Jedź bezpiecznie odc. 601

[@pinlock4331]

A zwroc uwage to zmieszaja z blotem. Tak samo przejazd po przejsciu dla pieszych na rowerze z duza predkoscia.

[@adrianmezyo1987]

obawiam się, że rowerzyści na chodniku nie chcą nikogo do niczego zmuszać, a po prostu boją się jeździć ulicami, bo 99% samochodziarzy wyprzedza na gazetę stawrzając zagrożenie, a 60% samochodziarzy nie respektuje pierwszeństwa i rowerzyści się po prostu boją, a Pan Dworak trochę za bardzo cwaniakuje. jazda rowerem po jezdni jest bardzo niebezpieczna (chociaż ja jeżdżę). mój ojciec, który rowerem jeździ ponad 50 lat i ma prawo jazdy ponad 30, zna przepisy, na jezdnię w mieście rowerem nigdy nie wjedzie.

[@ysyeden1497]

Stary film, ale fajnie, że rowerzystom też zwracacie uwagę. Z moich obserwacji i doświadczeń wiem, i widzę, że rowerzyści czują się jak piesi na kołach. Jak mu wygodnie po chodniku to tak jedzie, jak mu wygodnie po ulicy to po ulicy, a jak wygodniej po ścieżce rowerowej to dopiero tam jedzie. Zjeżdża z chodnika na drogę w miejscu pasów dla pieszych to najczęstsze zachowanie. Jak ma czerwone światło to wjedzie na chodnik i przejedzie skrzyżowanie potem zjedzie znów na drogę, a w trakcie uderzy kierownicą pieszego w łokieć to przecież tylko mały siniak.

[@lorenzo3525]

Pan Marek: Wolno pod prąd jeździć? Gościu: oczywiście ahahahahahahahahahahahahahahahah 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

[@henryw.9628]

To, że nie ma odpowiedniej infrastruktury dla rowerzystów nie oznacza, że mają oni prawo do łamania istniejących przepisów!!! Przypomnijmy sobie co było jeszcze kilka lat temu... Tłumaczenia w stylu "bo Holandii, bo w Niemczech..." są niedorzeczne. Nie od razu Kraków zbudowano. Życzę wszystkim uczestnikom ruchu więcej szacunku dla innych. A może wtedy będzie się wszystkim jeździć lepiej i bezpieczniej w ramach tego co mamy. Pozdrawiam . - rowerzysta i kierowca samochodu osobowego i ciężarowego i pieszy ...

[@1991motoboy]

oj już są co niektóre przepisy specjalnie pod rowerzystów wpisane/uchylone . A ludzie nie zdają sobie sprawy że w przypadku kolizji są praktycznie na samym dole układu pokarmowego. No ale musi pewnie znając Polskie realia minąć parę tragicznych wypadków by ktoś na górze się jeszcze raz nad przepisami zastanowił. Kierowcy święci nie są ale mimo wszystko kierowców kamikaze jest mniej , tzn łatwiej ich ukarać , wyegzekwować poprzez chociażby tablice rejestracyjne . Z Jednej strony to trochę głupie byłoby by zmusić rowerzystów do tablic rejestracyjnych ale jak sie pewna grupa kamikaze nie ogarnie , to nei zdziwie się jak któryś minister na taki genialny pomysł wpadnie :)

[@pl.sargento]

Nie ma szans, żeby zmienić PoRD. W przypadku kolizji przepisów zawsze Konwencja Wiedeńska o ruchu drogowym będzie nadrzędna.

[@1991motoboy]

Marcin Pawłowski zawsze pierwszym podejrzanym jest samochód. Temu warto wideorejestrator mieć w samochodzie .

[@12CzN2626]

To jak jade rowerem, w terenie poza zabudowanym, to popełniam wykroczenie ? Chodzi mi o drogę na 70 km h .

[@MarcinBajor]

Nie popełniasz wykroczenia w takim przypadku.

[@iowa406]

Nie popełniasz. W zabudowanym, też nie. W obu przypadkach popełniasz wykroczenie jeżeli stoi B-9. Nie ma zakazu poruszania się rowerem po jezdniach z prędkością podniesioną powyżej 50km/h, z wyjątkiem autostrad i dróg szybkiego ruchu. To o czym było na filmie, to możliwość dla rowerzysty jazdy chodnikiem przy takiej jezdni, dla jego bezpieczeństwa. Możliwość , nie nakaz.

[@Arekp2ws]

Jak sie ma odrobine oleju w glowie, to sie wtedy nie pcha na taka droge. Chcesz jezdzic po takiej drodze, to kup samochod lub motor czy skuter. Takie drogi sa po to, zeby mozliwie jak najszybciej ja pokonac, a nie jechac 30 na godzine za rowerem.

[@iowa406]

Arek Czasem nie ma innej możliwości. Chodzi głównie o drogi lokalne, gminne i powiatowe. Bardzo często nie ma tam alternatywnej trasy, nawet przez las, czy pole. Drogi są bez pobocza, bez chodników. Oczywiście, jeżeli ktoś myśli i takie alternatywy są, to je wybiera.

[@Arekp2ws]

Oczywiscie, ja tu mam na mysli Krakow i sytuacje z materialu. Wiadomo, ze na wsi nie ma innej drogi. W Krakowie wzdluz alei miejscami sa sciezki rowerowe lub chodniki o idealnej nawierzchni, szerokie na 3 metry a zawsze znajdzie sie mozg, ktory bedzie jechal droga i tamowal ruch.

[@Verbatino]

Subaru Forester pali 15.4 l/100km czy poprostu ktoś poszalał tym autem? :)

[@zenekbombalina4360]

8:30 Dworak pod prąd?

[@SecondLifePL]

Droga wewnętrzna. Chyba obowiązują tam normalne przepisy, obstawiam, że to miejsce pracy pana Dworaka.

[@pawes8420]

Ewidentnie złamał przepisy objeżdżając szlaban. Jeżeli nie ma przepustki do jego otwierania to nie dostał także zezwolenia na jeżdżenie po tym obiekcie.

[@pl.sargento]

Chodnikami jeżdżą ci, co mają PJ a nie chcą zaburzać Przenajświętszej Przepustowości swoim ziomalom w samochodach.

[@Arekp2ws]

no i bardzo dobrze robia

[@BluesyBor]

Czy to oznacza, że ci co nie jeżdżą chodnikami nie mają PJ i dlatego właśnie nie przestrzegają prawa? Że niby jak się prawka nie zrobiło to ono nie dotyczy? ;)

[@mlody969]

Arek Bardzo dobrze robią, bo ważniejsza jest wygoda kierowców niż wygoda i bezpieczeństwo pieszych?

[@zaqi0]

Jak Pan Marek niepokornego uczestnika ruchu wyjaśni to aż się uczestnik taki mały przy nim robi

[@demoon222]

Ehh, a ja jako rowerzysta stoję za autami normalnie czekając na światłach. Frajer ze mnie ;)

[@gmatig]

No chłopa na składaku sie czepił, stoi sobie spokojnie,piwko w głowie szumi a Wy go nagrywacie. Co do wyprzedzania autobusu, kraków to za małe miasto ,proponuję się udac do większego gdzie sa ciągłe korki takie manewry są na porządku dziennym, łamią przepisy ale jadą....Ogólna Idea stworzenia roweru była taka wąłśnie jak mówicie " byle po łebkach byle do przodu" i to się długo nie zmieni....w moim mieście tez są czerwone linie pomalowane dla rowerzystów ale nigdy tam roweru nie widziałem, za to równolegle do nich na chodnikach tworzy sie aleja rowerowa i częste mandatowanie przez panów Policjantów nic nie daje...pozdrawiam i tyle startów co powrotów:)

[@piotrsocha5089]

A czy w Polskim prawie nie ma obowiązku jazdy w kasku na rowerze? Nie pamiętam czy kiedy kolwiek mijałem rowerzyste w kasku. Nie raz jedzie taki rowerzysta profesjonalne do tego przygotowany. Rower za kilka tysięcy, profesjonalny strój, buciki, okularki, ale kasku już nie ma..

[@pl.sargento]

Nie ma. Nigdzie w Europie dorośli nie muszą. Poza tym najczęstszymi urazami są złamania i pęknięcia rąk, nóg, miednicy i obojczyka a kask przed nimi nie chroni. Za to kierowcy powinni w samochodach nosić kaski, tam o uraz głowy bardzo łatwo.

[@margplsr3120]

Czy znasz prawo wszystkich państw? Malta jest euorpejskim państwem i jest tam obowiązek podobno. Tutaj ciekawostki: Obowiązek jazdy w kasku dla rowerzystów wprowadzono w latach 90. w Australii i Nowej Zelandii. Istnieje on także w niektórych stanach USA i Kanady oraz na Malcie. Na dzień dzisiejszy są to jedyne kraje na całym świecie z takim przepisem. wrower.pl/prawo/kask-rowerowy-obowiazkowy,2310.html

[@margplsr3120]

skąd masz tę widzę? to nie do końca prawda. Słowacja: Rowerzyści i piesi 25) Poza terenem zabudowanym rowerzysta ma obowiązek chronić głowę, nosząc należycie umocowany kask ochronny, rowerzyści poniżej 15 roku życia mają ten obowiązek również w terenie zabudowanym.

[@margplsr3120]

co mi się pomyliło? ja nie zgaduję jak dużo osób w necie ale cytuję za sprawdzonymi źrodlami- tu masz kolejne potwierdzenie o Słowacji- if you ride your bike on main roads, follow the rules of the road and safety. Don't forget that cyclists are required to protect their heads by a properly fastened helmet. Children under 15 are required to wear helmets even in a residential area. Cyclists riding along a roadside in poor visibility are required to wear visible reflective features or a high-visibility jacket (not of green colour).

[@margplsr3120]

aha ok bo już się najeżyłam ;)

[@leszeklenczuk4661]

W zasadzie Pan Dworak ma rację. Przepisy są i trzeba ich przestrzegać. Problemem jest, że wielu uczestników ruchu (kierowców, rowerzystów, pieszych) ich nie przestrzega. Czasem dlatego, że ich nie zna, czasem ma je głęboko w d..., a często dlatego, że nie myśli. Nie dziwi więc, że są tacy rowerzyści, którzy uciekają na chodniki. Jakie jest prawdopodobieństwo przeżycia rowerzysty przestrzegającego przepisy z kierowcą, który ich nie przestrzega? Sam jeżdżę rowerem po ulicach i czasem nie rozumiem zachowania innych rowerzystów, którzy poruszają się po chodnikach, ale też nie potępiam ich w czambuł. Niech poruszają się z tempie pieszych i nie próbują ich rozjeżdżać. Może kiedyś odważą się wjechać na jezdnię i tam zostaną. Żeby zobrazować swoją tezę wklejam link: kzbin.info/www/bejne/h6LWdoebfLaJnbM Masa takich jest na youtubie. Panowie kierowcy, powinniście się cieszyć, że coraz więcej ludzi jeździ na rowerach. Wielu tych rowerzystów zostawiło samochody w garażach, więc dla Was zostaje więcej miejsca. Szanujcie ich więc i dajcie spokojnie jeździć. Do Pana Dworaka mam prośbę. Może oglądnie kilka kompilacji jak powyżej i sam zrobi tego rodzaju film? Przydałoby się wytłumaczyć kierowcom jakie błędy popełniają w stosunku do rowerzystów. Takiego odcinka jeszcze nie było. Wydaje mi się, że po ostatnich zmianach z PoRD, kierowcy nadal nie nauczyli się nowych przepisów. Żeby nie było tak słodko. Panie Dworak, odradza Pan jeżdżenie po Alejach, Nowohuckiej. Przeszkadza Panu rowerzysta na tych ulicach? Musze przypomnieć, że rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego i ma prawo po tych ulicach jeździć. Gdyby tam były ścieżki rowerowe, miałby obowiązek jechać ścieżką. Dopóki takich nie ma, nie ma Pan prawa sugerować, że rowerzysta robi źle jadąc po takich ulicach. Ma prawo przejechać z punktu A do punktu B najkrótszą możliwą drogą dopóki nie łamie przepisów. Nic Panu do tego czy droga ta dla niego jest wygodna czy nie.

[@fredr0]

Rowerzyści powinni mieć możliwość jazdy po chodniku i przejściach dla pieszych o ruchu kierowanym. Poza centrami miast ruch pieszy jest znikomy, a bardzo poprawiłoby to płynność ruchu na drodze.

[@pawes8420]

8:24 To Pana szlabany nie obowiązują? Jest Pan uczestnikiem ruchu drogowego a właściciel tego terenu nie zezwala na taki ruch na tym terenie bez specjalnej przepustki otwierającej szlaban. Jeżeli zaistniała taka sytuacja powinien Pan zejść z roweru i stać się pieszym.

[@L10Garcia]

p. Dworak ma specjalne zezwolenie na poruszanie się po tym terenie.

[@tomaszpokrak1390]

ROWERZYSTA-jest to normalny człowiek który nie może być w dwóch miejscach jednocześnie a więc stojąc w kolejce po rower nie mógł stać też w kolejce po rozum jak inni

[@mlody969]

A kierowcę w czasie gdy był na jeździe próbnej co ominęło?

[@pawekrzysztofkoodziej2344]

Tacy rowerzyści mogą robić co chcą. Po swojej stronie mają władze miasta i drogówkę ...

[@wilkwilku5578]

Nie ma tłumaczenia na jazdę chodnikiem ale to co wyprawiają kierowcy to ochrona własnego zycia.

[@magisterlach]

No i jak zwykle Pan Dworak świętszy od Papieża, ale obowiązek jazdy przy prawej krawędzi jezdni go nie obowiązuje. Swoją drogą, mam nagrane jak jakiś baran z Myślenic cofa na obwodnicy, ale plik ma ponad 300 MB, jest jakaś możliwość podesłania Wam tego? Ogarniacie wetransfer?

[@asmpx]

Skonwertuj ten filmik, tak, żeby miał co najwyżej połowę rozmiaru i nie stracił zbytnio na jakości (Handbrake, XMediaRecode itp.) i wtedy umieść w internecie.

[@magisterlach]

+tomek040982 Ale nie daje furtki żeby jechać lewym pasem jak prawy jest wolny. No chyba, że ktoś dorabia jako szeryf.

[@C-Fan_Moto]

Wyślij filmik na youtube i daj im link.

[@ukaszturon8893]

Żeby poruszać się na rowerze w mieście trzeba znać podstawy przepisów ruchu.

[@fragles231]

Panie Marku mam prośbę do pana jak i do programu jedź bezpiecznie czy mogli byście zrobić parę filmów i pokazać jak prawidłowo powinno się jeździć na rowerze oczywiście z pana udziałem pozdrawiam !

[@HubertMis]

Może w następnym odcinku będą krytykowani kierowcy w wyciszonych samochodach z zestawem audio. Na rowerze i piechotą w słuchawkach słychać znacznie więcej niż w takim pojeździe.

[@MsBrumak]

2:22 Oczywiście ! Jeszcze jak #cytaty wielkich ludzi

[@Elrider666]

Ten pierwszy to widać że zawodowiec, pewnie kurier. Tempo ma niezłe, godne pochwały. Na pewno ma oczy dookoła głowy i wie co robi. Oczywiście nie wszystko jest w stanie przewidzieć ale to już ryzyko szybkiej jazdy i łamania przepisów. Czas jest największym wrogiem i trzeba zapie.... Jazda pod prąd na takich małych ulica powinna być legalna dla rowerów, tylko w najniebezpieczniejszych ustawić zakaz wjazdu rowerem i egzekwować prawo. Jazdy chodnikiem nie pochwalam ale czasami wole zjechać na chodnik jak ma mnie wyprzedzić tir i widzę że jest wąsko. Na kolarce chodnik jest masakra, nawet drogi rowerowe z kostki są niewygodne. Prawo jazdy lub karta rowerowa powinny być obowiązkowe, bez tego zakaz jazdy i ch... Do jazdy w ruchu trzeba znać przepisy.

[@iowa406]

Taa, na pewno wie co robi. A co? Jak to co? On przeca jedzie, musi pacze dostarczyć. Wszystko inne się nie liczy, łącznie z przepisami, bezpieczeństwem i jego życiem.

[@iowa406]

***** Zgadza się. Kurierzy to najgorsza zaraza dróg. Obojętnie czym się poruszają. Wliczam w to również dowóz posiłków, ci to dopiero gagatki: przepisy mają w dupie, bezpieczeństwo też, a często pojazdy wołają o pomstę do nieba za stan techniczny ( skuterki, rowery też).

[@michaziobro5301]

kontraruch na lobzowskiej bardzo niebezpieczni. kierowcy nie jada 30km/h z przeciwka.

[@powiedznienazikatolom173]

Polacy jeżdzą jak wariaci......przynajmniej większość...niestety.....byle byc pierwszym, byle być jak najszybciej.....żałosne

[@j3sion]

Brak ścieżek rowerowych. nieprzemyślana infrastruktura. Rowerzysta nie powinien szukać kontrapasa i się zastanawiać czy on tam jest czy nie, jazda rowerem powinna być przede wszystkim płynna, a taka w Krakowie nie jest. Kraków ma lata zaległości w budowie infrastruktury dla rowerzystów, polecam panu Dworakowi udać się do miast rowerowych jak Amsterdam i podpatrzenie jak tam to wygląda. U nas ze świecą szukać przejazdów rowerowych (te powinny być co najmniej na co drugich pasach i na każdym skrzyżowaniu) i pasów dla rowerów wyznaczonych przy krawędzi jezdni.

[@pinlock4331]

To nie jest powod do jazdy na czerwonym swietle, niesygnalizowanie zmiany kierunku lub pasa ruchu czy tez przejazd przez przejscie dla poeszych z nadmierna predkoscia (kierowca nie musi sie tam spodziewac rowerzysty gdyz nie ma on prawa w taki sposob pokonac tego przejscia)

[@kubapiechowicz8105]

Nie wiem o jakim Krakowie Ty mówisz, ale juz 5 lat temu póki tam na codzień mieszkałem z infrastrukturą było OK. Problemem nie jest infrastruktura tylko ludzka głupota, lenistwo, brak wyobraźni i totalny egoizm/egocentryzm. Patrząc po większości tych pseudo rowerzystów, aż czasami wstyd na rower wsiadać. Totalna ignorancja świateł, znaków i uzurpowanie wyższości nad innymi uzytkownikami, gorsi są tylko piesi z uwielbieniem okupujacy coponiektóre odcinki ścieżek głównie w okolicach wawelu i na wałach.

[@j3sion]

BonBon Oczywiście że nie, ale pan Dworak ciągle narzeka że rowerzyści nie korzystają z pasów dla rowerów, śluz i kontrapasów, jak te pojawiają się w przypadkowych miejscach. Brak płynności jazdy przez brak przejazdów rowerowych też ma wpływ na to że ludziom nie chce się co 200m schodzić z roweru. Wcześniej narzeka że rowerzysta jedzie ulicą, sam mówi że może, ale lepiej jakby jechał chodnikiem.

[@j3sion]

Jeździłem przez długi czas wzdłuż alei gdzie nie ma w ogóle ścieżek rowerowych, a przejazdy są może 2 na odcinku 5km. To że zrobili ścieżkę rowerową wzdłuż wałów to jedno, ale spróbuj przyjechać do centrum z Nowej Huty, Prądnika. Ścieżki kończą się i zaczynają jak chcą. Nie da się przejechać przez Kraków płynnie rowerem nie łamiąc jakichkolwiek przepisów. Utrudnianie poruszania się rowerem własnie prowadzi do takich rzeczy.

[@kubapiechowicz8105]

Wzdłóż alei też jeździłem sporo, znaczy jedziesz bokiem, od jubilata patrząc lewo za kamienicami (w tym testr STU, za kinem Kijów, wlatujesz na Błonia, przeskakujesz do Rtoundy i dalej aż do AGH-u. Potem w sumie mozna koło parku Krakowskiego i tyłem do miejsca w którym był kręcony odcinek, tylko tam zamiast prosto do ronda skręcacsz pod radio i dalej już aż do Wrocławskiej i Wrocławska bez problemu i jesteś na kleparzu. Dalej nie kojarzę ale na pewno za mostem masz już ścieżkę koło cmentarza i dalej aż do estakady (chyba nawet na pewnym odcinku po dwóch stronach bo z tego co kojarzę to przy rolniczej też jest ścieżka). Na prądniku ... nie wiem jak tam sytuacja dokładnie wygląda, bo rzadko zdazało mi się tam jeździć;/. Co do nowej huty to o ile mnie pamięć nie myli to wzdłóż Jana Pawła i al. Pokoju cieżki są. Generalnei dla chcącego nic trudnego, kwestia zmiany nastawienia z "jestem bogiem" na "myślenie nie boli". Nie zawsze musza być ścieżki, bo skoro jest ulica mało ruchliwa i organizacja ruchu pozwala na prawidłową jazdę to tylko kwestia chęci.

[@mlody_kierowca]

5:20 Tak samo inni pseudokierujący! 5:47, 5:57, 6:09, 6:12 Brak STOPU! ANARCHIA!

[@zedcom_2]

Gdzie jest policja ? Tymi materiałemi pokazujecie bezsilność policji.

[@arkadiuszr.9216]

W lewej ręce masz jazdę po chodniku, czasami mandat i BEZPIECZENSTWO. W prawej masz jazdę ulicą zgodnie z prawem i olbrzymie zagrożenie utraty życia lub zdrowia. Którą rękę wybierasz ? Nie oszukujmy się ja za ideały nie będę ryzykował życia swojego i mojej córki jada na ruchliwej i wąskiej drodze. Bezpieczeństwo najpierw, a później ideały. Poczekam, aż w Polsce dla rowerzystów będzie bezpieczniej. Ale przyznam, że odcinek potrzebny. Czekam na więcej. Pozdrawiam

[@magisterlach]

Oczywiście, na Nowochuckiej czy innych ulicach o podwyższonej prędkości i zwiększonym zagrożeniu rowerzyści mogą korzystać z chodnika. Chodzi bardziej o to, że rowerzyści krzyczą i domagają się przywilejów, kontrapasów, infrastruktury, żeby ich traktować jak samochody czyli jak "pełnoprawnych" użytkowników dróg w dupie mając idące za tym obowiązki. Ileż razy widzę barana, który pomimo, że jest ścieżka czy kontrapas napierdala chodnikiem. W tym jest problem. To trzeba tępić.

[@WojciechStatek]

Ale rowerzysta to jest pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego. Art. 2 punkt 47 PoRD - rower - pojazd jednośladowy lub wielośladowy.... Ten sam artykuł punkt 31 - pojazd - środek transport przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszyna lub urządzenie do tego przystosowane

[@arkadiuszr.9216]

Wojciech Statek I jak ? Stanął ci po wpisaniu tych paragrafów ? Cmentarze są pełne tych, którzy mieli prawo po swojej stronie.

[@medzik34]

Powinni jeździć po chodnikach? Chodnik to jest miejsce dla pieszych. Mnie wkurwia strasznie i deprymuje, kiedy na chama jedzie jakiś cwaniak i się rozpycha po chodniku PEŁNYM pieszych, bo on JEDZIE i ma PIERWSZEŃSTWO na chodniku. To jest bezpieczne? Lawirowanie z prędkością 5/10 km/h na chodniku? Tak?

[@medzik34]

ammorapl O to to. Nawet z podziałem nawierzchni ani rowerzyści, ani piesi w niewielu przypadkach respektują swoją stronę drogi. Bo idę i mnie tak pasuje/bo jadę i mnie tak pasuje. Ludzie wymagają kultury i "bezpieczeństwa" od innych użytkowników czy to dróg publicznych, chodników, a sami robią takie rzeczy jak na przykład pan POL AR czy bohaterowie dzisiejszego odcinka.

[@piozag]

8:31 jazda autora pod prąd na rowerze. Nie ładnie Panie Marku, może to Pana drogo kosztować ;p

[@jaszelin2025]

Tak jest Panie Marku PS niech Pan lepiej uważa

[@michaziobro5301]

jada pod prad bo konwencja wiedenska i zapomnieli tabliczki powiesic niedotyczy rowerow ;)

[@MG-ek1rh]

Nie oglądałem wszystkich odcinków, bo jest ich sporo, ale po ostatnich kilkudziesięciu wydaje mi się, że można krótko opisać każdą z grup na drogach: KIEROWCY: dzielą się na 3 podkategorie a) Tych, co znają przepisy, ale mają je w głębokim poważaniu, bo skoro tatuś kupił im samochód, to znaczy, że już są królami dróg. Ten typ kierowców jest najniebezpieczniejszy, bo dla nich szanowanie przepisów jest ujmą i objawem słabości na drodze (często też chcą udowodnić, że pomimo niewielkiego stażu za kółkiem są już na tyle doświadczeni, że mogą się popisywać na drodze). Nie patrzą też w lusterka, ani nie używają kierunków, bo... po co? b) Tych, co znają przepisy, ale części z nich nie respektują, bo uważają, że są głupie (albo wybitnie im się spieszy i nie mają na to czasu). Ten typ kierowców nie jest zbyt niebezpieczny na drodze, bo zwykle są to doświadczeni kierowcy, którzy co najwyżej utrudniają swoją postawą ruch innym (najczęściej pieszym). c) Zawalidrogi. Najbardziej denerwująca grupa, bo im zawsze się upiecze. Policja rzadko każe za blokowanie lewego pasa, zbyt wolną prędkość, nieumiejętne zjeżdżanie ze skrzyżowania czy nieumiejętność jazdy w zamku - a to są ich najpoważniejsze grzechy. Ci ludzie nie są zbyt groźni, ale czasami powodują drobne kolizje, jednak to dlatego, że o niektórych przepisach nigdy nie słyszeli. Ponadto to oni są głównie winni korkom w mieście. ROWERZYŚCI: dzielą się na dwie podkategorie a) Tych, co nie znają totalnie przepisów i uważają, że nie muszą, bo przecież to "tylko" rower. Bardzo liczna grupa i bardzo denerwująca. Na grzeczne zwrócenie uwagi reagują agresją. Im żaden inny uczestnik nie uświadomi ich błędu, a jedynie policjant (często po fakcie, gdy już coś wywiną). Nie są zbyt niebezpieczni na drodze, ale potrafią skutecznie utrudnić ruch zarówno pieszym, jak i kierowcom (zależy jaki mają kaprys). b) Tych, co znają przepisy, ale twierdzą, że nie trzeba ich respektować, bo uważają się bardziej za pieszych niż zmotoryzowanych. Często można ich spotkać na jednokierunkowej, jak suną pod prąd. Dlaczego? Bo skoro piesi mogą chodzić w dwie strony, to oni też. Często też suną po pasach, bo przecież nie jadą, ich w mniemaniu, szybciej niż wynosi chód statystycznego pieszego... więc mogą. Nie są zbyt agresywni (przeważnie twierdzą, że naginają przepisy, bo tak im wygodniej), ale bywają niebezpieczni przez swoją nieprzewidywalność. PIESI: dzielą się na dwie grupy a) Tych, co znają przepisy, poza jednym: nie wiedzą czym jest wtargnięcie. Często uważają, że pierwszeństwo oznacza barierę ochronną i nic się nie stanie, jak wejdą nagle pod nadjeżdżający pojazd. Przeważnie są poszkodowanymi w wypadkach, ale ZAWSZE to oni obrywają najwięcej. Często też nie myślą w ogóle i nie patrzą się na drogę (głównie dzieciaki z telefonami). To oni zwykle wypełniają kostnice, ale to dlatego, że nie znają pomysłowości kierowców, ani długości hamowania zwykłego pojazdu. b) Tych, co przechodzą gdzie się da. Pasy mogą być nawet 2 metry dalej, ale dla nich to za daleko. Zwykle zdają sobie sprawę, że łamią prawo, ale to bagatelizują. Coraz częściej niestety nie patrzą nawet na drogę, uważając, że skoro weszli na szosę, to kierowca musi im pozwolić ją opuścić. Jedynie klakson zmusza ich do przyspieszenia kroku, ale przecież nie zawsze kierowca może ich w porę dostrzec. GRUPA HONOROWA: POLICJA/STRAŻ MIEJSKA: dzieli się również na dwie podkategorie a) Hipokryci: ta grupa ukarze cię za najdrobniejszy błąd.... po czym sama go popełni. Dla hipokrytów liczą się tylko statystyki, a nie bezpieczeństwo na drodze. Zwykle zarabiają na suszarkach w miejscach, gdzie do wypadków rzadko dochodzi, ale w miejscach, gdzie faktycznie jest niebezpiecznie ich już nie ma. Ta grupa ma w poważaniu przepisy, nie używa kierunków, nie respektuje ograniczeń prędkości, ale sami za to lubią dawać mandaty i jeszcze się przy tym wymądrzać. b) Turyści na drogach: do tej grupy zaliczają się zwykle zmotoryzowane patrole, które... chyba dla zabawy jeżdżą po mieście. Potrafią zatrzymać za najmniejszą pierdołę, a chwilę wcześniej ktoś popełnił poważne wykroczenie, które totalnie olewają. Piesze patrole z kolei często na ulicach bawią się w szeryfów tylko wtedy, kiedy im wygodnie (głownie strażnicy). Drogi i prezentujący się samochód może stać cały dzień na kopercie, a oni mają to gdzieś. Zamiast tego wolą czaić się na babcie, które nie posprzątały kupy po psie.

[@grazialewa]

Rowerzyści won z chodników! Ekipę zapraszam na ul. Ćwiklińskiej. Jak jeszcze mogłam poruszać się rowerem, jeździłam tam zawsze jezdnią, jest wygodnie, ruch stosunkowo niewielki, dwa pasy w każdym kierunku. Potem, oczywiście kosztem chodnika, stworzono ścieżkę rowerową i co? Pedalarze dalej rozjeżdżają ludzi na chodniku obok straży.

[@omgoat]

to może teraz odcinek o zachowaniach kierowcow w stosunku do rowerzystow? chyba prędzej wygram w totka

[@gurciu]

Szanowny Pan "ekspert" jeździ po mieście w kasku ;)

[@Paullopicarr]

Ciekawe czemu nie pokazują takich filmików jak ten kzbin.info/www/bejne/banIk2xom7CVmbM

[@taurendil8907]

Bo program musiałby zmienić nazwę na chodź bezpiecznie.

[@Paullopicarr]

@@taurendil8907 Super że odkopałeś komentarz sprzed 4 lat...

[@taurendil8907]

@@Paullopicarr no i ? Nie ma zakazu komentarza po jakimś okresie, dobrze widzialem co robię, to jest dla następnego pokolenia :-)

[@grapatrykpll2616]

On

[@dominik7320]

:)

[@ahoraNOimportante]

Nie wiem co Panu Dworakowi przeszkadzają słuchawki i co ma na myśli mówiąc "koncertowe"? Czy ludzie niedosłyszący, czy niesłyszący mają zakaz ruchu po drogach publicznych? Skąd Pan Dworak wie, że te konkretne słuchawki są słuchawkami zamkniętymi, bo chyba takie miał na myśli? Czy Pan Dworak wie, że W Austrii zaleca się jazdę z "korkami" w uszach by nie tracić słuchu? Czy Pan Dworak wie, że po drogach jeździ coraz więcej samochodów hybrydowych, czy elektrycznych, których nie słychać (w przybliżeniu) z odległości 20 m przy prędkości do 50 km/h?

[@grapatrykpll2616]

Ale

[@yezoo5363]

Kolejny film o niczym, wjazd na drogę, ulice wymaga posiadania uprawnień, większość rowerzystów ich nie ma, więc po co mi prawo jazdy, może poczytam ustawę o RD i jazda, byle jak byle gdzie, skandal panie Marku, skandal, z racji urzędu powinien pan wnioskować o zmiany w ustawie i wprowadzenie obowiązkowych uprawnień do poruszania się po drogach, ale po co ja będę się wywnetrznial, tyle lat to trwa i będzie trwało.

[@Mapinguari.]

Skąd wiesz, że większość rowerzystów nie posiada prawa jazdy? Poproszę o te statystyki, którymi się sugerowaleś.

[@michaziobro5301]

bo rowerzysci cenia bezpieczenstwo a nie szybkosc