CAPTIVA REAKTYWACJA !!! Coś poszło nie tak u mechanika !!! Dziwne historie warsztatowe.

Po ponad 5 miesiąc ciężkiej walki udało się reanimować captive którą doskonale pamiętacie. Jak wyglądała droga przez mękę by reanimować wszystko ? Oglądajcie. Dajcie znać jak się podobało , kciuk w górę i udostępniamy.
Okazje allegro a w nich walizka neo plus fajny bonus - cena spada po 12:20
---------------------------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
---------------------------------------------------------------------------------
Salon samochodów używanych M4K
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
/ salon-samochodów-używa...
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Promocje dla widzów M4K na Allegro
-------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
-------------------------------------------------------------
Jeśli szukasz firmy od naprawy elektrofoniki zajrzyj
----------------------------------------------------------------------------------
ecutronics.de/
----------------------------------------------------------------------------------
NOWY WARSZTAT M4K GARAGE KOŚCIERZYNA
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
/ m4k-garage-serwis-samo...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Książka "Miłośnicy 4 kółek"
--------------------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
--------------------------------------------------------------------------
WSPÓŁPRACA
[e-mail]
INSTAGRAM WBIJAJCIE
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
------------------------------------------------------------------------------------
meble warsztatowe których się nie powstydzimy :)
------------------------------------------
fastservice.pl
------------------------------------------
Patronite To dzięki temu że Wy się dokładacie możemy realizować coraz to śmielsze projekty tak więc masz ochotę wesprzeć rozwój kanału i doceniasz nasz wkład wbijaj na i zostań patronem :)
------------------------------------------------------------------
patronite.pl/M...
------------------------------------------------------------------
SKLEP Z GADŻETAMI DLA MIŁOŚNIKÓW
------------------------------------------------------------------------------------------------
luckymotion.com...
------------------------------------------------------------------------------------------------
Wbijajcie na naszego FB
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
-----------------------------------------------------------------------------------

[@adamziutek9767]

Bardzo dobrze Michał, że wyróżniasz tu fakt, że nawet kolega mechanik powinien zrobić protokół spotkało mnie kiedyś coś podobnego. Co prawda nie byliśmy jakimiś zakorzenionymi przyjaciółmi, zwykła znajomość z grupy na facebooku o tym samym modelu samochodów, koleżka pracował jako mechanik, więc zaufałem mu i powierzyłem swój samochód, którym szarpało na 3 gary zamiast 4 na zimnym silniku. Chciałem też przy okazji naprawić hamulec ręczny, o cenę nawet nie pytałem i nawet nie targowałem, chciałem dać ile trzeba byle było idealnie. Kolega mi powiedział, że miałem sklepaną świecę, wkręcił nową i nie zbadał sprawy, co do hamulców "tył masz cały do wymiany" Policzyli mi za bębny, szczęki, rozpieraki, wmówili że wypada wymienić olej, mimo że 2 tys km temu był wymieniany... Oczywiście jak odbierałem auto to zastałem go na ciepłym silniku, żeby nie sprawdzić, że i tak problem przez krótką chwilę występuje, świeca co miesiąc była do wymiany bo coś ją zalewało, ale mechanicy są tacy że jak podjadę na ciepłym silniku to wszystko jest okej, a jak zostawię samochód, żeby na zimnym wybadali, to przyjdę za 2 dni, zapłacę 50zł powiedzą że błahostka, pokażą na ciepłym że jest oki, a później bujam się z tym od początku. Ale z hamulcami była fajna sprawa..., rozpisał mi dokładnie co wymieniono, co ile kosztowało. Bębny , szczęki, rozpieraki , sprężynki inne duperele. Linki miałem swoje, chociaż wymiana raczej nie była konieczna. Kiedy wyjechałem z warsztatu nadal nie mając ręcznego, już nie chciałem się kłócić, pieprzyli mi że w tym samochodzie mocniej się nie da, a jak się uparłem żeby poprawili, to gość mi pryskał wd40 i walił młotem po rozpierakach, które rzekomo były nowe, potem jak pokazałem wycenę od kolegi, to się okazało że były 'regenerowane' haha regenerowane dwa rozpieraki 20zł, a nówki sztuki komplet 22zł kosztują.. Zimą się wkurzyłem i rozebrałem wszystko sam. tam nic nie było nowe. nic kompletnie. Dokręcili mi tylko linkę, żeby pozornie ręczny jakkolwiek sprawiał wrażenie sprawnego. Do tego w obu cylinderkach jeden tłoczek był zapieczony, a za cylinderki tez mnie skasowali. Za narzędzia żeby sobie z tym poradzić, zapłaciłem mniej niż za ich robotę, ale za to wiedziałem, że mam zrobione, i jestem pewien co jest w środku. a Tylko dzięki temu kanałowi, odważyłem się w samochodzie rozgrzebać kilka rzeczy, między innymi hamulców. Dla mnie to ryzykowne , samochodu używałem na codzień czasem też pracowałem dzięki niemu... Rozgrzebać coś i nie móc złożyć to by była porażka. W każdym razie od tamtego czasu nikomu nie ufam, jeśli naprawdę sobie z czymś nie radzę, to mam na osiedlu mechanika, może i mało profesjonalnie to wszystko wygląda bo robią na podwórku na podnośnikach, bez żadnego kanału, ani podniesienia całego samochodu, ale nigdy mnie nie wygonili jak stałem nad nimi do końca i marudziłem gdy została chociaż jedna śrubeczka niewkręcona z powrotem. Dużo też nie kosztowali, byli uczciwsi od niejednego kolegi. Ale nauczyłem się , że lepiej się dobrze naszukać w internecie jak w danym modelu coś zrobić, kupić kilka narzędzi za grosze, poświęcić trochę czasu i samemu się pobawić, pewność, satysfakcja, oszczędność. Wiadomo, nie rozbiorę sam pod blokiem silnika, ale nie boje się zabawy z zawieszeniem czy hamulcami. Nie lubię pieprzenia , że przejmuje się lekkim piszczeniem kawałka gumy i mam głośniej słuchać muzyki, pieprzenia, że po co wkręcać wszystkie 6 śrub jak na trzech też się trzyma, albo po zmianie zacisków i tarcz na nowe pierdolenia , że zmiana serwa z pompą nic nie zmieni bo silnik większego podciśnienia nie wytwarza. Chcesz komuś dać zarobić, kupujesz element, chodzi tylko o wymianę, bez głowienia się co jest zepsute, tylko po prostu kwestia zmodyfikowania, a oni Cię jeszcze pytają 'po co' . Fajnie jest umieć i mieć możliwość zrobić coś samemu, chociaż często brak kanału robi swoje, często też żałuje się że mam tylko jeden samochód, bo chciałbym swój własny postawić w garażu którego nie mam, i pracować nad nim na spokojnie, a nie w stresie że muszę to poskładać w 40 minut, bo trzeba jechać tym samochodem do pracy. Ale apeluje do wszystkich : W czasach internetu gdzie można znaleźć sobie czarno na białym krok po kroku jak coś naprawić, wystarczą tylko chęci, a narzędzia nie są droższe od robocizny i zostają z Tobą na przyszłość! prowadzisz sobie własne notatki serwisowe, i jesteś pewien tego co masz zrobione. Wtedy możesz sprzedać samochód i mieć czyste sumienie, wiedząc że nowe hamulce z tyłu to nowe hamulce, a nie na chama naciągnięta linka ręcznego , przy nieruchomych rozpierakach, cylinderkach, i zużytych szczękach z gwarancją do bramy!

[@PiotrusNazwiskowy]

jeśli chodzi o captive to jest to tak naprawdę wspólny projekt Daewoo i Chevroleta USA. Silnik 2.4 to 100 % amerykańska konstrukcja, dostępna też m.in. w GMC, Buicku. Do tego auta części jest zatrzęsienie ale w USA bo w polszy czy też w Europie biorą dyzla.

[@BARTASS3]

Już się mordka cieszy! Czekałem na ten odcinek. Pozdrawiam.

[@turbojarek9779]

A co ze zbiórką jak poszła michu odezwał się

[@BARTASS3]

@@turbojarek9779 facebook.com/Bartass-1709811752567137/

[@ambasadorjamajki1965]

@@dawiddawid3478 Na to wygląda

[@paweulatowski1721]

Jesteście zajebiści! Jesteście jak Czterej Pancerni, jak Rambo, Terminator, Bruce Lee. Jesteście tak MEGA, że wystarczą 4 do 5 Waszych warsztatów w Polsce i pozostałe mogą się zwijać, a ASO to mały Kazio w starciu z Wami... Zapisy na wizytę, kalendarz zapełniony, jak do fryzjera przed sylwestrem :) Zdrowia życzę, żeby były siły do działania, bo jak nie Łysy to już nawet... a szkoda słów.

[@kkapi91]

Ku przestrodze jadąc teraz do lakiernika będę brał protokół przyjęcia. Ten film jak i poprzedni pokazał mi że trzeba to robić dzięki michu

[@roland5133]

Łysy, w Łodzi jest hurtownia która ma kontakt z fabryka Chevroleta w Korei, jak mialem kolektor dolotowy do wymiany, w ASO Opla w zeszłym roku krzyczeli mi za samą część 8500, a z fabryki część nówka sztuka z oczekiwaniem 3 miesiecznym 3500, następnym razem jak będziesz szukał części do Chevroleta sprawdź Potak hurtownia z Łodzi, ja po miesiącu szukania na nich trafiłem

[@krzysztofmichalczuk2334]

Masakra to jakiś cud na innych warsztatach jak widać nie do ogarnięcia przykre to bardzo ale zarazem pouczające🤔 Tak trzymać M4K POTĘGA 💪👏

[@maurycycichocki421]

W USA są części do tego silnika dostępne w internecie, wał 570$ z przesyłką do PL... Także cudów bym do tego nie mieszał, ludzie odbudowują zabytkowe i unikatowe auta gdzie części trzeba dorabiać, a tu mamy ~10 letni silnik wyprodukowany w tysiącach egzemplarzy ;) Co nie zmienia faktu, że auto naprawili i to się liczy!

[@dardad5913]

@@maurycycichocki421 drogo. 2 mies temu kupowałem za 270 usd. Scieme wali lysy klienteli aż miło. Nie ma w tym silniku żadnej filozofii. Zastanawiam się tylko czy on jest tego świadomy czy poprostu jest taki słaby

[@pawegorajski1991]

Podziwiam upór i determinację, mam podobnie i gratuluję zakończenia tematu. Jak to mówią jeden parch z głowy :) Jak zwykle wielki szacun!!!

[@grzesiektomal9372]

Czekam na zestaw narzędzi M4KG super pomysł 💪👍 dobra robota z Chevroletem ciężka ale jak zawsze dobra brawo chłopaki i wszyscy miłośnicy i miłośniczki 👍👍

[@szpynda]

Również czekam, bo Michu jak złoży to wszystko będzie co potrzebne, a nie 3 ważne klucze, a reszta zapychaczy.

[@looken5441]

Michu, podziwiam Ciebie i Twoją ekipę, za fachowość oraz zaangażowanie, wytrwałość w zrealizowaniu tak mocno pokomplikowanego zadania. Szacun 💪 Mawia się "Im więcej papieru tym doopa czystsza" - chociaż, czasami sam nie zabieram o protokół.

[@Freesie13]

Długo czekałem na ten odcinek, łapa w górę !

[@maxymilianrobespierre5928]

Jestem twoim oglądaczem i subskrybuję twój kanał, bo to co robisz jest dla mnie i innych oglądaczy bardzo ciekawe i korzystne. Pozwól,że niejako przy okazji zrobię sobie prywatę i opiszę przygodę z moim VW TDI 1,9,105 PS. Otóż kilka dni temu moje auto przestało mieć te obiecane konie i bez turbodoładowania zrobiło się mułem. Po diagnostyce komputerowej stwierdzono,że należy kolejno umyć lub wymienić katalizator, wywalić przepływomierz i co najgorsze to zregenerować turbosprężarkę o nowej nie wspomniano.Mając tak korzystną ofertę finansową udałem się do mojego zięcia inżyniera ekonomii transportu i jednocześnie zapalonego samochodziarza aby się wypowiedział na temat mojego auta. Ten po sprawdzeniu pracy silnika i turbo stwierdził stanowczo,że należy zdjąć osłonę pod autem i sprawdzić cienki wężyk wychodzący spod turbosprężarki co też uczyniłem na kanale w pracy.Okazało się,że panowie mechanicy wymieniając sprzęgło nie podwiesili wspomnianego wężyka na specjalnym uchwycie sprężarki,a dyndający wężyk przetarł się na prawej półosi. Nie wykorzystałem wcześnie kupionego z metra wężyka i w wycięte ok 3 cm uszkodzenia wstawiłem miedzianego bajpasa zaciskając nasunięte końcówki. Po podwieszeniu wężyka i założeniu plastikowej osłony oraz uruchomieniu silnika, turbo zaczęło znów gwizdać i auto wróciło do obrotów silnika i swojej mocy. Straciłem jedynie 15 zł. na zakup wężyka, którego nie użyłem. Namawiam,subskrybujcie ten program i nie dajcie się nabierać na wyimaginowane naprawy i koszty jakie są z tym związane. Myślcie sami,pytajcie na blogu i nie dawajcie się nabierać nieuczciwym naciągaczom ! Zaznaczam,że nie dotyczy to wszystkich mechaników samochodowych wśród których są wspaniali ludzie ! Pozdrawiam. PS. Sorry za to "twoim" bez dużej litery,ale wszyscy jak sądzę, jesteśmy już przyjaciółmi.

[@lukant532]

Oglądam ten odcinek, oczy wychodzą mi coraz bardziej na wierzch, a uszom absolutnie nie wierzę. Idę o zakład, że Pan Michał nie skomentuje mojej wypowiedzi w żaden sposób, ale do tego już się przyzwyczaiłem - najlepiej klienta olać. Panie Michale - bardzo ładnie Pan opowiada jak to klient powinien otrzymać wykaz części, które użyto do naprawy jego auta, jak to powinien byś sporządzony protokół przyjęcia na warsztat, itd., itp. Słucham tego wszystkiego, co Pan tak pięknie opowiada i zastanawiam się, dlaczego tak się nie dzieje w Pańskim warsztacie w Szemudzie? Pozwolicie drodzy widzowie kanału i Pan Panie Michale, że opiszę mój kontakt z Pana garażem. Jakiś czas temu kupiłem Hondę Accord z 2011 r. w stanie "igła" - pierwszy właściciel, kupiona w Polsce, serwisowana w ASO. Cieszyłem się jak głupi. Mając niedobre doświadczenia z mechanikami z mojej miejscowości - z racji tego, że często bywam w Trójmieście - postanowiłem serwisować swoje auto w M4K Garage Szemud. Umówiłem się na pierwszą wizytę telefonicznie z informacją, że proszę o kompleksowe sprawdzenie auta i diagnozę dwóch usterek, które podejrzewałem, że są w moim aucie. Przyjechałem w ustalonym terminie i usłyszałem, że owszem przegląd będzie zrobiony, ale na usterki, które chcę, aby zdiagnozowano absolutnie nie ma czasu. "Że co" pomyślałem. Zapewniano mnie, że jak przyjadę, to zajmą się autem odpowiednio długo, aż doszukają się co jest nie tak, a teraz słyszę, że nie ma na to czasu. Po badaniu/przeglądzie powiedziano mi, że auto igła i nie ma się do czego przyczepić. Stukanie przy odpalaniu oraz słabo działający ręczny - dwie usterki, które chciałem, aby zdiagnozowano - zostały całkowicie olane. Po takim potraktowaniu powinienem skreślić te warsztat, ale skoro nie mam żadnej innej alternatywy, to co robić - umówiłem się jeszcze raz po około roku na wymianę tarcz i klocków. Prosiłem, błagałem zaklinałem informując, że jadę z daleka, więc poproszę o auto zastępcze na czas naprawy i zamówienie zestawów naprawczych do tłoczków/cylinderków hamulcowych tak na wszelki wypadek, gdyby należało je regenerować. Ustaliliśmy, że na wymianę przyjeżdżam za miesiąc, wieć zestawy naprawcze będą zamówione. Jak będzie konieczne ich użycie, to oczywiście za nie zapłacę, a jak nie, to warztat odda je do hurtowni i nie będę płacił. Przyjeżdżam, sporządzamy protokół przyjęcia gdzie widnieje: WYMIANA TARCZ I KLOCKÓW PRZÓD/TYŁ, WYMIANA PŁYNU HAMULCOWEGO, REGULACJA HAMULCA RĘCZNEGO. Pytam czy zgodnie z ustaleniami są zamówione zestawy naprawcze do tłoczków i czy mam auto zastępcze. Obie odpowiedzi są negatywne. Krew mnie zalała i zacząłem sie irytować jakim jestem kretynem - za pierwszym razem mnie olali i nie wyciągnąłem wniosków, to olali mnie i drugi raz. Poprosiłem, że skoro nie mam auta zastępczego, to poproszę, aby postarano się zrobić, to o co proszę w ciągu jednego dnia. Jeśłi miałbym auto zastępcze, abym mógł pojeździć i popracować w Trójmieście - auto mogło by stać w warsztacie tak długo, ile potrzebowaliby tego mechanicy. Dzień zbliżał się ku końcowi, a telefonu z warsztatu o końcu naprawy nie było. Zacząłem się niepokoić, że coś jest nie tak i nie pomyliłem się. Tuż przed zamknięciem warsztatu zadzwoniono do mnie, że auto jest gotowe i jak będę odbierał, to wszystko mi zostanie wytłumaczone. Zjawiam się na miejscu. Pan, który był na zmianie popołudniowej (nie było go rano gdy zostawiałem auto) daje mi rachunek i kluczyki i mówi, że wszystko ok. Wchodząc do warsztatu widziałem, że leżą śruby z moich kół z urwanymi szpilkami z piasty. Zapytałem czemu tak długo i co się stało ze szpilkami. Pan nie potrafił mi powiedzieć co się stało, ale urwano trzy z pięciu szpilek w lewej, przedniej piaście. Szpilki wymieniono i nakrętki też. Pytam co z płynem hamulcowym i regulacją ręcznego - nie zostały zrobione, bo chyba mechanik o tym nie wiedział. poprosiłem o sprawdzenie protokołu przyjęcia auta - wszystko było zapisane. dwa z trzech punktów nie zostały zrobione. Zatem dla kogo jest ten protokół?! Zapytałem czy po przed montażem nowych tarcz zmierzono bicie piast i potem bicie tarcz. Odpowiedź znów negatywna + informacja, że taki pomiar jest absolutnie niepotrzebny, bo jak bicie będzie ponad normę, to i tak się z tym nic nie zrobi... Pokazałem kartę gwarancyjną tarcz, gdzie widniałe informacja, że jeśli pomiar nie będzie wykonany i karta nie będzie podstemplowana przez warsztat wykonujący wymianę - stracę gwarancję. Pan mechanik/kierownik bez namysłu wpisał mi wartości: 0,01 mm bicie piast (max. wartość 0,02 mm) i 0,06 bicie tarcz po montażu, gdy max. wartość, to 0,05 mm. Zdenerwowany zapłaciłem i udałem się w drogę powrotną i... na autostradzie strach było jechać. Powyżej 100 km/h kierownicę chciało wyrwać z rąk. Sprawdziłem dokręcenie kół i to co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania - gwint na jednej szpilce był uszkodzony. Nie było możliwości nakręcenia oryginalnej nakrętki, więc na siłę wkręcono starą, zardzewiałą zwykła najzwyklejszą nakrętkę. Na wymienionych szpilkach było coś w podobie do tej zardzewiałej, ale bez rdzy. Zadzwoniłem następnego dnia do warsztatu informując co jest grane po wymianie tarcz i klocków i że autem nie da się jeździć. Poproszono, abym spróbował naprawić to u siebie w mieście. Nie dzwoniłem już do warsztatu - napisałem obszernego maila i dołaczyłem zdjęcia, co zostało spieprzone. Zaproszono mnie do warsztatu z informacją, że najprawdopodobniej podczas wymiany szpilek uszkodzona została piasta, więc wymienią mi piastę na nową. Poprosiłem o auto zastępcze na czas wymiany piasty i o dziwo tym razem było. Poprosiłem również o kolejne sprawdzenie całego auta. Przypominam, że rok wcześniej na podobnym sprawdzeniu mechanicy nie mieli żadnych zastrzeżeń - auto igła. Tym razem lista usterek posypała się jak z rękawa: - maglownica do regeneracji, - obie półosie do wymiany, - regeneracja skrzyni biegów - luzy od strony półosi lewej, - sprzęgło do wymiany. Jak to możliwe, że w ciągu roku tak auto się popsuło? Nie dawało mi to spokoju. Pojechałem do dwóch innych warsztatów i na stację diagnostyczną z prośbą o potwierdzenie tych wszystkich usterek. Niestety ani stacja diagnostyczna, ani dwa warsztaty nie potwierdziły istnienia w moim aucie wskazanych przez M4K Garage usterek. Czyżby chciano mnie naciągnąć i miała to być swego rodzaju zemsta za to, że musieli kupić nową piastę i i ją wymienić? Po wymianie piasty poprosiłem o dokument, na którym będzie zaznaczone co zostało zrobione i jaka część - jakie klasy, jakiej jakości - została użyta. Czy otrzymałem coś takiego? ABSOLUTNIE NIE. Stwierdzono, że wszystko jest w systemie i karcie przyjęcia samochodu na serwis i w razie reklamacji cała dokumentacja jest w warsztacie. Panie Michale jak to zatem jest - opowiada Pan przepięknie jak powinno być, a u Pana w Warsztacie jest zupełnie inaczej? Dodam tylko, że przed wymianą tarcz i klocków wyważyłem nowe opony na wyważarce HUNTER + test drogowy i mogłem śmigać po niemieckich autostradach ile fabryka pozwoli nawet nanometra drgania nie było na kierownicy. Po wymianie piasty ewidentnie czuć wibracje na kierownicy. Nie takie jak przed wymianą piasty, że chciało kierownicę z rąk wyrwać, ale ewidentnie wyczuwalne w porównaniu do tego, gdy nie czuć nie było nic. Panowie mechanicy stwierdzili, że nic nie czują... Po wizycie w M4K Garage auto ie jest tak stabilne jak było wcześniej - to pierwsza smutna wiadomość. Druga jeszcze smutniejsza dla mnie - skoro mam u siebie w mieście patologiczne warsztaty, które wiem, że potrafią spieprzyć najprostszą czynność serwisową łudziłem się, że będę auto serwisował u Pana Michała. Skoro nawet w jego garażu nie unikniemy patologii, TO GDZIE SERWISOWAĆ NASZE AUTA?!...

[@grabol1982]

On właśnie mi wyglada na takie cwaniaka...

[@adamkaszuba9772]

Kochany Pan! Dziękuję!

[@CSIlluminati]

Fajnie Michu jakbyś jeden zestaw M4K miał dla siebie i z nim robił "Vlogi jak zacząć przygodę..." :)

[@tomaszjaworski8545]

Przypomina mi się moja sytuacja. Też Caprica. Silnik po naprawie uszkodzony, sprawa w sądzie trwała ok 5 lat, w między czasie warsztat doprowadził do uszkodzenia wnętrza w wyniku którego według biegłego sądowego tapicerki są do wymiany. Były kłamstwa, nawet opinie biegłego które miały je potwierdzić, dwóch panów "właścicieli", okazało się że właścicielem jest kobieta. Teraz aktualnie w sądzie jest sprawa w której to właścicielka warsztatu nas pozwala. To już 7 lat i końca nie ma, auta też nie ma.

[@Seik6]

Na Twoje Michu odcinki czeka się bardziej jak na disco relax za małolata w niedziele 😁

[@domin6616]

Tak samo czekam na "polskie Porsche" Patryka

[@Rolnik....mazowieckie]

O dokładnie w punkt 🙂

[@westblack76]

chyba raczej jak na Teleranek ;)

[@lzddlt]

Co niedzielę o jedenastej, oglądam Ciebie w Disco Relaksie...

[@tomtomaszewski3256]

Różowa landrynka się chowa...

[@kuntakinte3299]

Poprzedni odcinek i obecny, to dwa bardzo ciekawe pomysły Łysego na działalność gospodarczą. Brawo.

[@sawomirgarbaczewski6675]

Wiedziałem że Dasz radę z tą Captivią. Szacun za wytrwałość i pomoc koledze. 👌

[@newborn1983]

Przydatny odcinek,protokol przyjecia samochodu to mała rewolucja na polskim rynku warsztatowym.Dzieki Michu

[@norbert132]

Jakie konsekwencje poniósł ten warsztat? bo aż mnie ciekawi za to co chuje zrobili z tym samochodem...

[@BARTASS3]

Kompletnie żadnych

[@kasumoto80]

Wlasnie chcialem zadac to pytanie. Ktos cos wie ?

[@ukaszlukasz1802]

@Piotr Serek Oddanie rozkompletowanego auta w kartonikach, gdzie brakuje elementów lub są uszkodzone wynika z cebulactwa zleceniodowacy?

[@Marcin15151515]

@@BARTASS3 bartass jestem z okolic brodnicy. ktory to warsztat? ten za O po lewej stronie?wylot na olsztyn?

[@Lewy1512]

@@Marcin15151515 Chyba za dawnym tesco, ale pewności nie mam

[@Rademar11]

Mam sentyment do tych marek. Wcześniej posiadałem Daewoo Lanosa, a teraz Chevroleta Epice. Chętnie zobaczyłbym odcinek o tych autach.

[@maceldex]

Szacunek✌️Idę o zakład że nie ma w PL drugiego warsztatu który podjołby się tego typu wyzwania. Kawał dobrej roboty💪🏻

[@dardad5913]

W tych pieniądzach? Całość części do tego auta to Max 5 tyś oryginał GM. Ktoś tu kogoś dyma

[@ukaszlukasz1802]

@@dardad5913 Chyba w aso nigdy nie byłeś. I pisze się "tys", a nie "tyś".

[@dardad5913]

@@ukaszlukasz1802 szczerze to kawał czasu nie byłem. Ale skoro kupiłem 5x taniej nie opuszczając warsztatu to jakie to ma znaczenie? Twój guru nawet nie zna poprawnego oznaczenia silnika w tym aucie a Ty się czepiasz literówki. Brawo😂

[@aramir3520]

Bez przesady. Jest masa dobrych warsztatow ktore nie boja sie, jak to nazwales, wyzwan

[@maceldex]

@@aramir3520 Szczerze chętnie zobaczę warsztat który bierze na siebie auto w takim stanie.

[@szymekasz6543]

Miałem taką nową furę 2, 2 diesla 190 km. Prawie wszystkie włosy straciłem przy jej użytkowaniu. Przez dwa lata jakieś 130 może więcej dni w ASO. Chociaż można nazwać ich tylko parodią serwisu. Przejechała 70 tyś. Dwa razy skrzynia do wymiany, sprzęgło, 4 wtryski, pompa wysokiego ciśnienia paliwa, komputer multimediów i nawigacji, demontaż osłony silnika przez serwis z powodu zagrożenia zapaleniem się osłon z tworzywa, dwa razy uszkodzony dpf i paliwo mieszające się z olejem silnikowym, uszkodzenie jakiegoś elementu w ABS, które podczas ostrego hamowania zablokowało koła doprowadziło do wyłączenia silnika, braku wspomagania i BUM! Prędkość około 70 żadna poduszka nie wystrzeliła. Auto skasowane. Została tylko ryza dokumentów i zdjęć.

[@hodowcazbombowca]

Chcę kupić captive .. ale chyba już tylko chciałem 🤣

[@Bombowy_Kierowca]

oooo wreszcie nareszcie żyje i ma się dobrze ...

[@_pa_ko_8970]

Od początku przeczuwałem, że ten silnik nie będzie złożony. Nie to, że się nie da tylko sprawa jest nieopłacalna. Dobrze, że jest drugi sprawny silnik i fura może dalej jeździć. Warsztat, który rozkompletował ten samochód, w moim przekonaniu, powinien być upubliczniony, aby nikt więcej nie zostawił tam swojego auta. I wielki szacunek dla Ciebie Michu, że podjąłeś rękawice i to jeszcze bez zarobku. 👏🤘

[@sebastianfoltyn]

Michu, dziękujemy za strefę okazji, narzędzia uzupełnione!! Pozdro 😀😉😎

[@jami5040]

Brawo... Miło ogląda się ludzi z pasją do motoryzacji, którzy wiedzą co robią... Więcej takich, a mniej patologii...

[@rookyhat1287]

Michu naprawdę szacun że się za to wziąłeś i podołałeś👍

[@jarekskwarek4615]

oglądałem pierwszy odcinek z tym samochodem, bylem w szoku,że tak można rozgrzebać samochód i zostawić, jesteś mistrzem świata wraz ze swoimi ludźmi, że daliście radę to ogarnąć, naprawdę pełen szacunek...

[@piotrbrozek261]

Michu ja Cię podziwiam. Normalnie jesteś człowiek "orkiestra". -tyle rzeczy robisz naraz i dajesz radę. Te projekty i mnóstwo pomysłów. SZACUNEK i to WIELKI!

[@JohnnyBravo42]

Gdzies musi byc haczyk bo za darmo to w morde jedynie mozna dostac

[@jtroch1023]

Chętnie zawsze pomogę z autami z USA. Caley życie w USA od dziecka. Tam byłem miłośnikiem aut. A więc connections zostały. Chevy motory no problem !

[@HumenM]

Panie Michale, nawet nie wiesz jak się ucieszyłem ze uratowałeś to auto, a właścicielowi życzę szerokiej drogi. Miodzio!!!

[@robertsobiesinski7230]

Gratuluję wygranej walki po partaczach!! Szacun łysy! Gdyby każdy tak podchodził do tematu wszyscy byliby szczęśliwi mechanicznie.

[@boleklolek-bd9kl]

Szacunek za robotę świetna robotę i uczciwa. Zrób filie w Małopolsce. Pozdrawiam

[@ironpatriot8556]

Ja mam Daewoo już drugi samochód i jestem zadowolony. Wiadomo, tani samochód, ale super się sprawuję.

[@marcinbugala370]

Dzięki "Łysy" za filmik wyleczyłeś mnie z Captivy :)

[@wojciechcybulskiwojtecki_o6282]

Szacun za kawał roboty jaką robicie, czekałem na ten odc. o Captivie bardzo byłem ciekawy jak to wszystko się potoczy i skończy. Wielkie BRAWA. Pozdrawiam

[@maciejmazurek1660]

trzeba było 1.9 TDI AFN na chipe założyć,to by klient jeszcze jeździł do emerytury

[@elvrro]

Brawo, żeby każdy miał takie podejście do swojej pracy Polska byłaby mocarstwem. Tępić nierobów, debili pijanych czy naćpanych albo po prostu głupich na drogach. Super gość i cała ekipa, zdrówka. Czapki z głów. Z Panem Bogiem.

[@sdz661]

@Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam Nie mogę się doczekać takiego odcinka o marce Daewoo/Chevrolet. Powiedz coś proszę o chevrolet NUBIRA/Lacetti. Dziękuję z góry :)

[@januszs60]

Szacun za podjęcie takiego tematu. Mam nadzieję że doprowadzicie wszystko do końca i będzie służyć bezawaryjnie.

[@mati1991]

Michal często jest tak watsztaty nie oddają aut, bo ich właściciele nie maja pieniedzy zeby zaplacic za wykonana prace... Czekam na te narzedzia M4K Garage. Pozdro

[@norbertt2695]

Najważniejsze, że znajdzie się ktoś kto potrafi na prawdę pomóc komuś kto potrzebuje naprawy bądź remontu silnika.

[@Muller-co4zd]

Nareszcie już tyle czekałem!!

[@DZIADEK75]

Michu wielki szacun dla Ciebie za wiedzę i fachowe doradztwo👍

[@McHubertus1]

A co z częściami, które zostały z tamtego silnika? Wszystko poszło na złom czy trochę pieniędzy odzyskaliście?

[@mariuszkalinowski2879]

Akurat oglądając ten drugi odcinek i to ile to zajęło Tobie, nasuwa się zupełnie inna historia z części poprzedniej. Możliwe, że faktycznie poszła w nim panewka, poprzedni warsztat szukał, podobnie jak Ty, miesiącami części zamiennych i w końcu zaproponował wymianę silnika na nowy, na co właściciel nie chciał się zgodzić i nie wierzył, że nie ma części zamiennych. Wpadł po kilku miesiącach po odbiór auta do warsztatu, bo nie przyjął tłumaczeń, że części nie ma, silnika nie ma, więc podczas kłótni i awantury pakowali mu części "na chama". Ja po obejrzeniu tej części filmu widzę to tak. Sam pracuję z klientami i wiem, jak różne historie są w stanie wymyślić, by tylko się wybielić. ;)

[@tomzimer931]

Tak to jest jak sie kupuje wynalazki a nie auta,,a bo rocznik mlody,tanio,tanio...kupsko na koncu.🙀😱🙊🙈.itak juz kibel nie auto jak silnik lepiony..⚰⚰⚰

[@MikeZ-cz]

Co ty tam wiesz kolego, mam captive, wprawdzie przedlift 2008 i diesel 150KM 4x4 i samochód jest tani w utrzymaniu, części niedrogie, jakość do ceny jest zajebista, wprawdzie pali 10 na mieście, 8 na trasie, ale waży 2tony, więc co się dziwić, żaden to wynalazek, ja zadowolony jestem.

[@MikeZ-cz]

@@tomzimer931 niestety to nadal trochę Polska mentalność, oczekiwanie cudów za bezcen..

[@maciejandrzej9753]

Michu zrobiłeś naprawdę kawał DOBREJ ROBOTY! A co do tych PSEUDO mechaników to fajnie byłoby wiedzieć gdzie samochodu nie oddać i na zawał nie zejść. Łapka w górę poleciała jak zawsze!

[@nartek10]

Michu super robota z tym autkiem pozdro

[@erykkuzminski1894]

Udało się... ufff, ciężko było przez to przebrnąć ale upartość zwyciężyła i już zaraz wyjedzie o własnych siłach Czekam na kolejne odcinki bo już 1 września wiec Michu daje ogień na tłoki i leci na grubo z tematami oraz na fury marzeń bo to się mega ogląda ale także vlogi :D

[@ZwykyDzienKuriera]

No to jak zawsze początek już na grubo 😎😎😎

[@ReKum95]

Michu dobra robota :) podziwiam że podjeliscie się składnia tych puzzli. Wcześniejszą robotę wykonywać musieli naprawdę partacze, wazzup zrobił by lepszą robotę od nich :)

[@thincurves3141]

A propos obsługi w Oplu. Chciałem w styczniu b.r. kupić Corse. Poszedłem, mówie, że chce bylejakie auto byle z gazem bo dużo jeżdże ma być tanio i bezawaryjnie i ocynk. Pan nie bardzo chcial ze mną gadać o kupnie, pokazywał astry itd. ale mówie, że nie, że Corsa. Pan jednak nie bo 80 KM za słabe i nie bedzei pan zadowolony, i musi sie pan przejechać. Okej, to niech mi da jazde próbną - pomyślałem. Ale nie! Nie ma auta na jazdę próbną. Miał dzwonić. Nie zadzwonił. Dzwoniłem ja 2 razy, aż kupiłem Fiestę 60 KM. Jeszcze słabszą i nie jestem zachwycony, ale jeździ i jest tanio. Jak wyjdę na prostą, kupię coś lepszego, ale zastanawiam się, co trzeba zrobić, żeby kupić najsłabszą Corsę. Chyba trzeba walnąć od razu kasę na stół i przyjść w garniaku od Gucciego, żeby za tanio nie wygląć? Masakra!

[@EmilBieniu]

Gratuluję wytrwałości. Dobra flaszka Ci się za to należy za to co robisz. Masz rację lepiej mieć wszystko na papierze i to nie tylko jako klient ale jako warsztat. Nikt nie wmówi Ci, że ta kontrolka ABS się nie świeciła przed wstawieniem . Uważam że podczas oględzin i protokołu przjecia/ odbioru auta w warsztacie powinien być obecny klient jak i mechanik który pokarze palcem gdzie i co jest. Dokładnie tak jak wypożyczamy dam chód i razem z właścicielem czy pracownikiem spisujemy protokół na którym każda rysa jest zaznaczocza. Pozdro Michu

[@karoldragoball2310]

Naprawiłem te auto szrot poprostu Normalny samochód wszystko fajnie się odkreca a w takim aucie to trzeba z palnikiem i młotem podchodzi bo nic nie da się ,,odkręcić"😊 Ale była to chyba starsza captiwa Pozdrawiam michu 😉

[@kamilbieniek6561]

bardzo niezły materiał o mechanikach samochodowego widzę chevroleta captivę niech żyje tak trzymać oby tak dalej pozdrawiam serdecznie miłej niedzieli życzę oczywiście łapa w górę.

[@panseb]

Teraz już nikt tego modelu nie kupi... 😋😋😋

[@JohnnyBravo42]

No i wlasnie wolnossacy silnik, lancuch automat duze nietuzinkowe auto a jednak czesci to totalna klapa. Szkoda

[@rafalkominek84]

Właśnie, że kupi. Auto ma taką reklame jak mało które.

[@tobiczeg]

Rafał K jak kupi skoro jest tłumaczone ze nic do tego silnika nie da się dostać?

[@tomtomaszewski3256]

@@tobiczeg Kupi.. i u Micha b9dzie robił...!!!

[@Mistrzuuu-old]

@@tomtomaszewski3256 a części mu z gówna ulepi i będzie stało kilka msc

[@Jaro-Daniel]

Siema Michu. Komentarz dla statystyk bo ciut zarobiony jestem ale wejść musiałem ;) Jak to się mówi jest wynik jest satysfakcja i tak trzymać. Pozdro i do następnego...CZEŚĆ!!!

[@mpuchatek82]

Cześć. To jest ta Captiva co silnik miała z tyłu 😁pozdrawiam

[@robertlewy3813]

Dokładnie ta

[@ukaszlukasz1802]

Serio? Nie domyśliłbym się.

[@artezz23]

@@ukaszlukasz1802 bo myslenie to nie jest twoja mocna strona

[@ukaszlukasz1802]

@@artezz23 Chyba nie umiesz wyłapać sakrazmu, geniuszu.

[@krzysztofwasowicz2707]

artur x Llknga

[@amac5455]

O Chevroletach i o Kiach słyszy się wiele historii z koniecznością sprowadzania części z zachodu, a do samochodów Kia.. z Korei Płd. (opłaty celne za przewóz cargo ponosi właściciel auta : D Lepiej zostać przy starych niemieckich markach.

[@rafag153]

Odkładam na zestaw M4KG , trzeba coś synowi po sobie zostawić 👍

[@robertguszek5848]

Ja po roku od oddania do mechanika auta usłyszałem zdanie "kim ty jesteś.... nie znam cie" z policji odebralem tylko : drzwi usuwane, zderzak i rejestracje. Tyle z całego Ducato ,:) Na szczęście miałem nagrania z rozmów od zaprowadzenia auta i wszystko w trakcie. Sąd karę dał lana

[@zpasji949]

Żona by mnie, zaj.... jakbym sobie sprawił taką zabawkę 😉

[@IT_Tech_PL]

Dobrze że miał Ciebie za kolege, bo nie sądzę że jakikolwiek warsztat podjął by się naprawy. Samochód skończyłby na części. Dzięki Tobie 1 auto będzie żyło. Szacuneczek. Tak to się robi :)

[@KoffikTV]

W tym wypadku marka jest dużą ciekawostką pod względem dostępności części układu napędowego 2.4, kto by pomyślał zwykła marka GM pewno tanio jak barszcz wszystko a tu taki rodzynek. :)

[@dardad5913]

Bo jest tanio, wal do tego kosztuje 1600 zł. Widać jak na dłoni. Gada jedno a z drugiej str rznie klientów na kasę.

[@JohnnyBravo42]

dar dad gdzie ty widzisz 1600?

[@matevix1533]

@@JohnnyBravo42 pewnie myśli że tyle kosztuje

[@dardad5913]

@@JohnnyBravo42 na rachunku z przed kilku miesięcy.

[@marcindager7567]

@@dardad5913 Nie żeby coś, ale w captivie są dwa albo trzy wersje 2.4. I z tego co się orientuję do wersji z 136km która ma o te 30cm³ większą pojemności wał właśnie kosztuje ok 1.5k.

[@legion4416]

Super odcinek i powiem że dzięki twojej pracy jest coraz więcej uczciwych mechaników którzy mają wzorowe podejście do klienta ale jest nadal i grono tych co aby tylko zrobić pieniążki do kieszonki i zapominamy o temacie Pozdrawiam :-)

[@praska6998]

W końcu już kilka miesięcy czekałem

[@tomaszkrzak962]

Warto by było pociągnąć do odpowiedzialności finansowej te poprzednie warsztaty. Niech płacą za spie....... robotę. Pozdrawiam Michu super robota.

[@polskimotocyklista1488]

Wkońcu uuchomiona Uratowaniii ! :)

[@michaoleski2731]

Świetny materiał, z ogromną przyjemnością się ogląda te serie.

[@radkon2721]

Złożyć te puzzle w auto gratki

[@michamuzyczuk3274]

Ale przekaz informacji! Miło tego słuchać i oby tak dalej michu!

[@MuStaNgPoMpA]

I pasuje nowy odcineczek ;3

[@MiikiiD]

W bzdury typu "mieli sprawdzić rozrząd, a rozłożyli silnik w drobny mak" nie uwierzę. Pewnie jak mieli silnik na stole to sprawdzili także panewki i wal, okazało się że śmieć. Więc właściciel kazał robić, a jak się okazało, że części nie da się kupić w normalnych pieniądzach, to właściciel zabrał auto z aferą, że go oszukali. Pojechał do następnego warsztatu z płaczem, a części pewnie brakowało, bo zabrał auto "siłą" z placu i ma tylko to, co było w tej chwili w aucie. Reszta części pewnie była w warsztacie, ale nikt mu bez kasy nie oddał.

[@szpynda]

Zakład partaczy poniósł konsekwencje? Ukraińcy odwiedzili właściciela? :P

[@AlfaRomeoTIjtdm]

Ukraincy chyba byli mechanikami co spaprali robote.

[@bartekzbd1215]

Nareszcie Captiva. strasznie byłem ciekaw co oni tam nawywijali. :)

[@michal404]

To co zrobili z tym autem poprzednicy to porażka

[@sabes4735]

Najlepiej jakby wszyscy wiedzieli co to za warsztat odjebal i omijać go szerokim łukiem

[@ICARS.POLSKA]

Słyszałem o przypadku gdy ktoś scholował auto do serwisu i zlecił naprawę nie odpalającego pojazdu, serwis otworzył zlecenie na naprawę , a jak się okazało po wstawieniu auta na warsztat, pod maską brakowało silnika i właściciel twierdził że silnik był. Nie wiem jak w końcu się sprawa zakończyła ale dokładnie wypisany protokół przyjęcia jest dupochronem dla obu stron bo oszuści zdarzają się i po jednej i po drugiej stronie. I dobrze że Michu co rusz o tym przypomina, może wkońcu stanie się to standardem.

[@zibi457]

Wciąż Mi się w głowie nie miesci jak mozna tak załatwić klienta. :(

[@jankomak5328]

Pomyslcie realnie miała być naprawa jak zapewniał michu. A jednak drugi silnik. Jak silnik tak przekręcił panewki to tu nie chodzi o pogubione części że nie ma z czego złożyć. Musieliby zgubić blok, wał albo głowice. Cała reszta w środku i tak do wymiany po takim zmieleniu. A na poprzednim filmie michu wyjmuje z captivy silnik w częściach i jak ktoś trochę kuma to widać czy czegoś brakuje.

[@bartomiejjargio9993]

Michu nie zdążyłem kupić, da radę zwiększyć ilość zestawów?

[@andrzejkazmierczak6424]

Usiadł pewnie jakiś sklep i połknął dużą ilość. Jak tak można.

[@szpynda]

@@andrzejkazmierczak6424 Januszerka pełną gębą. Polska mentalność, tzw. polactwo.

[@kasia4965]

@@szpynda dlaczego Januszerka? Ktoś jest obrotny i pomyślał w przód to oznacza, że jest Januszem?

[@uzytkownik68]

Jaka cena była ?

[@seryjko]

Teraz jest 295zl a ile było?

[@3011zyga]

No to już się boję bo w poniedziałek wstawiłem swojego chevroleta cruze 2,0 163km na wymianę rozrządu dziś jest piątek a oni nie mogą go odpalić po wymianie podobno czujnik padł ale wstawiłem auto sprawne mechanicznie.

[@ZZZ-cl5ln]

Czemu nie szukaliście silnika od Opla Antary? To bliźniaczy model bo Chevrolet, Opel, Holden i Vauxhall to GM w tamtych latach był :).

[@pikejka_boom3720]

12:08 a ja się pytam co ma zrobić osoba mieszkająca w małej miejscowości, gdzie jest kilka warsztatów i wszyscy mechanicy się znają ? Żaden z tych warsztatów nie wydaje protokołu, a jak się upomnisz to możesz się pożegnać z jakimkolwiek mechanikiem w okolicy.

[@1Gromek1]

Chociaż mam wystarczająco dużo narzędzi to i tak kupię walizkę m4k. Będę dumnie wozić w bagażniku jako zestaw szybkiego reagowania

[@irekgaffke436]

Fajny odcinek ! Nareszcie można było poznać losy tego auta !!! Ręce opadają na takich gnojów !!!! Wziąć ich wszystkich i wytłuc !!! Karma wraca i oby tego gorzko pożałowali !!!! Mega szacun dla Ciebie i całej Ekipy - Michu na Ambasadora Motoryzacji i Strażnika Sprawiedliwości !! :) kto za łapka w górę ;) :P Pozdrawiam wszystkich cześć ;)

[@amp-litude]

ciężko dostać?, kurcze ten silnik przecież jest z Opla, jeździ a Antarze 2.4 167km - hydrauliczna regulacja zaworów czyli w sam raz do LPG

[@dmiszczuk]

i do tego jaki chodliwy towar skoro sprzedaje sie odrazu po wystawieniu. Ciekawe dlaczego ? :)

[@fila1445]

Tutaj siedzi ten "genialny" 2.4 z pompą wody na łańcuchu rozrządu?

[@Kasiencja85]

Cieszę się że udało się to załatwić i już jest dla Pana Kolegi z górki :) A warsztat uwalić sądem by się nie pozbierał. Oni powinni za to zabulić. Pozdrawiam Michu, kawał porządnej roboty :) PS: Znajomy miał Chevroleta Lacetti i na prawdę sobie chwalił. Aż żałował że musiał sprzedać jak wyjeżdżał :/

[@krzychwie4656]

Jednak temat nie ucichl :),

[@andrzejtdi7597]

Michu 👍👍👏👏👏jestes wielki jak w czynach tak I slowach 👍👍👍🍻zdrowie twoje I M4K 👍👍👍

[@wojuuub]

A może szukać części do tego na Ukrainie lub w Rosji???

[@pawekowalski5772]

Michu kawał dobrej roboty ogólnie podziwiam za podjęcie się naprawy. A poprzedni warsztat bym naprawdę szarpnął za tyłek i oni by płacili za cały koszt naprawy Pozdrawiam.

[@dsam439]

Drogi Panie samochod z roku dwa tysiace dziewiątego a nie dwutysiecznego dziewiatego!

[@koki6288]

Witam. Posiadam Auto Marki Opel Meriva 2 z 2014 roku z silnikiem 1.6 Diesel 110 koni, przebieg wynosi 154144. Pojazd zakupiłem w Niemczech jako uszkodzony , a dokładnie nie miała mocy, mianowicie auto kręciło się do 3 tysięcy obrotów i dosłownie koniec. Pojazd był podpięty pod komputer i żadnych błędów nie pokazywało jedynie na desce Ograniczona moc silnik. Oddałem do mechanika i wymienił Czujnik Doładowania ciśnienia Oleju ale nic to nie pomogło. Pojazd był u następnych dwóch mechaników i żaden nie wiedział co może być przyczyną. Gdy rozłączam akumulator i ponownie podłączam auto ma znów moc ale dosłownie na kilka minut po czym znika. Drugi problem występuję ze skrzynią biegów. Mianowicie przy ruszaniu i cofaniu występuję bardzo odczuwalne szarpanie. W skrzyni zostało wymienione koło x2 , tarcza x2 docisk plus wysprzeglik x2. Po pierwszym złożeniu skrzyni biegów auto przejechało koło 400 km i padł całe osprzęt sprzęgła. Aktualnie gdy zapalam auto występuję bardzo głośne chrabotanie i gdy wrzucam bieg to nic się nie dzieje , tak jak by wog nie było tych biegó. Bardzo zależy mi na naprawię tego samochodu jest idealny do mojego codziennego używania a do tego jest bardzo fajnie wyposażony i przedewszystkim zadbany. Pojazd zakupiłem prywatnie od drugiej osoby nie z komisu, a sprzedawał ponieważ straciła tą moc i zaczeły się problemy ze skrzynią biegów. Szukam jednego pożądnego mechanika który zna się na autach. Posiadam lawetę więc nie problem żebym go przywiózł. Nie liczę od razu że przyjmie pan to auto ale chociaż o jakąś małą wskazówkę . Pozdrawiam .

[@mohavk2441]

Czyli motor jednorazowy, wymiana rozrządu nie przewidziana bo nie ma...

[@ashwilliams4989]

Dlatego jeśli się kupuje samochód używany bądź nowy ale z założeniem, że na długie lata (dożywotnio) to nie szuka się "wynalazków" tylko kupuje się: Merca, BMW, VAGinę ewentualnie jeśli ktoś ma awersję to motoryzacji "ubermensch-ów" to jakiegoś japońca (Honda, Toyota, z innymi może być różnie). Za to właśnie lubię motoryzację niemiecką (Opel =/= niemiec) mam starego Passata i potrzebuję jakiego drobiazgu, szukam sobie w ETKA numeru części, podaję przez telefon gościowi w ASO dział części zamienne i w ciągu max. 48h mam to w ręku. Z Toyotą i Hondą jest podobnie tylko czeka się nieco dłużej. A kupisz sobie jakiegoś "taniego" Opla, Fiata, szewroleta-dełu, czy nawet włoskie Iveco (np. Massif) i ZONK! do kilkuletniego brakuje np. silnika do wycieraczek, który palił się notorycznie! Jeśli auto nie było typową masówką to nawet szrotowisko cię nie uratuje. Wniosek: można eksperymentować i jeździć samochodem nietuzinkowym, ale po peirwsze primo trzeba mieć kasę na taką zabawę, a po drugie primo trzeba się liczyć, że prędzej czy później taka zabawa zakończy się cierniem w dupie i walizką kasy wywaloną w imię idei przywrócenia do życia dosyć świeżego auta do którego brakuje części bo producent zaoszczędził sobie na kosztach ich magazynowania i po prostu ma wyj...ane na klienta innego niż ten w salonie. Janusz z Grażynką wiedzą dlaczego najlepszy jest Passat TDI...można się z nich śmiać, ale to pragmatycy jakich mało ;)

[@andrzejxd6234]

No i przed obiadkiem odcineczek obowiązkowo, like kom i udostępnianie niech się niesie. Dzięki wielkie za zajebiste okazje, brawo łysy 😁😁😁

[@Arturo8118]

Nie brać kwitu to jak iść do sklepu kupić tv za 10 tysięcy i olać gwarancje i dowód zakupu 😎

[@pyrotechnic1252]

Ja mam już taki nawyk , że nawet paragon za bułkę biorę xd

[@Arturo8118]

@@pyrotechnic1252 właśnie o to chodzi, bo jak pani która sprzedaje za miesiąc poda że ktoś coś kradł masz kwit, znam to ze stacji benzynowej