KETO dieta - kto ma rację? + Byłam na konferencji Braci Rodzeń...

[@przemysawukawski4741]

Tak jeszcze jedna sprawa - z filmu wywnioskowałem, że jak ktoś jest dietetykiem klinicznym, to oznacza, że nie ma sensu mu przedstawiać innego spojrzenia od jakiegoś youtubera, bo na pewno wie lepiej i ma większą wiedzę. To od razu powiem, że samo to, że ktoś jest w jakimś zawodzie nie oznacza, że ma lepszą wiedzę niż jakiś pasjonat, który zgłębia temat - bo ten pasjonat może mieć więcej czasu na czytanie badań, książek niż ktoś kto jest w takim zawodzie. Przykład z życia - jestem programistą i wiele razy rekrutowałem innych programistów. Najlepsi byli Ci, co studiów nie skończyli - byli samoukami, pasjonatami... Ci z tytułami czasami potrafili nie odpowiedzieć na żadne z moich pytań technicznych :P Tytuł i zawód nic nie mówi. Liczy się tylko to, co ktoś ma w głowie.

Zgadzam się z Tobą, mogłam rozwinąć tę myśl, bo faktycznie nie zabrzmiało to sensownie ;-)

[@wojciechgaaj5849]

Jeszcze dodam na przykładzie studiów ekonomii, że ludzie po studiach są nauczeni tego najbardziej mainstreamowego nurtu. W ekonomii studenci uczą się nurtu keynesistowskiego, który promuje rolę rządu i stymulowanie konsumpcji. Wszystkie polskie podręczniki ekonomii są tylko przepisane z podręczników amerykańskich keynesistów: Samuelsona i Nordhausa. Dosłownie polscy studenci nauczani są takiej teorii, która w USA wyparła inne szkoły (np. austriacką) i służy interesom rządu i Rezerwy Federalnej. W dietetyce obserwuję to samo. Dalej ta sama mainstreamowa paplanina o redukcji kalorycznej albo o wyższości margaryny nad masłem. O ile w USA trwa obecnie spór między calories in/out a carbohydrate-insulin model of obesity i widać, że równolegle funkcjonują różne podejścia i można przeczytać artykuły i badania będące przepychankami między specjalistami, to w Polsce mówi się "nie dyskutuj, tak mówi nauka" a doktor dietetyki pan Wrzosek pokazując swój papier, podkreśla że jest "doktorem" dietetyki i określa margarynę jako lepszy wybór od masła. Dietetyka nauczana w Polsce pochodzi z USA i służy interesom koncernom typu Unilever. A jeszcze powiem, że dietetycy też zarabiają na problemie otyłości i chorób metabolicznych. W tym zawodzie chodzi o regularne konsultacje.

[@sawekforc8536]

Dokładnie tak. Takim przykładem złego dietetyka jest wrzosek. Najpierw w wywiadzie "expert w bentley"" mówi, że teraz to on już nie prowadzi praktyki dietetycznej, tylko jest bardziej biznesmenem bo niema czasu na prowadzenie gabinetu a w komentarzach na pytania, odpowiada, że jego wiedza pochodzi ze studiów i ma doktorat. W jego mniemaniu margaryna jest zdrowsza od masła paluszki słone są zdrowe. Dla dzieci poleca płatki cheerios, chleb tostowy, oczywiście w worku i z konserwantami, no i biedronkowe grachamki. Zdecydowanie jest na liście płac biedronki.

[@ewajakimczuk3081]

​@@wojciechgaaj5849w punkt!

[@IwonaKOBYLIŃSKA]

W punkt! :)

[@agasch90]

Na początek są Bracia Bliźniacy super . Gdy jest się na dnie fizycznie albo psychicznie , nie ma się siły na " szczegóły " Jak wyjdzie się już z tej najgorzej fazy ( z której lekarz domowy nie potrafił mnie wyrwać) można się " bawić w detale " , bo wraca się do życia, bo ma się nareszcie siłę wstać i wyjść na spacer , mieć siłę dla dzieci albo po prostu na codzienność.

[@pobambamchowa]

Od czegos trzeba zaczac. Ja bylam uzalezniona do slodyczy, od jedzenia, ciagle chodzilam glodna i ciagle bylam grubsza. Za soba x diet, mega poczucie winy i beznadziei. W pewnym momencie pogodzilam sie z tym, ze juz bede gruba, ze bede chora, ale z ciekawosci weszlam na kanal BR i ten jeden krok odmienil wszystko. Jestem 1,5 roku pozniej, o 15kg szczuplejsza, mniej gotuje i nie martwie sie juz jedzeniem, moje dzieci jedza intuicyjnie, mamy wiecej przestrzeni na myslenie o innych rzeczach niz jedzenie. Po 2tyg. od odstawienia wegli (slodyczy i chrupkow nie jadl, ale chleb i makaron/ryz codziennie, zostalismy jedynie przy owocach sezonowych) u mojego starszego syna wycofalo sie ŁZS, z ktorym walczylismy bardzo dlugo i bezskutecznie. Obecnie ma skore gladka jak nigdy, a zapalenie skory wraca zawsze gdy zje gdzies cos przetworzonego - nawet parowki. Jednak jest bardzo lagodne i schodzi szybko. Ja po 10 latach codziennego jedzenia slodyczy usunelam je. Co prawda doswiadczylam zespolu odstawiennego, ktory trwal ok. miesiaca, ale udalo sie. Wciaz czasami ciagnie, czasami sie zlamie, ale to jest cos w stylu raz na 3-4 tygodnie. BR pierwsi zwrocili moja uwage na to jak rozleglym tematem jest zywienie, czym w ogole to jest, ze to jedzenie jest dla mnie, a nie na odwrot. Ze mam sie pozywiac, a nie obzerac. I ich narracja jest doskonala na poczatek, na wytumaczenie tak prostych rzeczy, ktore sa przeinaczone. Sa super dla osob, ktore zmagaja sie ze soba juz wiele lat, wiec osoba, ktora zawsze byla szczupla lub nie miala innych problemow, ktore powodowaly, ze bylo jej permanentnie wstyd i czula sie przegrana, a ktore zalatwila dieta lchf/keto, beda jej bronic. Ale to, co dla mnie najbardziej cenie u BR to to, ze czesto podkreslaja, ze ten styl zywienia trzeba dopasowac do swojego zycia i swoich realiow. I tak jak my przez pierwsze pol roku restrykcyjnie pilnowalismy ilosci wegli, tak pozniej zaczelismy sluchac swojej intuicji i juz. Obecnie w sezonie owocowym pozwalalismy sobie na owoce bez wyrzutow sumienia. Moj maz pracujacy przy biurku bez problemu stosuje 16/8, a ja bedac z naszymi malymi dziecmi w domu, majac duzo emocji i wysilku w ciagu dnia musze jesc 3 posilki. I to co robie, to drążę temat, szukam innych zrodel wiedzy. Podsumowujac - ktos, kto jest kompletnie zielony w temacie polknie narracje BR, a ci, ktorzy juz cos wiedza, beda podchodzili do tego sceptycznie, czemu sie nie dziwie. Jednak fakt jest taki, ze sa impulsem, ktorego (jak widac) brakowalo osobom, ktore bezskutecznie walczyly ze swoimi chorobami i nadwaga :) P.S. - i za ich rada co 3 miesiace robimy badania, jest ogromna poprawa. Nigdy sie tak czesto nie badalismy ;)

[@monikamastyk8200]

Wspaniały komenatrz❤ dziękuję za podzielenie się

[@benhur5826]

no własnie do takich ludzi jak Ty bracia rodzeń kierują swój przekaz, natomiast tacy dietetycy spod znaku liczenia kalorii w stylu "jedz mniej, ruszaj się więcej" lub "kalorie przyjętę, kalorie wydatkowane" są często dietetykami sportowymi i przez to mają troche skrzywione myślenie o odchudzaniu i zdrowiu. i chcą tę metodę zastosować do zwykłych ludzi, którzy mają przede wszystkim prace i rodzinę. Sport jakkolwiek dobry i każdy powinien się ruszać ile może i jak może, to nie wykazano że jest dobrym sposobem na odchudzanie. Natomiast skoro liczenie kalorii niby działa, to czemu ludzie zaczęli chudnąć dopiero na Ozempicu a nie wystarczył im tylko fitatu czy inna apka licząca kalorie?

[@rok2313]

Brawo ja też 15 kilo w dół

[@peejayfromhell]

​@@benhur5826liczenie kalorii, a raczej estymacja dziala perfekcyjnie, natomiast nie ma sensu jeżeli nie potrafisz estymowac ile energii tak naprawde zuzywa twoje cialo. Jezeli jestes w stanie to ogarnac, obie strony rownania, to naprawde mozesz jesc co ci sie podoba i utrzymac poziom tkanki tluszczowej

[@Trojden100]

Przede wszystkim to kompetentni dietetycy wiedzą, że najzdrowszą dietą jest śródziemnomorska. Która jest co do zasady niskokaloryczna, oparta na roślinach i na małej ilości tłuszczu oraz unikaniu nasyconych kwasów tłuszczowych. A już na pewno wiedzą to dietetycy kliniczni. Liczenie kalorii jak najbardziej działa - ja na diecie śródziemnomorskiej schudłem 25 kg w 10 miesięcy. Bez apki, ale i bez ćwiczeń (tylko spacerując i jeżdżąc na rowerze). I jasne jest, że dieta o wiele bardziej wpływa na sylwetkę niż ćwiczenia. Jak czytam komentarze fanatyków keto proponujących niejedzenie pieczywa (jakiegokolwiek) ani żadnych innych węglowodanów, a przy tym niebanie się tłuszczu i białka, to przed oczami mam jako odbiorcę takich "mądrości" 70-letniego brzuchatego Janusza, siedzącego całymi dniami na kanapie, który po zapoznaniu się z takim stwierdzeniem przestaje jeść chleb i panierować kotlety, za to zaczyna codziennie jadać wiadro smalcu albo kilo tłustej golonki, bo przecież tyje się tylko od węglowodanów, a od tłuszczu nie da się utyć, bo tłuszcz wcale nie ma kalorii albo ma ich jakieś sto razy mniej niż węglowodany, jak mu napisał internetowy spec od diet - i myślę, że w odniesieniu do takiego odbiorcy można robić zakłady, za ile czasu on zejdzie na zawał lub wylew. :)))@@benhur5826

[@katarzynabaginska1962]

Możecie sobie pluć na Braci Rodzeń, ale to właśnie dzięki nim zdecydowałam się na keto. Wszyscy inni dietetycy, tak jak Dawid Dopropolski, za bardzo wszystko komplikowali. W każdym odcinku: to zależy. Po obejrzeniu klilkunastu nadal nic nie wiedziałam. U Braci przekaz jest prosty. Co jeść, co nie jeść. Dzięki nim zaczęłam się interesować dietetyką i tym, co ląduje na moim talerzu.

[@pawelw]

Komplikował? A od nich masz prosty przekaz. To życzę zdrowia na "prostym" przekazie

[@magorzatadolny1526]

U Braci trzeba zacząć od pierwszych filmików na yt i książki MOBR. Ja od tego zaczęłam i zarażam wszystkich dookoła

[@przemysawukawski4741]

@@pawelw I własnie tak się dzieje - ludzie zdrowieją :) I o to właśnie chodzi.

[@Trojden100]

I tak najzdrowszą dietą do stosowania na całe życie jest dieta śródziemnomorska. Dietetycy są w tym zgodni. Dieta oparta głównie na zbożach, warzywach, owocach i roślinach strączkowych oraz oliwie z oliwek jako głównym źródle tłuszczu (poza tym niewielkiej ilości orzechów i siemienia lnianego i opcjonalnie chudego mięsa, ryb i nabiałów). Jednocześnie jest to dieta najłatwiejsza do przestrzegania, gdy chce się utrzymać szczupłą sylwetkę. A jej niewielkie naruszanie od czasu do czasu (np. raz na dwa tygodnie) niczego nie niweczy. Dieta DASH też znalazła się na wysokim miejscu na liście najzdrowszych diet.

[@przemysawukawski4741]

@@Trojden100 i kolejna bzdura - dietetycy są zgodni, otóż nie - nie są. Ale w bajki wierzyć każdy może, Ty również:)

[@kamilawitoslawska1093]

Dzięki BR wróciłam do Życia,odstawione tabletki na nadciśnienie, lepiej wziewne na astmę. Schudłam 40 kg beż efektu jojo.Wyniki krwi rewelacja. I dla mnie tyle w temacie

[@ewajakimczuk3081]

W tej całej dramie wg mnie chodzi o zasięgi, przyszli BR i rozwalili system, postawili na prosty przekaz, dużo ludzi schudło i poprawiło stan zdrowia i są zadowoleni. Ci, których sytuacja zdrowotna jest bardziej skomplikowana szukają dalej, ja sama analizuję treści wielu dietetyków, niemniej "tłum" poszedł za BR i niektórzy nie są w stanie tego ścierpieć!

[@rok2313]

Dokladnie

[@Bozenaaaa1]

​@@rok2313👍👍👍👍👍👍👍

[@MrZjarko]

50 lat temu przyszedł Jasiu z Ciechocinka i dawno ten system rozwalił.

[@adamwrobel334]

Jeśli chodzi o mnie to nie popieram braci Rodzeń. Ich rady są dla mnie mocno szkodliwe.

[@rok2313]

Żadna służba zdrowia nie zrobiła tyle co BR

[@bochanyszpl]

Przez wiele ostatnich lat bolało mnie wszystko. Wnętrzności, żyły, kości, głowa... Waga 120. Myślałem, że tak ma być, w myśl ogólnego przysłowia - "Jeśli jesteś po 40-tce i nic cię nie boli, to na pewno nie żyjesz". Od prawie roku jestem na keto wg zaleceń z książki Braci Rodzeń i mogę powiedzieć tylko tyle - "Jeśli masz lat 68 i nic cię nie boli, to albo nie żyjesz albo jesteś na keto". Od miesięcy zapomniałem, że jestem zbudowany z czegoś co może boleć. Waga 90. Cukier od 90 do 105 po jedzeniu, ketony 1.2, ciśnienie 125/65, puls 75... Pomiary (dla spokoju) robię trzy razy w tygodniu. Nigdy tak stabilnych wyników nie miałem. Cholesterol całkowity jest oczywiście wysoki, ale to dokładnie nie znaczy nic ciekawego. Z braci jestem dumny podwójnie, dlatego też, że na swoich świadectwach maturalnych mają mój podpis jako dyrektora ogólniaka, do którego kiedyś chodzili, a ja miałem szczęście mieć takich uczniów i absolwentów.😍😍😍🥑🥑🥑

[@klaudiapetersennaturopathi3794]

Mam 57 lat i nie bylam chora od 5 klasy szkoly podstawowej- nie bedac na Keto. Keto to Bzdura i mit , i nie ta teoria jest wazna dla naszego organizmu zdrawiam

[@rickardoo404]

30 kg w dół to nic dziwnego, że samopoczucie lepsze i ciało mniej "boli". Jeszcze raz się zapuść do wcześniejszego stanu, oczywiście na keto, i sprawdź, czy będziesz czuł się tak zdrowo jak teraz....chyba sam już wiesz, co się stanie, czyż nie ? ;-)

[@indonezjamojezycie]

Cholesterol wysoki to nic złego? Krew gęsta jak miód. Niech Pan sobie zrobi USG tętnic i badania nerek. Polecam wszystkim ketofanom!! Pozdro!

[@rickardoo404]

@@indonezjamojezycie wydaje mi się, że jest różnica pomiędzy wysokim cholesterolem, którego poziom wynika ze zwykłego przeżarcia, a wysokim, gdy przy właściwej masie ciała i właściwym bilansie energetycznym ciało czerpie energię z metabolizmu tłuszczy. Poza tym, co już dawno zostało udowodnione, ważniejsze od ilości całkowitej jest ilość wolnego (resztkowego) cholesterolu oraz stosunek trójglicerydów do hdl. Samo hasło mam wysoki cholesterol, bez kilku dodatkowych informacji, jeszcze nic nie oznacza.

[@indonezjamojezycie]

@@rickardoo404 czas pokaże 👍

[@henrykstaniek1082]

Węglowodany są be. Babcia zawsze mi mówiła - jedz wnusiu chlebek, bo się nie najesz. Wprawdzie uwielbiałem jajeczniczkę, ale dostawałem tylko 2 jajeczka z chlebkiem. Zaobserwowałem, że kiedy zjadłem kilka jajek i kawałek kiełbasy, to już mi się nie chciało jeść do wieczora, jak zjadłem jakieś kanapki, to głodny byłem już na dużej przerwie, czyli koło jedenastej. Kiedy zaś nie zjadłem nic, apetyt się budził dopiero koło obiadu, co jako klasowy grubas uznawałem za pozytywne. Jednak Mama mówiła, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, dawała owsianeczkę skoro świt kilka bułeczek do szkoły, efekt, BMI powyżej 30. Kiedy dorosłem, zapisałem się do dietetyka i BMI dalej rosło. Stwierdziłem, szkoda kasy na dietetyków i doktorów, bo to nie dawało efektów, ale jadłem węgle przez kolejne 30 lat, bo inaczej nie umiałem, wbito mi u doktorów i dietetyków, że mięsko i jajeczka są be, zawierają tłuszcz i cholesterol i mnie zabiją. Kilkadziesiąt lat byłem grubasem. Usłyszałem Braci Rodzeń. Zacząłem jeść jajeczka i mięsko, porzuciłem chlebek i ciasteczka, przestałem jeść śniadanka pierwsze, drugie i trzecie. przestałem jeść chlebki, kanapki, ziemniaczki, kaszki, itd. Jadam śniadanko po pracy koło 16 i obiadokolację koło 20 -21, Na śniadanko 6 jajek na boczusiu, Wieczorkiem pieczoną goloneczkę lub karkówkę. Po 40 latach otyłości w ciągu roku schudłem 25 kg, Odstawiłem wszystkie tabletki na cukrzycę i cholesterol, unormowała się glikemia i profil lipidowy, Na tabletkach zaoszczędziłem 300 zł miesięcznie, czyli ponad 10000 w ciągu 3 lat, zażywając leki wiecznie miałem złe samopoczucie, efekty uboczne, teraz się czuję doskonale. Wolę umrzeć czując się zdrowo niż wiecznie na coś niedomagając. Ja tam jestem prostym inżynierem, na dietetyce i jedzeniu się nie chcę znać, odkąd dzięki Braciom Rodzeń mogę jeść to, co lubię i chudnąć, jestem zdrowszy i zadowolony. Niech będzie, że zejdę z tego świata młodo, chociaż już wcale taki za młody nie jestem, mnóstwo moich fit-kolegów sportowców i kulturystów dawno wącha korzonki kwiatków, a ja czuję się świetnie i jakby dużo lepiej jedząc jajeczka i świnki, niż na sałacie. Do tego, czuję się znacznie bardziej humanitarnie, Zielona sałata jest jeszcze żywa, kiedy się ją gryzie i mam poczucie, że wrzeszczy z bólu, podczas gdy mięsko jest na pewno dobrze i skutecznie zabite i raczej nie odczuwa mojego gryzienia. Dawniej na zakupach kiedy brałem do koszyka rzeczy, patrzyłem na skład, ile tam jest tłuszczu, teraz patrzę na węglowodany i cukier, konserwanty. Nie interesują mnie kalorie, wiem, że nie zjem za dużo, bo skończę jeść, kiedy będę najedzony i nie będzie to za dużo. Podziwiam Panią i Pana Dobrowolskiego za wiedzę, ale nie korzystam, za bardzo to skomplikowane, prosta recepta na dietę Braci Rodzeń może nie jest doskonała, ale w moim wypadku skuteczna, a z inżynierskiego punktu widzenia o cóż więcej może chodzić?

[@danielklekotko53]

Ja osobiscie spożywam 4 posiłki dziennie..Średnio około 80g węgli na posiłek..W sumie delikatnie ponad 300g dziennie..Odstawiłem pieczywo słodycze lody ciasta..Cukier na czczo 90 insulina na czczo 7..Trójglicerydy 58..Ciśnienie 120/ 80...Mam 45 lat ważę na czczo 86kilo przy wzrošcie 184cm..Pracuje na budowie ćwiczę na siłowni 3 razy w tygodniu I mam się bardzo dobrze...Znam osoby ktore stosowały styl żywienia 16/8 I przybrały na wadze I znam osoby które na 6 posiłkach dziennie I węglach miały perfekcyjne wyniki I super sylwetkę...Także trochę intuicji zdrowego rozsądku I będzie ok..Bez obsesji I wchodzenia ze skrajnosci w skrajność..A wiedza na jakimś poziomie napewno jest potrzebna..Nikt mi nie powie że jedzenie mniejszych porcji da ten sam efekt co większych porcji..np podwójnych..Apropo..kalorii I przybierania na wadze...

[@dziadekpogromca7180]

Kolejny fanatyk braci " węgle zabijają" 🤦

[@etametam598]

@@danielklekotko53 trzeba jeść małe porcje 1-2 razy dziennie a po odpowiednim czasie się schudnie , a jak nie to należy zmniejszać i porcje i częstotliwość

[@danielklekotko53]

@@etametam598 Ja nie zamierzam obniżać swojej wagi..Rekompozycja sylwetki..Waga łazienkowa nie jest żadnym wyznacznikiem zdrowia...Ja dołożyłem 10kg tkanka tłuszczowa 10% Jest super..Węgle to narzędzie do umiejętnego stodowania...Komuś pasuje wypłaszczona sylwetka to ok...Każdy ma inne priorytety...Ważne aby zrobić to w zdrowy sposób..Bez obsesji I nagonki na węgle🙂😉💪

[@jack0307]

​@@dziadekpogromca7180a ty fanatyk głupoty, pan napisał,że przez węgle miał BMI 30,a teraz jak ograniczył,to schudł I czuję się lepiej. Pewnie nawet komentarza nie czytałeś. Może to śmieszny Dobropol.pod jakimś nikiem hehe

[@Goferk]

Obie rozmowy dobre za co dziękuję. Jest taka dobra i poczytna książka, w niej pisze „ po owocach ich poznacie. Mi Rodzenie 😅 pomogli za darmo do Dawida musiałbym iść i chodzić. A naprawdę pokazali jak łatwo zacząć i opserwowac i są świetne efekty. Efektem uboczny u mnie minus25kg. A po 1,5 roku napisali książkę. Pan Dawid jest inteligetny i zamiast sie skonfrontować wolał zaczepiać w wywiadach.

[@zeronapfron4120]

Jaki dzięki braciom Rodzeń wyszedłem na prostą. Stosuję styl niskowęglowodanowy ale bez przesady plus okno zywieniowe. To działa. Życzę im wszystkiego najlepszego.

[@AnnaIdzik-dd1me]

Z zawodu jestem pielęgniarką,skończyłam szkołę jako najlepsza uczennica,a w wieku 55 lat dorobiłam się chorób metabolicznych,zagrażających życiu.Dopiero teraz,siedem lat później,dzięki internetowi i książkom,zdobyłam wiedzę i sama bez lekarzy i leków,które proponowali,wycofałam wszystkie choroby.Mój organizm odmłodniał o 20 lat,bo nawet 20 lat temu nie miałam tak dobrych wyników.Moja szkolna wiedza prymuski w niczym mi nie pomogła,otwarta głowa i głód wiedzy,mimo upływu lat,uratowały mi życie…Dziękuję za Twoją pracę ❤i możliwość czerpania z wiedzy tych dyplomowych i tych bez dyplomów,ale z pasją… Serdecznie pozdrawiam

[@sawekforc8536]

No, i oto chodzi. Trudno się zgadzać z kimkolwiek, we wszystkim. Uwielbiam rozmowy, polemiki ludzi, o dużej wiedzy. Zawsze można wyciągnąć własne wnioski a to już nauka. Ukłony :)

[@mnemozja5522]

Dietetycy się burzą, ale jak człowiek spróbuje ograniczyć węgle, nie czuje wyrzutów sumienia bo nie je śniadań i dowiaduje się że tłuszcz nie jest całkowicie be, a to po raz pierwszy widzi faktyczne efekty, to nie dziw, że czują się oszukani przez standardowych dietetyków. Wiadomo trzeba się edukować i bracia są dobrzy na początek, a później kształcimy się dalej ;) I nie ma opcji, że jeszcze kiedykolwiek pójde do dietetyka tylko po studiach.

[@instytutzdrowegozywienia4900]

Mnie również konferencja się bardzo podobała, atmosfera świetna i brak sprzedawców supli przy każdym zdaniu, jak to na innych jest z zasady

[@silesiaday]

Dla mnie Bracia są najlepsi bo za darmo przekazują styl życia, na którym można wycofać chorobę i być szczęśliwym, wiele wyjaśniają kompleksowo, komu nie odpowiada ta narracja albo jest zazdrośnikiem i czepia się szczegółów to niech spróbuje promować swoją wiedzę i napisać kilka książek. Właściwie to dzięki Braciom zaczełam inaczej się odżywiać, dzięki nim mogę wytrwać w zdrowym jedzeniu. Węglowodany kiedyś może miały jakieś znaczenie w dietach ale dzisiaj kiedy prawie w każdym produkcie jest cukier to dla mnie są "trucizną" Ale fajnie że dietetycy też się mobilizują może coś wniosą nowego 🙂👍

[@Monika-hb2fr]

Bracia Rodzeń są super! Schudłam i wreszcie mam dużo energii i to bez idiotycznego liczenia kalorii, zupełnie na luzie

[@SowaUhu-l4m]

Ja też schudłam, ale co ważniejsze po zmiejszeniu węglowodanów wcześniej 50g teraz do 100 g na dzień (nie jem kartofli, kasz, ryżu i pieczywa), udało mi się zapanować nad chęcią na słodycze, nie czuje takiej potrzeby - a był to dla mnie duży problem. Nie licze kalorii tylko zwracam uwage na ilość węglowodanów, nie chodzę głodna mam okno żywieniowe 8-10 godzin, bez śniadania, czuję sie dużo lepiej pozbyłam sie problemów z żołądkiem 😊.

[@sawekforc8536]

Trzydziestolatka mówi, że to było dawno kiedy kończyła studia dietetyczne. Niedawno opowiadałem wnukom znajomych, że gdy byłem taki mały jak oni, to w telewizji był tylko jeden program i to czarno biały. Na dobranoc wyświetlali bajkę o gąsce Balbince na nieruchomych rysunkach a aktorzy odgrywali role głosem. Telefon mieli nieliczni, był większy od żelazka i też miał kabel. Nie było internetu ani komputerów. No i się kućwa doigrałem, gdy siedmioletni Kamilek zapytał, "A to prawda, że dinozaury wyglądały tak, jak je naukowcy pokazują?".

[@krisholi4370]

Pytania dzieci potrafią być rozbrajające i jakże nieraz bezcenne, naprawdę dające do myślenia🙂 Skąd one je biorą to ja nie wiem😃

[@AnWoj]

​@@krisholi4370Jeszcze z samodzielnego myślenia.

[@piotrchojnacki4934]

[@Julia-mz8mn]

No, to jesteś dla nich WSZYSTKIM - całą historią, dziejami świata! Jedyny taki moment, ciesz się!

[@andrzejs4494]

Ta Pani nie ma czasu by się dokształcić bo trzeba zarabiać pieniądze a dla kontrastu kiedy kończyli studia BR .

[@PiotrFortuna88]

Pojechałem na oba dni z bardzo duża dozą dystansu do przekazu jaki przestudiowałem od BR z yt i cieszę się, że tam byłem bo okazało się zupełnie inaczej. Bardziej merytorycznie, bardziej logicznie i zdecydowanie nie skrajnie. Moim największym pozytywnym zaskoczeniem był wykład prof. dr hab. inż. Grażyny Cichosz. Pozdrawiam.

[@remis8799]

Dokładnie tak.. Pani profesor jest super😊

[@ewelka1234]

Jeśli nie znasz to polecam Ci filmy u Mateusza Ostręgi- ma kilka filmów z panią dr Cichosz i są rewelacyjne.

[@katarzynaralska8926]

Tak. Pani Profesor jest rewelacyjna jako Człowiek i jako Naukowiec❤👍

[@Trojden100]

Cichosz jest powiązana z przemysłem mleczarskim, więc jest stronnicza. Ostręga z kolei jest powiązany z przemysłem mięsnym, więc też jest stronniczy. Przemysł mięsny jest mocno dotowany przez państwo. Człowiek ma żołądek dostosowany do diety z wyraźną przewagą produktów roślinnych. To samo z uzębieniem. Jak wszystkie naczelne. Obiektywnie rzecz biorąc, najzdrowszą dietą jest dieta śródziemnomorska, czyli oparta w ok. 90% na roślinach i w ok. 10% na produktach odzwierzęcych.

[@ewelka1234]

@@Trojden100 Dziwne bo streszczając jej rozmowę nt nabiału wniosek był jeden: nabiał jest bardzo zdrowy ale nie ten do którego mamy dostęp.

[@TheThaliks]

Dietę ketogeniczną zaczynałem od Kocura. Początkowo jego przekaz był bardzo 0:1 . Węgle bardzo śladowo i tłuszcze do oporu. Posłuchałem też innych i zwiększyłem węgle w momencie rozpoczęcia treningów siłowych(ciężkich). Dziś Ketokocur dopuszcza węgle z różnych źródeł, stawia na różnorodność. Odchudzanie najlepsze miałem w momencie restrykcyjnego pilnowania węgli na bardzo niskim poziomie 50-60g.Zeszło wtedy 20 kg. samopoczucie jednak nie zawsze było ok - jak za mało tłuszczu to siły brakowało. Obecnie węgle 100- 130g nie więcej, pilnuję podaży kcal, aby być w deficycie jak redukuję masę ciała. Tłuszcz dalej stanowi moją podstawę w posiłkach i czuję się świetnie. Cukier w normie - były momenty, że poziomy wzrastały i było zagrożenie "dwójką", brak wzdęć, nadkwasowości żołądka, hormony na maksach -badam okresowo. 37 lat, 110 kg, tkanka tłuszczowa 12%-15%( nie chcę niżej ). Pozdrawiam wszystkich szukających wiedzy i zdrowia

[@catherinedidjerjean8619]

Nie wiem kto to bracia Rodzeń, ale większego sekciarza, od Pana Dobropolskiego nie znam. Pomijając, że proste rzeczy komplikuje fasadowym bełkotem to treści naprawdę niewiele przemyca. Natomiast ego w niebiosach.

[@agnieszkas856]

A ja mysle - obserwujac najdluzej zyjacych osobników w otoczeniu- ze nie to co jemy ma największe znaczenie, ale jak i ile jemy. Kultura jedzenia jest number 1 w drodze do zdrowia. Takze jedzenie sporadycznie jakiegos syfu mniej jest szkodliwe niz ciagle przejadanie sie zdrowym jedzeniem.

[@GODAR_MUSIC]

z mojego doświadczenia. Podczas jedzenia należy skupić się tylko na jedzeniu, a w głowie mieć same pozytywne rzeczy na jego temat "oo jakie pyszne, oo jakie zdrowe, to na zdrowie, a ten kęs na bogactwo itd." Są ludzie co jedzą totalny szit, ale jedzą tylko ten szit i nic więcej, czyli ich ciało jest przystosowane do jedzenia stale tego samego posiłku codziennie i o tej samej godzinie i są zdrowi. Z punktu filozoficznego, najwięksi mędrcy mówią że najważniejszym prawem wszechświata jest Mentalizm/Umysł/Wszystko jest umysłem - oznacza to, że jeśli w głowie nastroisz się dobrze, że ten posiłek jest zdrowy, pobłogosławisz go i z radością go zjesz, to zawsze będzie dla ciebie zdrowy. Ktoś coś na ten temat czytał?

[@adamkowalczyk7429]

Pseudo mistyczne pieprzenie. Jesteśmy złożeniem duszy i ciała. Dusza musi karmić się Bogiem, a organizm dobrym jedzeniem. Tak to widzę.

[@myslisz-muzyka]

Tak, to ma duże znaczenie. Emocje w ciele!

[@mariapawlicka2487]

Jestem w Twojej branzy od wielu lat, mieszkam w Kanadzie i sledze rynek polski ale oczywiscie tutejszy. Ken Berry MD, ma swoj kanal, co pon ma Q&A....jest propagatorem keto i karniwor. A prof Grazyna Cichosz, ma b dobre wypowiedzi, swoje naukowe poglady na kanale u Mateusza Ostregi, dietetyka. Warto posluchac😊 Pozdrawiam! Bardzo dobrze, zeby na swoim kanale dopuszczasz roznych expertow! Pozdrawiam

[@ireneuszkaczkowski]

Pani prof. Cichosz to nie jest jakieś "show", coś ci się z definicjami pomieszało... Jestem ze wsi, tematy które porusza pani Grażyna to nie jakaś nowość, religia czy wiara, tylko kilkaset jak nie kilka tysięcy lat naszej egzystencji. Mówi prosto o czymś co jest tak oczywiste że tylko człowiek niespełna rozumu może się zastanawiać gdzie i kiedy ma rację. Mleko te niepasteryzowane pije od dziecka w ilościach astronomicznych, masło jem chyba więcej niż chleba, mięso w większości te od sąsiadow chleb żytni z własnej mąki i żyje całkiem dobrze. Pani profesor nigdy ani razu nie powiedziała że węglowodany należy zupełnie odstawić. Nie trzeba was wszystkich jutuberow słuchać, wystarczy zacząć odżywiać się naturalnie, dużo pracować i nie oglądać tego medialnego ścieku

[@magorzatap.4739]

Dzięki za rozsądne podejście!

[@Dariusz.K]

Chętnie posłucham ile czasu Pani stosuję tą dietę i jakie ma rezultaty. W przeciwnym razie to tak jakby człowiek bez prawa jazdy pouczał Kubicę, że źle prowadzi samochód. Dla wszystkich znawców diety keto, której nigdy nie stosowali i twierdzą że to bujda i mit, mam taką odpowiedź. Jestem mężczyzną i nigdy nie byłem w ciąży ale twierdzę, że bóle porodowe to mit i bzdura... A teraz garść faktów z mojaj przygody z dietą ketogeniczną. Bylem członkiem bardzo grubym. Nie pulchnym, nie otylym tylko potwornie grubym, waga w szczytowym momencie wynosiła 173 kg przy 1.88 cm wzrostu. Po 5 miesiącach stosowania diety ketogenicznej spadłem do 130 kg ale wyglądam jak szczuply czlowiek. Zrobilem wszystkie badania krwi, poziomu potasu, magnezu itd i poszedłem na wizytę do swojego kardiologa (tak niestety przy takiej wadze serducho trzeba kontrolować). Lekarz spojrzal na wyniki i powiedział, NIE WIEM CO PAN ROBI, ALE JAK MA PAN TAKIE WYNIKI NIECH PAN TO ROBI DALEJ. Na koniec powiem jedno, wiedza książkowa ma się nijak do codziennego życia. Każdy grubas ma większą wiedzę od dietetyka który całe życie był szczupły. Pewnie, dietetyk zna reguły itd ale niw wie jak to jest borykać się z otyłością na codzień. A propos ironicznych uwagal do spisku.... A pamiętacie jak jeszcze kilka lat temu wmawiano, że masło i jajko to głównie winowajcy miażdżycy, a margaryna jest super zdrowa? Jest dokładnie odwrotnie..... Nigdy nie jadlem tak dużo jak teraz, efekt.... waga ciągle powoli spada, nigdy nie czułem się lepiej.

[@alartan111]

Dokładnie, lata wmawiania ludziom że cholesterol to zło, jajka zło. Ale nie, wcale nie było żadnego spisku, tylko przypadkowo nikt tych badań i wniosków nie weryfikował, nikt nie zorientował się że ludzi z miażdżycą dosłownie mordują. Ja jednak mam wrażenie że całkiem sporo ludzi miało wątpliwości i bardzo celowo ich zamilczano.

[@Dariusz.K]

@@alartan111 W punkt

[@TheKamilKrawczyk]

Szukałem sposobu na obniżenie ciśnienia naturalnymi metodami (miałem nieduże nadciśnienie, ale już dostałem na nie "lekkie" tabletki). W taki sposób trafiłem na BR. Dzięki nim zainteresowałem się dietą keto i zacząłem ogólnie poszukiwać informacji na ten temat. Ostatecznie spróbowałem i jestem naprawdę zadowolony z rezultatów. W moim przypadku skończyło się znaczą poprawą wyników ciśnienia (lekarz nawet wycofał mi prochy i na razie mam się jedynie częściej stawiać na kontrolach), a na dodatek schudłem i skończyły się moje problemy z bardzo suchą skórą. Wyniki krwi zawsze miałem dobre i po przejściu na keto nic się nie zmieniło. Nawet cholesterol trochę mi spadł, ale lekarz mi wyjaśnił, że wraz ze stałym spadkiem ciśnienia zmniejszają się stany zapalne i tym samym też cholesterol.

[@karakoram_]

Ucieszyłem się na wiadomość, że nie było sekciarstwa, po czym przyszło 17:20 ... :)

[@pan_pacucha]

Super, że ktoś w końcu pogadał z obiema stronami ketozy :) teraz czas na debatę. Daję suba bo lubię rozsądny przekaz, tak trzymaj.

[@roza4537]

Ja cenie właśnie takie podejście, w którym konfrontujemy nasze przekonania z innymi, nawet najbardziej skrajnymi. Dzięki temu mamy szerszy obraz i możemy dokonywać bardziej świadomych wyborów. Bardzo dziękuję za te rozmowy 💐

[@IwonaKOBYLIŃSKA]

Bracia Rodzeń muszą mieć prosty i mocny przekaz bo inaczej nie przebija się przez utarte przez lata schematy i zalecenia różnych towarzystw. Bezsprzecznie ta ilość węglowodanów która codziennie spożywamy jest zła i należy z tym walczyć, Bracia zaczeli od najlepszej możliwej strony czyli od uświadamiania ludzi. Jeżeli jak twierdzisz jest coraz więcej badań które pokazują korzystny wpływ diet niskoweglowodanowych na zdrowie ludzi, to dlaczego czepiasz się przekazu? Twój przekaz w tym momencie jest sprzeczny. Można oczywiście wchodzić w szczegóły i nawet trzeba bo pacjenci różnią się między sobą w pewnych detalach, dlatego też indywidualizujemy diety. Ale obniżanie węglowodanów jest po prostu konieczne jeśli chcemy zachować zdrowie metaboliczne lub wyjść z tego typu choroby. Ja osobiście z Twojego filmu nie dowiedziałam się w ogóle w jakim aspekcie popierasz Barci i czy w ogóle. A więc wniosków żadnych od Ciebie wyciągnąć nie mogę. I niestety duży minus za nazywanie Kocura amatorem. Jestem ciekawa czy potrafilabys osiągnąć za pomocą sportu i odżywiania się podobna dieta uzyskać takie efekty jak on i to dlugofalowo. To nie tytuł naukowy czyni kogoś profesjonalista ale jego doświadczenie. Poza tym - pozdrawiam 🙂

[@alartan111]

Dokładnie, dietetycy i trenerzy personalni pracują z ludźmi młodymi gdzie te schematy nie są tak mocne. Zupełnie inaczej niż przekaz jaki przez LATA był kierowany do ludzi mających np. 50 czy 60 lat. Trudno starszej kobiecie mającej cukrzycę i leczącej ją 20 lat wytłumaczyć że cała wiedza o pieczywie razowym, śniadaniach i cholesterolu to bzdury.

[@kg6962]

Dawidowi sodówa uderzyła już dawno. Lubi kozaczyć, jaki to on wchechwiedzący.

[@mimbla72]

Zyje filozofia braci Rodzeni musze powiedziec ze moje zycie zyskalo inny wymiar.Kilogramy spadly,badania krwi w normie z wysokiego cholesterolu i trojglicerydow,cisnieni spadlo,glukoza normalna i mnostwo energi😊😊😊Pozdrawiam serdecznie❤

[@agaj.8775]

Stawy kolanowe mi wysiadały, nie mogłam wstać z tzw. ukucka. Po zaledwie 11 dniach na niskich węglach wstałam. Nie chodzi o wage, bo ubyło zaledwie 1 kg, prawie zero cukru przez 11 dni poprawiło sytuacje. Jestem w szoku. Będę to dalej stosować bo chce zobaczyć co jeszcze przestanie mnie boleć 😊

[@anheru4531]

Obejrzałem pół i niczego się nie dowiedziałem. Jak dla mnie to łapanie zasięgów na nazwisko braci.

[@9pmamericanpolish956]

Daria!!!! Robisz swiat wielowymiarowy i to dla mnie najcenniejsze ❤

[@dorotamaj6240]

Piękna klamra Daria, dziękuję i gratuluje 😊

[@wodzimierzhaat6463]

Dlaczego mój poprzedni wpis został usunięty? Wklejam ponownie: to zostało napisane w książce Iwony Wierzbickiej, można sprawdzic, książka nadal jest w sprzedaży Cytuje: "Moja rada Moje pory posiłków to 7:00, 13:00 i 18:00. Na każdy posiłek rezerwuję sobie 30 minut i nic innego w tym czasie nie planuję. Podobnie mamy zorganizowaną pracę w biurze - o godzinie 13:00 cały zespół je obiad. Od lat nam się ten rytuał sprawdza, a zapachy z kuchni nikogo nie dekoncentruję i nie irytuję między posiłkami. Każdy przecież wie, że ciężko powstrzymać się od jedzenia, kiedy wokół pachnie. To jest udowodnione naukowo".

Ale ja nie usuwałam takiego komentarza - może YT coś zablokował.

[@nataliakp8237]

Myślę ze do keto przekonać się mogą tylko te osoby, które doświadczą na którymś etapie życia zaburzeń metabolicznych i związanych z tym chorób. Większość dietetyków to osoby młode, zdrowe, nie uzależnione od węgli. Nie pomogą komuś kto objada się kompulsywnie, bo jej nie rozumieją. Tak samo trudno osobie chorej studiować przekaz DD, ponieważ ciężko zrozumieć coś z tego… Na pytanie Darii o elastyczność metaboliczną odpowiedział coś o kierownicy i sprzęgle, co dla mnie było stratą czasu aby tego wysłuchać. Te teoretyczne rozkminy są dobre dla kogoś młodego i zdrowego, kto chce optymalizować swoje super moce. Dla mnie - osoby z trojglicerydami 300 i cholesterolem resztkowym 60 nie było już czasu ma studiowanie za i przeciw. W ostatniej chwili się uratowałam przed zawałem. Szkoda ze nie docenia się tego, że BR po prostu ratują ludzkie życie swoim sposobem przekazu. Chętnie posłucham o błonniku, bo na razie od roku żyję bez roślin a chciałabym zacząć je wprowadzać pod warunkiem ze nie wróci AZS

[@xx-th7mf]

słowa o braciach, że są "BARDZO kontrowersyjni", są mocno przesadzone... trochę kontrowersji są i tyle...

[@beata1663]

Dokładne. To niefortunne stwierdzenie. Bardzo kontrowersyjny jest Zięba. No ale się „klika”Czyżby jednak stronniczość proszę pani?

[@jedrzejbaginski3586]

Dziękuję za obydwa wywiady. Takich zestawień bardzo brakuje. Jak dla mnie bardzo profesjonalne prowadzenie obydwu rozmów i merytoryczna wymiana opinii, a co najważniejsze wypowiedziane na głos pytania, które stawiamy sobie jako wasi odbiorcy tylko w głowie lub komentarzach, często pozostające bez odpowiedzi. Jeszcze raz dziękuję 🙏.

[@zasadowski]

Prof. Cichosz to po jej wykładzie 13 lat temu zacząłem swoją przygodę z tłuszczami i trwa ona do dziś 😊, węgle tylko pod trening beztlenowy, TG44, HDL58, 47lat, samopoczucie jak młody bóg, uzależnienia - śmietana 36

[@krisholi4370]

Tak, węgle to dobre źródło elektronów, protonów i tlenu przy naprawdę intensywnym poziomie wysiłku czy "beztlenówce".

[@sawekforc8536]

Bracia R osiągnęli dużą popularność prostotą przekazu. Są dobrzy na początek, ale gdy chcesz wiedzieć naprawdę dużo, to trzeba zdobywać wiedzę od wielu, a w dalszym etapie czytać, książki, metaanalizy wartościowych badań, zgłębiać tematy pokrewne. Daria ma rację. Nie wolno tworzyć ołtarzyków dla pojedynczych "wyznawców", bo to zazwyczaj ślepa uliczka. Fanatyzm zamyka drogę do rozwoju i prawdziwej wiedzy, wiedzy na poziomie eksperta. Ukłony :)

[@lidianawrocka6713]

Problem w tym, że osoby, które słuchają Braci regularnie wiedzą, że wiele razy przedstawiając badania naukowe, zawsze mówili, że można sprawdzać to, o czym mówią. Podają linki do badań naukowych.

[@sawekforc8536]

​@@lidianawrocka6713 Gdzie tu problem? Braci słucham czwarty rok, prawie wszystko. Prawie, bo zapewne coś mi umknęło uwadze.. Niewiele jest odwoływania się do badań, a jak już, to dość monotematycznie. Właśnie im zawdzięczam zainteresowanie się tematem zdrowia poprzez właściwe odżywianie i nie dam powiedzieć złego słowa na ich działalność, bo wiem, że robią naprawdę dobrą robotę. Mam dla nich wielki szacunek, jednak gdy chcemy oddziaływać dietą na konkretną dolegliwość, niepowiązaną z chorobami metabolicznymi, to już nie wystarczy ich przekaz. Przecież ciągle powtarzają, że przede wszystkim, chodzi im o poprawę zdrowia metabolicznego. To prawda, że poprawia to ogólny stan zdrowia. Żeby wycofać u siebie artrozę, zdecydowanie musiałem bardzo rozszerzyć wiedzę.

[@kago4]

Świetnie, ze wogóle się tego podjęłaś i jak widać jako do tej pory jedyna aby zaprosić do rozmowy kontra rozmówców. Żywienie to meeeega szeroki temat i chociaż moja wiedza jest mini ale na przestrzeni obserwacji wieluuu dietetyków jest ogromnie szeroki i jeszcze wiele nieodkryte😊 pozdrawiam serdecznie

[@wilcza9255]

Dla mnie czystym absurdem jest to, że się tłumaczysz dlaczego zachowujesz się profesjonalnie i pozostajesz bezstronna. 😑 Serio... To co robisz na jutu i właśnie szczególnie to, że zderzasz poglądy z różnych stron jest świetne. 🥰

[@Aga-xu2qc]

Ale to nie jest oczywiste niestety, to jest wyższa forma mentalności. Większość ludzi funkcjonuje w schemacie MY i tamci… W wielu tematach, to jest pozostałość ewolucyjna.

[@wojciechgaaj5849]

Braciaki mówią prostym ludziom w jak wycofać insulinooporność i otyłość. I ludzie po latach walki na starych zaleceniach odkrywają, że chudną i wycofują insulinooporność. To ta sama szkoła, co Jason Fung MD. Carbohydrate-insulin model of obesity to kierunek przyszłości. Calories in/out poniosło porażkę. Zwykli ludzie zajęci nauką i pracą potrzebują prostego przekazu. Prostych, działających instrumentów. Post przerywany i dieta nisko węglowodanowa. Liczenie kalorii zostawmy typom na bombie docinającym na zawody. A kopanie w badaniach wykazujących wyższość węglowodanów nad tłuszczami zostawmy zawodowym dietetykom typu Dobropolski.

[@magorzatabudrewicz9146]

DOKŁADNIE

[@roberthanusen23]

Ostatnio dr Mercola po wielu latach bycia na diecie keto wrócił do węglowodanów. Jest dużo ludzi którzy sparzyli się na diecie keto.

[@PrawdyWiecejmow]

Taka uwaga : tylko, że Dawid nie jest dietetykiem, nie ma wykształcenia w tym kierunku :)

[@wojciechgaaj5849]

@@PrawdyWiecejmow Serio xD ? To kim jest? Bo to największy mądrala w internecie.

[@PrawdyWiecejmow]

@@wojciechgaaj5849 no wykształcenia dietetyka nie ma. Zwykły biznes i zarabianko z produktów. I to wcześniej z samego Targrocha brał produkty i cyk zamiana etykietki.

[@torment_in_hell5095]

Masz piękne oczy ❤❤❤❤

[@malgorzatabaranowska2369]

Dario mądra z Ciebie kobieta! Robisz super robotę, jesteś przy tym właśnie niezwykle taktowna, życzliwa i empatyczna. To bezcenne! Szacun!

[@andrzejs4494]

Pani Daria jest bardzo mądra po konferencji dietetycznej sponsorowanej przez znaną Firmę na literę N która produkuje między innymi te najzdrowsze płatki śniadaniowe które w dużej mierze przyczyniają się do insulino oporności.

[@monikafilipczak2563]

Tylko i wyłącznie Bracia Rodzeń +Iwona Wierzbicka. Super duet.

[@Garandal88]

Trzy osoby, to nie duet... 😉. Pozdrawiam, Paweł

[@Kuziela]

Iwona przesadza z suplami, już nie mogę jej słuchać z tego powodu.

[@elektrux2293]

@@straszylas4102 a ty dożyłeś?

[@JacekGrabowski-priv]

A o której części podwyższonego cholesterolu mówisz? Bo w tym momencie to jednak zarzut uproszczenia można Tobie postawić.

[@annast27]

Problem zaczyna być poważny gdy zamiast rozsądku pojawia się wiara i wyznawcy i wszyscy potwierdzają swoje wypowiedzi badaniami

[@ewalewandowska8813]

Keto to nie wiara, od początku 20 wieku jest stosowane przy leczeniu padaczki, w diecie tej są weglowodana ale z warzyw, czy naprawdę dieta oparta na tłuszczu białku i warzywach może być zła??? No nie! Zgadzam się, że jest trudna do utrzymania bo bułki kuszą, jednak może nas wyleczyć z używania olei roślinnych do wszystkiego i margaryn wszelkiego typu, zmusza do znalezienia dobrej jakości nabiału, te dobre nawyki zostają. Należy też pamiętać, że Keto często łączy się z postem przerywanym co daje dodatkowe efekty, a żeby cukier nam nie skakał bo dużej ilości białka jemy tłuszcz, gdyż jego obecność w posiłku nie pozwala na zbytnie podnoszenie się insuliny. Wywalenie z jadłospisu całej kupy syfu wraz z syfem farmaceutycznym jest wielu nie w smak, szczególnie lekarzom którzy są nieskuteczni bo leczą i leczą a wyleczyć nie mogą.

[@halinahalina4953]

Bracia Rodzeń są najlepsi bezwarunkowo odzyskałam zdrowie bez tabletek dzięki nim ❤

[@shesarebel353]

Moim zdaniem to jest super, że zapraszasz ludzie z poza swojej bańki, bo tylko tak może zadziać się coś konstruktywnego, keep it up!

[@karolinaduczek7315]

Wydaje mi się że warto próbować i sprawdzać różne rzeczy, następnie dostosowywać wszystko pod siebie i sprawdzać co konkretnie na Ciebie działa. Mowa tu o dietetyce ale również o wielu innych aspektach życia. Istnieje wiele dróg i rozwiązań które mogą prowadzić do celu, jednak wiele ludzi szuka świętego grala dzięki któremu samo się zrobi.

[@krzysk8353]

Ja choruje na cukrzycę i nie jem cukru więcej jak 20 gram dziennie ... Gdy zwiększam dawkę cukru zwiększa się ilość insuliny zwiększa się waga i ... nie mam siły a jeżdżę codziennie na rowerze od 50 do 80km /1,5 do 2,5h/ gdy zmniejszam ilość cukru tym dłużej mogę jechać na rowerze i cukier nie spada. Sztuczna insulina zaburza informację zwrotną z wątroby co skutkuje brakiem jej wrażliwości na magazynowanie glikogenu. Mięśnie, z uwag na to że insulina jest we krwi, też są jakby puste. Jak jest malutko insuliny to aktywność fizyczna jest przyjemnością i życie a jak podamy insulinę to wszystko się komplikuje. Trzymajcie się zdrowo

[@kriskarson2195]

Po prostu: elegancko rzecz ujęta 👍👍👍

[@alicjap3380]

A mnie się bardzo podoba to, jak prowadziłaś rozmowę z BR. Kultura osobista jest zawsze w cenie. Co do samych braci, na początku ich przekaz mnie też wydał się kontrowersyjny, a sama idea wykluczenia węglowodanów - szalona. Aż doszłam do ściany. Bardzo cierpiałam z powodu insulinooporności (liczne stany zapalne, ciągłe chorowanie) a lekarze nie mieli do zaoferowania nic oprócz silnych leków na cukrzycę. No nie o to mi chodziło. Deficyt kaloryczny sprawiał tylko, że byłam głodna, słaba i wkurzona, ale nie czułam się lepiej. Nie miałam siły ćwiczyć, wszystko mnie bolało. I wtedy ten prosty przekaz braci Rodzeń mnie uratował. Jedz tłuste mięso i jajka, jedz warzywka z wyjątkiem tych wysokowęglowodanowych, ogranicz owoce do jagodowych i awokado. Proste jak drut i zadziałalo. Deficyt kaloryczny robi się sam bez liczenia kalorii (kilka razy kontrolnie policzyłam) bo nie jestem głodna. Nie spda mi cukier, nie słabnę, nie mam stsnów zapalnych, chudnę. Czuję się wreszcie dobrze. Cóż, dowód anegdotyczny nie jest dowodem naukowym, więc moje świadectwo niewiele znaczy. Ale ja jestem wdzięczna tym zwariowanym bliźniakom 😉 Uratowali mnie.

[@WojciechRafalo]

Mądrze mówisz. Podobam mi się. Łączysz ludzi a to jest piękne. Tak trzymaj. Cześć

[@barbarakazmierczyk6206]

Pół filmu przeglądałam i nie ma zaproszonych !!

[@jozefwarzyszynski226]

Kazdy organizm jest inny i do kazdego organizmu trzeba dostosowac diete.A w jaki sposob--naprostrzym i najskuteczniejszym sposobem jest --SPOSOB PROB I BLEDOW--np.jesz roslinki i czujesz sie swietnie ,to wlasnie jest dieta dla ciebie,lub --jesz mieso i czujesz sie swietnie .to jest dieta dla ciebie,,itd.

[@radekp.3452]

Jedyne co mogę zauważyć po tym filmie to pani wpada w samozachwyt że jest pani wykształconym dietetykiem, jak by to był jakiś niestworzenie ciężki kierunek

[@TheAmmarath]

Jest to kierunek medyczny.. bardzo ciężki

[@mxchvl6820]

​@@TheAmmarath ciezkie to moze byc zostanie lekarzem a nie dietetykiem

[@TheAmmarath]

@@mxchvl6820a studiowałeś dietetykę?

[@mxchvl6820]

@@TheAmmarath studiowalem 3 lata uzyskujac licencjat, mnostwo moich znajomych rowniez, i nie bylo to bynajmniej nic trudnego, zarowno z mojej perspektywy jak i moich znajomych, teraz doslownie roi sie od dietetykow i kazdy moze nim zostac, nie wmawiaj, ze to cos trudnego, bo jest to obraza dla ludzi na naprawde trudnych kierunkach

[@kamilpolak9739]

Z chęcią zobaczyłbym debatę pomiędzy Dawidem, braćmi Rodzeń i Bartkiem Czekałą.

[@vodociagova4921]

To byłaby sztos debata

[@magorzatadolny1526]

I Mateuszem Ostręgą

[@vodociagova4921]

Dawid by zmasakrował merytorycznie braci Zbozień razem z Ostręgą, ale Dobropolski vs Czekała to by było starcie tytanów

[@Trojden100]

Ostręga to oszust i manipulator powiązany z przemysłem mięsnym. Żaden z niego autorytet.@@magorzatadolny1526

[@RK-bm9kq]

​@@vodociagova4921bTaaaa.

[@danuta0265]

W tym wszystkim najważniejsze jest, to że w metodzie BR możemy jeść jak każde inne zwierzę, czyli wtedy kiedy jesteśmy głodni.

[@Krzysztof_Kwiatkowski]

Jestem zwolennikiem diety optymalnej a nie keto. To też dieta niskowęglowodanowa ale na tyle nisko, żeby nie wejść w keto. Polecam książki dra Jana Kwaśniewskiego. Na początek "Dieta Optymalna". Książka ta ma niewiele stron i jest niedroga a wszystko w prosty sposób wyjaśnia. Od kiedy zbliżam się powolutku do tej diety to przestałem chorować (grubo ponad 10 lat) i przestały mi się psuć zęby. Nie trzymam się jej idealnie i nie liczę dokładnie. Wagę mam normalną ale to uzyskałem nie dietą tylko bieganiem. Posiłki robię na wyczucie. Dla leniwych tutaj Olka czyta książki dra Jana Kwaśniewskiego: www.youtube.com/@RakowskaAleksandra/videos 👍Niechaj Ci się darzy Dario ❤

[@krisholi4370]

Również na diecie optymalnej i również polecam👍 Chociaż nie wiem czy nie lepiej na początek książka "Żywienie Optymalne" - była to pierwsza książka Jana Kwaśniewskiego, wprowadzająca w temat, którą napisał dla pacjentów (pierwsze wydanie jak pamiętam wydał własnym sumptem), a którzy ją otrzymywali gdy przyjeżdżali się do niego leczyć do "Arkadii" w Ciechocinku🙂 Pozdrawiam

[@przemysawukawski4741]

Stosowałem dietę Optymalną w przeszłości kilka ładnych lat. Dawała efekty, ale była trudna do utrzymania dla mnie. Przez co na dziesięć gdzieś lat odszedłem trochę w bok od niej, choć zachowałem główne zasady, aby głównie patrzeć na węgle, a nie kalorie - niestety to było za mało, aby oprzeć się insulinooporności. Przeszedłem w styczniu na Keto (w stronę odzwierzęcego, ale jeszcze nie carnivore), wycofałem już całkowicie insulinooporność, a wyniki krwi nigdy w życiu nie były tak dobre, jak mam teraz. Keto, w szczególności odzwierzęce, jest dla mnie o wiele łatwiejsze do utrzymania, gdyż nie mam poczucia głodu (na DO tak nie było) i nie zapycham się substancjami anty-odżywczymi obecnymi w warzywach oraz białkiem z nabiału, czego na DO jest bardzo dużo. Dlatego dla mnie Keto o wiele bardziej pasuje i czuję się zdecydowanie lepiej i co najważniejsze - widzę, że będę w stanie to utrzymać długoterminowo, a może nawet i do końca swoich dni.

[@krisholi4370]

@@przemysawukawski4741 Na DO/ŻO nie je się dużo warzyw sęk w tym (Jan Kwaśniewski ich nie zalecał w dużych ilościach). W ŻO/DO liczą się proporcje i to bardzo - Jan Kwaśniewski wspominał nieraz (wręcz przestrzegał), że zbytnie odejście od niej będzie dawać negatywne skutki o czym się Pan przekonał. I podstawowy błąd jaki często ludzie robią na DO/ŻO - to za dużo białka w diecie (nie zauważają, że proporcje za mocno przesuwają w stronę białka i z diety wysoko tłuszczowej robi się niemal wysoko białkowa) i za mało węgli. Ale jak keto Panu służy to najważniejsze.

[@agnieszkabilinska1476]

Proponuję przeprowadzić wywiad z córką Jordana Petersona na temat diety lwa😜 Dziewczyna je samą wołowinę i baraninę od 5 lat i ma się świetnie a tata poszedł w jej ślady.

[@irenakreutzer4417]

Pani Dario, jest Pani miodem na uszy i umysl- dziekuje bardzo ❤

[@marta-dp1cy]

. Ogromna mądrość i klasa przez Ciebie przemawiają.

[@toja6772]

Masz otwartą głowę ,jesteś mądrą Ziomalką i bym Cię przytuliła❤

[@grazyna8772]

Trzeba po prostu to wypośrodkować obserwować siebie i robić na czczo badanie glukozy glukometrem, oczywiście każdy do siebie powinien dostosować odpowiednią dietę ale na pewno wyeliminować z diety cukier dodany i białą mąkę również. Ja jestem na diecie niskowęglowodanowej swego czasu byłam na diecie keto i naprawdę bardzo ładnie schudłam myślę że dzięki temu wymknęłam się cukrzycy!

[@systemix1]

Po rzuceniu papierosów po 8 miesiacach dostałem cukrzycy. Mam 43 lata, po 3 tygodniach drastycznego obniżenia spożywanych węgli, (odstawiłem cukier, słodycze, ciasta itp) zapomniałem o cukrzycy, ogromnej senności i zmęczenia po jedzeniu. Dietetyk kazał mi jeść 5 razy dziennie ale wszędzie węglowodany, sytyacja była tylko gorsza. Wręcz tragiczna. Nie przyjmowałem insuliny, gdyż słyszałem, że dietą można wyleczyć cukrzycę typu 2. Niepotrzebnie tylko udałem się do dietetyka i całe szczęście po tygodniu śmiesznej diety trafiłem na Braci Rodzeń. Co lepsze pozbyłem się dziwnych Stanów zapalnych w organizmie, nawet AZS którego nie mogłem niczym wyleczyć, zniknęły już ślady podrażnień i łuszczenie. Czuję się znacznie lepiej, nie jestem ciągle głodny, mam dużo energii co prawda z tłuszczu ale mam, do tego byłem zmarźluch, ciągle zimne stopy i dłonie. Wszystko to przeszło, robię regularnie morfologię sprawdzam swój stan, wcześniej miałem zawsze podniesiony poziom limfocytów jakbym ciągle chorował na grypę, teraz kolejne 4 badania i jestem średniak z tabeli. Pozdrawiam Panią i proponuję zaimplementować elementy keto do schematów żywienia.

[@magorzatabudrewicz9146]

Ja też jestem zadowolona z Braci,uczestniczyłam w konferencji.jestem na tym stylu jedzenia już 3lata,na keto byłam 6mies. a niskowęglowo jestem do tej pory, boreliozę miałam leczoną ponad 10 lat-wlewami w szpitalu,po zmianie jedzenia ,podniesieniu VIT D do 120,zrobiłam wynik z boreliozy,to był szok dla lekarza od chorób zakażnych, ALE WYNIKI NIE KŁAMIĄ,NO I JA ŻYJĘ BEZ BÓLU,nikt z lekarzy czt w szpitalu,czy prowadzący mnie ,czy rodzinny,nikt nie powiedział ZRÓB POZIOM VITD, ALE JESTEM WDZIĘCZNA Jerzemu ZIĘBIE I DR,HUBERT CZERNIAK POLECAM.OCZYWIŚCIE PROFESOR CICHOSZ,SAMA POCHODZĘ Z OLSZTYNA

[@xx-th7mf]

dosłownie parę dni temu oglądałem jakiegoś dr z Harvardu, gdzie wyraźnie potwierdził (poprzednimi i najnowszymi badaniami), że glukoza oraz fruktoza (BARDZIEJ), uproszczając- "zlepia" się z białkami, co docelowo SKRACA ŻYCIE (na poziomie genów). Oczywiście potwierdził też, że post przerywany ma fenomenalne efekty, jeśli chodzi o zdrowie i długość życia- tak więc Dario, Rodzeniowie nie straszą ,tylko mówią (w tych kontekstach) naukową prawdę- zero kontrowersji jak dla mnie

Ale akurat to, że cukier jest dla nas niekorzystny, a post przerywany może być bardzo korzystny to nie jest żadna tajemnica, ale przecież nie o te tematy tu chodzi 🙈 A o jakie chodzi - mówię dokładnie w tym właśnie odcinku…

[@roberthanusen23]

@ Cukier NIE jest dla nas "niekorzystny" - wprost odwrotnie.

[@bozenakubera-oblnska2528]

Mądrze z otwartą głową i na luzie. Brawo, popieram takie podejście. Nie lubię skrajności i fanatyków, więc uczmy się od wielu i wtedy będziemy mieli szansę na dojście do własnej prawdy. Daria jest prawdziwa a kultura jej języka i prowadzenia dyskusji to coś, co daje nadzieję na normalność debat w Internecie. Gratuluję i będę tu częściej zaglądała:-)

[@mixxtt]

Wywiad z Dobropolskim to był dla mnie koszmar. Cały czas prowadząca zadawała za długie pytania i sama odpowiadała i w chwili gdy robiła przerwę to gość przytakiwał. Dodatkowo wygladało to jakby cały czas go kokietowała 🙈

[@januszk.1679]

Grunt, to zdrowy rozsądek. A potem wybór diety i stylu życia. Pozdrawiam

[@diekunst3222]

Swietny material, dziękuję za sprawozdanie z konferencji i ciekawe wywiady.

[@marzenajablonski4465]

Bardzo dziekuje za pani prace i podejście do tematu! Jest pani świadoma i mądra kobieta.Najwazniejsze by być zgodnym z samym z soba i uczciwym , skorym do rozmów na argumenty i szacunkiem do innych, a świat bedzie wtedy coraz piękniejszy i lepiej poukładany! ❤️👍🇵🇱

[@katza7783]

Brawo Daria. Dziękuję za Twoją pracę, dobre dojrzałe podejście do tematu.

[@zosiaaa17]

Jestes bardzo madra i dziekuje ze wlasnie taka . ❤

[@dariuszborkowski1310]

Skrajne moje podejscie jest takie : im mniej weglowodanow jem tym sie czuje lepiej ,lzejszy ,wytrzymalszy ,pewny siebie. Im wiecej wegli ociazalyn, latwiej sie dwnerwuje ,poddaje. Siostrzenica zywi sie wegansko . Same priblemy ,napuchnieta , zchorowana, nerwowa . Nienda sienz ni aduskutowac bo mysli ze prawda to atak na nia. Jej brat poslychal moich rad . Sprawny ,mocny , pewny siebie . W pracy awansuje ,w sporce swietnie sobie radzi. Otwarty nastawiony na samorozwuj. Matka ich ,siostra moja tez na Lc . Wysmienicie sie czuj... Mnustwo mam takich przykladow wiec mam jasno co jest lepsze.

[@JaPaKa80]

Wow, no nieźle , ale odcinek dający do myślenia... dzięki !!!

[@donka29]

Lubie to! ❤

[@danielklekotko53]

Uwielbiam Panią Darie..Mega wiedza..Fantastyczny przekaz..Ja jestem za zbilansowaną dietą..Ćwiczę siłowo i korzystam z węglowodanów jak najbardziej...Tak jak Pani Daria powiedziała że węgle są narzędziem .Narzędziem do umiejętnego stosowania...Dla mnie płaska sylwetka nie jest priorytetem a niestety na keto taka ona będzie..Każdy ma inne cele...Wszystko jest dobrze jeśli zrobimy to zdrowo I z głową..😉🙂..A wiedza dietetyczna jest potrzebna aby być zdrowym..Pozdrawiam..💪💪💪

[@WyRura]

Daria, robisz super robotę! Dowiedziałem się z tego kanału mnóstwa ciekawych rzeczy a watościa kanalu jest właśnie wysluchiwanie wielu różnych ludzi bo nikt nie jest nieomylny w 100% i ja np. lubię skladać sobie wiedzę na podstawie i formacji z różnych źródeł.

[@msczekokurczak3760]

Dokładnie! Tak powinno być też w polityce xD

[@andrzejs4494]

Pani Dara robi super robotę, czyta Pani skrypty materiały przygotowane przez sponsorów konferencji dietetyczny firm zajmujących się produkcją żywności wysoko przetworzonej według których należy jeść 5 posiłków dziennie aby nas uzależnić nas od wysoko przetworzonego jedzonka by dobrze się sprzedawało w dużych ilościach aby było dużo otyłych którzy dużo jedzą a biznes będzie się kręcił na na dużych obrotach i oto ta dobra robota oparta na nieaktualnych zleceniach zdrowotnych które nie przynoszą poprawy zdrowia metabolicznego wręcz pogarszają go, Życzę przebudzenia i przejścia na stronę aktualnej sprawdzonej wiedzy

[@mk74mk41]

2:26 tak,. spowodują. już to przerabiałam kilka razy, a jestem ze 3x starsza niż Pani. nie ma powrotu do węgli albo jest powrót choroby metabolicznej.

Nie powinny spowodować, jeśli nie będą nadużywane - problem pojawia się zazwyczaj dlatego, że trudno kontrolować ich podaż przy zaburzeniach metabolicznych. PS. Mam 33 lata, czyli Pani by musiała mieć 99 😜

[@magorzatalem5637]

Niedawno byłam w sanatorium. Wszystkie diety wysokowęglowodanowe, zero jajek, mało tłuszczu, mało białka, ale sterty warzyw, ziemniaki i chleb. Po tygodniu takiego jedzenia 2 kg w dół, bo 5 razy dziennie na sedesie😮. Odwadnialam się, co skończyło się w karetce na sygnale do szpitala. Nigdy więcej takiej diety! Wymusiłam na lekarzu zalecenie 3 jajek na śniadanie, więcej tłuszczu i białka i skończyły się problemy z jelitami. Ale usłyszałam, że NFZ nie ma takiej diety😮 pozdrawiam ciepło 😘

[@krisholi4370]

@ Bo wyglądasz na mniej lat, co poradzisz ? Ja bym Ci w sklepie piwa nie sprzedał😄

[@mk74mk41]

wiem o czym piszesz. co prawda w sanatorium nie byłam jako pensjonariuszka, ale wykupiłam sobie kilka dni pobytu komercyjnie. miałam tam zaznaczyć, jaką dietę chcę na posiłki i wybrałam dietę odchudzającą - niskokaloryczną. w efekcie dostawałam pierogi na obiad, naleśniki na śniadanie, bo mąką z cukrem najtaniej wyrobić normę kalorii bez zbytniego wysiłku i nakładu pieniężnego. pewnie ilość kalorii była w "normie" jednak 5 pierogów tylko podrażniło mój żołądek i zwichrowało insuliunę. porażka. @@magorzatalem5637

[@julittaabc2522]

Bardzo dobre i madre podejście do sprawy

[@przemysawnowak8139]

Pani Dario. Bardzo przyjemnie słucha się pani wywiadów, wszystko na spokojnie bez sugerowania i z merytorycznymi pytaniami, ale nie rozumiem tego filmu. Przecież wszystko Ok, to po co się tłumaczyć a serie dziwnych komentarzy zawsze były i będą. Pozdrawiam i życzę (sobie i pani) więcej fajnych wywiadów.

To nie jest tłumaczenie się, bardziej odcinek, gdzie mogę podzielić się swoimi opiniami :-)

[@przemysawnowak8139]

A to przepraszam źle odebrałem przekaz tego filmu. Dziękuje za wyjaśnienie i czekam na dalsze wywiady.

[@grazynachlebos2167]

Dlatego, ja slucham wiele kanałów i wybietam zawsze cos dla siebie. Nie trzymam sie strikte jednego. A tak wlogole to wystatczy niw jeść przewożonych produktow , zmienic styl zycia jeżeli jest taka potrzeba, troche suplementacji, obserwować swoj organizm, i będzie dobrze.Ja nikogo tu nie bronię ani neguje, ale pamiętam Ciebie jak byłaś na diecie weganskiej czy wegetarianskiej, i tez bronilas swoich przekonań. Myślę ze teraz jesteś bardziej tolerancyjna. Ale mysle ze nikt nikomu nie ma za złe, jezeli zmienia poglady , bo yo znaczy ze sie rozwija, nie stoi w miejscu. Ja sama przetestowalam kilka diet na sobie i stwierdzam za na ograniczeniu wegli czuje sie ekstra i nie tyje, co mialo miejsce na innych dietach. Pozdrawiam serdeczne 😀❤

[@grzegorzlipski8864]

Dietetyk z wykształceniem powinien wiedzieć że cholesterol LDL ten który się utlenia i doprowadza do miażdżycy to tak zwany vLDL. Wytwarzany jest przez nasza wątrobę z przemiany węglowodanów, są to małe cząsteczki podatne na utlenianie. Na diecie keto niemal nie ma weglowodanów w organizmie w zwiazku z tym vLDL powodujący stany zapalne w naczyniach krwionośnych i choroby serca nie ma z czego sie wytworzyć, ponadto zjadany LDL pochodzący z tłuszczu na diecie keto jest dostępny w tak dużych ilościach że wątroba nie miała by po co dorabiać go więcej z węglowodanów nawet gdyby te dostępne były. Duże cząsteczki LDL pochodzące z tłuszczy z posiłku praktycznie wcale się nie utleniają, są też większe (od tych wytwarzanych w razie potrzeby w wątrobie) są na tyle duże ze nie mieszczą się w błonie wewnętrznej ściany tętnicy, w związku z czym nigdy nie stanowią elementu blaszki miazdżycowej. Popdsumowując sumaryczna ilość cholesterolu oraz ilość LDL na keto nie ma najmniejszego znaczenia, nie wiem czego tu można nie rozumieć, z czym tu się można jeszcze nie zgadzać? Niemieccy naukowcy badający blaszkę miażdżycową pobraną od denatów zmarłych na zawał serca w przemilczanym artykule opublikowanym w Lancecie w 1994 roku wykazali, że blaszka miażdżycowa składa się niemal wyłącznie z cholesterolu zbudowanego z molekuł utlenionego Omega 6 (tłuszcze roślinne) ,natomiast w badanych blaszkach miażdżycowych nie znaleziono śladu tłuszczów odzwierzęcych.

[@madasomada96]

Wiedza i nowe badania a nawet stare badania i wiedza zakrzyczane przez wielu lepiej wyksztalconych (opłaconych przez koncerny). Tak jak kierowca zdał prawko ze 20 lat temu i jeździł do sklepu i Kościoła 20 lat i nie douczał się co do nowych przepisów czy znaków jedzie do dużego miasta, jedzie i ma kłopoty z przejechaniem paru ulic.Tak bywa z pewnością swej wiedzy co do nieomylności. Studia zootechniczne kończyłem 23 lata temu i tyle jest nowości w żywieniu nie mogę nadziwić ile jest nowej wiedzy szok a z 20 lat nie uzupełniałem.

[@bilkry]

A Mateusz Ostręga ma na swoim kanale parę fajnych wywiadow z dr Cichosz 🎉❤

[@magdalenakaczan4650]

Bardzo się cieszę, że w tej przestrzeni są takie otwarte osoby, jak Ty. Pozdrawiam :)

[@lukaszjedrak8747]

luzik. masz dobre podejscie do tematu. polece znajomym

[@zenonjuszkiewicz1146]

To jest właśnie słowotok.

[@andrzejs4494]

To nie słowotok to jest matrix upadający system się broni.

[@bilkry]

Dawid Dobropolski + Bartek Czekała to osoby dla mnie najlepsza merytoryka oczywiscie słucham również od lat Bartka Szemraj, Mateusza Ostręga, Joannę Salwa, Przemysława Bulskiego i tak mozna wymieniać. Kazdy z nich daje nam troche inne patrzenie na keto ale każdy z nich stara się pomagać nie szkodzić i fajnie ich słuchać 👍💪🤗

[@pawewyszkowski199]

Bartek Czekała pod pozorem pseudonauki "pociska kity" i bzdury.

[@mikoajn.k4934]

@@pawewyszkowski199 Można by to jakoś rozwinąć?

[@pawewyszkowski199]

@@mikoajn.k4934 Stroniczy, nadinterpretujacy badania it. Jak chcesz zobaczyć jak mataczy, kłamie w kwesti badań, znajdź sobie jego ostatni film gdzie mówi o fizjologicznej insulinoopornosć na keto lub LC. Potem oglądnij film o insulinooporności Dawida i porownaj sobie jego rzetelność. Zero rzetelność

[@krisholi4370]

@@pawewyszkowski199 Bartek Czekała ciekawie manipuluje badaniami - nie wiem czy to wynik tego że jest tak kumaty, że to tak sprytnie potrafi, czy nie rozumie do końca badań.🤔

[@pawewyszkowski199]

@@krisholi4370 Nie znam się na tym na tyle aby ocenic ale na tyle aby zobaczyć znaczną tendencyjność i stroniczość. Keto, LC paleo przyciąga jak magnes fanatyków, desperatów, cwaniaków i rzeszę frajerów do strzyżenia.

[@paolokowalski8495]

Jestem zainteresowany dietą carniwora, która w ostatnim czasie zyskuje coraz więcej zwolenników i wszędzie słyszę jeść mięso, jeść mięso, jeść mięso..Nikt nie mówi o jakości tego mięsa. Na facebookowych kontach 90 % tych wszystkich carniworów lata po frykasy do marketu. Ale jak im napiszesz o swoich przemyśleniach, to wielu stosuje mechanizm wyparcia i wywalają cię z grupy pod pretekstem, że użyłeś kilku wulgarnych słów:))) i, że ich zaatakowałem i pałam nienawiścią do drugiego człowieka:)))) Zdajecie sobie sprawę czym karmione są te zwierzęta? Rozumiem, że nie przeszkadza wam skład paszy : soja genetycznie modyfikowana, oleje roślinne czy jakieś składniki pszenne? Czy odżywianie się na dłuższa metę tego typu " marketowym" mięsem nie będzie miało wpływu na zdrowie, jelita? Porusza ktoś ten temat? To świeża dieta i większość ludzi stosuje ją od miesięcy, może dwóch lat...A może ja się w czymś mylę? Znajduję pewne analogię do np funkcjonowania samochodu..Jak mu wlejesz gówno do silnika to nie pojedziesz...

[@alanguzinski7594]

Co do kalorii i relacji z jedzeniem kto przeszedl na keto nie ma problemu z oboma. Co do cholesterolu kwestia czy całkowity czy stosunek. Mimo wszystko piękny obiektywizm. Powinnaś być dziennikarką.

[@MsUrbek]

Robisz Naprawdę świetną robotę nie przejmuj się krytyką Ona zawsze będzie

[@aleksandranowak9616]

Bardzo, bardzo dobry pomysł z tym podsumowaniem. Po wysłuchaniu tych dwóch rozmów, właśnie mi tego brakowało. Należę do grupy, która z takich rozmów chce wynieść dla siebie jakąś wiedzę, najbardziej optymalną, korzystając z wiedzy osób stojących do siebie w opozycji, ale używających merytorycznych argumentów. Dziękuję Pani, Dario. Niejeden dziennikarz powinien uczyć się od Pani obiektywizmu i taktu w prowadzeniu takich wywiadów. Kompletnie nie rozumiem zarzutów pod Pani adresem. Serdecznie pozdrawiam.

[@chuecko11]

Na świecie jest masa prostych ludzi, którzy nie potrafią zagłębiać się w zasady działania organizmu, procesy zachodzące w organizmie. Mają problemy zdrowotne, metaboliczne i potrzebują pomocy. Albo trafiają do lekarza, który przepisuje tabletki i ma wszystko w nosie, albo trafi na kogoś takiego jak np. Bracia Rodzeń i dostaje prostą receptę na poprawę stanu swojego zdrowia. Nie rozumiem Dawida, który chwali się, że dostaje słowa uznania od cenionych dietetyków. Cholera, dietetyk to zawód, który ma służyć ludziom, tu nie chodzi o szukanie poklasku w swojej bańce. Jasne, że edukacja na poziomie, który porusza Dawid, jest potrzebna i dla wielu świadomych ludzi, jest przekazem bezcennym, ale z całym szacunkiem, wg mnie Bracia Rodzeń robią więcej dobrego dla zwykłych, "szarych" ludzi. Powielasz co myślisz na ich temat, jednak w bezpośredniej rozmowie nie potrafiłaś obronić żadnej ze swoich opinii, bo Bracia na wszystko merytorycznie odpowiadali. A, że pili trochę do Dawida i jego zasięgów, sorry ale wydaje mi się, że to Dawid pierwszy zaczął ten "hejt". Tak w ogóle, czy Pan Dobropolski ma jakikolwiek tytuł naukowy, czy jest samozwańczym znawcą tematu?

[@agar80]

Ad. tytułów naukowych bracia Rodzeń sami wielokrotnie podkreślają, że tytuły naukowe nie mają żadnego znaczenia. Czysta hipokryzja. Ale gdyby nie byli lekarzami, to nie mieliby ani wiedzy bazowej żeby móc analizować cokolwiek, ani takiego poklasku wśród starszych ludzi. Dawid Dobropolski jest dietetykiem.

[@grzegorz15000]

Ja lubię dietę wysokobiałkową i średnio tłuszcz/węgle ale też każdego z innym podejściem akceptuje. Keto dla mnie nie przejdzie bo potrzebuje węgli w górach, na rowerze itp. Nie bedę cały czas orzechów i kabanosów jadł. Ale Pani Daria jak i bracia rodzeń to są osoby z super wiedzą a z tego co widzę na tym kanale jest wszystko tak jak powiedziałaś, słucham sobie w pracy w formie podcastu i mega wiedza i podejście. Mało co mnie przyciąga na dłużej bo nie wiem np. dr. bartka juz mi sie nie chce słuchać bo nuda(straszna monotonia niestety mimo ciekawych tematów) xDDD etc.