Pokaż innym, że nie są sami w swoich problemach - podziel się swoją historią, by dać wsparcie.
@KruczaBaba16 күн бұрын
Jak dotąd obejrzałam 34 minuty. Brzmi jakbyś nagrał indywidualną konsultację spersonalizowaną pode mnie 🤯 mimo, że pił tylko jeden rodzic, z którym nie mieszkałam, a z którym widywałam się kilka razy w roku, to wszystko się zgadza. Co prawda jestem 13 lat w jednym związku bez żadnej przerwy, ale ile razy byłam już na skraju, bo czułam się niedoceniona (przez bzdety typu "dodał magi do mojego rosołu")😅
@RZEŹNIK-t8k14 күн бұрын
A Mefedron Benzodiazepiny???
@Kay-qn2kd17 күн бұрын
Przez ponad 10 lat mój ojciec miał typ epsilon (potrafił pić dwa miesiące, dwa miesiące nie) i jego niepicie było oczekiwaniem w napięciu, kiedy znowu zacznie (z odrobiną nadziei, że jednak tego nie zrobi i głębszym rozczarowaniem z każdym kolejnym razem). Na terapii gościu powiedział, że jestem perfekcjonistką z niskim poczuciem własnej wartości. Powiedział, że będę dużo pracowała, osiągała wiele rzeczy, a i tak będę miała poczucie, jakby wydarzyło się to z przypadku, a nie moją pracą. No i tego nie potrafię przerobić. Przez lata sporo rzeczy sobie poukładałam w głowie i uważam, że jest lepiej. Nie wszystko jest dobrze, ale grunt to iść do przodu i pamiętać, żeby nie wstydzić się o tym mówić. Rozumiem, że to też choroba wstydu dla dziecka, ale ludzie okazują naprawdę wiele zrozumienia, a często warto się wygadać. Trzymajcie się tam!
@danielkowalski752717 күн бұрын
Nie jesteś tym co myślisz. Na koniec wykonanej pracy - zrób konwencję mentalną (kto to wszystko zrobił i czyim mózgiem/rączkami) i wprowadź się w pozytywną emocję (w pozycji mocy)
@goniaweg555915 күн бұрын
@@danielkowalski7527 co to jest pozycja mocy?
@inesakorczak252214 күн бұрын
I ja tak mam, właśnie tak jak piszesz , z tym że u mnie alkoholikiem pijącym w podobny sposób była matka , a to jest chyba najgorsze co może być .
@czenczi_515517 күн бұрын
Bardzo ważny film dla wielu twoich widzów. To poczucie winy i nieadekwatności są jak chwast ktorego nie idzie wyrwać...
@barbaraodrowaz-kietlinska524517 күн бұрын
Mam 60 lat i jestem DDA. Cały czas czuję się winna i odstająca. BARDZO CIERPIĘ Z TEGO POWODU. Nie umiem się wyluzowac, nie umiem tańczyć, nie umiem pływać, bo idę pod wodę. Jestem ciągle usztywniona i spięta. Psychoterapia pomogła mi tylko na chwilę, druga, trzecia juz w ogóle.
@Derayes15 күн бұрын
Cóż mam 59 lat i wciąż złe relacje z ludźmi.
@barbaraodrowaz-kietlinska524515 күн бұрын
@@Derayes Mam taki sam problem, i w dodatku uważam, że to mija wina, choć bardzo się staram.
@Derayes15 күн бұрын
@@barbaraodrowaz-kietlinska5245 tak, straszne jest to poczucie osamotnienia i niezrozumienia gdzie zawsze 'wychodzi' na to że to my jestesmy dziwni. Nikt nie chce słuchać mojej historii, zostałem zlekceważony oraz odrzucony przez rodzinę, która woli niczego nie wiedzieć i prowadzic rozmowy o niczym. Prędzej obcy ludzie mnie rozumieli. Po raz kolejny zmieniam pracę bo nie mogę dogadać się z ludźmi.
@barbaraodrowaz-kietlinska524515 күн бұрын
@@Derayes Mój problem polega na czyms innym; ja, żeby dostać akceptację, ktorej nigdy nie miałam od rodziców, w każdej nowej znajomości daję z siebie 200%, a potem nagle widzę, że w zamian nie dostaje nic, ludzie czują się mną osaczeni. Nie umiem znaleźć takiej dobrej granicy. A z drugiej strony myśle, że i ludzie sa coraz mniej warci, mają w d...innych, liczą się tylko ci, na których można coś ugrać, skorzystać. Coraz mniej mi zależy na kontaktach z byle-kim. Cena? Samotność.
@aga822217 күн бұрын
Mialam ojca ktory byl dla mnie obojetny...byl alkoholikiem który bil mnie jak byl upojony..nigdy nie mialam wstydu z tego powodu .to alkoholik powinien sie wstydzić..po latach okazalo się że nie jest moim ojcem...i to jest powód z którego najbardziej się cieszę..gdy odszedl nie czulam bólu...czulam ulge byl dla mnie obojetny... Wśród moich znajomych to prawie w każdym domu byl alkohol i przemoc..takie byly czasy...
@RobieMVPAplikacjeKarolBocian17 күн бұрын
🍷 Trauma z dzieciństwa 💔 Trudności w relacjach 😔 Niskie poczucie własnej wartości 🛡 Mechanizmy obronne 🌱 Droga do uzdrowienia
@abuziom17 күн бұрын
Jestem z rodziny dysfunkcyjnej. Jednak u mnie prócz alkoholu mama dbała o taką powierzchowne przykrycie że wszystko jest ok (czyste ubrania, wyprawka do szkoły itp) Zawsze czułem się zagubiony. W środku czułem pustkę, cierpienie, samotność, ale z zewnątrz dla innych wszystko było ok. W jakimś etapie postanowiłem odciąć się od toksyczności domu rodzinnego. Jest lepiej, ale nadal czekam na podjęcie terapii
@user-tm7eg5jd8q17 күн бұрын
Mam nadzieję, że psychoterapia Ci pomoże i będzie jeszcze lepiej niż obecnie. Sama jestem po 4 psychoterapiach (tylko z 1 jestem zadowolona, bo byłam dobrze zgrana z terapeutą i czułam, że terapia przynosi efekty) i nadal bardzo nie radzę sobie w życiu, mimo odcięcia się od toksycznego źródła. Nie założyłam rodziny, nie radzę sobie w pracy (tracę kolejne posady) ani w relacjach z ludźmi, jestem strzępkiem nerwów, w zasadzie boję się własnego cienia. I to wszystko "dzięki" temu, co przeżyłam w domu rodzinnym. Wszystkiego dobrego i powodzenia dla Ciebie 😊
@W_moich_butach_DDA17 күн бұрын
U mnie było tak samo, mama dbała, mimo to wszyscy wiedzieli, jakim ojciec był patolem, ale nikt nie pomógł.
@abuziom17 күн бұрын
@@user-tm7eg5jd8q Dzięki, też mam nadzieję, że odnajdziesz swoją drogę ku szczęściu. Ja tak samo mam problem z utrzymaniem pracy, dlatego teraz uczę się niezależnego zawodu.
@KruczaBaba16 күн бұрын
To tworzenie iluzji i ułudy normalności to częste. Nie znaczy to, że to mniej ważne. Mam na myśli to, że nie jesteś sam z takimi odczuciami. Jest masa osób, które doskonale Cię rozumieją. Fantastycznie, że dałeś radę się odciąć. Powodzenia na terapii- mam nadzieję, że szybko znajdziesz terapeutę, z którym będzie Ci po drodze. Pamiętaj, że jak Ci jakiś nie podpasuje, to nic- zmieniaj do skutku. Ja miałam fuksa, bo już druga terapeutka okazała się wspaniała, bardzo mi pomogła. Aczkolwiek jak spotkanie po wznowieniu terapii po około roku od zakończenia poprzedniej było jak z zupełnie kim innym. Więcej się nie zobaczyłyśmy. Mówiąc krótko- nie poddawaj się💪
@agnieszkagrzesiuk108416 күн бұрын
Miałam tak samo ,żadna terapia mi nie pomogła ( u mnie dodatkowo oboje rodzice są narcystyczni) ,ale wyrwałam się z domu ,wyszłam za mąż ,upadliśmy z mężem na samo dno ( finanse -bankructwo ) ,mieliśmy siebie i swoje dzieci w wieku 1 rok i 2 lata i 30 euro w portfelu ( w Niemczech ) .wszyscy się od nas odwrócili. Mieliśmy tylko siebie i wiarę w Boga. Wstaliśmy ,pokonałam wszystkie demony przeszłości ,odzyskałam pewność siebie i równowagę . Terapia okazała się zbędna. Ale musiałam zejść na samo dno ,do granic swojego leku i rozpaczy ,żeby uruchomiła się we mnie woła walki .Ten kryzys mnie wybudził i wyzwolił mój potencjał ,który niszczony był przez moich rodziców. Dzisiaj ( po 12 latach ) mam życie o jakim marzyłam .Czuję się swobodnie ,nie czuje się gorsza ( właściwie to chyba nie uznaje za bardzo autorytetów ,ale traktuje ludzi z szacunkiem ) ,nie mam żalu do rodziców. Pozbyłam się leku.
@krystynakosciewicz991517 күн бұрын
Leszku , doskonały wykład, dziękuję serdecznie. Tak, jestem z takiej rodziny... Oj.
@dorissuzi432116 күн бұрын
Miałam taki dom w dzieciństwie , ojciec po alkoholu mnie lał. Przeżyłam koszmar , podpalone mieszkanie. Modliłam się Boga o cudownego , kochającego męża bez alkoholu. Gdy byłam młoda szukałam partnerów którzy nie mają problemu z alkoholem , było ciężko znaleźć takiego. Ale mam cudownego męża , moi synowie nie wiedzą co to alkoholizm , mam wspaniały dom którego mocno wymodliłam . I to nie jest moja wina że mój stary chlał , to jego wina i problem.
@teresakaczmarek385516 күн бұрын
Oczywiście, to nie wina dzieci, że ich rodzic jest alkoholikiem, ale niestety dzieci często płacą za błędy rodziców. Szczęśliwe dzieciństwo jest podstawą założenia szczęśliwej rodziny w dorosłym życiu. Niestety, osoba uzależniona (nie tylko od alkoholu) ma duże trudności z prawidłowym wychowaniem dzieci i najczęściej nadużywa autorytetu rodzicielskiego, wyładowując go na najsłabszym ogniwie w rodzinie. W ten sposób rozładowuje swoją frustrację. Nie jest w stanie wypełnić roli rodzicielskiej, ponieważ samanajprawdopodobniej był ofiarą przemocy w dzieciństwie i nie doświadczył bezwarunkowej miłości rodzicielskiej. I w ten sposób koło się zatacza z pokolenia na pokolenie.
@wojciechdankowski22415 күн бұрын
@@teresakaczmarek3855Nie.z.pokolemia na pokolenie. Można to przerwać Zależne od tego jak alkoholik w rodzinie był groźny. Jeśli tylko pół ale nie był agresywny to łatwiej jest przerobić wszystko. Jeżeli był agresywny to niestety łańcuszek długi do przerwania
@soraja890513 күн бұрын
Cudownie, że mimo trudnych przeżyć z dzieciństwa potrafiłaś docenić zwyczajnego, niepijącego człowieka i stworzyć z nim zdrową, spokojną i kochającą rodzinę. Bo często osoby z alkoholowych rodzin podświadomie szukają kogoś kto wywoła w nich te same emocje jakich doświadczyły w dzieciństwie, i gdy spotykają normalnego, ,, zdrowego " człowieka to nie potrafią z nim być. Pięknie, że potrafiłaś wybrać inaczej 😊💗.
@KruczaBaba16 күн бұрын
O chłopie, ale się cieszę na ten materiał. Będę co prawda oglądć na raty (z różnych względów), ale pewnie obejrzę za to kilkukrotnie. Na Twój odcinek o współuzależnieniu też czekam z zainteresowaniem. Miałam 5 lat, kiedy rodzice się rozwiedli, ale ojciec przychodził w każde najważniejsze dni w roku (urodziny, święta) i jeszcze w międzyczasie. Po każdej jego wizycie, matka wzdychała jak to dobrze, że mamy ten punkt za sobą i teraz już możemy na spokojnie świętować. Jednocześnie jeśli nie przychodził, to zamiast cieszyć się świętowaniem bez niego, zaczynała o nim opowiadać. Ciągle tych samych kilka historii, bardzo traumatyzujących. Teraz, kiedy on już od kilku lat nie żyje jest to samo. Mogłam jej mówić, że nie chcę tego słuchać- nic to nie daje. Mam 32 lata, mieszkałam z nim zaledwie 5. Mimo to mam zaszczepione wspomnienia, które nie są moje, a które powodują, że nie kocham ojca, boję się go, mam do niego żal i odrazę. Nadal paraliżuje mnie wstyd, kiedy matka przy krewnych, znajomych lub nieznajomych zaczyna opowiadać co przeszliśmy. Dopiero niedawno zaczęlam zdawać sobie sprawę z tego, że nie było zero-jedynkowo. Że ojciec robił złe rzeczy, ale nie chciał zachorować. Matka, mimo, że nie piła też popełniła mnóstwo błędów (nigdy nie mówcie przy dzieciach złych rzeczy o ich drugim rodzicu!), ale dopiero teraz rozumiem z czego to wynika. Tylko to zrozumienie jeszcze nadal nie przekłada się ma moje "uzdrowienie". Ja przez ich zachowania nadal jestem ostro skrzywiona. 32 lata i ani jednej przyjaciółki, miałam jedną koleżankę, ale... jutro jest jej pogrzeb, więc nawet nie mam się z kim herbaty napić😢 Brak znajomych to moja wina- to również widzę od niedawna. Jestem albo niedostępna i szorstka albo zbyt ofensywna. Mam partnera od 13 lat i ciągle zastanawiam się jak to możliwe. Pozytyw jest taki, że unikam alkoholu i to coraz częściej. W wieku nastoletnim nie żałowałam sobie piwka ze znajomymi i jak teraz patrzę wstecz, to myślę, że miałam cholernie dużo szczęścia, że nie popłynęłam jak ojciec. Mamy z moim konkubentem cały barek alkoholi- wszystko to prezenty od krewnych czy znajomych z pracy. Jak coś znika, to dlatego, że oddaję dalej albo zużywam do podlewania mięsa (aczkolwiek od wielkiego dzwonu, bo nie lubię tego posmaku). Na Sylwestra przełożyliśmy sobie wino do lodówki do schłodzenia i nadal tam leży nieotwarte😅 Obojgu nam alkohol zbrzydł. Uznaliśmy, że bez sensu pić tylko dla głupiej tradycji i potem się źle czuć. Z drugiej strony to pokazuje jak zakorzeniona jest "kultura picia" w naszych głowach- nie chcemy pić, nie mamy ochoty, ale jest Sylwester, no to trzeba. Guzik. Nie trzeba. Tylko trzeba być uważnym i dostrzegać takie absurdalne sytuacje. Raz jeszcze dzięki za Twoją pracę Leszku (a raczej Panie Cibor! Jestem studentką WSKZ i ostatnio widziałam Pana na liście wykładowców, więc już koniec z pisaniem na "Ty"). Wszystkiego dobrego w Nowym Roku tak na gruncie zawodowym, jak i na prywatnym🎉
@Beata-dl1cw16 күн бұрын
Super wykład o DDA!👌 Pięknie Pan wszystko wyjaśnił, można się dowiedzieć wielu rzeczy o sobie....to wszystko jest prawda 😢. Trafione w punkt, jestem pod ogromnym wrażeniem!👏
@SirNTB17 күн бұрын
Dobry temat. Nadal się mało o tym mówi, ale za to promocji alkoholu wszędzie masa. Odnośnie poczucia winy „coś mogłem zrobić” - często się nie da zrobić absolutnie nic. Pętla trudna do przerwania. Alkoholizm trzeba tępić i nagłaśniać patologie z nim związane.
@teresakaczmarek385517 күн бұрын
Alkoholizm to choroba i trzeba ją leczyć poprzez psychoterapię uzależnień. taka terapia wymaga czasu i samodyscypliny. Przede wszystkim trzeba przyznać się do alkoholizmu i z nim walczyć. To 50% sukcesu. Tylko ok. 10% udaje się utrzymać abstynencję. Później pojawia się ze zdwojoną siłą i coraz ciężej i dłużej trzeba ją leczyć. Alkoholikiem jest się do końca życia , nawet wtedy, gdy nie pijesz. Po zakończonej terapii uzależnień nie należy pić alkoholu w żadnej postaci do końca życia - piwo też jest alkoholem.
@szymonczarnecki987612 күн бұрын
Mam 40lat, terapię indywidualną i grupową za sobą, a w ciągu godziny słuchania dowiedziałem się więcej niż przez 40lat. Dziękuję ❤
@flashandbone14 күн бұрын
Niby jestem w małżeństwie kilkanaście lat, ale... czy ja w nim naprawdę jestem? Dawno temu jedna pani mówiła, że była ze mną samotna. Żona też jest, ale jakoś kulawo trwamy. Nie umiem być blisko - ale daleko też chyba nie. Być może z lojalności, bo dzieci, bo człowiek się przyzwyczaił. Ale bliskość okazała się jednak dyskomfortem. Nie znoszę czyjegoś przeżywania, emocjonowania się, mówienia o tym. Obydwoje jesteśmy dziećmi alkoholików. Mój dodatkowo to samobójca. Chlałem studencko, popijałem poczatkiem dorosłości, latami 2-3 piwa weekendowo, aktualnie nie piję w ogóle. Po prostu PESEL i tyle. Terapia 20 lat temu - pod kątem DDA - dała mi tyle, że zmniejszyła depresję do minimum, poczułem się człowiekiem takim, jak inni. Swoje dzieci uwielbiam, ale... Zmuszam się do interakcji. Tylko samotnie czuję się sobą. Nie cierpię tego, ale wszystko pojmuję przez samoobserwację, przez "ja", którego nie potrafię odrzucić, albo choćby nie mieć świadomości, że wiecznie obserwuję siebie. Dodatkowo po latach jestem straszliwie rozczarowany tym, że dryfuję. Że nie mam pomysłu na siebie, że nic mnie dłużej nie pociąga, że się nasycam i wyczerpuję temat bez jego realizacji, że jestem minimalistą, że nie kończę zadań. Od lat nawet nie wyznaczam sobie nowych. Jestem zmęczony byciem sobą. Skończyłem się, choć nigdy się nie zacząłem. Wróżono mi przyszłość , karierę a jestem nikim. Nigdy nie wiedzialem, czego chcę. Nie mialem celów i dążeń. Przemijam w tle, "obok" a nigdy "z". Z istotnością paprotki na parapecie...
@inesakorczak252214 күн бұрын
Dokładnie ... i ja mam tak samo ...
@barbaraodrowaz-kietlinska524513 күн бұрын
A ja myślę, że mimo tego, że tak surowo sam siebie oceniasz, jesteś fajnym gościem. Nie każdy jest zdolny do takiej obiektywnej autorefleksji.
@flashandbone12 күн бұрын
@@barbaraodrowaz-kietlinska5245 Dziękuję.
@Kazio198612 күн бұрын
Od lat się zastanawiam często o co mi chodzi. Tej opcji w ogóle nie brałem pod uwagę, a Twój komentarz chyba wyjaśnił mi więcej niż wiele mądrych książek ....
@flashandbone11 күн бұрын
@@Kazio1986Ja oglądam trzeci raz ten film - potwierdza mi pewne moje odkrycia, mówi to, czego 20 lat temu nie usłyszałem, nie przeczytałem.Wiedza psychologiczna poszła do przodu, ale i autor dobrze trafia. Ja wiem, że 20 lat temu nie zakończyłem tematu wychodzenia z DDA. Poczyniłem ogromny skok, ale są jeszcze "kąty do powymiatywania".
@krystiannowak775917 күн бұрын
Po tym filmie określiłem źródło wszystkich moich problemów. Dziękuje.
@AbudabiiPL16 күн бұрын
Sam jestem DDA. Na całe szczęście w wieku 17 lat udało mi się wyprowadzić od rodziców i założyłem swoją rodzinę na zupełnie innych zasadach. Trzymam za was kciuki kochani. Zawsze możecie zmienić swój los.❤
@IT-dj7bn17 күн бұрын
Najlepszy Twój odcinek, dzięki!
@cocojumbo86416 күн бұрын
Po poonad 40 latach walki o siebie moge powiedzieć, ze udało mi się osiągnąć spokój, pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa. Niestety pewnych spraw nie przeskoczę, nie utrzymałem związku, nie potrafie dzielić życia z nikim. Na szczęście zaakceptowalem ten stan, czuję się szczęśliwy i dumny z drogi jaką udało mi sie przejść
@KamilaGrot-vg3op16 күн бұрын
Związek nie jest wyznacznikiem niczego. Równie dobrze można spełniać się nie będąc w żadnym związku.
@maamiss556114 күн бұрын
@@KamilaGrot-vg3op Dla wielu kobiet posiadanie partnera/męża jest wyznacznikiem szczęścia albo ich wartości. Kobieta bez faceta jest mniej wartościowa - tak myśli jeszcze wieeele kobiet. Jeśli facet nie ma kobiety, tez powstają plotki, ze gej, ze to dziwne, że kobiety nie ma. Bo pokutuje jeszcze przekonanie, że podstawowym i najwalniejsza potrzebą faceta jest seks, a nie spełnianie potrzeb seksualnych, czyli dosłownie traktowanie kobiety jak żywego masturbatora, to wstyd dla chłopa.
@matikowall17 күн бұрын
nie obejrzałem jeszcze tego, ale chętnie się wypowiem. miałem w domu 3 nałogowych alkoholików - babcia, dziadek i wujek chrzestny. mama jako jedyna nie piła. zaczynając od niej - trafiała większość życia na mężczyzn którzy nałogowo pili, którzy byli gorsi od dziadków, bo ci jak wypili to pokrzyczeli, a był jeden "ojczym" który nie tylko krzyczał, a potrafił popchnąć, czy wykręcić rękę. sam nie raz jako nastolatek musiałem interweniować. mieszkałem bez ojca, który tez lubił wypić? czy nałogowo? nie wiem, pewnie "dwa piwka, raz na dwa dni" to też nałóg. oglądałem przez większość dzieciństwa te widoki. wyjechałem do internatu w wieku 13 lat i sobie nie poradziłem, utrata dziewczyny i śmieć dziadka od strony ojca (ten drugi) mnie przygniotły, jako dziecko byłem często agresywny, lękliwy, niespokojny, zły na świat. potem wróciłem na pół roku i znowu wyjechałem, było ciężko poradzić sobie z życiem nastolatka który poza weekendami w domu, pełnym melanżu widział kolegów z zespołu naprutych po meczu, agresja była walką z bólem serca. wiem, że większość moich nawyków, slabych relacji, problemów na tle emocjonalnym wiązało się z mamą która wychowywała mnie, "aby być dobrym" (i słabym) oraz alkoholem nad głową od urodzenia
@MoonShinyy17 күн бұрын
2 piwa dziennie to jeszcze nie jest jeszcze nałóg no co innego wóda lub 6 piw dziennie a to różnica
17 күн бұрын
@MoonShinyy 2 piwa dziennie to już poważny alkoholizm
@matikowall17 күн бұрын
@MoonShinyy wszystko robione regularnie staje się nawykiem - słaby nawyk=nałóg
@MoonShinyy17 күн бұрын
@@matikowall bardziej to chodzi o umiar jeśli chodzi o uzależnienie czy nałóg
@MoonShinyy17 күн бұрын
@@matikowall bo czasem lekarze mówią że jedno piwo dziennie działa na nerki i zalecają nawet a jest różnica 1 a 6 np
@marzenarejmer613917 күн бұрын
I tak żyjemy w dobrych czasach do leczenia dda. Jeszcze 20lat temu było o wiele trudniej. Nie było takiej świadomości. Pozdrawiam
17 күн бұрын
@@marzenarejmer6139 a no to na pewno. Problem jest taki, że dorośli dalej ostro piją, tylko meliny mają jakieś takie ładniejsze a alkohole droższe.
@marzenarejmer613917 күн бұрын
tak tylko cierpienie się nie zmieniło
@lordangelo294517 күн бұрын
I kobiety ładniejsze i też droższe 😂🤪😉😆
@Derayes15 күн бұрын
@@marzenarejmer6139 świadomość jakas może i jest- głównie wśród samych DDA czy DDD , bo dla ludzi z zewnątrz slabo. I bardzo trudno o dobrego psychologa.
@marlenawerner79017 күн бұрын
Z tym czytaniem... Mam właśnie tak, jak mówisz 😢 jako dziecko, nastolatka - bardzo dużo czytałam, teraz, już świeżo po 40-tce czytam dużo mniej, co też sobie trochę wyrzucam 🫢
17 күн бұрын
Ja nadal czytam sporo, bo uwielbiam dobrą beletrystykę, ale robienie z książek "tokenu" ochronnego to smutne znamie na tym hobby.
@kacikrozmaitosci14 күн бұрын
Super odcinek❤. Daje dużo do myślenia, skąd człowiek ma problemy w dorosłym życiu. Ja właśnie od dzieciństwa musiałam myśleć jak dorosła. Jak wracałam ze szkoły do domu to tylko się modliłam żeby dziś był ktoś trzeźwy w domu. Miszekalam z dziadkami (rodzice mamy) i z mamą na 2 pokojach. Gdy się razem napili i pokłócili to jak poszłam do dziadka na tv czy coś to już nie wolno mi było wejść do pokoju mojego i mamy, a jak "trzymałam" z matką to nie mogłam prawie wyjść z domu bo musiałam przechodzić przez pokój dziadków i wtedy awantura. Matka też gdy ojciec przestał pić ale z nami nie mieszkał to mi gadała, czemu tatuś mamusi nie kocha, bo jak on już nie pił to się z nią nie dogadywał. Przez to wszystko jestem impulsywna jest we mnie dużo tłumionej do czasu agresji, boję się podejmować decyzje bo mam wrażenie że co nie zrobię to sobie pogarszam.
@iza649716 күн бұрын
Te schematy zachowań dotyczą szerszej grupy osób niż dorosłe dzieci alkoholików... także DDD (dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych). Na moim przykładzie.... co z tego, że mój ojciec nie pił praktycznie w ogóle?... jeśli był agresywnym, nieobliczalnym furiatem po którym można było się spodziewać praktycznie wszystkiego najgorszego w każdej chwili..? Bicie, wyzwiska, wyśmiewanie a nawet okradanie własnego dziecka np z prezentów na komunię, rzucanie we mnie przedmiotami, wyrzucanie z pokoju, szantażowanie pieniędzmi..... Jak żyć po czymś takim? Jak ufać mężczyžnie na tyle by stworzyć własną rodzinę??? W moim orzypadku niemożliwe. Odizolowałam się od mężczyzn. Świadomie zrezygnowałam z możliwości macierzyństwa, zostałam sama. Stworzyłam sobie swój spokojny świat, własny dom, w którym nikt na mnie nie wrzeszczy. Mój azyl... Często spotykam się z lekceważeniem ze strony innych, bo .... " stara panna", ale ja tak chciałam. Zagwarantowałam sobie spokojną drugą połowę życia gdzie nikt mnie nie niszczy. Wystarczy, że w pracy człowiek musi użerać się z różnymi ludźmi.... Ja mam świadomość tego, że moje dzieciństwo mnie taką uformowało, ale nie mam siły by coś zmieniać. Jeszcze gdy byłam młoda po szkole próbowałam się związać z mężczyzną. Byłam naiwną, łatwowierną dziewczyną...cena? - gwałt ze strony tego, w którym się zakochałam. Totalne zaoranie psychiki i DOSYĆ. Odizolowałam się. Taka uwaga - zanim kogoś wyszydzicie lekkomyślnie, że z nią coś nie tak, bo "stara panna:, bo samotna...pomyślcie o tym, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Bardzo wartościowy materiał ❤ Dotyczy nie tylko dzieci alkoholików, ale wszystkich tych, którzy byli bardzo źle traktowani w dzieciństwie...
@Aneta-q7r16 күн бұрын
Kochana, przytulam ❤. Jesteś wspaniała i mądra.
@iza649715 күн бұрын
@Aneta-q7r ❤️❤️❤️
@BarSwo15 күн бұрын
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszyscy musimy to odkryć i temu służą takie prace jak powyższy film. Tylko zrozumienie jest bramą do świata, w którym możemy rozpocząć drogę naprawy. Naprawy błędów naszych przodków, przenoszonych z pokolenia na pokolenie (tak rozumiem ideę grzechu pierworodnego) aby nie podawać dalej.
@afuteki123513 күн бұрын
Czy uważasz że ojca takiego jakim był twój należy odciąć zupełnie od dziecka dla jego bezpieczeństwa? Jeśli tak to gdy dziecko podrośnie też nie powinno się mówić o ojcu źle gdy będzie o niego pytać? Często słyszę stwierdzenie że ojciec jaki by nie był to ojciec i powinien być obecny w życiu dziecka co uważam za nieprawdę niestety
@nine_fingers_mike11 күн бұрын
Woow jaki materiał ja w 15 min wyłączyłem bo emocji za dużo a jestem zmęczony przed snem wrócę jak się wyśpię. Dziękuję i dużo zdrówka i pogody ducha 👊
@Madma9402-j8x17 күн бұрын
Jestem DDA ale z zupelnie innego województwa. Mam powazny problem z mówieniem Nie juz chyba w kazdej częsci życia. Zero odpornosci na dysfunkcje... Zero stabilnosci siebie zwlaszcza ze "schemat-rodzic" Na tyle wplyną ze nie jestem w stanie byc silna nawet dla swoich dzieci. Zero siły na swoje ja którego nie ma...! Ja mogę być lub moze mnie nie byc i tak to bedzie bez różnicy. Nie tylko alkohol mnie niszczył ale inne przykre sytuacje które dodatkowo sie wydazyly w moim zyciu. Najtrudniej bylo ze wszystkim zostac samej gdy bylo trzeba "rodziców"
@W_moich_butach_DDA17 күн бұрын
Współczuję, znam ten ból, życzę dużo dobra i sił!
@kasiabielicka598917 күн бұрын
Bardzo dobre nagranie. Dziękuję
@emilias.194617 күн бұрын
Ja trochę inaczej, chciałabym napisać taki apel do DDA i DDD, dla tych, którzy uważają, że nie mają problemu: Jeśli miałeś kogoś pijącego lub dysfunkcyjnego w rodzinie w swoim dzieciństwie i nie tylko, to masz w sobie dużo nie przepracowanych emocji i destrukcyjnych zachowań. Współczuć należy za przebyte krzywdy bezwzględnie, ALE TERAZ TY JESTEŚ DOROSŁY I KRZYWDZISZ TERAZ TAK SAMO JAK CIEBIE KRZYWDZONO MIMO ŻE NIE PIJESZ, WIĘC DDA I DDD ZABIERAĆ SIĘ NALEZY DO WYLECZENIA SIEBIE- BRAĆ SIĘ DO ROBOTY KOCHANI
@bolubie917817 күн бұрын
Świetny format, temat ciężki ale przedstawiony bardzo rzeczowo. Dziękuję..
@kanomigal974813 күн бұрын
Super film, ogladam cie od dluzszego czasu, tak trzymaj
@magdalenakawinska790816 күн бұрын
Dziekuje❤ Mam 40 lat moj ojciec alkoholik, mama z domu dziecka, zimna atmosfera, milosci brak 😢 Weszlam w zwiazek gdzie moj partner jest alkoholikiem, jestesmy 19 lat razem. Byl na odwyku nie pije 1 rok. Po tym odwyku Nie potrafie z nim zyc, dzieci nie chca z nim mieszkac, byly krzyki w domu jak skonczyl terapie, kazalam mu sie wyprowadzic. Postapilam tak samo jak moja mama z moim tata tez go wyrzucila z domu. Nie potrafilam uratowac mojego zwiazku, moj partner powiedzial ze to dzieci przekreslily nasz zwiazek i ja na to pozwolilam. Jestem rozwalona na kawalki 😢
@wojciechdankowski22415 күн бұрын
Zwalił na dzieci to pewnie i w nie kocha. W końcu to alkoholik. Alkoholik udaje jak narcyz. Zawsze wybiera alkohol a nie dobro dzieci
@beatazoska93315 күн бұрын
@@magdalenakawinska7908 A ja uwazam ,ze podjelas najwazniejsza decyzje w swoim zyciu ,URATOWALAS DZIECI I SIEBIE☝️🥳👏👏👏👏 NIGDY SIE NIE PODDAWAJ,JESTES SILNA!!!!!!!!!!💪💪💪💪💪 Szczesliwego Nowego Roku WAM zycze,pozdrawiam i przytulam❤️🫶🥰😘🙌 zdanie jednego psychologa
@soraja890513 күн бұрын
No tak, oczywiście wszystko przez dzieci 🫤. A czego innego spodziewać się po egoistycznym i narcystycznym alkoholiku...Wszyscy winni tylko nie on. Podjęłaś jedną z najmądrzejszych decyzji w swoim życiu wywalając typa za drzwi. Uratowałaś swoim dzieciom dzieciństwo, dałaś im ( i sobie także) szansę na lepsze, szczęśliwsze życie. Gratuluję odwagi i życzę szczęścia tobie, i dzieciom 💓.
@arekarti415515 күн бұрын
Te programy są dla mnie wspaniałe, widzę tu wiele rzeczy które mi się przydarzyły i uformowały jako człowieka. Dzięki nim dociera do mnie jak wiele tych samych schematów dotyka każdego z nas.
@magdalenaprzesawska762212 күн бұрын
Bardzo dobry materiał ...pozwala mi zrozumieć wiele rzeczy ....jestem z wami .
@kev4817 күн бұрын
Jako zaciecwierzony DDA, wyczuwam tutaj grupę ludzi dysfunkcyjnych, w związku z tym leci subik 🤷♂️🫡
@ewarydzewska32537 күн бұрын
Zacietrzewiony
@ciekawe77715 күн бұрын
Bardzo dobrze przekazana wiedza. Muzyka nie odciąga od informacji. Dziękuję za wykonaną pracę.
@Uld1n12 күн бұрын
Ty gratuluję Ci wiedzy i szerokości i głębokości jak schodzisz w tym, skąd czerpałeś wiedzę? Bo poruszleś tak mega ciekawe objawy z tym związane które znam ale zdziwiłem się ze ktoś to wszystko powiedział i ma taką wiedzę.
@iTrooperGR11 күн бұрын
Też jestem DDA i sobie z tym nie radzę. Przytłaczają mnie obowiązki, spłaty kredytów, pogorszenie zdrowia i brak wsparcia od kogokolwiek.
@agasiwiec71315 күн бұрын
To nie tylko problem rodzin alkoholowych, ale wszelkich rodzinach dysfunkcyjnych, czyli takich gdzie rodzice byli niedojrzali emocjonalnie.
@aroonsz13 күн бұрын
w punkt
@eMBe_official16 күн бұрын
Ja po wielu latach zdecydowałem się na terapię schematów, polecam każdemu kto szuka pomocy ❤
16 күн бұрын
Też polecam, jestem w trakcie powtarzania drugiego 500 stronicowego podręcznika do terapii schematów i to jest naprawdę ciekawa metoda.
@eMBe_official16 күн бұрын
Mi ta terapia naprawdę bardzo dużo daje, oprócz tego program 12 kroków NA i mityngi. Pozdrawiam 🌞
@KowalRsko11 күн бұрын
Bardzo dobrze podejmujesz autorze ten temat wg mnie, DDA. Matka pijąca, ojciec typu mebel. Zdarzało się gnojenie przez rówieśników w szkole, poza nią. Wspaniałe wspomnienia jedynie z każdych wakacji 2 miesiecznych spędzanych u rodziny poza domem. Typ osobowości unikającej, w szkole średniej ta emocjonalność zaczęła wypływać jak lawa, znacznie dzięki alkoholowi. Potem już z górki, alkohol, narkotyki, agresja, problemy prawne, zachowania na pograniczu. Lekkie opamiętanie przechodzące wp erfekcjonizm, pracoholizm. Upadek na dno poprzez używki. Powolne podnoszenie się z kolan dzięki wrodzonej nie ustąpliwości, charakterze. Niczego nie oczekuję, jedynie spokoju i względnej stabilizacji, od pewnego czasu jest poprzez życie w czystości postanowień. Taki nowy ja - niczym z wosku - niby ok ale z tyłu głowy pewność że ogień już za chwilę pojawi się i stopi mnie w moment. Syzyfowa praca, chomik w kołowrotku. Totalny brak wyobrażenia się w związku, wszystkie zakończone klapą. Życie w zaburzeniu nerwicowo depresyjnym wspartym farmakologią, poznawanie się i próba łapania pozytywnych chwil z życia. Dla osób postronnych - dzięki założonej masce - super człowiek, zaradny. Gdy wracam do mych 4 ścian, cierpienie i chaos drąży mnie poprzez ciszę i nicość. Nie poddam się ale już nie walczę, poprostu akceptuje i pogłębiam świadomość. Czekam na ten cud, światło w tunelu szczęścia do którego biegnę, lecz wiem że to iluzja. Trwam. Będę trwał, ponieważ i tak mimo tego wszystkiego uważam moje istnienie tu na ziemi za CUD i DAR. Dziękuję ❤
@ryszardbrenk34110 күн бұрын
Mój tata pił choć był na wysokim stanowisku.Pewnego dnia ,choć byłem nastolatkiem który nie sprawiał najmniejszych problemów wychowawczych, powiedział po pijanemu ,,wypierdalaj z domu '' Miałem wtedy 19 lat , tak zrobiłem wyprowadziłem się usamodzielniłem. Teraz mam 54 lata i do dzisiaj trzymam go na dystans, choć bardzo mi zależało mieć dobre relacje ,jest jedyną osobą na świecie z którą nie da się mi dogadać. Zawsze czuję się zagubiony w jego obecności , czuję ,że mi to szkodzi obcowanie z nim. Chciałbym mieć ojca ale każde spotkanie kończy się krytyką i pouczaniem. Rozmowy z ojcem nie pomagają. Poza tym mam własny zakład żyję zgodnie z wszystkimi inni mnie szanują .Jednak to co się działo w dzieciństwie pokrywa się idealnie z tymi opisami które Pan przedstawił ,zdawałem sobie sprawę ,że jestem DDA jednak tak trafnego materiału i opisu mojej osoby nie znalazłem w innych źródłach.
@hipokryzjak127215 күн бұрын
Doskonale znam ten temat...wstyd, lęk, niepewność jutra, totalna rozwałka młodego człowieka. Napisałem nawet o tym piosenkę i zaśpiewałem z moim młodszym bratem. Starszy brat już niestety nie żyje. Piosenkę zatytułowałem "Piosenka traumatyczno-teRAPeutyczna. Trochę mi nawet pomogło zaśpiewanie jej przed kamerą. Może odsłuchanie jej na kanale hipokryzjak, komuś też pomoże. Pozdrawiam. Valdi
@marcinmercik627515 күн бұрын
Niezwykle trafny fil apsolutnie niezwykly ,bez osadzania.... swiadomosc tych piekielnych mechanizmow pozwala nam wejsc w u yslowosc dDDA i zamiast ich oceniac karac mozemy otworzyc na nich serce .Niech Bog ma w opiece ofiary alkoholu
@KL-br7ut17 күн бұрын
Przykre jest to że tacy potem są feministami i próbują się przypodobać kobietom a te je odrzucają bo są za mili, są nie pewni siebie i nie mają asertywności, czyli brak im męskich cech które imponują kobietom, są tzw przegrywami i incelami...
17 күн бұрын
@@KL-br7ut nie do końca rozumiem co chcesz powiedzieć, ale chyba ci się filmy pomieszały.
@KL-br7ut15 күн бұрын
jak ojciec był przemocowym alkoholikiem to w kontrze takie dziecko potem ubóstwia kobiety bo, w jakimś stopniu męski autorytet w postaci ojca okazał się zły, potem powiela wzorce że mężczyźni są źli a kobiety dobre
@barbarakruger507814 күн бұрын
dziękuję bardzo za ten film 😢😢😢
@EwaKallenberg11 күн бұрын
Czekam z utęsknieniem na śnieg i siarczysta zimę tego pragnę najbardziej
@beatazoska93315 күн бұрын
Ja rowniez WAS wszystkich tu piszacych swoje historie rozumiem bo rowniez przez to przeszlam. Moja mama do dzis zyje z moim narcystycznym i pijacym ojcem,poniewaz NIGDY nie miala odwagi odejsc. Jej wspoluzaleznienie emocjonalne od niego bylo tak silne,ze mimo terapii i mojego blagania z siostra,zeby odeszla ,poddala sie.Ja z kolei 19 lat przezylam z NIEPIJACYM ale b.narcystycznym czlowiekiem. Bylam ZAWSZE przekonana,ze zlapalam Pana Boga za nogi,bo NIE PIL .Kiedy odszedl do innej kobiety i swiat mi sie zawali bylam pewna ,ze ta trauma mnie zabije.Ale nie pozwolilam sobie na to bo mialam corke i zawalczylam o siebie dla niej.Moją terapią bylo samej posklejanie wszystkich puzzli w jeden wielki obraz,zadajac sobie setki pytan ,co bylo powodem ,ze znalazlam sie na takim rozdrozu. Dzis jestem dumna,ze bylam na tyle silna,ze uratowalam siebie i corce reszte dziecinstwa dajac jej przyklad,jak mozna NIGDY nie pozwolic sobie na zycie z zaburzonym czlowiekiem. Walczcie o siebie ,dzieci i NIGDY sie nie poddawajcie☝️pozdrawiam Was goraco❤👋
@addahstudio649315 күн бұрын
O tym, że jestem dzieckiem alkoholika dowiedziałam się mając 18 lat. Dowiedziałam się, że coś takiego istnieje i że moja rodzina nie była normalna. Zaakceptowałam tą wiadomość mając lat 32. Samo pomyślenie, ze moje problemy wywodzą się z rodziny i ich przyczyną było zaniedbanie i patologia było nie do pomyślenie. Bo niby jak? przecież matka całe życie pośiwciła mi i 5 mojego rodzeństwa. W domu było źle, ale przecież zawsze jest ktoś kto ma gorzej, więc czemu niby miałabym narzekać. Nauczyłam się być samowystarczalna i niewidzialna. Przez lata cierpiałam na depresję i chodziłam na terapię, ale nigdy nie byłam wystarczająco szczera z terapeutami, aby mówić o moich uczuciach, oczekiwałam, że dadzą mi receptę jak mam pokonać depresję i iść do przodu. Zadaniowość to moje mistrzostwo - jest zadanie to je po prostu wykonuję i problemu nie ma. Z depresją było inaczej - wracała z coraz większym impetem, a ja coraz bardziej się izolowałam od siebie i od ludzi. Mając te 32 lata zakochałam się w mężczyźnie. Nie byłam w stanie okazać tych uczuć, nie byłam w stanie spojrzeć mu w oczy i rozmawiać. Nie rozumiałam kim mam przy nim być. Bardzo chciałam relacji, dalej jest to jedna z tych rzeczy, których pragnę najbardziej. Niestety nie umiałam ani jej zbudować, ani nawet wytrzymać w tej irytacji, ze nie umiem tej relacji stworzyć, bo przecież jak to ja czegoś nie potrafię. Poddałam się któregoś dnia i zaczęłam płakać nad sobą. Po tygodniu znalazłam terapeutę dla. Jestem w terapii juz 2 lata. Tym razem szczerze ze sobą i z terapeutą i każdy dzień uświadamia mi tylko jak bardzo wiele przeszłam i jak wiele zostało mi odebrane. Ciesze się, ze o alkoholizmie mówi się coraz więcej. Współczuję tym, którzy żyją i żyli w tym bagnie.
@BarSwo15 күн бұрын
DZIĘKUJĘ za ten list. Najprawdziwszy portret takiej sytuacji i takich zależności.
@mellamela424415 күн бұрын
Mam 20 lat Mój tata pije 13 lat Wyprowadzialm się w wieku 18 lat oraz podjęłam pracę. Od 1 roku uczęszczam na terapie inwidualną oraz na grupę AA jako współuzależniona osoba. Biorę dużo dawkę leków przeciwdepresyjno lękowych ale mi pomagają. Polecam każdemu jest to naprawdę duża pomoc praca nad sobą a przedewszystkim ZMIANA SCHEMATÓW Dowiesz sie tam jak zmienic swoje niepotrzebne zachwoania i nawyki wyciagniete z domu . Teraz jest już lepiej dużo lepiej . Skupiam się na sobie i staram się dbac żebym się dobrze czuła i dobrze myślała.
@marzenarejmer613917 күн бұрын
Też uciekałam do ksiazek
@lordangelo294517 күн бұрын
Ja do gier komputerowych często Online bo tam czuję się lepiej bo coś mi się tam udaje i nikt nie dołuje bo też nie używam komunikatorów głosowych bo gracze tam też są toksyczni
@alexph573016 күн бұрын
U nas jest za duże przyzwolenie w społeczeństwie na alkohol byle okazja to wódka musi być bo się gadka nie klei na trzeźwo.Znam dużo przypadków gdzie rodziny się rozpadały bo mąż przychodził do domu dzień w dzień najebany bo mu kazali „co z nami się nie napijesz? A jak nie pijesz to jesteś podpierdalacz” no i jak jeden z drugim zasmakował wodki to kończyło się rozwodem
@BarSwo15 күн бұрын
Tak w wielkim skrócie, to prawda.
@taurus826317 күн бұрын
Hmm, u mnie to dziala troche inaczej chyba, niz w przypadku wiekszosci. Ja, widzac cale moje zycie mojego ojca alkoholika, ktory psychicznie dowala wszystkim wokol, wybieram mezczyzn ktorzy raczej alkoholu pija malo. Nigdy w zyciu nie chcialabym sie znalezc w sytuacji w ktorej jest moja mama ( mama nie pije). Dlatego z automatu, jak widze ze facet ma ciagoty do alkoholu, to chociaz nie wiem jakby byl atrakcyjny fizycznie i umyslowo, to go od razu skreslam. Jestem z kims kto zupelnie mojego taty nie przypomina. No i patrzac z jego punktu widzenia, ja z kolei jestem zupelna odwrotnoscia jego matki.
@W_moich_butach_DDA17 күн бұрын
Może to jedyna recepta na udane życie, życzę Ci dużo dobra, większość z nas pewnie nie potrafi wyjść z zaklętego kręgu.
@PaulinaCzekaj-l2r16 күн бұрын
3:47 too czym mówisz to nie wspoluzalezniemie
@sizdis13 күн бұрын
PaulinaCzekaj-l2rl2r szukałam czy ktoś już nie poruszył tego tematu, ale właśnie w 3:28 jest wprowadzanie w błąd. Współzależnienie to jest wypracowanie wzorców zachowań wspomagających trwanie w tej sytuacji z uzależnionym partnerem. I bardzo często absolutnie nie ma nic wspólnego ze wspólnym piciem czy dawaniu pozwolenia na picie...
@basiaramona6817 күн бұрын
Wszystko okay, ale.. Znam Twój kanał i go subskrybuje i bardzo fajne i ciekawe tematy poruszasz. Dziś trochę poleciałeś, osoba współuzależniona to jest partner alkoholika, ale dzieci po części też - i absolutnie nie znaczy to, że ten partner alkoholika piję - często jest wręcz przeciwnie. Osoba współuzależniona to taka, która przykrywa ten problem, sprząta po alkoholiku, tłumaczy go itd. Osoba współuzależniona najlepiej gdyby poszła na terapię współuzależnionych - są takie specjalne, dedykowane właśnie współuzależnionym. Jestem DDA i wiele wiem, czytałam na ten temat - jestem też po terapii grupowej i indywidualnej.
17 күн бұрын
Film nie był o osobach współuzależnionych, podałem tylko jeden przykład, a nie omówiłem całego zagadnienia.
@teresakaczmarek385517 күн бұрын
Masz rację, osoba współuzależniona jest najczęściej wrogiem alkoholizmu, ale wymaga terapii, ponieważ jest emocjonalnie związana z alkoholikiem. Jeśli w związku są dzieci, są one również współuzależnione od nastrojów pijącego. Osoby współuzależnione są nadmiernie wrażliwe i nieśmiałe. Mają zaniżoną samoocenę. Kontrolują, usprawiedliwiają i bronią alkoholika, gdy zawodzą w ważnych życiowych sprawach. Jest to również branie odpowiedzialności za funkcjonowanie rodziny. Cała rodzina wymaga psychoterapii, aby zrozumieć problem pijącego i zmienić swoje zachowanie wobec niego. Swoim zachowaniem bardziej szkodzą niż pomagają osobie uzależnionej. Jeśli ten problem nie zostanie rozwiązany, to w wieku dorosłym dzieci będą nieświadomie powtarzać wzorzec zachowania rodzica alkoholika.
@matyjkaoff17 күн бұрын
natomiast jak już podajemy nawet jeden przykład, warto, aby był on konsekwentny w swoim przekazie i zgodny z tym, co prawdziwe :)
@justyna103317 күн бұрын
Dokładnie to samo mnie uderzyło, dziecko alkoholika jest również osobą współuzależnienioną, partner również. Sama jestem DDA, byłam współuzależniona jako córka, a w dorosłym życiu jako partnerka. I absolutnie, ani moja matka ani ja nie piłyśmy razem z alkoholikiem
@aneta_a.17 күн бұрын
Osoba współuzalezniona też może sięgać po alkohol
@Martasz200215 күн бұрын
Przez 5 lat ra randkowalam i próbowałam zbudować szczęśliwy związek, nie udawało się. Szukalam bad boya (jak moj ojciec) a kiedy znajdowalam to czułam sprzeciw wobec złego traktowania mnie i odchodziłam. Przeczytałam dwie książki, które zmieniły moje życie: Twój styl przywiązania, a potem: partnerstwo bliskości. Polecam, zwłaszcza w tej kolejności! I aktualnie jestem we wspaniałym związku. Równolegle jestem na terapii DDA. Moje życie stało się lepsze. Polecam i życzę wszystkim poznania siebie i zadbania o wasze wewnętrzne dziecko ❤
@maamiss556114 күн бұрын
Mam podobny schemat wybierania mężczyzn. Jeśli chciałam zmienić schemat rozumowo, to znaczy wybierałam facetów nieśmiałych, okazywali się zakompleksieni, ale ego mieli rozbudowane, żeby przykryć kompleksy. I też związki się rozpadały, bo zdradzali albo wychodził ich upór, brak kompromisowości i elastyczności. Ogólnie temat zdrad albo kombinowania na boku - przewijał się od początku mojej "kariery" związkowej. faceci zdradzali. zatem jestem ciekawa jak tobie udało się złamać ten schemat?
@Martasz200214 күн бұрын
@maamiss5561 polecam te dwie książki. A potem terapia DDA
@maamiss556114 күн бұрын
@@Martasz2002 czytałam te książki, na terapiach też byłam. To nic nie pomogło.
@paulinamarchewka287215 күн бұрын
Wychodzę ze schematów związanych z DDA już 6 lat od kiedy zostałam mamą - nie chciałam takiego samego życia w mojej rodzinie. Jest to ogrom pracy i świetnie, że zrobiłeś na ten temat film. Może komuś też pomoże zacząć wychodzić z takiego dramatu.
@aroonsz13 күн бұрын
Kapitalny jestes !
@lukasskorupa690511 күн бұрын
jestem dda ... zdałem sobie sprawę dopiero z tego jakiś czas temu, a zupełnie nie dawno zdałem sobie sprawę jak to wpływa na moje życie ....
@felcia9615 күн бұрын
Dziękuję za ten materiał ! Wszystkim dda polecam terapię grupową! Pomaga w przepracowaniu traum
@Oskar-zk9hj9 күн бұрын
Dlatego pogodzilem się z brakiem życia w stałym związku. Moja Psycholog mi powiedziała, jak zobaczę kogoś kto mnie pociąga z wzajemnością to mam iść w drugą stronę. Lepiej mi z tym. Urodziłem się w latach 80 tych i picie, bicie, uciekanie z domu, było czymś prawie, że normalnym. Koledzy i Kolezanki mieli podobnie🤷
@Adasko199007 күн бұрын
Jesteś gość ❤💪😁
@monikapokojowczyk895711 күн бұрын
Moj tata nie żyje przez alkohol. Całe życie byłam gnojona najpierw w domu potem w szkole i każdej pracy. A jak próbowałam walczyć o swoje i stawiać granice było jeszcze gorzej. Dlatego mam paniczny strach przed pracą
@jakobo2617 күн бұрын
W jaki sposób szybko zareagować aby nie stać się takim uwiązanym do alkoholu dorosłym? Mam 25 lat i mam wrażenie że ludzi niepijących w tym wieku praktycznie nie ma. Wiem, łatwo powiedzieć nie pij ale jakie są alternatywy kiedy nie chce siedzieć sam w samotności?
@ewaslo668217 күн бұрын
Towarzystwo do picia to i tak jest samotność. Nie ma sensu się oszukiwać. Takie towarzystwo nie da Ci w życiu niczego dobrego.Kazdy się napije i wraca do swojej samotności. Znajdź sobie jakieś miejsce w którym są ludzie mający jakieś zainteresowania nie wiem..chór naukę tańca miłośników gier planszowych może sport cokolwiek ..może nawet jakas grupa w jakimś kościele..a w ostateczności zostań ze znajomymi których masz tylko nie pij i spójrz trzeźwym okiem na to jak marnujesz swoje życie będąc z nimi.Naprawde lepiej poczytać książkę lub iść na rower.Z pijącymi niczego ciekawego w życiu nie zaznasz. Życzę powodzenia.
@KrissPee17 күн бұрын
@@jakobo26 Ja nie piję bo mi nie smakuje..... wolę n motocyklu pojeździć albo w góry na rower...co prawda z wypożyczalni ale cóż....hehe
@kapibara9217 күн бұрын
w miastach są kluby abstynentów, w ramach których organizowane są często imprezy lub wyjazdy.
@KamilaGrot-vg3op16 күн бұрын
Dobry jest ruch fizyczny.
@soraja890513 күн бұрын
W mojej rodzinie nie było alkoholizmu a jednak mam wiele cech DDA, a raczej DDD ( chociaż to jedno i to samo ). Mój tata lubił czasem sobie wypić, jednak nie było to często i nigdy po alkoholu nie zachowywał się źle. Dlatego z tatą miałam zawsze dobre relacje i mam z nim głównie dobre wspomnienia. Za to mama była zimna, nieczuła, krzykliwa, złośliwa, despotyczna, kontrolująca i ogólnie bardzo negatywne mam z nią skojarzenia. Prawdopodobnie dlatego od zawsze lepiej dogadywałam się i rozumiałam z mężczyznami niż kobietami. Po prostu lubię mężczyzn. Z kobietami moje relacje są trudniejsze mimo tego, że sama jestem kobietą. Co z tego, że nie pochodzę z rodziny alkoholowej skoro moja rodzina i tak była dysfunkcyjna i nabawiłam się w niej cech DDD i na męża wybrałam alkoholika. Co ciekawe na początku on nie miał żadnych ciągot do alkoholu, wręcz go unikał; a jednak najwyraźniej siódmym zmysłem wyczułam, że ,,to ten! " który będzie pasował do moich skomplikowanych chociaż zupełnie nieświadomych oczekiwań osoby DDD. No i z czasem zaczął popijać. Ostatecznie po 18stu latach małżeństwa wystąpiłam o rozwód. Dodam, że mimo alkoholizmu męża byliśmy kochającym się i bardzo zgodnym małżeństwem. Mąż był po piciu bardzo łagodny, spokojny, można powiedzieć że wręcz fajniejszy niż wtedy gdy nie pił . Nigdy nie czułam się zagrożona bo był potulny jak baranek. Dopiero na samym końcu małżeństwa dosłownie z dnia na dzień stał się agresywny. Wtedy od razu wystąpiłam o rozwód, a nastepnie o eksmisję.
@xxcunninxx488211 күн бұрын
A ty byłaś święta w tym wszystkim? Mój ojciec też wieczorem pije bo mama jest nie do wytrzymania , kontrolująca i despotyczna
@soraja890511 күн бұрын
@xxcunninxx4882 Święty to nikt nie jest więc pewnie ja także jakieś błędy popełniłam. Myślę, że moim największym błędem była zbytnią potulność, wręcz ślepe wypatrzenie w mojego męża i emocjonalne uzależnienie się od niego. Ale tak właśnie wygląda współuzależnienie w rodzinach alkoholowych. Z moim delikatnym i wrażliwym charakterem dałam się stopniowo coraz bardziej podporządkować mężowi, a ostatecznie stałam się klasyczną współuzależnioną żoną. Myślę, że to był mój największy błąd. Ale w tamtym czasie nie potrafiłam inaczej. W każdym razie na pewno nigdy nie byłam taką osobą jak twoja mama bo to zupełne przeciwieństwo mojego charakteru. Ale mogę powiedzieć, że nawet rozumiem twojego tatę, że uciekał w picie żyjąc z taką kobietą. Moja mama była podobna z zachowania do twojej, więc wiem jak to jest żyć pod jednym dachem z kimś takim.
@NoJSer13 күн бұрын
Ja muszę poprawić pismo. Jak byłem w szkole to nie przywiązywłem uwagi a teraz prowadzę własną firmę i muszę podpisywać dziesiątki dokumentów i frustruje mnie to.
@Lilianka.M12 күн бұрын
Jako DDA polecam innym DDA rozpoczęcie darmowej terapii w ośrodkach terapii uzależnień i współuzależnień. Sama chodziłam na taką terapię przez ok. 2 lata. Napisałam maila do ośrodka i parę dni później rozpoczęłam terapię. Dało mi to taką ulgę w życiu, że będę wszystkim polecać terapię. Więc jeśli jesteś DDA ale nie masz pieniędzy na prywatnego psychologa to spróbuj w ośrodku uzależnień na NFZ.
@oktawiaogniew429614 күн бұрын
Współuzależnienie to nie jest picie z alkoholikiem. To uzależnienie od sytuacji, która jest w domu alkoholowym, uzależnienie od ratowania kogoś pijącego, uzależnienie od rutyn związanych z życiem z alkoholikiem, ale to na pewno nie jest picie z alkoholikiem. Zdarza się nawet, że osoby współuzależnione są abstynentami. Informację, którą Pan zamieszcza w tym filmie o współuzależnieniu jest bardzo myląca i zupełnie nieprawdziwa.
@matyjkaoff17 күн бұрын
prośba o podlinkowanie artykułów i statystyk co do tych 1.5 miliona - chętnie przeczytam!
17 күн бұрын
To analiza PARPA na podstawie danych z GUS, łatwe do wyszukania.
@Kasia7778816 күн бұрын
Na terapii DDA usłyszeliśmy ze grupa osób dotkniętych alkoholem w Polsce, które: mają w rodzinie osobę uzależnioną, są DDA, są alkoholikami, są dziećmi w których rodzinie rodzicie piją, są współzależną - czyli żyją z alkoholikiem i inne sięga 5 milionów.
@michalf653316 күн бұрын
Rzadko kiedy coś komentuję, ale oglądając caly materiał muszę napisać cos od siebie, bo cos we mnie pękło. Wszystkie objawy, wszystkie zachowania, które Pan opisuje idealnie trafiają w moją sytuację. Również jestem DDA i powiem szczerze, ze najgorsze jest obarczanie samego siebie winą by ustąpić rodzicowi przez co u niektórych co nie mają wsparcia w nikim pojawiają sie nawet myśli samobójcze. Przerabiałem to samo co Pan mówił. Rozsypałem sobie psychikę do tego stopnia, że postanowiłem nie walczyć z toksyczną matką i wyprowadziłem sie do innego miasta a z nią nie mam kontaktu i czuję ulgę. Bede wracał do tego filmu, bo jest mega wartościowy. Dziękuję i szacunek za to, co Pan robi.
@a_nia_814815 күн бұрын
@@michalf6533 zazdroszczę Ci .
@HalinaPretka17 күн бұрын
Wytrzymałam 8 min. Temat bardzo ciekawy i mnie dotyczący ale ta muzyka tak wwiercała się w mózg, że musiałam zrezygnować w odsłuchaniu całości.
@teresakaczmarek385517 күн бұрын
Bardzo ciekawy obrazowo przedstawiony problem z którym się całkowicie zgadzam. Ja trochę o widocznym tłuszczaku zlokalizowany pod skórą i wyczuwalny jako miękkie, niebolesne zgrubienie, które daje się przesuwać podczas badania, co jest spowodowane zaburzeniami pracy narządów wewnętrznych. Zwykle nie są groźne dla zdrowia, lecz stanowią problem natury estetycznej. Jedyną metodą leczenia tłuszczaków jest ich usunięcie. Czym wcześniej tym lepiej, gdyż mają tendencję do wzrostu.
@afuteki123513 күн бұрын
Moja matka też jest DDA. Poza tym przez lata pomagała mojemu ojcu wychodzić z tarapatów w które się pakował przez swoją lekkomyślność, kłamał na każdym kroku, znikał, miał dużo tajemnic no i lubił sobie wypić. Czasu kiedy pił nie pamiętam bezpośrednio bo przestał pić jak miałam 5 lat i od ponad 20 lat jest abstynentem. Mimo to jest bardzo lekkomyślny, niedojrzały i po prostu głupi. Niedługo przed tym jak przestał pić matka wyrzuciła go z domu. Już więcej z nami nie mieszkał. Miał ogromne długi za alimenty i oskarżał matkę o to że przez nią nie ma pieniędzy dla dzieci bo musi dawać komornikowi. Jego relacja ze mną i rodzeństwem była dziwna, tylko nas odwiedzał, raz rzadziej, raz częściej, dał jakiś batonik, mówił jak to nas kocha, jacy jesteśmy wspaniali i ważni dla niego i że bardzo chciałby żebyśmy byli rodziną i mieszkali razem ale że mama i babcia to zniszczyły i on jest w tym bezradny. Nigdy się nami nie opiekował, niczego nas nie nauczył. Na okazje typu urodziny czasem mama kupowała jakiś prezent i dawała jemu aby nam dał " żebyśmy się cieszyli że to od niego". Mówiła że chciała żebyśmy mieli chociaż trochę ojca, że lepsze to niż nic. Przez to nauczyłam się, że należy zadowalać się ochłapami uwagi, chciałam ratować ludzi w złej sytuacji, chciałam naprawiać osoby pokrzywdzone przez los, nie umiałam mówić ",nie", zawsze czułam się winna, wybierałam sobie dziwnych znajomych i chłopaków którzy najpierw byli bardzo mili, zabawni, czuli a potem stawali się oschli, złośliwi, wredni, chamscy i zdradzali. Jak mam być szczera to wolałabym aby mój "ojciec" nie był obecny w moim życiu bo nic pożytecznego z niego nigdy nie było. Jest narcyzem, manipulatorem i całe życie robi z siebie ofiarę .
@an30074 күн бұрын
ojciec chlał a matka zasówała nawet dwa lub trzy etaty... czasem ojciec znikał na kilka miesiecy na prace sezonowe w niemczech. kiedy ojca nie było moje oceny w szkole zmieniały się diametralnie... ojciec wracał to robiłem za wynieś przynieś po zamiataj. bywało że musiałem oderwać się od książki żeby zachlanemu palantowi przynieść popielniczkę a moje oceny w szkole spadały automatycznie w dół... było mineło... w końcu zdechł w wypadku prowadząc samochód po pijaku. Moja mama znalazła innego chłopa potem. I ten gość wyjechał do mnie z tekstem "przynieś mi popielniczkę"... ja ze stoickim spokojem zamknąłem książkę i poszedłem do kuchni po czystą popielniczkę - znalazłem taką dużą ciężką kryształową popielniczkę. Przyszedłem z tą popielniczką i rozbiłem gościowi na głowie.
@Zwyczajny_polak17 күн бұрын
13:05 szczerze podziwiam pana za to że taka przykra historia a pan mówi to z takim uśmiechem na ustach ale ten uśmiech widać że trochę przez łzy Współczuję 😕
@beautifulworld198816 күн бұрын
Stoczyłem wiele wojen o to, aby wyzwolić się z całego ciężaru jaki został na mnie nałożony przez nieregularnie pijącego, apodyktycznego ojca. Mam obecnie 36 lat, z wielu ekstremalnie trudnych psychicznie rzeczy wyszedłem na własną rękę, ale czas jaki na to poświęciłem, a nie na zdobywanie umiejętności społecznych, zdobywanie kompetencji do budowania kariery itp powodują, że jestem sam, zmęczony i tak naprawdę szukam odwagi, aby skończyć ze swoim życiem, bo nie mam już sił na toczenie walki ze samym sobą, której nie da się wygrać.
@teresakaczmarek385516 күн бұрын
Nie poddawaj się, podstawa to zaakceptować i kochać siebie z wadami i zaletami. Życie jest najcenniejszą rzeczą. Nie wiadomo co dalsze życie przyniesie. Może w końcu zaznasz szczęścia nie tylko spełniając się zawodowo ale i prywatnie.
@BarSwo15 күн бұрын
Wykonałeś wielką pracę nad sobą, to Twoja największa wartość, szkoda byłoby to jednym ruchem zniweczyć. Nie poddawaj się, jesteś na dobrej drodze. Jeszcze będziesz mógł komuś, może swoim dzieciom, przekazać swoją siłę. Twoja droga jeszcze się nie skończyła, jeszcze pewnie wiele odkryjesz i zrozumiesz w tej drodze i możesz mieć pewność, że udźwigniesz - sam, lub z pomocą bliskich Ci osób. POWODZENIA!
@ZofiaCebula-wf3fm15 күн бұрын
Życzę Najlepszego 2025 Roku! 🥳🤠🎄🎆🎇🧨✨🎈🎉🎊 🎎 Czekamy na więcej fenomenalnych podkastów.
@kingajoanna85506 күн бұрын
Próbowałam terapii, nigdy nie czułam żadnego postępu. 3 terapie, 3 różnych terapeutów. Wszystko co mówisz dalej czuję, jako 35 letnia kobieta. Kolejny związek mi się zawalił. Nie wiem co dalej. Nie obwiniam nikogo. Nie wiem jak się naprawić
@krugerius115 күн бұрын
Moi Rodzice to ofiary swojej własnej słabości. Pogarda to max co mogę z ciepłych uczuć wykrzesać dla nich. Odpady ludzkie. Wieczne ofiary.
@NikitawilsonRK17 күн бұрын
Wielopokoleniowe traumy w Polce są liczne, niestety 🤷🏽♀️
@BarSwo15 күн бұрын
Na całym świecie.
@JanPatek160616 күн бұрын
Ojciec pił i 19:03 nienawidziałem tego, jako dzieciak. Ale jako dorosły też piłem i zgotowałem moim dzieciom podobny los..
@MultiKuku10016 күн бұрын
Mój ojciec też pił i czasem w domu był horror Ale ja nie pije i nigdy nie będę Mam 40lat i nigdy nie kupiłem dla siebie Alkoholu i niekupie
@BarSwo15 күн бұрын
I pewnie tego nie rozumiałeś na początku a kiedy zrozumiałeś, frustracja z tego powodu pchała Cię do zagłuszania tego bólu. Błędne koło. Dobrze, że coraz więcej się o tym mądrze mówi i coraz lepiej rozumiemy te mechanizmy. Żeby skutecznie pokonać wroga trzeba go poznać.
@marcinb.168310 күн бұрын
Dziękuję za materiał. Czy zimny chów podobnie działa na człowieka jak alkoholizm w domu rodzinnym?
9 күн бұрын
No jest to dysfukcja rodzinna, więc jak najbardziej te zbiory są pokrewne.
@katarzynakarkoszka340715 күн бұрын
Świetny odcinek mam niestety takie schematy dobrze ze teraz sa takie porady
@nivellen9017 күн бұрын
wyślę linka ojcu, zobaczymy czy cokolwiek odpisze
@matimati855515 күн бұрын
Czy Twoi rodzice żyją? Jeśli tak to czy uprzedziłeś ich że stworzysz taki materiał? Co czują? Byli źli? Zrozumieli ideę tego filmu?
@iwonar60148 күн бұрын
Ciężko mi tego słychać. Bo tak wiele się zgadza. Do końca życia nie zerwę tego jarzma. Od zawsze do teraz czułam się nigdy nie wystarczającą. Nie założyłam rodziny. Nie odniosłam sukcesu zawodowego pomimo dużego potencjału. Żyję jakby w niekompletnym życiu. Rodzice zmarli. Chociaż bardzo, bardzo dużo przepracowałam i mam w sobie sporo radości i miłości żyję bez większych oczekiwań. Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy mają to piętno. Ale próbują sobie radzić.
@hshajajsjsbs83817 күн бұрын
dzięki
@MariuszTomczyk-n3b16 күн бұрын
Byłem w związku z kimś taki 😳🫢 to widać i niestety problem powieliła na mnie 🙂↕️ na początku współczułem, później doświadczyłem 🫠
@MoonShinyy17 күн бұрын
Ja jestem takim przykładem mówiącym że nawet ćpun w rodzinie mający dziecko, nic nie znaczy że dziecko też zacznie ćpać...
@marcinsojka702517 күн бұрын
Mówisz o mechanicznym powstrzymaniu się. A reszta cech i emocji pozostaje. Prędzej czy później sięgniesz po inne uzależnienie, niewiele mniej destruktywne, niż te popularne.
@MoonShinyy17 күн бұрын
@@marcinsojka7025 raczej nie bo nawet nie planuje tego a tym bardziej brać jakiś syf
@MoonShinyy17 күн бұрын
@@marcinsojka7025 ja tam sobie inaczej radzę
@BarSwo15 күн бұрын
@MoonShinyy To nie musi dotyczyć wszystkich, są ludzie słabsi i silniejsi, do których zapewne Ty należysz. Rzecz w tym, że człowiek tego nie planuje. To tak, jak przebycie poważnej choroby, która osłabia organizm i różne okoliczności sprzyjają popadnięciu w kolejne dolegliwości zdrowotne.
@MoonShinyy15 күн бұрын
@@BarSwo ale co innego bycie słabszym zdrowotnie lub silniejszym a nie używanie mózgu, który ( niby nasz gatunek ma ) i szukanie jakiego kolwiek usprawiedliwienia
@GrażynaŁaba-w5v14 күн бұрын
Trochę to pieprznie. To nie wina rodziców, którzy z reguły są sami że swoimi problemami i dlatego piją, a środowiska! Wszystkie dzieci i ludzi powinno się traktować jednakowo, integrować, pomagać i nie pietnowac. To dlatego że tak nie jest kolejne pokolenie może pogadać tylko z takim jak on sam. Jeśli będzie dorastać w życzliwy otoczeniu, poradzi sobie w dorosłym życiu.
14 күн бұрын
Oczywiście, że to wina rodziców, to że są oni jednak ofiarami swojego wychowania i otoczenia, nie ściąga z nich winy. Można być równocześnie sprawcą i ofiarą. Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc "integrować" i jakie zachowanie próbujesz tutaj promować.
@gałąź-8716 күн бұрын
Ja od matki alkoholiczki usłyszałam ze to moja wina ze moj starszy brat tez pił, bo ja bylam wredną siostrą
@BarSwo15 күн бұрын
No, bo nie piłaś razem z nimi (ironia).
@paulinatumas832317 күн бұрын
Osoby DDD mają dokładnie tak samo, również zachowują się i mają cechy wspólne co Osoby DDA. U nich jest to samo co u osób DDA.
17 күн бұрын
@@paulinatumas8323 tak bo rodzina z alkoholikiem to rodzina dysfuncyjna więc no to są te same zbiory pojęć
@jamesavila141916 күн бұрын
@@paulinatumas8323 dokładnie
@user-cb2qy9ve9m14 күн бұрын
Adoracja Najświętszego Sakramentu i różaniec do ręki .
@Uld1n12 күн бұрын
Ja dopiero w wieku 33 lat skumałem że jestem seksoholikiem oczywiście przez ojca alkoholika, uważałbym jednak na to żeby nie robić z siebie ofiary
@mateuszthc6666665 күн бұрын
alkohol tani i łatwo dostepny.protokoły medrcow syjonu.wszystko zapisane i sie sprawdzilo.ale i tak beda sie smiac
@jacekchmielewski248517 күн бұрын
...bardzo wielu ludzi nie nadaje się na rodzica,powinni zostać przy kotku,piesku,legwanie.. Na szczęście koszty życia i demografia wyprostuje ten kraj i rodzina będzie czymś szczególnym, rzadkim
@AgaDa4917 күн бұрын
@@jacekchmielewski2485 to wtedy kotek lub piesek by obrywał? Mniejsze zło wg ciebie?
@jacekchmielewski248517 күн бұрын
@@AgaDa49 ...no w sumie racja.
@W_moich_butach_DDA17 күн бұрын
Takiemu patolowi jak mój ojciec (a pewnie takich wielu) nawet kaktusa bym nie dała (sztucznego) na wychowanie. ,,Własnego psa'' próbował trytytką udusić jak zaatakował kurczaki, gdyby nie mama i ja pies już by nie żył. Oczywiście psa karmiłam ja, choć żul ma więcej kasy, to wydaje ją głównie na siebie, opiekowałam się psem dopóki ,,właściciel'' nie wyrzucił mnie z domu bo stanęłam w obronie mamy. Gdy żul karmił psa, zwierzak dostawał skisłe zlewki, albo wodę z chlebem co drugi dzień.
@Andrzej-x3b17 күн бұрын
Takim,to i kotka,pieska szkoda powierzyć😂
@MsDocandi17 күн бұрын
Przez alkohol w rodzinie przez alkoholizm dziadków, rodziców DDA, wnuk donosi na patologię parkowania? 😄
17 күн бұрын
Nie rozumiem co chcesz napisać i skąd takie wnioskowanie?
@HardCoreSalsa12 күн бұрын
Na pewno sie nie pije wiecej etanolu teraz... A dda wsrod osob urodzonych w latach 80s to jest jakas masakra
12 күн бұрын
Statystyki mówią, że się pije więcej. Polecam lekturę, jest całkiem... otrzeźwiająca. Źródło statystyk to PARPA przesiane z danych zbieranych przez GUS.
@zephir33210 күн бұрын
oj pije się, pije. poytaj nawet innych wokół Ciebie. codziennie w PL sprzedaje się milion "małpek". a metanol do minimalnych stawek nawet = jest tani bardzo. i mnóstwo ludzi dobrze zarabiających, którzy "tylko" sobie piją fajne, lepsze, droższe trunki ;pp ... jeden metanolowy ściek... niestety. tak, nie ma pijaczków nawalonych na murkach, czy ławeczkach - bo szybko na dołek wędrują. różnica= zmiana w przepisach, i zakaz. ale jest raczej gorzej, a nie lepiej
@magdalenaklimowska574917 күн бұрын
Alkoholizm wg mnie nie jest choroba. To uzależnienie. Jak osoby uzależnione od nikotyny czy nar... Każdy wybiera własną drogę, ale alkoholizm nie powinien być brany za chorobę. W innych krajach to nie jest choroba, tylko uzależnieniem. Tylko w Polsce to jest uznawane za chorobę. Kompletny absurd😂. Przeżyłam życie z ojcem alkoholikiem, więc wiem o czym mówię. Ojciec chlal, bił, jeździł po pijaku...tak jak mówisz...nigdy nie było wiadomo, w jakim humorze wróci do domu. Jak mama wylądowala przez niego w szpitalu, to jakoś umiał się powstrzymać od picia...ale tylko przez tydzień.
17 күн бұрын
@@magdalenaklimowska5749 alkoholizm międzynarodowo jest uznawany za chorobę, podobnie jak inne uzależnienia ma swoje ICD. Alkoholizm silnie wpływa na mózg i go zmienia, i podlegać musi systematycznemu leczeniu w związku z ryzykiem nawrotów. Pytanie dlaczego prosta klasyfikacja medyczna budzi Twój sprzeciw?
@teresakaczmarek385517 күн бұрын
Dokładnie tak jest. Wg. ICD kod: F10. 2. czyli Zespół Uzależnienia od Alkoholu. Leczą tacy specjaliści jak: psychiatra, psychoterapeuta uzależnień i psycholog.
@KamilaGrot-vg3op16 күн бұрын
Potwierdzam. Na pewnym etapie życia musiałam się napić codziennie, ale nie było to ostre picie, nigdy nikt nawet nie pomyślał rozmawiając ze mną, że jestem pod wpływem, bardzo dobrze się maskowałam :) jednak po wielu latach zauważyłam, że po prostu straciłam logiczne myślenie, rozsądek i najzwyczajniej zgłupiałam. Ciężko się odbudować.
@agnieszkajot208313 күн бұрын
@@magdalenaklimowska5749 mam takie samo zdanie jak Pani. Nazywanie pijaństwa chorobą tylko daje przyzwolenie na chlanie tym podłym osobnikom.Bo ludźmi ich nie nazwę. To są ZWYROLE a nie chore biedactwa.
@Uld1n12 күн бұрын
Polecam 12 kroków przynajmniej w moim wypadku po 10 latach różnych terapii to 12 kroków uważam za najlepsze, ale ja też jestem seksoholikiem jest to 1 z skutków bycia DDA, chciałem powiedzieć że chodzę na 12 kroków dla seksoholików a nie DDA wiec nie wiem jak wygląda dla DDA. Pozdrawiam wszystkich, jesteście pięknymi ludźmi wybranymi przez Boga do cudownego życia, można być szczęśliwym i odnaleźć sens w życiu będę DDA. Trzymajcie się.
@krystynaba524817 күн бұрын
Muzyka Leszku raczej przeszkadza a szkoda.... daje po uszach .....😮
17 күн бұрын
Oj, byłem przekonany, że jest wyjątkowo cicho, sprawdzałem na słuchawkach i głośnikach.
@czenczi_515516 күн бұрын
Moim zdaniem ta muzyka bardzo dobrze działa, kwestia oceny lub gustu
@bartoszr98912 күн бұрын
Hazard jest milion razy gorszy
@zephir33210 күн бұрын
hazard to inne uzależnienie. często uzależnienia występują w w krzyżowych układach. alkoholizm, narokmania, hazard, i pornografia = to pewnie pakiet minimum, i na dzień dobry
@KamilaGrot-vg3op16 күн бұрын
Wezmę w obronę waszych ojców i matki. Dużą winę obarczam system. Wasi pijący ojcowie i matki zostali wtłoczeni w schemat, w którym nie czuli się dobrze. Na szczęście te czasy minęły i dzisiaj możemy być kim chcemy. Wasz ojciec może wcale nie czuł się dobrze w roli ojca, nawet pewnie nie chciał nim być, odegrał tylko rolę społeczną przypisaną mu przez zasady społeczne, więc zapijał swoje nieszczęście. Patriarchat wali równo mężczyzn i kobiety.
@patryk301911 күн бұрын
Jaki patriarchat? W latach 90 było bezrobocie ogromne, perspektyw brak, rodzina do wyżywienia i każdy chlał z powodu tej beznadziei.