Hahaha, to kici kici do węża i jego odpowiedź było na prawdę zabawne, poprawiło mi humor. Dzięki :D
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
To był akurat pomysł Adama - naszego obecnego animatora :) Też mnie tym rozśmieszył :D
@alekderdzinski65887 жыл бұрын
Dzięki wielkie za to potrzebowałem tego. Świetna prezętacja😉😊
@szrejm77077 жыл бұрын
Skracając: Jeżeli wstydzisz się występów publicznych - odgrywaj różne role, nie podchodź do tego zbyt poważnie a raczej traktuj jako zabawę. Po jakimś czasie zauważysz, że robisz to naprawdę dobrze.
@luk11c47 жыл бұрын
Odwaga to nie nie znanie strachu, tylko nie uleganie mu. Każdy człowiek boi się niewiadomego (czyli np "co może stać się złego na prelekcji, czy dostanie niespodziewane pytanie, etc) - tak działa nasz mózg, więc każda osoba na ziemi boi się wystąpień publicznych, tylko ci najbardziej doświadczeni umieją nad tym panować i nie ulegać mu.
@annamiller91537 жыл бұрын
Maciek, bardzo ale to bardzo ciekawa prezentacja. Super, jestem na prawde zaskoczona. Spróbuję przy najblizszej okazji. Ps tak wogole to bardzo przyjemnie sie ciebie słucha. Dzieki
@tinaalley98927 жыл бұрын
To prawda, coś w tym jest, że łatwiej jest coś zrobić, gdy nie mamy wiele do stracenia. Ja na przykład jestem pewna siebie w kontaktach z osobami, które spotykam gdzieś pierwszy raz i wiem, że w razie czego mogę zerwać kontakt i ich już nigdy więcej w życiu nie zobaczę. Ale już jak widuję jakieś osoby regularnie w pewnych miejscach i nie mogę od nich uciec, to perspektywa kontaktu z kimś takim, kto mniej więcej mnie kojarzy, choćby z widzenia, jest okropnie stresująca. Podobnie zresztą, na o wiele więcej się odważę w obcym mieście, niż we własnym, bo pewności siebie dodaje mi świadomość, że nikt mnie tu nie zna i zaraz stąd wyjadę. Więc gdybym miała wygłosić jakieś publiczne przemówienie, to o wiele łatwiej by mi było zrobić to przed jakimiś zupełnie obcymi ludźmi.
@andzia.x76297 жыл бұрын
Jesteś genialny :) Pozdrawiam
@rapsodia12727 жыл бұрын
Dziekuje za świetną prezentację 😊👏
@jakub51407 жыл бұрын
Dzięki na pewno spróbuje .
@gilommx7 жыл бұрын
Właśnie w taki sposób nauczyłem się sprzedawać ;)
@robread23157 жыл бұрын
Kocham te filmy
@Noobmaster-uk1xx7 жыл бұрын
Fajny filmik.
@aringusawi61517 жыл бұрын
Niezły film!!!
@snackers77 жыл бұрын
Jasna cholera cały świat mnie śledzi, non stop znajduje na podobnych kanałach wszystkie swoje pomysły...Co do tej techniki ja ją nazywam symulacją, wyobrażam sobie, że nie jestem podłączony do wszystkich źródeł bodźców i przez to jestem w stanie robić rzeczy do mnie niepodobne.
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Dobrze znam to uczucie, ciągle gdzieś widzę jak ktoś realizuje rzeczy, na które wpadłem choćby i lata temu. Z drugiej strony - dziś jest nieporównywalnie łatwiej dzielić się z ludźmi swoimi pomysłami niż np 10 lat temu. Twórz i publikuj :)
@snackers77 жыл бұрын
Myślisz? No nie wiem, dla niektórych takie rzeczy są nader oczywiste, by się nimi dzielić, ale pomyślę o tym, dzięki : ) A właśnie, mam takie pytanie - czy to, że wielu ludzi wpada na ten sam pomysł w różnym czasie, co potem oczywiście w innych słowach ujmuje np. w swojej bestsellerowej książce dowodzi istnienia jakiejś uniwersalnej prawdy? Czy może wręcz przeciwnie? Wpadam na coś trywialnego, na czym ktoś inny zarabia kupę forsy sprzedając takie "rozwiązanie" dla innych? Z drugiej strony, niektóre z tych książek są polecane przez różne środowiska, niektóre znane osobistości również czerpią wiedzę o niektórych rzeczach z takich pozycji. W gruncie rzeczy uważam, że ludzie jak i książki mogą naprowadzić na pewien trop, dzięki któremu przy dużej dociekliwości, możemy stworzyć jakąś nową regułę w odniesieniu do naszego własnego życia. Ja nigdy nie biorę surowych pomysłów i nie wdrażam ich w życie, to nie jest w moim stylu. Zawsze coś modyfikuję i dopasowuje do swojego trybu życia. W zasadzie tylko czasem, znajduję coś w książce na co sam nie wpadłem, dlatego bardzo sobie cenię streszczenia i recenzje : ) na Waszym kanale także ; )
@jakubstepien72577 жыл бұрын
Moim największym lękiem chyba jest zadanie do ładnej dziewczyny. Dlatego mając ok 20 lat nigdy nie miałem dziewczyny.
@praktycznewskazowki67337 жыл бұрын
ja też nie
@konrad1297 жыл бұрын
a myślałem że sam taki jestem
@jakubstepien72577 жыл бұрын
konrad zwierzchowski Też tak kiedyś myślałem, ale potem sobie ustaliłem że nas nie widać mimo że jesteśmy.
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Miałem tak samo - pierwsza dziewczyna w wieku 23 lat. Tu warto zacząć od niezobowiązujących interakcji, lekkich tematów. Dobra zasada - ludzie nie pamiętają po czasie od czego zaczynały się ich rozmowy (Ty pamiętasz?) więc mogą zacząć się od czegokolwiek, każdy pretekst jest dobry. Ludzie pamiętają mniej-więcej o czym rozmawiali, a najmocniej pamiętają to, jak się czuli w czasie rozmowy. I zaczynaj ćwiczyć interakcje z dziewczynami, które Cię nie kręcą. Gdzie wiesz że popsucie czegoś nie spowoduje, że coś stracisz. Zagadanie do dziewczyny, która Ci się podoba jest trudne. Zagadanie do dziewczyny na której Ci zależy jest najtrudniejsze bo masz wiele do stracenia i to zostaw na moment, w którym nabierzesz wprawy rozmawiając z dziewczynami mało i średnio atrakcyjnymi w Twoich oczach. To smutny paradoks dotyczący kobiet trafiających ciągle na złych facetów - facetowi, który ma wywalone na dobro kobiety jest bardzo łatwo zagadać bo jak mu nie wyjdzie, pójdzie do następnej. Nie zależy mu więc ma mało do stracenia. Ma mało do stracenia więc może stworzyć wrażenie ogromnej pewności siebie eksperymentując... a tak na prawdę nie jest odważny tylko nic nie ryzykuje, nie dałby rady tak robić w rozmowie z kobietą, na której mu zależy.
@Mariannnnnnnnnnnnnnnnnnnnn7 жыл бұрын
Maciej Prósiński święta racja jak ci nie zależy to rozmowa się klei i na luzie ale jak już wiesz że to ta która ci się podoba to nawet nie możesz słowa powiedzieć bo nie wiesz co i czy to nie będzie głupie i wogóle czy nie spieprzysz sprawy.
@69micr07 жыл бұрын
Kojarzy mi się to z tym, o czym wspomina wielu aktorów, tzn. że zostali nimi, bo byli nieśmiali/mieli problemy z wystąpieniami publicznymi i chcieli to przezwyciężyć. A takie odgrywanie roli przed kamerą czy innymi to w zasadzie aktorzenie. Patrząc po sobie samym to faktycznie powoli buduje pewność siebie, z tym, że dla takiego skrajnego introwertyka jak ja to bardziej męczące i często zwyczajnie nie mam na to ochoty.
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Nie każda metoda pomaga każdemu. Ale poeksperymentować warto, a nuż efekt Cię zaskoczy :)
@djentmedaddy38797 жыл бұрын
Swietny film, chociaż niezbyt pomocny w moim przypadku, tzn: zawsze miałem problemy z interakcją z ludźmi, czułem się nieswojo i nie zawsze wiedziałem co powiedzieć, przez co albo w ogóle się nie odzywałem, albo mówiłem jakieś głupoty spowodowane tą niepewnością. W obu przypadkach wychodziłem na dziwaka. Trwa to już lata i z takich sytuacji nie nabrałem żadnego "doświadczenia" tylko więcej powodów do siedzenia z boku, podczas gdy inni tworzą nowe znajomości. Jakieś rady? :/
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Na Twoim miejscu zacząłbym własnie od interakcji najprostszych: "Przepraszam, która godzina?" "Czy autobus/tramwaj już pojechał?" "Wie Pani może gdzie znajdę [coś w sklepie]?" Zacznij od takich gdzie teoretycznie nie ma miejsca by coś skopać. Potem jak już będzie tu ok, to dodaj jakieś jedno zdanie, rozwiń taką wypowiedź minimalnie, za coś podziękuj, za coś przeproś. Następnym krokiem mogło by być publiczne skomentowanie czegoś skierowane do pobliskiej osoby, np że drzwi windy się długo zamykają, pogody etc. Dosłownie podziel to na możliwie najmniejsze kawałeczki / etapy i leć od początku, nawet jeśli na początku będzie się to wydawało głupie.
@piotr_jurkiewicz7 жыл бұрын
Jako prawdopodobny troll mam parę: I. Przestań oglądać tego typu filmiki. Przestań sobie rekompensować posiadanie niskich umiejętności społecznych tym poczuciem bezpieczeństwa, które one dają. II. Jeśli masz I w d. to polecam Dale Carnegie'go. Jest git. III. Zrób to, co zrobiłby każdy facet w każdej możliwej sytuacji życiowej. Znajdź dziewczynę - słabszą od siebie. Jak masz problemy z gadaniem z ludźmi, to szara myszka jest twoim pakietem startowym. Zauważ, pokaż, że zauważasz (i nie skradaj się, jakbyś chciał ją zgwałcić) i się śpiesz, bo z nieśmiałości się wyrasta, więc upoluj ją szybko. => więcej testosteronu, pewność siebie i takie bzdety + nie robisz pod siebie na myśl, że fajnie by było do jakiejś zagadać, bo hej! coś już masz! jesteś samcem! jeeeej, wszyscy szczęśliwi... IV*. Nawet jeśli bedziecie nadal wstydliwi itp... to hej! dzięki wstydliwości bd miał dziewczynę! => wada przestaje być TAAAK okropną wadą... staje się narzędziem... V. Ze znajomymi analogicznie: góruj nad nimi w czymś - tb bd milej i im też, bo mają cb za kumpla albo coś, a ty w czymś górujesz, więc hej... fajnie... (kolejny pakiet startowy)! Pozdrowienia!
@djentmedaddy38797 жыл бұрын
Maciej Prósiński Rozumiem, aczkolwiek nie chodziło mi o wystąpienia publiczne, czy wdanie się w rozmowę z przechodniem (z tym akurat nie mam problemu). Najwięcej problemów sprawia mi np. rozmowa ze znajomymi z klasy, zagadanie do dziewczyny, budowanie relacji z innymi, itp. Podczas gdy inni potrafią w chwilę zyskać uznanie, czy zawiązać nowe znajomości, ja za każdym razem kończę na uboczu. :/
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Czy jesteś w stanie chociaż mniej-więcej zorientować się czego się obawiasz? Bo ćwicząc interakcję jesteś w stanie stopniowo przesuwać się z nimi od osób nie znanych po osoby, które znasz. Np sąsiedzi - na tym czy zrobisz z siebie w ich oczach dziwaka może Ci zależeć bardziej niż przy zupełnie obcych osobach, ale dużo mniej niż w oczach kolegów z klasy (bo w końcu jaki oni mają wpływ na Twoje życie? Zwłaszcza sąsiedzi nie koniecznie zza ściany, ale z tej samej klatki schodowej czy z tej samej ulicy). Ćwicząc interakcję z osobami znanymi z widzenia czy znanymi "luźno" możesz coraz bardziej zbliżać się z ćwiczeniem interakcji do osób, z relacją z którymi zależy Ci stopniowo coraz bardziej.
@pawegoebiowski16417 жыл бұрын
bardzo mizerne są zmiany podkładu (muzyki), prosze wróćcie do poprzedniej formy sprzed wakacji :)
@zuziagadomska96507 жыл бұрын
Ja mam problem jak sie widze na video i mój głos to się okropnie wstydze
@zuziagadomska96507 жыл бұрын
Mortoczanin tylko że ja okropnie się wstydze siebie na nagraniach.
Też mi się tak wydaje, bo węże i duża wysokość to ryzyko pewnej śmierci.
@car126p87 жыл бұрын
Maciek, w jakie gry planszowe najcześciej grasz?
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Wśród ulubionych mam gry z dużą interakcją między graczami. Battlestar Galactica, Martwa Zima. Czasem lubię pograć w coś lżejszego jak Splendor czy Metropolia. Ostatnio z Damianem pogrywamy w Scythe i coraz bardziej podobają mi się gry łączące gatunki. Generalnie nie tylko rozrywka, ale rozwijanie się za pomocą gier to mój konik, i sam wydałem kiedyś grę dla rozwoju osobistego + mam parę takich na warsztacie. Jeśli temat Cię interesuje to mówiłem o nim na moim wystąpieniu na TEDx, o którym wspominam w tej prezentacji. kzbin.info/www/bejne/q3yVm5xqrc94hqc
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Nie grałem w Alias, warto? :)
@Roa_67 жыл бұрын
Maciej Prósiński Tak, jest super. To gra na większą ilość osób
@adamszymanski26737 жыл бұрын
Bedzie obiecywana przezentacja jeszcze przed wakacjami o nie przejmowaniu sie? PS fajne planszowki :)
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Z tą prezentacją sprawy się pokomplikowały - temat po zgłębieniu okazał się na prawdę duży, dużo za duży na jedną prezentację. Będę go zgłębiał nadal i prędzej czy później zobaczycie tego efekty. Kiedy? Nie mam w tej chwili niestety pojęcia :/
@dariuszr68297 жыл бұрын
A w tle Cyklady i Battlestar Galactica - pozdrawiam fana gier planszowych :)
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Swoją drogą Battlestar i szereg innych gier z motywami odgrywania i blefu, też pozwalają skutecznie ćwiczyć interakcje przez odgrywanie ról :)
@ikskaD7 жыл бұрын
Fajnie, tylko że ja jestem nieśmiała, próbuję to przełamać od kilku lat, niby wychodzi, ale nie w każdej sytuacji. Na mnie to by chyba nie zadziałało, bo jak mam przemawiać publicznie, to nie czuję dużego strachu - czuję go tylko gdy rozmawiam z ludźmi (szczególnie gdy muszę się o coś wykłócać, negocjować itp.). Czyli to nie taki proste, niestety :(
@matkapolka7627 жыл бұрын
Najbardziej chyba boję się tego, że zrobię coś nie tak, że kogoś unieszczęśliwie, postąpię źle itd.
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
To coś co mnie męczyło przez wiele lat i po części do tej pory męczy. Nie wiem w tej chwili co pomoże Tobie, ale mi pomogło zdanie sobie sprawy, że ludzie są dorośli, odpowiadają za siebie i po prostu mamy bardzo ograniczony wpływ na to jak coś odbiorą i zinterpretują, na to kto nas polubi a często nawet kto nas pokocha. Musisz się pogodzić, że panujesz nad konsekwencjami swoich czynów i słów tylko do tego stopnia, do którego są w twoich rękach i padają z Twoich ust. Jeśli ktoś weźmie twoje słowa, wypowiedziane odpowiedzialnie i z dobrą wolą, po czym się nimi porani... no cóż... to ta osoba nie potrafiła użyć Twoich słów zgodnie z intencją, z którą ją nimi obdarowałeś, i ani nie zmienisz tego, ani nie będzie to Twoją winą.
@monio6127 жыл бұрын
Poważnie? Ja w szkole grałem w kilku wystąpieniach teatru szkolnego występowałem w prezentacjach na lekcjach, a nawet zagrałem rolę zmodyfikowanego i do granic możliwości absurdalną wersję Jarosława Kaczyńskiego - z czego nawet dostałem dodatkową ocenę - 6, a jakoś nie czuje się na siłach po tym by nawet zagadać czasami do jakiś osób. Zwykle zagadanie do kogoś z kim mam jakieś już relacje nie sanowi problemu, albo do kogoś, z kim mnie nic nie łączy, ale poznanie kogoś ze szkoły nowej - to istny koszmar.
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
W sumie sam wskazałeś na punkt, w którym jest "zgrzyt" - drastycznie trudniej Ci tam gdzie masz coś do stracenia. Możliwe więc że wyolbrzymiasz potencjalne negatywne efekty niepowodzeń w relacjach z ludźmi, których znasz, będziesz nadal spotykał (ktoś z nowej szkoły) i będą miały na Ciebie jakiś wpływ. Tu schodzimy na inny temat, ale zapytam - czy widzisz u siebie lęk przed efektami porażek w innych dziedzinach niż relacje?
@mateusznowak.73 жыл бұрын
Jest w tym trochę racji, można to przełożyć nie tylko na wystąpienia publiczne. Natomiast trzeba uważać, żeby nie popaść w błędne koło odgrywania ról. Tak naprawdę, jeżeli wtedy coś nam wyjdzie, to ta nasza "rola", fałszywa twarz zbiera satysfakcję, a nie prawdziwi my. I chociaż na poziomie intelektualnym faktycznie rozumiemy, że to co zrobiliśmy jest dla nas dostępne, to na poziomie emocjonalnym czujemy, że to nie my jesteśmy dobrzy, ale tylko nasza maska :). Oczywiście jeżeli będziemy korzystać z tej metody nieumiejętnie i/ lub nieświadomie.
@Wernychora7 жыл бұрын
Mam problem. Od kiedy pamiętam lubiłem otwierać ryja przed dużą ilością ludzi :(
@69micr07 жыл бұрын
Co w ogóle sądzisz o Toastmasters? Warto? Zbyt głęboka woda na kogoś kompletnie bez umiejętności i niemal sparaliżowanego przy wystąpieniach?
@TheXidosik7 жыл бұрын
Heh czytam cie panie rozwojowiec jak książkę ; D
@tprnbs7 жыл бұрын
Lek przed wystapieniami publicznymi, lek wysokosci, lęk przed zagadaniem do płci przeciwnej itp. a nigdzie nie ma np. lęku przed pobiciem/gwałtem, napaścią itp. Ilu z was wolałoby być zaciagniętym w ciemną ulicę i pobitym/zgwałconą niż wystąpić publicznie?
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
Kiedy pytasz człowieka o jego lęki, on najczęściej wymienia te, które pojawiają się często, lub nad którymi się zastanawia. Lęk, który "o sobie przypomina". Całkiem możliwe, że jakbyś napisał badanym listę wydarzeń/scenariuszy i poprosił by ocenili od 1 do 10 swój poziom lęku to wyniki byłyby inne. Właśnie dlatego, że lista pozwoli badanym wyobrazić sobie jak by się czuli i na ile bali w takich sytuacjach.
@tomaszkrol84287 жыл бұрын
Tak ale efektem końcowym rozwoju pewności siebie jest bycie najlepszą wersją siebie a udając "postać", nakładamy tylko maskę i trenujemy jej pewność. Po takim czymś, nie udając już nikogo nadal będziemy nie pewni siebie. Ta technika jest dobra tylko na przełamanie lodów.
@luk11c47 жыл бұрын
Ale chyba przy okazji odgrywania takich ról posiądziemy pewne umiejętności przemawiania do ludzi i kontaktu z publicznością? Więc nie sądzę, żeby działanie przedstawione na filmie było bezwartościowe. Czytałem w książce: "Nieśmiałość" P. Zimbardo o pewnej ciekawej metodzie na pokonanie chorobliwej nieśmiałości u jakiegoś dziecka (dziecko to nie odzywało się totalnie do nikogo oprócz rodziców)- otóż pani nauczycielka wymyśliła, że nałoży torbę na głowę owego dziecka, więc będzie mogło sądzić, że jest niewidzialne i to dziecko przez to nauczyło się kontaktów z rówieśnikami, a po pewnym czasie umiało sobie poradzić bez torby. Ten sam mechanizm wydaje się pokazywać film, tylko, że zamiast prawdziwej maski używamy metaforycznej, umysłowej. Pozdrawiam.
@tomaszkrol84287 жыл бұрын
Dzięki za opinie, być może to działa. Ja jednak wolę metodę brutalną a skuteczną jeśli chodzi o budowanie swojego prawdziwego ja.
@luk11c47 жыл бұрын
Dlatego film był zatytułowany "droga na skróty", bo to nie jedyny sposób, ale taki, po którym idziemy po najniższej linii oporu. Ja też myślę, że więcej nauczy nas wpadnięcie do głębokiej wody, ale nie każdy musi mieć tyle odwagi :) Ważne, żeby coś robić, bo kto stoi, ten się cofa.
@have-day7 жыл бұрын
No hej
@xdamien3167 жыл бұрын
Wyglądasz podobnie jak Ator ;)
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
To Ator wygląda podobnie jak Ja ;)
@ipomoe33587 жыл бұрын
Kiedy Damian?
@LukaszAdams7 жыл бұрын
Macieja też się dobrze słucha.
7 жыл бұрын
Dlaczego Ty mówisz taka barwa głosu jak Food Emperor? :)
@prosinskimaciej7 жыл бұрын
To Food Emperor mówi taką barwą głosu jak ja ;)
@aaronaaron63837 жыл бұрын
Naprawde skonczcie juz pierdolic te wasze sposoby nie dzialaja w zadnym calu...
@luk11c47 жыл бұрын
Najpierw trzeba je uczciwie sprawdzić, a twoja postawa pokazuje, że nie zrobiłeś żadnego solidnego podejścia. Poza tym naucz się jednej z najważniejszych rzeczy w życiu - "porażki są nawozem sukcesu" i bez nich nic nie osiągniemy, ani się nie nauczymy, więc nawet, jeśli jakaś metoda nie zadziała, to cię czegoś nauczy, jeśli tylko podejdziesz do tego z otwartym umysłem i chęciami poprawy przy następnym podejściu.