Wspaniały wykład. Dziękuję Panie doktorze. Jestem pod wrażeniem.
@stahu_mishima13 күн бұрын
wspaniały wykład, wspaniały doktor. dziękuję
@MamaKozy Жыл бұрын
Dziękuję za materiał. Pan doktor jak zawsze delikatny w temacie, o którym mówi.
@gozertraveler858 Жыл бұрын
566 wyswietlen, rece i nogi opadaja
@MamaKozy Жыл бұрын
@@gozertraveler858 Dawno tak dobrze wytłumaczonych kwestii nie słyszałam.
@altaa7513 Жыл бұрын
O, cześć @MamaKozy, czemu cię ciągle widzę w komentarzach? xd
@MamaKozy Жыл бұрын
@@altaa7513 Cześć. Może dlatego, że nasze zainteresowania są zbieżne? 😉 Tak. Wiem. Za dużo się wypowiadam. 😞 Pracuję nad tym ostatnio. 😁
@altaa7513 Жыл бұрын
@@MamaKozynie ma czegoś takiego jak: "za dużo się wypowiadam" :)
@katarzynaseroczynska303810 ай бұрын
Bardzo ciekawy wykład .
@Rafalstratford Жыл бұрын
👍👍👍👍👍👍👍👍
@zygmushurlecki7040 Жыл бұрын
Krystyna Pawłowicz powinna to obowiązkowo obejrzeć.
@pawepopowski36328 ай бұрын
Jej zacietrzewienie jest tak duże że nie zmieniłaby swoich poglądów i wypowiedzi nawet jakby obejrzała, także to nic by nie dało.
@tenomnitrix74236 ай бұрын
Gdzie można umówić się na wizytę z tym lekarzem?
@nonseans21 күн бұрын
Skoro według pana doktora najważniejszy jest mózg to czemu nie stosuje skanowania mózgu do rozpoznania dysforii? Tak byłoby najprościej przecież. Zamiast tego sugeruje mozolną, długotrwałą ścieżkę diagnozowania psychiatrycznego i psychologicznego o dyskusyjnej precyzyjności? Odpowiem dlaczego: bo wbrew jego tezom, mózg nie jest tu wcale najważniejszy. A nawet jeśli jest to inni też mają mózgi, które potrafią stwierdzić czy mają do czynienia z kobietą lub mężczyzną. Diagnozy pacjentów doktora Klimarczyka mogą dotyczyć ich samych, ale nie obowiązują poza gabinetem. Zdaje się, że pan Klimarczyk próbuje wciągnąć całe społeczeństwo w łagodzenie efektów nieskutecznych terapii psychiatrycznych, którymi eksperymentuje na swoich pacjentach. Tylko, że on za to otrzymuje pieniądze, a społeczeństwo ma pracować dla niego za darmo.
@stahu_mishima13 күн бұрын
bo wyłapania mechanizmu działania mózgu, umysłu, to nie jest kwestia skanu mózgu. po pierwsze, mózg jest zbyt skomplikowany by dało się to wyłapać w taki sposób po drugie, tożsamość ma tę zaletę że to jej posiadacz ją czuje. więc nie trzeba skanować mózgu, to się po prostu wie 😂
@stahu_mishima13 күн бұрын
zresztą, ja jestem osobą niebinarną i żyję w społeczeństwie bez żadnej pomocy lekarskiej czy czegokolwiek z tych rzeczy. jestem społecznie zmuszony to życia jako mężczyzna, lecz przy znajomych jestem sobą. odnośnie swojej tożsamości czuję się bardzo komfortowo, nie doświadczam dysforii płciowej związanej z ciałem. jednak w momentach kiedy widzę jak ludzie traktują osoby takie jak ja, które po prostu są autentyczne i szczere ze sobą, kiedy traktuje się je jak nieudane eksperymenty psychologiczne (tu skinienie w twoją stronę), to nie mam zamiaru udawać że takie życie jest jakieś fajne w tym społeczeństwie. ci ludzie po prostu chcą być sobą i chcą być akceptowani. nie wiesz jak bardzo to potrzebne poczucie, dopóki tobie go nie odbiorą, uwierz mi.
@nonseans13 күн бұрын
@@stahu_mishima Doktor Klimarczyk przedstawił na ilustracji różnice w budowie mózgu kobiety oraz mężczyzny i podsumował to stwierdzeniem, że mózg jest najważniejszy. Cieszę się potwierdzasz moją intuicję, że to uproszczenie niegodne specjalisty wydaje się nie oddawać złożoności tematu. W ten sposób łatwiej się zgodzić, że to rzeczywistość biologiczna jest najważniejsza i nie daje się ona zredukować do obrazu budowy mózgu, jak mylnie przekonuje pan doktor. Co do, tak zwanej, "tożsamości" to jest to nieudowodniony postulat niektórych psychiatrów, który nie ma żadnego umocowania w dowodach naukowych. Tak samo twierdzenie o posiadaniu duszy przez człowieka. Przypomnę, że kilkanaście dekad temu próbowano nawet ważyć ciała ludzi, przed i po śmierci, aby ustalić masę takiej duszy. Okazało się to nie mieć żadnego sensu. Podobnie jak przekonanie o posiadaniu tożsamości płciowej. Sugestie, że "to się po prostu wie" jest niemerytoryczne, bo wiele zaburzeń psychiatrycznych powoduje przekonanie o realności ich źródeł. Np. u cierpiących na apotemnofilię poczucie dysforii nie znika z racji samej świadomości posiadania takiego zaburzenia. Gdyby tak było to praca psychiatry byłaby prosta, a wręcz zbędna. Niestety, aktualna moda wśród niektórych terapeutów polega na utwierdzaniu swoich pacjentów w błędnych przekonaniach, bo nie wiedzą jak im pomóc. Ci psychologowie i psychiatrzy próbują swoją bezradność przerzucić na społeczeństwo, które ma uczestniczyć w takiej zbiorowej terapii i również wymaga się od niego potwierdzania rzeczy niezgodnych nie tylko ze swoimi przekonaniami, ale również z faktami. Bo przekonanie o byciu innej płci nie zmienia płci. A twierdzenie, że wewnętrzne odczucia mają prymat nad rzeczywistością i całe otoczenie ma się do tego dopasować to dowód niezdolności psychiatry do zdiagnozowania narcyzmu i megalomanii.
@Cheska1447 ай бұрын
Ciekawy wykład czy zatem przyjdą czasy, kiedy przy porodzie będzie również określony genotyp noworodka.
@stahu_mishima13 күн бұрын
wcale nie musi być, to co mamy jest okej. po prostu powinniśmy akceptować nastolaktów którzy szukają siebie oraz ludzi którzy już siebie znaleźli i chcą być sobą.