Łapa w górze najpierw, teraz dobry wieczór wszystkim 😊 a następnie mogę zacząć oglądać. Jestem ciekawa tego filmiku - dowiem się czy coś (cokolwiek) schrzaniłam na adaptacji 😁. Przyznam się jak coś bez bicia - jestem po już chyba raczej bo od 25 lipca na keto więc zaraz się okaże 😜. W każdym razie adaptacja przebiegła u mnie bezobjawowo jeśli mogę tak to ująć 😎💪, jedynie miałam takie 3 dni słabsze czyli mniej sił ale nie na tyle żeby nie mieć siły na spacer choćby.
@Ketonator2 жыл бұрын
I jak się czuje człowiek który dowiedział się, że w 95% zrobił wszystko dobrze? Duma, duma, duma. ;)
@Reniula772 жыл бұрын
@@Ketonator tak, duma i radość, że jestem mądrzejsza niż wyglądam 😎😜🙈. A na serio - tak, naprawdę cieszę się, że podeszłam dosyć rozsądnie stąd wszystko szło gładko i nadal idzie 😊. Pozdrower mistrzu 🤜🤛😎💪.
@przemekgrynagiel64632 жыл бұрын
Dzięki za utrwalacz. Jeśli chodzi o suple to osobiście okresowo wrzucam potas, magnezem i coś z grupy B, bo przy mojej aktywności obawiam się o niedobory.
@Ketonator2 жыл бұрын
Proszę bardzo. Jasne, doskonale rozumiem Twoją suplementację, bo wiem co robisz w życiu. ;) Ja również na stałe suplementuje witaminę D3, okresowo magnez, a w trakcie wielogodzinnych biegów pochłaniam kapsułki z elektrolitami jak dziecko landrynki. Są dobre powody - jest suplementacja.
@keramk.83312 жыл бұрын
Zgadzam się w 100%, ja niestety popełniłem błąd podczas adaptacji za radą pewnych braci i stosowałem post przerywany. Stres prawie mnie wykończył szczególnie w pracy mocno mnie doświadczyło.
@Ketonator2 жыл бұрын
Każdy zareaguje inaczej, bo każdy ma swoje stresy i stresory. U Ciebie widocznie ten jeden to było za dużo. Ale organizm to cwana bestia, a jego ciągły pęd w kierunku homeostazy w tym przypadku działa na plus. Coś wyłączył i przeczołgałeś się przez te kilka tygodni. Sporo o tym piszę właśnie w najnowszym poradniku gdzie rozwodzę się o adaptacjach metabolicznych i tym jak organizm radzi sobie w sytuacji, którą odbiera jako zagrożenie (długotrwała redukcja i pozbywanie się dużej ilości tłuszczu zapasowego). Zdrówko!
@Artur_K2 жыл бұрын
Ja wprowadzilem okno żywieniowe przed wejściem na keto. Godzina 10 śniadanie. Obiadokolacja max do 18. Teraz dołożyłem sobie posty poniedziałkowe. Właściwie to lepiej się czuje w poniedziałek na poście niż w niedzielę na oknie.
@Reniula772 жыл бұрын
Nooooo to poproszę gratulacje 🤣🤣🤣 uzbierałam tak myślę 9,5/10 bo nie jestem chemikiem i składy to czarna magia ciągle ale czytam i sprawdzam na tyle co potrafię 😁. W każdym razie w ramach swoich możliwości robię co mogę żeby nie jeść "śmieci ". Pozdrawiam i dziękuję za materiał - tak jak powiedziałeś dla przypomnienia i żeby wspomagać innych początkujących ❤. Bo musimy się wspierać przecież - każdy z nas zaczynał i wiemy jak to jest.
@Ketonator2 жыл бұрын
Gratuluję. :) 9,5/10 to bardzo dobry wynik, a patrząc na rozkład Gaussa jesteś bliska sięgnięcia ideału. ;) Nie wiem czy musimy, ale zapewne powinniśmy, a na pewno warto!
@Reniula772 жыл бұрын
@@Ketonator nie musimy, oczywiście nie musimy ale możemy próbować 😉. A na pewno warto polepszać, udoskonalać 😊. Zdrówka i dobrego dnia 😊.
@Artur_K2 жыл бұрын
Ja już podobno po adaptacji. Podobno, bo nie zauważyłem jak przebiegła. Płynnie z High Protein przeszedłem na Low Carb, a zLow Carb na LCHF więc nic się nie wydarzyło znaczącego. Może mniej snu mam teraz i jeść mi się nie chce. Słucham już kilka dni Twoich rad i podoba mi się że jest to wszystko w pigułce zamiast w godzinnych wykładach. Generalnie już to wszystko wiem jednak utrwalanie się przydaje. Polecam wszystkim początkującym jak i tym którzy chcą się doedukować. Nie wiem tylko jak połączyć podaż soli z moim nadciśnieniem.
@Ketonator2 жыл бұрын
Cześć! Fajnie, że wpadłeś i zostałeś, za polecenia początkującym dziękuję. Jak wszystko zrobiłeś jak trzeba to nie zauważyłeś, bo najczęściej zauważamy po tych negatywach - była grypa i przeszła? No to przebrnąłeś przez adaptację! A co jak jej nie było? Niektórzy powiedzą, że być może jeszcze nie koniec pierwszych zmian adaptacyjnych w organizmie, a ja zaryzykuję stwierdzenie, że być może nie przebrnąłeś tylko po prostu gładko przeszedłeś. A jeśli można zrobić coś mniejszym nakładem sił to czemu z tego nie skorzystać? Hasło 'musi boleć, bo nie bolało znaczy nie było' powinniśmy traktować z przymrużeniem oka. Nadciśnienie może mieć różne przyczyny - od predyspozycji genetycznych zaczynając. Warto poszukać powodu skupiając się na początku na tych oczywistych - otyłość, brak aktywności fizycznej czy nadużywanie alkoholu. Sól możesz ograniczyć (zwykle jemy jej za dużo niż za mało, zwłaszcza jeśli na stole królują wysokoprzetworzone produkty), a jeśli skorzystałeś z rady 'sól wodę, bo na keto cierpimy na brak sodu' to przestań. Nierównowaga sodowo-potasowa to coś, co stosunkowo łatwo zbadać, wystarczy zwykły jonogram. Generalnie u zdrowego człowieka nawet ponadnormatywne spożycie soli nie doprowadzi do nadciśnienia choć kiedy to już występuje to na pewno nie pomaga. Ile jesz tej soli? Tyle, co w posiłkach czy spożywasz więcej, bo jesteś na keto? Zdrówko!
@Artur_K2 жыл бұрын
@@Ketonator Witam i dziękuję za odpowiedź. Posłuchałem trochę i dołączyłem bo widzę że warto się tu dokształcać. Nadciśnienie leczone mam 3 lata. Nieleczone myślę że kolejne 3 czyli będzie 6 ale nie mierzyłem tylko brałem coś na bol głowy wcześniej . Jak skoczyło do 230/120 to się wystraszylem no i zaczęło się szukanie przyczyn. Znalazła się powiększona wątroba i Nadwaga była 20kg. Do tego cholesterol wysoki. W sumie każdy był wysoki łącznie z trójglicerydami. Poza Tym dieta fastfoodowa i slodyczowa chociaż wciąż z warzywami i owocami w dużych ilościach. Półtora roku temu oddzieliłem to grubą kreską . Najpierw wywaliłem słodycze, później tłuszcze i poszedłem w białko za wzorem że organizm zużywa 24kcal na spalenie 1g białka. A tłuszczu mam aż nadto więc trzeba go eliminować. Takie były porady trenera z YT. Później się dowiedziem że pieczywo nie sprzyja redukcji bo kalorie.. Ale że wszystkie ziarna i makaron z ryżem to nie powiedział lekarz. Później że owoce też nie bo kalorie (a nie że cukier) i że podjadanie orzeszków tez odpada bo znów kalorie i tłuszcz. Koniec końców było dużo białka i warzyw ale czasem wpadał kurczak z KFC i whisky na pocieszenie... Masa powoli leciała w dół mimo wszystko bo liczyłem kalorie. Tylko spać mi się ciągle chciało i zawsze byłem zmęczony. Jak bym biegł w wodzie się czułem. W końcu dowiedziałem się że to nie tłuszcz stanowi problem tylko węglowodany. No to znów edukacja i przestawianie się z szukania na etykietach tłuszczu na szukanie węgli . Tak doszedłem do wniosku że low carb zrobiło się samo wiec do keto jest tylko jeden krok. Niestety zacząłem od tłustego mięsa(świnia przecież najlepsza na keto jak radzi pewien kocur) i po tygodniu stwierdziłem że moja trzuskta nie daje rady, a eliminacja większości warzyw sprzyja zaparciom (wcześniej było dużo strączków) . Znów edukacja i własne połączenie białka i śródziemnomorskiej w wersję bez udziału węgli . W końcu załapałem o co chodzi i zadziałało . Jem w oknie 10-18 chyba że orzeszki do filmu 😉 ale to w niedzielę najwcześniej, a w poniedziałek mam post i pierwszy posiłek dopiero we wtorek o 10. Średnio wychodzi mi 36h postu na herbiacie, kawie i wodzie. Nie dobijam do 50 wegli na dzień i 1500kcal. Jak mam ochotę na cebulę to mam cebulę, jak chce łyżkę kukurydzy dodać do sałatki to dodaje. Jak mnie najdzie na orzeszki do filmu to zjadam garść. Mój przeciętny talerz to 3/4 warzyw i 1/4 mięsa. Nie mam zjazdów insulinowych (senność po posiłku) jak przed keto. Nie wstaje rano zmęczony i zamulony. Generalnie wstaje po 6, a o 22 jeszcze mam ochotę na jakiś spacer mimo że cały dzień jestem na nogach dosłownie. Mało jadam produktów przetworzonych bo lubię sam gotować dla sobie i rodziny. Ale sól jest problemem. Nie sole chyba że bardzo muszę. Nie jem prawie niczego co ma sól dodana. Żółty ser, serek wieski, kabanos, musztarda. W wynikach z krwi mam sód w normie. Jednak gdy zjem obiad na przykład w pracy bo Szefowa gotuje( dużo soli) to czuje ze ciśnienie rośnie i po kilku godzinach swędzi mnie ciało. Więc skoro nie dostarczam soli z jedzenia kupnego to czy grożą mi niedobory? Żadnych elektrolitów własnej roboty nie spożywam. P. S. Obejrzałem już całe kanały 3 "znawców" keto. Ty mnie urzekłeś przekazywaniem faktów w zwięzły sposób co pozwala mi przyswoić więcej w krótszym czasie chociaż i tak słucham wszystkiego na przyspieszeniu x2 😀 szkoda że pisać zwięźle nie potrafię 😜
@Ketonator2 жыл бұрын
Prawie bym przegapił. Te jutuby bardzo wybiórczo informują o pojawieniu się nowego komentarza będącego odpowiedzią do innego. Ale do rzeczy. Potrafisz się rozpisać, to fakt. ;) Wtrącę kilka informacji w tematach, które rzuciły mnie się w oczy: 1. Koszt obrotu białkami będzie zmienny i zależeć będzie również od naszej aktywności. TEF (termiczny efekt pożywienia) dla białka wynosi do 30%, ale to nie wszystko. Jeśli spojrzymy na to od strony np. budowania masy mięśniowej to musielibyśmy policzyć koszt syntezy białek, dodać kwestie regeneracji powysiłkowej i tak dalej. Znacznie łatwiej ustalić pulę białka w oparciu o wagę należną, wiek i aktywność fizyczną. 2. Jeśli pisząc 'orzeszki' masz na myśli soloną fasolkę arachidową to masz tam sól dodaną. I białko roślinne. I nieco substancji antyodżywczych które utrudniają wchłanianie bardziej wartościowych mikroelementów. 3. Świnia nie jest taka tłusta jeśli masz na myśli wieprzowe mięso. Chyba, że pisząc świnia masz na myśli tłuste boczki albo słoninę - wtedy to już konkretna porcja tłuszczu. 4. Nie znam Ciebie, ale 1500kcal to mało, może nawet bardzo mało. Jeśli chcesz się dowiedzieć dlaczego to zainteresuj się programem który reklamuję - UWOLNIJ SWOJE CIAŁO - nie kosztuje worka monet, a dowiesz się sporo więcej. Łorewa, 50g węgla przy 1500kcal daje jakieś 13% udziału tego makroskładnika w diecie. Jeśli nie jesteś aktywny sportowo to Twoja ketoza będzie w dużej mierze indukowana deficytem, a ja powtórzę najważniejsze - 1500kcal to jak dla faceta mało. 5. Nie uważam żebyś był zagrożony niedoborami sodu, a na potwierdzenie masz swoje wyniki, które są w normie (sód, potas - zagadnienie pompy sodowo-potasowej). Ogólnie rzecz biorąc ciężko dzisiaj o niedobory tego elektrolitu chyba, że mówimy o jakimś odwodnieniu spowodowanym np. długotrwałym wysiłkiem fizycznym czy wysoką temperaturą. Nie trzeba jeść wysokoprzetworzonych produktów, bo dzisiaj sól dodawana jest niemal wszędzie. Zdrówko! PS. Dzięki. :)
@Artur_K2 жыл бұрын
@@Ketonator no tak już mam z tym pisaniem 😉. Może teraz wyjdzie krócej 😀 Co do białka to zacząłem ważąc 130kg jakoś. Wtedy moja widza opierała się o jakieś 1,5-2g/kg masy ciała. Tylko nikt nie powiedział że chodzi o właściwa wagę, a nie obecną. Teraz to wiem i dużo łatwiej mi z utrzymaniem puli białka. Mówiąc Orzeszki myślę : pistacje, pekany, włoskie, laskowe, nerkowca, macadamia itp. Arachidowe daje chomikowi zwykle. Nie prażę, nie solę i nie kupuje po takiej obróbce. Tak, świnie rozumiałem jako smalec, słoninę i boczek. Przynajmniej wtedy. Bo tak odebrałem ten temat. Do 50 wegli nie oznacza że do nich dobijam. Dosłownie nie czuje potrzeby jeść produkty bogete w ten makroskładnik. Czy 1500kcal to mało? Czasem wychodzi więcej, jest Brendy, dobry film i więcej orzeszków. Różnie. Ale z założenia oscyluje w tej granicy. Na wysokobialkowej trudniej mi było taki deficyt utrzymać bo trudno było ciąć tłuszcz i ograniczać cukier jednocześnie. Chudłem 1kg/mc. Teraz nie mam z tym problemu a z talerza się wysypuje jedzenie bo się nie mieści 😁 Mam 38l 181cm i 95kg. Celuje w 80kg. I planuje wprowadzenie większej aktywności bo teraz już mój kręgosłup mi na to Pozwala w końcu. 😉 Krócej już nie umiem. Dzięki że odpowiadasz 💪🏼
@Ketonator2 жыл бұрын
@@Artur_K 80kg przy takim wzroście i w takim wieku to cel absolutnie do osiągnięcia tak więc trzymam za Ciebie kciuki. Ale powtórzę: 1500kcal to mało. Jesteś na dużym deficycie. Zmieniając nieco dietę (również w rozumieniu makroskładników) można osiągnąć cel łatwiej i bez potencjalnych szkód dla organizmu. Jeśli będziesz potrzebował pomocy napisz na @ - podpowiem jak. Zdrówko!