4 mają świadomość granic sprzętu, oczywiście pomaga technika jazdy i doświadczenie. Owszem te małe autka 4x4 są przydatne dla ludzi którzy mieszkają w niedośnieżanym terenie ale oni zazwyczaj wiedzą co kupują, po co i jakich opon (!) użyć by dać szanse popracować napędowi. A crosy są wygodne dla emerytów albo rodziców bo nie trzeba się tak mocno schylać by wpiąć fotelik. Aha przedni napęd jest lepszy na teren niż tylny napęd :-).

[@kanion4510]

Jakie w latach 80. i 90. były opony zimowe do samochodów? Jakie w latach 80. i 90. miały samochody standardowy system stabilizacji ruchu na zakrętach oraz kontroli trakcji? Czasy się zmieniły i każdy nowy samochód jest wyposażony w system stabilizacji ruchu na zakrętach oraz kontroli trakcji, a także zmieniła się przyczepność opon zimowych.

[@krzysztofzg2716]

Super odcinek pozdrawiam

[@NiezyKanal]

SUV czyli auta użytkowo turystyczne powstały w działach marketingu i badań potrzeb a raczej pragnień i frustracji. Reklama to obietnica a w reklamie wieje wiatr przygody o której marzą zapracowani 40 latkowie. W rzeczywistości wszyscy widzimy że 99,9% tych aut ma przygody co najwyżej na parkingu pod biedrą. kzbin.info/www/bejne/aJWUh4yBmK9ooJY "zamiast czekać zacznij żyć" jebłem, majstersztyk. Co jakiś czas producenci muszą wykonać zwrot żeby napędzić sprzedaż, kiedyś były VAN bo bez tego rodzina nie istnieje i coupé a'la Mégane żeby być młodym i dynamicznym (za rozsądne pieniądze) nadchodzą SUV coupé żeby wyrywać małolaty przepraszam żeby poczuć się jak za młodu ale mając już rodzinę. No obecnie sprawę załatwia ekologia i elektryki... Może się wydawać że odpłynąłem od tematu ale tak nie jest. Auta terenowe były tylko inspiracją dla SUV miał sprzedać "ducha" tak jak mégane coupé było zwykłym 3 drzwiowym hatchbackiem w żółtym kolorze a nie sportową furą. Oczywiście 4x4 jest super bo daje pewne poczucie bezpieczeństwa, i jedyny SUV jaki ma sens to właśnie 4x4 bo to może być rekompensata za wyżej położony środek ciężkości ale czy ktoś o tym myśli w taki sposób? Wątpię. Napęd taki jak w Yaris Cross i Rav4 jest też w stanach w Prius AWD i może to ma sens jako taki wspomagacz. Pozdro super odcinek. Outback to jest chyba tak naprawdę fajne auto dla aktywnych i niczego nie udaje.

[@MarekDrives]

Gdyby Outback miał inną skrzynię i nie kosztował tyle, co BMW, już bym nim jeździł.

[@ukaszwnek5778]

Hej! Od jakiegoś czasu oglądam Wasze filmy i bardzo mi się podoba sposób w jaki dzielicie się informacjami z widzami. Nawiązując do odcinka, co powiedzielibyście na Subaru Forester? Chyba pomijany w Waszych testach a być może warty uwagi? A może to pomysł na osobny odcinek? Pozdrawiam Was!

Dzięki! Co do Subaru: to niszowa marka z przedstawicielstwem w Krakowie. Czyli 2 dni w drodze, dodatkowe koszty (paliwo drugiego auta), krótszy czas na nagranie. Nie mówimy, że nigdy nie będzie go na kanale, ale na razie tak to wygląda.

[@ukaszwnek5778]

@ dzięki za odpowiedź. Będę dalej nasłuchiwał. Pozdrowienia spod... Krakowa.:-)

[@kondziuph2454]

Fajnie się słuchało, auta które wymieniliście na koniec to nawet wstyd nazywać suvami. To tylko wygodne auta do miasta. Takie dzięki którym się nie zastanawiamy jak daleko jeszcze do krawężnika, bo najzwyczajniej możemy dojechać kołami do niego. Od taka wygoda. Ps @Marek dlaczego nie testujesz Subaru ? Chciałbym zobaczyć test nowego Outbacka w Twoim wydaniu.

[@MarekDrives]

Subaru jest do odbioru z Krakowa. Marka jest w Europie na tyle niszowa, że nie chce mi się tracić dwóch dni w podróży.

[@mateuszkrol2057]

Moim zdaniem nie są. W mojej subiektywnej amatorskiej skali terenowe auto zaczynają się chyba właśnie od defendera. Ale rozróżniam, które moim zdaniem lepiej się nadają, które gorzej. Raczej suvy Subaru, Mitsubishi git, BWM niekoniecznie. Przyznam że w dużym stopniu moja opinia zależy od marketingu i popkultury danej marki. Jedni reklamują swoje auta jak jadą po błocie ciągnąć łódkę, a inni pokazują po prostu jak są prowadzone przez dobrze ubranych ludzi. W ogóle znalazłem zaletę drzwi niezasłaniających progów w terenie! Jeśli przy wysiadaniu jest obok jakiś głaz lub inna przeszkoda, to drzwi niezasłaniające progów mają większą szansę ominięcia jej xd rzadko się przydaje, ale jak się przyda, to się doceni :>

[@AleksanderKo]

Tak jak nie każde auto stylizowane na terenowe da sobie radę w trudnych warunkach, tak raczej każde auto służbowe może w każdej chwili stać się pełnoprawną terenówką ;)

[@MarekDrives]

Auta służbowe latają, pływają i jeżdżą w terenie :)

[@wiesiarybicka5891]

Jaki teren? Wszystkie nasze auta mają napęd AWD po to żeby lepiej jechać w trudnych warunkach pogodowych. Lepiej mieć i nie używać niż na odwrót.

[@BERCIK2104]

Cofnijmy się parę kroków wstecz. Podstawowym pytaniem zawsze będzie, do czego potrzebujemy samochód. Codzienne dojazdy do pracy drogami nastej kategorii odśnieżania i ostatnio remontowanymi dawniej niż dawno temu to zupełnie coś innego niż okazjonalne dojazdy na działkę czy do kościoła. Coś innego potrzebuje leśnik a coś innego ktoś, kto rano zawiązuje krawat i trzyma go na szyi do wieczora. Napęd 4X4 jest niezwykle pomocny przy konieczności użytkowania samochodu o każdej porze roku bez względu na pogodę i po drogach, na których piaskarkę rzadziej można spotkać niż procesję. Dodajmy do tego osoby kochające jazdę na nartach. Rolnicy, leśnicy, myśliwi to już auta terenowe z napędem na 4 koła. Dla emerytów, osób dojeżdżających głównie do kosmetyczki i fryzjera lub korzystających z auta okazjonalnie i głównie wokół komina 4X4 to zbędny wydatek. W wielu przypadkach myślenie spokojnie zastąpi napęd 4X4

[@Khelaratan]

A czy napęd na obie osie zwiększa bezpieczeństwo w jakikolwiek sposób? Oczywiście jak trzeb uciekać z miejsca to szybciej ruszy. Jeśli na przykład jedziemy na zakręcie i wpadniemy w poślizg i zjeżdżamy na pas w przeciwnym kierunku -W przednio-napędówce dodaje gazu i staram się kierować samochód z powrotem na swój pas - Przy tylnim napędzie … jestem w dupie lub drifterem? Przy napędzie na obie osie jest chyba coś pomiędzy? Może chłopaki z SJS mogliby powiedzieć co jest najlepsze dla kogo i jaki wpływ może mieć rodzaj napędu na bezpieczeństwo? No chyba, że teraz przy tych wszystkich nowych systemach to wszystko jedno?

[@DanielMormul]

"Menagjer Antoni" make my evening :-) Dałem suba

[@MarekDrives]

To jest jak karambol. Wiesz, że nie powinieneś się gapić, a jednak nie możesz oczu oderwać :)

[@martyniukkamil2136]

W yarisie cross napęd AWD-i ciekawie się zapowiada. W miejskim aucie zastosowanie napędy na cztery koła to spoko opcja

[@4x4.tests.on.rollers]

5 koni na tylnej osi.

[@jankowalski-lg4zx]

@@4x4.tests.on.rollers A za tył nie odpowiada przypadkiem silniczek elektryczny?

[@4x4.tests.on.rollers]

@@jankowalski-lg4zx Zgadza się.

[@jankowalski-lg4zx]

@@4x4.tests.on.rollers Pytanie z innej beczki mam sx4 1.6 120 koni benzyna, pierwszej generacji, czy orientujesz się do jakiej prędkości mogę zapiąć na sztywno napęd 4x4? Jak jeśli chodzi o trwałość takiego napędu? wiem, że w nowszych vitarach ten napęd działa tak jak by cały czas, u mnie może być 2x4, auto, 4x4. Z tym, że auto działa tylko wtedy jak przednia ośka wpadnie w poślizg. I czy masz informację do którego roku vitary były wypuszczane z silnikiem benzynowym wolnossącym 1.6 120 koni. Do 2018? Ten silnik chyba jest trwalszy od 1.4 turbo 140 koni?

[@4x4.tests.on.rollers]

@@jankowalski-lg4zx Tryb LOCK można włączyć do 60 km/h, ale to nie jest sztywne spięcie napedu. Im większa prędkość, tym bardziej otwarte sprzęgło napędu. Co do silnika, to nie pamiętam, kiedy dokładnie 1.6 zniknął z polskiego rynku. 1.4T póki co nie sprawia żadnych problemów, a jest już siódmy rok na rynku.

[@adambyrski1046]

Czy napęd 4x4 od 4x2 w nowych samochodach wyposażonych w system stabilizacji toru jazdy zapewnia lepsze właściwości jezdne na ostrym zakręcie i teście łosia?

[@BeavisoPaulaner]

Oczywiście, porównując w ramach tego samego modelu, szczególnie FWD vs. AWD, to wersja AWD będzie zapewniać lepsze właściwości w zakrętach (redukcja podsterowności na rzecz neutralności). Przy teście łosia niekoniecznie, jeśli masz na myśli tylko hamowanie. Korzyść z AWD jest tylko wówczas, gdy używa się gazu.

[@4x4.tests.on.rollers]

@@BeavisoPaulaner Niektóre napędy działają także w pozycji off-throttle, zanim zadziała ESP.

[@wareczka1976]

Po co jest napęd 4x4? Lubię go mieć. Nigdy więcej auta z napędem na jedną oś.

[@wiesawkobylinski9851]

Taa, bardzo profesjonalna opinia, wiele wniosła do dyskusji. Dzięki.

[@henyugly]

@@wiesawkobylinski9851 Może nie profesjonalna ale z życia wzięta, a wiele bardziej miarodajna niż naukowa.

[@wiesawkobylinski9851]

@@henyugly Co jest w niej miarodajnego? Że ktoś lubi mieć napęd 4 WD? Że nigdy więcej nie kupiłby 2WD? I co z tego wynika?. Nie kupię 2WD bo lubie mieć 4WD. Bardzo dużo informacji, rzeczywiście.

[@TheGimboo]

Mam dopinane 4x4 bo to xdrive, fajnie się tym jeździ, po mokrym, śliskim czy śniegu, nie chciałbym wracać do ośki, ale na autostradzie czy równej drodze podmiejskiej to chyba różnic nie ma

[@grzegorzfortuna2982]

Dlaczego nie odnieśliście się do kwestii rosnących mocy i momentów obrotowych silnika ?? Tu jeszcze posiadanie napędu na 4 koła daje bonus, zwłaszcza na mokrym, przy ruszaniu. W dzisiejszych autach gdzie są turbiny i nagły przyrost momentu, jesienią i zimą możemy non stop oglądać żółtą kontrolkę systemu antypoślizgowego lub ESP. Już kiedyś pisałem, że moim marzeniem jest 4x4, ale nie ze względu na teren, ale właśnie szybsze włączanie się do ruchu. Do tego lepszy wyjazd na ośnieżonych podjazdach i mokrym śniegu i tyle. Ja w teren nie pojadę, ale mam podjazd do domu, gdzie różne auta sąsiadów klękały, moja Fabia zresztą też, stąd zimą woziłem łańcuchy w bagażniku. Teraz mam Ateca ośkę, ale całe szczęście zimy są do dupy i daję radę. Pozdrawiam z Podkarpacia.

Trudno mi powiedzieć. Np. w Tiguanie eHybrid (FWD) trzeba mocno depnąć, żeby zaczął buksować. A momentu nie brakuje. Może to kwestia opon, podłoża, dominującej w danym regionie pogody, ciężkiej nogi kierowcy, itp.

[@grzegorzfortuna2982]

@ na mokrym to i Fabia buksuje. W Atece ośce, na suchym ok, na mokrym słabo. Ha zawsze kupuje opony premium, conti, goodyear, zimowy nokian itp, więc opony raczej lepiej się nie da. No i mówimy o szybszym dołączaniu do ruchu, ruszaniu z podporządkowanej itp. Czuć różnicę nawet na zwykłym haldexie na plus. Ośka to ośka, złoty środek z wieloma minusami.

[@nightknight9031]

Dacia Duster… Niby crossover, niby tylko dopinana tylna oś ale możliwości terenowe zawstydzają niektóre prawdziwe „terenówki”. Zwłaszcza po wymianie opon. Pozdrawiam

[@MarekDrives]

PO WYMIANIE OPON. Zgadza się. Duster z salonu ma bardziej agresywny bieżnik niż większość aut AWD. Jest stosunkowo lekki i zdaje się, że ma funkcję AWD lock, której większość crossoverów nie ma.

[@4x4.tests.on.rollers]

@@MarekDrives Zgadza się, zarówno Duster, jak i wspomniana w materiale Vitara mają funkcję LOCK, ale wbrew nazwie nie jest to blokada, tylko stałe przekazywanie na tylną oś momentu o wysokich, ale zmiennych wartościach. Obydwa samochody używają tego samego, elektromagnetycznego sprzęgła, oczywiście inaczej oprogramowanego.

[@pietszyn]

Trochę was nie rozumiem..... Ok SUVem w prawdziwy teren nie, ale.... Pytanie dotyczące dzielności terenowej systemu AWDi w przypadku w/w Yarisa dotyczyło nie tego, aby przekazać auto w ręce Terenwizji by Patryk łuttuutuuu sprawdził jak szeleści ten system w błocie, ale okiem dziennikarza motoryzacyjnego nie tego z reklamy:) jak to działa w praktyce. Czy jak wjedziesz w "teren" czy ten system wyciągnie ten samochód z terenu i czy ten silnik elektryczny coś daje. (pokazując że ośką wjeżdżacie tam gdzie AWDi to trochę słabe było) Prosty przykład RAV4 2.0 AWD i RAV4 2.5 AWD Hybryda te same roczniki!. Z doświadczenia wiem, że hybrydowa udaje że ma napęd 4x4, natomiast zwykła 2.0 AWD idzie jak TT-ka na youtube. Do brzegu.... Marku i Aniu jakbyście mieszkali w terenach górzystych i mieli do pracy na 6 z rana, gdzie pług zimą dopiero na bazie grzeje świece a panowie rozżalają ognisko pod dieslem to mielibyście zdecydowanie inny pogląd po co jest 4x4. DWA weterynarz, geodeta, geolog budowlaniec, etc itp ci ludzie pracując muszą dalej dojechać niż drogą szutrową jak w waszym filmie w Pieninach i wydaje mi się że wcale nie chcą z wielu względów jeździć Defenderem na co dzień czy G-kasą:) tylko kombiakiem czy suv-em który jednak dojedzie co celu, a nie wiedząc że masz 4x4 zostawisz go na parkingu i pójdziesz dalej pieszo. Nie wiem czy wyjaśniłem swoją lekką frustrację ale jakoś musiałem jako wierny widz :) Pozdro!

[@MarekDrives]

Zgadza się. Trzeba dobrać narzędzie do zadania. Jeśli mieszkasz w górach, albo musisz często dojeżdżać nieutwardzonymi drogami, wtedy rozważasz auto pod kątem AWD, a nie np. pod kątem półautonomicznej jazdy w korku. W większości przypadków AWD sprowadza się do lepszego ruszania na wilgotnej nawierzchni, co w mieście mało komu robi różnicę. Do jazd poza asfaltem wybierasz auto z większym prześwitem, być może z możliwością czasowego zblokowania AWD, itp. Natomiast przeciętny użytkownik wsiada w takiego Yarisa Cross, o którym usłyszał z reklamy, że jest strasznie terenowy, a potem idzie po traktor. Kiedyś na zdjęcia wjechałem w "straszny teren" jakimś SUVem. Jadę tak daleko, jak się da, żeby nakręcić ciekawe ujęcie. A na końcu tej strasznej drogi stoi Almera jakiegoś grzyba, którzy przyjechał na grzyby.

[@arturgajda1809]

Kto będzie jeździł w trudnym terenie nowym Land Roverem lub Range Roverem w leasingu? Kto odda leasingodawcy po 2 lub 4 latach uszkodzonego albo porysowanego bez naprawy szkód?

[@marekgluza7245]

Czy pan Marek ma taki podjazd z działki na drogę asfaltową? 14:08

Nie mamy działki, a mieszkamy parę km od centrum Warszawy.

[@czarnykon8875]

Przydatny jest większy prześwit w samochodzie, który zapewnia lepsze tłumienie drgań na nierównych nawierzchniach oraz łatwiejsze wsiadanie i wysiadanie. Wjeżdżając na chodnik z wyższym krawężnikiem albo jadąc drogami gruntowymi z rozcięciem drogowych ma się pewność, że niczego się nie urwie w samochodzie z większym prześwitem. Nieprzydatny jest napęd na cztery koła.

[@mariusz_]

Na moje potrzeby zwykła Panda lub Ignis jest już terenówką. Nawet z napędem tylko na przednią oś. Jak prowadzący uważam ,że umiejętności kierowcy + zwykłe ATeki dodały by im dzielności w terenie.

[@a.b.993]

System Grip Control oferowany przez Peugeota i Citroena to czysta fikcja. Szkoda na to pieniędzy, bo ten system w ogóle nie pomaga. Wiem co mówię, bo jeździłem przez 9 lat Peugeotem 3008.

[@MarekDrives]

Zależy od oczekiwań. Ja w kilku miejscach czułem, że normalnie samochód by się zakopał, ale ten program na piasek na tyle dobrze sterował kontrolą trakcji, że samochód przejechał. Oczywiście mowa o jeździe na wprost, bo jakiekolwiek zakręty nie wchodzą w grę. Wtedy przód siada i brakuje pchnięcia od tyłu.

[@rafalgasowski8442]

SUVy to nie samochody to SRUWY. Samochody Terenowe…….. kto wie po czym poznaje się czy samochód terenowy jest samochodem terenowym i jako taki był tak projektowany aby nim być.

[@tokarp390]

SUV -> SubUrbanVehicle

[@marcinkujawa1324]

To tylko VW Tiguan 4x4 TSI 190 KM ;-) Pozdrawiam serdecznie

Mamy teraz innego Tiguana i przepadam za tym samochodem. Jeździłam nim dziś, super przyjemne auto.

[@marcinkujawa1324]

@ ja czekam cierpliwie na swojego Elegance ;-)

@@marcinkujawa1324 zamówiony? Jedzie? Brawo, gratulacje! ❤️❤️❤️

[@marcinkujawa1324]

@ zamówiony ale odbiór się przedłuża już o miesiąc, a nowego terminu odbioru nikt nie zna :-(

@@marcinkujawa1324 wiem, kolega też czekał i czekał na swój 😥