Niezbyt czytelne oznakowanie pasa do jazdy na wprost. Dobudowa trzeciego pasa na autostradzie A1.

Na autostradzie A1 w okolicy węzła Częstochowa Północ trwały prace związane z dobudową trzeciego pasa ruchu. Tymczasowa organizacja ruchu pozostawiała wiele do życzenia i wprowadzała niektórych w błąd…
Możliwość wsparcia kanału:
przez Patrontie: patronite.pl/U...
przez KZbin / @usuńznak

[@najdos]

Jeszcze nie widziałem prawidłowego oznakowania tymczasowego. Tak jest w całej Polsce.

[@d.bil3q_9671]

no niestety tak to wygląda w naszym kraju

[@mymindmakesnoises]

Do wszystkich, którzy twierdzą, że wszystko jest ok i "trzeba z góry wiedzieć i znać całą swoją trasę" to następnym razem, gdy będziesz jechał 1000 km przez Polskę, pochwal się w komentarzu ze swojego "riserczu" na całym tym odcinku.

[@snowiePL]

Trzeba najpierw przejechać w Google Street View i zrobić notatki. A na koniec poprosić kogoś o przeegzaminowanie XD

[@pwolkowicki]

Widocznie jestem niedzielnym kierowcą robiącym ok.40 000 km rocznie, bo takie niechlujne oznakowanie zawsze sprawia mi problemy. Szczególnie nocą w czasie opadów.

[@robertx5209]

Polskie piekiełko znakowe, tam gdzie jest to zbędne walimy znaków aż miło, robimy 50metrowe odcinki z ograniczeniem prędkości, co kawałek jakieś zbędne znaki informacyjne, a tam gdzie trzeba to robimy taką kupę na odpierdol😅

[@pwolkowicki]

Bo limit znaków/km się wyczerpał :D

[@PoszedlemSiePrzejechac]

Na szczęście ta tymczasowa organizacja jest już w tamtym miejscu zniesiona, a jezdnia ma drożne 3 pasy. Miejsce to faktycznie wprowadzało zamieszanie i niewielu kierowców rozumiało, że kontynuację mają dwa pasy, a nie jeden (jak sądzili - lewy). Często dochodziło tam do sytuacji jak z filmu i tworzenia się korka, zupełnie niepotrzebnie i jak wychodzi nie z winy samych kierowców czy zatkanej jezdni przed nimi, a właśnie oznakowania.

[@Suli.]

@@jarekkrolik9036 Nie naprawili go wogóle. Po zakończeniu robót przywrócili poprzednią stałą organizację ruchu, która nawet nie uwzględnia istnienia trzeciego pasa na wprost.

[@starabrzydkababajaga]

Jedz do Katowic na Brynów. Tam jest centrum przesiadkowe. Znaki pionowe mówią, że trzeba zawracać. Poziome, że trzeba skręcić w lewo, miejscowi jeżdżą prosto, by nie tracić 6min na zrobienie kółka

[@Pawlitsoc]

Niestety bez żadnej nazwy to chyba tylko miejscowi będą wiedzieć gdzie to jest...

[@Siaty]

Naprawdę Cię podziwiam, robisz piękną robotę

[@domin3102]

Nie trzeba być niedzielnym kierowcą aby zgłupieć przy takim oznakowaniu. Wystarczy jechać po raz pierwszy taką trasą i już nie wiadomo który pas gdzie prowadzi

[@skl-stuczkakolizjalaweta5324]

Mieszkam w pobliżu i często jeżdżę tym odcinkiem, gdy w stronę Łodzi zanikał pas rozpędowy a żółte linie były wytarte i praktycznie niewidoczne często i gęsto inni kierowcy (prawdopodobnie jadący pierwszy raz tym odcinkiem) zajeżdżali mi drogę lub jechali cały czas lewym pasem uniemożliwiając wyprzedzenie ich. Całe szczęście, że ten cyrk już się skończył

[@prk2543]

Pierwszy raz w nocy? Ja oglądając początek tego wideo na maksymalnej rozdzielczości dopiero za trzecim razem zauważyłem te przekreślenia strzałek I zrozumiałem o co chodzi... Pewnie wiele osób do samego końca nie wiedokladnie, jak ma jechać I to jest niestety NORMA na tymczasowej organizacji ruchu. Jest ona realizowana zazwyczaj tak niechlujnie, że zawsze jak widzę żółte pasy na drodze to już wiem, że trzeba jechać na intuicję, bo wymalowane na chybił trafił pasy najczęściej nie mają sensu lub prowadzą na kolizję z innymi uczestnikami ruchu. I niestety zbyt często takie przewidywania okazują się prawdą...

[@maciejd7823]

Poważnie żółte tło jest nieprzepisowe? Nigdy sie nad tym nie zastanawiałem, ale widząc praktycznie wszędzie takie coś, myślałem że to musi być jakiś standard określony w prawie. Każdego dnia poznaje nowe absurdy naszych dróg. Przynajmniej tyle, że znaki te rzeczywiście spełniają swoje zadanie jak trzeba.

[@Khneefer]

W Katowicach przy zjeździe z DK86 (od strony Tychów) na DK79 jest takie oznaczenie pionowe schrodingera, ale jako normalna organizacja ruchu tj. wg jednego znaku pas skręca w prawo, wg drugiego jest tylko odejście w prawo. Pozdro jak ktoś tam jedzie pierwszy raz w godzinach szczytu jak ja parę tygodni temu.

[@loonatic90]

Masz film z przejazdu? Robiąc screeny mógłbyś napisać do GDDKiA, żeby to ogarnęli...

[@Khneefer]

@@loonatic90 Nie mam nic, ale na streetview to jest, więc jest to tam co najmniej 2,5 roku - www.google.com/maps/@50.2597729,19.0475366,3a,34.1y,334.48h,90.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sCZ9weeTZubiFphz5hRf8aw!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu

[@MikeB4pl]

Tam wiecznie są problemy - ogólnie to jest podwójny pas do skretu -- najpierw jest tylko odejście w prawo na DK79 kierunek Jaworzno, Mysłowice (Kraków), później prawy pas zanika jako pas do skrętu na DK79 kierunek Poznań (Bytom) - co jest oznaczone za późno, najpierw pojawia się linia dopiero później niebieski znak świadczący o tym że prawy pas się kończy -- a wyskoczenie na środkowy na łuku pod jadące samochody jest mocno ryzykowne.

[@Marcin-fg1iv]

Kolego tam jest zatoka autobusowa

[@beegees21]

Problem jest taki, że każdy zarządca robi sobie oznakowanie po swojemu w każdej części kraju. I nawet jeśli ktoś się przyzwyczai i nauczy pewnego standardu, to za 100,300,1000 km będą już zupełnie inne. Mieszkając w Bydgoszczy, gdzie aktualnie nie da się poruszać zgodnie z przepisami (polecam "znakoze" bydgoską swoją drogą - materiału na 3 lata filmów), można spotkać co najmniej kilka modeli oznaczania tego samego typu zmian. Pomijam już ich jakość i widocznosć. Ale najgorzyszy jest brak spójności.

[@frutifruti5300]

Wczoraj byłem w Bydgoszczy i jutro znów tam jadę. Wgl to miasto to jest jakiś stan umysłu. Nie ma takiej pory dnia aby po Bydgoszczy jechać sprawnie, nawet nocą są problemy. Kierowcy jeżdżą tam zwyczajnie zbyt szybko. Przejeżdżają na czerwonym, blokują skrzyżowania. Sami Bydgoszczanie tworzą korki, właśnie tym jak jeżdżą i tu żadna organizacja ruchu nie pomoże. Bo jak zapala nam się zielone światło i widzimy że za skrzyżowaniem auta stoją, to na skrzyżowanie się nie wjeżdża, by ci którzy będą sobie jechać z naszej lewej i prawej strony, mogli sobie przejechać. Tyle że w Bydgoszczy tego nie rozumieją i ładują się na środek skrzyżowania :/ . Serio, nie ogarniam jak tak można... Znakoza też jest powszechna, ale to mniejszy problem. Większym są sami kierowcy. Wymuszenia pierwszeństwa to norma. Tylko wczoraj widziałem 3 kolizje/wypadki w Bydgoszczy :/ .

[@bbzyq]

Jadąc zgodnie z oznakowaniem pionowym to środkowy jest w prawo xD Oznakowanie w tym miejscu jest niekompletne (brak zmian na tablicach, brak ciągłości linii) oraz niezgodne (strzałka prosto a pas w prawo, brak żółtych znaków X odwołujących znaki kierunkowe na jezdni) no, ale ogólnie to sprawy nie ma bo już zmieniono na inaczej.... xD

[@bandysc]

Ech, najbardziej denerwuje, że to przecież jest taka mała głupota. Czy naprawdę ktoś pomyślał, że mało widoczne zakreśle strzałki w prawo i zaledwie 3 strzałki prosto zaraz przed rozwidleniem to dobry pomysł? :/

[@SerwerW]

piękne

[@dzyszla]

Bardzo często tam prawym do jazdy na wprost jeździłem, bo wielu właśnie panicznie uciekało na lewy.

[@sprinter3022]

Polska motoryzacja była zawsze zacofana , przykład skandalicznych przepisów jest udzielenie pieszym bezwzględnego pierwszeństwa

[@semirgerkan7982]

Ale piesi nie mają bezwzględnego pierwszeństwa!

[@ktosjakis3666]

Nasuwa się jeszcze jeden bardzo częsty problem (w tym materiale nie występuje) polskich dróg ekspresowych i autostrad, który już był poruszany tu @usunznak lub @autostradypolska, mianowicie zmiana prawego pasa w pas do skrętu. Może się nie znam, ale czy prawy pas nie powinien prowadzić na wprost, a pasy do skrętu powinny się pojawiać jako doklejone kolejne pasy???

[@pbelm7524]

Nie znalazłem żadnego przepisu, który nakazywałby taki oznaczenie jak sugerujesz. Prawdopodobnie pozostawiono zarządcy drogi wyznaczenia pasów ruchu zgodnie z lokalnymi warunkami. Z tego co zauważyłem, zwykle w takim wypadku prawy pas ma już około 1 km przed rozwidleniem oznaczenie, że będzie z niego możliwy tylko zjazd, więc jest wystarczająco dużo czasu żeby zmienić na środkowy.

[@ktosjakis3666]

@@pbelm7524 zgadzam się z Tobą. Jako kontrę podam przykład S8 na warszawskim odcinku. Zjazd w prymasa tysiąclecia powoduje spore zamieszanie na "trasie szybkiego ruchu". Mam świadomość że cały Warszawski odcinek został źle zaprojektowany, ale to nie na dziś 😉

[@Pawlitsoc]

​@@pbelm7524według mnie takie oznaczenie pojawia się max 500m przed

[@loonatic90]

Czyli trzeba teraz wystąpić z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej, aby uzyskać projekt organizacji ruchu i jeśli tam znaki pionowe są poprawne, to ponownie wystąpić do GDDKiA ze skargą 🤦‍♂️?

[@ThunderRider___]

Brakuje jeszcze tylko policjantów w nieoznakowanym radiowozie walących mandaty

[@marekstawicki8811]

A moze po prostu gdaka zatrudnia AI do pisania odpowiedzi i kaze jej napisac tak, zeby sie wymigac od czegokolwiek i wszystkiego za kazdym razem?;)

[@zj7498]

AI było by tańsze, a ta GDKiA to jakiś koszmar finansowy.

[@patrykkalita7166]

Oznakowanie powinno się robić jak dla idiotów, by nawet największy kretyn mógł je zrozumieć.

[@ostrowgore]

w Stanach wieszają tablicę o szerokości pasa nad danym pasem. Na tablicy piszą dokąd ten pas prowadzi. czasami zatem jest tak, że dwa lewe pasy mają dwie takie same tablice dajmy na to że do Chicago a dwa pasy po prawej mają odpowiednio oznaczone zjazdy tez dwiema osobnymi tablicami na zjazdy do Madison i Milwaukie. dzięki temu odpowiednio wcześniej wiesz który pas zająć, żeby się nie wciskać i😊 nie kombinujesz jak nagle na pasie wyskakuje jakaś strzałka w kierunku którym nie chciałeś jechać. Rozwiązanie jest po prostu banalne.

[@emem2756]

I wiesz co, nawet bym się zgodził aby wysłać kilku urzedasow na koszt podatnika do juesej, oby tylko się napaczyli i przyjechali robić porządnie

[@Olivia-W]

Tak. W Stanach masz gigantyczne, potężne, powtarzające się oznaczenia bardzo wcześnie przed rozjazdami. Są tak epicko wielkie, że naprawde trudno przegapić... Nie przepadam za wieloma aspektami amerykańskich dróg (np. mocno niedoedukowani kierowcy, ograniczenia prędkości niewspółmierne z mocą silnika i jakością nawieszchni), ale oznakowanie jest przeważnie bardzo przejrzyste.

[@Matz32]

bledne Oznakowanie w TOR to temat rzeka...niestety wypadki i kolizje z tego powodu nie sa objete statystykom...

[@marcin-_]

W pl to standard. Zrobić wszystko na odp****dol. Remontowali ulicę. Chodniki zagrodzone z obu stron i nie było jak dojść do sklepu. Zgłosiłem do ZDM, co oni wyczyniają, gdzie organizacja ruchu. Odpisali (po miesiącu), że roboty trwały właśnie miesiąc, już jest zrobione, więc czego się czepiam (piesi potrafili wyjść na jezdnię tuż za tymi barierkami wprost pod pojazd).

[@Natalia-zt1dq]

Mi tam najbardziej podoba się oznakowanie na wjeździe do Warszawy od Łodzi. Trzeba skręcić w prawo, żeby pojechać prosto. Jak pojedziesz prosto, to skręcisz w prawo i wylądujesz na lotnisku 😂😂😂

[@Welon_]

Prosto na węźle Konotopa to jest właśnie w kierunku lotniska, ciągłość A2 --> S2.

[@ooo-wl8yl]

tylko tam masz dwa razy oznakowanie i pasy oznaczone 500m przed zjazdem

[@Natalia-zt1dq]

@@Welon_ Właśnie o to mi chodzi, droga skręca w prawo mimo, że strzałki pokazują prosto. Jak pojedziesz za strzałkami które pokazują skręt w prawo to w rzeczywistości pojedziesz prosto. Ktoś musiał długo nad tym myśleć.

[@sikoooreczka]

Zapraszamy na Obwodnicę Trójmiasta na zjazd z S6 na S7 w kierunku Warszawy 😂 Jest na żółto wymalowany pas po prawej stronie ze skośnymi strzałkami w lewo, sugerując, że pas się kończy, ale nie! Bo zaraz po tych strzałkach zamienia się w pas do skrętu w prawo na S7 🙈 czeski film.

[@kafk625]

Na A1 prowadzącej od Stanisławia w stronę obwodnicy trójmiasta (S6) też są prowadzone jakieś roboty, zastosowano ten sam manewr czyli zamknięcie pasa lewego i wykorzystanie pasa awaryjnego. problem w tym że tam oznaczeń tymczasowych praktycznie brak, na czele z tym że nie ma żółtej przerywanej linii zastępującej linię ciągłą. skutkiem tego duża część kierowców nie korzysta z pasa awaryjnego, lub nawet jeśli już korzystają to są przekonani o tym że nie mogą zmienić pasa. Nie jestem pewien też czy na wysokości MOPu w kleszczewie na tym odcinku, gdzie ma miejsce zjazd, czy strzałki kierunkowe są tylko przekreślone czy też zastąpione nowymi żółtymi, muszę zwrócić na to uwagę następnym razem.

[@sh4dy49]

Dość często zdarza się, że ograniczenia prędkości, które zostały zamontowane z racji remontu, pozostają tam po jego zakończeniu. Czy dałoby się zrobić tak, aby "tymczasowe" znaki ograniczenia miały inne tło, np mocno pomarańczowe (bardziej niż mają ostrzegawcze standardowo)?

[@jankoodziej877]

Faktycznie tak jest i w dodatku nie jest to przypadek. Wykonawcy specjalnie je zostawiają do jakiegoś tak momentu po, żeby inwestor nie mógł powiedzieć, że znaki nie były ustawione lub że były nieprawidłowe. Z jakiegoś powodu to zwykle trwa kilka tygodni po faktycznym zakończeniu robót.

[@Tomasz227]

Jeżeli jest zmiana ruchu,a jest błędna organizacja ruchu kierowcy będą wpadać w dezorientację tak jak na powyższym filmie ,tutaj powinny być namalowane strzałki na wprost i linie na żółto zaś nie ma linii na żółto pojawiają się dopiero za zjazdem ze strzałkami jest podobnie przed zjazdem są białe strzałki które wprowadzają w błąd zaś za zjazdem już pojawiają się żółte strzałki na wprost.

[@Bull_Byk]

Polecam przejechać się ulicą Karola Miarki w Bytomiu, tam żółte linie są od 2 lat już chyba, organizacja jest nieczytelna i niespójna, a pytanie kiedy wróci do normy (białe linie)? Dodam, że nie jest to żaden remont drogi, tylko tymczasowa zmiana organizacji ruchu.

[@1989wojti]

Proponuje zrobić odcinek o zwężce za 34 zjeździe z A1 kierunek na Łódź tam gdzie trwa roboty gwarancyjne. Pracy pas pozostawiono o szerokości 2,5m, gdzie ja jako kierowca auta ciężarowego o szerokości 2,5m muszę się zmieścić. Co powoduje, że kierowca większego musi jechać po liniach a na lewym pasie o szerokości 2m nie mieszczą się osóbówki. Już nie mówię o początku takiej zwężki, gdzie osobówki hamują gwałtownie widząc, że się nie zmieszczą.

[@zbanowanyprzezemiliona-rq5rl]

Ale w Polsce strzałki na tablicach nie informują których pasów dotyczą tylko ogólnie mówią co na wprost a co w bok. Gdyby strzałki na tablicach były w dół wtedy co innego. Niestety u nas tak nie ma.

[@prezess-BB]

Mi na tym odcinku drogi brakuje nieoznakowanych aby gonili kierowców którzy jadą środkowym pasem gdy inne są puste

[@darekt7934]

😊👍

[@rochburandt1237]

Dla mnie hitem są żółte linie wyklejane jakąś taśmą. Odpadają i latają gdzie chcą, robiąc więcej szkody niż pożytku.

[@piotrborowczynski8082]

Kurde, w tym miejscu o mało nie miałem wypadku z TIRem, ale z czyjej winy, do tej pory nie wiem

[@emem2756]

Nawet stałe oznakowanie jest często błędnie zrobione (np zjazd z S5 z Leszna na A2 na Warszawę w Poznaniu) . To na prawdę takie trudne? Wystarczy na 1 dzien pojechać do Niemiec i podejrzeć jak tam ogarniają znaki.

[@frutifruti5300]

Osobiście uważam, że oznakowanie dróg powinno być jak dla debila. Arcyczytelne. Bo nikomu to nie przeszkadza. Tu w błąd wprowadzają 2 rzeczy. Brak poprawki na znakach pionowych oraz ledwo widoczne (przy znacznej prędkości autostradowej) żółte przekreślenia strzałek. Samo poprawienie oznakowania na samym końcu pasa już jest mało potrzebne, bo kierowcy zostali wprowadzeni w błąd już wcześniej. Znowu w Toruniu (skrzyżowanie ulicy Skłodowskiej Curie i Bukowej) mamy dość dziwną sytuację. Niezgodność znaku pionowego i poziomego z sygnalizatorem. Konkretnie, lewy pas (na ulicy Skłodowskiej, obu kierunkach) znakami pionowymi i poziomymi jest oznakowany jako wyłącznie do skrętu w lewo, ale sygnalizator to S3 z znakami do skrętu w lewo oraz zawracania. To w końcu jak to jest? Wolno zawracać czy nie wolno? Osobiście aby uniknąć nadgorliwej drogówki (która potrafi być NA PRAWDĘ nadgorliwa), po prostu tam skręcam w lewo i zawracam w bramie jednej z firm, ale wydaje mi się że tam wolno zawracać. Bo sygnalizatory mają pierwszeństwo przed znakami. Co myślicie o tej sytuacji?

[@raki435]

Autor kanału się czepia przecież to droga ostatniej kategorii!!! Koniec ironii 😂

[@johnkowalski2880]

Obczaj co tu się działo. Parę dni później już poprawili, ale kto to zatwierdził?! Jakby nie moje hamowanie i ucieczka na ten "nowy" pas (na który nie musiałem zjeżdżać), to przecież byłby dzwon. A wystarczyło wykleić żółte linie wskazujące kontynuację pasów. Zresztą wyjazd ze zwężki - przerywane linie, to też jakiś nieśmieszny żart. kzbin.info/www/bejne/gZird6F-oNSAZ7M

[@konradzik6849]

brawo, tylko że już to dawno jest zlikwidowane i ruch odbywa normalnie, film spóźniony conajmniej pół roku i wiecej

[@dawidknie1045]

Mamy znaczący problem z właściwym wprowadzaniem stałej zatwierdzonej organizacji ruchu, bo nie dość że zdarzają się błędy w samej dokumentacji to i w jej materialnym odzwierciedleniu. Ale w kategorii tymczasowej organizacji ruchu to już są rekordy błędów, głupich rozwiązań i bezmyślności. Ja nie wiem czy 10% tymczasowych organizacji jest zgodna z przepisami i tym problemem mogłaby się zająć chociażby policja.

[@zj7498]

Poprostu maja to gdzieś. To nie jest tymczasowa organizacja ruchu, tylko takie spierdolenie ogłosili standardem i o co chodzi?

[@hakade5846]

No cóż: wszystkie kluczowe stanowiska w kraju obsadzone są przez szumowskich sasinów: nic nie potrafią, poza tym, że są wierni linii jedynie słusznej partii i czczą samoobszczanego karła z Żoliborza.

[@jacek4258]

Ja tu widzę niezły burdel.

[@Olashenco]

X kurwa D

[@Watermelononthecat]

Pierwszy

[@darekols]

.

[@DrMcAron]

3:33 A mnie zastanawia, dlaczego wciąż w takich miejscach nie stosuje się separacji pasów. Przecież wystarczy przedłużyć prawy pas na poboczu o jakieś dwa metry. Podobnie w 0:42