Ja nie zdałem placu przez nie zamknięcie drzwi😂 dodam że egzamin był "sprawdzający" tak że stres płata figle
@resturator7 ай бұрын
Ostatnio zdawałem prawo jazdy na kat. D i egzaminator był wyjątkowo chamski i prawie na mnie wydarł mordę usiłując zbić mnie z pantałyku. Ale zostałem uprzedzony o takiej możliwości i robiłem to co musiałem (obsługa zewnętrzna autobusu) mimo jego irytacji typu, że nie muszę tego i tego robić, dawaj jedziemy. Doskonale wiedziałem, że MUSZĘ zrobić pewne rzeczy, bez których on z automatu by mnie oblał. A mógł cwaniakować, ponieważ na zewnątrz autobusu nie nagrywa się egzaminu, tylko w środku. W środku był grzeczniutki, no i zdałem :), chociaż podpuszczał mnie do chociażby przekroczenia prędkości.