Ostatniej nocy w Soho / Last Night in Soho - Recenzja

[@ussia4]

Właśnie wyszłam z kina i najbardziej mi zabrakło trochę więcej scen snu jeszcze w ramach podkoloryzowanych, wyidealizowanych lat 60 na samym początku

[@rafadydkiemmacha7543]

Zgadzam się, w sumie to był tylko jeden taki cukierkowy sen. Gdyby było ich więcej, byłoby jeszcze ciekawiej.

[@Pecet0wiec]

,,I tutaj pojawia się także trzeci najważniejszy bohater tej produkcji czyli lustra'' Matt Smith: Am I joke to you?

[@sfilmowanitv]

Raczej figura niż pełnoprawny bohater :) / Dawid

[@annatomkowska877]

Nie ma w tej scenie (tańca) greenscreana. Reżyser i aktorzy dokładnie opisują metodę uzyskania takich efektów w wywiadach, a na KZbin są też materiały promocyjne pokazujące mechanikę kręcenia tej sceny.

[@sfilmowanitv]

No i super, tym lepiej :D / Dawid

[@MaraMara89]

mnie to nawet nie dziwi, ale po kilku wzmiankach na temat tej sceny tańca spodziewałam się czegoś więcej, chyba mam za wysokie standardy po teledyskach (głównie Save Me od BTS i Chiken Noodle Soup - Jhope i Becky G) - tam to dopiero trudno uwierzyć w brak montażu i ciągłość nagrania :P

[@Luna-sd5zu]

Późno i pewnie nikt tego nie przeczyta, ale trochę mi smutno, że tyle czasu poświęcacie Taylor-Joy, a nikt nie wspomina o ostatniej roli Diany Rgg. Już sama jej obecność jest znacząca, bo on była w Wielkiej Brytanii jedną z najważniejszych ikon lat sześćdziesiątych. W kontekście postaci, którą gra to kolejne nawiązanie, kto wie, czy w tym filmie nie najmocniejsze.

[@MrMattCoy]

Masz absolutną rację! 🙂

[@kacper73737]

O takiej godzinie recenzij się nie spodziewałem, zaczynam oglądać miłego wieczoru wam życzę :)

[@thedarkfalafel9323]

Finałowy plot twist na tyle śmiesznie na mnie zadziałał, że na początku było jedno wielkie „aaaaaaaa, knew it”, zaś 3 minuty (jedną herbatkę) później potężne „OBOŻEOKURWA”. Pomijając kwestię sensowności, shock factor im się udał, przynajmniej ze mną

[@fatdoomguy5982]

Polecam obejrzeć behind the scene. Wcale nie było green screena podczas sceny tańca;) Aktorki w biegu sie zamieniały rolami.

[@martellpower]

Dzięki za recenzję! Do tego całego, wspomnianego przez Was, miszmaszu gatunkowego dodałbym thriller psychologiczny "Perfect Blue" (reż. Satoshi Kon, 1997), którym, według mnie, Wright dość wyraźnie się inspirował.

[@sfilmowanitv]

Oglądałem ten film bodaj w liceum i już niewiele z niego pamiętam, więc siłą rzeczy nie miałem skojarzeń podczas seansu, ale dzięki za uzupełnienie! :D / Dawid

[@martellpower]

@@sfilmowanitv Wydaję mi się, że po Last Night in Soho warto do niego wrócić i odświeżyć sobie film Kona (sam mam to w planach) :D

[@torgan8560]

@@martellpower właśnie mnie w ten sposób jeszcze bardziej zachęciłeś do seansu "Last Night...", gdyż "Perfect Blue" wspominam bardzo dobrze, zwłaszcza że poznałem ten film dzięki Skazanemu na Film :3

[@OlaOla-ct4nu]

Byłam ciekawa czy imię Sandie ma się jakoś łączyć z postacią z Grease zwłaszcza patrząc na pewne elementy zmiany u bohaterki i że film tak mocno czerpie jeszcze z wcześniejszej Złotej ery Hollywood i musicalowo-muzycznych wstawek. Jestem zachwycona filmem do ostatnich 25 minut, a początkową scena wcisnęła mnie w fotel + te kolory,klimat i muzyka 🥰 Na moim innym ukochanym kanale KZbin z tematyką filmową ( Drugi seans) prowadzący byli ciekawi czy ten twórca stworzy kiedyś pełnokrwisty musical po Ostatniej nocy i Baby driver. Również jestem ciekawa takiego projektu i kto wie może jeszcze się go doczekamy bo tutaj tej muzyki,śpiewu czy tańca było nawet więcej

[@thelongnight2022]

Na tą recenzję myśmy czekali, czekali i się doczekali... A przynajmniej niektórzy. Ja do teraz sobie słucham "Downtown" w wykonaniu Taylor-Joy

[@boomereal]

Czekałem na recenzję tego filmu u Was. Dzięki 🙂

[@sfilmowanitv]

I jak, podobne odczucia? :) chyba, że jeszcze jesteś przed seansem i potrzebowałeś rekomendacji :D / Dawid

[@dariuszpodhalanski6898]

Z nawiązań do starszych filmów bardzo podobał mi się tekst Matta Smitha, który kazał barmanowi o imieniu James zrobić Anyi Taylor - Joy drinka o nazwie Vesper :) Ale sam film mimo genialnej pierwszej połowy jest średniakiem (a winna temu jest druga połowa, która była tępą sieczką pełną prostackich jumpscare'ów)

[@domminicha]

O, to, to. Dokładnie!

[@7Askay7]

Bardzo mi się podobało. Do samego końca. Scenografia, kostiumy, montaż, zdjęcia, efekty, muzyka (rewelacyjnie dobrane kawałki) i boska Rigg z równie hipnotyzującym Stampem. Młodzież też bardzo na miejscu. Dwa seanse właściwie jeden za drugim.

[@Nmnx0r]

Właśnie wczoraj byłem w kinie na Soho i muszę powiedzieć, że dawno nie bawiłem się tak dobrze jeśli chodzi o aspekty audiowizualne. Zgadzam się, że nie jest to film szczególnie odkrywczy, ale jednocześnie to prawdziwa uczta dla zmysłów.

[@ukaszjakubowski8130]

Podczas wczorajszego seansu miałem dokładnie takie same odczucia. Również z ciekawością czekam na kolejne filmy Edgara Wrighta. W połowie seansu też mnie tknęło, że zmierza to w kierunku podobnym co Obiecująca, młoda kobieta. Końcówka rzeczywiście nieco zniesmacza szczególnie wizualnie, ale i tak zdecydowanie warto skusić się na ten film. Oprawa muzyczna w filmach Wrighta to z kolei temat na osobny gruby elaborat.

[@AD-pm4mp]

W scenie tańca są tylko 2 momenty cięcia, można zobaczyć to w materiałach z planu, aktorki w trakcie sceny przechodziły pod kamerą i zamieniały się miejcami

[@Dareios]

Bardzo bardzo podobał mi się film, do pewnego momentu w którym jedna postać zaczynała uciekać, i biegnie i biegnie i biegnie. Tu mi trochę emocje opadły. Ale cały film skończył jako dobra pozycja warta obejrzenia.

[@fantasiazplatkami]

Po schodach to biegły obie postaci jak muchy w smole.

[@martanadolska1625]

Dzięki za recenzję! Czekałam na nią. Omówicie może jeszcze "Ostatni pojedynek" Ridleya Scotta?

[@atokiwizdziwikota]

Czekałem z niecierpliwością na tę recenzję bo mam po seansie bardzo mieszane uczucia.

[@manio143]

Mi się bardzo podobał, ale nie przepadam za tłumem podążającym za bohaterką siejąc grozę (za dużo straszenia na mój gust). No i zupełnie się nie spodziewałem ostatnich plot twistów.

[@MaraMara89]

film mnie specjalnie nie porwał, niby większość elementów była ok, ale czegoś mi brakowało... może kwestia tego, że za mną siedziała grupka (młodszych) nastolatków, którzy jedli coś z kubełków i toreb (niemiłosiernie szeleszczących) z KFC i co chwilę wstawali/wychodzili/gadali... pierwszy raz w trakcie filmu usłyszałam "ja wychodzę do sklepu" o.O nie wiem jaki sens jest takiego wychodzenia "do kina", bo na pewno nie "na film" :/ i tu kwestia kategorii wiekowych: czy one jeszcze istnieją? ktoś to stosuje? bo to jednak nie jest film dla bardzo młodego widza *** możliwe lekkie spoilery *** ogólnie cała obsada wypadała dobrze, ale Jocasta przerysowana do granic możliwości, wręcz wydawała mi się karykaturalnym "złolem", a love interest ... miałam nadzieję, że nie dożyje końca filmu - jak ja nie znoszę takich zakochanych szczeniaczków + trudno mi uwierzyć w miłość? czy cokolwiek miało tu być po kilku scenach z nieistniejącą chemią, zwłaszcza, że nie wydaje mi się realistyczne ciągłe powracanie do tak niestabilnej emocjonalnie dziewczyny

[@agat7946]

W mojej opinii ten film wypada bardzo przeciętnie, a końcówka jest do niczego. Film wypadłby o wiele bardziej intrygująco, gdyby w zakończeniu finalnie okazało się, że problemy głównej bohaterki, wizje, przeplatanie się snów z rzeczywistością wynikają z choroby odziedziczonej po matce (bo jednak po coś ta informacja była w tym filmie podkreślona). Zamiast tego otrzymaliśmy nawalone masę plot twistów, irracjonalnych zachowań, powaloną końcówkę, która ani trochę mnie nie usatysfakcjonowała. Pod koniec już miałam taki przesyt, byłam już zmęczona, że czekała tylko na zakończenie seansu. Jedynym plusem jest muzyka i klimat.

[@mamrotify]

Świetny film

[@natalieramon2595]

A ja się pytam dlaczego nikt nie docenia gry sjtorksiej Matta Smitha? 😭

[@horrorshowPL]

Podobał mi się chociaż bzdurnie jest nazywany horrorem. Historia ciekawa, chociaż nic innowacyjnego, ale audiowizualnie perełka, którą aż chce się oglądać!

[@sfilmowanitv]

Horror to gatunek filmowy, a nie gwarancja pełnych portek. Owszem, film jest mieszanką wielu gatunków, ale horror jest jednym z nich :) / Dawid

[@rafadydkiemmacha7543]

Przecież druga połowa filmu to horror. To samo było z świetnym Saint Maud - ludzie krytykowali tylko dlatego, że ktoś nazwał go horrorem, a film był ambitniejszy niż przeciętny horror. Tak nas czasem oszukuje nazewnictwo.

[@katarzynaostaszewska7297]

Wszystko byłoby ok...gdyby nie główna bohaterka, jest drażniąca, źle gra, sztuczna, wiecznie przestraszona, szepcząca, niewiarygodna🥴

[@marcomcbreed8153]

Trzeba obejrzeć.

[@Przeslaw07]

Im bliżej końca filmu miałem coraz więcej odczuć związanych z serialem Doctor Who z wysokim budżetem, i to nie dlatego że był na ekranie Matt Smith, lecz tych wyjących szaraków. I ich CGI .

[@lolmiwas]

Myślę że reżyser chciał się opowiedzieć po stronie, przecież główna bohaterka sama wprost powiedziała, że rozumie czemu inna postać zrobiła co zrobiła

[@azraelvlog8639]

Zgadzam się z recenzją w 100%.

[@gabsk.9188]

Zrobicie recenzje Spencer? Jak tak, to kiedy?

[@sfilmowanitv]

Odpowiedź jest zawsze taka sama - decyzję o nagraniu recenzji podejmujemy po seansie. Filmu jeszcze nie widzieliśmy, więc czas pokaże czy i kiedy :) / Dawid

[@olaczachor8193]

Mnie się w tym filmie bardzo podobała krytyka tej idealizacji dawnych czasów

[@monikaelizajurek5248]

no jeśli mam być szczera film mnie miał totalnie do pewnego momentu, ale później to już miałam tylko beke xD

[@henionies]

Mhmmm.... Harold Angel detektyw.... w książce telefonicznej na A.... miodzio. I know , who i am.... johhny favorite.... Louis cyphre .... mniam No ale jak Harry Angel toi musowo "Bullet" z 1996 czyli Butch Stein :) wileki Mickey rourke

[@nohejcia]

Ostatniej nocy w Sogo?

[@natalieramon2595]

Jednym z wielu powodów dla którego pójdę na to do kina, jest scena z tańczącym Chrisem Hemsworthem

[@sfilmowanitv]

Z jakim tańczącym Chrisem Hemsworthem? / Dawid

[@dorszczuk8401]

Dawno tak szybko w powiadomienie nie kliknąłem :D

[@ceglals]

Jak zobaczyłam kategorię horror, to skapitulowałam i nie poszłam, ale cieszę się, że mogę wysłuchać waszej recenzji 🙈. Pozdrawiam Was!🙋🏻‍♀️❤

[@horrorshowPL]

Niepotrzebnie, bo to nie jest horror! Nie każdy film w którym pojawiają się zjawy musi być horrorem. One nie mają tu straszyć, a pełnią inną rolę. Jak najbardziej idź do kina, bo to niezły film.

[@mikoajcieplik5607]

Ostatni raz wyszedłem tak nabuzowany seansem po Mad Maxie i Parasite, więc no. Sztos!

[@markkaminski7769]

Czemu nie ma recenzji nowych?

[@sfilmowanitv]

Ostatni materiał na kanale był ledwie tydzień temu. My też czasami potrzebujemy przerwy ;) /A.

[@markkaminski7769]

@@sfilmowanitv Czekam z niecierpliwością na recenzję The French Dispatch, gdyż film niewątpliwie podzielił krytyków jak i samych fanów Wesa. Mam nadzieję że nie dopadł was Covid, pozdrawiam! 😉

[@Paula-xj9rw]

Będzie recenzja Furiozy?

[@peerin227]

Oby nie, oczko wyżej niż Vega, ale to żadne osiągnięcie

[@heavyblueee]

Będzie

[@karolinaparka4966]

Też na nią czekam ;) może nie arcydzieło filmowe ale myślę, że Damięcki w roli Goldena jest wart recenzji Sfilmowanych ;)

[@peerin227]

@@karolinaparka4966 postać niby ok, ale dobrego prowadzenia gry aktorskiej w niej mało i mam na myśli głównie "sztuczność" jego postaci

[@justynawiazowska4956]

Mam standardowo pytanie czy dużo jest tam faktycznie horroru albo krwawych scen?

[@Gumbasso]

Podłączam się pod pytanie i uzupełniam: czy dużo jest jumpscare'ów? (nienawidzę ich i czasami muszę przez to spasować nawet jeśli jakiś film wydaje mi się bardzo dobry :-/ )

[@Sakebinii]

@@Gumbasso nie, nie jest dużo, zależy jak na to patrzeć, ja się boje horrorów, a tutaj sie nie bałam :D

[@TheFreekozoid]

Powiedziałbym, że jest raczej niewiele jumpscareów i innych. To raczej pewna zagadka do poznania, a film sklasyfikowano jako horror ze względu na nienaturalne - paranormalne wątki, jak „szósty zmysł” głównej bohaterki. Można czasami się wystraszyć, ale zdecydowanie w pojedynczych momentach 😉

[@juneiparis8735]

Czy zrobicie kiedyś recenzję powtórkową, tym razem Asterixa Misja Kleopatra? Najlepsza komedia ever, pozdrawiam. 😸

[@sfilmowanitv]

Na tym kanale recenzujemy wyłącznie premiery. / Dawid

[@centauruskinomaniax852]

To chyba majwieksza wizja Edgara Wrighta i widac ze byl bardzo podjarany temat, tak samo jak my.

[@MarieAn]

Czy osoba, która nie lubi horrorów, może spokojnie iść na ten film? To bardziej groza czy coś, co doprowadzi do braku snu?

[@adamstencel5592]

Nie ma jumpscarow, potworów, zdecydowanie chodzi tu o klimat i nutkę grozy, więc spokojnie możesz iść

[@themistheblue9449]

@@adamstencel5592 Jako osoba nie lubiąca horrorów ja tam i jumpscary i potwory widzialam ;). Ale były mało straszne, koszmarów po tym mieć raczej nie będzie.

[@19Buster90]

Trochę podobne do Allenowskiego o północy w Paryżu.

[@blackprism2051]

Do połowy super film ;p Im dalej w las tym gorzej. Te horrowe wstawki to juz widzieliśmy w milionie filmów. Duchy, które chcą zemsty nudziły w winchester i tu nudzą tak samo:D Ten motyw z matką w lustrze to też takie wtf. Czułem się jakbym oglądał pierwszą część Harrego Pottera, gdy ogladał zwierciadło ain eingarp xD Do połowy dałbym 9/10. Całość to takie 6-7/10 ;)

[@rafadydkiemmacha7543]

Miałem trochę podobne odczucia tak krótko po połowie, ale za to końcówka wynagrodziła mi te słabsze chwile :)

[@podrozemojegozycia]

Proszę, nie potraktujcie tego jako bezsensowne przy........nie się, natomiast: podać w wątpliwość nie poddać :)

[@sfilmowanitv]

Dzięki, postaram się zapamiętać :D / Dawid

[@kamilawhocares8362]

Ja niestety po seansie jestem mocno zawiedziona. Absolutnie kupiła mnie Anya Taylor-Joy, ale o to się nie martwiłam, za to aktorka odgrywająca główną rolę wręcz przeciwnie. Przeszarżowała, reakcje niewiarygodne, dawno tak irytującej gry aktorskiej nie miałam okazji zobaczyć. Historia do pewnego momentu bardzo angażuje, ale ten niby wielki plot twist na koniec nie miał żadnego sensu, jeśli weźmie się pod uwagę to, jak nam się rysuje główną bohaterkę od początku filmu, ją, a przede wszystkim jej niesamowite zdolności (żeby zanadto nie spoilerować). Dawno z takim zawodem nie wyszłam z kina. Wolałabym się wybrać po raz trzeci na Diunę niż obejrzeć to :c.

[@atokiwizdziwikota]

Mam identyczne odczucia. Główna bohaterka chwilami bywała męcząca, a płot twist jak dla mnie nie ma kompletnie sensu. Ale jednak ogólnie film oceniam pozytywnie. Piosenka śpiewana przez Anye chodzi za mną od tygodnia. Zacząłem też słychać muzyki z lat 60. Pewnie wrócę jeszcze do tego filmu za jakiś czas.

[@katarzynaostaszewska7297]

Mam dokładnie te same odczucia.... główna bohaterka mocno irytująca, nieprofesjonalna wg mnie gra , przesadzona, sztuczna 👎

[@hrabina_4057]

Kto daje łapki w dół ? I dlaczego ? Bo mnie to ciekawi zawsze

[@sfilmowanitv]

Zawsze ktoś się znajdzie, niezależnie od jakości materiału ;D / Dawid

[@winstonknowitall4181]

Komć zamiast łapki w górę.

[@rafadydkiemmacha7543]

Pozwolę sobie na odrobinę krytyki zjawiska, które ostatnio obserwuję na Waszym kanale, kochani Sfilmowani. Moim zdaniem zdecydowanie zbyt dużo spojlujecie od jakiegoś czasu. Niepotrzebne jest mówienie np. "mamy tu do czynienia z alter ego naszej głównej bohaterki, *ale być może niekoniecznie*". Po co mówić, że może niekoniecznie, skoro to się okazuje dopiero pod koniec seansu? Robicie to niepierwszy raz. Tym bardziej czujnym widzom zepsujecie seans takimi sugestiami. Aga za to przywołuje cytat o śmierci w budynkach Londynu, który pojawia się w ostatnim akcie i też nawiązuje do części fabuły z końcówki filmu. Proszę Was, trochę staranniej podawajcie nam fabułę, bo to już któryś raz, gdy odetchnąłem z ulgą, że najpierw oglądałem film, a dopiero później Waszą recenzję.

[@sfilmowanitv]

No hej, Anya wciąż stanowi alter ego głównej bohaterki, niezależnie od tego, jak fabularnie rozgrywa się akcja filmu, a to że "być może niekoniecznie" nie zmienia absolutnie nic w kontekście odbioru tej historii - główna bohaterka szybko sama zdaje sobie sprawę że jej dar pozwala zajrzeć do przeszłości i zaczyna się sprawa kryminalna. To jest podane wielkimi literami, podobnie jak kwestia śmierci w budynkach Londynu - szybko pada pytanie czy ktoś tam umarł. Obie te kwestie to drobiazgi i takie rzeczy pojawiały się w naszych materiałach zawsze. Historię wciąż można odczytywać różnie, a przecież spoiler to wyjawienie ważnego zwrotu akcji czy informacja o śmierci kluczowej postaci, a nie luźna sugestia bądź interpetacja jednego z wątków. Jeżeli takie rzeczy ci doskwierają, to lepiej recenzję oglądać po seansie :) / Dawid

[@ppkbtb]

FIlm dla dziewczyn z małych miasteczek które wyjeżdżają do dużego miasta. Oraz ich rodzin.

[@fantasiazplatkami]

Anya jest piękna, ładne kadry, końcówka zepsuła film, zrobili z widza idiotę SPOILER: ( widzimy że bohaterka umiera, a tłumaczenie że umarła EMOCJONALNIE jest tanie).

[@sfilmowanitv]

Oznacz spoilery albo usuń komentarz.

[@fantasiazplatkami]

@@sfilmowanitv zrobione

[@piotr-kw2nh]

Nie opłaca się was już niestety wspierać odcinków przed premierą już nie ma tylko odrazu na publiczny dla wszystkich oraz postów dla wspieraczy też nie ma szkoda bo chciałem was wspierać dalej ale niestety nie ma z tego żadnych korzyści wystarczyłoby trochę wszesniej odcinki dla osób które mają wykupione wspieranie i byłoby ok, i też nie zmienliscie opisu co posiada wspierasz jest to już niestety nieaktualne i wprowadza w błąd kupi ktoś to np dla tych np postów lub odcinków przed premierą i okazuje się że nie ma i wtedy może mieć taka osoba do was pretensje ale wasze recenzję dalej będę oglądał 😁

[@sfilmowanitv]

Nigdzie nie pisaliśmy, że wszystkie odcinki puszczane będą przedpremierowo, a tylko wybrane. Przy takim natłoku premier zależy nam na prędkości publikacji i nie będziemy zwlekać, gdy materiał jest już gotowy :) Staramy się przedpremierowo wrzucać wybrane odcinki, co mogą potwierdzić patroni w grupie. Przyjrzymy się jak to wygląda na samym YouTubie, bo kiedyś działało bez problemu, ale narzędzia YT co chwilę się zmieniają. Dziękujemy, że zwracasz na to uwagę :) / Dawid

[@blacha1989xxx]

Zakochalem się w muzyce z tego fillmu :)