Dlaczego ludzie giną na torach? Część 1

[@toromistrz4859]

Film o wypadkach na torach to pierwsza produkcja „na poważnie” na tym kanale. Jeżeli uważasz ją za wartościową i chciałbyś obejrzeć drugą część możesz zajrzeć na: buycoffee.to/toromistrz

[@Batyskafff]

Niezwykle dobry materiał. Czekam na drugą część.

[@kapral_jedziniak]

6:50 nic dodać nic ująć. W Rembertowie, albo na Kosmowskiej, przejazd zamyka się "zawczasu" i można czekać nawet 20 min zanim nadjedzie pociąg. Lekceważony w ten sposób pieszy czy kierowca, też zaczyna lekceważyć przepisy.

[@toromistrz4859]

Prawda! Najłatwiej powiedzieć - winny kierowca, ale dlaczego złamał przepisy? W kultowym już serialu Katastrofy w przestworzach zawsze powtarzana była taka kwestia, że do katastrofy prowadzi ciąg wielu zdarzeń, które stopniowo, dzień po dniu dolewają do czary kropelkę, aż w pewnej chwili czara się przeleje 🤷‍♂️

[@msb4000]

W Rembertowie jest przejazd przez aż 6 torów. Wielokrotnie zdarza się jego zamknięcie na 5 minut, otwarcie dla dosłownie kilku pojazdów i ponowne zamknięcie na kilka minut.

[@tobiaszpasterski481]

​@@toromistrz4859 Różnie z tym bywa. Już nie chodzi o samo złamanie przepisu/procedury, a o odpowiedzialność, świadomość, wyobraźnię, zdrowy rozsądek. Trzeba, należy, warto, powinno sobie zdawać sprawę czym co grozi, czym ryzykujemy i czy warto, czy to się opłaca. Każdy to powinien rozstrzygnąć. Ja mam tak, że przepis może mi zalecać, sugerować, proponować skoczyć w ogień czy ze skały, a ja nie skoczę, bo rozważam, myślę, analizuję. Kłania się zdroworozsądkowe podejście do przepisów i zachowanie dystansu. Nie wszystko złoto co się święci. Nie można czynić z przepisu kultu, czci a je postrzegać, traktować, odbierać jako obiekt czci i kultu oraz uwielbienia. Takie podejście nie służy, nie pomaga. Jeśli już cokolwiek i jakkolwiek łamać, ignorować, to zawsze z głową, by mieć tego świadomość, zdawać sobie sprawę czym to może grozić w sensie tragicznych skutków. Istotne, ważne jest czym się poruszamy. W ogóle jest to zagadnienie bardzo złożone, skomplikowane, zawiłe. Wiadomo systemowi, doktrynalni, poprawni, fanatyczni zawsze będą spłycać, zawężać, ograniczać się do przestrzegania przepisów, bo dla nich to bezsporne, bezwzględne, niepodważalne sacrum-absolutum. Ja już pisałem, wypowiadałem się wielokrotnie w tym temacie. Główną przyczyną wypadków jest pewność siebie, brak pokory, wyobraźni, wiedzy, umiejętności, nieznajomość sprzętu, niedostateczny stan techniczny. Samo nieprzestrzeganie przepisów nie jest główną przyczyną, a pochodną. Ale wiadomo by wizerunek przepisów nie ucierpiał, nie został nadszarpinięty, a wiara ludzi w nie nie osłabła, to się je tak często podkreśla, podaje za jedyną przyczynę co jest kłamstwem i nadużyciem, przerostem formy nad treścią. Ludziom brakuje wyobraźni, świadomości. A jaka jest tego przyczyna? Chyba nie trudno się domyśleć, że to efekt potężnego prania mózgu, indoktrynacji. Gdyby podchodzono rzeczowo, uczciwie, rzetelnie do edukacji, a nie schematycznie, szablonowo, marketingowo, PRowo, tendencyjnie, to wypadków byłoby znacznie mniej. Ale komu na tym zależy? Kto ma interes?. Tu się tylko promuje, lansuje, propaguje, popularyzuje, eskaluje doktrynę, poprawność i kult biurokracji, sakralizację legislacji. Tu się wszyscy ograniczają, zawężają do minimum. Stąd i dlatego przekaz informatyczny jest taki ubogi. A ludzie są zajęci pierdołami, igrzyskami, widowiskami, konsumpcjonizmem. Kto ma ich wyczulać, uwrażliwiać? Kto ma im tłumaczyć, wyjaśniać niuanse? Doktrynalne kadry? One tylko wykładają i nauczają posłuszeństwa, poddaństwa, ślepoty, schematyzmu, szablonu, fanatyzmu. Nikt tu nie uczy sztuki, filozofii, bo to nie służy, nie opłaca się kadrom. Korzystniej, opłacalniej jest hodować, tresować, programować, oswajać, przyzwyczajać barany i wpajać im, zakorzeniać, wszczepiać posłuszeństwo, niewolnictwo, ślepotę. Czysta opłacalność/kalkulacja. Czy tu ktokolwiek omawia, tłumaczy cokolwiek poza nawiasem, schematem, szablonem, ramami poprawności? Nie. Po co? Komu by to służyło? Człowiek krytyczny, zdystansowany, wątpiący, podejrzliwy, analityczny, logiczny, racjonalny jest niewygodny dla systemu, bo ma w naturze nieufność, niewiarę, dystans, kwestionuje. Zatem lepiej jest hodować, oswajać, przyzwyczajać, przystosowywać tumanów. Taki interes. Tumany są zaślepione, nie interesują się niuansami, nie wnikają, nie dociekają, nie zagłębiają się, nie kwestionują, nie wątpią, nie podejrzewają i dystansu nie mają. Są nastawione na wiarę, ufność i można nimi sterować jak bezwolnymi istotami i nigdy się nie połapią. Jest to jakaś pewność, gwarancja. A to się opłaca, jest korzystne. Jednostki zdystansowane, krytyczne, sceptyczne, wątpiące, podejrzliwe nie chwytają i nie chwycą przynęty, nie pozwolą się czarować, mamić, zaklinać, nie uwierzą w tzw. "bezpieczeństwo. A to bardzo przeszkadza, wadzi tym na górze, co jest zrozumiałe. Ci na górze chcą, by ci na dole kupowali, brali wszystko za fakt, prawdę, by wierzyli we wszystko w ślepo co im się poda. Na tym zależy tym na górze, toteż karmią i pasą naiwnych chłamem.

[@tobiaszpasterski481]

@@toromistrz4859 Ten proceder karania na silę, wymuszania, wmawiania winy, tworzenia tzw. "przestępców" kwitnie, rozwija się, popularyzuje, rozpowszechnia, eskaluje, potęguje od 1989 roku, od kiedy monopol legalnych rozbójników się zalegalizował, narzucił i ogłosił oraz ustanowił władzą. Szukanie winnych, tworzenie winnych trwa w najlepsze. To widać jak na dłoni do czego i w którą stronę to zmierza, prowadzi :) Ale co się dziwić, czego oczekiwać? Przecież na tym jest interes, to jest intratny biznes. Przecież wypas, tresura stada niewolników musi się opłacać, przynosić zyski, korzyści. A mając taką masę do dyspozycji, eksploatacji, spieniężenia trudno się oprzeć okazji, pokusie, szansie zarobienia/zyskania. Odpowiednie prawo do czepiania oparte na zasadzie " dajcie/stwórzcie nam frajera/niewolnika, a paragraf na niego znajdziemy i to i owo mu zarzucimy/przypiszemy" jest podstawą tego systemu. Wszystko się organizuje, tworzy, urządza, planuje, projektuje z tą myślą, nastawieniem na daleko idące i wymierne karanie. Frajerzy są, prawo jest czyli oręż/narzędzie i środki na wyposażenie w arsenał zbrojno-elektroniczny też. Tylko zbierać złote żniwa i tworzyć, zastawiać pułapki/sidła. Tego nikt nie zmieni, bo to już jest wpisane w scenariusz, realia, cywilizację, stan, porządek, ład. Na tym korzystają, zarabiają, zyskują wysoko postawione i upozycjonowane cwaniaki. W ich gestii, interesie jest tworzenie takie prawa, by się opłaciło, przynosiło zyski, korzyści, dawało szerokie możliwości służbom do egzekucji i ogólnie mówiąc całej administracji/biurokracji. Ja też 25 lat temu nie zdawałem sobie nawet sprawy, nie byłem świadomy, a nawet nie podejrzewałem, że w takim gówienku żyję i funkcjonuję i że jestem bezsilny, bezbronny, bezwładny, otoczony, osaczony przez ogrom pasożytów, szkodników :). Nie znałem modus operandi systemu i że jest skoncentrowany i nastawiony na spieniężanie i że cała jego praca, zaangażowanie na tym się skupia, koncentruje. Też byłem naiwnym, nieświadomym, niezorientowanym gojkiem, którym myślał, któremu się wydawało, ze światem rządzą przypadki, zbiegi okoliczności, a nie wyrachowana, perfidna, bezwzględna, bezczelna, bezlitosna, wyrafinowana planistyka, strategia, kalkulacja :)

[@franciszekcega509]

@@msb4000 I od kiedy tak jest? Jak za cara wybudowali kolej problemów nie było. Samochody są problemem. Macie burmistrza, wójta.... walczcie o wiadukt. Na co czekacie?

[@dantedemonio2462]

Super film. Czekam na cześć nr2

[@toromistrz4859]

Jest w przygotowaniu, ale najpierw pojawi się film „Chiński sen o kolei dużych prędkości!”! Pozdrawiam!

[@marcindus5652]

Wreszcie profesjonalnie zrobiony film dotyczący każdego z nas łapa w górę i czekam na następne

[@jotka13]

Fantastyczny materiał. Przyznam, że dopiero spojrzenie z takiej perspektywy otwiera oczy na prawdziwą specyfikę tego typu zdarzeń. 👍

[@RonRPL]

13:00 Ja tak kiedyś prawie zginąłem. Podchodzę do krawędzi, aby zeskoczyć na tory, jak zwykle, tylko że tego dnia pociąg którym przyjechałem był opóźniony i na drugim torze nagle pojawił się pociąg, który normalnie przejeżdża po moim przejściu przez tory...

[@Andrew_Hunter874]

Mega profesjonalny film

[@wojtekbleka8867]

Super materiał

[@Zire83]

Bardzo dobry materiał. Ślę dalej i czekam na drugą część.

[@toromistrz4859]

Dziękuję, zbieram materiały do drugiej części. Tego typu materiały są dedykowane jednak dla wymagającego widza - pierwsza część cieszy się słabą „klikalnością”, za to jeżeli ktoś zdecyduje się już włączyć film to statystyki czasu oglądania są naprawdę imponujące. Pozdrawiam!

[@daron1973]

Bardzo ciekawy materiał. 👌🏻

[@MirekWdowiak]

Czekam na 2 część. Zasubkowałem kanał. :) Nawet oglądam w Sylwestra tak wciągnął :D Good job !!! :D

[@toromistrz4859]

Dzięki! Chociaż temat taki mało imprezowy jak na sylwestrowy seans 😉 Na drugą część trzeba jeszcze poczekać, bo wcześniej w kolejce film o torze bezstykowym, a potem chiński sen o kolei dużych prędkości. Pozdrawiam!

[@kondzio2003]

Wartosciowy odcinek 😊

[@hvnterblack]

No i dobrze, że rogatki się zamykają, pociąg przejeżdża i przejazd się otwiera. Taki Lubartów, stary typ szlabanów, kawał stali, taki, że job twoju mać, jak to się zamyka na ponad 10 minut, kiedyś nawet ponad 15 tam spędziłem. Nie dziwne, że ludzie nauczeni, że pociągu nie ma cholernie długo, tracą cierpliwość. Mnie to przerażają najbardziej przejazdy jak w Czechach. Światła, dzwonki i szlabany na raz, jebudu i pociąg. U nas nowe urządzenia działają w sam raz, tylko kierowców trzeba nauczyć myślenia.

[@jarosawkucharczyk9078]

W jaki sposób?

[@hvnterblack]

@@jarosawkucharczyk9078 co "w jaki sposób"?

[@franciszekcega509]

No i widzisz, do dziesięciu minut się przyzwyczaiłeś, źle Ci, ale ...jak jest jebudu... pociąg.. to też źle! Jak Polakowi dogodzić. Kiedyś standardem było, że żywy człowiek przejazd zamykał na dwie minuty przed pociągiem, a teraz standard europejski, automat i 30 sekund przed pociągiem... I znowu źle, bo jak tylko się trochę podniesie szlaban... to sruuu! Na ślepo! Prosto pod drugi pociąg! I zdziwko, jak to drugi pociąg? Nie miał prawa! A czerwone się nadal świeciło, zakazywało wjazdu, kierowca nie miał prawa, ale Polak wie lepiej! No i jak nauczyć kierowców? Jedynie mandatami.

[@TR-bb1jw]

Super film!

[@karolp4078]

świetny film i kanał lajkuje subskrybuje i udostępniam😊😊😊

[@tomaszkowalski328]

Ludzi nie zabraknie.

[@antypoliniak3881]

Można zainstalować na danym odcinku "100" przejść naziemnych i podziemnych, co w znaczącym stopniu nie ograniczy tzw. dzikie przechodzenie niedozwolone, tacy już są ludzie, mimo że do przejścia ma kilka metrów, to adrenalina prowokuje go do przechodzenia przez tory w miejscu niedozwolonym, są to ludzie z wyobraźnią w zaniku.

[@elly5949]

Wkurzają mnie sytuacje, gdy kierowca wjeżdża pod pociąg, często z rodziną w samochodzie, a potem na portalach wszyscy ojojojają "Może zasłabł", "Każdemu to się może zdarzyć". U nas ostatnio była dokładnie taka sytuacja. Przejazd z sygnalizacją świetlną, oznaczony, widoczność doskonała, kilka pociągów dziennie. No ale dał radę. Z żoną i dwiema córkami. Policjant.

[@toromistrz4859]

Wolisz słuchać niż oglądać? Ten odcinek jest dostępny również w formie podcastu na: podcasters.spotify.com/pod/show/toro-mistrz/episodes/Dlaczego-ludzie-gin-na-torach--Cz-1-e28qeav

[@Marek-z6k]

Od 3:34 W filmie Autor, bardzo źle ocenił przekazd kategorii "D", mówiąc że są to niebezpieczne przejazdy, ponieważ kierowca musi odstrzec pociąg, ocenić odległość i zatrzymać pojazd. Moim zdaniem to kolejność jest inna. Przejazdy kategorii "D" poza znakiem tzw. krzyż św.Andrzeja posiadają znak B-32 "STOP". Kierowca w takiej sytuacji ma się zatrzymać przed przejazdem i po upewnieniu się, że nie nadjeżdża żaden pociąg, może przejechać przez ten przejazd kolejowo-drogowy. Każdy normalny kierowca, myślę że bez większego wysiłku dostrzeże pociąg czy inny pojazd poruszający się po torach, zwłaszcza że są to pojazdy oświetlone 24 godziny na dobę. Moim zdaniem, a piszę to jako kolejarz, przejazdy typu "D" są najbezpieczniejsze na liniach o niewielkim obłożeniu eksploatacujnym linii. Modernizacja takich przejazdów i podnoszenie ich kategorii do "C" jest nonsensem, ponieważ jeśli kierowca nie widzi znaku "STOP" to również pulsujace światła koloru czerwonego nie zrobią na nim wrażenia. W tym przypadku, jedynym wyjściem jest edukacja przez portfel i każda ignorancja urządzeń na takim przejeździe winna kończyć się postępowaniem mandatowym. Stosunkowo dobrym zabezpieczeniem jest przejazd kat."B", wówczas zamknięta rogatka najazdowa blokuje w pewnym sensie możliwość wjazdu na taki przejazd. Wielkim problemem przejazdów, jest organizacja ruchu kołowego. Bywa że urzędnik zorganizował tuż przy zamykających się rogatkach przejscie dla pieszych, przez które dość sporo osób przechodzi na mieszczący się obok przejazdu przystanek kolejowy. W takich sytuacjach, zważywszy na ustąpienie pierwszeństwa pieszemu , samochód zatrzymuje się przed przejściem nie opuściwszy przejazdu, co gorsza kierowca nie jest w stanie przed wjechaniem na przejazd dostrzec czy z drugiej strony pojawi się pieszy. Takie sytuacje są totalnie niebezpieczne i powinny być niezwłocznie zmienione.

[@waldemars2871]

Bardzo dobry materiał.

[@Khneefer]

9:45 - dlaczego procedury dopuszczają w ogóle taką sytuację? tj. rogatki w górę i w dół, skoro mogły być cały czas zamknięte?

[@toromistrz4859]

To był przejazd kategorii B, czyli z sygnalizacją samoczynną. Można powiedzieć, że urządzenia „nie wiedzą” o kolejnym zbliżającym się pociągu, dopóki nie minie on czujnika zlokalizowanego w konkretnej odległości od przejazdu. Ten moment nastąpił dopiero wtedy, gdy rogatki właśnie się podniosły.

[@Khneefer]

@@toromistrz4859 Czyli światła po prostu świecą się X sekund dłużej po podniesieniu rogatek? Myślałem, że świecą się, ponieważ system "już wie", że zbliża się kolejny pociąg, a problem jest na poziomie samego sterowania rogatkami.

[@jacekkuko5361]

Światła gasną z chwilą podniesienia się drągów do pozycji otwartej

[@waldemargrabia4731]

Dobre rady

[@piotrpawowicz5028]

No proste rozwiązanie, przy przejeżdżaniu przez przejazd kolejowy bezwzględnie stosować się do przepisów. Najsłabszym ogniwem jest człowiek.

[@toromistrz4859]

Prawda, człowiek jest najbardziej zawodnym i nieprzewidywalnym ogniwem 🤷

[@MrAliennos]

A gdzie druga część 😢? Jeden z najlepszych kanałów o technicznych zagadnieniach kolejowych. Szkoda, że filmy pojawiają się tak żadko.

[@toromistrz4859]

Część druga w produkcji, ale będzie miała inny tytuł, bo KZbin uznał temat za kontrowersyjny i ogranicza zasięgi. Materiały pojawiają się rzadko, a i tak poświęcam na ich przygotowanie więcej czasu niż powinienem 😉

[@MrAliennos]

@@toromistrz4859 doceniam tę pracę. Materiały są wysoce wartościowe. Zdaję sobie sprawę z poświęconego czas - ale warto, bo wiele osób zaspakaja swoją wiedzę inżynierską.

[@dominikbasek5339]

Bardzo dobry materiał! :) Wkradł się tylko "samochód pasażerski" ale przypuszczam, że wiem dlaczego ;)

[@toromistrz4859]

Dzięki, słuchałem tego podczas montażu kilkanaście razy i nie zwróciłem uwagi 😂

[@dominikbasek5339]

@@toromistrz4859 Najlepszym się trafi ;)

[@pablo8999]

Kiedy bedzie cześć 2

[@drogkol6245]

7:15 to dopiero wybitne osiągniecie… 🤦

[@czasamitak1629]

Z materiału można wywnioskować, że samobójstwa popełniają, tylko, niektórzy piesi. Jednak samobójcy używają też samochodu, również do "ukrytch samobójstw" i wjeżdżają z premedytacją pod pociąg. Pytanie ile tych wypadków na przejazdach jest przez nieuwagę, a ile przez samobójców, którzy pozorują, że to był "nieszczęśliwy wypadek" (ukryte samobójstwo)

[@toromistrz4859]

Trafna uwaga 👍

[@yvonnedewinter007]

Zastanawiam się dlaczego panuje taka hipokryzja w społeczeństwie na temat ukrytych samobójstw na torach? Wszystko wskazuje na to że ten ktoś działał z całkowitą premedytacją wjeżdżając samochodem pod pociąg albo czekając na torach na zbliżający się pociąg,a policja stwierdza że to był nieszczęśliwy wypadek .Dlaczego wciskają ludziom kłamstwa? Dlaczego samobójstwa na torach lub czołówka z tirem lub z drzewem jest traktowana jako nieszczęśliwy wyoadek? Dlaczego nie nazywają rzeczy po imieniu?

[@7godzintemu]

Na rogatkach od wewnętrznej strony powinien być napis "WYŁAM MNIE!" Cie kierowcy co zostali uwięzieni w "pułapce" działali by logcznie a nie instynktownie chodzili lamentowali... PS. dziś w świecie LEDów światła na przejazdach powinny być stopniowo wymieniane na nowoczesne. Te retro światła są dobre w filmach.

[@franciszekcega509]

1. We Francji widziałem napisy "Barriere cassable" 2. Mówisz, że uwięzieni kierowcy by działali logicznie? Praktyka pokazuje coś zupełnie odwrotnego. 3. Sygnalizatory są wymieniane właśnie na ledowe. Nie zauważyłeś?

[@piotrek121214]

widzę nagrania z przejazdu Poznań Grunwald. ile tam się czasami stoi to jest nie pojęte, kiedyś tam stałem 30 min.

[@toromistrz4859]

Tak jest, ulica Kopanina, stacja Poznań Górczyn. Niestety przejazd zlokalizowany jest bardzo nieszczęśliwie - praktycznie w głowicy rozjazdowej stacji, przez którą przebiega cały ruch pasażerski i towarowy z kierunku zachodniego, a dodatkowo prowadzony jest intensywny ruch manewrowy. Nie ma niestety prostego rozwiązania tego problemu, poza budową skrzyżowania dwupoziomowego, która byłaby w tym miejscu bardzo, bardzo karkołomna. Zostaje wiadukt górczyński i nowy wiadukt na Junikowie / Plewiskach.

[@jacekkuko5361]

Pracuje na przejezdzie kolejowym i widac jak to wygląda...........ludziom się po prostu spieszy, kazdy mysli ....a jeszcze zdążę 😕 A później mamy to co mamy

[@Spirit19399]

Fajny materiał

[@medureczek]

9:40 wniosek jest zły Zrobić tak, aby było logicznie. Najpierw gasną światła, a potem podnoszą się rogatki.

[@franciszekcega509]

Znowu się medureczek mądrujesz? Nowej Suchej ci mało? Wniosek jest dobry. Jesteś sam nielogiczny. Kiedyś ci światełko zgaśnie i będziesz miał zapalaną lampkę na 1 listopada. Jesteś lewak, który chce wywracać ustalony porządek. Już tacy byli: Lenin, Mao, ... i Ciongle_Mao.

[@toromistrz4859]

Z drugiej strony włączone światła ostrzegają, że rogatki nie są jeszcze otwarte. Można sobie wyobrazić sytuację, że kierowca dojeżdżający do przejazdu w złych warunkach atmosferycznych, po ciemku, nie zauważy, że rogatki jeszcze się nie podniosły do końca i po prostu w nie wjedzie…

[@drMichu-b7w]

Żadne systemy nie zastąpią zdrowego rozsądku

[@TheSkalpel78]

Wystarczy zwolnic i się upewnic czy można przyjechać. Ja zawsze to robie nawet kiedy rogatki są uniesione .

[@Attentius.]

kiedy cz2

[@jakubsy]

12:42 jedyny sposób żeby takie zdarzenia ograniczyć to obrodzenie siatką przynajmniej miejskiej przestrzeni gdzie ludzi jest więcej i jest większa szansa na taki wypadek. Oraz zbudować więcej legalnych przejść, przydał by się jednolity system ostrzegania który włączał się od sygnału nadawanego od pociągu, najlepiej żeby to przypominały normalne światła które wszędzie indziej działają na kierowców oraz ludzi.

[@franciszekcega509]

A kierowca to "nadludź" czy unter, jak mawiali hitlerowcy?

[@annakot2860]

Przechodzenie przez tory w zakazanych miejscach to,kwestia mentalna

[@Rakowy_Manaskal]

Wielokrotnie się zastanawiałem, dlaczego przejazdy kolejowe wyglądają właśnie w taki sposób? Tzn. niekażdy przejazd posiada podwójne szlabany w obu kierunkach, sygnalizację świetlną, ogromny znak "utknąłeś? wyłam szlaban!", podnoszenie rogatek dopiero PO zgaszeniu sygnalizacji. To wydaje się takie proste choć kosztowne, ale nie mniej niż tysiące godzin opóźnień, leczenie poszkodowanych, naprawianie zniszczeń. Wydaje mi się, że zachodzi tu logika - ZYSK?PRYWATNY! KOSZTY? SPOŁECZNE!

[@StopTeoriomSpiskowym]

Co do wartosci 2500 ofiar/1mln mieszkanców w przypadku autobusôw których jest wielokroć mniej ta wartosc jest duża. dla aut osobowych liczone sa tez ofiary piesze wypadków.

[@ryszakowy]

co do wypadków na przejazdach to nie wiem 7 razy w życiu jechałem pociągiem który kogoś potrącił i powody były zawsze następujące: pijany chciał sobie skórcić drogę 2 samobójca 3 - jeden maszynista gadając z konduktorem dość głośno zarzucił "to jest chuj czasem wręcz klęczą na torach i się modlą" nie pijany chciał sobie skrócić drogę i myślał że zdąży 1 pijany czy nie leżal sobie na torach prawdopodobnie spał 1

[@lujfal]

super film ale prawda jest taka, że to selekcja naturalna, trzeba być kompletnie pozbawionym instynktu przetrwania żeby dopuścić do wypadku na torach

[@_shy_fox_]

Ciężko wyeliminować błędy ludzkie. Ale wiele z przykładów które wymieniłeś były też częściowo spowodowane błędami w konstrukcji czy niedopatrzeniami. A z tym łatwiej walczyć. Np gdy sygnalizator, rogatka nie działa trzeba zasłonić go odblaskową fioletową folią.

[@wojtekkuc8883]

Zawsze należy myśleć co się robi .W przeciwnym wypadku można zginąć , lub usłyszeć przez megafon ,, kazanie,, od dyżurnego ruchu .

[@adamczaja-pankiewicz]

W uk sadzi sie krzewy, roze czy jezyny lub cos podobnego co sie plasko rozrasta i odstrasza od wejscia. Do tego odgrodzone przejścia, brak możliwości wejscia na perony z ulicy i srogie kary. Wejscie na teren kolejowy to od 5000 do 10000tys funtow !!!!!!!

[@TryHackX]

Nie mogę tego zrozumieć jak ludzie muszą być głupi nie rozumiem tego widząc jak szybka jest kolej polska jakim cudem tyle ludzi ginie.... nie ogarniam tego...

[@RysiekQwerty]

Mój syn zginął w wieku 16 lat na torach. Rzucił się pod lokomotywę w 2013 roku.

[@paweszaduro7946]

wyrazy głębokiego żalu

[@johnnyenglish4695]

:(

[@Juniorr5200]

12:35 "śmieszna" a raczej przykra sytuacja ma miejsce w mojej miescowości gdzie miejscowość jest przecięta przez linię torów a zaraz za torami znajdują się 2 duże zakłady pracy, codziennie dziesiątki jak nie setki osób przechodzą nielegalnie przez tory bo kładka która została wybudowana nie nadaje się do użytku, nie wiem dlaczego nic się nie dzieje z tą kładką ale na szczęście ja nie musze przedostawać się przez tory żeby dostać się do pracy

[@marti8938]

Ale nic nie zastąpi logicznego myślenia kierowców. A bardziej jego brak. Ile razy jestem świadkiem jak kierowcy widząc światła migające na przejazdach wjeżdżają jeszcze. Co było nie tak dawno w Sochaczewie gdzie maszynista zginął przez zawodowego kierowcę. Ostatnio mało co powtórki nie było z tej sytuacji, również z udziałem zawodowego kierowcy. Tu tylko by pomogły większe kary dla kierowców. Tu nie chodzi o chronienie ich przed własną głupotą, lecz o to że kierowcą wiecznie się spieszy. Tak samo z osobami które się zabijają wskakując pod pociąg na to nie ma się wpływu. Bo osoba która chce to zrobić zrobi to...

[@Karaon]

hejka, nie oglądam odcinka, ponieważ odpowiedź jest dość prosta: powodem jest siła uderzenia pędzącego pociągu

[@toromistrz4859]

Niestety, masz rację 🤷 Pozdrawiam!

[@BOLOGRAYXXXIII]

W Japoni mieli tez problem z samobojcami na torach. Czysczenie powierzchni torow i okolicy jest kosztowne. Wiec od pewnego czasu obciaza sie rodziny samobojcow za "cleanup". Teraz bardzo rzadko ktos robi to "przez pociag".

[@piotr8145]

Merytorycznie - level Ekspert. Oglądając to zrobiło mi się naprawdę smutno. To przerażające, że tyle osób ginie nie mając czasami do końca świadomości sego błędu. Martwi mnie też to, dlaczego gdy mruga sygnał czerwony to podnoszą się rogatki? To wprowadza skutecznie kierowców w błąd czego dowodem jest ostatni wypadek z wywrotką na szkodę 12 mln pln... Czy nikt nie widzi, że coś tu jednak się nie spina?

[@kiepskiferdynand9939]

Bo w Polsce obowiązuje zasada myślenia się nie zleca mnie na kursie instruktor zawsze powtarzał że niezależnie od tego czy przed przejazdem kolejowym jest znak STOP czy nie ma to należy się zatrzymać i rozejrzeć w obie strony a nie wjeżdżać na pałę.

[@toromistrz4859]

I to jest złota zasada, ale gubi nas rutyna i pośpiech - tędy prawie żaden pociąg nie jeździ, szkoda czasu stać… I presja ze strony innych kierowców - spróbuj się zatrzymać, jak włącza się sygnalizacja przejazdowa - niejeden Cię wyminie, albo jeszcze strąbi…

[@rei_frajernami_philleotardo]

@@toromistrz4859a co robic jak sa tory ktore sa raczej nie czynne i nie ma zadnego znaku itd. Ja bym sie wolal zatrzymac ale kazdy przejezdza poprostu przez nie szybko (tam sie jedzie 90km/h) i troche to presje wywołuje

[@toromistrz4859]

Jeżeli przed przejazdem są znaki ostrzegawcze, a nie ma znaku STOP, to cały czas trzeba zachować szczególną ostrożność, bo jak najbardziej przejazd może być czynny. Znak STOP nie jest umieszczany przed przejazdem kategorii D, jeżeli są na nim spełnione warunki widoczności, czyli teoretycznie powinniśmy zauważyć pociąg bez większych problemów. Jeżeli natomiast nie ma oznakowania pionowego, a w jezdni są szyny kolejowe to możemy mieć pewność, że tor jest nieczynny. Pozdrawiam!

[@rei_frajernami_philleotardo]

spoko dzięki, btw fajnie blendera użyłeś w najnowszym filmiku, ciekawy kanał@@toromistrz4859

[@made_in_lesser-poland2103]

Osobiście uważam, że krzyże św. Andrzeja powinny być przed każdym kolejowym. Podają one informację o ilości torów do pokonania oraz stanowią o wiele lepszy odblask niż same rogatki.

[@zarys76]

"Polskie" nazwy tych systemów zabezpieczeń... Czy USA nas okupuje?

[@uoj9150]

1. Tablica "rogatka uszkodzona" to jakieś nieporozumienie! To się w ogóle nie rzuca w oczy. 2. Nie rozumiem natomiast jednej rzeczy. Na przejazdach z automatycznymi rogatkami, pociąg pojawia się krótko po zamknięciu i otwierają się zaraz po przejechaniu. A tam, gdzie jest dróżnik, to czeka się i czeka... Tyle miliardów poszło na kolej... automatyka... te budy Thalesa i cała reszta i co? I jajco - dalej nie wiedzą gdzie jest pociąg. Może niedaleko, a może dwie stacje dalej, więc niech ludzie stoją po 10 minut.

[@franciszekcega509]

1. Tabliczka jest ustalona standardem i nie porozumieli się z Tobą jak to ustalali. Dlatego "nie rzuca" Ci się w oczy (twoje). 2. Że tak krótko to też źle? No znów, nie porozumieli się z Tobą jak ustalali kiedy otwierać. 3. Masz rację, jak już ta automatyka "będzie wiedzieć", że następny pociąg wyjeżdża "dwie stacje" dalej, więc trzeba nie otwierać.. To będą ludzie czekali po 10 minut, albo dłużej... I kolejne miliardy byłyby wydane w błoto...na kolejne budy Thalesa i całą resztę.

[@uoj9150]

@@franciszekcega509 Dobry trol jesteś.

[@piotrmalik4908]

Ale znak STOP to się jednak rzuca w oczy...

[@uoj9150]

@@piotrmalik4908 Oczywiście! Tyle, że nie powinien być nadużywany. Nieraz jest przy skrzyżowaniach, gdzie jest perfekcyjna widoczność i niewielki ruch - wystarczyłoby "ustąp pierwszeństwa". Tak samo z przejazdami kolejowymi - po co znak STOP, skoro są szlabany automatyczne? Na szczęście to coraz rzadszy widok na przejazdach.

[@kondzio2003]

Słuchając tych historii wypadków można stwierdzić, że Darwin robi swoje ...

[@michakowalski6012]

Czują pociąg

[@StopTeoriomSpiskowym]

coś na temat przejazdów gdzie rogatki nie pozwalają zjechac autom powolnym wysokim i długim?

[@franciszekcega509]

Pojazdy powolne i długie, ponad normatywne powinny mieć albo pilota, uzgodniony przejazd... no jest coś w prawie... poszukaj. Jak się prowadzi coś wielkiego, wysokiego, długiego to trzeba mieć kwalifikacje i wiedzieć jak się to robi. Ja nie muszę wiedzieć, nie mam prawa prowadzić takich pojazdów (Ty pewnie też skoro pytasz). No ale jak ktoś nie planuje podróży wielkim gównem, licząc że "jakoś to będzie"... No to kto ma uzgadniać takie przejazdy? Rogatki maja dzwonić po właścicielach platform wielkogabarytowych żeby zgłaszali, uzgadniali przejazdy?

[@maksymilian9731]

Ludzie giną na torach w zdecywanej większości z powodu głupoty.

[@StopTeoriomSpiskowym]

10:48 i co ktos pilnował przejazdu?

[@tomkrzyt]

13:00 panocku pokazujesz pracowników kolei idących do pracy na stacji Warszawa Olszynka Grochowska. Jaki oni dają przykład.

[@StopTeoriomSpiskowym]

dlaczego rogatki otwierają się z właczoną sygnalizacją?

[@franciszekcega509]

A w czym Ci to przeszkadza? Dopóki się nie podniosą, nie wolno Ci wjechać. Mandat taki sam 2000 zł. To dlaczego się dziwisz? Jak się szlabany całkiem podniosą to światełko zgaśnie. Chciałbyś odwrotnie poprawiaczu? To jak będzie zamykane, to też najpierw mają szlabany iść w dół przy ciemnych światłach, a jak już będą poziomo to dopiero wtedy zapalamy światełko? Tak byś chciał? Puknij się! Jak Ci szlabanik na łeb spadnie, to do kogo będziesz miał pretensje?

[@jaroslawwojtowicz5480]

A dlaczego ludzie giną na ulicy? A? Głupie pytanie.

[@mareksiadecki7328]

Mamy dziwny Świat. Ludzie nie zdają sobie sprawy z korelacji wagi z ciężaru pociągu względem swojej wagi. To jest jak 1 do 1000. Internet robi swoje. Dziś osoba bez komórki w ręku nie istnieje. Jestem kierowcą zawodowym i nie mam opcji że może da się przejechać tory na tzw. uda . Uda się ,albo się nie uda. Myślę że nie trzeba wojny--powybijamy się sami na autostradach i nie tylko i na przejazdach kolejowych.

[@danielgalewicz6976]

Bez przesady. Twarde liczby - bez emocjonalnego gdybania. Iloac ofiar na polskich drogach w 2023 - 1800. Iloac śmierci (z różnych przyczyn) - 450 000. Nie bój się. Nie wyginiemy przez wypadki. To mały promil wszystkich zgonów

[@gajowiec]

Na głupotę ludzką nic nie pomoże

[@zaprzaniecnormandia1799]

Ale w czym problem? Przeciez ci co ignoruja przepisy i zdrowy rozsadek sami sie eliminują. Po jakims czasie zostana tylko zdroworozsadkowi i w efekcie ilosc zdarzen spadnie do zera. Wystarczy tylko poczekac cierpliwie.

[@Rakowy_Manaskal]

Taki tok myślenia można zastosować np. do klasy w szkole liczącej kilkadzieścia osób, ale nie do kraju, w którym żyje prawie 40mln ludzi

[@arturnowak-mscichowski8437]

Droga Wrocław-Oleśnica-Namysłów-Kluczbork-Olesno-Częstochowa. Dość dużo przejazdów kolejowych. Przy otwartych szlabanach, zawsze się zatrzymuję się do 0 km/h. Rozglądam się czy nie jedzie cokolwiek po torach. Reakcja kierowców: trąbienie, wyprzedzanie przez torowisko, pukanie się w głowę i środkowe paluchy. Zdarzały się auta z całymi rodzinami. Jakiś komentarz?

[@TomGGG-un8tm]

Ludzie giną pod pociągami bo te stały się szybkie i CICHE. W PRLu łapało się szklanki w promieniu kilku kilometrów jak przejeżdżał pociąg, a hałasował też w takim promieniu, dziś taki Pendolino zjawia się jak duch i jest szybki jak błyskawica.

[@toromistrz4859]

Prawda, jak w latach 90. jechał pociąg z węglem to w domu mojej babci drżały kieliszki w kredensie i otwierały się drzwi do łazienki 😉

[@StopTeoriomSpiskowym]

Po co znak stop w miejscu gdzie jest wysoka klasa przejazdu? co odwala pkp że znaki stop są. dlaczego tuż za przejazdem znajduja sie skrzyżowania? Ciekawe ze nadzorowani są kierowcy za stopem a nie jest informowany maszynista czyli system jest dla uzyskania zysku. nie dla bezpieczenstwa. z tym oślepieniem to czy sygnalizatornia przejazdów nie powinna miec norm jasnosci?oczywiście nie ma sygnalizatory niewidoczne pid światło czy oświetlone słońcem,.. ale zgodne z przepisami czyimi? a może zgodne z projektem a czyim?

[@AdamWojtyla]

a dlaczego narcyz nie lubi szarych kotów?a dlaczego srebro jest śmiertelnie niebezpieczne dla wilkołaka?☠️

[@Ronilac]

Norwegia to nie UE

[@mateusz92380]

W Dęblinie na przejeździe w stronę Puław też czeka się dobre 10 minut na pociąg. Najgorsza jest sytuacja taka gdy obok przejedzie pociąg niezwiązany z rogatkami. Wtedy kierowca/pieszy/rowerzysta może pomyśleć że rogatki były opuszczone przez pomyłkę i świadomie je zignorować.

[@mateusz92380]

Z drugiej strony tam jest o tyle dobra sytuacja że w razie czego między dwoma torami spokojnie zmieści się ciężarówka lub dwie wzdłuż

[@piotrmalik4908]

To niech taki kierowca czy pieszy nie myśli, tylko stosuje się do przepisów - będzie miał większe szanse na przeżycie.

[@Essence.of.existence]

Ludzie giną wszędzie ...

[@gajowymarucha7129]

To jaki problem zsynchronizować światła z rogatkami. Rogatki podnoszą się równo z wyłączeniem świateł (i siłą rzeczy robią to dłużej niż wyłączenie światła). No ale na czymś trzeba "lepić mandaty". Kolejna rzecz to przedwczesne zamykanie rogatek. Gdyby było pewne (a przynajmniej w 90% - bo rozumiem, że może się zdarzyć jakaś wyjątkowa sytuacja w stylu "mijania pociągów" i musi to potrwać dłużej), że w czasie nie dłuższym niż 3 min po zamknięciu rogatek, czy włączeniu sygnalizacji pociąg przejedzie - to nikt normalny by się nie "pchał" i poczekał te 3-5 min. Generalnie jest tak, że dróżnik zamyka rogatki 20min przed przyjazdem pociągu i robi się 5km korek, w końcu ludzie nie wytrzymują i włażą, bo ile można czekać - tym bardziej że nie wiadomo czy się w ogóle doczeka. Inny pomysł - to ustawić przy przejeździe tablicę z stoperem odliczającym czas do przejechania pociągu (tak jak jest czasem na skrzyżowaniach przy światłach sygnalizacyjnych) i wówczas wiadomo co się dzieje i ile trzeba będzie poczekać (to tak na wypadek jakichś dodatkowych okoliczności, że przejazd musi być dłużej zamknięty). Jeśli mijają się 2 to na tablicy są 2 wskazania odliczające czas do przejazdu kolejnego pociągu i wiadomo o co chodzi. Da się tylko trzeba chcieć - a nie jedynym celem rogatek jest polowanie na mandaty.

[@exitusuni3334]

Jak byś przestrzegał prsepisów to nie byłoby problemu, ale tobie przepisy przeszkadzają.

[@TheWieczu]

​@@exitusuni3334durne przepisy dla samych mandatów wszystkim przeszkadzają

[@maikwood7343]

A na skrzyżowaniu czekasz na zielone czy ruszasz na czerwonym bo nie widać by coś jechało?

[@gajowymarucha7129]

Oczywiście, że jadę jeśli nic nie jedzie. Skoro robi się światła "pośrodku niczego" i w dodatku trwoni na to społeczne pieniądze - to nie pozostaje nic innego jak na głupotę reagować głupotą. Żeby się z głupim dogadać to trzeba głupio gadać bo inaczej nie rozumie.

[@maikwood7343]

@@gajowymarucha7129 cóż jak się wpierdolisz pod pociąg to i tak nie będziesz miał szans na przemyślenie głupoty szkoda tylko maszynista bo będzie miał traume

[@foksiu911]

Na wszystkich przejazdach nie będą przejeżdżać rozsądni ludzie ale mogą być skuteczne zabezpieczenia !!!

[@pisek101]

Ludzie gina na torach, bo brak im wyobrazni!!!

[@ccc5226]

ktoś dał sygnalizator a pod nim napis że uszkodzona ? :D i to jest legalne ? cieżko było zdemontować sygnalizator ?

[@jozefgrzeskowiak7056]

Wiadukty zamiast przejazdów. Wszystkich.

[@antonirecovery6448]

odp. na pytanie zawarte w tytule nawet bez ogladania materialu jest dziecinnie prosta. to glupota. niezaleznie czy komus zal abo nie zal zmarlych w ten sposob, czy sobie w jakis sposob tlumaczy to co sie stalo lub probuje to roznie nazywac (brak koncentracji, pospiech) to zawsze bylo i bedzie to po prostu ladnie nazwana głupotą (niekoniecznie ludzką, czlowiek to IQ 90+). jestem za publikowaniem takich roznych materialow edukacyjnych pokazujacyh kretynom co sie moze stac jesli przekraczasz tory kolejowe bujajac w oblokach bo sami jak widac ze statystk sobie tego wyobrazic po prostu nie sa w stanie.

[@pawkapawka-yv1np]

Czy są przejazdy kolejowe na których nie ma wypadków? Tak. Z tego wniosek, że można zrobić taki przejazd. Czy kierowca może zbudować taki przejazd? Nie. A kto może? Wyłącznie kolej. Co zrobić żeby wszystkie przejazdy były bezpieczne? Kolej powinna odpowiadać finansowo za KAŻDE zdarzenie kolejowe. Za każdą śmierć i kalectwo. Wtedy zacznie się opłacać zabezpieczać przejazdy kolejowe. Obecnie zawsze wina zwalana jest na kierowcę - nie zachował ostrożności. Bo kierowca ma odgadnąć czy to przejazd A czy B. Zepsutą rogatkę oznaczają malutką białą tabliczką. To są kpiny. Ja to wiem. Ty to wiesz. Dowiedzenie braku winy kolei powinno spoczywać na kolei. Domniemanie winy PKP. To jest remedium. Ale PKP ma to gdzieś. Nie korzystajcie z kolei. Nie wspierajcie patologicznych seryjnych morderców.

[@franciszekcega509]

Niektóre polne przejazdy nie miały w historii wypadku. To, że gdzieś nie było wypadku, to raczej zdarzenie losowe. Zabezpieczenie nie ma tu nic do rzeczy. Zepsuta rogatka jest sygnalizowana dużym, czerwonym znakiem STOP i tabliczką o ustalonej wielkości. STOP znaczy, ze masz się zatrzymać. Wtedy standardową tabliczkę da się odczytać. I nie ma co odgadywać. Zatrzymać się, i ustąpić pojazdowi szynowemu. Jak kierowca jest niewinny, to przed sądem może udowodnić swoją niewinność. To niby kto jest tym patologicznym, seryjnym mordercą? Bo ja uważam, że kierowca.

[@pawkapawka-yv1np]

@@franciszekcega509 Znak STOP jest praktycznie przed każdym przejazdem kolejowym. Jego nagminne montowanie jest mylące. Dlaczego pociąg nie ma znaku STOP przed przejazdem? Skoro kolej nie zrobiła bezpiecznego przejazdu to może pociąg powinien stawać. Wyobraź sobie, że ja wybuduję sobie kolejkę do szwagra w poprzek drogi publicznej. ustawię STOP i będę zapieprzał w poprzek. Głupie? Tak samo jak wyczyny PKP. Mój ogląd wynika z tego, że wiele lat pracowałem na kolei i wiem, że ten chory kolejowy narcyzm jest powszechny tak bardzo, że nawet ludzie niezwiązani z PKP uważają, że tak musi być.

[@franciszekcega509]

@@pawkapawka-yv1np Chwalisz się, że pracowałeś na kolei czy to prawda? I odszedłeś sam czy Cię wyrzucili? Jakbyś pracował, to byś wiedział, że żeby zbudować kolejkę do szwagra przecinającą cudzy teren (np. drogę publiczną) musiałbyś mieć zgodę właściciela terenu, zrobić projekt zgodny z przepisami, dostać zatwierdzenie... i nic sobie bez zgody nie będziesz stawiał, i nie będziesz zapieprzał. Aha! Zwyczajnie cyganisz, że "znak STOP jest praktycznie przed każdym przejazdem kolejowym". Nie jest!

[@piotrmalik4908]

​@@pawkapawka-yv1npjest tak dlatego, że droga hamowania rozpędzonego pociągu to kilkaset metrów a czasem ponad kilometr. Przyczyną jest to, że współczynnik tarcia stalowe koło - stalowa szyna jest dużo mniejszy niż gumowa opona - asfaltową jezdnia.

[@piotrmalik4908]

To właśnie dlatego na liniach kolejowych albo są tarcze ostrzegawcze przed semaforami, albo blokada szlakowa trzystawna czy nawet czterostawna.

[@jerzyrojek6722]

Niebezpieczne to są wszelkie punkty styczne droga - tor. One nie powinny się spotykać na jednym poziomie. Niebezpieczna i bezdenna jest polska głupota. Ale na to nie poradzimy już nic.

[@andiwhite23]

Jak wyobrażasz sobie rozwiązanie tego problemu? Nie da się wszystkich skrzyżowań dróg kołowych z torami przerobić na bezkolizyjne

[@jerzyrojek6722]

@andiwhite23 Więc nie róbmy nic i uśmiechajmy się. Tylko nie rozpaczajmy że na stykach linii giną ludzie. Kupmy se za to nowe czołgi i samolociki.

[@andiwhite23]

@@jerzyrojek6722 oczywiście że jest to problem, ale nie da się w pełni oddzielić dróg od torów

[@jerzyrojek6722]

@andiwhite23 Można zminimalizować, a jak? Popatrzmy na Niemcy.

[@lolekpierwszy8343]

Skad ma zwykly kierowca wiedziec co to sa sygnaly kolejowe ?

[@TheManganian]

Bo chcą.

[@gravelpit6459]

Przyzwolenie społeczne na cwaniactwo i brawure!

[@marekparapter7759]

Tiry na tory!

[@Jakub-Izaak]

bezcenne

[@bartekn5383]

Ludzie giną na przejazdach strzeżonych bo rogatki są zamykane za szyko

[@MariuszGórecki-k4n]

Witam, bardzo dubry material... Glupota czlowieka mie zna granic, tak jak kosmos jest nieograniczony, co do drugiego nie jedtem pewien. Tak wiem Albert uzywal tego zdania bardzo czesto, tylko na odwrot... A tak ku woli scislosci:moze i glupota ale i system poruszania sie po torze niczym 19wieku. No szczerze:wielkie i przerazliwie ciezkie wozidla i drobniutkie szlabaniki. Co do tej pory zaszly za zmiany od 1 torow i przejazdow kolejowych... Pociagi a co z torami, niczym 19wieku. Wiec najwyrazniej ktos oowimien zadbac jednak o bezpieczenstwo nie tylko w pociagach a ludzi przed przejazdami kolejowymi i tu zamiast tych rogatek powinmo sie zastapic czyms innym, co wskazywaloby calkowicie zamkniety przejazd, cos w postaci bardziej masywnej i tu niewatpliwie oczywiscie brakuje finansow, lepiej wydac 3500zl za 1 szt rogatki +centralny system elektroniczny okolo kilkadziesiat tysiecy, za mizerne owe rogatki a ludzie dalej beda je ignorowac z powodu ich wygladu...

[@toromistrz4859]

Właśnie jest tutaj pewien paradoks - niektórzy kierowcy ignorują niepozorne, lekkie rogatki wjeżdżając na przejazd, a kiedy już na nim utkną to boją się te delikatne konstrukcje wyłamać i ratować swoje życie 🧐

[@piotrmalik4908]

Tylko że takie masywne/pancerne zapory same stanowiłyby poważne zagrożenie. I czym chciałbyś ostrzegać, że one są w danym momencie w ruchu albo że zaraz będą? Tymi czerwonymi światłami, które ludzie ignorują? A może takimi rogatkami, jakie są teraz? 🤷😆

[@KaszubskiMK]

Tak bo nikogo nie interesuję czekanie kilku sekund lub minut

[@21gostek]

Kolej ma jeszcze dużo do zrobienia swiatła nie działaja dobrze brak swiatła żółtego powoduje czesto ze czerwone zapala sie nad autem i w przypadku długiego nie równego przejazdu rogatki zamykają sie przed pojazdem mam takie nagrania bo dużo podróżuje

[@JanJan-il7pj]

Dlaczego nie podnieść na pylony możliwie jak najwięcej torów?

[@StopTeoriomSpiskowym]

Po co pkp promuje temat? dlaczego przejazdy mają powyłączane rogatki i stop. pkp odpowiada za budowę wiaduktów bez pkp nie zbudujesz wiaduktu a wiadukty sa drogie.

[@jarosawkucharczyk9078]

Wiadukty są tańsze niż życie, czas i zabieczyszczani powietrza. Problem polega na mentalności Polaków i brak firm (polskich), które potrafią je budować.

[@StopTeoriomSpiskowym]

@jarosawkucharczyk9078 Nie dla zarzadzajacych infrastrukturą. nie są tanie są bardzo drogie. a wiec inwestuja w szybsze pociagi na koszt podatnika a następnie w miejscach często uczęszczanych nie stawia sie wiaduktów nad torami co tez zmniejsza predkosci tych pociągów

[@lolrotfl2587]

Jak w tych wypadkach giną tylko półmuzgi to należy się cieszyć

[@snejks238]

Gdyby rodziny ponosiły 100% kosztów spowodowanych tymi wypadkami wypadkowosc zmalała by do zera

[@danielgalewicz6976]

Taaaaa😂

[@qullo9686]

czego by nie zrobili czego by nie wymyslili z ludzka glupota sie nie wygra...

[@foksiu911]

Na wszystkich przejazdach nie będą przejeżdżać rozsądni ludzie ale mogą być skuteczne zabezpieczenia !!!