Tesla Model 3 Long Range: 900 km na dwóch ładowaniach - czy to możliwe?

[@GRASSIK1980]

Włodek, nie walcz z przeciwnikami:) Oni ciągle to samo swoje a my swoje :) Ja 20 tyś km zrobione na prądzie z dachu, tylko 2 razy ładowałem się poza domem.Super oszczędności, frajda z jazdy i cisza dzięki której odpoczywam. Taka specyfika mojego życia/pracy. Ale mam w domu w sumie 3 auta, dlatego największy przebieg robi Tesla. Zostawiłem sobie moje marzenie czyli Mercedesa CLS w dieslu :) i nim robię te dłuższe trasy. Zupełnie nie opłaca mi się go sumie trzymać dla tych 5 tyś km, ale jest tak zadbany, serwisowany że po cenie rynkowej nie oddam:) Niech sobie stoi w garażu i jak trzeba zrobić 500-1000km w dobrym tempie to go biorę. Jako trzecie jest żony Fiat 500, ulubione auto do miasta jak jest jakaś impreza,na zakupy w galerii, jak ciasno i wiadomo że będą problemy z parkowaniem :) DO tego 500-tka tak wolno traci na wartości że też nie warto sprzedawać mimo 3k km rocznie Serdecznie pozdrawiam !! trzymaj sie !!

[@VSEVstudies]

Dzięki bardzo! Filmiki nagrywam i wrzucam na YT wyłącznie dla frajdy, więc odpowiadam też dla frajdy, mi to się po prostu podoba :)

[@krystianbaszanowski8424]

Włodku szanowny, sąsiedzie mój zza miedzy😉 To nie są dwa ładowania (jak w tytule), to jednak trzy bo to co załadowałeś na wyjazd, to też ładowanie. Ale to nie ważne. Mam Y RWD i przez rok zrobiłem ponad 60 tys km. Nie mam problemu z ładowaniem nigdy i nigdzie. Trasę do Warszawy z Kościerzyny robię z jednym ładowaniem 10 min. Ostatnio zrobiłem sobie test. Ruszałem z centrum Warszawy ze stanem 93% i dojechałem do domu na 7%. Traktowałem to jako zabawę i sobie spokojnie jechałem z przyjemnością. I jeżdząc naprawdę sporo, nie zauważam problemów tych o których mówią posiadacze tych diesli z zasięgiem 1400 bez siku. Ja tak nie jeżdzę, poruszam się lokalnymi drogami a posiadanie prawa jazdy jest dla mnie ważniejsze niż latanie bokiem😉 A tak też się da. Jeśli nie chcę sikać to wsiadam w drugie auto i gnam😉 Osobiście jestem równie zadowolony jak Ty i polecam każdemu przejechać się a nie tylko wydawać opinię o elektrykach bazując na komentarzach w internecie czy durnych filmikach. Nie będę pisał, że można jeździć „za darmo” lub za prawie darmo. Bo każdy ma inne potrzeby, możliwości i swoje życie. Pozdrawiam Cię i życzę dalszego rozwijania kanału. Gdybyś chciał kiedyś zrobić jakieś porównanie 3 z Y to zapraszam.

[@VSEVstudies]

@@krystianbaszanowski8424 Witam! Z GreenWay na MOP Głowno by się udało na 2 postoje. 1 ładowarka na MOPie to po prostu zbyt mało, dodatkowo jak ona dzieli moc tylko 1:2. Jakby zostało mi zamiast 90 kW 70 - przeżyłbym. A propos testu - chętnie. Musimy tylko dogadać się o termin. Poproszę o kontakt na studiesvs1 małpa gmail com

[@2luki]

Jak uwzględnisz ładowanie po podróży, to nawet 4 😉

[@VSEVstudies]

@@2luki ładowanie w garażu w godzinach taniego prądu trudno zaliczyć do czasu podróży. To jest odwrotnie oszczędność czasu na nie jeżdżenie na stacji paliw. Bo nie wymaga ode mnie ani wysiłku, ani straty czasu. Zazwyczaj śpię w tym czasie. Porównywałem sobie czas spędzony na stacjach paliw w poprzednim samochodzie do czasu spędzonego na stacjach ładowania w podróżach w Tesli i mi wyszło że tesla mi oszczędza sporo czasu. Wbrew popularnym przekonaniom…

[@2luki]

@@VSEVstudies Ale ja to wiem. Dodałem ten komentarz tak samo jak pierwsze ładowanie (przed podróżą) nie liczy się do czasu podróży. Śpimy sobie spokojnie/odpoczywamy/pakujemy się, a auto się przygotowuje samo. Jedyne co, to podłączyć wtyczkę

[@2luki]

A i jeszcze jedno. Kiedyś włączyłem stoper jak podjechałem pod dystrybutor... z ciekawości. Zatankowałem, poszedłem do kasy (nie było kolejki), zapłaciłem, wróciłem do auta, 15min. Normalne czynności, bez ociągania się

[@HyperVegitoDBZ]

Witam, mam takie pytanko, może Pan wie. Tesle napewno, pewnie ogolnie EV bo to w dużej mierze kompy na kólkach, zaleca się zawsze mieć wpięte w gniazdo, bo wtedy auto czy BMS raczej, nie pobiera energii z baterii na np. ochładanie, ogrzewanie, etc. Sprawdzał może Pan kiedyś ile wynosi pobór np. przez taką noc, jak auta nie budzimy w aplikacji, bez cabin protection, sentry mode, tylko samo własnie stanie z kablem wpiętym.

[@VSEVstudies]

@@HyperVegitoDBZ generalnie samochód pobiera coś z gniazdka tylko kiedy się budzi. Robi to może raz, może dwa na dobę i ładuje 12V baterie, sprawdza update’y. Dodatkowo każde otwieranie aplikacji Tesli oraz spacer w zasięgu Bluetooth samochodu z telefonem-kluczykiem ją budzi. Teraz nie trzymam cały czas na sznurku, mogę tylko powiedzieć że jak stoi w garażu bez wyjazdów tydzień to może zużyć 1-2%. Przy normalnym korzystaniu z aplikacji Tesli u dwóch użytkowników oraz przy tym że nasza sypialnia się znajduje przez ścianę. Inni marki samochodów mają mniejsze zużycie, ale również problemy z aplikacją lub baterią 12V. Po prostu samochód zbyt głęboko śpi i zbyt oszczędza naładowanie dużej baterii, przez co potem może nie otwierać, nie ładować i nie reagować na komendy z aplikacji

[@HyperVegitoDBZ]

@@VSEVstudies no to super wiadomość. A z sentry mode sie Pan może bawił, ile to żre? Na forach na fb właściciele piszą że 2 tyg pod lotniskiem auto stoi i nic, jedni że w 1 dobę zżera 5%, ciężko od filtrować co jest faktem

[@VSEVstudies]

@@HyperVegitoDBZ 5% średnio trzeba liczyć z sentry w trybie standardowym, kiedy ciągle nagrywają wszystkie kamerki. A można włączyć bardziej oszczędny tryb bez stałego nagrywania, wtedy Tesla włącz nagrywanie tylko jak ktoś bardzo blisko podejdzie lub będzie nagły głośny dźwięk. Na lotnisku parkuję pod słupkiem 3 kW I startuje ładowanie na minimalnej mocy. Korzystam z Sentry oraz ochrony od przegrania na wymianę. Wtedy spokojnie można dojechać na lotnisko, auto naładuje choć do 100% (LFP) i ma tego starczyć na spokojnie na kilka tygodni urlopu. Ale głównie jadę Teslą zamiast lecieć samolotem, dla przygody i nagrywania filmików :)

[@HyperVegitoDBZ]

@@VSEVstudies no to dobra wiadomość w takim razie, dzięki wielkie

[@AndrzejA335]

Tyle ze jak disel sie zepsuje to masz koszty sporawe.. tez jezdze dislem niestety 😊

[@VSEVstudies]

@@AndrzejA335 miałem benzynowego Hyundaia i wymiana głowicy silnika oraz kapitalna naprawa skrzyni mechanicznej na przebiegu 120-130 tys.km mi ostatecznie przekonała że warto rezygnować ze spalinowego auta… Tesla teraz ma taki sam przebieg jak kiedyś Hyundai i żadnego poważnego problemu który by mi zrobił z auta nieruchomość…

[@tomaszmajor6312]

Jeździć elektrykiem, zamiast normalnym samochodem, to tak jak kupić dmuchaną lalkę w exshopie zamiast...😂

[@VSEVstudies]

@@tomaszmajor6312 jak wyprzedzam takich diesli to się dmuchają sobie…

[@maciej009]

Hmm..taka dmuchana nie jęczy, że ją głowa boli, że chce kasy, nie goni do roboty wokół domu itd itp. Jak się znudzi, to bierzesz nową i majątku nikt ci nie zabierze. Same plusy 😁