Hyundai i10 N Line test PL Pertyn Ględzi

[@SuperPomaranczowy]

wolę takie testy niż te 600-konne elektryczne potwory których i tak nikt normalny nie kupi

[@adamcichanowski77]

Popieram

[@spk8989pl]

Ja zamowilem do leasingu ix. Uwazam sie za calkowicie normalnego.

[@karolposzynski913]

Miałem okazję się przejechać i10 N-line t-gdi gdy szukałem zwinnego, mniejszego auta z pazurem do użytku prywatnego, z zamiarem zakupu na co najmniej 5 lat. Wydawał się dla mnie budżetową alternatywą dla UP! Gti, którym miałem okazję jechać następnego dnia po jeździe próbnej i10 n-line turbo. Nie potrzebowałem większego auta, chciałem jak najnowszego, ekonomicznego auta z lekkim sportowym zacięciem lub tylko z pakietem wizualnym w sensownych pieniądzach. Szukałem nowszej alternatywy dla Pandy 100hp, w której kiedyś sie zauroczyłem. Spostrzeżenia: + Hyundai jest naprawdę obszerny w środku. Finalnie skończyłem z Fiestą ST-line 140km która mimo że jest z segmentu B, ma mniej miejsca w środku. Bagażnik również jest duży, jednak minimalnie mniejszy od Fiesty. Jak na klasę A to miejsca jest ogrom + praca skrzyni biegów rzeczywiście jest genialna tak jak Pertyn mówi - lepsza niz w UP gti i Fieście + auto rzeczywiście prowadzi się dość dobrze, nie czuć w środku jakbyśmy jechali prymitywnym autem klasy A. + dobre wyposażenie w podstawie N-line, po doposażeniu niczego nie brakuje jak na takie auto - dźwięk silnika jest bardzo nieprzyjemny, bez jakiegokolwiek charakteru (oczywiście, 3 cylindry - ale Ecoboost Forda potrafi brzmieć dobrze) - wygląd tylnej częsci (kwestia subiektywna) - najmniej sportowego charakteru, był po prostu poprawny Następnego dnia testowałem UP! gti, co do którego moje oczekiwania były ogromne po przeczytaniu/obejrzeniu dziesiątek testów. Pod względem frajdy z jazdy był lepszy od i10, miał jednak skrzynię 6b (gorzej pracującą) i okazał się trochę za mały (miejsce na tylnej kanapie by awaryjnie kogoś przewieźć). Byłem lekko zdziwiony bo Up! gti jednak zawiódł mnie też sztucznością - bębny z tyłu które rdzewieją po dwóch latach, dźwięk silnika nienaturalnie podbijany przez głośniki i widoczne ślady zużycia przy podobnym przebiegu do Hyundaia i Fiesty. Odrzuciłem opcję zakupu VW i rozważałem ponownie Hyundaia. Rozważałem takze Suzuki Swift Sport ale po wybadaniu grubości blachy na drzwiach zrezygnowałem. Skończyłem z Fiestą 140 km EB ST-line w nizszej cenie i niższym przebiegiem z tego samego rocznika co Up!, ale rok starszą od i10 N-line. Dała mi największą frajdę z jazdy (a to było dla mnie bardzo ważne) i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że spełnia wszystkie moje potrzeby, ale nie jest bez wad.

[@graboart1]

W 1978 roku pojechaliśmy we dwóch do Indii, maluchem 650, wersja eksportowe. I po 3 miesiącach wróciliśmy bez szwanku.

[@gerpaw4898]

Żona jeździła takim i10 w automacie przez kilka lat , super samochodzik do miasta. Skrętny , mały bzyczek - parkujący wszędzie. Z trudem udało mi sie namówić żonę na coś nowszego i większego.

[@rafikx]

Tak, patroszyłem tłumiki Tak, wrzucałem poszerzone chałupniczo o 3 cm felgi Tak, grzebałem przy dyszach i podstawie gaźnika I borze liściasty, jakbym chciał mieć znowu 18 lat… To były najpiękniejsze chwile

[@QbaGregor]

zbieram na yarisa, ale moooże będę brał pod uwagę jak mi cierpliwości nie starczy lub nie dam rady dogonić inflacji (aż 30 tys zł tańszy ten i10 niż doposażony yaris!). Z drugiej strony podstawowa wersja i10 kosztuje aż 20 tysięcy mniej... kosmiczne kwoty jak się porównuje te różnice (przynajmniej dla mnie😅)

[@krzysztofsuek3595]

Inne dane w miniaturce inne w teście. Po za tym to chyba test Malucha o którym była połowa monologu

[@jacekodrowaz5956]

O "maluchu" zespół Perfekt śpiewał piosenkę. O Hyundai-u się nie zdarzy. O!

[@piotrmarcewicz3386]

Panie redaktorze, przejechaliśmy autem żony - najnowszym i10 kilka tras o długości 200 a nawet 300 km w jedną stronę po niemieckich autostradach ale też po drogach lokalnych. zaznaczam że mamy najsłabszą wersję silnikową. na autostradzie nie przekraczaliśmy 120 km/h. muszę stwierdzić że jak na miejskie autko jazda nie była wcale męcząca. spalanie średnie z całej trasy wyniosło 5.2 litra a to wynik bardzo zadowalający. co do głośności to moim zdaniem te 120 km/h to taka granica, której lepiej nie przekraczać bo powyżej faktycznie robi się zbyt głośno. autko potrafi być dość dynamiczne ale aby takie było trzeba wkręcać silniczek na obroty między 4 a 5 tys. wtedy zwłaszcza w mieście potrafi być zaskakująco dynamiczne.

[@1777lukas]

Chyba wkradł się błąd na miniaturce co do mocy i skrzyni biegów.

[@iwiniusz]

Co on taki ciagle niedogrzany? 70-75st, termostat nie trzyma okolic 90?

[@tomaszkwiatkowski4068]

Kolejny ciekawy i interesujący test👍🙂👍🙂👍🙂👍🙂👍🙂🙂🙂🙂👍🙂👍🙂👍Fajne autko👍🙂😀👍🙂😀👍🙂😀😉😉😉😉

[@waldemarfabin3741]

W tej wersji silnikowej przy odrobinie chęci jest to miejski chuligan. Wymienić sprężyna na Eibacha Pro-Kit i będzie super.

[@crazysmiglo16]

trzeba przyznać skośni z Korei Południowej robią robote 📈 ale odrazu widać ze czysta benza bo na liczniku prawie 120 zapewne elektrykiem test zakończył by się przed czasem jak walki WILDERA 🤣

[@maciekbogdaniec1849]

Panie Pertyn a kiedy test nowego Civica?

[@Kapitan-u9g]

Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie

[@quzguwu]

A ja chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz, której jako laik przyznam, że nie rozumiem. Mianowicie zestopniowanie skrzyni biegów, a szczególnie liczba obrotów na piątym biegu. Bazując na nagraniu, pi razy oko, przy obrotach 2650 obr/min mamy licznikową prędkość 120km/h. Czy to nie jest "długa" piątka? Z szybkich wyliczeń, estymując, autostradowe 140 mamy przy ok. 3150obr/min. To takie zestopniowanie ciężko spotkać w większych autach. Rozpatruję to jako zaletę oczywiście. Czy to delikatnie nie wskazuje, że dłuższe trasy też mogą być wpisane w możliwości i charakter autka. Wiadomo rozmiar, klasa auta, wyciszenie o którym wspomina Redaktor, nie wskazują na autostradowy charakter, ale solidna "międzymiastowa"? Stówka w ekonomicznym i wydaje się komfortowym zakresie obrotów? Czemu nie. Ciekawe dlaczego nie ma tam krótkiej skrzyni biegów, takiej do miasta? Imponujące na swój sposób ;) Dla porównania, tak luźno licznikowo, VW Golf 4 1.6SR ma 130km/h przy 4000obr/min Ot ciekawostka, spostrzeżenie :)

[@asborodo]

Rzeczywiście ciekawe spostrzeżenie, chociażby w Kii Ceed 1.5 160 MT6, którą miałem przyjemność kilka razy podróżować ma niemal tak długą 6 jak i10 bieg 5. (o ile wyliczenia są realne). W okolicach 135-140 obroty oscylowały w w okolicach 3100-3200. Taka sama sytuacja była w przypadku chociażby Astry K 1.4 T 125 czy Leona 3 1.4 TSI 125 (niemal równo 3000) . Auta znacznie mocniejsze i bardziej stworzone pod jazdę po autostradzie. Jak na takiego miejskiego malucha jest to niespotykane.

[@rallyrychu]

Tam jest bardzo długa skrzynia. Na trójce można dojść do 140km/h....

[@jareknowak8712]

Tez zwrocilem uwage na obroty. Nie ma tam krotkiej skrzyni, bo auto ma stosunkowo wysoki moment obrotowy, jak to silniki z turbo.

[@sinusoida3221]

Ten moment, gdy I10 ma prawdziwe, estetycznie wykonane końcówki wydechu.

[@jannowak7662]

Na miniaturce autor napisał, że ten i10 ma 123 KM i skrzynię biegów z sześcioma przełożeniami...

[@wojciechkorfanty20]

No właśnie nie wiem o co chodzi...

[@genic34]

Do mocy w został doliczony VAT, stąd 123 KM :)

[@PIT8R]

Chciałbym zauważyć, że cała masa rodzin w kraju użytkuje takie "miejskie, miejskie, miejskie" samochodziki włącznie z podróżami krajowymi i o zgrozo! zagranicznymi, podobnie jak to miało miejsce 3 dekady temu przy pomocy Fiatów 126p i Syren. I nie wynika to z faktu przywiązania do klaustrofobii, co ze zwyczajnej kiepskiej zdolności nabywczej.

[@marekjanicki8535]

No były czasy... miałem maluchy... beżowy, zielony, czerwony... ech... zamienię Porsche na... nosz k...ać "widziałem wiatr o siwych włosach..."

[@Woody23pl]

Z tym adaptacyjnym tempomatem to Pana trochę poniosło

[@DS-ip2dl]

N-line to tylko makijaż. Taki mikrus , aby uchodzić za prawdziwe N, musiałby mieć przynajmniej 130-140 KM. Wątpię aby powstała linia N. Po pierwsze, dziś kosztowałby koło 100 tys, co oznaczałoby jego sprzedaż w pojedynczych egzemplarzach, po drugie, auta tego typu wcześniej czy póxniej zostaną zamordowane przez bzdurne, unijne regulacje

[@rafaol.5132]

to ja corsa c jezdze wygodnie do rodziny 130 km w strone a tym tylko do 30 - 50 km ? a pozniej wysiąde połamany?

[@foveon3x]

Raczej chodzi o to, że wyciszenie auta nie sprzyja typowo autostradowym przebiegom (co w tej klasie absolutnie nie dziwi), chociaż nikt nikomu nie broni autostradą przejechać 10 km.

[@eyesrightout]

Kiedy Civic e:hev?. Ponad miesiąc od salonowej premiery tego ciekawego samochodu a polski moto-YT zajmuje się każdą pierdołą tylko nie tym co ciekawe. NIE MA póki co żadnego testu u "wiodących" gdakaczy... 😂

[@patriotapolski2672]

nie będzie - dziadek obraził się na Hondę a Honda na niego. Poza tym Honda coś ostatnio niedomaga z samochodami - salony nie maja co sprzedawać...

[@piotrb2629]

Jakie osiągi?

[@andi73c]

To wersja N-Line 7 sec. do setki! ... automatyczne światła, nawigacja, felgi 16 cali itp. za ponad 70 tys. zł - resztę sprawdź sobie ;))

[@QbaGregor]

@@andi73c 10,5 sekundy do 100 ;)

[@andi73c]

@@QbaGregor No ... tak było i jest "na papierze" ale widocznie Ty znasz to lepiej, bo z własnej praktyki :))

[@QbaGregor]

@@andi73c oczywiście, że podaje z papieru :D aż o 3,5 sek szybciej w rzeczywistości?

[@andi73c]

@@QbaGregor E ... w katalogu jest stary i nowy i10 ale nie chce mi się drążyć. Idą Święta! :) Pozdrawiam!

[@Tomasz-]

to jest przykre ze wnetrze obecnego i10 sprawia lepsze wrazenie niz i30

[@piotrmarcewicz3386]

przepraszam ale to co Pan pisze nie jest prawdą. mam oba auta czyli i30 z 2018 oraz i10 z 2020. oba auta dzieli przepaść jakościowa. i30 ma wiele miękkich materiałów nie tylko na desce rozdzielczej ale i na drzwiach i to także tylnych co nie jest oczywiste nawet w niektórych autach segmentu D. po 4 latach eksploatacji nawet na paskudnych nawierzchniach nic nawet nie zastuka ani nie zatrzeszczy. zawieszenia także w ogóle nie słychać.

[@Tomasz-]

@@piotrmarcewicz3386 i30 jest wykonany z jednych z najgorszych plastikow w tej klasie i chodzi o to, ze w i10 jest praktycznie to samo. Tyle ze i10 to dwie polki do tylu. Rowniez design w i10 podoba mi sie bardziej, w i30 to jest typowy dla dawnych azjatyckich samochodow chaos. Generalnie nie ma startu to mazdy, kii, toyoty, czy francuzow.

[@slawek7519]

Dwa tygodnie temu robiłem jazde testową przedzakupową,,już praktycznie formalności miały być podpisane,ale w ostatniej chwili zrezygnowałem z zakupu nie podoba mi sie pozycja za koerownicą te fotele mogły by być lepiej wykonane,wyposażenie ok,ale ta cena,,,,,,,po namyśle wolałem zrezygnować nie jest wart tej ceny taka prawda

[@mieczysawmietki4053]

I jaki samochód wybrałeś ?

[@slawek7519]

@@mieczysawmietki4053 jeszcze nie wybrałem narazie jeżdze pożyczakiem,naprawde trudno jest wybrać i decydować zawsze coś nie pasuje jeszcze honde civica sprawdze ale jest tak droga że szok eh,nie wiem dlaczego ale mam wrażenie że we wszystkich nowych samochodach do segmentu C fotele plastki to wszystko zrobione jest tak tandetnie a przecież 70-100 tyś to są poważne już pieniążki ale widać w obecnych czasach to średni budżet na wydanie niestety nie dla wszystkich,,

[@mieczysawmietki4053]

@@slawek7519 Sprawdź i20, albo skode fabie.

[@madmax5141]

A ja kupilem zonie takie autko ale z malym silnikiem. Zona zachwycona i mi tez sie podoba.

[@wojtekja1980]

ładny click-bait w miniaturce. 123km / 6mt?????????

[@wojtekja1980]

Ooo, już się naprawiło 😆 i dane są prawidłowe. Ale ile osób oglądnęło......

[@marekszelagowski3173]

Z tego co mi się wydaje jest to największy bzyczek w klasie

[@Moto_Nudziarz]

Największa jest chyba tfu Aygo X

[@adamsokoowski8360]

mam autko miejskie, silnik 1.0 60km, na światłach bywam najszybszy, bo mnie start stop nie spowalnia, na zakrętach jestem szybszy od BMW, bo większość kierowców boi się zakrętów, a wszystko to w ramach przestrzegania przepisów, na autostradach zagranicznych, gdzie obowiązuje kultura jazdy wymuszona wysokimi mandatami, nie mam problemów z płynna jazdą, bo żaden BMW, który przed chwilą robił w gacie na zakrętach, nie siedzi mi na zderzaku i nie spycha mnie z drogi. A w mieście to ja podjeżdżam blisko wejścia, parkuje w ciasnej luce, wysiadam i patrzę jak kierowcy wszystkich większych samochodów jeżdżą w kółko szukając miejsca parkingowego. Na koniec, ponieważ to niedrogi samochód, mniej się boję ewentualnej straty.

[@infeltk]

mam auto 1.0 100KM i dużo miejsc się mieszcze. Auto klasy A są bez sensu, palą niewiele mniej, a są ciasne, bez bagażnika. One są dobre, jak ma się większy samochód, jak to ma być jedyny, to lepiej brać większy.

[@mieczysawmietki4053]

@@infeltk i10 nie jest ciasna, a w tyle wystarczająco jest miejsca na nogi, do miasta spoko samochód.

[@micha7555]

Czy taki 1.0 turbo nadaje się na krótkie miejskie jazdy gdzie nie zawsze zdąży osiągnąć optymalną temperaturę?

[@spk8989pl]

Najlepszy jest elektryk

[@infeltk]

Nadaje i nie nadaje. Szybko się nagrzewa, potrafi zapierdzielać, ale i potrafi spalić. Mam 1.0 i do takiego turbo lepiej brać automat, nadrabia słabiznę wbijając go szybko w wyższe obroty. Dzięki temu jest żwawy ale moze spalic za dużo. 1.0 bez turbo to zdechlak. Na krótkie miejskie jazdy to każdy będzie się za długo nagrzewał. Zresztą jeżeli się boisz, ze olej się rozcieńcza benzyną to w instrukcji masz a) skrócić interwały olejowe o połowę. b) bierz z miękką hybrydą - znajoma ma Suzuki Swift z miękką i działa to świetnie, płynnie. Inna sprawa, że Swift nie ma mocy i odgłosy w srodku są takie se. Weź na poranną jazdę próbną samochody z roznymi silnikami i sam sprawdź.

[@patrykgurgul5581]

Maluch... Fiat 126 p. Fatalna Imitacja Auta Turystycznego. Jednoosobowy. Dwudrzwiowy. 6-krotnie przepłacony ;). Na szczęście te czasy za nami.

[@mc.270]

Zrób test, tegoż hyundaya z silnikiem 1.2 z automatyczną skrzynią biegów, i potem polecaj. Bo są youtuberzy, którzy już przetestowali taki właśnie wariant, i szczerze delikatnie mówiąc odradzają!!!

[@darekwwalkowiak]

Kia Picaczento ładniejsze 100 razy, albo Picanto.

[@marekstrzelec6490]

Za tą cenę proponuje 100 konne Clio. Albo 110 konną Fabię. Auta większe wygodniejsze z większym bagażnikiem. Siedem dych za autko klasy A to utopia. To już te 50 lat temu maluch był bardziej dostępny i lepiej wyceniony.

[@marekstrzelec6490]

@@srooth5004 chodziło mi tylko że ten samochód ma za wysoką cenę. Nie że jest gorszy. Skoro auta z wyższej klasy kosztują tyle samo. To tak jakby A Claas mercedesa była droższa od C Klasy . Właśnie sam ubolewam że producenci chyba chcą pogrzebać małe auta. Albo wycofują z oferty albo wyceniają w taki sposób by każdy wybrał większy samochód

[@marcink6693]

Ja np bardzo lubie samochody segmentu A, niestety w tym segmencie są to zazwyczaj jakieś słabiaki 60 konne, przez co trzeba samemu coś z tym robić, musiałem sam tuningować sobie i miałem kiedyś seicento turbo. Pomimo aż 124 koni i 186Nm spalanie miałem 7-8litrów na 100. Teraz mam Pandę jeszcze seryjną z braku czasu. W przyszłym roku wkońcu myślę ją dłubnąć. Z gotowych samochodów do wyboru było tylko Abarth 500 za około 100tys co już jest troche za drogo, Up GTI był chyba tańszy bo ponad 70tys, teraz przynajmniej doszedł Hyundai. Jak dla mnie auto idealne, małe zwinne i w miarę dynamiczne. 100 koników przy takiej budzie wystarczające do miasta i na jakąś drogę krajową żeby bezpiecznie wyprzedzić ciężarówkę poza miastem. Nie mam rodziny to nie potrzebuję i nie chcę większego. Cena może i wydaje sie być wysoka, ale uwierz że zaturbienie tego samemu tez nie jest takie proste, wiec czasem lepiej dołożyć tej kasy i mieć gotowca z fabryki. Pozdro

[@aleksanderpontus5396]

@@marcink6693 ale w tej cenie 100 konne clio nie będzie, wiele wolniejsze zapewniam cię, a za to masz dużo wiekszy komfort podróży plus wszystkie zalety o których napisałeś

[@hekek1]

Marek Strzelec, abstrakcyjne mamy ceny nowych aut, więc nic dziwnego, że cena dobrze wyposażonego autka segmentu A z dynamicznym jak na gabaryty auta silnikiem przeraża. To dlatego producenci rezygnują z produkcji małych aut lub pozostawiają tylko podstawowe wersje. Marny zarobek dla producenta a takie wypasione wersje kupują tylko entuzjaści, z różnych powodów. Zdroworozsądkowo, jeśli traktujesz auto wyłącznie jako środek transportu, to tak, jak wspomniał Pertyn masz 2 inne silniki w ofercie. Co do połączenia względnej dynamiki i użyteczności w clio lub fabii, to masz rację ale w podobnej cenie auta B segmentu będą w bieda wersjach. Są osoby, które akceptują mniejszy rozmiar auta ale nie chcą rezygnować z wyposażenia czy lepszych materiałów, foteli, i.t.p. Oglądałem fabię za 76 tyś. i wrażenie miałem, że motoryzacja cofa się w rozwoju. Nie twierdzę, że to złe auto ale dostępna w tej cenie wersja odrzucała nawet mojego tatę, emeryta, fana marki. Clio, uważam za jedno z lepszych aut w swojej klasie, sam kupiłem nowe Clio V ale w bogatszej wersji. Fajnie, że Hyundai poszerzył ofertę o i10 z dynamicznym silnikiem. Zapewne będzie to oferta niszowa ale myślę, że znajdzie się trochę chętnych na zakup tego auta, zwłaszcza, że konkurencja jest niewielka. UP GTI oraz dużo droższy Abarth 500. Myślę, że wizerunkowo marka na tym zyska.

[@wojtektok9519]

​@@marekstrzelec6490 To jest celowy zabieg. Zmuszają nas do opróżniania portfeli. Ludzie nie chcą zbędnego wyposażenia tylko dobrego silnika. A dobre silniki wciskają nam tylko że zbędnym wyposażeniem, za które trzeba płacić. Wyobraź sobie tego hiundajka z tym silnikiem w wersji golas lub 1.4 100 z wtryskiem pośrednim i opcja założenia gazu. W Polsce byłyby kolejki. To samo jest jeśli chodzi o gabaryty aut. Podrazaja tanie małe samochody by nie opłacało się ich kupować, bo wystarczy trochę dopłacić (ale jednak) i już masz większe auto. Przykład to internet. Nigdy nie zużywam go tyle ile mam do wykorzystania, mimo że mam najmniejszy pakiet. A kolejne najniższe pakiety będą jeszcze większe. Z jeszcze większymi cenami. I nic innego do wyboru nie będzie.

[@sailrider4411]

Znawca malucha sie znalazł. Nie jeździłeś więc nie gadaj bzdur. Miałem 3 i zjeździłem nimi pół Europy.

[@mariuszm.2404]

Współczuje, trzy maluchy na pół Europy, tym Hyundajem zjechałbyś całą bez problemu i wygodnie i bezpiecznie !

[@sailrider4411]

@@mariuszm.2404 To były jeszcze lata 70-te, mieliśmy książeczki oszczędnościowe więc co jakiś czas był nowy. Wyboru nie było bo auta były wtedy na talony. A ten do jazdy po mieście był w sam raz. A co Hyundajów to a miałem ich 6 poczynając od Elantry, a kończąc na 3-letnim Santa Fe, którym jeżdżę do dziś i sobie chwalę.

[@wiokary]

Pierwszy🎉

[@adamcichanowski77]

Hunday I30N PERFORMANCE jest lepsze Pozdrawiam.

[@xUnfx]

Świetne porównanie. Ten sam segment, to samo przeznaczenie, ten sam potencjalny nabywca. Z pewnością LOL

[@szymth]

nie bo merc s amg jest jeszcze lepszy O--O LOL

[@MarekPiekoszewski]

Man tgx 18.440 jest lepszy bo ma większy zbiornik paliwa

[@adamcichanowski77]

@@szymth jasne, ze tak! Dlatego każdego cos dobrego. Pozdrawiam

[@emailstomarek]

@pertyn Na ikonce jest 6MT ale to jest tylko 5 biegòw niestety

[@emailstomarek]

@@srooth5004 srata tata, to bylo 2 dni temu zaraz po premierze jemiole. Wracaj do szkoły!

[@emailstomarek]

@@srooth5004 i ja bylem jako jeden z pierwszych