UNITRA-AUDIO.PL ☆ Odbiornik Diora Elizabeth DST 203 + ZGZ 10/8 S2 [opis w zakładce: ...więcej] #06

Odbiornik radiowy ELIZABETH STEREO DST 203 został zaprezentowany przez Zakłady Radiowe Unitra Diora w 1974 roku, czyli rok po ukazaniu się premierowej DST 202.
Od strony technicznej oba modele są niemalże identyczne, w nowszej wersji zastosowano drobne elementy elektroniczne krajowej produkcji.
Od strony wizualnej zmiany są zdecydowanie większe, zniknął z płyty czołowej napis: Licencja Sanyo, w jego miejscu pojawiło się gniazdo słuchawkowe. Panel czołowy oraz nasadki pokręteł i przycisków zostały zastąpione krajowymi wyrobami w których zrezygnowano z rodowania aluminium, co spowodowało że estetyka Elizabeth straciła na elegancji.
Ponadto część napisów zmieniono na piktogramy.
W 1975 roku model DST 203 została zastąpiony przez DSH 101, który spełniał już normy Hi-Fi.
Dwudrożne zestawy głośnikowe ZGZ 10/8 S2 zostały zaprezentowane przez Zakłady Radiowe Diora wraz z odbiornikiem radiowym Elizabeth DST 202, czyli w roku 1973.
Zestawy wyróżniały się niespotykaną wcześniej metalową maskownicą, a w sekcji niskotonowej pracował godny uwagi kobaltowy GDN 16/10. Prezentowany natomiast zestaw głośnikowy pojawił się w roku 1974 i był dedykowany do Elizabeth DST 203, głośnik niskotonowy oparty był już na swieżo zakupionej licencji od firmy Pioneer, a w maskownicy metal zastąpiono tkaniną.
W 1975 roku wprowadzono wersję S3 produkowaną już nie przez Diorę, ale przez Tonsil, jedyną istotną zmianą w stosunku do S2 było radykalne uproszczenie zwrotnicy.
Zapraszam na WWW.UNITRA-AUDIO.PL

[@ijontichy6070]

Moją DST 203 kupiłem za 7700 zł w 1976 roku ,udało się ponieważ miała usterkę na wyjściu stereodekodera ,i ktoś zwrócił .... Po naprawie służyła mi do końca ery OIRT na UKF -ie . Po wielu latach ożywiłem ,i teraz cieszy oko i ucho . Nie jest to doskonałość , ale współczesne cyfraki mogą pozazdrościć

[@CzerwonyFotel]

Czy w połowie lat 70-tych Elizabeth można było kupić w miarę bezproblemowo, widywana była na półkach sklepowych?

[@ijontichy6070]

@@CzerwonyFotelNie określę sytuacji w całym kraju , ja pracowałem wówczas na Śląsku a i tam ne było różowo,jeśli chodzi o dostępność towarów. Zwłaszcza takich powiedzmy z górnej ówczesnej półki nie kupowało się bez stania np. w kolejkach .Podstawą były tzw. znajomości🙁. To radio przypadkiem ustrzeliłem w małym sklepie dawnego ZURT-u w Piekarach Śl. Stało sobie na wystawie no bo było uszkodzone i jakiś lepszy klient zwrócił do sklepu.Czysty przypadek i moje szczęście😁.Jako ciekawostkę z tamtych czasów opiszę sytuację z początkowego okresu pobytu na Śląsku. W pewną niedzielę natrafiłem w Bytomiu na duży sklep z artykułami przemysłowymi pralkami ,lodówkami ,rowerami itp. Cała wystawa była zastawiona towarem. Ponieważ brakowało wówczas wszystkiego ,na drugi dzień, po szychcie pojechałem by coś kupić Rodzicom . Jakie było zaskoczenie bo sklep był prawie pusty , bez towarów, a na moje pytanie gdzie się podziały wczoraj widziane sprzęty dostałem odpowiedź, że to jest w magazynie i wystawiają ten towar tylko na niedziele😂😂😂. Tak to bywało...

[@CzerwonyFotel]

Radio,gramofon,wzmacniacz... Martwa natura bez duszy, a jednak ożywiona, dzięki dźwiękowi, dzięki muzyce, także dzięki ludzkim opowieściom, wspomnieniom. Świadek i uczestnik ludzkich życiorysów, których opowieści, z pierwszej ręki, autentyczne, pozostaną bezcenne.

[@ZPDU]

Ach te białe rękawiczki. To trochę wygląda jak prezentacja w muzeum albo czary mary. A tak na serio, bardzo ładny egzemplarz. Pozdrawiam serdecznie.

[@zodiak865]

Babcia Eliza .

[@indianajons8680]

Cytuję " zniknął z płyty czołowej napis: Licencja Sanyo, w jego miejscu pojawiło się gniazdo słuchawkowe." To polska wersja licencyjnego odbiornika była lepsza od oryginału japoński nie miał gniazda słuchawkowego ?

[@kaem3]

Spotkałem się z narzekaniami na Elizabetkę, że od początku był to bubel.

[@lockheed_martin]

straszne buczenie, podejrzewam, że to system tak buczy (kolumny, ew. wzmacniacz podbija niskie i ich nie kontroluje, od biedy pomieszczenie powoduje taki rezonans; tak czy siak j3bie basem tak, że nie da się tego słuchać, jeśli to kolumny i jest to bass reflex, to zrobiłbym eksperyment zatykając otwór bass reflex, robiąc z takiego zestawu system kompaktowy lub można próbować regulować głębokość, czyli długość tunelu bass reflex)

[@jerzyo.tak-ten]

Rzeczywiście - nie da się słuchać. Może nagrywający ma taki gust...? Może źródło? Może pomieszczenie...? Ale te kolumny są systemem zamkniętym (szczelnym), miały (i mają, bo są często niezmiennie cenione przez tych, którzy je posiadają!) znakomite brzmienie. Tzw. "muzyczne", naturalne. Nie mają kopułkowych "gwizdków", nisko-średnio tonowy głośnik ma gumowy kołnierz i bardzo duże wychylenia. Generuje to pewne podbarwienia przy dużych głośnościach, wysokie tony nie dochodzą do lubianych dziś np. 30kHz, ale... brzmią subiektywnie ślicznie!

[@bogdanmatyjas2420]

gra do dzis...