Jak pokonać bezsenność. Fakty, mity, leki.

Instagram : / piotr_oslawski
Badania :
www.ncbi.nlm.n...
www.sciencedir...

[@DT-hy7fz]

Kolejny temat który mnie dotyczy, dobrze dowiedzieć się ciekawych rzeczy!

[@mariola6182]

Z jednym się tylko nie zgodzę. Że w końcu organizm będzie tak zmęczony brakiem snu, że zaśniemy. Znam osoby, które cierpią na bezsenność przez lata. Sama miałam ostatnio cały tydzień bezsenności. Z każdym dniem czułam się coraz gorzej, utrzymujący się lęk (wręcz paraliżujacy), napady paniki. Zmęczenie, brak energii. A kładłam się wieczorem do łóżka i powtórka z rozrywki. W moim przypadku pomógł lek nasenny (krótkoterminowo) i suplementacja witamin (długoterminowo). A melatonina dawała odwrotny skutek - więc nie polecam 😅 ponadto, w moim przypadku wiek i hormony odegrały znacząca rolę. Przeżyłam koszmar, ale jest lepiej. Dzięki za materiał

[@rafapiwowarczyk2538]

Mogę się dowiedzieć jakie witaminy Pani zażywała? Pozdrawiam

[@mariola6182]

@@rafapiwowarczyk2538 D3, B6, elektrolity, A, E, cynk oraz probiotyki (w zależności od wyników badań - nie wszystkie w tym samym okresie).

[@rafapiwowarczyk2538]

@@mariola6182 ok dzięki serdeczne

[@Damianate]

Bardzo ciekawe wnioski, w 100% prawdziwe, Ketrel rzeczywiscie spowodowal u mnie problem z cholesterolem (wyszly mi w wiekszosci badan krwi), co ciekawe nawet w dawce 12.5g.

[@EmiliaBoruta]

Miałam problemy ze snem po covid, to było naprawdę bardzo uciążliwe. Kupiłam Aurotynę Sen, po jakimś czasie zaczęłam sypiać lepiej. W składzie ma szyszki chmielu, melisę i melatoninę (między innymi)

[@fisher2224]

Dziękuję za treści które tworzysz napewno pomoże to wielu z nas uporać sobie z tym nagminnym problemem na który cierpi tak wiele osób ale się o tym nie mówi bo to normalne każdy tak ma powtarzają ludzie wokół nie widząc problemu

[@Piotr_Oslawski]

A ja bardzo dziękuję za takie miłe komentarze, i za to, że ktoś jest w stanie docenić, to co mam do przekazania 🖤

[@ms.stability]

ja w tym roku doświadczam jak bardzo mam przechlapane, kilka chorób na raz uderzyło, nerwica pełną parą, brałem jakiś czas temu neuroleptyki coś ze mną zrobiły bo pojawiły się u mnie tak absurdalne objawy że obecnie 1 objaw wyniszcza mnie doszczętnie, do stopnia całkowitej bezsenności i tu zacząłem brać bohatera dzisiejszego odcinka czyli zolpidem - brałem też ketrel jakiś czas czy tisercin który jest refundowany w 100% ale wyrzuciłem go dosłownie z domu a ketrelu się tak potwornie boje jego powikłań które mogły by nasilić mój obecny tylko 1 objaw jw że boje się powiedzieć mojemu psychiatrze że go nie biorę ... co do zoplidemu w tym roku pojawiły się objawy jak z ulotki czyli lunatykowanie i wszystkie jej następstwa, potwornie boje się iść na odwyk bo nie wiem jak ma wyglądać moje życie bez tego leku świństwa bo przed nim niespanie stało się taką normą że niespanie bite 48 godzin i jego konsekwencje psychofizyczne były straszne, nie dość ze kilka lat temu przestałem odczuwać senność to spieprzyłem całkowicie mój cykl dobowy przesiadywaniem do 4 rano lub dłużej i wisienką na torcie jest ten jeden objaw który nie daje mi zasnąć wręcz doprowadza mnie do szału i szukam remedium na to ponad 3 lata i póki co nic, nie znalazłem w Internecie nic na ten temat a był okres w tych 3 latach coraz dłuższych przerw od tego i w tym roku w czerwcu wszystko wróciło i obecnie jest w sumie coraz gorzej, żeby wam nakreślić sytuacje wyobraźcie sobie że idziecie spać śpicie np koło ściany bo łóżko jest pod ścianą i przez następne godziny nawet 12 godzin lub więcej ktoś wali młotkiem z częstotliwością 1 2 czy 3 uderzenia co kilka sekund lub nawet szybciej i tak co kilka dni maximum czasami częściej tydzień za tygodniem miesiąc za miesiącem rok za rokiem

[@krzysztof4543]

Mnie SSRI zrujnowało totanie sen tak jak u Ciebie. Potem też dostałemm ketrel

[@magdalena.g.]

"nieważne ile melisy nie wypijecie..." A ja akurat oglądam ten filmik popijając sobie melisę, bo cały dzień chodziłam jak zombiak, a teraz jak przychodzi pora spania to mam energii jak nigdy wcześniej. Co za przypadek. A poza tym miło Cię znów widzieć. Pamiętam, że jakoś rok temu obejrzałam ze dwa Twoje filmiki, a potem jakoś zniknąłeś. Dopiero dzisiaj w polecanych wyskoczył mi filmik o książce, swoją drogą też świetny, więc nadrabiam zaległości.

[@Piotr_Oslawski]

😅złoto :) bardzo dziękuję za miłe słowa ☺️

[@artur7839]

Kolejny merytoryczny odcinek. Może seria rozwojowych / psychologicznych filmów?

[@Piotr_Oslawski]

Cały ten kanał staram się właśnie w tej konwencji :) dzięki Artur ! 🙏

[@KatarzynaSzyszko]

To w przypadku problemów z zaśnięciem. A co jeśli nie ma problemów z zasypianiem tylko dzień w dzień człowiek budzi się 3-4 rano i już nie może zasnąć?

[@Piotr_Oslawski]

Spróbowałbym dokładnie w ten sam sposób. Budzę się o 3 wychodzę z łóżka i czytam jakąś nudna książkę, robię sobie lekka biała herbatę, po 15-20 min wracam do łóżka, jak nie zasnę w ciągu 20-30 powtarzam, aż do godziny zaplanowanej pobudki. Zastanowiłbym się też nad swoim poziomem lęku na co dzień, czy się dużo martwię, np aktualna życiową sytuacją, albo o to co będzie w przyszłości, jeśli poziom odczuwanego lęku jest duży wprowadziłbym techniki medytacyjne, mindfulness 10-15 min dziennie.

[@darynaslobodeniuk5728]

❤️

[@jadowitapieczara3722]

Piotrze a co Ty nas tak rozpieszczasz ? A ja już miałam wysmarować soczystą reprymendę,🥴

[@Piotr_Oslawski]

🙃🙃 jak reprymendy soczyste to skończy się rozpieszczanie 😅

[@Ciesu]

Cześć, czyli ogólnie co ci pomogło mógłbyś bardziej rozwinąć ten temat? Ja mam na przykład taki problem, że normalnie chodzę spać i zasypiam jak dziecko ale wybudzam się w stresie nad ranem czwarta piąta czasem 6:00 rano i nie mogę już zasnąć, jak się wybudza o 6:00 rano no to powiedzmy że jest w miarę okej bo 6:00 rano to już jest taki czas gdzie można wstać i funkcjonować ale przeważnie wybudzam się wcześniej czwarta piąta rano i czuję że to jest za mało ponieważ jeżeli wstanę i zacznę już dzień i funkcjonować, to łamie mnie strasznie o godzinie 11:00 12:00 13:00 po prostu padam. Szukam rozwiązania już od trzech lat jeszcze trochę i po prostu mnie to wykończy, brałem różne leki na sen, przeważnie czuję się po nich źle na drugi dzień jestem taki ospały wręcz zamulony, może miałbyś jakiś pomysł żeby zrobić jakieś badania czy pomysł w ogóle na jakieś ruchy które mogłyby wyjaśnić tą przyczynę? Dodam że robiłem sobie badania endokrynologiczne typu TSH acth ft3 ft4 ogólne TSH wychodziło mi to wszystko w normie, ogólnie robię sobie badania jakie tylko były możliwe i wszystko mi wyszło w normie, i tak naprawdę nie wiem już gdzie szukać myślę nad udaniem się do psychiatry ale boję się tych leków antydepresyjnych

[@Piotr_Oslawski]

Raczej fizycznie wszystko jest ok, leki na Twoim miejscu bym sobie totalnie odpuścił. Budzisz się wcześnie rano i nie możesz dalej zasnąć. Szukałbym w sferze emocjonalnej i zamartwianiu się. Co Cię w życiu niepokoi, finanse, coś w związku, zdrowie, martwisz się może o przyszłość. Jak znajdziesz te elementy to nad nimi pracuj. A co do behawioralnych to na Twoim miejscu wstawiałbym nawet o tej czwartej i walczył do wieczora, aby nie zasnąć, po jakimś czasie powinno się unormować.

[@MrSkoora]

Zalecana jest terapia poznawczo behawioralna. Musisz zmienić przekonania na temat snu, żeby się mniej nim martwić. Wyregulować rytm dobowy. Zagęścić sen, żeby był głębszy. Wprowadzić higienę snu. Budzisz się przez nadmierne wzbudzenie, a właściwie to przez nie zasnąć spowrotem nie możesz, bo budzić, to się każdy budzi ale zasypiają spowrotem. Na to dodatkowo pomaga trening Jacobsona, Trening Schultza, Mindfulness, wszystko jest na KZbin. Tylko na efekty trzeba czekać kupę tygodni, choć po pierwszej sesji zauważysz na ile jesteś spięty na co dzien oraz w jakim pędzie żyjesz i jaki natłok myśli masz w głowie i jak szybko się one zmieniają (technika Mindfulness).

[@MrSkoora]

Stosuj powyzsze techniki relaksacyjne codziennie. Im dłużej będziesz je stosować tym lepszy będzie efekt.