Słuchowisko. Pogadajmy o życiu -

Prawie czterdzieści historii Słuchaczy o zdradzie. Zdradzeni, zdradzani, zdradzający - wszyscy w jednym odcinku. Zapraszam!
Zostań moim Patronem! patronite.pl/J...
Dołącz do grupy, pogadajmy o życiu: / pogadajmyozyciu
_________________
Nazywam się Justyna Mazur i piszę blog Krótki poradnik, jak ogarnąć życie. Jestem pół ponuraczką, pół błaznem. Pół samotniczką, pół duszą towarzystwa. Pół optymistką, pół wizjonerką najgorszych scenariuszy. Pół pedantką, pół bałaganiarą. Trochę zakompleksioną i trochę pewną siebie. Po latach dołów, pechów i nieszczęść wszelakich znalazłam odpowiednią perspektywę do patrzenia na świat, żeby był fajniejszy. W dodatku postanowiłam się nią podzielić. Ślązaczka, która z miłości przeprowadziła się do Warszawy - to właśnie ja.
Postanowiłam wyjść poza blog i do słowa pisanego dodać mówione. W moich podcastach znajdziesz dużo zwykłego życia, bo takie - moim zdaniem - jest najfajniejsze.
_________________
Możesz mnie spotkać:
Instagram: krotkiporadnikpl
Facebook: mazur.justyna
Blog: www.krotkiporadnik.pl
Fanpage: krotki.poradnik.jak.ogarnac.zycie

[@marvju209]

Dobrze mi zrobiło wysłuchanie tego podcastu a zwłaszcza poczytanie komentarzy. Żyję w kraju, w którym zdrady są nomą, większość ludzi miało kilkudziesięciu (i więcej) partnerów seksualnych, a tinder oficjalnie podaje, że ponad połowa jego użytkowników jest w stałym związku. To się dzieje naprawdę. Moje oburzenie na to jest wyśmiewane jako katolicko-polskie, nienowoczesne i zakompleksione. Jeśli wciąż zbierasz takie drwiące uśmieszki, zaczynasz w siebie wątpić. A jednak są ludzie, którzy też uważają, że lojalność jest możliwa i ważna... 😳

[@trissvelvel8499]

Zgadzam się z osobą, która powiedziała o seksie bez zabezpieczeń i narażaniu na powiększenie rodziny. To jest jedna z najbardziej przerażających dla mnie konsekwencji zdrady, bo komplikuje życie wszystkim osobom nawet jeśli osoba zdradzana przebaczy. Dla mnie zdrada to każdy rodzaj oszustwa, kłamstwa, robienia czegokolwiek za plecami drugiej osoby. I jakiekolwiek działanie sprzeczne z interesem rodziny.

[@krimhildpl6688]

Dokładnie. Seks z inną osobą nie musi być zdradą, jeśli oboje partnerów zgodziło się na otwarty związek. Ale np. totalnie przywiązanie emocjonalne do innej osoby dla mnie jest zdradą - np. w sytuacji, kiedy partner robi dla kogoś coś, czego nigdy by nie zrobił dla mnie, a czego też potrzebuję.

[@lenajarcov6347]

Bez szacunku do siebie i drugiego człowieka nigdy nie poznamy prawdziwej miłości.

[@ryszardzazirski8826]

A ja dodam coś od siebie. Sam nigdy nie zdradziłem ale zostałem zdradzony. Dowiedziałem się trzy dni po rozstaniu że zdradziła mnie z moim wtedy najlepszym przyjacielem. Minęło jakieś 8 lat a ja dalej nie chodzę na imprezy z nimi pomimo zaproszeń bo nie mogę patrzeć im w oczy. Sam miałem wiele okazji będąc w związkach do zdrady ale nigdy tego nie zrobiłem bo myślę że to boli najbardziej. Każdy związek i tak kończył się tym że mnie kobieta zostawiała i teraz z perspektywy czasu myślę że mogłem wykorzystać okazje może moje życie wyglądało by teraz inaczej... Pozdrawiam

[@66kropek]

W pełni się zgadzam ,że kwestię zdrady nie powinno się mieszać osób trzecich. Przede wszystkim dzieci, ale również niczemu niewinnych znajomych, współpracowników oraz nieznajomych z tramwaju.;) Piszę tak ponieważ jestem w środku dramy mojej koleżanki z pracy. Ja i oczywiście wszyscy inni ludzie z pracy . To jest taki moment kiedy już się przejęłaś , poradziłaś kobiecie z dobrego serca, wysłuchałaś ją a ona na drugi dzień opowiada ci jak jeździła za facetem po mieście i strasznie zmarzła pod klatką jego kochanki... I tu zatrzymuje się woda.

[@piotrekmajkowski5422]

Pier.u pier.u. Dzieci obrywają zdrowo również Tradycyjne granie dziećmi to standard kobiet a potem teksty, że ojciec się nie interesuje. Żalosne.

[@wg5976]

"Kup kochance męża kwiaty" psycholog Katarzyna Miller wywiad. " Zwierciadło" 2017 r

[@beataw.9713]

Ja pierdzielę, co za materiał! Zryło mi banię, choć już miałam zrytą.

[@130hp]

Jestem zaskoczony jak dużo osób ( i mam wrażenie, że większość to kobiety) mówi, że jednorazowy skok w bok to nic takiego i nie powinno się o tym mówić partnerowi. Dla mnie szokujące podejście. Co warto zauważyć mówią to osoby które albo to zrobiły albo stoją po stronie osoby, która się tego dopuściła, ciekawe jak by podchodził do tej sprawy stojąc po drugiej stronie barykady. Dla osoby zdradzonej może to i lepiej, że nie wie natomiast jest to dla mnie rzecz niedopuszczalna w związku. Jestem z osób które nie potrafiłyby znieść zdrady. Nie wiem czy potrafiłbym wybaczyć.

[@megiwpiegi773]

Ciekawi mnie czy panie tez maja takie ppdejscie do partnerow

[@offszem9956]

@@adammmm8376 Jeśli skok w bok się zdarza/ył to znaczy że związek jest fikcją lub w ogóle on nie istnieje

[@paniskorpion66]

@@offszem9956 dokładnie.

[@tikru102]

@@adammmm8376 A może ten jednorazowy skok w bok pokazuje, że "skoczek" już się znudził, osłabił stosunek do związku... ten kij ma dwa końce...

[@tikru102]

@@adammmm8376 Raczej ma...

[@brainwashing1]

Człowiek jest jedyną istotą na planecie, która posiada refleksję nad własnymi popędami i może próbować je kontrolować. Współczesna "kultura" i "moralność" cofa nas nie tyle do średniowiecza (kiedy powstały uniwersytety i szpitale) tylko do czasów jaskiniowych

[@madaleinelundius8885]

Jesten z was z pewnoscia najstarsza i musze tobie powiedziec ze tak zawsze bylo ale kiedys o tym sie nie mowilo . Nie mowilo sie o tym bo zdradzone kobiety byly obwiniane za to ze byly zdradzane . Bo jak by mu dobrze dala ..., bo jak by mu wiecej nadskakiwala , bo jak by nie byla taka brzydka ,czy gruba , czy chuda ....itd, itd . Moi rodzice urodzeni na poczatku 1900 roku mieli problemy , ojciec zdradzal notorycznie . W srod ich znajomych ten sam scenariusz . Uwazam ze dzisziaj jest tysiac razy lepiej bo mowi sie o tym otwarcie . Dawna " kultura " i " moralnosc " jest taka sama jak wspolczesna , uwierz .

[@kameleonka4196]

Madaleine Lundius ma Pani racje. Zgadzam się w 100% P.S. Nie spodziewałam się,że osoby w Pani wieku( nie mam nic złego na myśli:) słuchają tego typu słuchowisk - w ogóle you toube itd... Taki stereotyp. Pozdrawiam

[@madaleinelundius8885]

@@kameleonka4196 Haha , mam to prawdopodobnie w genach ale musze zaznaczyc ze nie jestem sama . To ze wiekszosc mojego zycia spedzilam poza krajem rowniez ma na to wplyw . Ktoregos dnia zapragnelam odswierzyc jezyk polski czyli zaczac trenowac mozg i trafilam na Justyne , zauroczyla mnie . Jej tematy ktore porusza i w jaki sposob to robi jest w moim guscie . Jej jezyk polski rowniez lezy mi przy sercu no i jej glos !! Teraz nie tak dawno Justyna polecila Okuniewska . Zupelnie inny styl ale tez jest super mimo przeklenstw . Polecam " ja i moje przyjaciolki idiotki " . Musze przyznac ze nigdy w moim zyciu nie myslalam ze na cos jestem za stara . Chce miec zielone czy granatowe paznokcie to mam , nie zaloze krotkiej spodnicy bo brzydko wygladam , lubie podkreslac moja figure bo jest o dziwo dalej dobra wiec dlaczego nie . Lubie sluchac dobrych podkastow np. Justyny bo chce byc jak ja to mowie na fali . Nie ma nic gorszego jak ograniczac sie tylko dla tego ze jest sie w pewnym wieku . Pozdrawiam

[@beatadubikajtis8202]

Do Madeleine Lundis Bardzo podoba mi się Pani podejście do życia. Takie powinni mieć wszyscy ludzie i w moim otoczeniu coraz więcej osób 60+ już ma. W większym stopniu dotyczy to jednak kobiet niż mężczyzn, niestety. (A może na szczęście? ). Pozdrawiam bardzo serdecznie ☺

[@paniskorpion66]

Nigdy nie wybaczyłabym zdrady. To brak honoru i godności, totalne zakłamanie i zaprzeczenie miłości.

[@blacksoul8058]

Dokładnie. Powiem więcej, mi się wydaje, że w minutę by mi miłość przeszła! :) Życie po zdradzie i ''budowanie'' na nowo jest dla mnie czymś nie wyobrażalnym. Wolała bym być sama. Tak mi się wydaje.

[@hannukahoney9521]

Poruszający odcinek i ważny temat. Na tę ponad godzinę( bo jeszcze czas na hołd w ciszy, poświęcony wszystkim cierpiącym z powodu zdrady, w tym sobie....)położył mnie do łóżka, ze wzrokiem utkwionym w sufit. To są rany, które czas pokrywa grubą warstwą kurzu. Ale one są. Zabliźnione nieledwie. Nie tylko zdradzony boryka się z rozpieprzeniem ( jeśli się dowie). Ale i ten zdradzający i ten, z którym się zdradza. Mam wrażenie, że te doświadczenia zmieniają duszę i biochemię w mózgu, na zawsze. Trudno ułożyć sobie potem życie.

[@AB-gb4xf]

Nie wiążemy się z mezczyznami, ktorzy lubią adorację innych kobiet... po. prostu

[@desiderata1985]

@@estee9999 wlasnie mialam napisac...czyli nie wiazemy sie z mezczyznami-mozna krocej.a wychodiz na to samo. lol kazdy w wiekszym lub mniejszym stopniu lubi adoracje. no chyba ze jest chorobliwie niesmialy lub total antisocial jak mawia moja znajoma. ale to juz chyba inna kategoria

[@marvju209]

@@desiderata1985 Sorry, ale trochę to niedojrzałe. Jeśli ktoś ceni swój związek, to gdy wyczuje iż ktoś na niego leci, stara się to zablokować. A kto to dalej ciągnie, nie jest w swoim związku tak naprawdę. Nawet jeśli chodzi tylko o przyzwolenie na adorowanie i nic więcej się nie zdarzy

[@justyna365]

Nie ma człowieka na ziemi, który nie lubi adoracji. Nie jesteśmy robotami. Rzecz w tym jak adorowana osoba to wykorzysta. Dla takiego mężczyzny („kobieciarza”) to jest jak uzależnienie i jest to tez jego priorytetem. Ale nie każdy facet ma takowe priorytety. Z drugiej strony trzeba być bardzo naiwnym sądząc iż związek będzie zawsze taki jak na poczatku. Każdy porząda po jakimś czasie czegoś innego, to naturalne. Zależy od nas, co z tym zrobimy. Niestety większość wybiera złą droge. Zdrada to brak szacunku, tego ja osobiście nie znoszę najbardziej. Wiec oczywiście nie zostałabym z takim mężczyzna właśnie przez to, ze mnie nie uszanował. Godności i honoru nam zdrada odebrać nie może.

[@Kwiat_Malvy]

Najbardziej wstrząsnęła mną historia zdrady z ex w łóżku w którym w tym czasie spała również żona. Czy to w ogóle możliwe? Czy takie rzeczy się naprawdę dzieją? Czy ta parka zastanawiała się, co powiedzą, jeśli żona się obudzi? Szok, brzmi jak coś kompletnie nierealnego. Nie wiem, czy na miejscu żony byłabym bardziej straumatyzowana faktem zdrady, czy jej okolicznościami i tym że związałam się z dziwnym człowiekiem, bo żeby czegoś takiego dokonać trzeba mieć nieźle poprzestawiane w głowie. A Pani ex... ech chyba nie mogłabym na jej miejscu spojrzeć rano w lustro (w łazience żony mojego byłego ale nie tylko) :/

[@agnieszkas3582]

Czy to w ogóle możliwe aby jakąś inną kobietę zaprosić do łóżka? Bo duże? To dla mnie jest największą abstrakcją

[@mrokomaroko4429]

Bo tak postępują chorzy ludzie... bo to było chore , serio. Gdybym był kobieta i był na j miejscu to W dupie bym miał ta była cizie , niech sobie radzi sama, nie zgodzilbym się nawet na to, żeby przyszła na kawe. Dorosła jest. Nie wierze w to, że nie ogarnęłaby jakiegokolwiek noclegu. Oni już dawno mieli to spotkaniom ukartowane a ksi sytuacja zdrady w czasie spania we 3ke miała.miejsce to są obrzydliwymi szonami, i ten facet i ex. Okropne.

[@mariolapuc-wroblewska]

Myślę, że to typowe zachowanie dla Narcyza, gdy potrzebuje nowych podniet i adrenaliny. Moralność i szacunek do kobiet to dla niego niepojęte. Chciał się zabawić, to poszedł na całość i ta jego partnerka. Byli siebie warci. Dokąd zmierzasz człowieku lub anty- człowieku ?

[@biblusha]

Nie wiem dlaczego pisze ten komentarz skoro nawet nie obejrzalam jeszcze filmu. Ale...jestem ok 8 miesiecy po tym jak zakonczyl sie moj zwiazek. Byłam uspokajana wczesniej ze kolezanki z pracy sie nie liczą. Teraz juz wiem ze jego nowa dziewczyna to kolezanka z pracy. Czuje sie jak śmieć odkąd zaczelam cos podejrzewac i odkąd sie rozstalismy. Nie czuje ze mam jakas wieksza wartosc i probowalam wielu rzeczy aby to zmienic ale efekty byly chwilowe. Ja nawet nie moge na kogos innego patrzec a on juz ma kogos innego. Zycie jest mega dziwne. I czuje ze nikomu nigdy wiecej nie zaufam.

[@paniskorpion66]

Przeszłam to. Wszystko minie.

[@weronikaolszewska2985]

Jestem dzieckiem ze zdrady, moja mama wiedziała że ojciec jest w małżeństwie z inna kobietą, a nawet ma dwie corki-mimo to zdecydowała się miec z nim dziecko,bo czas mijał, a ona dalej nie miała nikogo na świecie. Po tym jak się urodziłam kontakt z ojciec już nie mieszkał z nami-wrócił do swojej rodziny, a i zresztą od początku był tylko "dawcą nasienia":/ nie wiem czemu ale bardzo długo żyłam w poczuciu winy wobec tamtej rodziny ojca, mimo ze nigdy ich nie poznalam

[@annaanula520]

Uwazam, ze zdradzaja osoby slabe, ktorymi w prosty sposob da sie manipulowac. A co do historii o zdradach, dorzucam cos od siebie: maz zdradza zone, pozniej rozwodzi sie z zona(gdy wychodzi na jaw romans z os. trzecia). Zdradzajacy po rozwodzie, wiaze sie ze soja kochanka, ba... biora slub i rodzi im sie wspolne dziecko, nastepnie nasz bohater nadal szuka i znajduje kolejna kochanke i teraz z nia zdradza swoja obecna kochanko-zone... Z taki podejsciem sadze, ze moze tak do usranej smierci za przeproszeniem. Taki typ.🤔

[@alicjab57]

Pierwsze słuchowisko jakie miałam przyjemność słuchać. Aż mi wstyd że tak długo nie zajrzałałam. Poruszyłaś mega trudny temat. Psychologiczny, jak terapia. Poleciały łzy. Masz mega przyjemny głos i taki bliski.

[@andzias4518]

W głowie pytania: Gdzie jest moralność? Czy mamy zasady ? Gdzie jest godność człowieka ? . Co nas ludzi odróżnia od innych stworzeń na tej planecie ? , racjonalne myślenie ? Popęd seksualny bierze chyba nad rozumem górę. Nie szanujemy siebie, nie szanujemy swoich bliskich, nie liczymy się z ich uczuciami , to bardzo egoistyczne i wystawia nam świadectwo. Ktoś powie, mylić się jest rzeczą ludzką i to chyba jest odpowiedz : człowiek jest istotą słabą , a jego klasie stanowi posiadanie tych zasad , siła , która pozwala mu mieć kontrole nad swoimi instynktami

[@jolantazajaczkowska4012]

ZDRADA nuejedno ma imie.

[@zanetadota4447]

Dziewczyny uszy do góry ja po 7 letnim zwiasku z zdradziackim padalcem już jestem 13 lat w nowym zwiasku i mam wspaniałego syna hyba się udało wam też się uda ,pozdrawiam, jak mój tata mówi ufaj ale sprawdzaj

[@ewal.1879]

Nie slucham Twoich sluchowisk oprócz "Piąte..", ale ten tytuł mnie przyciągnął.Jestem wstrząśnięta....to jakaś massakra

[@katarzynagranatowicz8920]

A 4qq q43q42 4

[@katarzynagranatowicz8920]

Nie wiem czy

[@krimhildpl6688]

Ma Pani piękny i cudownie kojący głos! ❤️ Super mi się pracuje do Pani podcastów.

[@BlackAngel-qz2tk]

Historia nr 11, jest baaardzo podobna do mojej. Mocno tule jej autorkę. 🤗🤗🤗💝💝💝

[@byVidelec]

Chętnie poznam stanowisko osób, które były zdradzone lub zdradziły poprzez zdradę emocjonalną.

[@czarlyyo9031]

Jeden z wielu tematów które bynajmniej powodują burzliwą dyskusję ... Fajnie,że możemy posłuchać o różnych "przypadkach" a raczej "powodach" zdrady. I tak za zdradę jest odpowiedzialna/ny ten który/ra tej zdrady dokonał, z tym się zgadzam w 100% Słuchając...hmmm kilka historii aż mnie fizycznie zabolało to co czytałaś.Młoda kobieta,dysfunkcjna rodzina.Wychowana w przekonaniu tata pan i władca!No do cholery!! Już ja bym mu ten obiad przygotowała....posrał by się z wrażenia! Ja mam nadzieję,że ona poukłada sobie krok po kroku te wszystkie rozwalone przez obojga rodziców emocje...oczekiwania i wszystko z czym przyszło jej się zmierzyć.Mam nadzieję,że mam dobrego terapeutę. Lubię Twe pogaduchy o zyciu:)) x

[@goshsamanta9064]

to ,,trio" na jednym łóżku, to jakieś chore jest (delikatnie pisząc)

[@gallanonim364]

Byłam zdradzana chyba przez 20 lat .po 25 latach zakończyłam, to g...o. i dowiedziałam się o tym teraz .mam z nim 5 miesięczne dziecko. Pognał do innej w dniu porodu .

[@MrsEwonka]

Nie szanuję ludzi którzy zdradzają, uważam, że to kwestia słabości człowieka! Nie wierzę, żeby ze zdrady mogło wyjść cokolwiek dobrego.

[@udkojagniece]

A jednak wyszło: ostatnia historia.

[@lishan4657]

ojoj, trudny temat 13 minuta - ... brak słów. nie sądziłam, że takie rzeczy mogą wydarzyć się naprawdę.

[@joannapiascinska3237]

tak, najbardziej hardcorowa historia

[@lishan4657]

Joanna Pi hardkorowa pod wzgledem zdrady fizycznej. Niestety nie jedna tu historia jest jeszcze bardziej wstrząsająca pod względem emocjonalnym 😔

[@katarzynkasiapcia4803]

dokladnie. Az na jezyk cisna mi sie same niecenzuralne slowa.

[@irmijezierska4330]

Nie wyobrażam sobie jak w ogóle można się na to zgodzić?? Na to spanie w 1 łóżku

[@agnieszkas3582]

@@irmijezierska4330 no nie? Jakby kawałka podłogi w innym pokoju nie było

[@lukaszq5663]

to tylko mnie utwierdziło w moim przekonaniu że prawdziwa miłość nie istnieje na pewno w tych chorych czasach

[@paulabrownie8272]

też mam nerwicę lękową...tylko teraz sobie uświadomiłam, co jest głównym powodem...i szczerze nikt z mojego otoczenia tego nie rozumie, bo każdy to bagatelizuje, a najgorsze jest jak słyszysz, że wina zawsze leży po obu stronach...jaka wina?, że nie zdradziłam nawet w odwecie, a miałam adoratorów i możliwości i oni mi też się podobali, ale Ja głupia, z wyidealizowanymi zasadami...

[@paulabrownie8272]

dodam, ze to niszczy człowieka i psuje relacje z dziecmi, bo takie traumy wracają, nawet po 20 latach, a Ty juz myslisz, że to dawno zamknęłaś...to zawsze wraca

[@waldemarrudolf6250]

Napiszę ten komentarz, że by był zasięg, ale jednocześnie będzie to moje zdanie na ten temat. Byłem w kilku związkach, które się "wykruszały". W żadnym z nich nie zdradziłem. W żadnym z nich nie czułem się zdradzony (pewności nigdy nie mamy, ale tutaj raczej mam). Moim zdaniem jeśli ktoś zdradza to tak na prawdę nie kocha. Nie jest oddany tej osobie z którą "jest". Według mnie, w prawdziwej miłości nie ma miejsca na zdradę, bo oddajemy całego siebie tej JEDNEJ i JEDYNEJ osobie. A to, że moje związki się rozpadły, to jest temat może nie rzeka, ale na pewno rwący strumień. I nie było w takich wypadkach wyrządzania krzywd (choć czułem wewnętrznie stratę). Pozdrawiam.

[@karolinagluzinska6393]

Historia numer 6 to jakiś kosmos jest 😰 masakra

[@MG-yx9qr]

Świetny materiał

[@czytajacajustitia3120]

A co jeśli jest się świadkiem zdrady? Mówić zdradzanej osobie? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale zawsze mnie zastanawia jak się powinno reagować. Nie wchodzić innym w życie czy być fair i "donosić"?

[@annaanna9258]

Bardzo trudny wybór, sama nie wiem jak bym postąpiła...

[@biblusha]

Nie rozumiem jak mozna NIE POWIEDZIEC.

[@annaanna9258]

@@biblusha nie każdy chce się wtrącać

[@paniskorpion66]

Ja chciałabym wiedzieć. Gdy wyszły zdrady mojego ex i wiedziałam, że wcześniej wiedzieli wspólni znajomi, poczułam się podwójnie zdradzona i z nimi też zerwałam kontakt. Obrzydliwcy. ;/

[@agatanemezis6278]

@@paniskorpion66 ale rozumiesz, że mogło wyjść tak, że oni by powiedzieli Tobie o wszystkim a Ty byś jednak swojemu wybaczyła i mogłabyś mieć pretensje do znajomych, że się wmieszali. To jest ciężki wybór....

[@hexehexe20051988]

12:30 "nie miała gdzie przenocować" xDDDDDD Podpowiedzcie proszę, co to za miasto, gdzie są szkoły (bo przyjechała składać papiery!) w którym nie ma hostelu ani hotelu ani Airnb. Dzięki z góry.

[@offszem9956]

O tych paniach i panach co tak lekko podchodzą do zdrady i skoków w bok nie mogę się tu wypowiedzieć bo by było niecenzuralnie.

[@piotrekmajkowski5422]

Zdrada to przekroczenie granicy. Potem idzie już latwiej aż w końcu wchodzi w nawyk. Ze zdrajcami i zdrajczyniami nie ma co rozmawiać. Radzę nie wierzyć w bajkę, że każdy związek jest inny. Nawyki pozostają i styl życia pozostaje. Qre..wo to charakter a nie wybryk.

[@hejkanaklejka4378]

Dziwi mnie jedno - jak można czuć się dobrze, żyjąc w złudnym szczęściu? "już więcej nie sprawdziłam mu/jej wiadomości". Czyli lepiej żyć naiwnie na szczęściu zbudowanym z kłamstwa, i wmawiać sobie, że wszystko jest okej, a nasz/a partner/ka jest wspaniały/a?? Jaki to ma sens? Ludzie tak bardzo komplikują sobie życie na własne życzenie. Nigdy nie przestanie mnie to zadziwiać.

[@Kittygold]

Zdecydowanie nigdy nie byłaś w takiej sytuacji i to widać po tym komentarzu. Dla mnie osobiście zaprzestanie czytania wiadomości w telefonie męża przyniosło ogromną ulgę, a że byłam wówczas w intensywnym kontakcie z ludźmi, którzy też zostali zdradzeni, to dziwnym trafem potwierdzili, ze to pomaga. Przede wszystkim zdradzonemu. No bo cóż nowego przeczytasz, o czym jeszcze nie wiesz? I czy na pewno chcesz wiedzieć o wszystkich schadzkach? Podpowiem: nie. Bo każde spotkanie twojej połówki z kochanką/kochankiem to osobny cios. Więc po co je sobie zadawać? Trzeba podjąć decyzję: odchodzę, albo walczę. Jeśli walczysz, ale druga połówka nie, bo coś tam na tym telefonie znowu się pojawia, to odpowiedź też jest jasna i tym razem tylko jedna: odchodzę. Treść nie ma najmniejszego znaczenia, niech się nawet w tych sms'ach/wiadomościach r***ają, po co to wiedzieć? Liczy się fakt, że to już koniec związku, czytanie wiadomości to tylko krzywdzenie samego siebie, to napędzanie tej spirali cierpienia.

[@piastowskie32]

Eeech, strasznie dołujący ten odcinek niestety :( Zdrady były od zawsze, mam wrażenie, że obecnie coś takiego jak wierność i lojalność już w ogóle nie istnieje. Albo istnieje tylko do "pierwszej okazji". Na tinderze co drugi facet żonaty i dzieciaty, wśród znajomych same rozstania i rozwody, w pracy romanse, a za mną nieciekawe doświadczenia. Może jakieś historie szczęśliwych par? Bo ja nie potrafię wskazać ani jednego przykladu naprawdę oddanej sobie pary, gdzie obydwie strony tyle samo dają ile otrzymują i nie myślą o skokach w bok...

[@paniskorpion66]

Ja znam takie małżeństwo i jestem w takim związku.

[@blueblue7555]

Ja znam wiele takich par! Nie wierz,ze wszyscy zdradzaja,bo to nieprawda.

[@schenzi90]

Ja jestem w takim małżeństwie, razem jesteśmy 10 lat . Tyle ,że zarówno ja jak i mąż mieliśmy partnerów sexualnych przed sobą, ja miałam trochę. Mojego męża kocham ,również pod względem lozkowym się dobralismy. Nie wiem ,co będzie za x lat ,ale wiem ,że on mnie kocha i ma szacunek do mnie ,tak samo jak ja do niego .dla mnie zdrada to brak szacunku do partnera . A im dłużej z nim jestem ,tym bardziej widzę, jak go kocham :)

[@konfolut]

Wiele osób zdradza. Jest to pewna norma, do której chyba trzeba się przyzwyczaić. Większość partnerów nie ma pojęcia o skokach drugich połówek (bo romans to już co innego). Zresztą Ci partnerzy też są...partnerami. Wiele osób otwarcie do przyznaje się do zdrad. Ludzie się sobą nudzą. Często jest tak że jedna ze stron gasi płomień, odchodzi emocjonalnie i fizycznie i ta druga musi się fizycznie gdzieś wyżyć. Mam Wiele koleżanek, matek i żon które chodzą na boki na zwykły czysty seks, bo ten z mężem jest nudny albo nie zdarza się w ogóle. Pewnie i czesc z tych mężów sypia z kim innym. Nie tłumaczę nikogo, ale rozumiem dlaczego ludzie to robią.

[@paulinate7911]

Przy następnym odcinku opisze swój przypadek oraz jak bardzo wpłynął ba moje życie, myślę że będzie dość mocny..

[@maggierysio6967]

Opisz tu wątpię by były następne takie odcinki 🤷‍♀️😊

[@joannaurbaniak7664]

Jak ja lubię to pianinko na koniec i początek Twoich podcastów... piękne!

[@wikichalenge1274]

Potwierdzam. . Porusza też dzwiek

[@andrea8503]

zdradza ten komu nie zależy. każdy facet by chciał .. kwestia czy boi się że straci kobietę / żonę / rodzinę czy nie ..

[@maggimariakolanko3806]

Zajebisci jestes dobra ! Rob tak dalej

[@peterpellowsky842]

Gdzie brakuje milosci tam jest zdrada

[@monikaszpa8113]

Smutno słyszeć Że kobiety się tak nie szanują i daja sobia pomiatać i robią z siebie służące na władne życzenie ..

[@arthurchelminiacki4913]

Masz cudowny głos

[@Michał_Ka]

Massakra. Połowa moich związków to były zdrady. Sam nigdy nie zdradziłem swoich partnerek. Nigdy. Chociaż nigdy nie przeszkadzało mi, jeżeli któraś z moich kochanek była akurat w związku.. wiem, to samolubne podejście..

[@grazynasampolska1882]

Jeśli ktoś zdradza to niech wybierze tą drugą bo gdyby kochał tą pierwszą to ta druga nigdy by się nie pojawiła! Osoby które wiążą się z osobą już w stałym związku(trójkąt) są po prostu podłe i nic niewarte

[@emperaaga4106]

Część z tych ludzi, którzy piszą że zdradzili i było ok to zwykle k....

[@ZuluAxis]

Duży plus za to zdanie o tym po co są zapowiedzi .... niestety nie słyszałem o tym aby ktoś kiedykolwiek poszedł do księdza i zgłosił niestosowność albo niemożność zawarcia związku małżeńskiego ..

[@halinadera4647]

No zarąbiste, bez gumki to zdrada ale z gumką to ok. Cóż za hipokryzja

[@cathlew1]

Historia nr 25 : Brawo! Wszystkiego najlepszego )

[@KAJA81KAJA]

Widocznie tak miało być, odcinki kryminalne bardzo chętnie... Te o życiu omijane szerokim łukiem. Ale dziś, przypadkiem.... Z każda nowa historia, zastanawiam się czy już wyłączyć, czy zniosę jeszcze jedna. Pisze to przy numerze 8...Boli ...

[@agnieszka.nester]

A ja po swoich doświadczeniach stwierdzam, że zdrada nie istnieje jeśli ktoś w pełni ma się ze sobą ok. Jeśli sama siebie nie zdradzę, to nikt mnie zdradzić nie może... Zdradzająca osoba zwykle ma wybór, każdy ma swoją głowę, powinna mieć świadomość tego co robi. I z doświadczenia wiem, że nawet jak problemy przygniatają to nie muszę zdradzić by pracować nad poprawą jakości swojego życia czy związku... Do tego, że zdrada to fikcja doszłam przez doświadczenie zdrad, różnego rodzaju i najgorszą wydaję się być "zdrada" dziecka przez rodzica, co też da się uleczyć po prostu przyjęciem tego faktu, że tak było... Długie godziny, warsztaty i przemyślenia doprowadziły mnie do punktu, w którym tak myślę o zdradzie. Każdy może mieć swoje zdanie. Trzymajcie się, to nie łatwy czas, ale... na prawdę jeśli Ty człowieku sam siebie nie zdradzisz to nikt inny zdradzić Cię nie może, konsekwencje mogą przynieść wiele zmian, owszem. Może być dobrze, inaczej ale nadal dobrze w zgodzie ze sobą i szacunku DO siebie ❤

[@agnieszka.nester]

@@lydiadeetz257 z czasem to wspomnienie w nim wypłowieje, jeśli tylko oboje równo mocno będziecie chcieli być razem, a Ty "musisz" mieć za pewnik, ze nigdy więcej Twojemu facetowi tego nie zrobisz. Prawda i tylko prawda. Tylko to Was uratuje, wiem co mówię... i często chodzi o te "rozmowy" właśnie, a raczej ich brak, który powoduje samotność i pcha w kierunku zdrady... Niestety. Rozmowa daje i zmienia wiele. Pielęgnuj te piękna umiejętność. Trzymam kciuki, pamiętaj, to Ty "uległaś słabości", wiec jeśli masz przeczucie, że coś odwróci się przeciwko Tobie to możliwe, że z Twojej inicjatywy. Bądź szczera sama ze sobą 😊

[@Mallola.]

54:51 totalnie ja też sobie zawsze zadaje to pytanie i nie ukrywam że kiedyś chciałabym dostać odpowiedź ;)

[@michalinagogowska2822]

A kiedy nowe „piąte...” :( ?

[@JustynaMazur]

Misza Aleksandrowicz dzisiaj :D DAJCIE MI PRACOWAĆ W SPOKOJU!

[@bienieklukasz]

Tez czekam na "piate" :)

[@daydreaminK8]

Oj tak, czekamy... :)

[@offszem9956]

Na " piąte" nie ma co czekać. Czemu? Przecież to zawsze wiąże się z czyjąś ogromną tragedią i bólem tak więc nie wyczekujmy. Wiadomo nie da się uchronić świata przed złem. Mimo to życzę totalnego braku tematów na przyszłość.

[@udkojagniece]

@@offszem9956 przecież to są nieszczęścia, które już się wydarzyły. Nikt nie czeka aż coś złego się zadzieje żeby Justyna mogła to omówić ;)

[@80spolishdiva24]

Na wstępie zaznaczę, że jestem gejem. Przesłuchałem kilku pierwszych historii i włos mi się zjeżył na głowie. Wiecie czemu? Bo geje, jeśli chcą skoku w bok, to otwierają związek. Owszem, nie wszyscy tak potrafią, ale znam mnóstwo par, które są ze sobą 10-15-20 lat, pozwalają na seks z kimś innym bądź trójkąt (nawet czworokąt), wyszaleją się, wymienią się wrażeniami, wrócą do siebie do domu i wtuleni włączą Netflixa. Jeśli związek jest trwały, są te same cele i marzenia, choć seks po 10 latach już nie jest tak atrakcyjny, to sobie po prostu pozwalamy na kontrolowany skok w bok. Gdybyśmy funkcjonowali w takich heteronormatywnych ramach moralnych, to wszyscy by się dookoła oszukiwali. Człowiek nie jest istotą monogamiczną per se, monogamia jest kwestią tradycji, kultury, wyznania etc. Może gdyby edukacja seksualna miała się w Polsce dobrze, to takie pary by rozmawiały otwarcie o swoich potrzebach i nie byłoby takich cyrków. Mi jest jedynie szkoda tych osób, które były ofiarami zdrad, bo zostały nie tylko oszukane, ale też partner/-ka nie miała cywilnej odwagi zmierzyć się z kwestią seksualnosci w ich związku. Mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie taki moment, że osoby hetero kulturowo otworzą się na to, że związki nie muszą być monogamiczne i nie jest to nic gorszącego. Dzięki za świetny podcast ❤️

[@DorotaDoris36]

W moim przypadku zdrady nie byłabym wstanie wybaczyć. Ponieważ jeśli ktoś zdradził raz będzie zdradzał caly czas. Zaufania które się utracilo ciężko odbudować o ile w ogóle jest to możliwe. Jeśli ponownie zaufamy osobie ktjra nas zdradziła to zawsze gdzieś tam w środku nas będzie tlila si ę obawa że ponownie zostaniemy zdradzeni. Ja mojego męża nakryłam na flircienz z mloda dziewczyna. On w tamtym czasie miał 53 lata ona 18. Jak. Zwykle wszystkiego się wyparł. Moje zaufanie do niego rozpadło się na drobne kawałki. Do tej pory jak o tym pomyślę robi mi się niedobrze. Moje zaufanie do niego zostało stracone podobnie jak poczucie bezpieczeństwa . Gdzieś tam w środku mnie tli sie niepewność czy znów tego nie zrobi. Boję się że kiedy ponownie mu zaufam znów się zawiodę. Sama sie zastanawiam co go popchnęło do tego flirtu. Może chciał się sprawdzić czy może jeszcze poderwać młodsza mimo swojego wieku. Może chciał podnieść swoje ego. Nie wiem nie mam pojęcia. Między nami jest 20 lat różnicy to jednak sporo jak na związek 15 lat razem. A jednak do tej pory potrafię to rozpamiętywać i nie potrafię mu tego zapomnieć mimo że od tego czasu minęły 3lata.

[@DorotaDruga]

Historia nr 6 przebija wszystkie inne na głowę...brakuje mi wyobraźni by to ogarnąć 🙈

[@teresakrasniewska6681]

Co 5 minut reklama, nie da sie sluchac! Szkoda...

[@bozenaolijnyk6538]

Super odcinek, "zdrada" psychologiczna czy fizyczna? Ale czemu zdradzac, jaki jest powod!!!!!!!napewno wiele ale czy podstawnych. Nie ma nic gorszego jak pozniej tacy ludzie wracaja do siebie. To tak jak odgrzana zupa.

[@beataw.9713]

Ja myślę, że odgrzana i już nadpsuta.

[@offszem9956]

15 to chore jakieś. 17 - porcelana łazienkowa.

[@barbarafoleczek378]

To przykre, że dzieciaki cierpią przez dorosłych .... :( I to się nazywa niby odpowiedzialność ...

[@AB-gb4xf]

Nie wiem jak faceci, to jednak inny twór biologiczny, ale naprawdę uwazacie, ze szczesliwa zadbana emocjonalnie i fizycznie kobieta zdradzi swojego mezczyznę? Mam 40 lat i jestem w drugim małzenstwie, teoche o zyciu juz wiem. I nie znam takiej sytuacji. Zadbana, kochana, adorowana kobieta nie widzi nawet innych facetów. Jesli partner woli porno, z rycerza zmienia się w nudziarza, ogranicza, nie rozmawia, ignoruje to trudno młodej kobiecie to wytrzymać. Albo odstawiony na tor boczny mezczyzna, bo zona traktuje go jak bankomat odkad urodzila dziecko... Zycie nie jest takie. proste jak się wam młodym wydaje.

[@tikru102]

Skąd ta pewność, że wiesz lepiej. Ja byłem tym, który adorował. Ale definicja sięzmieniła. Stałem sięnudny, bo adorowałem, a potem stałem się zazdrosny, bo zorientowałem się, że jestem zdradzany... Życie też pokazuje, że to "pies nie weźmie jeśli suka nie da"... To kobieta wybiera meżczyznę, który ją wybierze, a decyzja nigdy nie jest ostateczna.

[@AB-gb4xf]

@@tikru102 mowię za siebie, nie wykluczam, ze są po prostu zli ludzie. współczuję bardzo tych przezyc. ale czasem milosc sie konczy. nie jestesmy wlascicielami drugiego czlowieka i ma on prawo odejsc. chodzi o to zeby to zrobil jak najmniej dotkliwie. czyli po prostu był w porzadku.

[@tikru102]

@@AB-gb4xf Wiele kobiet nie odchodzi, mimo, że miłość się w niej skończyła... Często robi na dwa fronty do momentu... aż się wyda a nie aż dojrzeje...

[@AB-gb4xf]

@@tikru102 kobiet??? raczej widze mezczyzn, ktorzy sie tak zachowują. kobieta walczy do upadlego. tez bez sensu.

[@tikru102]

@@AB-gb4xf Każdy z nas ma swoje doświadczenie

[@grazynareiboldt4313]

Maż mojej znajomej uśmiercił ją i ich dwóch synów.... nic nie było z tego prawdą

[@lydiadeetz257]

Powiedz,ze numer 6 to jakas prowokacja...dlaczego ludzie tak siebie krzywdza

[@ania.byczyca]

Z mojego doświadczenia.... przeciwdziałaniem zdradzie partnera jest okazanie mu braku zazdrości, a dosłownie pokazywanie mu fajnych koleżanek z naszego otoczenia. Wiem że brzmi to absurdalnie, ale działa 😎 Po dłuższym czasie zaczęłam się tym bawić... ☺😊😀😃😄

[@slvva]

Okazywanie braku zazdrości świadczy o wysokiej samoocenie czyli już ze startu jest budulcem zdrowej relacji. Masz wysoka samoocenę i podnosisz ja również u partnera? Mało prawdopodobne, że będzie chciał szukać wrażeń na boku. Pogratulować!

[@marzenaobidzinska-czarzast6578]

HIstoria nr 5 : w ogóle się Tobie nie dziwię. Pytanie: czemu nie między Wami bliskości? Wyjaśnij to

[@sonia8498]

Wszystko spoko brakuje mi Twojego komentarza do danej historii

[@RozowaMi]

Straszne to jest. Najgorsze i dla mnie niewyobrażalne jest czerpanie satysfakcji z kłamania i zdradzania za plecami. Skoro robią to po cichu są tchórzami (zarówno kobiety jak i mężczyźni). Łatwiej szukać pocieszyciela będąc w nieudanym zwiazku niż rozstać się i ułożyć sobie nowe życie. Taki partner którego zdradzają jest tylko poduszka bezpieczeństwa gdyby im coś nie wyszło.. dziwię się że można takie coś wybaczyć i dać się tak traktować. Osobiście chyba byłabym w stanie wybaczyć tzw wyskok ale gdyby facet sam mi powiedział. Tajemnic, oklamywania nie wyobrażam sobie. Za bardzo kocham sama siebie abym mogła żyć w takiej sytuacji. Mam nadzieję że nigdy nie będę musiała mierzyć się z tego typu problemami.

[@LadyYukihyo]

Ciężko mi zrozumieć jak może dojść do takich konfliktów w związkach i zdrad. Niby wiem, że ludzie są różni, że potrafią manipulować, udawać...ale mimo to nie potrafię tego pojąć. Czy nie widać oznak, że to się nie uda? Już mniejsza o oznaki. Jak można przestać kochać? To chore. Ktoś, kto "przestał" kochać tak naprawdę nigdy nie kochał i to jest moje zdanie. Potrafię pojąć zdradę wynikającą z tego, że partner nie chce - z różnych powodów - uprawiać seksu. To taka zdrada związana z ludzką biologią. Czy to złe czy dobre...to ciężka sprawa. Dlaczego tak trudno mi zrozumieć związki, w których są zdrady, ciągłe kłótnie, brak ciepła i chęci zrozumienia drugiej połówki? Pewnie dlatego, że pierwszy raz zakochałam się w gimnazjum i jestem z tą osobą aż do teraz. To już 10 lat. Zawsze sobie pomagamy, rozumiemy się. Zdarzały się kłótnie, oczywiście, ale to były bardziej takie krótkie sprzeczki. Bez obrażania się na całe dni itp. Kiedy słucham takich historii jak te w odcinku to mam wrażenie, że żyję w idealnym związku i cieszy mnie bardzo ta myśl.

[@mentalny3618]

Zdrada? Zdradę trzeba udowodnić ale czasem trzeba udowodnić że się nie zdradziło. Po rozwodzie związałem się moją obecną żoną. Moja była nie chciała by dziecko spotykało się z obecną żoną (mały ją bardzo polubił - zazdrość). Poszedłem odwiedzić młodego. Mama wyszła, obiecała że wróci za godzinę. Wróciła po sześciu. Jak na złość padła mi komórka i nie mogłem zadzwonić do domu jaka jest sytuacja. Wracam a moja żona siedzi na walizkach zapłakana i od progu zaczyna się awantura. Ja tłumacze że wyszła i że nie mogłem zostawić samego syna i wogóle że komórka.... Płacz, złość i nagle pokazuje mi SMS "Droga xx czy twoim zdaniem sex oralny to zdrada? Bo jak yy był u mnie to zrobiłam mu lod@".Udowodnij rozwścieczonej kobiecie że nie zrobiła. To była długa noc ale mi uwierzyła. Ale kontakty z synem na tym mocno ucierpiały. Takich akcji miałem jeszcze kilka.

[@blueberczi2861]

Jakub P masakra

[@ruedina]

Unieszczęśliwiłeś swoją pierwszą żonę i matkę twojego dziecka, chociaż obiecywałeś jej wierność do grobowej deski, a teraz jeszcze rżniesz pokrzywdzonego. "Miłość" się "wypaliła" i po prostu znalazłeś inną? Brzydzę się takimi pseudomężczyznami. Nigdy nie pojmiesz co się dzieje w sercu kobiety porzuconej, kiedy myśli o tym jak jej dziecko ma do czynienia z tą trzecią, tą, która zajęła jej miejsce, która ukradła jej życie. Nie ma znaczenia, czy nową panią poznałeś po rozwodzie czy przed. Chociaż nie pochwalam kłamstwa i manipulacji i mi udało się tego uniknąć, jednak wiele razy kusiło mnie, żeby coś takiego zrobić dlatego rozumiem ją i serdecznie współczuję. A synek jest tylko zakładnikiem twojego egoizmu.

[@mentalny3618]

Agata 555 nie wiesz czemu się rozstaliśmy. A nie przyszło Ci do głowy że to może ona odeszła?

[@mentalny3618]

Agata 555 "Franc nie miał racji. Wy nie jesteście złe, wy jesteście zwyczajnie głupie" mam nadzieję że zacytowałem w miarę dokładnie bo stary już jestem i pamięć nie ta.

[@fajnerodowe9080]

@@ruedina nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem...to co ta kobieta zrobila oraz tresc smsa swiadczy o jej "krysztalowym" charakterku mozna sie tylko domyslac ze facet poprostu uciekl z toksycznego zwiazku, jesli posuwa sie do takich numerow to mozna sie tylko domyslac co mogla odwalac w zwiazku na dalszym etapie a dziecko to chyba jej karta przetargowa, bo dojrzala emocjonalnie kobieta chociaz byloby to bardzo trudne zaakceptowala by to ze ojciec jej dziecka kocha dziecko ale rowniez druga zone i przez czysty szacunek starala by stworzyc podwaliny przyjazni bo tak samo jak jej partner tak zona ojca dziecka zawsze bedzie brala udzial w zyciu tego dziecka i uwierz ze czasami lepiej zeby dziecko mialo rodzica na odleglosc niz zeby widzialo w domu brak milosci ciepla i szacunku, cos musialo byc na rzeczy skoro facet odszedl a skoro dba o relacje z dzieckiem tzn ze jest odpowiedzialny za swoje czyny

[@waldemarrudolf6250]

Jeszcze jedno co mi przyszło na myśl. Jest takie powiedzenie (nie osądzajcie mnie zanim nie doczytacie do końca): PIES NIE WEŹMIE JAK SUKA NIE DA. A według mnie: PIES NIE WEŹMIE JEŚLI SUKA NIE POZWOLI. Przepraszam za porównanie do zwierząt, ale takie powiedzonko istnieje. Chodzi mi o to, że zdradzający z jakąś osobą, jak i osoba pozwalająca zdradzać (jeśli ma świadomość, że ten partner jest w związku) są na równi odpowiedzialni. Nie chciałem w tym wpisie (szczególnie pierwszymi akapitami) urazić. Wszystkich zdradzonych (a zdradzających znacznie mnie) bardzo pozdrawiam.

[@magdagrajek-liszewska2567]

ta akcja bdsm. psychopata ;[[[

[@karolinalo4065]

Wg mnie zdrada jest wynikiem zaniedbań z obydwu stron, chyba, że mamy do czynienia z osobą, która ma to wpisane jako życiowe hobby

[@czarliczan4642]

Wszystkie opowiedziane historie świadczą że stały związek jest nierealny. Ludzie nudzą się sobą po czasie i męczą wzajemnie. Chyba para powinna mieszkać osobno a spotykać się okazyjnie

[@andrea8503]

Też się znudzą :))

[@marekmarek9518]

Ciekawe czy pani która taka była pokrzywdzona, to kolegę swojego poznała po rozwodzie czy też zdradzała? I oczywiscie wszystkiemu winni faceci🤯

[@stokrotka48]

Dobry podcast ale czytanie jak z automatu...sorry nie da sie sluchac

[@kirabullterrier2018]

Historia n4 przepraszam ale to porazka. Co do winy zdradzajacego to niezgadzam sie. Np jezeli partner czy partnerka przestaje o siebie dbac , zero sexu, zero wszystkiego , i slyszysz tylko cos sie nie podoba to znajdz sibie kogos innego. Wiec kogo tu wina ( tyczy kobiet i facetow )pozdrawiam

[@aleszp3308]

Wtedy się rozwodzi a nie zdradza.

[@kirabullterrier2018]

@@aleszp3308 rozwod to tez zdrada

[@NinaDark624]

Pani z historii nr 11, trudno określić pani naiwność.... Dramat, więcej nie komentuje bo co to mnie obchodzi ale słuchać się tego nie dało, pozdrawiam i życzę szczęścia

[@MrZwiros]

Rób tylko "Piąte..."

[@JustynaMazur]

Nie prosiłam o radę ani o rozkaz :D

[@MrZwiros]

@@JustynaMazur Bez obrazy! Nie chciałem być nieuprzejmy.

[@ksaweragunia4305]

A może nie powinniśmy zdrady tak poważnie traktować jesteśmy tylko ludźmi i różnie w życiu bywa.

[@lydiadeetz257]

Tak mysli kazdy do poki nie zostanie zdradzony... Jak zdradzi,Cie ukochany,to zmienisz podejscie

[@ksaweragunia4305]

Lydiadeetz otóż w tej kwesti niema Pani racji.

[@lydiadeetz257]

@@ksaweragunia4305 w wielu kwestiach nie mam racji,natomiast trzeba mieć jakieś zaburzenia,aby nie odczuwać w żaden sposób zdrady. Chyba że partner jest komuś obojętny

[@Chloe-yx9qf]

Robisz większą pausę na przecinek lub kropkę niż pomiędzy kolejnymi historiami. Ciężko się tego słucha.