Gdy wrażliwość i praca nad nią zbyt nas frustruje...

[@monikajanka5546]

Pani praca jest nieoceniona ❤️. Dosłownie tak jak Pani mówi, inni wydają mi się bardziej profesjonalni, inni mogą wiecej, wiedzą więcej, potrafią...

[@anja.atmadarshan]

zgadzam się, Małgorzato Twoja praca jest nieoceniona!

[@ewarz.7426]

Trafiłam na ten kanał przypadkiem. O tym że jestem wwo wiem od ok roku opracowując książkę "wysoko wrażliwi". Mialam wówczas swojego psychoterapeutę i licząc że mi w tym pomoże skrupulatnie się do wszystkiego przygotowałam. Wypisałam sobie na kartce wszystko to, co w mojej osobie zgadzało sie z opisami z książki a było tego sporo. Na następnej wizycie opowiedziałam mu o książce i o tym wszystkim. Przeczytal i stwierdził że kobiety na ogół są wrażliwe na różne bodźce a to że pracuję z dziecmi to utrudniało by mi gdybym wrażliwa nie byla. I dodał żebym takich ksiazek nie czytala bo to wode z mozgu robi. Poczułam sie jakbym dostała w twarz i znowu utknelam w martwym punkcie. Teraz boje sie iść do kogo kolwiek na terapię bo boje się że znowu spotkam się z niezrozumieniem. Widzę że niektórzy psycholodzy nie znaja pojęcia wysokiej wrazliwosci i myla ja z innymi pojęciami. Suchajac Pani wykładów płakałam że w koncu jest ktoś kto rozumie co przeżywam. I teraz tak mnie tknęło że fobia spoleczna którą mam zdiagnozowana może być spowodowana zaniedbaniem mojej wysokiej wrazliwisci. Pozdrawiam i dziękuję za te wartościowe wykłady.

Dziękuję za komentarz. Przykro mi, że nie spotkałaś się ze wsparciem, jakiego potrzebowałaś. Mam nadzieję, że z każdym rokiem edukacja w zakresie tematyki wysokiej wrażliwości będzie zataczała coraz większe kręgi i dzięki temu nie nie będzie już terapeuty, który tego pojęcia nie zna. Pozdrawiam ciepło.