Jak wygląda życie ludzi, którzy słyszą głosy? Przyczyny, codzienność, leczenie | Izabela Stefaniak

[@ukaszgadysz1954]

Rzeczywiście spodziewałbym się, że głosy to wyłącznie schizofrenia. Pani doktor - mega wiedza i bardzo empatyczna

[@korneliakk]

Takiego tematu na YT jeszcze nie miałam okazji posłuchać! Na pewno będzie to bardzo interesująca rozmowa. Zabieram się za oglądanie. Świetna robota Dawid! :)

[@aga9841]

Dzięki wielkie za taką tematykę

[@lia3133]

Kiedyś od razu mówiono że ktoś jest nawiedzony przez złego ducha,albo odwrotnie, że ma objawienia i głos z nieba mu coś przekazuje🙂 Dziś nauka wyjaśnia coraz więcej.

[@sobeszczyn2251]

Hmmmm.....a co, jeśli tak jest🤔?

[@piotreksidoruk4734]

Ciekawy temat 😎

[@Cataluka13]

Zamknięcie się w hipotezach naukowych jest mocno ograniczające. Bardzo ciekawe czy są badania dotyczące zjawisk paranormalnych czy mind control (co jest techniką wojskową). Jeśli leczy się psychotropami osoby, które doświadczają powyższego, to jest bardzo nie etyczne i krzywdzące

[@sobeszczyn2251]

Może osoby ze schizofrenią tak naprawdę nie zwariowały, tylko widzą o wiele, wiele więcej niż zwykły człowiek. Może oni widzą światy równoległe lub jakieś byty. Ale nauka akademicka to wyśmieje.

[@Mm-kv1gn]

Miałem kilka razy omamy słuchowe podczas padaczki, bardzo nieprzyjemne uczucie.

[@izabelabiernacka9402]

Nauka wszystkiego nie obejmie. Psychologia ogranicza się do pracy mozgu i umysłu. Mamy jeszcze ducha. Pozdrawiam. Ciekawy wywiad.

[@bronislawkazmierczak113]

Nie wie cz Pan odpowie.Co to znaczy jak osoba w roznych dludich odcinkach czasu w ciszy w domu bedac samej slyszy cyt.bardzo subtelny delikatny,szlachetny,komputerowo sfabrykowany, dzwiek jakby zblizajacego sie statku kosmicznego ioddalajacego/jakby przelatywlal obok osoby slyszacej.tzn.jakby z muzyki komputerowo zaaranzanowego elektronicznie....Osoba tylko spokoljnie nasluchuje tylko ten przelot czysty dwiek z otchlani obiektu kosmicznego bardziej z lewewej strony w glowie...Prosze o sugestie,odpowiedz co to jest????!!!!....Pzdr.serdecznie rowniez goscia.../dzwiek ten jest b.ciekawy,konjacy i ta glebia ciiszy uderrzjacej swa moca oddzialywania kojacego....

[@marekantos3821]

Powinniśmy przede wszystkim wykryć fizyczną przyczynę takich zaburzeń jest nią proste zjawisko na zewnątrz człowieka , można je zobaczyć na fot. Kirlianowskiej [aury człowieka ] gdzie na zewnątrz człowieka widać anomalie energetyczną , która jest przyczyną wielu zaburzeń w tym wytwarza ten głos . Usuwając tą prostą anomalie od danej osoby umożliwiamy jej normalne życie . I dopóki tego nie zrobimy nadal problem z tymi zaburzeniami i wieloma innymi .

[@AnnaLejman-uc1pu]

Do dzis nie wiem czy te glosy byly rzeczywiste czy nie w szpitalu.

[@bal8016]

This people who claim they hear voices, are with some valuable thing in them and they are being followed and approached by their senses to force them to do something for someone or some organization to rich certain goals by using them. They are screaming for help to stop this nightmare because they can’t stand alone and win with this enemy. Most people are not intelligent enough to understand the root causes of their disruption of life. Their enemies are not imagined, they are real people behind. Unfortunately people are not connected enough to battle this enemy together in unity. Maybe some day we all will awaken to this human seafaring.

[@katakata8038]

A może najwyższy czas wziąść Biblię do ręki, Ja to przeżywam,rozumiem I wiem co to jest. Oni coś wiedzą ale sami tego nie przeżyli sklejają coś z opini ludzi i tworzą domysły, ale jak by nie było w dobrym kierunku. Może za 50 lat do tego dojdą ale cz😊y się obudzą? Oby ,bo życie z tym jest czasami,noo przeważnie okay ale ciężkie, ciężko określić, A ci ludzie z diagnozą Schizofrenii tak naprawdę wariowali bo nie rozumieli ze się budzą i widzą i słyszą więcej A faszerowane są tabletkami do totalnego uśpienia. Dużo by opowiadać.

[@iwonazurek8341]

Czy mogl bys lub moga bys precyzyjnie okreslic swoja teorie? Mam w rodzinie osobe wzmagajaca sie z tym problemem I mam wrazenie ze to jakies zle duchy sie pod niego podpiely I z tad te glosy . Czy moze to byc prawda ?

[@sobeszczyn2251]

​@@katakata8038dzięki za opinię od osoby, która to ma. Chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej na ten temat od Ciebie.

[@katakata8038]

@@iwonazurek8341jakie jest zachowanie, reakcja czy zachowanie pokazuje ze dzieje się coś złego czy poprostu widzi to czego ty nie widzisz? Zadawaj pytania,możesz otrzymać odpowiedź, a nawet może tyczyć się ciebie. rozmawiaj jako o osobie trzeciej, ktora jest przy was, również pracuję z takimi ludźmi i wiem doświadczenia że nauka odbiega od prawdy jest oczywiście przybliżona ale....

[@katakata8038]

@@sobeszczyn2251 więc nie wiem od czego zacząć szeroki temat, i nie wiem w którą stronę chcesz iść..samorozwój czy schizofrenia?

[@PaulinaKnyz]

Oczywiście, że współczesna nauka wszystkiego nie obejmuje - Pani Doktor zresztą mówi wyraźnie, że nie znamy póki co źródła pochodzenia głosów - i mamy tylko pewne hipotezy... Nie wiem, czy bezpośrednie odnoszenie głosów do działalności złych mocy (o ile poruszamy się w języku religijnym - ale przecież nie ma takiego obowiązku) tak naprawdę coś tłumaczy. To trochę tak jak w tym żarcie... Na kartce w sklepie rybnym wywieszono napis: "Nie wiemy, dlaczego ryby mają ości. Może Bóg tak chciał?". OK, jasne, chrześcijańska koncepcja podmiotu przyjmuje, że nie musimy mieć wyłącznie swoich myśli w głowie... Ale czy powiedzenie sobie, że to działanie diabła - posuwa nas cokolwiek do przodu w rozumieniu sytuacji? Nie chcę nikogo obrazić - wydaje mi się, że to cokolwiek poznawczo jałowe... Chodzi o to, żeby ulżyć cierpieniu ludzi, których głosy męczą. I do tego zmierza współczesna refleksja medycyny oraz psychologii. Natomiast, bliższe byłoby mi myślenie, o ile przyjmować chrześcijańską perspektywę, że cierpienie jako takie, jak każda choroba - faktycznie może być wynikiem działalności siły, która generalnie źle nam życzy... Jak każde nieszczęście. Rozgadałam się o kontekście religijnym... Myślę też sobie, że może z głosami i próbami ich leczenia (o ile występowanie głosów jest źródłem cierpienia) jest trochę tak, jakby ktoś 500 lat temu zaczął opowiadać o prądzie elektrycznym. Psychiatria i psychologia to bardzo młode dziedziny naukowe. Na miły Bóg - pierwsze leki psychotropowe to przecież lata 50. XX wieku. Psychologia? 100 lat? 150? Jesteśmy w powijakach! I myślę, że dużo jeszcze przed nami. A książkę Pani Doktor polecam - bardzo wartościowa. I aż szkoda, że Pan prowadzący rozmowę nie drążył głębiej pytaniami, bo miał naprawdę przyzwoitego badacza obok.