SpellForce: Zakon Świtu | Retro ARHN.EU

[@asrielek429]

Gra dzieciństwa, boże ile ja w nią grałem to masakra, była naprawdę świetna i jak na swoje czasy niezwykle rozbudowana.

[@bartoszgrabski4534]

Mi TYLKO ty 😉😁😁

[@skadess2107]

Była? Wciąż jest świetna. :)

[@gunsngothic4333]

Gra dzieciństwa to pierwsze co pomyślałem jak zobaczyłem ten film i byla to gra gdzie miałem najwięcej godzin na steam dopóki nie zagrałem w Final Fantasy XV, nostalgia ultra

[@maciejgiemza138]

Oj tak, maniaczylem za dzieciaka jak Ty

[@PiotrNowak33]

Zgadzam się :) , pamiętam jak pękały 16 godzinne sesje z grą ^^

[@MySoulSymphony]

I gwoli dokładności. Wydarzenia w Zakonie Świtu dzieją się osiem lat po Przywołaniu. Albowiem cytując : I know your memories are pale. Eight years is a long time.

[@superskateboardingentertai9228]

Zaletą tej gry i jej popularność u nas była przede wszystkim niska cena oraz dostępność w stosunku do jakości jaką oferowala. Za 20 zł można było kupić w kiosku. A fun i grywalność na najwyższym poziomie.

[@hild568]

Do tej pory regularnie odpalam soundtrack podczas pracy. Pamiętam jakie wrażenie robiła przechadzka z widokiem zza pleców po bazie, którą sami wybudowaliśmy.

[@wesoyszatan1319]

To poprostu moja ulubiona gra ever... fabuła, muzyka, mnogość pobocznych questów i najważniejsze... intro które PO-ZA-MIA-TA-ŁO mój 8 letni umysł

[@nevmaryjush1946]

Ciepłe wspomnienia to za mało powiedziane - ta gra to moje ŻYCIE! Kocham ją całym sercem, połączyłem niedawno swoją milość do niej z pasją do papierowych RPGów i właśnie tworzę kampanię na mechanice D&D w świecie Eo, poza tym mam kontakt z jednym z dużych twórców w aspekcie lore Spellforce'a - jego materiał nawet pojawił się w filmie, mowa o Wormic'u :D

[@konradsiwiec7506]

Aż mi sie przypomniało jak dostałam na urodziny Złotą Edycje z dodatkiem ,,Oddech Zimy,,. Jak na tamte czasy gra genialna

[@crafciak31]

PO TYLU LATACH DOCZEKAŁEM SIĘ RETRO ZE SPELLFORCE, WOOOOOOO

[@Kainvverd]

Jedna z gier wszechczasów, bez dwóch zdań.

[@koniu683]

Fabuła niby sztampowa, ale jarałem się nią za dzieciaka. Jak i rok temu jak ogrywałem to też się jarałem xD. Pamiętam jak przy dwójce była krótka historia o bitwie bogów z Malaikiem czy jak mu było. Czytałem to ze 20 razy

[@Baronvonnorx]

To, że można było wybudować bazę, a potem zmienić tryb i przejść się po niej w perspektywie trzeciej osoby, było jak na tamte czasy czymś niesamowitym. Pamiętam szczękę na dywanie, jak pierwszy raz to zobaczyłem. Piękna gra :)

[@PiesekLeszek.]

Przypomniała mi się misja gdzie miałem spore problemy. 2 dni zajęło mi zniszczenie wrogich pozycji tylko dlatego że nie zmieniłem jakis kamieni i moje odziały miały 1 lvl a oni 20 😒 kur*a cała mapę miałem w wierzyczkach i one na odległość pokonały wroga..

[@MrAsus4870]

runy można kupować u npc w mieście, najwięcej w pierwszym

[@PiesekLeszek.]

@@MrAsus4870 tam się je dostawało na początku misji chyba... ale było je dobie samemu zamienić

[@kardanon1549]

Jak mnie nostalgia uderzyła przez tą muzyczką z początku aż chciało się płakać

[@tomaszkorsak4314]

Menu zrobili 10/10!! :) A tak na serio fajna to widze, ze fajna gra :)

[@GitEnd]

Jedna z moich ulubionych gier z tamtych lat

[@rafaszczyk]

Miałem, Nie zagrałem, Komuś pożyczyłem, Nie odzyskałem.

[@Kubasaaaaaaaaa]

Mialem. Pożyczyłem od kogoś. Zagrałem. Sprzedałem komuś innemu.

[@homiczua8731]

pożyczyłem miałem grałem nie chciałem oddac ale przegrałem i dalej mam :D

[@SDec5]

Gra dzieciństwa, zakończenie (plot twist) chyba jedno z lepszych jakich widziałem, albo pierwsze tak dobre jakie widziałem za dzieciaka bo wryło mnie w fotel i cały dzień po przejściu nad tym dumałem. Szkoda, że nie zrobiłeś paru min spojlerów bo uważam, że warto. Mało znany fakt -> grę da się przejść SOLO, bez mechaniki rts, ale tylko dla wytrwałych ;)

[@Ravenscaar]

Przeszedłem dwa razy. Za drugim solo. Jeśli nie aktywowało się monumentów to nie spamowali się przeciwnicy. Ale i tak dla wytrwałych :D

[@rasputinpl4791]

Oczywiście że da się przejść solo 🙃 tylko gdy masz na wymianę klawiatury i myszki 🙃😀

[@SDec5]

@@Ravenscaar no to gratuluję, mało jest tych co się udało, z tego co pamiętam używałem Nekromanty -> czarów jakiś czarów śmierci, a najbardziej mi zapadł w pamięć cmentarz z krasnoludami i kombinowanie z wybiciem po kolei wszystkiego. W sumie tego samego oczekiwałem od SpellForce 2 ale tam nie umiałem/nie mogłem grać solo, już nie pamiętam czemu...

[@Ravenscaar]

@@SDec5 Ja przeszedłem lekkie pancerze/miecze i aury szybkości i leczenia. I przeciwników na plasterki!. :D

[@DagothThorus]

Jest kilka dobrych buildów na solo, full Heavy Arms (duuuużo żyćka z pancerza i tarczy, umiejka do leczenia i zwiększania dmg), BM-Death, WM.. Pozdrowienia dla tych świrów co grali solo czystym MindMagic

[@91Shades]

Tego się tutaj nie spodziewałem. Znam praktycznie wszystkie części z wyjątkiem 2 dodatków do Spellforce 2, które nie pojawiły się bodajże w oficjalnej dystrybucji i chyba do dzisiaj nie ma do nich stworzonych polskich napisów (aczkolwiek coś mogło się w tym temacie zmienić). Pomimo upływu lat to ciągle Spellforce 1 jest moją ulubioną częścią. Gra jest w pewnym sensie totalnie nowatorska bo bądźmy poważni - o Warcrafcie 3 mówi się, że to podobne połączenie RTS + RPG tylko ile tam tego RPG było? To, że można wrzucić przedmioty na postać i zdobywa ona lvle? Spellforce wprowadził ten miks gatunków na zupełnie inny poziom. Ehh to szukanie pancerza Amry, krypty zegarowe a w nich pojedynek coś na wzór szachowego, którego na 99,99% nikomu nie udało się wygrać (lata temu były na ten temat toczone dyskusje na zagranicznych forach i konkluzja była taka, że wszystko zostało tak zaplanowane, żeby w najlepszym razie możliwy był remis. Dużo dobrych wspomnień, jeśli ktoś lubi te 2 gatunki (w tamtym czasie były moimi ulubionymi) to chyba najlepsza gra tego typu (w pewnym sensie unikalna, chyba, że ktoś zna coś podobnego, nie śledzę już tak bardzo rynku a może po prostu nowych produkcji wychodzi obecnie najwięcej w historii i nie sposób jest prześledzić każdą premierę).

[@DagothThorus]

Tak, tylko remis :(

[@Farlon273]

Pojedynek w kryptach jest tak zrobiony że nie da się go wygrać, tylko przegrać lub zremisować.

[@DagothThorus]

@@Farlon273 Przecież to napisał.

[@damianabregba7476]

Z takich erpegowych to jeszcze Celtic Kings był

[@rohenthar8449]

Tak, masz rację, Spellforce 1 to najlepsza część. Dwójka to jakieś udziwnienia i redukcja wszystkiego, jako mag lodu masz raptem 2 czary lodu, podczas gdy w jedynce miałeś ich około 10 i wszystkie miały swą mniejszą lub większą użyteczność, tak samo z jednostkami, których jest raptem ile, po 3-4 na rasę? Spellforce 3 to wodotryski graficzne, owszem, ale nic poza tym. Gra nadal podażą drzewkiem rozwoju dwójki, podobnie sprawa ma się z jednostkami, mało i masowo giną (wieże obronne to kpina), nie mówiąc już o fatalnej fabule (Sentenza to nieformowalny beton), a dodatek już kompletnie kładzie na fabule krzyżyk... I pewnie też dlatego Conquest of Eo przechodzi bez echa, po prostu ludzie nie chcą się kolejny raz zawieść.

[@MarcinWanago]

Jeżeli chodzi o połączenie RPG i RTS to od razu przypomina mi się też gra Sacrifice.

[@CliffBlazkowicz]

to jest dopiero unikat :D lezka w oku

[@Jamajscy_Bobsleiści]

to jest niesamowite, ze ciągle pamiętam kilka niedokończonych misji, swojego rycrza w pomarańczowym pancerzu ze zdolnością leczenia. Sam całe armie rozwalałem :D

[@TheSr4M]

Taaaaak! Przechodziłem tą grę dobre 5 razy. Wspaniałe czasy

[@naviu8026]

ja z 30 XD

[@BeastKonoha]

Otworzyłeś tym materiałem moją puszkę wspomnień, w których kojarzyłam że taka gra istniała, ale nazwy w ogóle nie mogłam przypomnieć. Pamiętam, jak godzinami z bratem zagrywaliśmy w to, uwielbiałam wtedy chodzić swoim chopkiem po świecie z kamerą zza pleców, co wydawało mi się wtedy tAKIE REWOLUCYJNE (dobre czasy, lol xD). Miło i ciepło wspominam, gdzieś jeszcze mamy płytkę

[@Voldeusz]

Z 3 razy chyba ukończyłem. Wiele razy wracałem. Tak to Spellforce 3 godny następca i wszystkie części na 100%. Jak bardzo chciałbym remake jedynki, ah

[@Marszalek90]

Oj było grindowanie misji, żeby mieć jak najwyższy lvl postaci dostepny na misjach, farmienie sprzętu itd :D Fabula też mi się podobała. Ogólnie same dobre wspomnienia.

[@nowytj]

Wersja z goga + spolszczenie z neta i śmiga na W10 64 bez zająknięcia! :)

[@DagothThorus]

Multi też?

[@bartoszgrzegorzewski6483]

na steamie jest spatchowana (patche z tego roku) i w pełni polska wersja, wiec jak już to raczej ze stima lepiej

[@nowytj]

@@DagothThorus Niestety nie mam jak sprawdzić, ale teraz na gogu jest w promocji za 7,49 zł i w razie jak nie będziesz zadowolony to masz 30 dni na zwrot gry.

[@stalvar]

@@bartoszgrzegorzewski6483 Wersja steamowa posiada też najnowszego patcha, który trochę zmienia i poprawia w grze + avatar sam atakuje z dystansu, co nie miało miejsca przed patchem.

[@ColliSion18]

Wersja z Komputer Świat Gry jeśli ktoś jeszcze posiada odpala się na nowszych systemach. Sama gra to kawał historii zaklętej w ten kawałek kodu. Uwielbiałem i wracałem swego czasu do Art of Magic i tak samo wracam do Spellforce.

[@JustMartha07]

Grałam miesiąc temu i po raz pierwszy w życiu przeszłam tą grę xD Nie wiedziałam, że wciągnie mnie na tak długo i że sama historia będzie taka WOOOOW. Jako dziecko ignorowałam historię i tylko grałam do któregoś etapu

[@homiczua8731]

calą kampanie do 50 tez? :D

[@JustMartha07]

@@homiczua8731 Mi zeszło równo 100 godzin XD

[@godetsu1601]

Miniaturka przedstawia jeden z obrazków który generuje mnóstwo emocji. Do dziś mam płyty SpellForce z CDA, chyba to kosztowało wtedy z 20 zł. Jeszcze nie tak dawno przechodziłem SP 1 i dwa + ogrywałem trójkę 2x oraz dodatki. Jedna z ładniejszych i fajniejszych gier IMO ostatnich paru lat. Jak się wspomni te czasy 2003-10, jakie gry wychodziły, jakie perełki, w które do dziś się gra i do dziś są jednymi z lepszych gier w historii, to chciałoby się wrócić do tych czasów i odkrywać mgłę wojny na nowo :] To nie jest tak, że przez wzgląd na młody wiek aktualnie tego typu gry wspomina się lepiej, nie te gry są zwyczajnie bardzo, ale to bardzo dobre. Praktycznie rzecz ujmując jedyne w swoim rodzaju. Przypomniała mi się też pewna gra Warlords Battlecry, tez chętnie zobaczyłbym film :p

[@RJ-vy2zx]

Warlords Battlecry niestety zdaje się praktycznie nie działać na nowoczesnych komputerach, do tego wersję w oficjalnej dystrybucji mają domyślnie zaaplikowane jakieś nieoficjalne, wprowadzające dużo zmian patche. Przydałby się jakiś remake, zarówno dla Warlords Battlecry jak i pierwszego Spellforce. Ale taki na miarę Dead Space, a nie jakieś popłuczyny.

[@TheCamizi]

Zainstalowałem sobie specjalnie tę wersję ze Steam, bo mam w bibliotece nawet nie wiem skąd, i żadnych problemów z niewidzialnymi napisami czy zatrzymywaniem się nie uświadczyłem (Win10). Chyba z waszym konfigiem jest coś nie tak. : P

[@MrAsus4870]

Ja natomiast zainstalowałem i miałem problem z brakiem napisów tak jak na filmie. Pomogło obniżenie rozdziałki do Full HD, może masz monitor z taką lub niższą rozdziałką i dlatego nie miałeś problemów.

[@TheCamizi]

@@MrAsus4870 Tak, mam 1080p. Ale za duża rozdzielczość i/lub zbyt duża częstotliwość odświeżania ekranu tak często są przyczyną błędów w starszych grach, że nawet bym nie pomyślał, że osoba obeznana z grami może nie wziąć tego pod uwagę. : p

[@pafciow.1689]

Świetna gierka, niedawno przeszedłem Zakoń Świtu i dodatki.

[@SpecShadow]

Może pewnego pięknego dnia pojawi się Armies of Exigo, którego nadal nie ma w cyfrowej dystrybucji 3:27 o hej, toż to Drake z Crusaders of Might&Magic swoją drogą warto przypomnieć rodakom o innych grach w tym uniwersum niebędących strategiami

[@piotrtoborek2442]

Drake zwany Blizną przez Legion Necrosa 😆

[@DagothThorus]

Jedna z moich ulubionych gier. Jej sukces w Polsce to jakiś fenomen, gra "gazetkowa", a dobra, z sensowną fabuła z twistem, no i mieszanka RTS z RPG

[@arturoug8194]

jedna z lepszych gier w jakie gralem. bardzo wiele razy przechodzona, swietna historia, swietna rozgrywka, polecam kazdemu

[@Pulchny]

O tak, to była genialna gierka. Muzyka z tej gry po dziś dzień chodzi mi po głowie. Szczerze bym żadnym nowym graczom jej nie polecił, bo gra zestarzała się strasznie pod wieloma względami, ale jak ktoś ma do niej nostalgię i się na niej wychował, to się zawsze dobrze bawi ;)

[@RicSimanePL]

Grało się, pamiętam. Świetna gra. Liczyłem, że wspomnisz może dlaczego ta gra była sprzedawana tak tanio u nas? Zawsze mnie to zastanawiało, że raptem kilka tygodni po premierze Spellforce wsadzany był do wszystkich możliwych growych gazetek pokroju CDA czy Clicka i sprzedawany za mały procent swojej startowej ceny. Bo wydaje się, że to był jeden z ważniejszych powodów dlaczego ta gra była u nas tak znana.

[@Robert-mr4kh]

Zwyczajnie studio był niewielkie i jego koszty pracy adekwatnie skalkulowane.Nie bardzo znajduję inne wytłumaczenie.A przejęcie Phenonic przez EA tylko mnie w tym utwierdza.Wykosili potencjalna tańsza konkurencja.Nie masz konkurencji to cena idzie do góry.EA jest znane z niszczenia konkurencji :-)

[@szymonkonikowski9222]

W pierwszą część nie grałem ale pamiętam jak lata temu dostałem od mamy pod choinkę właśnie 2 część Spell Forca Czas Mrocznych wojen. Od razu z rana jak znalazłem grę pod choinką to zabrałem się za instalację i razem z bratem spędziliśmy w niej mnóstwo godzin czy to w kampanii czy grając lanowe potyczki, bardzo ciepło wspominam ten tytuł i ma on miejscem w moim sercu

[@Lagr3n]

Moje subiektywne top 3 gier wszechczasów - nie wiem ile godzin spędziłem ani ile razy przeszedłem, ale było tego sporo ;) Historia, muzyka, ilość dostępnych (i 'sekretnych/ nieoczywistych') buildów, modowanie oraz fakt, możliwość przechodzenia gry RTS w sposób RPG i podnoszenia w ten sposób wyzwania sprawiały, że do gry można było wracać wielokrotnie. Co do grafiki, to nie przeszkadzała mi przez długi czas, 'błędem' było zagranie w Wiedźmina 3 - później już nie byłem w stanie spojrzeć na SF w ten sam sposób - choć i tak czasem wracam nostalgicznie! Moje top 3: Mental + Łuk Ziemia + Necro i tradycyjny Paladyn

[@NightBosman]

W jedynkę nigdy nie grałem ale dwójeczka z dodatkiem Dragon Storm (bo to jedyny dodatek który miał oficjalnie polską wersję), jest w mojej osobistej topce gier wszech czasów... nie zliczę ile razy ukończyłem je. Ten gatunkowy duet rpg + strategia było połączeniem moich dwóch ulubionych gatunków w tamtych czasach więc było oczywiste że z miejsca się zakochałem. Ach... wspomnienia wracają 🥲😍

[@dener461]

Jedną z największych zalet tej gry była cena. Pamiętam, że w empiku była za jakieś 20 zł i to w dniu premiery.

[@rohenthar8449]

Ja kupiłem z gazetą za 12 zł.

[@ukaszborczak]

Bardzo mi się jedynka podobała i przeszedłem ja ze trzy razy .Najgorsze że nie słyszałem o tych dwóch roszczeniach 😢 , kurde. Ale Spellforce 2 to dla mnie wielka klapa cholernie mi się nie podobała a trójka jest niezła i często w nią gram ze wszystkimi dodatkami . Ale patrząc po osiągnięciach steam-a to przeszedłem podstawkę gdzie pisało że tylko 18% graczy dotarła do końca. Dodatek przeszedłem i nie długim czasie wezmę się za drugi dodatek . Zajebista gra inne RTS mnie nie ciągną. Mam nadzieję że remaster zrobią pierwszego spellforca .

[@kubawoowio9989]

5:53 Nie osiemdziesiąt, Osiem lat. Pamiętam bo mam polską wersję językową 😅. Co do reszty brak zastrzeżeń

[@tomeksocha3440]

Uwielbiam retro 💗

[@jakubcjusz]

W sumie to pierwszą grą, jaka przychodzi mi do głowy, gdy słyszę RTS+RPG to Sacrifice.

[@Ravenscaar]

Absolutnie kozacka gra w swoim czasie to była. Nawet dalej jest. :D

[@SlukasekW]

Jedna z najlepszych "najśredniejszych" gier ;) Do dzisiaj też słucham bardzo klimatycznej ścieżki dźwiękowej z tej gry.

[@krzonszcz]

kzbin.info/www/bejne/pGq6mI2ar8eAhNU

[@krulmarek2236]

Gra dzieciństwa....zarwane nocki, nie zjedzone obiady i ta mina mamy, ah beztroskie czasy.

[@emiriness]

Kocham tą grę, wychowałem się na niej. Jak miałem 6 lat i jeszcze nie miałem komputera biegałem co tydzień w sobotę do wujka który to właśnie mi spellforca pokazał. Gram do dzisiaj, niczego nie żałuję. Dzięki za materiał chyba ogram znowu wieczorem

[@dupajasiu9107]

Cudo..... Tylekroć człowiek ją przechodził a i tak co jakiś czas wracam do niej na moim starym lapku z 2010r. 😁 Z Windows 7 ... Muzyka to majstersztyk, miód dla uszu. Różnorodność ras, i inna strategii rozgrywki w zależności od specjalizacji jednostek. . . Dla mnie osobiście jako gracza Spellforce Złota Edycja, czyli cała pierwsza część. Jest stawiana u mnie na równi z takimi klasykami jak Heroes III i Twierdza Stronghold. Dodam, że na tamtych grach skończyła się moja przygoda z tego typu grami. . . Aktualnie czekam na zakup po taniości na konsole wersji Spellforce i sprawdzenie czy ma chodzi odrobinę tego co dawał nam ten stary kawał dobrej gry.

[@iRemol]

Zawsze mi się kojarzy myślać o RPS - Warcraft 3 i Spellforce. Mam nawet Spellforce w oryginale w big boxie, poza tym w tamte wakacje duuuużo grałem też w Gorasul, Vice City i słuchałem Iron Maiden - Rock in Rio:D

[@YaReXpl]

"SpellForce" - najlepsze w tej grze, wg mnie, było pokonywanie "Wykoksowanym" bohaterem całych baz wroga. Teraz już nie ma takich gier...

[@JspoonG]

Mi na W11 gra chodzi idealnie - język PL

[@mordek4088]

Grałem od najmłodszych lat w ten tytuł, choć do niedawna nigdy nie skończyłem kampanii podstawki. Kilka miesięcy temu, udało się ją ukończyć, chociaż czuję brak potencjału wykreowanej postaci. Obecnie prowadzę kampanię aryna na dosyć ciekawym buildzie broni ciężkiej, ciężkich zbroi z dodatkiem czarnej magii w postaci klątw. Bardzo przyjemny tytuł nawet jak na dzisiejsze standardy gier.

[@Galin1989]

Przepiękna gra, to połączenie strategii i RPG czyli moich dwóch ulubionych gatunków... Cudowne wspomnienia 😏

[@VesperCadha]

ze 300h wykręciłem w jedynce z dodatkami :) i chyba jedyne czego nie zrobiłem to w którymś dodatku była misja w której w jednym miejscu było chyba ze 100 orków lub innych szarych mięśniaków i jak tylko najechałem kamera na tą zgraje to pyk wywalało do Windowsa :(

[@dawiddabioch6017]

Obejrzałem i wróciłem do niej. Ponieważ narzeczona ma ponad 12-letniego laptopa, który śmiga, a ja edycję na płytach z oboma dodatkami, to odpaliłem. I łezka w oku się kręci, a gra śmiga. I taka poprawka. W pewnym momencie w filmiku mowa jest, że minęło osiemdziesiąt lat od wojny przywołania. W grze w cutscence (która jest po angielsku - znam akurat) i napisami po polsku jest mowa ośmiu latach od wojny. Tak dodaję, dla sprostowania. :D

[@cezarywozniak6397]

Pierwsza gra która skończyłem w pełni samodzielnie. Tęskno za takimi uczuciami.

[@rowerowynomada2158]

Moja ulubiona, muzyka, gameplay, rozwój postaci, cudowna

[@neddamir9773]

Nie bez kozery powiem, że SpellForce: Zakon Świtu to najbardziej przełomowa gra w moim życiu. Dorwałem ją niedługo po premierze jako 10-latek, i była to pierwsza oryginalna gra, którą kupiłem świadomie (zebrała dobre recenzje w bodajże Playu, a kosztowała śmieszne nawet wtedy 19.90 zł), mój pierwszy RPG, mój pierwszy RTS i moje pierwsze zetknięcie z fantasy w tradycji tolkienowskiej (z brodatymi krasnoludami, leśnymi elfami i śmierdzącymi orkami). Gra przez lata była jednak moją Nemezis - nie należała do najprostszych i nie wybaczała błędów (jeśli za wolno rozbudowywaliśmy bazę, to prędzej czy później przeciwnik zalewał nas nieprzebranymi hordami niemilców). Ukończyłem podstawkę dopiero 12 lat po pierwszej rozgrywce - robiąc kolejne, przerywane podejścia na kilka plansz średnio raz na rok-dwa. Dodatków nie udało mi się skończyć do dziś - choć obiecuję sobie, że to zrobię. Za to na przestrzeni lat ogrywania Zakonu Świtu, na zwojach mózgowych wypaliły mi się m.in pierwsze mapy i zadania poboczne, drzewa rozbudowy poszczególnych ras (w szczególności ludzi i elfów z początku gry), ścieżka dźwiękowa (była naprawdę genialna!) czy choćby zamieszczone w końcówce "zawołania" awatara, bohaterów i żołnierzy ("On my command!" "Now!" "Forward sisters!") A parę miesięcy po SpellForce zagrałem w przytoczonych w materiale Polan II - i trzeba zwrócić uwagę, że jednak SpellForce był bardziej "miksowy". Kampania w Polanach miała jednak mocno ograniczone elementy RPG - owszem, nasz główny bohater mógł podnosić różne sprzęty, ale już tradycyjnego ładowania punktów w atrybuty brakowało - było wyłącznie w całkowicie odrębnym trybie i pseudo-kampanii RPG.

[@BumborV1]

Pierwsze słyszę o problemach kompatybilności. Kupiłem edycję platinum na steam, która otrzymała 2 lata temu patch 1.61 i język polski. Jedynie chyba fixa dla procesorów intela musiałem wrzucić i chyba coś na rozdzielczość, ale to 5 minut roboty. Gra cudowna i mimo tylu lat dalej do niej wracam, a ta aplikacja umożliwiająca grzebanie w plikach gry dała dodatkową motywację do powrotu. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem przy jej pomocy to podmieniłem ludzkie jednostki na jednostki ostrzy i pozmieniałem parę rzeczy w nich, ale to dlatego że stalowi byli takim moim "crushem" za dzieciaka. Fabuła również wciągająca, a zakończenie podstawki za małego rozwaliło mój mały móżdżek. Nazwa ostatniej misji i ostatnia cutscenka to po prostu mistrzostwo.

[@Seoz]

Świetna gra, pierwsza część najlepsza, dawała dużo swobody, po niedawnym spojrzeniu na trójkę uważam, że pierwszy wygrywam i stylistyką i rozgrywką i swobodą rozgrywki. Pamiętam jedna rzecz mnie kiedyś irytowała a były to czasy ładowania. Zabawne jest to, że grałem w tą grę pierwszy raz długo zanim trafiła do sklepów a prawie niczym się nie różniła. Wersja prosto z płyty miała błąd pozwalający na kupowanie przedmiotów nawet jak się nie miało waluty, wtedy licznik pieniędzy przekręcał się na maksa :D

[@totalnaimmersja]

Przeszedłem podstawkę i pierwszy dodatek, Cienia Feniksa już nie dałem rady. Chociaż gra miała cudny, epicki, magiczny klimat oraz swego czasu genialną grafikę, to rozgrywka po pewnym czasie zaczynała mnie nużyć. Przeszkadzało trochę powolne tempo, w niektórych misjach konieczność rekrutowania ogromnych armii, które ślamazarnie przemieszczały się po ogromnych mapach. Niemniej wspomnienia wciąż mam generalnie pozytywne, zwłaszcza jeśli chodzi o Zakon Światu, normalnie czułem się, jakbym brał udział w niesamowitej przygodzie rodem ze Śródziemia :)

[@MirexPL]

Ekhm, gram w to do dziś i to mój ulubiony tytuł. Nostalgia w połączeniu z soundtrackiem przywołuje mnie do niej co rok :D

[@husband303]

Z wyświetlaniem nie ma najmniejszych problemów, jest fanowski mod który daje wszystkie możliwe rozdzielczości na współczesne ekrany.

[@Krzych66665]

O Panie kochany, to prawdopodobnie, obok Gothica, moja najukochańsza gra. Pamiętam jak za dzieciaka było jakieś demo (chyba CDAction), które ogrywałem do zajechania płyty, byłem pod takim wrażeniem, że poprosiłem kogoś z rodziny, żeby kupili mi na urodziny (do tej pory mam oryginalne wydanie kolekcji klasyki w domu). Jakież było moje zdziwienie gdy się okazało, że pełen build nie działa tak dobrze na moim komputerze i dosłownie uzyskiwałem, może 10 klatek na sekundę, ale nie zniechęciło mnie to, mogłem "przyspieszyć" działanie gry, jeżeli odjechałem kamerą poza teren, więc kolejkowałem co się dało i siup kamera na koniec mapy. Przeszedłem całą grę i dodatek w ten sposób, katorga, ale mówiąc szczerze jest to jedno ze wspomnień growych, które na prawdę chowam szczerze w serduszku, bo technologia nie powstrzymała mnie przed cieszeniem się z ukochanej gry. 12 lat później gdy wyjechałem na studia i przez tydzień nie miałem internetu na mieszkaniu, już z zupełnie nowym komputerem, przeszedłem podstawkę i oba dodatki i mówiąc szczerze, nie wiem czy nie bawiłem się jeszcze lepiej niż za dzieciaka. To jedna z tych gier dla mnie, które nigdy nie zestarzeją się w mojej pamięci i zawsze będzie wyznacznikiem dla tego typu miszmaszy growych. Nawiasem mówiąc, gdy dowiedziałem się, że SpellForce 3 jest robiony po tylu latach, prawie płakałem ze szczęścia i mówiąc szczerze nie zawiodłem się, mimo iż to zupełnie inna gra. Coś cudownego nam Pan tu zaserwował.

[@airwaves93]

Za każdym razem jak ktoś mówi plot twist to spodziewam się, że nasz dobry ziomek przywódca na końcu okazuje się tym złym :D

[@tomaszturkow2981]

Jedna z gier mojego życia! Każda kampania ukończona wszystkimi klasami + masa wspomnień z gry ze znajomymi w trybie gry swobodnej... Do tej pory czuję ciarki, słysząc soundtrack...

[@Andriej69]

Grałem i jednocześnie ukończyłem w życiu tylko garstkę RTS-ów, a Spellforce był jednym z nich, dodam też, że obok C&C Generals chyba moim ulubionym

[@Kjorn90]

Ta gra jest idealnym przykładem, że najwięcej czasu spędzam w grach po prostu dobrych, a nie hitach 10/10

[@ladyblackrose13]

Kocham tą grę❤️ Nigdy jej nie skończyłam. Muszę do niej wrócić.

[@med-lek]

Za dzieciaka wiele razy nie mogłem jej ukończyć bo nie wiedziałem o co w niej chodzi i pamiętam gdy przeszedłem raz do połowy gry gdzie właściwie utknąłem na kilka tygodni bo nieogarniałem :D Gdy udało mi się przejść dalej to w nocy nie mogłem zasnąć xD

[@maciejkamil]

Bardzo dobrze, że od czasu do czasu można tu usłyszeć głos kogoś innego niż Archona. Naprawdę fajna recka.

[@piotrszymanski4458]

Gdy oglądałem materiał, to od razu otworzyła mi się w głowie szufladka ze wspomnieniami związanymi z ogrywaniem pierwszego Spellforce'a, z tym jak wówczas (niedługo po premierze gry w porywach do roku od niej, więc jeszcze jako nastolatka) wciągnęła mnie fabuła do tego stopnia, że nawet nie zrażało mnie przechodzenie niektórych dłużących się gameplayowo map (jednak dwójka była pod tym względem dużo lepsza, trójka z resztą też zapożyczając dodatkowo mechaniki kontroli terenu znane np. z Company of Heroes), bo byłem ciekaw jak rozwinie się fabuła, no a plot twist na końcu zdecydowanie był zaskakujący, ale i chciało się czekać na kontynuację. Dwójka obejmowała już jednak całkiem inną historię. Ciekawym zabiegiem z kolei jest w zasadzie prequelowość Trójki. W każdym razie szkoda, że seria jest dosyć zapomniana i nie wykorzystała swojego potencjału. Wielkie dzięki, że jako redakcja ARHN.eu przypomnieliście pierwszego Spellforce'a i w sumie całą serię.

[@GorbexGames]

RPG w połączeniu z RTSem pierwszy jednak w tym mixie był Warcraft 3

[@D-Dev]

To jedna z tych gier w które nie miałem okazje zagrać kiedy były świeże, a teraz po upływie lat obawiam się iż momentalnie bym się od nich odbił i ich nie docenił.

[@piotrtoborek2442]

Możesz kupić za grosze i sprawdzić 😉 Ja sobie przeszedłem wszystkie 3 kampanie w zeszłym roku i dalej gierka jest spoko - takie 7/10 według mnie.

[@inkdespin353]

Nostalgia...potrafię co jakiś czas odpalić tytuł. Moje szczęście polegam na tym że mając Windows 10 wciąż mogę w tą grę grać.

[@beegxxc9832]

Znakomita giera, swego czasu bardzo tania czego w ogóle dziś nie widać że to kosztowało 20zł jak było nowe, kupiłem Spellforce w 2004 albo 2005 w kiosku nie spodziewając się że biorę za grosze najprawdziwszą grę AAA z ogromną zawartością która jeszcze się poszerzyła później bardzo dobrymi dodatkami. Dziś takie duże i rozbudowane dodatki sprzedawanoby jako oddzielną grę z kolejnym numerkiem. Genialny klimat, piękny świat i połączenie RPG z RTS może nieco dziś drewniane ale 18 lat temu oglądanie bitew z perspektywy trzeciej osoby robiło super wrażenie. SF 2 średnio mi siadł ale ograłem. SF3 za to też dobry. Ogólnie w tej serii nie ma słabych gier poza paroma kiepskimi dodatkami do 2, każdą można polecić.

[@Dunleap]

Ekran wczytywania z tej gry wyrył mi się w pamięci, dobrze że był taki przyjemny do patrzenia. Wczytywanie kolejnej mapy, potrafiło twać 20min. Nie wiem gdzie mam stare płyty, więc zaraz po obejrzeniu odcinka wbiłem na G2A (bo na steam nie widze opcji kupienia jedynki) znalazłem Platinium Eddition za 1.74€. Kupiłem wersje steam, zainstawlowałem i.... Może to moje szczęście ale gra działa mi bez problemów. (wesja angielska, polskiej nie testowałem) Do tego odpala mi się w rozdzielczości mojego monitora ultrawide 2560x1080 na następującym sprzęcie sprzęcie. Windows 11 (Verion 10.0.22631 Build 22631) AMD Ryzen 5 7600X 4.7 GHz 6-Core Asus ROG STRIX GAMING OC GeForce RTX 3070 Ti 8 GB (Version 561.09 Date:09/11/2024) Asus TUF GAMING B650-PLUS WIFI ATX AM5 Motherboard Corsair Vengeance 32 GB (2 x 16 GB) DDR5-6000 CL36 Samsung 960 Evo 1 TB M.2-2280 PCIe 3.0 X4 NVME

[@Draqqun]

Ooo tak. Świetna gra. Muszę w końcu przejść dodatki :D.

[@AxoiTanner]

Tymczasem na steamdecku, wersja remasterowana działa, tak jak zapamiętałam. Co prawda z jednym kłopotem - trzeba wybrać najnowszą a nie domyślną wersję protona. Ale grywalna jest tak samo jak gdy miałam 9 lat. Linux i proton/wine to droga do starych windowsowych gier, udowodnijcie że się mylę.

[@Sywiles]

ARhn same materiały o grach w które zacząłem grać, najpierw LOTR strategie i tu jeszcze to:)

[@maurycygrabara1269]

Grałem i była na te czasy naprawdę dobra!

[@CARBBYN]

Akurat sobie pykam w Cień Feniksa a tu taki materiał!

[@ukaszbiaas6016]

To była moja pierwsza oryginalna gra i po dziś dzień posiadam w wersji płytowej ;)

[@smiech23]

To aż przypomina mi stare dobre dzieje związane z grą, po pierwszej komuni świętej otrzymałem spellforce 1 a rok później dostałem 2 z dodatkami, teraz jak to oglądam najpewniej wrócę bo mam na steam 1 i 2.

[@Grzybasek]

Tak klikając w ten materiał miałem nadzieję, że usłyszę głos redaktora kebaba. I tak też było! Fajny materiał. O grze dużo kiedyś słyszałem, ale nigdy nie udało się zagrać.

[@Kruzajder]

Zdecydowanie jedna z najlepszych gier ever; to były czasy 😊 ; razem z takimi seriami jak Age of Empires, Mass Effect

[@bmix1329]

obecnie za 7zł na gogu, świetna gra ;)

[@forsaken0132]

Jedna z moich ulubionych gier dzieciństwa :-D 2 lata temu kupiłem na Steam platynową edycję i miałem podobny błąd ze znikającymi napisami, ale udało mi się go naprawić zmieniając wersję z najnowszej 1.61 na starszą 1.54 wybierając przy tym język polski, a następnie zaktualizowałem ją ponownie do wersji 1.61 i wszystko pięknie działa :-D

[@typowylannister]

hmm Spellforce 3 jest bardzo dobrą gierką i dodatki do niego też ale fakt marka sie troche zakurzyła

[@Mefiv]

Super odcinek! Cieszę się, że wiecznie niezadowolona z życia i zmian część społeczności przestała pisać "a gdzie Arhon".

[@Piotrass95]

ahh nostalgiczna podroz z powrotem do dziecinstwa, zagrywalem sie w to jak nienormalny, muzyka do dzisiaj przyprawia o ciarki na plecach mimo ze jeszcze chyba nigdy nie przeszedlem tej gry bez kodow (tak wiem wstyd) ale w czasach gdy w nia gralem byla dla mnie zdecydowanie za trudna a dzieki kodom poznalem ja w calosci i wiecie co? NIE ZALUJE! ;P

[@My1Life2Is3Rock]

Dziękuje za tą recenzję. Kupa wspomnień z dzieciństwa.

[@minos993]

To ja jestem już tak stary że robią materiały retro o gierce z mojego dzieciństwa?

[@OLTIXbeatbox]

Aż się łezka w oku kręci jak pomyślę jak kiedyś się grało... Niecałe pół roku temu również odświeżylem zakon świtu i 2, ale to już nie to samo.... :(

[@PurpleHisagi]

Nieeeee co zrobiłeś najlepszego redaktur kebab (╯°□°)╯︵ ┻━┻ instaluje mi się właśnie Zakon Świtu. Grałem w zeszłe wakacje, gra paskudnie się zestrzała z widoku trzecioosobowego, ale jako RTS dalej jest mega przyjemna. Szkoda, że potem dwójka już staczała grę..., a do trójki mieszane uczucia mam Jak tak patrzę na film to dalej bawi jak postacie są nieznacznie niższe od murów w miastach :D

[@wojciechodrowąż]

Przeszło 100 godzin kampanii na płycie cd, piękne czasy

[@xBananowyJEx]

Wspaniała gra, serio fajny plot twist i ukazanie pewnych wydarzeń z różnych perspektyw w części 2 i dodatkach było świetnym ruchem. Gdyby tylko wypuścili remastery na silniku 3, eh....

[@shunz5677]

Dla mnie silnik 3 to nie SpellForce. Może ładny, ale to już nie to samo co 1 czy nawet 2. Zbyt realistyczny i rtsowy wg mnie. Prawdziwy Spellforce to baśniowa, cukierkowa wręcz grafika i zmiana widoku z RTS na 3 osobowy :) I mam marzenie, że jak kiedyś wyjdzie czwórka, to właśnie taka

[@RafalGliniecki]

Fajny materiał pozdrawiam ;)

[@raduix5550]

Gra dzieciństwa a zaraz po niej gothic 🥰

[@berakfilip]

Jeszcze nigdy nie doszedłem do końca

[@smileyhatman5740]

To trzeba pójść do lekarza

[@berakfilip]

Pomoże ?

[@BUTLASOLO]

Grałem w gimnazjum sporo, ale pamiętam że nie skończyłem go - ponieważ jakiś bug spowodował, że nie mogłem skończyć questa z głównej kampanii i nie mogłem przejść dalej :(