Jak schudnąć: Catering dietetyczny // Metody odchudzania cz. 2

[@KrystynaR67]

Przewaga Pani sposobu odchudzania nad innymi jest taka że można jeść co się lubi, byleby został zachowany ujemny bilans energetyczny. I to jest super!

[@Fishka5678]

Ale owszem duo ruchu. Bo godzina codziennie lub wiecej to mozna jesc i chudnac.

[@joannatrawinski7696]

Stosuje Panik sposob na odchudzanie i schudlam w ciagu 4 tygodni 4 Kilogramy😊

[@joannatrawinski7696]

Dziekuje za szczere porady!!! ❤

[@ryszardryszard9285]

Nie jest najważniejsze co jesz tylko ile i czy się ruszasz. Panowanie nad stresem ograniczone kalorie i dużo ruchu to jest podstawa..

[@Aleksandrinhaful]

Ja też już schudłam 5 kg. Dlatego, że po jednym Twoim filmie po 20 latach w ciągu sekundy zmieniłam myślenie. Nie wiem co zadziałało, ale po prostu dotarłaś do mojego zakutego łba i jak widzę, nie tylko do mojego. Dlatego rób dalej to co robisz bo masz dar❤

[@paulinagladysz]

Ale super! Gratuluje!

[@magdalezag]

Co konkretnie zrobiłaś? :)

[@Aleksandrinhaful]

@@magdalezag zaczęłam stosować racjonalny deficyt przez dłuższy okres czas. Bez ciągłego obniżania kcal by później rzucić się na żarcie.

[@Joanna-ip9zt]

Zgadzam sie x

[@marcelmarcel3872]

Jeśli chodzi o Twoje filmiki to bardzo się cieszę,że w końcu można obejrzeć kogoś normalnego kto ma coś mądrego do powiedzenia.

[@paulinagladysz]

Bardzo mi miło, dziękuje 🌸

[@akinomaburo]

Sukces Twojego kanału to Twoja osobowość - jesteś przede wszystkim autentyczna, charyzmatyczna i przyjemna w odbiorze, spokojna, merytoryczna i z Twoimi treściami rezonuje ogrom ludzi. Twoje pozytywne nastawienie rownież daje mnostwo motywacji Twoim odbiorcom w walce o siebie, tak trzymaj a niedlugo przekroczysz 💯 Mega gratuluje 50tys subskrybentów :)

[@paulinagladysz]

Bardzo mi miło to słyszeć 🌸💕

[@tobb10g]

Mi catering zrobił całą robotę w odchudzaniu. Zdecydowałam się na mały deficyt kaloryczny i mój catering to był 1800 kcal. Dodatkowo po kilku testach różnych diet zdecydowałam się na wersję diabetic, która dodatkowo uregulowała mi poziom cukru i lepiej sobie radziłam z odczuciem sytości/głodu. Tanio nie było, ale mogłam sobie na to pozwolić. I dzięki temu moja głowa odpoczęła od gotowania, zakupów, planowania. Poza tym mieszkam sama, w domu nie miałam nic innego do jedzenia, więc nic nie kusiło. Teraz po schudnięciu od czasu do czasu wracam do pudełek, żeby właśnie raz na jakiś czas odpocząć zakupów i gotowania. Mi akurat wszystko smakowało więc nie miałam problemu z jedzeniem cateringu.

[@lukaszchojnowski659]

Tam. A Pani dalej utrzymuje się na poziomie 1800 kcal ? Tak się zastanawiam jak to ma być potem. Już liczyłem parę razy to co jadłem w dniu np takim stresować mocno zajada bym i nadwyżka była spora. Natomiast zastanawiam się, czy te około 2000 kcal to jest przyjęte takie norma uśrednioną wartość dla osoby dorosłej?

[@MB-zy7fi]

@@lukaszchojnowski659 Prosze sprawdzić sobie w kalkulatorze. Ja polecam kalkulator ze strony Dietetyka Klinicznego Mateusza Ostręgi, Keto Centrum. Dla mnie było to proste wyliczenie dzieki takiemu kalkulatorowi. I się u mnie sprawdziło. Np. Ja 3 lata temu: Otyłośc, waga 85, wzrost 167, 50 lat, kobieta z minimalną aktywnością, bo już starałam się codziennie gdzieś chodzić. Ale daleko mi było do obecnego mojego standardu:) Wyszło mi ok 1800 kcal. Podzieliłam sobie to na 3 posiłki, bo tak sobie ustaliłam dzień, że będe jadła 3 razy między 6 rano a 18 wieczorem. I tak robiłam, żadnych przekąsek pomiędzy. Ale ponieważ zminiłam też jedzenie na niższe węgle, w tym śniadani na biakowo-tłuszczowe, to orgaznizm szybko mi dał znać, że po kolacji ok18 to ja o 6 rano nie musze łykać sniadania. Moge je opóźnić i zjeśc w pracy. A potem nawet jeszcze później. Więc obiad przesunął się na porę kolacji, albo na pierwszy posiłek jem cos co bardziej jest obiadem. Nazwa nieistotna. W sumie wyszło mi, że czuję się najlepiej jak jem dwa konkretne posiłki po ok 700 kcal. A rano w domu oprócz wody z solą klodawaska piłam kawę kuloodporną, aby miec coś gorącego i w sumie jakieś kacal, a moje jelita i żołądek nie maiąły gorzkiej kawy na czczo, co dla mnie było najważniejsze. I tak mam do dziś. Tylko teraz pję zamiast tamtej kawy kuloodpornej, piję kawę z 2 łyżkami smietanki 30%,:) On nadal ma jakieś 200 kcal. POnieważ moja waga teraz to 60 kg, aktywnośc trochę lepsza, ale wiek większy, więc znowu sobie sprawdziłam jaka kaloryka jest ok. Wyszło mi około 1700, czyli mniej więcej o 100 kcal mniej. A waga mi zeszła o 25 kg. Ciekawe, co? Więc jem zwykle dwa posiłki, rzadko licząc kalorie czy makro. Patrzę na talerz i wiem, czy to wystarczy abym się najadła i aby nie było za dużo. Juz to wiem intuicyjnie. Raz na jakiś czas sprawdzam, ale bez nacisku. POnieważ od początku moim celem nie było odchudzanie samo w sobie, a wyzdrowienie, więc ani razu nie podchodziłam do mojej zmiany jak do restrykcji kalorycznych. To zmiana stylu jedzenia na taki, który mi służy i zdrowotnie i samopoczuciowo i jak się okaząło poprawia mi sylwetkę. Żadnych celowych obcinanń kalorii, ale znajomość jakie ma to znacenie, czytanie etykiet i wiedza jaki wpływ ma jedzenie na nasze funkcjonowanie. Oraz wiedza jak przetwożne żarcie jest wokół nas. I że raz na czas zjedzenie pizzy czy mcd, czy innego badziewia, ni zabije mnie czy nie zniszczy tego co mam. Ale być może poczuję się znowu żle, pobudzi niepotrzebnie zachcianki, itd. Dlatego wiedza o naszej kaloryce i o tym jakie makro w jakim wieku powinniśmy jeśc, abyśmy My konkretnie się dobrze czuli... Uważam , że to wazne. Nie restrykcyjne i na maxa, ale umiejętna troska o siebie samego. jak o Swojego Przyjaciela. Ja wreszcie 3 rok życję bez bólu, spokojnie, jedząc jak czuję głód i to co lubię, a nie szkodzi i w większości jest pożywne, a nie zachciankowe. I mając lat 53 nie biore żadnych leków, wyniki mam w normie, a rozmiar 38/M:) Oraz usmiech i energię jak w czasach, byc może nastoletnich:) Co do Kalkulatorów itd. Ale napewno można znaleźć mnóstwo innych. To się sprawdza dla danej konkretnej osoby, co do wieku, obecnej wagi, aktywności, etc. I Mozna mieć to w głowie i mniej więcej jeść tak, żeby nie przekraczać ale tez nie jeśc mniej niż nasza wyliczona kaloryka. Jeśli nadal chcemy redukowac, to najbezpieczniej ok 20% odjąc, albo 20o od tego ca mamy. Albo wybrac ze dwa dni, gdy jemy dużo mniej, nawet o jeden posiłek, a 5 dni zero kaloryczne. samemu trzeba na sobie wypraktykować. Pozodzenia, Pozdrawiam, Marzena

[@sabina19041968]

❤Cześć kochana Jesteś super Wiesz,że między innymi dzięki Twoim filmom Schudłam 30 kg Bez sportu/no może dużo chodzę a ostatnio nawet jak idę do pracy to truchtam. Nigdy nie byłam głodna i zła na odchudzanie. Mam 56 lat więc wszyscy mówili,że za późno. A jednak udało się. Tak jak Ty mam170cm i ważyłam 111kg Teraz pokazuje się siódemka. Spokojnie jest to 79,5kg No ale jeszcze nad tym pracuje. Dziękuję,że jesteś.

[@gdkabsbdkwkwm4187]

Wow wielki sukces, podziwiam :)

[@paulinagladysz]

o wow, ale pięknie, gratuluję!

[@lukaszchojnowski659]

Gratulacje

[@MB-zy7fi]

Gratulację:) Ja tez 50+. I też mówili..fachowcy...ze słabo będzie, bo menopazua, otyłośc, ble, ble..... I leki chcieli juz mi pisać. Zero zainteresowania faktycznym wyleczeniem mnie. I tez sama się za siebie wzięlam:) Ale z troską, zrozumieniem dla moich cierpień i zmagań. Ale trzymając się ustaleń z sama sobą. Ze zmianą nawyków lub poprawieniem tych dobrych. Z powrotem do lubianego kiedys chodzenia:) Uważam, ze chodzenie ma moc. Uważam, że jest za mało doceniane. Takie zwykle, najzwyklejsze codzienne chodzenie. Bez żadnych kijków, bo kijki to wg mnie kolejny lewel. Chodzenie Jest możliwe zawsze, wszędzie, o każdej porze roku i dnia czy nocą. Jest Bezpłatne i Najbezpieczniejsze. Przy kaz∂ej wadze i każdej chorobie. Tylko wolniejsze lub szybsze. Solo lub z obciązeniem, w sensie nawet zwykłe zakupy w rękach. Rezygnajca np z samochodu lub windy, ale np tylo z ciężarami albo w górę. A w dół lub po zakupy pieszo, itd. Niby małe i nieistotne, ale jeścli codziennie, taraktując to jak nasi przodkowie, jak normalność, jak oddychanie, jak życie poprostu... TO stanie się naszym podstawowym Nawykiem i I sukcesem na etapie zdrowienia, w iec i zdrowego chudnięcia. jestem przekonana, że każdy może skorzystać z chodzenia i osiągnie same korzyści. Np ktoś z problemami krazenia i opuchniętymi nogami. Chodząc poprawia sobie krazenia, a więc serce leiej działa, tlen dostarczany wszedzie gdzie potrzeba, itd. Zastój znika, opuchlizna też. Metabolizm sie poprawia, mózg lepiej pracuje bo się dotlenilismy, bo oczywiście to chodzenie na zewnątrz, a nie w domu czy siłowni. Piszę, z obserwacji Bliskiej mi osoby. To pomaga i działa. I co istotne, Chodzenie jest najmniej inwazyjne i daje najmniej konuzji, jeśli nie wcale. W pomieszczeniu....To ostatecznośc powinna być. Ja osobiście po sobie samej, i z dobrych wyników zdrowotno-urodowych Innych, polecam z czystym sumieniem: Chodźmy codziennie gdzie się da i ile się da. Tak aby stało się naturalne jak oddychanie. Pozdrawiam i Trzymam kciuki za dalsze zdrowienie, a wiec i chudnięcie:) Marzena

[@11izis]

Twoja wypowiedź i to co robi i przekazuje nam Paulina daje mi nadzieję, że też mi się uda... Jestem 50 plus i niestety mam problem z motywacją, i trochę tak jakbym postawiła siebie na straconej pozycji - że się nie da, że mi się nie uda. Kilkakrotnie ,,przerabialam" diety, odchudzanie -.od ok. 8 - 10 lat. I najlepszy rezultat to 64 kg a teraz 77 kg przy 158 cm...Wszystko chyba siedzi w mojej głowie. Zajadam często stres albo zjadam trzy przygotowane posiłki na eks zamiast na trzy razy. W pracy często zjadam pierwszy posiłek - czytaj dwa albo trzy jednocześnie:((( dopiero o 13.00- 14.00 a pracuję od 7.00. Mam nadzieję, że mi się uda. Mam nadzieję, że się zmotywuję. Pozdrawiam i dziękuję:))

[@ankaskakanka8776]

Dajesz nam nadzieje, jesteś inteligentna i autentyczna 😊 zwiastuje karierę na YT ❤

[@paulinagladysz]

dziękuję serdecznie 💕

[@anetaf1937]

No jak Cię nie lubić. Jesteś autentyczna, w tym co przekazujesz i motywujesz mnóstwo ludzi !!! Ja sama , kiedy zbaczam z mojej obranej drogi, wchodzę na Twoje filmiki i od razu wracam na właściwe tory.

[@paulinagladysz]

Bardzo się cieszę 🌸🌸🌸

[@Beata-h3l]

Paulinko❤Twoim największym sukcesem jest to, że pomagasz ludziom. I to jest cudne. Mi pomogłaś. Przypadkowo trafiłam na Twój film w grudniu 2022. Wynik minus 10 kg. Dlatego proponuję abyś pochwaliĺa się tym jak pomagasz ludziom. Twój system działa. Ja jestem ewidentnym przykładem. PAULa- SYSTEM- mądre odchudzanie❤ Dla mnie minus 10 kg było ogromnym wyzwaniem. Paulinko dziękuję. Słuchajcie uważnie Paulinki co mówi, oglądajcie wszystkie filmy. Waga spada. Mi było wyjątkowo ciężko, bo mam 57 lat i dałam radę i nie ma jojo.

[@paulinagladysz]

💕💕💕

[@lucynadeikc2915]

To może na 50 tysięcy , zrobisz dla Nas filmik „ 50 faktów o mnie „ pozdrawiam serdecznie

[@paulinagladysz]

bardzo fajny pomysł, chętnie

[@MB-zy7fi]

Super pomysł:) Dopisuję się do tych 50 Faktów/ciekawostek:) Paulinko weź to pod uwage, prosimy:) Marzena

[@martach5804]

Wchodzę na ten kanał,by mieć motywację zewnętrzna.przed odkryciem Pauliny schudłam 10 kg,ale nie nastąpiło to dlatego że byłam na diecie,tylko dlatego że chciałam zdrowo jeść- oczywiście było różnie więc wahania wagi miałam.Teraz jest stabilnie, a chciałabym ruszyć bo jeszcze mam nadwagę.

[@zwrotniko.k.6174]

Jakoś nie jestem w stanie zaufać tego rodzaju firmie. Wolę się troszkę przemęczyć i ugotować sama ( skład,kaloryka,pochodzenie pod kontrolą) Mając rodzinę ten sposób zywienia się nie sprawdzi. Ale są osoby zapewne zadowolone .😊 Nie dajmy się zwariować -dla każdego coś dobrego 😊

[@Marta-7]

Moja strefa komfortu na yt :)

[@paulinagladysz]

💕💕💕 polecam się

[@Black_Dead13_]

Rozwój Twojego kanału to cała Ty❤ pozytywna, konkretna, piękna ciałem i duszą. Cieszymy się, że jesteś z nami i dzielisz się swoimi sposobami i przemyśleniami odnośnie odchudzania. Brawo Ty 🎉❤

[@monikakrystera3203]

Jesteś super babka 😊😊

[@Mona_lisa01]

Paulinko, gratulacje 50 tyś ❤❤ Korzystałam z cateringu i faktycznie pomagało, ale ja też jestem z tych wybrednych że nie koniecznie mam ochotę na to co teraz proponują w menu. Fakt coraz więcej cateringów pozwala na wybór dania każdego dnia co jest lepszą opcją, ale za to sporo droższą. Do tego wybieranie codziennie nie jest dla mnie 😂 I nadal zostaje ból małej ilości warzyw i owoców. Odkąd Ciebie słucham zaczęłam myśleć pozytywnie o jedzeniu, przełożyło się to tak naturalnie na jedzenie większej ilości warzyw i owoców, dorzuciłam też więcej białka. Rezultat mnie zadziwił 4kg mniej w 1,5 msc. Wiem nie dużo, ale dla mnie najlepsze jest to że jem to co lubię i to na co mam ochotę, ograniczyłam się tylko widełkami godzinowymi. Ćwiczenia to jedynie większa ilość kroków. Szok że tak to działa. 😊 ❤❤❤ Dziękuję że jesteś i pomagasz ❤️😁

[@bibliotekazkotem]

Bardzo mnie inspirujesz, dziękuję za ten odcinek, myślałam o cateringu dietetycznym, ale ceny mnie straszą. Kiedyś schudłam sama 20 kg, metodą intuicyjną- bo sama siebie znam najlepiej, było to podobne do tego o czym opowiadasz. Ale było to 30 lat temu i teraz kiedy jestem w wieku 50 + odchudzanie nie jest już takie proste. A i do schudnięcia mam 30 kg co najmniej. Ale zaczynam myśleć o tym jako o wyzwaniu i przygodzie. Sprawiasz, że odchudzanie nie wygląda jak męka i lata wyrzeczeń i tortur. Dziękuję!

[@Olga_Zuz]

Bardzo czekam na Twoje odcinki. Pomagasz mi w tej trudnej drodze 😊

[@paulinabrozek6821]

Jak zawsze świetnie się Ciebie słuchało 🥰 To dzięki Twojej charyzmie ten kanał tak się rozrasta. Gratulacje! (PS. masz bardzo ładne imię 😅)

[@paulinagladysz]

a dziękuję, imię rzeczywiście piękne 😁😁😁💕💕💕

[@mmartyna1557]

7 lat temu mieszkałam sama, kupowałam co miałam ochotę i dużo gotowałam w domu i wychodziło mi około 500zł miesięcznie, to tak dla porównania. :)

[@Caenthe]

ja jakiś czas temu patrzyłam na ceny takiego cateringu i stwierdziłam, że się nie opłaca wydawać tyle kasy dla zaoszczedzenia godziny czy dwóch dziennie na robieniu jedzenia... tym bardziej że ja najczęsciej gotuję obiady na dwa dni i następnego dnia już nie muszę sobie zaprzątać głowy gotowaniem, a jeszcze w czasie gotowania na szybko sprzątam, więc w sumie czasu dużo nie tracę :P Poza tym jak sama wspomniałaś, te pudełka generują dużo niepotrzebnych śmieci. Fakt, że dla osoby zapracowanej to super rozwiązanie, bo nie dość że nie musi gotować to jeszcze robić zakupów i potem po tym gotowaniu sprzątać. No ale mnie by to wykończyło finansowo

[@lenamagdalena9]

Powodzenia w rozwoju kanału.

[@paulinagladysz]

💕💕

[@wiktoriaodea]

Super pomysl z wyprobowaniem cateringu na dzień! Mimo ze nie mam planów próbowania takiego cateringu to z czystej ciekawości bardzo chętnie bym coś takiego obejrzała.

[@magorzatagrabarczyk3505]

Witam Paulinko.Jesteś super.Twój kanał się rozrasta,a wynika to z Twojej osobowości i formy przekazu.U mnie redukcja ,magiczne słowo plus Klub Ladies Gym sprawiły, że jest dobrze.😀😀Pozdrawiam.

[@annazochowska1822]

Cześć Paulinko. Do cateringu, zwłaszcza dietetycznego nikt mnie nie zmusi. Za dobrze i zbyt smacznie gotuję by ryzykować. Może nie są te posiłki jakoś bardzo zbilansowane, może jest tam za dużo mięsa a zbyt mało warzyw. Ale przez ostatnie 5 lat przytyłam kilogram co wynika raczej z wieku a nie przejadania się. A Ciebie oglądam bo mądrze mówisz, często podczas oglądania kiwam głową, jak byś mogła to zobaczyć :) Powodzenia w rozwoju kanału. Pozdrawiam.

[@Ania-lv1zy]

Zawsze jak widzę na Instagramie jak celebryci pokazują te dania z diety pudełkowej to powiem szczerze,że dla mnie to nawet źle wygląda a przecież udowodniono ,że najpierw je się oczami więc to powinno wyglądać atrakcyjnie ( smak pewnie też jak i wygląd).

[@annalenart9438]

Witaj Paulinko❤.

[@basiamarcol6393]

Cześć, bardzo dziękuję za Twoje treści. Myslę, że są bardzo potrzebne i wartosciowe. Ze wzgledu na to, ze jestem ,,na pudelkach" od jakiegoś czasu zdecydowałam sie napisać ten komentarz. Jestem już po jednej diecie i po efekcie jojo stwierdzialam, ze spróbuję czegoś innego, aby zadbać o psychikę i nie mysleć o jedzeniu przez caly dzień. To jest pierwszy plus, drugi to oszczędność czasu. Większość posiłków mi smakuje i jem je z przyjemnością, zdarzają się też takie, ktore mi nie podchodzą i to wlasciwie jest jedyny minus tej diety. Teraz już jest opcja zamawiania sobie diety na jeden dzień, więc jeśli nadal chcesz przeprowadzić eksperyment, to jak najbardziej można. Jeśli chodzi o "zachcianki" w danym dniu, to rozwiązałam sobie to tak, że zamawiam sobie po prostu mniejszą kaloryczność i pilnuję by "dobic" brakujące kalorie w ciagu dnia, co sprawia, ze nie mam poczucia, ze się ograniczam albo mam jakąś listę produktów zakazanych. Dieta w polaczeniu z ćwiczeniami działa. Tym razem dbam o komfort psychiczny przede wszystkim i mimo trochę wolniejszych efektow nie mam poczucia "zniewolenia, bo jestem na diecie".

[@agnieszkaj7624]

Cześć, moje doświadczenia w skrócie. 1. Dobijanie kaloryki sosami przy małej objętości posiłku 2. Obiady wege często średnie, 3.malo warzyw 4.nie zawsze podana kaloryka posiłku i makro. Ja chce wiedzieć ile jeden posiłek ma kalorii, bo np. Umówiłam się ze znajomymi i idę gdzieś i chce wiedzieć ile kalorii sobie "zostawic" na to wyjście. 5. Koktajle/soki często za słodkie, a nawet jak pyszne, to ja się sokiem nie najadam. Często jest to 300kcal plus, a ja dalej nie czuje, że zjadłam. Moja rada dla tych co się zdecydują na catering -miejcie w lodówce sałaty i niskokaloryczne warzywa, żeby dodać objętości do jedzenia. To oczywiście moja opinia, subiektywne doświadczenia Agnieszki. Test -super pomysł. Są opcje3 posiłków i to jest super, ale trzeba uważać, bo zdarza się, że gdy wybierzesz kaloryke i 3 posiłki, to w praktyce dostaniesz mniej kalorii, bo po prostu odejmuja 2 śniadanie i podwieczorek. Tak robi na pewno ntfy.

[@_kasia]

Wg mnie (też stosowałam catering dietetyczny) największym problemem jest mała objętość porcji. Warzywa są drogie, więc w cateringach znajdujemy po 3-4 pomidorki koktajlowe do śniadania, a równie dobrze można by zrobić sporą sałatkę z roszponki, pomidorków i różnych warzyw. Podobnie obiady czy kolacje - ciężko się tym najeść, bo nawet jeśli kaloryczność jest OK (a swoją drogą - może się mocno wahać vs to, co jest wydrukowane na pudełku), to objętościowo słabo...

[@kaskaboruch]

Cesarz jest nagi..

[@annanowak4309]

Ślicznie wyglądasz w tym kolorze swetra/ bluzki

[@MB-zy7fi]

Popieram:)

[@paulinagladysz]

Dzięki 💕

[@joanna_wozniakowska]

Ja mialam vege + ryby. Nudne, suche, mało wyraziste potrawy. Warzyw i owoców tyle, co kot napłakał 🙈 Wszystko trzeba było doprawiać po swojemu. Porcje mikroskopijne, nie do najedzenia 🙈 Opisy byly wspaniałe, niemal jak z restauracji, a w realu smętne dania.

[@gosiunia2601]

Dziękuję za kolejny filmik jest naprawdę super Życzę kolejnych subskrypcji

[@paulinagladysz]

💕

[@sabina19041968]

Jeszcze dodam,że z rozmiaru 52 zeszłam na 42 Huraaaaaaaaaaaaa🎉

[@paulinagladysz]

O wow, ale zmiana!

[@mrr1890]

Miałam epizod z cateringiem nice to fit you. Powiem szczerze skorzystaliśmy z rabatów i kuponów bo normalnie bym nie zamowila. Tak jak mówisz ilość plastiku była ogromna (trzy dni jedzenia i tyle samo worków na śmieci). Co do jedzenia to byłam głodna , 3 potrawy były tak pikantne że nawet moj maż który lubi pikantne nie był w stanie ich zjeść. Dodatkowo po pierwszym dniu coś mi zaszkodziło i lekko się przytrułam. Gdybym miała jeszcze raz zamawiać catering to poszłabym w bistro box bo kocham Agnieszkę Mielczarek i wierzę ze jej catering będzie tak samo inspirujący jak kanał na KZbin

[@annadudziak7019]

Uwielbiam słuchać jak opowiadasz 😊 wydajesz się być przemiłą osobą ❤

[@paulinagladysz]

dziękuję 💕

[@tajakjejtam]

Mi catering pasował po części. Fajna sprawa, że nie trzeba nic robić, a kalorie są policzone. Mój system to bylo 1500kcal bo wiedziałam, że na pewno zjem coś dodatkowo, tym bardziej że niektóre produkty mi nie smakowały. W całej paczce co najmniej jeden posiłek nie był smaczny. Często jedzenie było praktycznie niedoprawione, rozumiem dlaczego, ale to bardzo zniechęca i człowiek tylko kombunuje gdzie zjeść słodkiego, żeby miało smak. Majac niska kalorykę całości wystarczyło, że ktoś zaprosil na kawę i weszło ciastko albo sama sobie kupiłam batona to nadal był deficyt. Koniec końców wolę gotować sobie sama, bo zjadam więcej warzyw i owoców. W cateringu też były, ale niezbyt smaczne. Najczęściej rozgotowane w sosach, podawane na ciepło np gorszek z marchewką, rzadko były świeże i chrupiące, tak jak lubię.

[@agatapiatek7984]

Witaj, lubię Cię oglądać, bo Twoje filmy wpływają na mnie bardzo pozytywnie. Widajesz mi się bliska, gdyz łatwo tyję (mam Pcos). Moja szafa jest pełna ubrań od 36 po 44. Jestem nauczycielem. Jakiś czas temu skończyłam też dietetykę. Uważam, że jedzenie powinno być intuicyjne, do tego powinno, zadowalać nie tylko nasze podniebienie ale też zmysły estetyczne. Od niedawna korzystam z cateringu dietetycznego w formie office box ( obiad plus przekaska). Jestem zadowolona bo przez 5 dni zaoszczędzam czas . Z latwoscia tez potrafię przetrwać pracę bez podjadania. Swoje umiejętnosci kulinarne rozwijam w weekendy i podczas codziennych rodzinnych kolacji. Catering powinien być uszysty na wlasną miarę i potrzeby. Pozdrawiam Cię Cieplutko, trzymaj się i oby tak dalej

[@paulinagladysz]

💕💕💕

[@martynak3153]

Też kiedyś wypróbowałam catering ale miałam wrażenie, że kaloryka była spora na bardzo małe porcje. Oczywiście to indywidualna preferencja, ale wolę zjeść do max 2 dużych posiłków dziennie a w większej objętości. Mieszkam za granicą i mamy sposobność skorzystania z Hello Fresh. I w końcu mogę jeść z chłopakiem razem😅 przyjeżdża karton z jedzeniem (obiady tylko) na 5 dni, bo tak wybraliśmy. Produkty świeże, z kartką i zdjęciami jak co przyrzadzić. Codziennie gotujemy na zmianę i jemy co innego. W apce zmieniamy czasem przepisy jak coś nam nie podejdzie. Na początku byłam sceptyczna, ale teraz martwię się w sumie tylko o śniadanie. Ps Też lubię się najeść a nie próbować 😂

[@kamilapeka8894]

teraz są takie kateringi które pakują przynajmniej część posiłków w wielorazowe opakowania które im się oddaje (stawia przy drzwiach) i oni to myją i używają ponownie . ja bym nie chciała być na kateringu tak na stałe , tak samo jak nie lubię hotelowych posiłków bez stołu szwedzkiego .teraz można zamienić posiłek jak ci się nie podoba ;) , jak tego nie zrobisz to dostaniesz losowe ;)

[@karolinajanek]

Ale ja kocham twoje odcinki

[@michalinamimi2874]

Kochana, jesteś autentyczna i tym wygrywasz. Trzymam kciuki za kolejne subskrybcje.

[@annaagnieszka50]

Nie odchudzam się, no może kilka kg mam za dużo, ale oglądam Ciebie, bo ciekawie opowiadasz. Pewnie inne treści też bym oglądała. Treści twoich wideo też są ciekawe. Życzę Ci dużo subów i radości z nagrywania 😊❤

[@magorzataiga2251]

Jako, że preferuję dość małe a kaloryczne porcje , na objętość posiłków w cateringach bym raczej nie narzekała. Na smak jednak owszem, bo te dania faktycznie są suche, niedoprawione (parę lat temu pracowałam dorywczo w jednym z takich miejsc i próbowałam potraw), a uwielbiam mocne, charakterystyczne smaki, takie konkretne, lubię też gdy produkt wiodący wybija się w potrawie, załóżmy jak ma być sos koperkowy to naprawdę koperkowy, jak coś serowego to sera musi być proporcjonalnie dużo w stosunku do reszty składników. Podobnie jak Ty spontanicznie decyduję o swoich posiłkach, także u mnie dostarczanie gotowych też by się nie sprawdziło. W dodatku nienawidzę głównych dań na słodko oraz koktajli a te niestety często w cateringach całodziennych się przewijają. Jeśli naprawdę nie mam czasu na gotowanie, wolę pojedynczy posiłek zjeść w knajpce, ewentualnie zamówić go do domu. Być może obecnie menu w cateringach jest lepsze? Warto przetestować:) Choćby z czystej ciekawości.

[@agnieszkalabak3537]

Bardzo rozumiem to o czym mówisz, że po zamówieniu pełnego cateringu nie było miejsca na jedzenie na które masz ochotę danego dnia. Ja z tego względu zamówiłam catering tylko na obiady, bo to na nie nie mam pomysłu, ale dzięki temu zostaje mi miejsce na coś na co mam ochotę przygotować sobie sama, no i jest taniej przez to, że to 1 posiłek. Zmieniłam również w trakcie miesięcznego zamówienia po tygodniu dietę na inną i jest taka możliwość zmiany przed każdą dostawą, jeśli dobrze zrozumiałam (2x w tygodniu). Mi ta opcja bardzo odpowiada :D

[@aleksandraalex6129]

Nagraj proszę fakty o sobie na 50tys. 🎉🤭 Uwielbiam Twój kanał !

[@paulinagladysz]

jesteś kolejną osobą, która to zasugerowała, więc to chyba dobry pomysł 😁💕

[@elzbietaposz656]

Super pomysł na test ,proponuje katering Agnieszki Mielczarek 😊

[@haniaszamocka1108]

Uwielbiam Cie słuchać Paulina.Jestes mądra i śliczna Kobieta pozdrawiam ciepło 😊

[@paulinagladysz]

dzięki 💕

[@AnnaJagoda88]

Bardzo Ci do twarzy w rozowym!🤩

[@olapodolska7007]

Ale bym chciała zobaczyć twoje ASMR po tej końcówce!!! Oglądałbym jak szalona w kółko

[@paulinagladysz]

hahaha, to jest niesamowite, bo ja oglądać asmr nie mogę, ale nagrywało mi się przyjemnie, tylko Figa nie chciała współpracować

[@danutahachlica9318]

Można oglądać według kolejności 🤔

[@KamilaBagniuk]

Zycze szybkiego powrotu do zdrowka. ❤bardzo cenne sa dla nas fimiki dotyczace Pani doswiadczen z odchudzaniem w przeszlosci. Na pewno ma Pani jeszcze mnostwo doswiadczen,ktorymi moze sie podzielic.prosze zdrowiec przede wszystkim i robic wszystko w harmonii z wlasnym cialem.

[@malgkur]

Obawiam się, że test cateringów mógłby skończyć się hejtowaniem konkretnych firm albo wychwalaniem innych, a jak nie płacą za reklamę, to po co ;) Jak dla mnie to grząski grunt. Uważam, że cateringi oferują paszę dla ludzi, którym zależy na dostarczeniu w miarę zbilansowanego paliwa, ale niekoniecznie na smaku. Ja mam podobnie jak Ty, chcę jeść to na co mam ochotę w danym momencie. Testowałam kilka cateringów (można zamówić na dzień testowy) i te rzeczy w najlepszym wypadku były zjadliwe, ale głównie niedobre bądź wręcz obleśne. Dziwne konsystencje, duże ilości czosnku już na śniadanie, dużo wędlin i przetworzonych produktów. Cateringi nie mogą się równać nawet z mega prostym domowym posiłkiem. A co do kaloryki, to koleżanka miała w drugą stronę, wzięła 1500 kcal (żeby mieć trochę zapasu na mleczną kawę czy owoc), a porcje były wielkie i przytyła. Podobno te firmy sobie robią wyliczenia tworząc menu, ale potem nikt tego nie waży, tylko jest "na oko".

[@paulinagladysz]

Cenna uwaga, mogę zrobić anonimowy test przykładowego cateringu, bez podawania nazwy firmy

[@MB-zy7fi]

@@paulinagladysz O... To niezła myśl:)

[@user-jz6ms1bk7u]

Ja lubię planować posiłki z wyprzedzeniem. Powiedzmy 2-3 dniowym. Jeśli nie zaplanuję to jem byle co, bo nie mam odpowiednich produktów w lodówce, albo mam ich tak dużo, że mnóstwo się marnuje. Dla mnie planowanie posiłków to podstawa.

[@paulinagladysz]

Super, ze znalazłaś metodę, która Ci pasuje, o to chodzi 🌸

[@sadwaswiaty]

Ohhhh Paulinka kombinatorka😂😂😂😂😂.

[@CSCanisSapiens]

Mi osobiscie catering pozwalał wybic sie z obzerania, zjadania zbyt duzych porcji na raz. Wypróbowalam kilka roznych firm. Az znalazlam dwie, ktore mi podeszły smakiem. Miejscowe w Trojmiescie. Te z popularniejszych i reklamowanych nigdy mi nie podeszły. NAjczesciej co mi przeszkadzalo to bardzo czeste wystepowanie w dietach dla cukrzykow warzyw straczkowych (mam nietolerancje) albo po prostu byly bez smaku, nie doprawione. Te diety z mozliwoscia wyboru posilkow sa duzo drozsze, tak samo jezeli eliminuje sie jakies produkty - bardzo podnosza cene.

[@zzielona]

Tak szczerze mówiąc, to nie wiem jak bardzo trzeba być zapracowanym, żeby nie mieć czasu na przygotowywanie sobie posiłków ;) Ja ostatnio w 20 minut zrobiłam sobie obiad na 2 dni, który zapakowałam do pojemniczków i wzięłam do pracy :) Podobnie z innymi posiłkami. W necie jest tyle przepisów na smaczne, dobrze zbilansowane i szybkie posiłki, że aż żal z nich nie korzystać :)

[@zuzaclick]

Ale ale... Trzeba jeszcze dodać czas na planowanie, zakupy i szukanie przepisów

[@zzielona]

@@zuzaclick Ok, tu się zgodzę 😁 Natomiast jak ma się wprawę, to i to jakoś super długo nie zajmuje :)

[@zuzaclick]

@@zzielona ja mam właśnie najgorzej z pomysłami dlatego lubię jak ktoś mi coś ugotuje albo nawet podeśle przepis

[@sandraj6825]

To nie tylko czas, a chęci. Nienawidzę gotować, a później wszystko sprzątać. Katering jest dla mnie super rozwiązaniem. Nie mierzmy wszystkich swoją miarą.

[@zwrotniko.k.6174]

Hej! Fajny film🌞

[@karinamarta8249]

Przez 7 lat dużo się zmieniło : ) (pewnie dużo zależy od firmy) ja mam pudełka ekologiczne, papierowe, na wierzchu tylko cienka warstwa folii by nic nie przemokło. Co z łatwością rozdzielam i idealny czysty kartonik idzie do recyklingu. Z diety mogę zrezygnować w każdej chwili i zwracają pieniądze bardzo szybko. Wszystko jest zawsze świeże i smaczne.

[@mariasoja6649]

Witaj Paulina 😊 pozdrawiam cię serdecznie z podkarpacia 😊 gratuluję subskrypcji 👍😊 uwielbiam twoje filmy 😃🤗🤗

[@karolinas.2230]

Paulina trafiłam na twój kanał chwilę po wrzuceniu przez Ciebie pierwszego filmu. Było niewiele subskrypcji ale ja od razu wcisnęłam "subskrybuj" z myślą że będziesz robić dobrą robotę! Nie pomyliłam sie🎉🎉 gratulacje ❤ Zostaje i polecam innym😊

[@paulinagladysz]

Ale cudownie, dziękuje 🥰

[@elzbietagrochowska1054]

Witam pozdrawiam Paulinko❤

[@terefere0]

Ja nie mam problemów z wagą czy zaburzeń odżywiania. Ale oglądam Cię , bo Cię polubiłam.

[@paulinagladysz]

Ale miło, cieszę się 🌼💕

[@aannaak]

Fajny pomysł z tym testem cateringu

[@dorotal8633]

Korzystam okazjonalnie z cateringów dietetycznych, uważam że to świetna opcja na "specjalne okazje", tzn kiedy nie mam czasu i możliwości gotować - np ostatnim razem jak miałam w domu remont , albo raz na kilka miesięcy przez 2-3 dni (głównie zimą) w ramach urozmaicenia posiłków. Ponieważ ja i partner pracujemy z domu, zwykle zamawiam kaloryczność 3000 kcal i jemy na pół (dużo taniej niż 2 x 1500 kcal wychodzi i mniej plastiku generuje):). Nie jestem osobą wybredną i w cateringach z wyborem menu zawsze znajdę coś dla siebie. Nie mogłabym jednak non stop korzystać z 2 powodów: 1) brak kontroli nad jakością produktów: na co dzień zwracam uwagę na składy (nie do przesady, zjem też czasem coś z podlejszym składem, ale 90% jedzenia jest składowo OK), 2) ograniczona ilość owoców i warzyw sezonowych: jestem fanem sezonowych owoców i warzyw, kilka ziarenek bobu albo 2-3 truskawki do deseru to dla mnie zdecydowanie za mało :) Po dłuższym czasie taki catering też się nudzi.

[@aleksandraolczyk1497]

Ja bardzo lubię body Chief. Nigdy mnie nie zawiedli a do tego są dostępni nie tylko w Warszawie ale w różnych miastach Polski oraz za granica :)

[@dorotaankowska6925]

Cześć Paulinko ❤❤❤❤

[@Routtianne]

Zaczynam kolejny miesiąc z cateringiem, 1500 kcal, oprócz odpoczynku od gotowania i zakupów mam wtedy poczucie, że mam więcej czasu na aktywność fizyczną. Myślę, że fajnie jest to jakoś tam przeplatać - raz catering, raz fitatu. :)

[@alicjasowicka-te8ye]

Wspaniała forma przekazu, uwielbiam słuchać🥰🥰🥰

[@Jedzinaczej]

Paulina gratuluje, i zycze kolojnych 50 tys😊❤

[@mariolajedynak9435]

Witam serdecznie I dziękuję ❤❤❤

[@Carmellin]

Pięknie Ci w pastelowych kolorach!💜💗 Mnie w ogóle nie dziwi rosnąca liczba obserwujących, super się Ciebie słucha :)

[@paulinagladysz]

💕💕💕

[@katarzynawisniewska5408]

Kochana cieszę się że jesteś ❤

[@karolinahebda8548]

Nie spodziewałaś się, bo jesteś mega skromna i autentyczna!!!

[@paulinagladysz]

💕

[@izas9935]

Byłam dość długo na cateringu dietetycznym. Wygodna sprawa, jestem singielka, nie musiałam gotowac, jeździć na zakupy codziennie. Schudłam ok 8 kg w przeciągu kilku miesiecy bo miałam konkretny deficyt kaloryczny. Co jakiś czas zmieniałam tylko firmę cateringowa. Ale po 1.5 roku miałam dość ze w każdej na śniadanie jedna kromka chleba albo bura jaglanka😂 Pomyślałam ze za ok 60 zł dziennie to świat i ludzie, ja najem sie jak bączek, zdrowo, dietetycznie, tego co lubie i jeszcze mi zostanie tej kasy

[@paulinagladysz]

Super!

[@Aleksandrinhaful]

Super pomysł, mogłabyś porównać taką opcję budget, gdzie nie ma wyboru posiłków i np coś w stylu LightBox, gdzie gotuje sam Michel z masterchefa i można wybierać posiłki.

[@nynaem7820]

Ooo asmr na 50k :D i tapping o fit produkty hehe pozdrawiam ciepło ;)

[@paulinagladysz]

tapping o fit produkty to byłby hit 😅😁

[@Paulamw]

Hej spróbuj diety od brokuła lub kuchnia wikinga

[@j04514]

Ja raz na jakiś czas decyduje się na catering After Fit, kiedy przychodzi kryzys gotowania i zniechęcenie :) Polecam, jest tańszy niż np Maczfit a smaczny i można sobie wybierać posiłki i zmieniać jak coś nie pasuje :) Korzystam czasami z diety z niskim ig

[@bozenaadamek713]

Paulino mówisz że jesteś zdziwiona że tak dużo osób cię ogląda . Dlatego masz tak wiele oglądających bo jesteś sobą jesteś naturalna .Ja osobiście przez przypadek weszłam na twój kanał i od początku bardzo cię polubiłam .Nie zmieniaj się i będziesz miała rzeszę fanów jeszcze większą . Gorąco pozdrawiam

[@paulinagladysz]

💕💕💕

[@olapanek9966]

Jakbys migla przetestowac catering - smaczna paczka albo broccoli. To sa jedne z tanszych catertingow na ktore wiekszosc osob moze sobie pozwolic

[@karolinahebda8548]

Paulinka jesteś super!!! ❤

[@ryszardryszard9285]

😊 ludzie zaczynają rozumiec na czym to polega . Nauczą sie zyc zdrowo i będzie ok😊

[@alextheking8997]

Ammm... Nie wiem czy to odbierzesz pozytywnie ale muszę Ci powiedzieć że super wyglądasz teraz w tej figurze. Na marginesie jesteś bardzo ładną dziewczyną 😉( rzekłbym nawet sexi 😊) Nie mam nic do otyłych ludzi, ale ani to zdrowe i chyba sami czasami mają dość takiego wyglądu i chcieli by coś zmienić ale nie mają siły i motywacji. Ja mam to szczęście że ma dobrą przemianę materii i jem ile dusza zapragnie. Tylko że też dużo się ruszam. Bardzo podziwiam całą pracę którą zrobiłaś aby znaleźć się w tym punkcie w którym teraz się znajdujesz, a przy okazji mówisz innym jak mogą do tego dojść. Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia, zobaczenia 🤔 No chodziło mi o kolejny filmy na KZbin 😁

[@paulinagladysz]

dzięki, miło mi bardzo 😁

[@AngellineHive]

Paulinko kochana! Ja korzystałam z 3 cateringowów na przestrzeni 6 lat. Niestety, na początku brałam za dużo posiłków i nie przejadakam tego, mimo, że kalorycznie to było 1800 kcal. Teraz mam fajny catering, a w nim 3 posiłki (w sumie 1500 kcal), które są dla mnie bazą, bym mogła jeszcze uzupełnić kalorykę tym, na co mam ochotę (np. skyrem z odrobiną masła orzechowego i orzechami😅). Ogólnie jestem zadowolona z wygody, ale efektów nie ma, jednak wiem, że przyczyna leży po mojej stronie😅 w tym cateringu można zamówić posiłki na 1 dzień, testowo. Fajne jest też to, że jeśli wiem, że gdy mam wyjazd np. służbowy i nie będzie mnie w domu, to mogę przesunąć datę dostawy na kiedy chcę 😊 jest tam kilka lub kilkanaście diet, mam w tym miesiącu inną niż wcześniej i obie są tak samo smaczne. Często są kody zniżkowe 15 lub 20%. Fajne jest też to, że można zbierać punkty z ocenianie posiłków i napisanie opinii, które potem można wymienić na złotówki i łącząc je z bonami zapłacić za dietę jeszcze mniej 😊 dostarczają w okolice większych miast, więc może przetestujesz ten?😁😘

[@magdalenahebda4254]

Korzystam z cateringu nice to fit You i faktycznie tanio nie jest, ale zawsze czekam na jakiś lepszy kod zniżkowy :) co do jedzenia to bardzo mi smakuje, mam wersję standardową, gdzie wybieram sobie z dwóch posiłków, ale są też droższa, gdzie ten wybór jest jeszcze bardziej rozbudowany

[@anialabska5163]

Jesteś szczerą i przesympatyczną osobą nie wciskasz kitu ze odchudzanie jest łatwe i przyjemne opowiadasz nam o tym jak jest naprawdę i ze sa ciężkie dni i ze ty która schudłaś 50kg(wielki szacun) też masz/miałaś podkniecia coś myślę ze bedzie nas tu duzo duzo wiecej pozdrawiam Ps opowiesz nam cos wiecej o odżywkach białkowych jakie stosujesz

[@paulinagladysz]

Dzięki 😁 chętnie opowiem

[@paolaalvarez23]

Pomysł by przetestować kateringi jest bardzo dobry. Można zamówić dzień testowy, więc czekam na filmik z testu i Twoją opinię. Pozdrawiam

[@annazieba01]

Następny wspaniały filmik. Myślę że fajny by był odcinek o catering.... ja też chciałam coś takiego zrobić ale myślę że by mi się też znudziło po paru dniach 😂... też fajnie by było sprawdzić tak wogule ile oni kalorii naprawdę dają. Pozdrowionka i życzę miłego weekendu. 😊

[@paulinagladysz]

niestety trudno to zweryfikować, bo nie znamy dokładnych gramatur poszczególnych składników, jedno wiem na pewno, dają mało warzyw

[@annazieba01]

@@paulinagladysz A by człowiek pomyślał że jarzyny dużo dadzą bo taniej by wyszło niz tam mięsa 😅.... ale ciekawe by było tylko zobaczyć jak to wygląda. Napewno porcję malutkie. Ja jestem w stanach i tutaj mamy te dania mrożone dietetyczne to obiad np ma tylko 250 kalorii... takich to 3 trzeba zjeść żeby coś poczuć. 😂

[@MB-zy7fi]

Cześć Paulinko:) Gratuluję wystąpienia na Kanale jest Grubo. Widziała Cię, wysłuchałam i pękałam z dumy:) Normalnie jak taka przyszywana ciotka, która jest szcześliwa i dumna ze Swojej Siostrzenicy czy Bratanicy, która poradziął sobie z mega trugna sprawą. I dzieli się Swoja droga, wcale niełatwą i dale siłe i energię Innym, POtrzebującym. Wow... Niesamowite uczucie:) Jeszcze bardziej trzymam kciuki za Twoje dalsze normalne, zdrowe życie. To co chcesz zredukowac nich się zredukuje. Ale najistotniejsze, że masz swoje demony pod konktrolą. Nawet jak uciekną na chwilę z uwięzi, to wiesz, że sa, znasz, rozumiesz coraz lepij. łapiesz i zamykasz. Z czasem wyskocza coraz rzadziej i z czasem rozpłyna się w e mgle. Juz nie będa straszyć. Dasz radę Wierze w Ciebie mocno:) Powodzenia Paulina. I te 50 tys już wkrótce:) Mega sukces:) Widzisz jak Jesteś POtrzebna i MOtywująca? Fantastyczna Sprawa:) Gratuluję bardzo:) a co do treści obecnej: Fajny filmik. Ciekawy, krótki ale treściwy:) I ta kocówka z sunią...sztos:) oglądałam na dwa razy wczoraj i dziś, bo jakoś tak mi wyszło. I chyba obejrzę i wysłucham Cie jeszcze raz, juz cały odcinek, że tak napisze. Bo temat wcale nie błahy. Cateringi... Rosna na potęge, niezależnie od diet i stylów jedzenia. Ja osobiście nie korzystałam nigdy. Zawsze uwazałam, że nie beda mi pasowac posiłki, które ktoś przygotował a ja je musze zjeść. Nie podoba mi się, że sa przywożone i stawian pod drzwiami i stoją...stoją... Obserwuję u innych...słabo mi jak to widze. I te opakowania, które tworza kolejne tony smieci. I to, że umowa jest zwykle na rok, a jak Ty mówiłaś, ledwo wytrzymałaś tydzień a potem juz było Ci niefajnie... Myslę, że rozwiązałas umowe wcześniej? A wracając do minusów cateringów... do tego ta kasa... I myślę, że zero nauki samodzielnego komponowania posiłków, zdrowszych, pozywniejszych i swoich przede wszystkim. I mimo, że ja fanką kuchni nie byłam, nie jestem i nie będ... To lubie jeśc to co moje oczy cieszy, głowe zadowala, a jelita koi. Wiele wiele lat cierpiałam, aż w końcu znalazłam taki styl jedzenia, który mi pomógł wrócic do zdrowia, poprawił wyniki ale i poprawił ogromnie samopoczucie i sylwetkę, bo ładnie się wchłonęlo nadmiarowe 25 kg:) Rozmiar 38/M, o którym nawet nie marzyłam znowu, już 3 rok mam:) Bez wiszącej skóry, rozstępów czy innych defektów:) Styl niskowęglowodanowy u mnie także uspokoił nerwy, ustabilizował energię, pomógł odzyskać poczucie głodu i sytości. A najwazniejsze dał spokój i zycie bez bólu jelit, usunął wszystkie wredne objawy menopazuzy, poprawił sen, zlikwidował uczulenia, a stare ślady na skórze powoli leczy. Majc 53 lata nie biore żadnych tabletek i funkcjonuje o wiele lepiej i spokojniej, niz kilka lat wsecz. Mimo, że stres i nerwowe sytuacje sa nadal, a może nawet jest ich więcej i powazniejsze.. Ale nie wpadam w panikę, nie histeryzuję. Działam sama, albo nauczyłąm się prosic o pomoc. To wcale nie jest łatwe. I co ciekawe, coraz lepiej mi idzie pomaganie innym:) I nie chodzi wcale o pieniądze, a o rzeczy raczej niematerialne. I to faktycznie, nam pomaga jeszcze bardziej. A wracając do catringów.. MNie nie przychodziło skorzystanie z gotowców, także dlatego, że mieszkałam w internacie, podczas nauki w średniej szkole. I musiałam jeśc to co mi dano, bez wyboru, latami, w cięzkich czasach końca lat 80-tych. Więc... Nie... Byc może dlatego tez nie lubiłam jeździć na obozy, kolonie, a teraz na wczasy czy jakieś sanatoria, gdzie siedzimy przy stole i jemy wszyscy praktycznie to samo. Penie, że sa obecnie inne czasy, a wyjazdy to głównie stół szwedzki. Ale i tak i tak zawsze wole to co ja wybieram i dzień wczesniej ustalę albo na bieząco. Nie lubię wcześniej, bo to jakies takie sztuczne. Zatem cateringi dla mnie: Żadnych plusów. Dodam jeszcze od siebie, że mnie nawet jadłospisy od dietetyka, w sumie miesiąc i 4 rózne, bo stale cos mi szkodziło...były nie ok. Ale szcześliwie mogłam rozwiązac umowe po tym miesiącu. Dlatego właśnie zmieniając mój styl jedzenia, najpierw wiele miesięcy się uczyłam o ludzkim organiźmie, o kobietach w szczególe, o mnie dokładnie. Dopiero potem próbowałam na sobie samej co jest dla mnie ok, a co mi szkodzi i odstawiam, przynajmniej na czas mojego leczenia. Nie miałam w głowie żadnej daty, czasu, tylko silne pragnienie poprawy stanu zdrowia, bo już nie mogłam normalnie, bez cierpienia funkcjonować. Dlatego każda pozytywna zmiana i każdy dzień bez bólu był sukcesem i nadzieją dla mnie:) A że było tak coraz częściej, dłużej, to szłam w tym kierunku dalej, po drodze zmieniajc nawyki na lepsze dla mnie. I dopiero po jakimś pól roku, a moż ei później, bo po Wielkanocy 2021, przeszłam autentyczną ketoadaptację. I ze względu na moje wcześniejsze niudane próby i niechęć do gotowych jadłospisów, a jednocześnie chęć nauki samodzielnej kompozycji posiłków. I chc do niezalezności i jak najmniejszej czy rzadkiej konieczności liczenia kalorii czy makro... Dlatego wybrałam Keto Start, kurs adaptcji od Pani Joasi Salwa. I to był strzał w milion, nie tylko w 10:) POsiłki podane w kaloriach i makro, ale nie gotowe jadłospisy, a potrawy. Sama ustalałam co zjem, ile zjem i kiedy zjem. Np posiłek 500 kcal robiłm np 3/4 albo połowę, jak mi pasowało. BO z moich pierwszych ustaleń jedzenia 3 razy w ciągu 12 godzin, organizm szybko zasugerował jedzenie w coraz weższym czasie i 2 posiłki, czasem 3. Zdarza sie, że zjem raz, albo 4 jesli wlicze kawę kuloodporną czy jakiieś ciacho w pracy, bo mamy jakąs uroczystość. I po tych 3 latach nie wpdam już w ciąg jedzenia więcej i stale, np słodyczy czy innych przekąsek. Zjadłam, bo fajna okazja i przechodze nad tym do porządku. Gorzej, jak mnie się cos zachce, za czym tęsknię, a nadal mi nie służy, jak ostatnio makaron z truskawkami. Zawsze kochałam latem to danie. Truskawki oczywiście ok, ze śmietanką czy joguretm, ok. Ale makaron...taki zwykły....nawet mi nie smakował... A potem spiąca królewna. Czyli dalej nie mam na tym etapie elastyczności metabolicznej. Podobnie jak zjadłam ciemny, dobry chleb na zakwasie.... Fajnie było przez kilka minut. Potem jelita dały znac bólem, znowu wzdęcia, kolka, itd. I kilka godzin wyjęte z życia znowu... Mimo, że zalecane na keto/lchf orzechy, nasiona, itd... Ja musze z tym uważać. Siemie lniane zmielone, albo gotowane na kisiel owszem. Nasiona chia przez noc moczone w jogurcie, owszem. Nasiona konopii gotowane raz na jakis czas, itd. Orzechy najlepiej jak sa masłem orzechowym:) A powaznie..to zmielone, albo rozdrobnione na maxa. Itd, itp. Wiele prób i błędów, ale zawsze jakas konkretna nauka z tego jest. Dlatego dla mnie jedzenie służy nie tylko dostarczeniu pozywienia, wartościowego, itd, ale i ma mi nie szkodzić. BO w moim przypadku, jak już koniecznie pieczywo, to niestety zwykłą kajzerka lepij mi służy, bo nie cierpię na jelita. Przepraszam, ze znowu się rozpisałam... Wg mnie catering tylko dla osób, które sa bardzo zapracowane, a jednocześnie wdzięczne za to kto Im przygotowuje posiłki. I nie mają wielkich oczekiwań co do konsystencji czy jednostajności byc może. Nie są fanami kuchni i pasuje Im gotowe jedzenie. Ale ...co w weekendy? Zwykle to psuje nawet najlepsze efekty cateringu. BO takie osoby lubiące gotowce, to beda przypuszczam zamawiać jedzenie także na wolne dni, a wtedy obawiam się że raczej nie będzie to zdrowy albo zdrowszy mimo wszystko catering, a jakieś fast foody. Jeśli miałabym sugerować catering do wypróbowania, taki który bedzie działam zdrowotnie, to może pokusisz się o sprawdzenie cateringu od Ketokocura? Wydaje mi się, że nie tylko keto, ale i lchf robia i dowożą. Więc generalnie niskowęglowodanowo. Wiem, Paulinko, że u CIebie keto nie zadzaiłało, ale sama wiesz, że w dzisiejszych czasach jemy stanowaczo zbyt dużo węgli do naszej mizernej aktywności, a dodatkowo co gorsze, te węgle zwykle przetworzone. Więc uważam ja osobiście, nie tylko na moim pozytywnym powrocie do zdrowia, samopoczucia i sylwetki, ale i obserwując Innych, że zwykłe ograniczenie węgli, szczególnie przetworzonych i jedzenie sezonowe, swojskie. I jedzenie owoców sezonowych, a nie picie z nich soków i ogólnie picie wody albo napojów bez kalorii. Takie niby proste zasady a trudne. Może taki catering wex na tapetę i sprawdźmy. BO jedzenie od Rafała i Jego żony Wiktorii, czyli Ketokocura treści jedzeniowe jako Ketopantoflarz i Babanaketo Kanał Wiktorii, polecam, bo robiłam wiele jedzonka i obłednie dobre:) Wiktoria dodatkowo robi szybko, posiłek pięknie wygląda i smakuje:) I takie niebanalne a proste połączenia:) Polecam moje ostatnie odkrycie od Wiki: Burata napełniona mrożonymi malinami:) Miałam posypac dodatkowo owocami w innej formie, ale jakoś zapomniałam. I ta burata dla mnie była najlepsza po kilku dniach:) Niby podobne do mozzarelli ale jednak cudnie lepsze:) Zatem ja polecam sprawdzić podketo.pl i catering od Ketokocura:) Nie mam zamiaru zamawiac ja sama, ale mam zamiar zamówić Ich towar, bo mi się kończy i olej mct, i mam smaka, na zachwalany przez Innych smalec i chleb niskowęglowy Piotruś, i wiele innych towarów. I czekam na kolejne mądre, ciekawe i niebanalne treści Paulinko od Ciebie. Pozdarwiam, Marzena

[@paulinagladysz]

Dzięki, ja tez jestem w miarę zadowolona z wizyty w podcascie

[@Lola-psksuxh789]

Schudłam już 4 kg ❤️ jeszcze kilka do zrzucenia ale moje myślenie zmieniło się o 100%. Nie myśle już zero jedynkowo, nie dzielę jedzenia na zakazane, wdrożyłem aktywność fizyczna 🧗🏻‍♀️🏄🏻‍♀️

[@paulinagladysz]

Super!

[@mariad3584]

Hej ja po prostu muszę Ciebie słuchać😻 żeby trwać w dobrym długoterminowym, konsekwentnym odchudzaniu !!! Cudnie motywujesz!!! Czekamy na więcej💙

[@paulinagladysz]

W wakacje daje sobie więcej luzu, ale już niedługo będzie nowy film

[@mariad3584]

@@paulinagladysz 💖

[@tula086]

Testujmy cateringi !

[@bogumiakowalska4882]

Buziaki 😘

[@annadayl]

Gratuluję prawie 50k widzów! Świetny pomysł z testem cateringow 😀 Ania z kanału niekoniecznie_dietetycznie na yt też robiła swego czasu takie testy 🤔 Ja mieszkam w Belgii i tutaj niestety nie istnieją cateringi dietetyczne 😢

[@paulinagladysz]

naprawdę nie macie tam cateringów?

[@MB-zy7fi]

Naprawdę nie ma cateringów? To dopiero news. Nie miałam pojęcia.... Czyli info dla Chętnych. Otwierajcie catering w Belgii:) ja lata temu prowadziłąm bufet pracowniczy i chciałam rozkrecic dostawy do pobliskich powstających biurowców. Ale mój wspólnik mnie wystawił do wiatru... Żałuję, że nie zaryzykowałam i się tego nie podjęłąm sama. No cóż... Trudno. Teraz jestem na innym etapie. Pracuję przy biurku, ale lubię to co robię i czuję że jest potrzebna. Więc jest nieźle. Notabene, kolejny Świetny biznes obecnie, który bedzie bardzo potrzebny i bardzo intratny, to Domy Opieki. Niestety nasze starzejące się społeczeństwa, mimo wszystko coraz więcej chorych wśród starszych i braki dobrych a niedrogich miejsc opieki. Wiem to z moich obserwacji, jak szukają ludzie dla swoich bliskich, czesto nie dając sobie rady, ani czasowo ani fizycznie, a już napewno nie zdrowotnie. I taki dom opieki to naprawde ważne i potrzebne miejsce. A ceny jak słysze, w państowych, sa bardzo wysokie, a w prywatnych.... Więc... Nie wiem po co to pisze tu i teraz, Ale jesli Ktos szuka pomysłu na duże pieniądze, a ma jak i gdzie zainwestować. I jednocześnie chce być pożytecznym biznesmenem, to polecam taką drogę. Wybacz, jeśli mój komentarz CI się nie podoba. Być może nie powinnam tu go pisac, ale jakoś mam to w głowie po ostatnich rozmowach ze znajomymi i w pracy. Gdybyś nie chciała, żeby był w odpowiedzi na Twój to daj znać. wtedy go Usunę Pozdrawiam z Warszawy, Marzena

[@annadayl]

@@paulinagladysz Naprawdę, przynajmniej takich od A do Z, że przywożą Ci posiłki na cały dzień w ustalonej kaloryczności :) Można zamówić gdzieniegdzie obiady, albo mrożone gotowe, że tylko wkładasz do mikrofalówki. W Holandii jest chyba polska firma cateringowa która obsługuje też część Belgii, ale niestety nie dowożą do mojego regionu. Jest za to wysyp boxów typu HelloFresh, ale głównie skupia się na lunchach/ obiadach.

[@agnieszkakozlowska1945]

Super film😊

[@paulinakaniewska6968]

Na reszcie dużo subskrypcji🎉😍😃mega mega się cieszę, bo jestem od początku od pierwszego odcinka! Uwielbiam Twój kanał i słuchanie Ciebie. Także super!!!! Gratuluję i biorę się za nadrabianie filmów 😀

[@paulinagladysz]

bardzo mi miło 💕

[@MonikaB16]

Super, że kanał się rozwija😊 powodzenia dalej❤

[@janinaspas9346]

Test cateringowy czekam z utęsknieniem ❤❤❤

[@justynamurphy2719]

Gratulacje 🎉jakby cały stadion zasiadał i cie oglądał i słuchał !😊😊😊zycze powodzenia na redukcji ! A i nowe przepisy zawsze mile widziane 😊😜

[@paulinagladysz]

O jeżu 🫣🙉

[@justynamurphy2719]

@@paulinagladyszno pressure 😂😊