Wychowana w rodzinie dysfunkcyjnej, odkrywająca ciągle nowe źródła swoich zachowań znajdujące się w najmroczniejszych zakamarkach mojej świadomości, dziekuje za ten odcinek.
@mariakakol61747 ай бұрын
Bardzo, bardzo dziękuję za tę raczej gorzką porcję bardzo przydatnej wiedzy.
@marikimura17643 жыл бұрын
Respekt 🖤❤Życie robi się lepsze o zmierzchu!
@bartekznadnysy32093 жыл бұрын
Mistrzostwo Świata...jak w każdym odcinku. Jak mi to otworzyło oczy na różne swoje reakcje na bodżce stresowe. Gdybym to wiedział lata wcześniej...
@ODPOWIEDZIALNAmoda3 жыл бұрын
Dzięki. Nic mnie tak nie stresuje i nie ogłupia jak Polska.
@kasiasko32033 жыл бұрын
To wyjedź na Madagascar
@ODPOWIEDZIALNAmoda3 жыл бұрын
@@kasiasko3203 Dzięki, rozważę.
@mtkwczlowiek2 жыл бұрын
@@kasiasko3203 a tam niekoniecznie będzie lepiej
@ludmiastaron82783 жыл бұрын
Jak ja Cie lubię Kochana Kobieto. Życie. Pozdrawiam.
@ara-xz1jv3 жыл бұрын
Świetny odcinek!
@tomaszolejek3 жыл бұрын
Kolejny rzetelny wykład prof. M. Niedźwieckiej. Takich komentarzy nigdy za mało, ale chcę podkreślić, że najbardziej kręci mnie Twoje bardzo dobre przygotowanie merytoryczne. W niniejszym odcinku zabrakło mi - przy wymienianiu przez Ciebie regulatorów emocji - wchodzenia w związki i seksu. Pojęcie "relacji społecznych" intuicyjnie nie zawiera w sobie wchodzenia w związki, niesie za sobą inny ładunek emocjonalny. Kojarzę eksperyment, w którym poddano osobę - jeżeli się nie mylę - wyładowaniom elektrycznym. W pierwszym przypadku ta osoba była sama, w drugim trzymała ją za rękę obca osoba, a w trzecim - bliska jej osoba. Mierzono przy tym poziom stresu osoby poddawanej wyładowaniom. Jak nie trudno się domyślić - najmniej stresu osoba poddana eksperymentowi odczuwała w trzecim przypadku.
@TheShira973 жыл бұрын
Może czas na odcinek na temat uzależnienia od adrenaliny, pracoholizmie i zastępowaniu neuroprzekaźników typu dopamina, serotonina właśnie przez kortyzol? Każdy odcinek - bardzo wartościowy :) Dziękuję za te "małe-duże" dzieła!
@fanaberia27293 жыл бұрын
Znam kilka osób, którym przydałoby się posłuchać co wiąże się z takim "napierdalaniem się" 😉
@ninja-catapult2 жыл бұрын
Dowiedziałem się paru ważnych informacji, dziękuję. Przeszkadzało mi jedynie wtrącanie co chwilę bardzo mocnego określenia paskudnie. Nigdy w życiu nie nazwałbym agresji, egoizmu czy rywalizacji paskudnymi. Bez przesady. Ostatnio brałem udział w zawodach i przeznaczyłem sobie 10h snu przed nimi. Strasznie się nimi stresowałem i miałem te koleiny myśli, które krążyły po głowie. Zwykle staram się zgasić taki stan, ale tym razem zdecydowałem się na mały eksperyment sprawdzający tezę: nie zatrzymam tej karuzeli, bo przecież będę spał ponad 10h i jak w końcu zasnę to mi się wyreguluje. Zasnąłem po paru godzinach. Rano byłem jakiś blady z przymrużonymi oczami i czułem się zmęczony. Zawody poszły poniżej oczekiwań. Dobrze mi się to składa z dwoma rodzajami stresu opisanymi tutaj. Mam już plan na kolejne zawody:) Co do oksytocyny i samolubności to nie obrażałbym się tak bardzo. Wszystkie kursy pierwszej pomocy mówią o zapewnieniu najpierw sobie ochrony, potem innym. I najczęściej taka strategia jest najlepsza, także w sprawach wymagających myślenia. Każdy dba o siebie, wszyscy wychodzą cali. Nie jesteśmy nadludźmi, żeby ogarniać wszystko wokół. Ostatnio byłem w górach, zerwał się grad, to myślałem tylko o mojej grupie, chociaż wiedziałem że wyżej jest jeszcze inna. Dopiero jak się uspokoiło, pomyślałem o nich. Kiedyś myślałem, że utopia jest możliwa, tylko system i kulturę nie mamy do tego przystosowanej. Ale to nie prawda, ludzie są natruralnie stworzeni do tworzenia drabinek, wszędzie. Jeszcze nie jestem z tym do końca pogodzony, ale prawdopodobnie tak działa cały świat, co by oznaczało że to jest dobre. Złoty podział w końcu generuje drabinkę.
@MegaKundzio3 жыл бұрын
Marta !!! Jestes WIELKA !!!! Rewelacyjny material
@michaljankowski34533 жыл бұрын
Już na dzień dobry sam tytuł jest bardzo istotny uwielbiam Pani odcinki....
@lusia41503 жыл бұрын
Dziś trafiłam na ten kanał, świetna sprawa.
@pomodoro_663 жыл бұрын
Odcinek we wlasciwym czasie dla mnie....
@Qba.3 жыл бұрын
Jak zawsze rewelacja! Może odcinek o osobach nadwrażliwych? O uzależnieniach?
@Zenefar883 жыл бұрын
Z odcinka o kapibarach, korze przedczołowej i dobrostanie (s03e13): "No dobra Niedźwiedzka, NO DOBRA, skoro psychika w traumie nie ma psychowzroczności albo ma jej mało, to jak ludzie którzy przeżyli ciężkie rzeczy mają się nauczyć ogarniania tego całego gówna życiowego, kiedy mają tak mało tego czegoś co służy do ogarniania tego całego gówna życiowego Odpowiedź: psychoterapia" Czy na podobnej zasadzie tutaj, kiedy NIE MÓWIMY o traumie, a "normie" i zwyczajnym stresie, tyle że chronicznym, to czy tu odpowiedź jest tak samo jednoznaczna? W końcu przy "zwykłym stresie" też "siada kora", tak jak mówi Pani tu. Mniej więcej. A co z listą poniżej? W odcinku o Lęku (odc. 11), była też lista rad na niepokój (lęk o małym natężeniu). 1. Zmniejszenie ciśnienia życia (A KUKU!) 2. Natura w dużych dawkach 3. Rozsądna ilość aktywności sportowej 4. Przytulanie 5. Seks 6. Medytacja 7. Sen dobrej jakości Pani Marto, może te straszne glikokortykoidy, hipocampy, ciała migdałowate itd. dadzą się trochę poskromić tymi siedmioma rzeczami? Niech Pani da jakąś nadzieję, no... Podpisano, Słuchacz starający się być porządnym człowiekiem i nie walić przemocą na oślep
@MartaNiedzwiecka3 жыл бұрын
JAK JA SZANUJĘ takie komentarze. Nie dość, że Pan słucha ze zrozumieniem i myśli, to jeszcze wyciąga wnioski. Z radością bym powitała nawet kompletny brak zgody, a tutaj mi pozostaje tylko napisać, że to wszystko "tak". 1./ psychoterapia i nauka właściwej opieki nad sobą pomagają zmienić nieco szlaki w mózgu, oduczyć się różnych rzeczy. Trzeba jedank pamiętać, ze przy głębokich traumach mogą być konieczne leki, bo sama psychoterapia nie da rady. Tak samo same leki nie zmienią czucia i myslenia. 2./ Stres i lęk zwykły, codzienny jest do ogarnięcia tymi 7 krokami z odcinka o lęku. I te hormony nas nie zabiją. Jednak stres chroniczny odsyła nas do narożnika. Może się okazać, ze trzeba będzie wziąć długi urlop na wypalenie, iśc na psychoterapię, zmienić związek albo zawód. Ze stresem chronicznym musimy sami uczyć się postępować (wiem, ze trudno) bo jesteśmy w jego przeżywaniu różni i nie ma jednej, złotej metody. 3./ Najtrudniejszy jest mix traumy i stresu chronicznego, niestety bardzo częsty. Wtedy naprawdę jednostka się musi nastarać. I trzeba robić w zasadzie wszystko powyższe (leki, terapie, dbanie o siebie). 4./ Dla mnie największym problemem jest to, ze zyjemy w świecie który udaje, ze stresu nie ma. Wiec my sie staramy z nim walczyć, a np. system polityczny czy gospodarczy bardzo nam życie utrudniają. pozdrawiam :)
@Zenefar883 жыл бұрын
@@MartaNiedzwiecka WOW! Tyle dobra naraz! Bardzo Dziękuję Pani Marto :) PS Z tych naszych komentarzy wypływa mega pesymistyczny wniosek, że starania nigdy dość, a i tak nie ma pewności na sukces. Tak w stylu Zmierzchów. Dla wszystkich czytających zostawię tylko: NAPRAWDĘ DA SIĘ DUŻO ZROBIĆ ŻEBY SOBIE POMÓC, choćby się kiedyś było turbo korpo prawnikiem. Najgorzej to tylko marudzić.
@MartaNiedzwiecka3 жыл бұрын
@@Zenefar88 znowu się muszę zgodzić :) Choć pesymizm to nie jest - raczej - realizm.
@Zenefar883 жыл бұрын
@@MartaNiedzwiecka Oskarżą mnie o bycie psychofanem, ale trudno. Spróbowałem mantrowania z odcinka o Oddechu. Miało być dla fanów gatunku noooooooooo i działa. Działa, ale selektywnie. Nie działa na uczucie smutku. To może być indywidualne.
@magorzatareda-duda33 жыл бұрын
Oj Martusiu, uwielbiam, choć ostatnie tematy bardzo trudne. Czasami mam wrażenie, że nie posiadam już kory przedczołowej🥴
@ignacywojciechowski29843 жыл бұрын
Umyj solidnie okna u siebie i u sąsiadki-babci. Później idź posprzątać najbliższy przystanek bus/tram. Uśmiechaj się do sąsiadów, wskazana chociaż krótka pogawędka. Trenuj silną wolę-ignoruj social media. Wyszywają, haftuj, rób na drutach. To proste czynności zajmujące ręce, uwalniają głowę. Trenuj silną wolę - ignoruj social media. Uświadom sobie, że tak naprawdę świadkami twojego życia jest kilka najbliższych osób krewnych/znajomych - nie cały świat.
@Studio.Letaro3 жыл бұрын
Myślałam, że mam dużo do "odkręcenia", ale po tym odcinku czuję, że nawet wierzchołka góry lodowej tym swoim myśleniem nie dotknęłam :/ Dziękuję za odcinek
@sylwiaskier2131 Жыл бұрын
Świetnie wyrlumaczone.
@Fala_Niebieskiego_Wichru3 жыл бұрын
Apropo stereotypu męskiej agresji czy opresyjności wobec kobiet; Martha Gellhorn w swoich dziennikach zapisała słowa, które doskonale wyjaśniają to zjawisko: "Wiem już wystarczająco dużo, by wiedzieć, że żadna kobieta nie powinna wiązać się z mężczyzną, który nienawidził swojej matki". Ale życiem rządzą algorytmy i analizę tych zależności zostawiam fizykom. Natomiast sama z własnych doświadczeń i obserwacji ukułam przekonanie, że to, co chłopiec dostaje od matki [pierwszej i najważniejszej kobiety w jego życiu, jaka by nie była], to wielkim kołam, wróci do jego dziewczyny/żony/partnerki, kiedy będzie mężczyzną. Odczarowując zatem ten stereotyp, uważam, że co wyszło od kobiety - to do kobiety wróci. To kwestia równowagi. Dlatego zamiast hejt tylko na facetów z wielokropkiem w domyśle, warto przyjrzeć się matkom, które traumatyzują ich dzieciństwo - i nie mama na myśli patologii. Pozdrawiam
@marekt57233 жыл бұрын
oj tak! To wyjątkowe uczucie gdy mam wrażenie że walę głową w ścianę i to nie przynosi efektów, więc walę mocniej i mocniej. Baaaardzo ciężko jest to przerwać jak wpada się w taki stan. Ale samo zauważanie go to już coś.
@micharola41943 жыл бұрын
To o czym Pani powiedziała jest jak tunel w głowie, ktorego ściany zaczynają się przesuwać coraz bliżej. Im dłużej to trwa , dochodzi do tego że każda komórka aż do mitochondrium staje się wymęczona. Doświadczyłem tego, jak również widziałem wśród bliskich, a rykoszetami obrywało otoczenie. Logiczne i proste rzeczy stawały się nieosiągalne a ktokolwiek i cokolwiek przypominające choćby w prormilu stresor było pacyfikowane przez nicvh. Mnie samemu ulgę i oderwanie dawał freediving lub wiszenie w toni z automatemw ustach w ciemnych wodach Hańczy.
@MartaNiedzwiecka3 жыл бұрын
Woda jest też moją receptą na ten stan. choć Hańcza czasem może przerażać :)
@micharola41943 жыл бұрын
@@MartaNiedzwiecka Dla zawodowego astmatyka zadziwiająco dodające energii i skupienia 😁
@grzegorzbrzeczyszykiewicz53974 ай бұрын
doskonale i nareszcie odnosnik do dzikiego kapitalizmu
@smiechowefilmiki80743 жыл бұрын
spacer po lesie piekne widoki
@Kalpapada3 жыл бұрын
Kolejny świetny materiał Pani Marto! Dziękuję! A czy słuchanie agresywnej muzyki może być regulatorem nastroju? 🤔
@ASzer253 жыл бұрын
Zajrzałam na chwilę , ale zostaję na stałe.Pozdrawiam z NL.
@MartaNiedzwiecka3 жыл бұрын
Cieszę się, lubię osoby, co chcą tu dłuzej przycupnąć.
@fanaberia27293 жыл бұрын
Pytanie wysoko punktowane! Jak to się stało że po mocnych traumach, 7latach wysokiego stresu emocjonalnego (tox związek o zgrozo z niemal idealnym odwzorowaniem ojca) - w obecnej chwili mój umysł zachowuje względny spokój, przełącza się na działanie/szukanie rozwiązań, no w skrócie na "zdrowy rozsądek". Przecież powinnam być kłębkiem agresji 😅 Nie byłam na terapii, jedyne co robię to poszukuję po internetach różnych mądrych ludzi, którzy jak Pani - mówią tak, że rozumiem 😉 motywują do czytania, szukania w poruszanym temacie.
@MartaNiedzwiecka3 жыл бұрын
To wcale nie musi być dobre, to może byc objaw dysocjacji emocjonalnej, czyli przejścia w tryb działania-bez-czucia. Naprawdę ciężko coś powiedzieć na odległość, ale ja bym się po prostu temu przyjrzała z terapeutką.
@AnikaH1123 жыл бұрын
To nie zawsze idzie w agresję (czy inne emocje). Czasem racjonalizacja i odcięcie się od czucia jest jedyną metodą jaką człowiek przyjmie aby się ratować. Niestety to i tak prędzej czy później wyjdzie np.w bezsenności, bólach w ciele, zaburzeniach lękowych…
@MakrtingSunnymedia3 жыл бұрын
*Fajna piosenka o mojej inspiracji*
@kamilaty90423 жыл бұрын
słucham na szybkości odtwarzania 1.5 i jest ok
@Magda-nv6xq3 жыл бұрын
Świetny odcinek! No ale w końcu jaka recepta na chroniczny stres?
@MartaNiedzwiecka3 жыл бұрын
Nie ma :) Trzeba sobie znaleźć własne metody, bo nie ma jednej recepty.
@KatyaStrom1073 жыл бұрын
Dziękuję przeogromnie za ten odcinek! 💚 Mam jedno pytanie o pracę nad tym wygaszenie "nadmiarowego" odruchu warunkowego (przy reakcji prymarnej), który omawia Pani w 25:10 minucie. Słyszę, że jest on tak mocny na poziomie biologicznym, że to co przychodzi mi na myśl, aby to zmieniać, to podziałać również z ciałem. Czy dobrym pomysłem na skuteczną pracą nad zmianą i wsparciem ciała są ćwiczenia np. metodą Lowena lub TRE? Będę wdzięczna za Pani opinię. Pozdrawiam serdecznie, K ☺️
@piotrszkiel33615 ай бұрын
Nie ma reprezentacji Wielkiej Brytanii. Są oddzielne reprezentacje Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.
@TheJedynak2 жыл бұрын
Co to jest za szlak w mózgu, który się wzmacnia w chronicznym stresie a odpowiada za wyuczone zachowania?
@annakalicka34309 ай бұрын
Mam taka anegdotke do podzielenia sie, moze ktos tez sie z tego pochichra tak jak ja dzis (bo wole widziec nawet krzywy humor tam, gdzie wczesniej widzialam wylacznie ubolewanie - mi osobiscie pomaga takie ogladanie traum z dystansu, bo dzieki temu nie pograzam sie az tak bardzo w mojej tendencji do zatapianie w moim byciu ofiara). Otoz: ta analogia do leku przed woda troche mnie dotyczy, bo jako dzieciak wczesnopodstawowkowy troche sie podtopilam w jeziorze, podczas gdy moj brat byl obok i mi nie pomogl, bo uwazal, ze "sie wyglupiam", sama sie jakos wygramolilam. Nasluchalam sie tez opowiesci, jak to moja matka w dziecinstwie wpadla do przerebla i ledwo ja dziadek odlowil, wiec to rowniez wzmocnilo moj lek przed woda. Zawsze lubilam wode: zapach jeziora lub morza, to poczucie wolnosci i oddechu zwiazane z otwarta przestrzenia nad woda, piekno oczek wodnych w krajobrazie, ale pod warunkiem, ze moje nogi stoja na twardym gruncie - nawet lodki wywoluja u mnie sztywnosc ciala. I kiedys jeden facet, juz w doroslym zyciu, zaoferowal, ze nauczy mnie plywac i oswoi z woda, biorac pod uwage jak wielki dyskomfort odczuwam. Opowiedzialam mu wszystkie moje leki dotyczace wody w dziecinstwie, ze jak ojciec uczyl mnie plywac, to eyciagal mnie na tak gleboka wode, ze nie dosiegalam dna, wiec mu nie ufalam, ze jako dziecko balam sie rekinow w Baltyku, ze nadepne na ostre odlamki zatopionego w drugiej wojnie samolotu, ze zaplacze sie w wodorosty, ze pod woda ugryzie mnie ryba... No i kiedys pojechalismy nad Baltyk, gdzie przy brzegu byl bardzo szeroki pas plytkiej wody, tak pomiedzy kolanem a udem, to akurat tyle, na ile potrafilam sie zdobyc, zeby brodzic samodzielnie. I ten facet plywal daleko od brzegu, nawolujac, zebym sie nie bala, bo dopiero tam gdzie on plywa konczy sie to plytkie. No to poszlam, brodze po tym plytkim, woda ciepla, bo nagrzana i juz mialam sie rozluzniac, kiedy nadepnelam stopa na kryjaca sie w piasku fladre, wygrzewajaca sie w tej cieplutkiej kapieli, poczulam tylko pod stopa chropowata skore grzbietu i zobaczylam cien wystrzeliwujacy mi spod stopy! Ta biedna ryba wystraszyla sie tak samo mocno co ja, ale to ja bieglam z wyciem do brzegu, az mialam wrazenie, ze po wodzie grzalam😂. Gdyby Monthy Phyton chcial napisac skecz o nieudanym przelamywaniu lekow, to ja serdecznie polecam te historyjke, o traumie wtornie straumatyzowanej😅. 🤣 Teraz sie z tego smieje, bo to byl taki absurdalnie dopasowany zbieg okolicznosci, ze gdybym mi sie to nie przytrafilo, to bym nie uwierzyla.😅😂 Pozdrawiam serdecznie te fladre!
@pannamarple92303 жыл бұрын
Oj tak.
@agnieszka36353 жыл бұрын
❤❤❤
@kasperwargua80823 жыл бұрын
pierwszy! ❤️
@szymon_ka49343 жыл бұрын
👏
@KamaS853 жыл бұрын
👍🍂🍁
@misialina22 Жыл бұрын
Odcinek do wielokrotnego odsłuchania...
@mariakakol61747 ай бұрын
Biedne szczurki! Badania na zwierzętach powinny zostać natychmiast zakazane
@dariuszjablonski19693 жыл бұрын
Jak to napisać żeby rano auto... ? Super się słucha, gorzej trochę potem czuje, ale cóż nie takie rzeczy ludzie stosują, szczególnie że jako chyba jedyna cytujesz klasyka Sida.
@magdalenaimaja3 жыл бұрын
Mieszkam w UKeju i ogladalam piłke nożna, Euro 2021 (a właściwie to 2020). Anglia dotarła do finału i przegrała z Włochami. Zajeła lepsze miejsce w turnieju niż Polska. Ciekawe jest to, że porażka sportowa może przynieść takie skutki. U mnie na szczęście obyło sie bez przemocy ale darliśmy buzie i zarwaliśmy noc w środku tygodnia. Jak radzić sobie z chronicznym stresem?
@andziaandzia94633 жыл бұрын
0
@ewad56233 жыл бұрын
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że podanie dopamina powoduje większą agresję wobec obcych. Ona wzmacnia więzi. Natomiast za agresję odpowiada strach. Atakujemy gdy się boimy. A boimy się tego co jest nam mało znane np. obcych ludzi, nowego otoczenia, nowych doświadczeń itp.
@ewad56233 жыл бұрын
W stresie uwalniają się inne hormony, nie dopamina.
@ewad56233 жыл бұрын
Ponadto, strach ma bardzo wiele wspólnego z przekonaniami. Nic dziwnego, że po podaniu dopaminy i wzmocnieniu więzi strach o bliskich też się musi zwiększyć, a wiec i agresja wobec obcych.
@grzegorzjokiel8429 Жыл бұрын
O stresie i odreagowaniu. kobiety odreagowuja przemocą psychiczną nonstop.A przynajmniej raz na miesiąc . Obrzydliwa jest psychiczna dyskryminacja mężczyzn ze względu na falszywie przypisywana im przemoc fizyczną. Niestety pojmuje to 10% kobiet tych z inteligencją na podstawowym poziomie. dobry i ciekawy materiał .
@ewelinavely77323 жыл бұрын
nie da sie niestety sluchac z takim seplenieniem
@dominikanowak433 жыл бұрын
To proszę wyłączyć i darować sobie taki feedback:) naprawdę nie rozumiem sensu Pani komentarza.. z mojej strony wielki szacun dla Pani Marty za przeogromną wiedzę i bardzo jasny przekaz, ja tam żadnego seplenienia nie słyszę, wszystko da się zrozumieć i bardzo przyjemnie się słucha !!!