Ten moment, gdy nie musisz robić nowego filmu "Witaj w szkole, czyli w piekle" na wrzesień 2024, gdyż masz do powiedzenia to samo, co we wrześniu 2021, we wrześniu 2022 oraz we wrześniu 2023
@ptys_rozowy Жыл бұрын
GNUUUŚNYYY, nawet września jeszcze nie ma
@MARECKImatematyka Жыл бұрын
legenda głosi że kiedyś będziesz musiał nagrać nowy film
@istotazyjaca5915 Жыл бұрын
Może zrób algorytm który będzie za ciebie to pisał. Wtedy nigdy już tu nie wrócisz
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
@@istotazyjaca5915 za mądre to rzeczy dla prostego Krzysztofa
@gabi_emra Жыл бұрын
@KrzysztofMMaj Właśnie siadłam do kupowania podręczników. Chciałam w tym roku mieć większość podręczników elektronicznie, ponieważ mam taką możliwość - okazuje się, że się NIE DA. Jeśli jakiś podręcznik jest dostępny w formie e-booka (co się raczej nie zdarza), to wcale nie tak, jak w przypadku innych książek - kupujesz raz i masz dostęp na zawsze, w formie pliku. Nie, to byłoby zbyt piękne! Można z niego korzystać jedynie rok… A cena jest wyższa niż książki papierowej! Kolejny rok z bólem pleców… Hurra…
@jrmungandr_44043 жыл бұрын
Moja nauczycielka od polskiego gdy mówi o przygotowywaniu do matury bardzo lubi mówić "żarty się skończyły" ale dochodzę do realizacji że cyrk nawet dobrze nie wjechał na salę
@indrickboreale73813 жыл бұрын
Widzę pewien brak balansu w rozszerzeniach. Z jednej strony jest rozszerzona fizyka i matematyka które dają punkty do rekrutacji na prawie wszystkie kierunki ścisłe, z drugiej strony jest rozszerzony angielski który pisze się głównie jako sprawdzenie własnych umiejętności, bo poza filologią angielską jest prawie bezużyteczny. Oczywiście samemu trzeba się o tym wszystkim dowiedzieć
@lootownica3 жыл бұрын
@@indrickboreale7381 Coś w tym jest, ja poszłam na angielski rozszerzony bo byłam ciekawa jak mi pójdzie. Tylko dlatego :P
@nowajank3 жыл бұрын
Zdaje mi się, że język obcy rozszerzony liczy się też przy innych studiach z zakresu języków obcych, szczególnie tych, gdzie uczysz się ich od zera - tak przynajmniej było u mnie :) Swoją drogą, kiedy ja się zaciągałem na łajbę akademicką (sześć lat temu, jeśli dobrze liczę), to taka na przykład filologia norweska na UAMie miała spore progi wejścia i oprócz właśnie rozszerzonego języka obcego brali pod uwagę jeszcze trzeci przedmiot. U mnie by to była matematyka, z czego sobie zdałem sprawę dosyć późno, więc nawet nie startowałem :DD
@jedrekwojtun47723 жыл бұрын
@@indrickboreale7381 Podałeś trochę zły przykład z angielskim bo obecnie on liczy się na sporo kierunków nawet na psychologię, fizjoterapie czy socjologię itp.
@indrickboreale73813 жыл бұрын
@@jedrekwojtun4772 Nie widziałem. Na psychologii były punkty za język polski i biologię
@misu40983 жыл бұрын
Absolutnie przerażają mnie słowa dorosłych, którzy powtarzają mi, że szkoła to najpiękniejszy okres mojego życia. Mam rozumieć że lata samotności, prześladowań i traumy to najlepsze co mnie w życiu spotka?
@zombie23563 жыл бұрын
Tak, potem 50 lat gunwo pracy pseudo urlopy i do piachu. Dla tych ludzi jesteś jak zasób, który mogą zużyć, wykorzystać i wyrzucić na śmietnik. Tak to właśnie wygląda.
@zombie23563 жыл бұрын
@Szymon Blaut nigdy nie mówiłem, że szkoła też nie jest. Praktycznie rzecz biorąc nie jesteś wolnym człowiekiem od urodzenia i zawsze będziesz czyimś niewolnikiem, gdybyś był wolny, to mógłbyś np. skonstruować sobie żaglowiec, popłynąć do ameryki południowej, wrócić po 3 latach bez ponoszenia konsekwencji, ale realnie tak przecież nie jest, czyż nie?
@jankoodziej8773 жыл бұрын
@@zombie2356 Pieprzenie. Szkoła to najgorszy okres w życiu, potem jest tylko lepiej, pod każdym względem. Jasne, są inne zmartwienia, ale samemu się o wszystkim decyduje, to jest w ogóle nie do porównania z terrorem szkoły.
@Nightshroud24003 жыл бұрын
W moim przypadku jest zdecydowanie lepiej, więc nie łam się i rób to, co lubisz, a akurat się okaże, że będziesz mógł się realizować w tym zawodowo i zarabiać na tym, co lubisz robić. Szkoła to najgorszy okres życia. Przetrwaj, potem będzie lepiej.
@chalowskyy3 жыл бұрын
Mówią tak bo tęsknią za swoją młodością. Co robić ;)
@Pantymonium3 жыл бұрын
"Szkoła przygotowuje nas do życia w świecie który nie istnieje" ~Albert Camus
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Podpisałbym się pod tymi słowami nawet wtedy, gdyby wypowiedziała je Olga Tokarczuk.
@aleksandrakrolak3 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Pałlo Koelo :D
@piotrbogucki20393 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj ja zgadzam się i też bym się podpisał te słowa, ale ja chcodze do szkoły specjalnej i tam jest, nwm ja wy to możecie opisać ale jestem otwarty co do opisania jak dla kogoś wygląda szkoła i co w niej jest żle i itp.
@amethyst88523 жыл бұрын
Ten cytat przypisuje się różnym osobom.
@WielkaAutorkaaD3 жыл бұрын
A nie C. S. Lewis
@karoltkaczuk93343 жыл бұрын
"Kiedyś zatęsknisz za szkołą" Minęło 7 lat od matury i dalej nie tęsknie... :D
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Ja co roku nie tęsknię coraz bardziej!
@Draconager3 жыл бұрын
Też nie tęsknię. Nigdy nie zatęsknię. Kim trzeba być, żeby gadać takie brednie ?
@ananice99493 жыл бұрын
@@Draconager ja również dwa lata jestem po szkole i słońcu czuje się wolna , a pójść do pracy zrozumiałam że jestem niezależna
@echo1173 жыл бұрын
@@ananice9949 ja chcę pójś do pracy po maturze bo mam dość nauki a przynajmniej coś zasobie przez ten rok :D
@Polnisch_StalkerPL3 жыл бұрын
@@Draconager Ja będę tęsknił za przyjaciółmi
@Aerinn213 жыл бұрын
Aż mi się przypomniała historia sprzed roku czy dwóch, kiedy koleżanka tłumaczyła córce matematykę. Rozwiązały zadanie, wynik był prawidłowy, córka jednak stwierdziła, że to nie przejdzie, bo mama nauczyła ją liczyć inną metodą, niż tą, którą stosowała nauczycielka. Ostatecznie moja koleżanka musiała sama przestudiować podręcznik, wspomóc się internetem, zrozumieć magiczną metodę liczenia pani od matematyki, nauczyć się jej samemu a później nauczyć jej dziecko, żeby nie miało nieprzyjemności w szkole bo śmie liczyć w inny sposób. Paranoja to mało powiedziane.
@zbozejlaskikrol25913 жыл бұрын
Dokładnie: moj sprawdzian na początek pierwszej klasy liceum, ja laureat z matematyki, dostałem 5 na 20 pkt bo zła metoda i brak obliczeń które zrobiłem w pamięci.
@piotrbogucki20393 жыл бұрын
@@zbozejlaskikrol2591 to już kreatywność obliczenia i metoda są uważane jako zła metoda i brak obliczeń? Serio to takie żeczy i wydarzenia się dzieją, trzeba o tym mówić i dyskutować czy tworzyć o tym, dyskusje.
@krzesonagiewoncie77303 жыл бұрын
@@piotrbogucki2039 *rzeczy
@tomekd48873 жыл бұрын
O Jezu, to jest takie prawdziwe. Jestem aktualnie w 8 klasie podstawówki. Najlepiej mi idzie z matmy, ale właściwie tylko dlatego, że kiedy mniej więcej zrozumiem temat potrafię znaleźć łatwiejsze i szybsze sposoby na rozwiązywanie zadań. Kiedy rozwiązuje takowe przy tablicy nauczycielka tak próbuje wszystko komplikować, że ja nic nie rozumiem. Ale kiedy próbuje zrobić zadanie swoim sposobem to zaczyna się wtrącać i zmuszać mnie do robienia tego tak, jak ona chce.
@Zszywek3 жыл бұрын
@@tomekd4887 w matematyce jest to fajne, że o ile nie ma się idioty jako nauczyciela, który wymaga liczenia jedynym, świętym sposobem (pozdrawiam moją matematyczkę z podstawówki), to rozumiejąc temat można samemu dojść do prawidłowego efektu, a wszelkie formy nastawiania na pojedynczą metodę powinny być tępione
@norbertzagozdzon14333 жыл бұрын
Dziś, gdy nauczyciel na chwilę puścił muzykę w trakcie lekcji, klimatyczną do mówienia o eksploracji nowego świata, to zdziwiło mnie to, dlaczego technika tak prosta i dodająca emocji / ciekawości podczas lekcji, nigdy nie jest używana. Przecież zawsze jak ktoś chce opowiedzieć ciekawą historię w jakimś filmie lub podczas podcastu, to dodaje on klimatyczną muzykę.
@gggg-hq4td3 жыл бұрын
faktycznie, w szkole nauka ogranicza się do tekstu, obrazków i głosu nauczyciela/innych uczniów, czasem na chemii, fizyce eksperymenty praktyczne. jak pani na geografi przyniesie różne rodzaje skałek to jest święto, o ile ciekawsze byłyby lekcje gdyby wykorzystywały muzykę, pamiątki z danego kraju itd.
@user-dl4zj3 жыл бұрын
Mój nauczyciel od WOS'u, na lekcji o polityce puścił kiedyś piosenkę Pudelsów, "Wolność Słowa". Nie powiem, obudził wszystkich ;) Było to znacznie ciekawsze niż jakaś badziewna muzyka z prezentacji z nowej ery.
@marmolada13953 жыл бұрын
Najlepszy jest szkolny system "sprawiedliwości". "Nie obchodzi mnie kto zaczał, proszę podać sobie ręce i przeprosić kolegę" No najbardziej dobijał ten "kolega".
@gggg-hq4td3 жыл бұрын
a potem i tak sie biją pod garażami
@tkinmotorowerowy88043 жыл бұрын
@@gggg-hq4td jak się biją to pół biedy. Problem polega na tym, że zazwyczaj to jeden z nich jest bity
@gggg-hq4td3 жыл бұрын
@@tkinmotorowerowy8804 nie pomyślałem o tym bo u mnie na szczęście (przynajmniej w klasie) nie ma takich sytuacji, raczej jeden cały dzień pyta się drugiego czy smakowała mu tubka czekoladowa (klej) i czy ma okres (tabela okresowa na chemi i chłopak chłopaka) taki poziom dojrzałości w 8 klasie
@misty32693 жыл бұрын
@@gggg-hq4td no to farcik masz
@lootownica3 жыл бұрын
U nas odwołano wycieczkę z powodu jednego palanta, i to miała być nauczka dla całej klasy jak się nie zachowywać, lol, palant jak wcześniej był palantem nadal nim był. Ciekawe co by zrobili gdybyśmy wszyscy po lekcjach spuścili mu łomot...
@nieproszony3 жыл бұрын
Panie Krzysztofie w tym filmie wyraził pan wszystko co od dawna siedzi mi w głowie. Jako umęczony uczeń liceum ogólnokształcącego serdecznie panu dziękuję.
@szewc0svd3 жыл бұрын
Większość ludzi nie rozumie do czego służy szkoła ani nie umie odfiltrować z niej tego co im potrzebne, przydatne i pomocne w późniejszych etapach.
@rudboypaintbrawl3 жыл бұрын
Myślę i czuję to samo :) Absolutnym hitem na finiszu mojej edukacji było uwalenie wypracowania na maturze próbnej z angielskiego. Pani anglistka dała mi połowę punktów, bo nie zrozumiała krótkiej historii o Krasnoludzkim Zabójcy Trolli, no kobita nie ogarnęła opowieści o Gotreku(jakoś inaczej go nazwałem i zginął w finale). Gdyby to był jakiś stary babon, ale nie, laska trochę po studiach ledwo 30-ka na karku. Trochę to było szokujące, bo naprawdę prymitywne i łopatologicznie napisane opowiadanie. To tylko wisienka na torcie, bo mam olbrzymi żal do edukacji za brak systemu wyłuskiwania ludzi o zdolnościach manualnych-craftingowych zupełnie nie myśli się o takich uczniach, a szkoły plastyczne to jednak nie miejsce dla kogoś kto by chciał zająć się stolarką na przykład. Pozdrawiam :)
@ticket40903 жыл бұрын
@@rudboypaintbrawl Z resztą twojego komentarza się zgadzam ale brak systemu wyłuskiwania ludzi o zdolnościach maualnych-craftingowych? A technikum? Ja akurat skończyłem mechaniczne gdzie w 2 klasie jechaliśmy na najróżniejszych maszynach jak tokarki, frezarki, szlifierki, wiertarki (stołowe). I oczywiście obróbka drewnem też była jednym z kierunków do wyboru
@rudboypaintbrawl3 жыл бұрын
@@ticket4090 Ok technikum, tylko najpierw ktoś Ci musi powiedzieć, że to tam powinieneś iść. Nie ma żadnego aktywnego systemu wyszukiwania ludzi o takich zdolnościach i przekierowywania ich do zawodówek/techników, po podstawówce w gimnazjum nie było nawet za bardzo przedmiotu na którym by było jak zobaczyć, że ktoś takie zdolności ma, plastyka z głównie nauką o sztuce i paroma pracami ręcznymi, głównie rysunkami to gówno.
@ticket40903 жыл бұрын
@@rudboypaintbrawl no tu faktycznie masz racje. Nie ma przedmiotu "odszukującego" zdolności uczniów, więc o ile ktoś nie zauważył w domu, że jest w czymś dobry (bo niektórzy nie mają warunków) to będzie miał problem z wyborem kierunku. Co też jest według mnie dziwne, że podejmuje sie decyzję o tym co chce się robić/jako kto chce się pracować w wieku 15/16 lat? Ja w tym wieku jeszcze nie wiedziałem co się dzieje i kierunek to był trochę strzał.
@monikajurczak33133 жыл бұрын
Te mechanizmy przekładają się na absolutnie wszystko. Pracujesz w gastronomii, bo to lubisz? Nie masz ambicji! Rodzeństwo interesuje się grami? Tylko przed komputrami siedzo, ruszyliby się! Nie idziesz na kolejne studia/kurs? Nie będzie awansu, bo nie ma papierka! Postanawiasz zgłębiać niszowe zainteresowanie? Ale po co, nie przyniesie ci to wymiernego zysku! Spotykasz się z kimś bez studiów? Znajdź sobie lepszą partię (a w domyśle: nie idiotę)!... Można to ciągnąć w nieskończoność. A rozsupływanie tego badziewia nawet w swojej głowie jest jak odcinanie sobie ręki, żeby potem wszyć protezę. Bo po co od początku dbać o człowieka...
@Hasio-Maszkietnik3 жыл бұрын
"Tylko przed komputrami siedzo, ruszyliby się!" jakbym słyszał jednego z pracowników w warsztacie w którym mam praktyki haha
@bananowysorbet2 жыл бұрын
O boziu. Mam 27 lat i dopiero zaczęłam rozsupłowywać schemat myślowy, żeby robić rzeczy, które sprawiają mi radość, a nie tylko się opłacają! Chcesz się nauczyć grać na instrumencie? Ale po co, nie przyniesie Ci to zarobku! Lubisz się malować? No okej, ale lepiej rób to tylko użytkowo, praktycznie i tylko na wyjście z domu, bo inaczej jest to marnotrawstwo zasobów. Chcesz rysować? Ale po co, skoro powinnaś się uczyć matematyki, żeby lepiej zarabiać. No spoko, fajnie, bo jestem analitykiem, ale dopiero teraz uczę się nie mieć wyrzutów sumienia, że robię coś czysto dla funu, a nie z praktycznego punktu widzenia. Prawda jest taka, że wpajali mi to także rodzice, bo chcieli mi zapewnić dobrą przyszłość, ale nie wzięli tego z tyłka, bo w szkole słyszy się dokładnie to samo.
@babayaga42953 жыл бұрын
Tak, te moje ulubione porównania, które każdy zna..."Dlaczego znowu masz trójkę?! Twoja koleżanka Kasia ma same piątki! -Ale większość klasy ma jedynki... -Nie obchodzą mnie inni, nie można się porównywać." TAK
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Jak ja nienawidzę tych porównań. Prawda taka, że one u mnie zaczęły się właśnie w szkole, nie w domu, I wiele czasu minęło, zanim zdołałem je wyplenić całkowicie ze swojej podświadomości.
@KroiYuukiHime2 жыл бұрын
Całe życie od mamy, która dalej nie widzi swojej hipokryzji :') a teraz niezdrowy perfekcjonizm, który w połączeniu z ADHD robi mi kaszkę z mózgu. Thanks mom, thanks school!!
@amask992 жыл бұрын
@@KroiYuukiHime Przykro mi, życzę wyjścia z tego wszystkiego
@pinkgirl82282 жыл бұрын
Może to głupie ale na porównywanie najlepiej zareagować porównaniem. Może nie zadziała za pierwszym razem ale za kolejnym i kolejnym pewnie już coś ruszy. Wiem z małego doświadczenia kiedy jeszcze w szkole chyba podstawowej był etap " a Jasiu ma piątek....." Czasem odwrócenie ataku może przynieść korzyści. Nie oszukujemy się takie dziecko nie potrafi się bronić zwłaszcza jeśli rozmawia z dorosłym.
@szymonkuchczynski29963 жыл бұрын
aż mi się przypomniała gorsza ocena ze sprawdzianu z geografii, bo podałem najnowszą zmierzoną wysokość śnieżki, a nie tą w podręczniku z 1960 roku :P
@Draconager3 жыл бұрын
Parodia jakaś. We łbie się nie mieści, żeby karać za wiedzę.
@shiroko63333 жыл бұрын
Miałam podobną sytuację na studiach niedawno. Jestem już po kierunku bliskim medycynie i ogólnie interesuję się tym tematem. Na kolejnych studiach prawie oblałam egzamin z biomedyki, przez to, że podawałam odpowiedzi zgodne z obowiązującą wiedzą medyczną, a nie z podręcznika sprzed 20-30 lat :p
@owca263 жыл бұрын
To samo, zostały mi ujebane punkty za to, że stwierdzilem, że Al-Azizija nie jest już miejscem rekordu temperatury - według aktualnych danych jest to Dolina Śmierci w USA jeśli dobrze pamiętam
@Draconager3 жыл бұрын
Przypomniało mi się jak w gimnazjum dostaliśmy do napisania krótką pracę pisemną chyba z WoS-u, której temat brzmiał bodajże "Czy praca dobrowolna ma większą wartość niż wymuszona ?". No to napisałem, że tak, że jeśli robisz to, co lubisz, to efekty są lepsze itp. Jako że myślałem nieszablonowo to postanowiłem napisać coś o niewolnictwie. Jak dla mnie wszystko się zgadza, wszakże to idealny przykład pracy wymuszonej. Nauczycielce się to nie spodobało, zapewne nie było pod klucz i dostałem 4, a nie 5 i opierniczyła mnie na forum klasy za pisanie głupot. Co prawda obecnie oceny mam w dupie, ale to pokazuje, że kreatywność jest według szkoły zła. Poza tym według fizyki pracą jest nawet przesunięcie krzesła. Ciekawe, co by na to powiedziała ta pinda. Pewnie zaczęłaby bredzić, że chodzi o pracę zarobkową. Gówno, w poleceniu było "praca", a nie "praca zarobkowa". Żałosne.
@piotrbogucki20393 жыл бұрын
@@Draconager bardzo interesujący komentarz ni3ch o tym usłyszą może np na twitter dać to
@elvenro80773 жыл бұрын
A kiedy wyjdziesz już z tej szkoły, po wybraniu kierunku na studiach który Cię interesuję i odkryciu, że można uczyć się czegoś, co Cię ciekawi, przychodzi moment największego żalu. Żalu za te wszystkie stracone lata i słuchania, że nie można napisać dwa razy tego samego słowa koło siebie, dla wzmocnienia wydźwięku. Bo tak mogą przecież tylko pisarze, bo im wolno, bo są pisarzami (słowa mojej polonistki)
@brbmaster3 жыл бұрын
Ja ten żal czułem już w szkole, skręcało mnie przez całe liceum. W klasie maturalnej miałem rekordowe nieobecności. I co? I nic. Lubię się uczyć dla siebie. Skończyłem studia, jestem artystą, planuję studia doktorskie i pracę dydaktyka. A szkoła... za dzieciaka stres i miażdżąca machina, dla licealisty wielka frustracja marnowania życia. Czasem lepiej się wyspać, niż iść kolorowac mapki w zeszycie ćwiczeń do historii... w 3 klasie liceum. O 8 rano.
@tineczek36833 жыл бұрын
Albo że mogą używac wulgaryzmów a my nie xD
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
W ogóle co za idiotyzm z tym zakazem wulgaryzmów. Ja jestem zwolennikiem używania wszystkich słów.
@lunareclipse-3 жыл бұрын
Ja pierdole do dzisiaj tak mam… I potem szukam synonimów żeby nie brzmieć jak „cymbał” (wg mojej polonistki)
@echo1173 жыл бұрын
Zaraz zaraz.... Chcesz mi powiedzieć, że jednak MOŻNA pisać to samo słowo w jednym zdaniu po drugim? Jezu a ja myślałam, że tak nie wolno bo.... Bo nie wiem. Że po prostu tak nie wolno
@KrzysztofMMaj2 жыл бұрын
Ten moment, gdy nie musisz robić nowego filmu "Witaj w szkole, czyli w piekle" na wrzesień 2022, gdyż masz do powiedzenia to samo, co we wrześniu 2021
@ryszardmatuszewski44192 жыл бұрын
Jesteś Gościu!!!
@ultimathule10002 жыл бұрын
Jak to się nie nie zmieniło??? To nadal jest tak źle, jak było ???
@KrzysztofMMaj2 жыл бұрын
Pod wieloma względami (HiT, matura 2023) jest gorzej.
@blacksnickers93992 жыл бұрын
Ten moment gdy oglądasz ten sam film co roku żeby być w stanie się ogarnąć przed szkołą
@xavier36862 жыл бұрын
znowu obejrzałem i tym razem zalajkowałem ale szkoda że nie można kilka razy lajkować choć szkoda że nie ma na ten temat nowego filmu ale przynajmniej na co innego będzie
@Lunaballa3 жыл бұрын
W gimnazjum mieliśmy jedna nauczycielkę angielskiego, która pozwalała nam jeść i pić na jej lekcjach. Tak się jakoś składało, że przed angielskim miałyśmy w-f, a ona rozumiała, że nie mamy czasu na przerwie. Poza tym była żoną wójta, któremu podlegała szkoła, więc miała wywalone na to, co pomyślą inni nauczyciele.
@towarzyszmarcin4743 жыл бұрын
No u mnie w szkole mundurowej można pić na lekcji, ale jeść już nie do końca.
@wit.ek473 жыл бұрын
Też mieliśmy takiego nauczyciela angielskiego, pozwalał jeść, spać, siedzieć w pozycji wygodnej dla nas, przespacerować się po klasie jeśli jest taka potrzeba ale to dosłownie jeden na całą szkołę, a po tym były lekcje z kobietą która nawet napić się nie pozwalała jeśli miało się sok czy wszystko inne poza wodą...
@katarzynapiesio50823 жыл бұрын
W podstawówce nauczyciel muzyki (!) miał pretensje, że pijemy wodę w maju na zajęciach...
@olaczyk2 жыл бұрын
@@wit.ek47 Wiem data, ale myslisz ze to jakos pomoglo w nauce? Jestem ciekawa bo nigdy nic u mnie nie mozna.
@wit.ek472 жыл бұрын
@@olaczyk w moim odczuciu nauczyciel, który miał bardziej luźne podejście wzbudzał zaufanie o nie baliśmy się chodzić na te lekcje, co przekładało się na lepsze oceny bo w końcu można było w spokoju robić swoje, bez niepotrzebnego stresu
@viviennebenet19913 жыл бұрын
Kiedy zaczynałam edukację byłam leworęczna, moja pani wychowawczyni na siłę mnie przymuszała pisanie prawą ręką, i po latach jak zobaczyła że jestem w stanie pisać tą i tą to powiedziała mi że to dzięki niej tak umiem. Ale tygodnie płaczu, wyzywania, targania za ucho, wyśmiewania za to że nie jestem jak inni, tego już nie pamiętała.
@MrBrekolPL3 жыл бұрын
Trzeba było jej to powiedzieć
@profesorinwestor19844 ай бұрын
@@MrBrekolPLalbo spoliczkować
@MizantropMan3 жыл бұрын
Pracuję fizycznie pięć, czasami sześć dni w tygodniu. Wstaję o szóstej rano, dowlekam się do domu międy szóstą a siódmą wieczorem. Zawsze coś mnie boli, wiecznie chce mi się spać i mam regularne kryzysy egzystencjalne. Jedyna różnica między tym a szkołą jest taka, że tu mi płacą. No i jak już się dowlokę do domu, to te kilka godzin jest dla mnie i tylko dla mnie.
@polina-xm2cc3 жыл бұрын
I to sprawia, że praca jest odrobinę lepsza od szkoły+ pracę można zmieniać dowoli, ze zmianą szkoły jest trudniej...
@datrollface28633 жыл бұрын
właśnie wkurwia mnie to że ja siedze w szkole 7/8 godz kończe o 14 wracam do domu o 15 jeszcze tona zadania a moja mama która wraca o 16 ma niby gorzej
@Sven-ql3ch3 жыл бұрын
@@datrollface2863 no bo ma xD
@datrollface28633 жыл бұрын
@@Sven-ql3ch kto pytał wgl
@Proletarius873 жыл бұрын
@@datrollface2863 Takie nastawienie wyniesiesz ze szkoły jak dasz jej się zniszczyć. Nie warto. Zajmij się sobą a materiał na zaliczenie.
@urszulagiewon27833 жыл бұрын
Uwielbiam Cię słuchać. Szkoła skutecznie zabiła we mnie przyjemność nauki matematyki - generalnie rozumiałam rozwiązania, ale przez pewną formę dysleksji przestawiam cyfry (i niektóre litery), co przynosiło efekt taki, że ciąg rozumowania się zgadzał, ale wyniki już nie. A skoro wynik się nie zgadza, to należy co zrobić? Postawić pałę! Do furii doprowadzało mnie to, że nie mogę używać kalkulatora. Bo niby dlaczego nie?? Dopiero teraz, po 14 latach od zakończenia edukacji odkrywam matematykę na nowo, powolutku, w swoim tempie i w interesujących mnie tematach.. W liceum miałam obniżone sprawowanie, bo jako osoba z depresją "Nie uśmiechałam się", ze względu na leki piłam herbatę w klasie i miałam swój kubek, co doprowadzało do furii resztę koleżanek z klasy i nie siedziałam prosto na krzesełku, tylko np po turecku. Liceum to z resztą chyba najgorszy czas w moim życiu.
@axolotlismybeautystandard3 жыл бұрын
Jako osoba ze stwierdzoną dysleksją i po matfizie dopiero teraz doznałam olśnienia dlaczego tak często w moich obliczeniach nagle od czapy zmieniałam liczby. Trochę żałuję, że nikt mi nie powiedział o tym wcześniej, bo jakoś sama nigdy nie skojarzyłam związku między zmienianiem liter i liczb, ale z drugiej strony dobrze wiedzieć co było na rzeczy. Choć jeśli chodzi o ocenianie to na pewno nic by to nie zmieniło, bo przez te kilkanaście lat edukacji po zdiagnozowanej dysleksji i dysortografii przejęła się tym aż jedna nauczycielka (i to nawet nie od polskiego) 😅 Ale co jak co matma jest super ❤️
@mixderman24613 жыл бұрын
Wygodnie jest siedzieć na małym, stalowo-drewnianym krzesełku po turecku?
@urszulagiewon27833 жыл бұрын
@@mixderman2461 mnie było, zawsze miałam ławkę i miejsce pod ścianą :)
@urszulagiewon27833 жыл бұрын
@@axolotlismybeautystandard mnie dopiero moja psychiatra powiedziała, że to to :) Matematyka jest nawet nie taka straszna ;)
@elleori48033 жыл бұрын
Dla mnie fakt, że nie można używać kalkulatora w szkole, jest nie do przyjęcia. Skoro na maturze można mieć i kalkulator, i tablicę ze wzorami, to dlaczego nie można korzystać z tego na zajęciach? Rozumiem, że dziecko trzeba nauczyć rachować na kartce, żeby wiedziało jak korzystać z odpowiednich narzędzi matematycznych, ale na latającego potwora spagetti, takich rzeczy uczy się w pierwszych latach szkoły podstawowej. W liceum ludzie już powinni umieć te operacje, po co ich męczyć i kazać liczyć jakieś belzebuby, kiedy można byłoby spożytkować ten czas na dyskusję w klasie i naukę ciekawszych rzeczy.
@adamoleq4963 жыл бұрын
Pamiętam gdy pewnego dnia, kiedy spałem bardzo krótko zasnałem na ławce. Nauczycielka powiedziała: Dlaczego śpisz? Widzisz żebym ja tu spała na ławce? Odpowiedziałem, że mi za przychodzenie tu nie płacą. Oczywiście punkciki ujemne. haha
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Ale szacunek za stosowną reakcję na takie dictum będzie za to dożywotni.
@kacper5312 жыл бұрын
włączyłeś we mnie małą lampkę, pamiętam jak byłem w 4 klasie uczniowie mieli punkty z zachowania, byłem dość trudny i wdałem się w bójkę, usunęli mi za to wszystkie punkty. musiałem przez resztę roku robić wszystko, aby te punkty z powrotem zdobyć, i tak miałem nieodpowiednie. teraz jak na to patrzę, to przypomina mi to system "kredytu społecznego" w chinach, dosłownie to samo. tracisz jak robisz coś co nie podoba się systemowi, zyskujesz jak robisz coś dla systemu (czasami dosłownie za to płacąc). cieszę się że w piątej klasie zmieniłem szkołę, na taką w której wychowawca wystawiał oceny z zachowania. nadal szkoła nie była fajna, bo wiadomo że nie była, ale było znacznie lepiej.
@spinosaurr Жыл бұрын
Adamoleq... szacun za taka odezwe, i prawidlowa zreszta !
@fili2871 Жыл бұрын
@@kacper531 PUNKCIKI PUNKCIKI
@Kapsel35783 жыл бұрын
Pierwszy dzień w szkole był taki Nauczyciel: No ogólnie moglibyśmy uczyć się wielu ciekawych rzeczy które dla was byłyby fajne, dobrze by sie wam ich słuchało, a mi samemu z chęcią się o nich opowiadało ale nie zrobimy tego bo mamy podstawe programową do przerobienia.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Będę złośliwy, ale nikogo to już chyba nie zdziwi: gdyby zlikwidowano podstawę programową, to dalej by się nią usprawiedliwiali.
@ravenekk.39413 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj gdyby zlikwidowano podstawę programową, to nawet by się ucieszyli. Mogliby wtedy spokojnie realizować podstawę programową z '87 roku aż do emerytury, bez konieczności narzekania, że wyszło cokolwiek nowego.
@jakubrogaczewski24463 жыл бұрын
Ja pracując w szkole nienawidziłem podstawy programowej. Zwłaszcza, że uczyłem historii i Wos. Tragedią był zarzucanie datami, bitwami i faktami, które ni cholery nie były interesujące. Starałem się uczyć zrozumienia procesu historycznego. Tego, że skutek jednego wydarzenia jest powodem następnego.
@echo1173 жыл бұрын
@Szymon Blaut i godziny i minuty i sekundy tak za dodatkowy punkcik
@hipisfamilydebillslegion28893 жыл бұрын
To aż smutne że niektórzy zdają sobie z tego sprawę a mimo to i tak nie wydają się to jakkolwiek zmieniać bo już się przyzwyczaili.
@trapez20753 жыл бұрын
Zawsze się zastanawiałem gdzie idzie moja kreatywność i pewność siebie gdy wchodzę do szkoły. Dostałem od ciebie odpowiedź, boje się ryzyka, boje się gorszej oceny, klasa się ze mnie śmieje gdy cokolwiek powiem, poszukuje jakiś informacji w internecie w celu zrozumienia mojej sytuacji oraz w jaki sposób zwalczenia jej. W ciągu miesiąca ty pomogłeś mi najbardziej, dziękuje.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Dużo dla mnie znaczy ten komentarz. Cieszę się, że chociaż mój gniew i rant może coś dobrego przynieść. Stay strong.
@mojoko86133 жыл бұрын
Mój nauczyciel:pasje są ważne: Ja:czytam książki na temat kryminalistyki Nauczyciel:a ty znowu o mordowaniu weź się skup na moim przedmiotem bo to teraz powinno cię interesować (Zabawne jest to że to było na przerwie)
@gggg-hq4td3 жыл бұрын
wszystkie pasje są ważne o ile to mój przedmiot
@Pvhatek3 жыл бұрын
Polska szkoła in nutshell
@fokaa1363 жыл бұрын
@@gggg-hq4td XDDD normalnie
@doskone35243 жыл бұрын
.
@NaoyaYami3 жыл бұрын
"Przerwa jest dla nauczyciela". Uczeń podczas przerwy ma sobie przypominać co było na poprzedniej lekcji z tego przedmiotu. Te wszystkie badania udowadniające, że odpoczynek jest nieodłącznym elementem poprawnego treningu czy nauki, to tylko stek bzdur, propaganda lewactwa, które tylko czeka aż cała gospodarka legnie w gruzach.
@Airachnid63 жыл бұрын
System oceniania wtłacza strach przed porażką. To jest niesamowicie groźne bo porażki to sposób nauki, a nie jej przeciwieństwo.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
To prawda! Bardzo mądre spostrzeżenie.
@Airachnid63 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Dzięki! Miałam cały czas edukacji żeby się nad tym zastanawiać.xd Osobiście mam ewidentne PTSD po szkole. Każdy egzamin stanowi dla mnie okrutne przeżycie na pierwszym egzaminie na prawo jazdy prawie popłakałam się ze stresu i to *przed*. Głupieje przed testami. Ewidentny szok u mnie.
@Airachnid63 жыл бұрын
To jest po prostu przestarzały system który miał wychowywać posłusznych robotników.
@Airachnid63 жыл бұрын
Słyszałam, że będzie Pan na AGH. Jako studentka chętnie przyjdę.
@Airachnid63 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj czasem coś będę bredzić: kzbin.info/door/dWbGrgrB5BhjaTk5Fepb3w
@arek88463 жыл бұрын
Na górze róże Na dole zlew Ta polska szkoła To chujnia i chlew
@lootownica3 жыл бұрын
Ale widzę że te wszystkie lekcje poświęcone poezji nie poszły w las xD
@KennyThaSharp3 жыл бұрын
"Całkiem nieźle."
@bsoter3 жыл бұрын
Moją ulubioną rymowanką od lat szkolnych było: "lepiej chujem orać pole, niż się uczyć w takiej szkole" 🙂
@relt_3 жыл бұрын
przynajmniej to nie ameryka
@mikk07063 жыл бұрын
Lepsze niż pizza mozzarella :) gyro
3 жыл бұрын
Dziękuję! To bardzo ważny film!
@JaJestemMenago3 жыл бұрын
2 wielkich jutuberów od edukacji
@ktoslubcos4573 жыл бұрын
O
@doskone35243 жыл бұрын
A on się wypowiedział o Szkole?
@wister85283 жыл бұрын
najgorsze jest to, że pomimo ogromnej ilości krytyki z jaką spotyka się nasz system szkolnictwa, szansa na jakąkolwiek pozytywną zmianę jest znikoma, ponieważ rządowi i kapitałowi opłaca się taki stłamszony polak robak, który nie sprzeciwi się co raz gorszym warunkom narzucanym na niego odgórnie
@jurekgadzinowski2895 Жыл бұрын
I to nie zależnie czy u władzy pis, po czy jeszcze ktoś inny.
@Ambiens3 жыл бұрын
Myślał Pan może kiedyś o próbie wrzucenia tej serii na spotify? Strasznie przyjemnie się słucha jej jako podcastu.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Prosicie o to tak często, że byłbym okrutny, odmawiając. Będzie.
@Ambiens3 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Dziękuję za szybką odpowiedź 💜
@kajetanradulski92673 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Jej
@t1czer3 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Będzie pokaż okrucieństwa czy seria na Spotify? :)
@vanathos3 жыл бұрын
Usłyszenie "lekcja, temat" trochę mnie striggerowało, nie powiem XD
@chery1283 жыл бұрын
Oj +1 niestety
@mikeyymarvelous3 жыл бұрын
ptsd
@robertmadej17283 жыл бұрын
+1
@alkocholikisatanista20803 жыл бұрын
+1
@floweur58103 жыл бұрын
Cptsd +1
@Blablabla-ol2tr3 жыл бұрын
7:25 "W wieku 7 lat mogą się uczyć tego i tego" Aż przypomniało mi się przedszkole, gdzie musiałem się uczyć czytać i pisać, gdy już umiałem czytać i pisać. A potem powtórka z rozrywki w klasie pierwszej :)
@Aerinn213 жыл бұрын
Ja poszłam do szkoły już umiejąc czytać i nie dość, że później nudziłam się słuchając, jak część klasy męczy się okrutnie ze składaniem liter w wyrazy a wyrazów w zdania, to jeszcze spotkałam się z negatywnym nastawieniem części klasy do siebie, bo jestem taka "mądra i wszystkowiedząca", a oni wychodzą przy mnie na głąbów 🤷🏼♀️
@gggg-hq4td3 жыл бұрын
@@Aerinn21 piękna gloryfikacja głupoty w polskiej szkole
@ketaminepigeon3 жыл бұрын
I jedzenie łyżką w przedszkolu gdy umie się już normalnie jeść nożem i widelcem...
@echo1173 жыл бұрын
@@Aerinn21 ja też przyszłam do szkoły umiejąc czytać. Niezbyt płynnie ale jednak i nie rozumiałam czemu reszta ma takie problemy
@aranoooo72153 жыл бұрын
Dokladnie to samo, praktycznie 3 pierwsze lata szkoly przesiedzialam bez sensu, bo i pisać i liczyc umialam juz w przedszkolu
@MrMrCureit3 жыл бұрын
Przyszła mi taka myśli jak np. zastąpić sztywny kanon lektur w szkole na bardziej indywidualny. A ta myśli mówi mi żeby uczeń mógł sobie wybrać dowolna książkę dostępną na rynku odnoszącą się do poruszanego tematu na lekcji np. poruszamy temat "zbrodni i jej konsekwencji", zadaniem ucznia byłoby wybranie dowolnej książki a następnie przygotowanie pracy która opisuje książkę i jak ona ma się do poruszanego tematu, w momencie kiedy uczeń nie wybierze żadnej książki to nauczyciel ma prawo mu jakąś zasugerować. Mam wrażenie że to jest już jakaś większa wolność niż od razu narzucenie ulubionej książki partii rządzącej lub grona polonistów. Zachęcam do dyskusji bo zdaję sobie sprawę że to rozwiązanie pewnie ma jakieś wady.
@karton52063 жыл бұрын
tak właściwie, minusemu jaki aktualnie widzę, byłoby to, że mimo wszystko nauczyciel nie znałby jednak danej książki, więc osoba opisująca, mogłaby mu wcisnąć dosłownie wszystko. jednakże, czy identycznie nie działa odwoływanie się do "innego tekstu literackiego" podczas całej reszty prac pisemnych? a jednak to działa. i takie rozwiązanie mogłoby rozwijać na lekcjach różne dyskusje, na podany temat, gdyż w każdej książce mogłoby to zostać przedstawione inaczej. mimo wszystko, niektóre lektury w kanonie są już w zasadzie częścią naszej kultury, więc "nO pOwInNo sIę jE zNaĆ" [chociaż nie wyobrażam sobie, żeby Pan Tadeusz kiedykolwiek mógłby mi się przydać w jakimkolwiek innym celu, niż narzekanie, ale to im już mogę przyznać. z bólem, co prawda, ale mogę]. myślałam też o egzaminach, ale tutaj sprawa jest raczej prostsza - po prostu nie każcie nam robić zadań dotyczących lektur. można to zamienić na coś innego. chociażby po prostu, żeby zamiast zadania dotyczyły tylko jednej książki, dotyczyłyby tematu/problemu który mieliśmy poznać czytając wybraną książkę. niemniej jednak, bardzo podoba mi się twój pomysł i trzymam kciuki, żebym dożyła czasu, kiedy będzie możliwe wprowadzenie tego.
@krangighwan3 жыл бұрын
Ej to napraweę dobry pomysł jest
@sabotazystazycia3 жыл бұрын
Jestes prawdziwym big brainem
@pankotek85153 жыл бұрын
Odnośnie picia wody. Na studiach mieliśmy "panią" która zrobiła nam długi wykład o tym że prowadzącemu należy się szacunek, a my go nie okazujemy. Wszystko przez to że koleżanka napiła się wody z butelki.
@aleksandrakrolak3 жыл бұрын
Trzeba było na nią napluć czy coś i powiedzieć "skoro i tak i tak nie okazujemy pani szacunku pijąc wodę, to co za różnica czy coś jeszcze zrobimy?" :P #sarkazm
@wernika48962 жыл бұрын
Czyli innymi słowy: nie okazuję *pani* szacunku, ponieważ dbam o moje zdrowie poprzez nawadnianie mojego organizmu... wielkie XD
@fryderykkadziela88992 жыл бұрын
nie masz większego raka nad nauczycieli akademickich, którzy myślą, że są belframi w pruskiej szkole
@NightmareCrystal43 жыл бұрын
Ja gdy we wakacje poszedłem do zakładu, aby zarobić wykonywałem proste czynności ruchowe i to dawało mi więcej przyjemności niż szkoła. Prawdopobnie dlatego, że widziałem, że za pracę dostanę pieniądzę.
@kokaito79133 жыл бұрын
Jest nawet satysfakcja z tego że robisz coś pożytecznego. Dlatego ja przed studiami zrobiłem sobie rok przerwy żeby zarobić na swoje zachcianki i ulepszyć siebie jako osobę.
@tomaszgaluba14593 жыл бұрын
Podstawówka to był horror. Za gnoja byłem słabym grubciem i patusiarnia się nade mną znęcała. Nauczyciele specjalnie tego nie zauważali, a moja szkoła to była taka "z klasą" i miała mega renomę, więc nagłaśnianie pewnych spraw byłoby hmm... szkodliwe dla prestiżu placówki. Niech oni wszyscy szkorbutu tam podostają. I hemoroidów 😁
@stormdragon19343 жыл бұрын
Miałem podobnie, z tym że ciągnęło się to do liceum.
@pghwhpffw90513 жыл бұрын
Dawaj napisz co to za szkola
@stormdragon19343 жыл бұрын
@@pghwhpffw9051 Wszystkie. Bo chodziłem do różnych
@robertmadej17283 жыл бұрын
Rel
@The_Michael3 жыл бұрын
Miałem podobnie w gimnazjum. Mój wychowawca mówił bym to jemu zgłaszał, ale i co z tego jak zawsze mieli jakieś wytłumaczenie. "Bo ja ich wyzywałem". Jedynie, co pomogło to olanie ludzi z klasy. W sumie cała klasa była bandą idiotów i do dziś nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.
@lootownica3 жыл бұрын
Nauczycielka: Szkoła przygotowuje do dorosłego życia i pracy. Ta sama nauczycielka: *uczy bierności i karci za rozwiązania kreatywne niezawarte w kluczu. Dowolny pracodawca: Oczekujemy kreatywnych rozwiązań, samodzielności oraz pełnego zaangażowania i umiejętności pracy w grupie. Ja: GDZIE MÓJ NERVOSOL?!
@Draconager3 жыл бұрын
Szkoła przygotowuje co najwyżej do bycia trybikiem w maszynie.
@bananowysorbet2 жыл бұрын
Na pewno większość z nas słyszała "Jak pójdziesz do pracy to zobaczysz" sugerujące, że szkoła to taki lajcik, A POTEM ZACZYNA SIĘ ŻYCIE. No faktycznie przerażająca rzecz, że nagle mogę decydować o sobie i jak ktoś mnie nie szanuje lub nie podoba mi się jego zachowanie to mogę się na to nie godzić i mam na to szereg sposobów. I, uwaga, nie spotkają mnie za to konsekwencje w postaci niezdania, obniżenia zachowania czy czegoś innego. To po studiach nagle okazało się, że moje problemy z brzuchem to głównie wynik stresu, a i od razu człowiek szczęśliwszy jak nie ma doczynienia z tą całą patologią. A i tak nie mogę narzekać, bo wystarczały mi oceny 3-4 i miałam wywalone w zadania domowe oraz rzeczy, których nie musiałam robić. Z dzisiejszej perspektywy nie mam pojęcia jak ja to przeżyłam wszystko, jak napisałam pracę licencjacką cierpiąc na permanentne bóle głowy. Obecnie wydaje mi się to... nadludzkie 🤯
@radekw213 жыл бұрын
Przykład z mojego życia, o którym mówi się w tej serii po raz kolejny, czyli strach przed oceną. Na jednym z wykładów na 4 roku studiów, mieliśmy napisać konspekt pracy magisterskiej (czy wybierzemy temat nowy czy też zadeklarowany już do dziekanatu nie było istotne). Prowadzącego już znaliśmy, więc wiedzieliśmy już, że nie będzie problemu z zdawaniem kolejnych części pracy do sprawdzenia. Z tym nastawieniem wstałem i kieruje się do biurka, by omówić kolejny rozdział konspektu. A jednak w momencie, gdy się siadałem koło wykładowcy, czułem dziwny stres i niepokój. Moja praca nie była pokazywana dla innych, nie była czytana na głos czy przedstawiana na forum grupy jako przykład, jak tej pracy nie pisać. Żadna z tych sytuacji nie miała miejsca, ani w moim przypadku, ani w odniesieniu do innych studentów. Można powiedzieć, że daleko zakorzeniony strach przed podejściem do biurka nauczyciela i oczekiwanie jaką ocenę wystawi, pokonało atmosferę dyskusji w trakcie zajęć. Po zajęciach rozmawiałem z kolegami i koleżankami i okazuje się, że mój przypadek "strachu przed oceną" nie był odosobniony.
@dominika..3 жыл бұрын
8:30 W gimnazjum, do którego uczęszczałam prysznice były, ale zamknięte dla zwykłego ucznia. Na co dzień był tam schowek na miotły. W końcu po co osobom w okrutnym wieku dojrzewania prysznic po 90 minutach wf 🙃 Na każdym etapie mojej edukacji, zaczynając od wiejskiej podstawówki po "najlepsze" liceum w powiecie działo się coś, co obrzydzało coraz bardziej kolejny 1 września. Karcenie za malowanie na marginesach czy w brudnopisie (byłam skazana na "ładne" przepisywanie zeszytów w domu przez okropny charakter pisma, który został ze mną do dzisiaj), które pomagało mi się skupić podczas słuchania nauczycieli. Ujemne punkty z zachowania za czytanie książki na lekcji polskiego, co było średnim pomysłem, ale na swoją obronę mam to, że Mały Książę był zdecydowanie mniej wciągający niż Pan Lodowego Ogrodu. Liceum, które zniechęciło mnie do wysyłania jakichkolwiek opowiadań na konkursy, zwłaszcza te związane z fantastyką oraz nauczyło, że podważanie czegokolwiek, co mówi nauczyciel przynosi jedynie negatywne konsekwencje dla ucznia (pomijamy oczywiście jednostki wybitnie potrzebne szkole takie jak sportowcy czy artyści). Pierwszy rok studiów dla mnie i dla reszty kierunku był prawdziwym szokiem, zwłaszcza w momencie, gdy na komunikacji interpersonalnej uczono nas, że możemy swobodnie rozmawiać z wykładowcami, a żadne nasze pytanie nie zostanie wyśmiane.
@patusia653 жыл бұрын
Dziękuję za ten film, kiedyś starałam się dyskutować z kolegami i koleżankami na ten temat, o wadach systemu szkoły. Moi rówieśnicy byli jednak bardzo zadowoleni z tego jak szkoła wygląda i wręcz oburzyło ich to co mówię. Była między nami ta różnica wytworzona przez szkołę. Byłam słabym uczniem, gnębionym przez dzieci jak i nauczycieli, moi rozmówcy osiągali "sukcesy" i byli "popularni". Cieszę się, że jesteśmy tu razem w sekcji komentarzy, że więcej osób widzi problem. Budzi to we mnie może naiwną wiarę, że kiedyś razem, zdołamy coś zmienić. Pozdrawiam, miłego dnia!
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Szanuję i za podejrzliwość względów systemu, i za wiarę, że można coś wspólnie zmienić, ale chyba najbardziej za Szkieletora w avatarze.
@sachnito34173 жыл бұрын
Spalić ten syf do gołej ziemi. Serdecznie pozdrawiam mojego "wychowawcę" z gimnazjum pana Tomasza Majchera. Skurwiel znał mój numer do domu na pamięć. Dzięki za 3 lata traumy sukinsynu
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Też miałem takiego nauczyciela, wychowawczynię z gimnazjum, matematyczkę. Do dziś mam koszmary z jej radosnym udziałem.
@kochammicka3 жыл бұрын
ja mialam problemy z polonistką takie, że nawet jeśli teraz mam inną nauczycielkę to potrafię mieć sny gdzie ta baba wyśmiewa się z jakiegoś drobnego błędu przed całą klasą :))) była najlepszą przyjaciółeczką mojej wychowawczyni, więc nawet jakbym to zgłosiła do niej nic by się nie stało przez nią na online'ach uciekałam z lekcji, wychowawczyni zadzwoniła do mojej mamy i dostałam szlaban na telefon i komputer na miesiąc, bo kurwa to moja wina że jej sie bałam tak że z 3 razy (co najmniej) się na jej lekcji popłakałam
@arienrhod13 жыл бұрын
- Od czego zależy czy Polak/Polka ma skoliozę kręgosłupa w prawo czy w lewo? - Od tego po której stronie ławki siedzieli w podstawówce...
@baruteku3 жыл бұрын
No może być jeszcze do tyłu przez te p***zone tornistry.
@arienrhod13 жыл бұрын
@@baruteku Widziałam dziś rano dziesięcioletnią dziewczynkę jak szła do szkoły. Boże święty...
@Hasio-Maszkietnik3 жыл бұрын
@@arienrhod1 obecnie nawet jak codziennie wykładasz książki których na ten dzień nie potrzebujesz i wkładasz te które są potrzebne to i tak plecak będzie ciężki. W 7 klasie każdemu ważono plecak i średnio ważyły po 4-6 kilo.
@xardes78083 жыл бұрын
@@Hasio-Maszkietnik Plecak mojej siostry w jeden dzień waży prawie 9kg, a chodzi do 5 klasy. Ja w liceum tyle ksiażek nie mam co ona.
@7667neko2 жыл бұрын
Przecież skrzywienie kręgosłupa jest od KĄKUTERA, hurr durr! Tylko w tych grach KĄKUTEROWYCH siedzo, a potem agresywni są! /s
@jakubkotowicz6383 жыл бұрын
Bardzo mi się podoba jak moi nauczyciele mówili "Za dobrze mieliście podczas wakacji i teraz się obijacie" , chcielibyście. Spędziłem 3/4 wakacji na pracy i starałem się zająć swoimi sprawami bo to jedyny okres w roku kiedy mogę sobie pozwolić na rozgospodarowanie całego tygodnia bez obawy o kartkóweczki, sprawdzianiki, i niepotrzbnego kucia przy książkach, dlatego przez ostatnie 2 lata powiedziałem "Pierdole, daje z siebie minimum, kończę to i pójdę na studia zaoczne" i teraz siedzę na dobrej pracy zdalnej, a od stycznia zaczynam zaoczne studia Online. Szkoła to niepotrzebny bullshit, gdzie moglibyśmy iść w weekendy, bez natłoku często niepotrzebnej wiedzy, DZIECI POWINNY MIEĆ CZAS BY BYĆ DZIEĆMI (nie zapomnujmy że 4 fala przed nami a my dalej wracamy do nauki stacjonarnej)
@KennyThaSharp3 жыл бұрын
To.
@marwikx3 жыл бұрын
jaka uczelnia oferuje studia online? pytam z ciekawości, bo sama pracuję zdalnie, jestem z tego zadowolona i chciałabym również studiować zdalnie
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
W portalu Coursera są rozproszone przedmioty z różnych uczelni amerykańskich, ale w stu procentach zdalne studia wciąż trudno znaleźć 😔
@jakubkotowicz6383 жыл бұрын
@@marwikx ja na przykład mam szkołę Filmową w Toronto na Uniwersytetecie w Yorkvile, ale sporo uczelni oferuje zdalną naukę i znaleźć nie jest trudno
@elenetari5301 Жыл бұрын
Bardzo mądrze, ja żałuję, że poszłam na dzienne, bo przez to mi fajne oferty pracy przelatują koło nosa. Na 4 roku mam tak zdupiony plan, że ledwo dwa dni mogę wygospodarować na pracę poza weekendami, a to dla pracodawców za mało.
@maciejka13 жыл бұрын
nauczycielka powiedziala "nie jestesmy w cyrku" a cala klasa zaczela sie smiac xDDD
@terracottapie6872 Жыл бұрын
Genialne.
@brunekxxx919 ай бұрын
XDDD 😂
@piotrh38813 жыл бұрын
Ja właśnie nienawidzę szkoły za promowanie współzawodnictwa. Kiedyś miałem przyjaciela, z którym byliśmy przez trzy lata praktycznie jak bratnie dusze - mówiliśmy sobie wszystko, pomagaliśmy sobie, pocieszaliśmy w trudnych chwilach. W pewnym momencie zacząłem mieć lepsze oceny od niego, bo zainteresowały mnie języki, matematyka, fizyka i mimowolne zacząłem pisać sprawdziany na wyższe oceny. I mój przyjaciel zaczął być o nie zazdrosny. Robiłem wszystko, by ratować tę relację: nie chwaliłem się wynikami testów, dopytywałem, czy zazdrości mi ocen (czemu oczywiście zaprzeczał), próbowałem szczerze to tym porozmawiać, pomagałem mu w szkole. Ale to nic nie dało, bo wyścig szczurów i zazdrość wzięły górę.
@panb72883 жыл бұрын
Jest taki śmieszny paradoks w którym po szkole podstawowej najprostsze pytanie typu: ,,czy w dzień widać gwiazdy" w naszej głowie nie wiemy czy jest podchwytliwe i szukamy najtrudniejszego rozwiązania na najłatwiejsze pytanie
@grobowapowaga8473 жыл бұрын
Łapię się na tym podczas grania w gry logiczne. Zawsze okazuje się, że chodziłam na około z myślą "to nie może być tak proste"
@Jakub-jq2uh Жыл бұрын
Pięknie się słucha tego filmiku przed szkołą, od razu nastawienie jakoś lepsze :D A tak serio to dzięki bardzo Krzysztof za twoje odcinki, jako uczeń zgadzam się z praktycznie wszystkim i dziękuję za poszerzenie wiedzy na niektóre tematy, jakoś tak łatwiej żyje się w systemie którego zna się wady.
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Serdecznie zajamniczam i nie trać tam ducha. Wszystko mija nawet najdłuższa żmija
@Jakub-jq2uh Жыл бұрын
Aż ciężko mi uwierzyć, że odpisujesz na komentarze do filmiku wrzuconego dwa lata temu, te twoje kilka słów bardzo mnie podniosło na duchu, dziękuję.❤️
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
@Jakub-jq2uh włączone powiadomienia mam na telefonie zawsze - myślę, że skoro wrzuca się coś w sieć, co porusza ważny (myślę) temat, to trzeba. A poza tym lubię rozmowy, zwłaszcza jeśli parę cyfrowych słów może podnieść na duchu na tej zasadzie (sprzedam anegdotę od kuchni) na tablicy Trello, gdzie pracujemy ze studentami nad ich tekstami, wrzucamy tak sobie memy różne i customizujemy przestrzeń tak, by była sympatyczna. To niby nic, ale właśnie może pomóc.
@Blablabla-ol2tr3 жыл бұрын
8:30 Prysznice może nawet są Tylko jak z nich skorzystać w 5 minut, w którym to czasie trzeba jeszcze przejść do innej sali na drugim końcu szkoły, a w razie potrzeby zjeść i wpaść z wizytą do toalety 🙃
@axolotlismybeautystandard3 жыл бұрын
I do tego są dwa, w porywach trzy na miniumum 20 osób 😅
@xejdikmiecik41373 жыл бұрын
@@axolotlismybeautystandard u mnie było z 8 ale były zamknięte. Ale były!
@yoloswag25053 жыл бұрын
Nawet jakbyś miał czas by skorzystać to mógłbyś złapać bakcyla i to nie takiego do nauki :P
@ketaminepigeon3 жыл бұрын
U mnie były, w ilości dużo ale... bez zasłonek. I umyj się teraz nago przed ponad 30 innymi dziewczynami bo przecież dziewczynki mogą mieć łączony wf ze wszystich klas danego rocznika bo nie grają w gałę jak chłopaki
@ArtogTV3 жыл бұрын
@@ketaminepigeon oj tam mogły się myć. W wojsku przecież się myją Przynajmniej w filmach
@rzaku55363 жыл бұрын
Z każdym filmem coraz bardziej zadziwiam się nad tym, jak genialnie używa Pan zdrobnień.
@mikolajolownia3 жыл бұрын
Niby dla każdego coś przykrego, ale dzień od razu lepszy, gdy wlatuje nowy film z serii.
@betonowybeton28263 жыл бұрын
Szkoła daje nam linijkę wiedzy do rysowania koła życia.
@kokaito79133 жыл бұрын
Całe szczęście wyszedłem z tego limbo z nawet dobrze napisaną maturą. Teraz zrobiłem sobie rok przerwy przed studiami na zarobienie na zachcianki i ulepszenie siebie jako osoby. Całe szczęście rodzice mnie wspierają i nie mieli z tym problemu. Robi pan świetne materiały. Życzę wszystkiego dobrego.
@xVirginiasWolf3 жыл бұрын
Jestem juz stara 27letnia babą, ale zrobilam to samo - rok przerwy, bo LO mną po prostu wytarło podloge
@Remiqius2 жыл бұрын
Kiedyś mi nauczyciel powiedział "Zobaczysz, pójdziesz do pracy to zatęsknisz za szkołą". Ostatnio go spotkałem, przypomniałem te słowa i oznajmiłem, że NIGDY za tym ustrojstwem ANI RAZU nie zatęskniłem a wręcz przeciwnie.
@KrzysztofMMaj2 жыл бұрын
O tak, też bym to chętnie powiedział
@Skinnyasfguy3 жыл бұрын
Słucham Pana i już nie mogę się doczekać Pańskich wykładów na agh, zapewne nie raz przyjdę jako wolny słuchacz
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Jak miło! Zapraszam!
@moni56123 жыл бұрын
Będzie Pan wykładał na AGH ?
@pawez11343 жыл бұрын
0:02 jak widzę ten wyraz twarzy, to wiem, że będzie zajebisty odcinek
@jonaszkaskow6232 жыл бұрын
Mojim zdaniem starsi ludzię dobrze wspominają szkołę bo ich mózg zdąrzył już wyprzeć traumę i koszmary szkoły.
@KrzysztofMMaj2 жыл бұрын
Tak absolutnie jest, pisał o tym Mikołaj Marcela w "Selekcjach"
@hekser555 Жыл бұрын
A może po prostu nie każdy był gnojony?
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Większość wypiera. Albo ma zwichrowane podejście do tego, od czego się gnojenie zaczyna i zwyczajnie nie widzi, gdy jest upokarzane pozamerytorycznie
@hekser555 Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Nie widziałem, że jest pan doktorem psychologii aby stawiać takie diagnozy
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Nie muszę, mam dekadę doświadczenia w dydaktyce. W 4 typach szkół, w tym uniwersytet.
@nicniewiem19133 жыл бұрын
Kolega mi wczoraj polecił ten kanał, w streszczając treśc tego filmu. Myślę, no sprawdzę. no i dzisiaj siedzę i słucham, jak cała moja (i pewnie nie tylko) złość zostaje ubierana w słowa. Więc dziękuję i zostaje definitywnie na dłużej.
@pawe24553 жыл бұрын
Dlaczego Twoje materiały ogląda tak mało osób. Ja Cię znalazłem tylko dlatego że kiedyś Dominik Bos o Tobie wspomniał. Musisz się jakoś wypromować bo świetnie mówisz, prowadzisz świetny kanał i jest mi żal że tak długo nie wiedziałem o Twoim istnieniu.
@ketaminepigeon3 жыл бұрын
Ja tu trafiłam od dwóch typów :) Zdecydowanie ten kanał to ukryty skarb, cieszę się, że ktoś go poleca bo zasługuje na wiele
@konrad8773 жыл бұрын
Też jestem od awizo i giga cieszę się że coś takiego polecił
@pomysowydobromir41223 жыл бұрын
Mi wyświetlił się kiedyś w proponowanych
@hephaestion89983 жыл бұрын
@@ketaminepigeon o a w którym odcinku wspominali o Arcymagosie? ;D
@rosietorso29223 жыл бұрын
Ja tu trafiłam przez polecane
@ktosktosiowaty3 жыл бұрын
Od kiedy moje dzieciaczki uczą się w trybie ED wybitnie lubię tego typu materiały. Nadal dotyczy nas chora podstawa programowa, ale chociaż bez typowych szkolnych absurdów :) W sumie u nas czas nauki jest swoistym odpoczynkiem, bo większość to oglądanie filmików, granie w aplikacjach i różne pokręcone projekty.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Super, że możecie to dzieciom zapewnić! Postąpiłbym tak samo, gdybym miał potomstwo, zwłaszcza że mój zawód mi na to pozwala.
@ktosktosiowaty3 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj To że trzeba mieć dobre wykształcenie, odpowiedni tryb pracy i gruby portfel to mity. Nasz tryb pracy delikatnie rzecz biorąc tego nie ułatwia, ale jeszcze bardziej kolidował ze sztywnym planem lekcji. ED nie wymaga też grubego portfela, w praktyce to spora oszczędność, bo zamiast typowej wyprawki i opłat można pojechać na wycieczki czy kupić serio przydatny sprzęt. W 'magiczny' sposób dzieciaki praktycznie nie chorują mimo licznych kontaktów towarzyskich i częstego narażenia na trudne warunki atmosferyczne. Jeśli dorosły nie jest wstanie opanować materiału razem z dziećmi to oznacza że należy w rozsądny sposób okroić materiał i zaakceptować fakt, że tróje na świadectwie są ok.
@TuskaDogLover3 жыл бұрын
Chciałam zapytać o porady dotyczące wychodzenia ze szkolnych ram myślenia w życiu dorosłym i dopiero po chwili dotarła do mnie ironia tego pomysłu :|
@olleczka13 жыл бұрын
;(
@aleksandrakrolak3 жыл бұрын
Niekoniecznie. Są różne sposoby przekazywania wiedzy, czasami po prostu chcesz znać OPINIĘ innych ludzi, albo co sądzą o danym temacie ;)
@Pantinka3 жыл бұрын
Dziękuję za ten odcinek
@saiivaii84273 жыл бұрын
Ty tu? Ale przypadek mnie spotkał ^^ nie spodziewałam się
@Pantinka3 жыл бұрын
@@saiivaii8427 taaak, ostatnio bardzo polubiłam ten kanał i nawet udostepnialam ten odcinek u siebie na grupie :)
@saiivaii84273 жыл бұрын
@@Pantinka szczerze mówiąc chyba również tutaj zostanę, również wyjątkowo ten kanał przypadł mi do gustu, gość dobrze gada 😁
@falka40663 жыл бұрын
@@Pantinka oo miło Cię tutaj widzieć
@martyna_kaczmarek3 жыл бұрын
Mogę być trochę spóźniona z komentarzem, ale muszę coś napisać. Ten materiał był tak prawdziwy, że się rozpłakałam. Mam dopiero 14 lat, 1st klasa liceum, a ja zmagam się z naprawdę silnym perfekcjonizmem. Tak silnym, że nie ma już w nim niczego z motywacji, a jest przerażenie i pustką nad myślą o dniu jutrzejszym i o tym jak mogę go spieprzyć. To dopiero początek mojego życia i aż mi się nie chcę wierzyć, że z niewinnego dziecka, które kiedyś chciało zadowolić rodziców laurką, boi się pójść spać w obawie przed tym, że dzień znowu zatoczy koło, a ja wpadnę w niekończącą się pętle self-krytycyzmu i przerażenia, że jeśli popełnię jeden nieznaczący błąd, to skończę pod mostem i będę istotą niewartą życia. Chciałabym bardzo podziękować za stworzenie tego filmu, bardzo mnie poruszył i na prawdę wiele dla mnie znaczy.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
To ja powiem ze swojej strony: przechodziłem przez to i da się z tego wyjść, choć jest to trudne... (i czasem dalej miewam napady perfekcjonizmu połączonego z samoudręczaniem się, że zrobiłem nie dość tego i nie dość dobrze, że stać mnie na więcej, że znowu kogoś rozczarowałem itd.). Warto spróbować uwierzyć w to, że czasem pokazujemy najlepszą stronę nas samych wtedy, gdy właśnie jesteśmy niedoskonali i nieperfekcyjni. To nie jest łatwe, bo całe nasze społeczeństwo jest nastawione na stymulowanie w nas chęci rywalizacji i kompetetywności, ale trzeba działać zanim uwewnętrznimy tego nadzorcę, który stoi nad nami w roli nauczyciela, potem wykładowcy, potem menadżera, a wreszcie opresywnego szefa. Im szybciej przetnie się tę zależność, tym łatwiej będzie w przyszłości poradzić sobie w przemocowych sytuacjach. Stay strong 🤍
@martyna_kaczmarek3 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Bardzo dziękuję i postaram się
@aradesh62332 жыл бұрын
po raz pierwszy w życiu usłyszałem od osoby w pełni dorosłej ,,szkoła jest trudniejsza niż praca zarobkowa"
@KrzysztofMMaj2 жыл бұрын
Im dłużej pracuję zarobkowo, tym bardziej się utwierdzam w tym przekonaniu. Nie wróciłbym do szkoły nawet i za 20 tys pensji miesięcznej.
@arcanum60393 жыл бұрын
Gdy dziecko ma jakieś zaburzenia np. zespół Aspergera czy ADHD - wtedy jest problem dla całej szkoły. Najlepiej, gdyby zmieniło placówkę, wtedy dyrektor nauczyciele mieliby święty spokój 🙄
@kettu03983 жыл бұрын
Jeszcze żeby byli świadomi, że ktoś takie zaburzenia ma. Ja diagnozę na ADHD dostałam w wieku 30 lat. :D a przez całą szkołę po prostu myśleli, że jestem nadwrażliwa i niesubordynowana dziewczynką, z trudnością odnajdująca się w środowisku rowniesniczym, idealny kandydat do naprostowania przez system, nie jakieś tam lewackie zaburzenia, nieprawdaz? :D
@arcanum60393 жыл бұрын
@@kettu0398 "kiedyś to nie było żadnego ADHD, dysleksji czy dyskalkulii, była dyscyplina" Jprdle
@echo1173 жыл бұрын
Mnie naszczęście potraktowano odpowiednio, ale pewnie to dlatego, że u mnie to nie jest tak rozwinięte
@jakubnocon39283 жыл бұрын
Od 22 minuty czułem się jakbyś mówił o mnie, strasznie boli mnie strach przed skrytykowaniem mojego tekstu, w podstawówce i gimnazjum, moja fobia była tak wielka, że prosiłem nauczyciela aby przeanalizował moją pracę po lekcji, z dala od klasy. Boli mnie to o tyle, że zawsze miałem olbrzymią wyobraźnię (m.i.n dzięki filmom i grom video) nawet moje opowiadanie fantasy pisane jako zadanie domowe, zostało wyróżnione na konkursie literackim. Chciałbym kiedyś publikować sowje opowiadania, ale teraz w liceum wymagane są ode knie tylko rozprawki poruszające problemy XIX wiecznego partyzanta, a nie ucznia XXI wieku, z dostępem do nowych mediów
@yeetyeetyeet80533 жыл бұрын
Też tak mam. Jestem w klasie maturalnej i za każdym razem coś mnie skręca, gdy widzę kolejny temat z matury rozszerzonej z polskiego. Kiedyś bardzo lubiłam pisać, ale liceum zupełnie mnie przeorało. Nigdy nie rozumiem sposobu oceniania prac mojej nauczycielki, czasem mam wrażenie, że zaznacza błędy tam, gdzie ich nie ma, tylko dlatego, że "ona inaczej by to napisała". Próby wplatania fantasy albo tytułów z Azji kończy się krzywymi spojrzeniami polonistki, bo nie może sprawdzić, czy znam te teksty, ponieważ ich nie zna. Według niej idealna praca powinna być napisana pod ten sam szablon, wyłącznie w oparciu o lektury szkolne. Kończy się tym, że boję się zacząć pisać jakąkolwiek pracę, bo co jeśli pani znowu się nie spodoba. Na każdej lekcji mam ochotę zrobić fikołka, bo nie mogę już słuchać tych bzdetów. Oby do matury.
@siostra83093 жыл бұрын
Dla mnie zakończenie nauki w liceum i udanie się na studia było jedną z najwspanialszych rzeczy jakie mnie spotkały w życiu. Po 12 latach mordęgi nareszcie wolność, nareszcie mogę robić co chcę i samej odpowiadać za to co się dzieje z moim życiem. Chociaż studia nadal mają swoje bolączki, mankamenty, a niektórych wykładowców krew zalewa jak widzą że ktoś ma prawo popijać jakikolwiek napój podczas ich 1,5h wykładu, to w porównaniu do wcześniejszych lat jest to błogość. Co prawda, muszę oddać co należy do nich, miałam szczęście do większości nauczycieli w liceum. Na angielskim odstawialiśmy książki i dyskutowaliśmy na różne tematy po angielsku, mniej lub bardziej poważne, popijając zaparzoną przez któregoś ucznia herbatkę i zajadając ją pizzą. Po obowiązkowym odbębnieniu podstaw podstawy lektur na polaku, nauczycielka zapraszała do dialogu, proponowała pozalekcyjne wypady do teatru poza szkolną jurysdykcją, namawiała do dzielenia się swoim zdaniem jakkolwiek kontrowersyjne by nie było, tworząc przestrzeń do debat na wszelkie tematy, a jak tylko widziała, że ktoś ma pasję czytania - interesowała się i pomagała w poszerzeniu biblioteczki z interesujących tą osobę gatunków, jak ktoś pisał wiersze czy opowiadania - oferowała swoją pomoc w pisaniu czy ocenie wypocin (oczywiście nie numerycznej, tylko w postaci referatu jak możemy się jeszcze rozwijać w tym kierunku). Wciąż pamiętam dyskusję po Lalce, jak przez całe 2 godziny lekcyjne dyskutowaliśmy o tym, jak bardzo irytująca i zła jest to książka, pod koniec której nauczycielka zaproponowała, że jeśli ktoś chce może napisać na ten temat wypracowanie jak znajdzie czas, choć nie na dodatkową ocenę. Tak o. Mimo, że nikt nie miał na to czasu, wypracowanie napisała połowa klasy. Na matematyce nauczyciele (nie tylko mojej klasy, ale i równoległych) oferowali dodatkową pomoc i wydłużone godziny konsultacji na których rzeczywiście się interesowali z czym uczeń ma problem i dlaczego, a już uwielbiam ich za to, że kompletnie poddali się z podawaniem mi jakichkolwiek zadań domowych widząc, że i tak ich nie robię, a wszystkie sprawdziany piszę na 5, do tego pomagam im na zajęciach w ogarnianiu bandy muzyków którzy ni cholery nie ogarniali tego przedmiotu, więc zgodnie ze mną stwierdzili, że maltretowanie mnie jedynkami z nieoddanych prac domowych, bardzo delikatnie mówiąc, mija się z celem (bo i tak ich nie robiłam bo było to da mnie kompletne marnotrawstwo czasu). Może i moja szkoła była szczególna, bo nie dość, że ogólnokształcąca muzyczna, to jeszcze 12-to letnia, więc po tych 9 latach nauki wcześniejszej w liceum już nikt nawet nie próbował nas upominać o spanie na korytarzu (no, zdarzało się, ale taki nauczyciel czy rodzic był w twarz wyśmiewany, bo siedzieliśmy w tej budzie niejednokrotnie od 8 do 21), bieganie w kapciach owinięci kocykami czy robienie sobie kawy na korytarzu swoim czajnikiem na przerwie, ale w sumie i tak jak znalazł się jakiś obrońca godności czy innego tałatajstwa i nas upominał, już i tak wszyscy byliśmy tak zniszczeni tym wszystkim i przyćpani lekami przeciwbólowymi i antydepresantami, że mieliśmy to głębiej w dupie niż wielu nauczycieli miało nasze zdrowie psychiczne. Tak więc - cieszę się, że lata szkolne mam za sobą. Rzygam wszystkimi teen dramami idealizującymi te czasy i cieszę się, że jestem gdzie jestem - na studiach dorabiając po godzinach w robocie ciesząc się spokojem ducha i poprawiającym się stabilnie od ostatnich 5 lat zdrowiem psychicznym.
@xerpenta3 жыл бұрын
Szkoła uczy zależności, podległości, niesamodzielności i lenistwa i są to wszystko rzeczy, które sobie sam zarzucam. Szkoła uczy tego, że rozwiązania istnieją albo nie warto ich szukać - jest znana historia studenta, który przyszedł spóźniony na wykład matematyki i przepisał problem zapisany na tablicy, myśląc, że to zadanie do rozwiązania w domu. Ponieważ był spóźniony, nie był na części, w której profesór mówił, że to nierozwiązany od stuleci problem matematyczny. Student ów problem rozwiązał, bo nie wiedział, że problem jest "nierozwiązywalny" i "nie tacy jak on się z nim mierzyli". Szkoła uczy tego, że pracuje się dla kogoś, że nie żyje się, nie uczy się dla siebie. Dlaczego ludzie masowo przestają czytać, kiedy kończą szkołę? Dlatego, że znika wymóg. Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że pracując w swojej branży zawsze miałem kogoś nad sobą - jak to zwykle bywa - ale od jakiegoś roku jestem samodzielnie odpowiedzialny za wytwarzanie i wprowadzanie nowych rozwiązań procesowych. To była gehenna, gehenną było bycie w firmie najbardziej doświadczoną osobą w danej dziedzinie, nieposiadanie "seniora", który mógłby wysłać oddział zbrojnych i dopomóc. Minął rok a ja dalej mam ten instynkt "do cyca" i dostaję choroby sierocej, kiedy muszę się zmierzyć z czymś nowym, bo nie ma nikogo lepiej-wiedzącego. Jakoś sobie radzę, ale jestem całkiem pewien, że to właśnie przez szkołę mam tę dysfunkcję.
@aenilies3 жыл бұрын
Dokładnie tak! Ja u siebie zauważam, że nawet w durnych codziennych sprawach muszę mieć "mentora". Wolę jak ktoś dokładnie mnie poinstruuje, coś rozkaże, poda jak na tacy. Sama z siebie nie potrafię się za nic zabrać, bo wydaje mi się, że nie potrafię... Śmieszne to jest. Taka zakorzeniona w człowieku niepewność co do własnej osoby...
@zbrys553 жыл бұрын
Też jako dziecko dostawałem piany na ustach kiedy widziałem te napisy. Jako leworęczny który nie dał się przestawić, wspominam bardzo źle. Każdorazowy powrót do tego horroru to było jak własnoręczne obcinanie sobie ręki. Ze znajomymi z podstawówki nie spotkałem się już nigdy, a mieszkałem obok następne 10 lat. Teraz widzę jak moje dzieci tam chodzą i te szkoły nie różnią się niczym od mojej: tablica, kreda, zeszyt, podręcznik. W każdej szkole jest pracownia komputerowa w każdej sali jest telewizor, rzutnik i niestety: tablica, kreda,zeszyt, książka, odpytywanie i wszystko oczywiście z głowy żadnych pomocy.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Elon Musk ostatnio na Twitterze szerował mem, który pokazywał telefon komórkowy w 1996 roku i w 2021, cokolwiek różniące się między sobą, oraz dwie dokładnie tak samo wyglądające klasy szkolne w 1996 i 2021.
@kokaito79133 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj można Muska nie lubić, ale w tej kwestii ma absolutną rację. Przez sto lat ewolucji uległo tyle rzeczy w naszym życiu, gdzie edukacja utknęła w zamyśle uczenia dzieci pracy w fabrykach tekstyliów. Ba, w 50 lat przeszliśmy z papierowych dwupłatowców do odrzutowców. (:
@mixderman24613 жыл бұрын
@@kokaito7913 Można człowieka nie lubić... Ale raczej powinno się szanować, ig.
@kokaito79133 жыл бұрын
@@mixderman2461 racja, w tym tutaj trochę się zagalopowałem
@krzysztofdzwolak1692 Жыл бұрын
"Szkoła - miejsce w którym jesteś nauczony przez kogoś, kogo nie znasz, o czymś czego nie chcesz wiedzieć" Gilbert K. Cheterton o edukacji ;)
@patinie97723 жыл бұрын
Dorosłaści człowiek dopiero się uczy jak skończy szkołę. Nagle okazuje się że to wszystko nie jest takie proste i że internet, woda, prąd, gaz, ogrzewanie, telefon - za to wszystko trzeba zapłacić, miesięcznie lub kwartalnie, a przecież to wszystko było jako dobra podstawowe. Nagle się okazuje że opłaty to często połowa wypłaty. Zwykła umowa o najem jest skomplikowana i trzeba ją poważnie przemyśleć i rozważyć ewentualne kataklizmy. Nagle się okazuje że nie ma znaczenia w jakiej epoce pisał Sienkiewicz, a istotne jest to jak rozporządzać budrzetem domowym, jak planować i wiele innych. Tak, szkoła to czas stracony. Szkoda że nie wiedział człowiek tego wcześniej. Teraz zostaje tylko pomyśleć jak wychować własne dzieci aby nie straciły 19 czy 20 lat życia praktycznie po nic
@adamtochuj3 жыл бұрын
Kupić śliwki, wyrobić zaczyn , sfermentowac , przedestylowac i POLAC TEMU CZLOWIEKOWI SLIWOWICY TAK DOBRZE GADA !!!
@LillyLillPL3 жыл бұрын
Ja na "szczęście" całkiem dobrze się odnajdywałam w szkole, bo już mnie wcześniej w domu rodzice wytresowali, że dobrze wiedziałam, że moje zdanie nie ma żadnego znaczenia 🙃
@KlaraKluczykowska3 жыл бұрын
O matko, rozumiem Cię, wspieram. Twoje zdanie ma znaczenie. Mam nadzieję, że jak najszybciej to "wychowanie" wyparuje, a blizny się zagoją.
@Kriliska2 жыл бұрын
Od małego rozumiałam, że to autorytarny bullshit i nie dałam się złamać. ...oczywiście miałam problemy w szkole, bo "nie szanowałam autorytetów". XD I to mowa jest o dziecku grzecznym, które przestrzega sensownych zasad i myśli o innych, z nauczycielami włącznie. Ale nawet taka osoba dla nich nie była wystarczająco uległa.
@bartin72223 жыл бұрын
Przez połowę swojego życia dawałem się wrobić w ganianie za ocenkami, paskami i punktami rekrutacyjnymi. Dzisiaj jestem wypalonym nierobem bez zainteresowań, który w najlepszym razie skończy zamiatając dworzec.
@KlaraKluczykowska3 жыл бұрын
Hej, nie musimy już ganiać za ocenkami i za uznaniem, a wypalenie to konsekwencja takiego życia. Nie musisz się osądzać i biczować, no i życzę Ci, żebyś ten etap przeszedł w przynajmniej względnym spokoju i współczuciu do siebie, trzymam za Ciebie kciuki.
@Placjusz3 жыл бұрын
Zastanawiam się, czy powinienem się cieszyć, że ten koszmar mam za sobą, czy smucić się bliznami które mi zostąły.
@bugbuster85983 жыл бұрын
Mnie najbardziej smuci fakt, że mój młodszy brat, tak jak miliony innych dzieci, będzie musiał przejść przez to samo.
@rockybalboa64833 жыл бұрын
Mam to samo...😏 Ale spokojnie,z jednego gówna wyszedłeś,zaraz w kolejne gówno wpadniesz 😁
@drakonofficial86822 жыл бұрын
@@rockybalboa6483 jeśli jako kolejne gówno masz na myśli pracę to chyba twoi rodzice to komuniści
@milanwitulski12533 жыл бұрын
Boli mnie to strasznie, że zdarzają się nauczyciele (w dużej ilości), którzy wiedząc, że danej klasie nie idzie dobrze w danym przedmiocie i powiedzmy klasa "leci" na dwójach, trójach, a oceny wyższe to rzadkość, to dany nauczyciel i tak na siłę będzie robił więcej kartkówek bądź więcej pytał, żeby - O IRONIO - uczniowie zaczęli się uczyć. Jest to bezsens.
@michakaczor8403 жыл бұрын
Pod koniec filmu pokazała mi się reklama media expert z gatunku "Zaczyna się szkoła kup u nas rzeczy". XD
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
XDDDDD gdybym miał wpływ na to, jakie pokazuja się reklamy, poprosiłbym właśnie o taką.
@be-pe97673 жыл бұрын
Procenty i oceny w szkołach... Mojej żony nikt nie pytał jakie ma wyniki z matury, egzaminu dyplomowego etc etc... A jest księgową. W jej rękach leżą losy ludzi. Od jakości jej pracy zależy czy człowiek pojedzie na wakacje czy do lasu aby się powiesić... Nikt się nigdy jej nie zapytał o "ocenę"... Albo jest papier/umiejętność albo nie ma.
@thecrazywitcher21173 жыл бұрын
Absolutnie patologiczne. W gimnazjum dołączyłem do projektu stars (popularyzacja dojazdu na rowerze do szkoły). Pierwsze zadanie jakie miałem zrobić to przeprowadzenie ankiety jednak prowadzący powiedział, że mamy to zrobić, a nie kiedy gdzie. Nie poprowadził za rękę. Skończyło się na tym że żadnej ankiety nie przeprowadziłem bo nie miałem wgl umiejętności pracy samodzielnej przyzwyczajony 7 lat do wykonywania instrukcji. Powyższy przykład dobitnie pokazuje, że szkoła nie dość, że nie pomaga to SZKODZI bo dokładnie odwrotnej postawy wymaga dzisiejsze dorosłe życie.
@xSkoopy3 жыл бұрын
Panie Krzysztofie to jest bardzo dobry oraz ważny materiał. Powinno to zobaczyć więcej ludzi.
@bueniu34693 жыл бұрын
Panie Krzysztofie, każdy film z serii Dla każdego coś przykrego to prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Z jednej strony wścieka temat, a z drugiej coraz bardziej niepokoi, i to z filmu na film co raz bardziej...
@echo1173 жыл бұрын
Ech... To mi przypomina jak z youtuba dowiedziałam się więcej o pająkach niż ze szkoły. No błagam dzięki jednemu człowiekowi który kolekcjonuje tarantule ja nawet przestałam się pająków bać. (Podałam pająki bo to mi akurat przychodzi do głowy).
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Ja tak mam do dzisiaj z geografią, u mnie bowiem na geografii uczyliśmy się prędzej o rozmieszczeniu chlewów w USA (autentyk) niż o nazw gór i rzek na świecie.
@abstrakcjaodwewnetrznainte70772 жыл бұрын
21:40 - Tutaj się bardzo zgodzę. Gdy rozpocząłem studia to był dla mnie duży szok w tym, jak nas prowadzący traktowali. Jak ludzi! Szkoła a studia to była wielka przepaść. Dlatego cieszę się że już nie muszę uczęszczać do szkoły.
@b_arb7 Жыл бұрын
ehh szkoła to trauma. Poczułam się dobrze i wiedziałam że uczę się tego co chcę dopiero na studiach (oczywiście po falstarcie na studiach techniczny). Wykładowcy traktowali nas jako swoich kolegów, z którymi można pogadać o wszystkim, a nie jak kolejny numerek na uczelni. Pomogło w tym to, że nasz kierunek był w osobnym budynku, i byliśmy sami sobie sterem, żeglarzem, okrętem. Te 5 lat na filologii były o wiele lepsze niż jeden semestr w szkole
@alicjakowal95683 жыл бұрын
Ja jestem w 8 klasie, do szkoły kupiłam 3 zeszyty, bo resztę miałam z tamtego roku. Moja siostra w tym roku poszła do 1 i dostała od nauczycielki całą listę przeróżnych rzeczy do kupienia: dwa rodzaje teczek na karty pracy (pomijając to, że mój tata powiedział, że stwierdzenie "karta pracy" brzmi jak w jakimś obozie pracy), kilka zeszytów, ćwiczeniówki, markery, długopisy, flamastry, farby, całą teczkę na tego typu pierdoły itp. Pomijając to, że i tak nawet w połowie nie zostanie to wykorzystane to moja rodzina nie ma jakiś strasznych problemów finansowych, ale są też inni którzy mogą je mieć i teraz jak na to patrzę, to memy typu "trzeba wziąć kredyt żeby przygotować dziecko do szkoły" wydają się bardzo prawdziwe.
@EverynyanSan3 жыл бұрын
Poszukaj w internecie metod uczenia się, te miernoty ze szkoly nigdy tego nie uczą a może byc to pomocne dla ciebie i siostry, pozdrawiam.
@jakubrogaczewski24463 жыл бұрын
6:22 Sytuacja ze szkoły, w której pracowałem. Otrzymaliśmy pieniądze z tzw. cyfrowej szkoły. Zakupiono laptopy, tablice multimedialne itp. Ja jako młody nauczyciel chciałem jak zmaksymalizować możliwości, jakie takowy sprzęt dawał, używałem go na każdej lekcji. Po miesiącu czy dwóch zostałem wezwany do dyrektor z powodu, że za dużo korzystam z dobrodziejstwa programy i zużywam sprzęt. Zwłaszcza lampy w projektorach, bo to drogie rzeczy są.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
To jest jakaś kompletna patologia... przerażające. Zdaję sobie sprawę, że są pasjonaci chcący zrobić coś w ramach tego systemu, ale właśnie zwycięża u mnie obawa, że jest to niemal niemożliwe właśnie z uwagi na takie sytuacje.
@jakubrogaczewski24463 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj No cóż, może dzięki temu udało mi się chociaż czegoś nauczyć dzieci w owej szkole. Niestety szkoła była w popegierowskiej wsi, a głowy dzieci były żmudzkie.
@natiart2 жыл бұрын
Właśnie głupie to, po co nam te tablice skoro korzystać z nich nie można bo "popsujemy"
@heavy91062 жыл бұрын
Świetny materiał. Choć szkołę mam już dawno za sobą, dodałbym do tych wszystkich uwag jeszcze jedną - wymuszanie na nastolatkach wstawania o skandalicznie wczesnych porach. Naukowo udowodniono, że za sprawą ilości wydzielanej melatoniny nastolatkom trudniej zasypia się przed północą. Pamiętam to poranne wstawanie w okresie szkolnym, istna katorga...
@karaal443 жыл бұрын
26:58 aż mi się przypomniało jak nauczycielka w podstawówce nie chciała mi powiedzieć ile to jest trylion, z perspektywy czasu myślę że mogła nie wiedzieć :D
@tyalangand3 жыл бұрын
Moja nauczycielka w klasach 1-3 twierdziła, że jest 5 kontynentów, i dostałem opierdol, jak powiedziałem, że nieprawda :D
@Draconager3 жыл бұрын
W pierwszych klasach podstawówki wmawiają, że nie ma czegoś takiego jak liczby ujemne, także ten.
@byczqskanagi3 жыл бұрын
w 4 klasie opowiedzialam o Sprite, ja mowilam na to Chochliki, w sensie o piorunach burzowych, czyli wyladowaniach atmosferycznych powstających nad chmurami burzowymi i opisałam jak one powstaja... a co dostałam za to? salwe śmiechu od klasy i zruganie od babki z przyrki :)
@Draconager3 жыл бұрын
@@byczqskanagi Nie ma co, oosby na poziomie. Współczuję Ci.
@byczqskanagi3 жыл бұрын
@@Draconager no co poradzić ze ludzie niedoinformowani nauczają w szkolach i jeszcze chca zaprzeczyć faktom ale co bylo już minęło w sumie to juz było z 9 lat temu :D
@GlaiswetzProduction Жыл бұрын
Może i jestem tzw. "kujonem", ale też nie lubię wielu rzeczy w szkole: 1. Odpowiedzialność zbiorowa. Pominę fakt, że nie powinienem dostawać uwagi za coś, czego nie zrobiłem, to pokażę tragiczną sytuację mojego kolegi, która dowodzi, że taki sposób dawania uwag może mieć tragiczne skutki. Był taki dzień, kiedy na matmie mieliśmy zastępstwo, bo pielęgniarka sprawdzała nam wszy. Kiedy oczekiwaliśmy na nauczycielkę, która miała nas pilnować pod gabinetem pielęgniarki, dwa osoby krzyczały na cały korytarz. 2 OSOBY Z 22 OBECNYCH UCZNIÓW. Przyszła w końcu ta pani, i dała wszystkim uwagi. Mój kolega, w oczekiwaniu na sprawdzanie, czy mamy wszy, powiedział mi, że mama mu jasno powiedziała: jak dostaniesz uwagę, to przeprowadzasz się do taty na Kopernika. Bałem się razem z tym kolegą cały weekend, że nie zobaczymy już go. Na szczęście, pani tylko nam groziła. Tłumaczenie się nauczycieli frazą "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!", to istna manipulacja. Ta zasada dotyczy pomocy kolegom w razie niebezpieczeństwa Z WŁASNEJ WOLI. Tak więc, jeśli przyjaciel dostanie uwagę, a reszta klasy dostanie też uwagę nie dlatego, że jest solidarna z tym kolegą, lecz dlatego, że jaśnie oświecony nauczyciel tak sobie zażyczył, to ta zasada nie działa. Wyobraźcie sobie, że ktoś jest wzorowym uczniem, ale nie dostał świadectwa z paskiem... bo jacyś łobuzy coś odwalili i on też za to oberwał. 2. Nieodwzajemnione stosowne zachowanie wobec nauczycieli. Zawsze w szkole, nauczycielom nie można przerywać, i trzeba wobec nich używać tzw. trzech magicznych słów: Proszę, dziękuję, przepraszam. Bardzo rzadko nauczyciele to odwzajemniają. Uświadomiłem to sobie po szkolnej wycieczce do zoo. Po MacDonaldzie na powrocie z zoo, pomyliły mi się miejsca, i przestraszyłem się, że jestem w innym autokarze, i że mój plecak zaginął. Słysząc to, wychowawczyni klasy, z którą jechaliśmy do zoo, roześmiała się chamsko z mojej pomyłki, za co nigdy nie usłyszałem "przepraszam" (przypominam, że to magiczne słowo!). Później, kiedy mój kolega poprosił tą samą panią o potrzymanie jego kubka, a ona odparła "A co ja jestem, kelnerka?". Mój kolega odpowiedział żartem "Tak", czyli zachował się tak samo chamsko, jak tamta pani. Podczas gdy wychowawczyni tamtej klasy nie musiała mnie przepraszać, to na mojego kolegę wszyscy nauczyciele w autokarze się wkurzyli, że hej. 3. Wybory do samorządu szkolnego (i kwestia naszych "reprezentantów" w ogóle): Gwoli jasności, chodzi mi o to, jak działają te wybory w praktyce, bo w teorii są dobre. W praktyce, podczas wyborów do samorządu szkolnego ma on wpływ tylko na... wygląd zabaw i tzw. luźnych lekcji. A przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Praktycznie u każdego kandydata do samorządu szkolnego 90-98% obietnic to po prostu większa ilość różnych zabaw, a jedyna różnica pomiędzy ich obietnicami to to, czy zabawą jest siatkówka, czy plac zabaw, czy "hulaj dusza, nie ma piekła" itp. Mało kandydatów zwraca uwagę na ważne sprawy, jak odpowiedzialność zbiorowa i prawa ucznia, a nawet jeśli, to tylko pisze "więcej przywilejów dla uczniów". I ja nie wiem, czy te przywileje to możliwość chodzenia do szkoły z prywatną armią najemników, czy po prostu możliwość powiedzenia nauczycielowi "ale to nie fair". Zawsze sobie wyobrażałem powstanie wyborów do samorządu szkolnego tak, że była rewolucja uczniów i nauczyciele dali uczniom de iure możliwość wybierania reprezentantów, ale de facto (ze względu na to, że dzieci zwykle nienawidzą szkoły, a kochają zabawy) to będą się zajmować tylko zabawami i luźnymi lekcjami, byleby nie zwracali uwagi na ważne sprawy. Tak nawiasem mówiąc, niby samorząd nas reprezentuje i przygotowuje do życia w naszej "demokracji", ale w praktyce tak nie jest bo po pierwsze nie ma czegoś takiego jak odpowiedzialność rządzących, a po drugie po co w ogóle mają nas reprezentować jak oprócz sytuacji gdzie nauczyciele ich wzywają (a nie wygląda na to, żeby były to jakieś ważne rzeczy, raczej tylko pomoc w sprzątaniu) to nawet nie ma tak jak to w założeniu jest że my z czymś do nich idziemy a oni nas reprezentują. A jak już mają nas reprezentować to kiepsko to im wychodzi. Jak prosiłem "przewodniczącą" (raczej marionetkę jej - jak to one mówią - "najlepszej psiapsiółki, najlepszej do spółki") o to żeby poprosiła pana od historii o to, żeby nam rozbił sprawdzian z rozdziału na dwa sprawdzianu to mówiła "no ale już głosowano a i ja tego nie chcę więc nie" (a o głosowaniu ja nic nie słyszałem) a potem ściemniała że nikt jej o to nie prosił. Jak nakablowałem do wychowawcy, to nawet nie wspomniał o tym że przewodniczący musi być odpowiedzialny. 4. Reakcje nauczycieli na znęcanie się: Pamiętam, jak na WF-ie miałem mieć rozgrzewkę i wszyscy nazywali mnie "bambikiem", "No BO JeStEŚ KiEPskI W Wf". A nauczyciel co na to? Żadnej uwagi, po prostu typowa reakcja "nie ważne kto zaczął, podajcie sobie ręce". Jeszcze gorszy przypadek był, kiedy wychowawca pojechał na jakieś zawody i zastąpiła go przewodnicząca, która miała zrobić wybory na film, który będziemy oglądać na nocy (de facto wieczorze) filmowej. Zrobiła dyktaturę opartą na kumoterstwie, nadużyciach władzy, i uciszaniem przeciwników politycznych poprzez gadki typu "Nie możesz przyjść na noc filmową, bo jestem przewodniczącą hehe!". Przed pójściem na noc filmową, zgłosiłem to wychowawcy, co on uznał za nadużycie władzy. Jak rozpoczęła się noc filmowa, powiedział, że sam wybierze film, bo były "trudne sytuacje podczas głosowania". Co najlepsze, nie wskazał winowajcy, co umożliwiło dyktatorce dalej działać. Posunęła się tak daleko, że nawet wykorzystała działania byłego przewodniczącego w propagandowy sposób, aby udowodnić, że jest lepsza. 5. Faworyzacja niektórych "klik". Pewnie nie rozumiecie, o co mi chodzi, to podam dwa przykłady. Jak na WF jesteś kiepski to już bambik i w ogóle, a jak jesteś kiepski w matmie to będą się tłumaczyć że każdy się uczy w swoim tempie; nawet, jak ktoś nie umie podstaw mnożenia (które było prawie 3 lata temu u nas). Drugi przykład jest taki że u nas to dziewczyny dostają przywileje za robienie "ładnej" gazetki (u nas gazetka to nie jest gazeta w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, tylko ozdoby a tablicy korkowej) a np. chłopacy co robią gazetę (tak, normalną gazetę, co prawda dużo błędów ortograf. i interpunkcyjnych, ale robią) są ignorowani. Dziewczyny to ogólnie robią to dla atencji i przywilejów, jakoś większość jest na to ślepa. A jak ja z kolegami robiłem gazetkę i stawiałem na minimalizm (czyli "nie ważne, żeby było arcydzieło, ważne, żeby było co najmniej przyzwoicie") to już jakoś wszyscy oburzeni że mamy inny styl. BTW, czasami nauczyciele potrafią być fajni. Mam fajnego nauczyciela historii, co w ciekawy sposób opowiada rzeczy. Przykładowo, kiedyś wyjaśnił, jak działała wolna elekcja, poprzez analogię do castingu.
@martag35323 жыл бұрын
U mnie w szkole 15 minutowa przerwa była przerwa obiadową, na której trzeba było ustawić się w kolejce (sprawdzano, czy osoby mają opłacone obiady) i zjeść zupę i drugie danie w kilka minut by się nie spóźnić. Pozostałe przerwy były 5 minutowe (najgorzej było biec przebierać się po wf i zdążyć na zajęcia w drugim budynku na 3 piętrze). Alfabet był na każdym języku (nawet w gimnazjum) uczony od początku, by pokazać, że w niemieckim/angielskim jest kilka liter innych. Pierwsza lekcja i nauka pisania alfabetu od początku.
@istotazyjaca59153 жыл бұрын
8:15 15 minut to było kiedyś. 10 minut, no chyba że średnia lub nauczyciele uznali, że trzeba więcej lekcji zmieścić na dzień to 5 minut
@kitsune_pl3 жыл бұрын
W mojej szkole według dzwonków przerwa była 5 minutowa, a jak nauczyciel chciał mieć dłużej lekcje (większość chciała) to miało się minutę aby iść do innej sali, zjeść i napić się oraz skoczyć do łazienki, bo na lekcji przecież nie wolno xd
@lordrainbow50293 жыл бұрын
Według mnie krótsze przerwy to nawet dobra rzecz dzięki temu odrobinę krócej siedziało się tych zakładach zamokniętych
@istotazyjaca59153 жыл бұрын
@@lordrainbow5029 to ma krótkie nogi bo a) krócej to raczej mają nauczyciele b) nauczyciele nadal myślą wariantem "dzwonek jest dla nauczyciela" Przez co spóźniasz się na następną lekcje (a nie daj bóg jeszcze zechcesz zaspokoić potrzeby fizjologiczne, ponieważ czekałeś te 15 minut) c) weź przestaw się z myślenia ścisłego (majca, fiza) na myślenie humanistyczne (polski, historia) [lub na odwrót] w przeciągu 5 minut
@kitsune_pl3 жыл бұрын
@@lordrainbow5029 w mojej szkole to raczej działało tak, że przerwy były krótsze, aby wyciągnąć dodatkową godzinę lekcyjną. I lekcje były prowadzone od 6:50 do 17:30. Plan zajęć mogłeś mieć od 6:50 do 16:40 lub od 7:40 do 17:30. Nigdy krócej.
@echo1173 жыл бұрын
Cóż... Przynajmniej teraz posiadając tylko jedną 15-minutową i jedną 10-minutową przerwę przynajmniej po najdłuższych dniach w szkole lekcje kończę o 14:55 a nie o 15:25
@kapitan_igloo38213 жыл бұрын
Wiem, że nie każdego na to stać, ale ja ze szkoły publicznej przeniosłem się do prywatnej, i naprawdę jest niesamowita (oczywiście pozytywna) zmiana. Nie ma patologii, uczniowie i nauczyciele mają do siebie szacunek.
@wilczkowa54513 жыл бұрын
Dzień dobry, panie Krzysztofie. Oglądam ten film w czwartek o 13:00, czyli wtedy, kiedy powinnam być w szkole. Nie poszłam dzisiaj, bo przytłacza mnie ilość materiału, z którym nie wyrabiam, więc muszę zrobić sobie jeden dzień wolnego, bo nie zdążę zrobić rzeczy na jutro, gdyż od poniedziałku sypiam po 3h dziennie i zasypiam na stojąco. Dziękuję za ten filmik.
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
Vagari po łacinie oznaczało "błąkanie się". Zupełnie przypadkowo właśnie błądzenie czy błąkanie w antropologii kognitywnej podaje się jako ideał odkrywania siebie i świata, różny od podążania za z góry wytyczonym szlakiem (rzecz wyczytana z książki "Lines: A Brief History" Tima Ingolda, skądinąd fascynującej). Myślę sobie więc, że świadoma rezygnacja z pójścia do szkoły jest dobrą i dojrzałą decyzją, zwłaszcza jeśli chodzi o zadbanie o swój organizm. Rozpisuję się, bo ja kiedyś tak nie robiłem i żałuję. Zdrowie i sen są najważniejsze! Szkoda, że zdają się być na to ślepi skretyniali nauczyciele, którzy zawalają ludzi materiałem na poziomie 9 września.
@mylegispotato2 жыл бұрын
Cieszę się, że jestem w gronie ludzi, którzy rozumieją tego rodzaju argumenty. Mam wrażenie, że wiele osób, które ten system zeżarł, wyśmiałyby ten film, bo przecież "kiedyś to było, żadnych zmartwień!". A fakty są takie, że wszystkie obecne zmartwienia mają korzenie w dzieciństwie, a szkoła jest jego fundamentem. No może zaraz po rodzinie. Super film, rozmawiajmy o tych problemach i spróbujmy coś z nimi zrobić, bo rzeczywiście - nie widziałem nigdy przedstawienia szkoły jako miejsca, które pozwala na rozwój. Bardziej właśnie kołchozy z gnębieniem albo ekwiwalent pójścia do roboty dla młodocianych.
@qbek_san2 жыл бұрын
Po to się uczysz w podstawówce, żeby dostać się do dobrego gimnazjum. Po to się uczysz w gimnazjum, żeby dostać się do dobrego liceum. Po to się uczysz w liceum, żeby dostać się na dobre studia. Po to się uczysz na studiach, żeby obronić pracę magisterską. Po to bronisz pracę magisterską, żeby dostać dobrą pracę, tylko po to, by zamiast ciebie dostał pracę ktoś po 2-miesięcznym bootcampie, który zbudował portfolio i ma aktualniejszą wiedzę od ciebie.
@rheeyuna6043 жыл бұрын
15 minut przerwy, i wish Dostałam ochrzan za to, że po 5cio minutowej przerwie spóźniłam się na lekcje, bo byłam w łazience :))
@shiroko63333 жыл бұрын
5 minutowa przerwa po wf....To była jedna z najgorszych rzeczy, jakie pamiętam ze szkoły...
@KrzysztofMMaj3 жыл бұрын
To jest nieludzkie i tyle. Potem w patokorpo dostajemy ticket na wyjście do toalety z mierzonym czasem i nie protestujemy, przyzwyczajeni do patologii.
@smoczkens2 жыл бұрын
Kurcze, oglądałem Bez Schematu, słuchając tego, co macie do powiedzenia na temat HOTD, BCS itp., aż w końcu nadszedł moment, w którym uznałem, że sprawdzę kanał Krzysztof M. Maj, bo "Podoba mi się jak gościu się wypowiada", urzekł mnie po prostu Twój styl wypowiadania się. Zacząłem oglądać kilka filmów: coś o fantastyce, czy teraz to o szkole. Jestem pod wielkim wrażeniem, że jest ktoś, kto mówi to tak otwarcie, zwłaszcza jako nauczyciel. Naprawdę merytorycznie prowadzony kanał, z którym z chęcią zostanę na dłużej, bo podoba mi się to, co robisz. Trzymaj tak dalej, Krzysztofie! :)
@KrzysztofMMaj2 жыл бұрын
Dzięki serdeczne!!! przemiło to czytać!
@smoczkens2 жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Cieszę się bardzo, miłego wieczorku :)
@andrzej-sawoszkrasowski87863 жыл бұрын
Jak zobaczyłem tytuł to spodziewałem się majstersztyku a jak zobaczyłem to bylo jeszcze lepiej.
@tyalangand3 жыл бұрын
To wspomnienie o WF o 7.10 mi przypomniało, że 2 dni temu miałem koszmar, że zapomniałem stroju na WF. Koszmar powtarza się co jakiś czas, czasem w różnych wersjach - raz się spóźniam, raz nie mam stroju, raz mam za dużo nieobecności. Dodam, że mam 27 lat.
@ofc.jemmylly60993 жыл бұрын
Dziękuję, że ubrał Pan w słowa rzeczy, które długo chodzą mi już po głowie. Kolejny swietny materiał
@zyzustuscioch69783 жыл бұрын
Jak zacząłeś wymieniać skutki jakie się pojawiają w dorosłym życiu, po byciu "uczniem", rozpłakałam się. Wszystkie te cechy tak siedzą mi we łbie i jeszcze ten głos, który mówi " Musisz być wydajna, musisz robić szybko i dokładnie", bo przeciez nauczyły mnie tego pieprzone testy. Nie zabieranie głosu? Codzienność, bo przecież jak się przeciwstawie, to albo zostanę zbesztana, albo nic to nie zmieni. (I ta pierdolona odpytka na lekcji, która w żadnym stopniu nie sprawdza wiedzy ucznia, a tym bardziej nie uczy go wystąpień przed publicznością) Piękna, wyuczona zasada POD ŻADNYM POZOREM NIE DZIEL SIĘ Z NIKIM TYM JAKIE MASZ HOBBY, bo albo zmuszą ciebie do wykonania dla nich jakiejś nieodpłatnej roboty w rzekomym celu "zachęcania do rozwijania" (PrzECIeŻ KASiA TAk łAdnIE ŚPiEWa, więc zajebmy jej czas wolny na dodatkowe próby do gównoapelu w którym absolutnie nikt nie chce brać udziału (no, chyba, że próby i sam apel to odpoczynek od zapierdalania z przeładowanym programem nauczania :)))) A jak rysujesz, to albo dostaniesz uwagę, że nie poświęcasz czasuNAJwIęKSZEmU AutoRyTETOWi, albo ten Ałtorytet będzie kazał pokazać mu twoją WŁASNOŚĆ i sytuacja się powtarza tak jak w przypadku przykłdowej Kasi. W wieku "największej beztroski" zmierz się z traumatycznym wyśmianiem przez ludzi, oraz utratą kiełkującej pasji. Dosłownie można byłoby wymieniać w nieskończoność wady tej patologicznej instytucji. Cieszę się, że nie chodzę już do szkoły, ale uświadomiłam sobie(głównie przez ten filmik), że szkoła nadal we mnie jest, że problemy z którymi się mierzę w pracy, mają swoje źródło w byciu uczniem a najgorsze jest to, że żyję w społeczeństwie, które tak jak ja przeszło przez to gówno i chcąc, nie chcąc działa na szkolnych zasadach...
@shiroko63333 жыл бұрын
Najgorsze jest w tym, że potem masz poczucie straconego czasu i mętlik w głowie, jak okazuje się, że czerwony pasek na świadectwie wcale nie oznacza, że jesteś inteligentną osobą :/ Dodatkowo, gdy zderzasz się ze ścianą rzeczywistości, że ta szkolna dokładność, staranność, sumienność często nie ma nic wspólnego z tym, czego wymaga później od Ciebie pracodawca...
@xVirginiasWolf3 жыл бұрын
Rysuje. Wychowawczyni w liceum jak tylko sie o tym dowiedziala to musialam zapierdalac z plakatami rysunkami kurwa komiksami do szkolnej gownogazetki ktorej nikt nie chcial. Godziny pracy i zadnego nawet „dziekuje” a jak powiedzialam ze juz nie bede tego robic to hurr kurwa durr, nieposluszna, uwaga i obnizone sprawowanie
@wernika48962 жыл бұрын
||-// 🥺
@natiart2 жыл бұрын
jako rysownik jestem wykorzystywana do kartek świątecznych dla szkoły albo do plakatów a one i tak polegają tylko na ładnych drukowanych literach a nie moim rysunku pamiętam jak opitolono naszą grupe za za małe literki na gazetke i dano to zadanie innej klasie która wydrukowała całość - powiem tak - to było chujowe uczucie
@natiart2 жыл бұрын
@@xVirginiasWolf dokładnie!
@snek_john_titor3 жыл бұрын
Szkoła uczy posłuszeństwa (w większości bezmyślnego) oraz nagradza za dobrą pamięć. W dodatku zrównuje wszystkich do średniej społecznej, a jednostki które się nie dostosują to są wydalane
@jurajska57842 жыл бұрын
OOOKEEJ opowiem swoją historię Od dziecka byłam cichym, strachliwym i wstydliwym dzieckiem. Przez 1 rok zerówki prawie nic nie mówiłam aż poznałam moją przyjaciółkę- ale to inna historia. No więc mam nadal to w sobie ALE bardzo nasila mi się to w szkole. W domu normalnie wychodzę do gości i z nimi rozmawiam, potrafię się kłócić itd. Gdy wchodzę do szkoły nie umiem rozmawiać, normalnie podejść do kogoś z klasy i spytać która godzina. Ale słuchajcie tego, bo jeśli boję się ogólnie to jak mam się nie bać na lekcjach, niekiedy aż mnie skręca z nerwów. Na lekcjach jestem cicho, piszę notatki i robię pracy domowe. Modlę się aby nauczyciel mnie nie zapytał albo żebym nie podeszła do tablicy na matmie. Jak możecie się spodziewać jestem uważana za pupilka, kujona albo że mam plecy. A ja po prostu tak boję się tego pierdolnika, że tracę siebie. Nie moja kurwa wina, że gdy się stresuję to się śmieje no ja pierdole jak usłyszę, że ktoś umarł też się uśmiecham a jest mi przykro. Tak więc oto mam dobre oceny, wzorowe zachowanie i w chuj.. właśnie czego zażenowania? złości? Nic nie umiem, niczego się nie nauczyłam, czuję wstręt do każdego kto powie, że jestem mądra bo mam dobre oceny. Dlaczego inni tego nie widzą? Tutaj mam apel do ludzi- nigdy nie oceniajcie po ocenach i tych innych gównach. !!! Szkoła tak niszczy ludzi :( przykro strasznie
@AleksButtoniarz9 ай бұрын
Oby jak najszybciej się u Cb polepszyło jeśli jeszcze się to nie stało 🫂