Kiedyś wstydziłam się płakać, ale dziś nie mam z tym problemu, bo wiem, że płacz po prostu jest potrzebny i pomaga. Nie myślałam nigdy o tym, kiedy zaczynamy płakać. To było bardzo ciekawe! :)
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Tez kiedyś wstydziłam się, a raczej karciłam za to, ale to już na szczęście daleko za mną 😊
@dawidgrabowski79094 жыл бұрын
Arlena, Ty tu?
@patka65444 жыл бұрын
@@dawidgrabowski7909 no, a gdzie miała być? 😅 Dawać korki? Czytać książki po angielsku? Przechadzać się po Londynie? 😁
@dawidgrabowski79094 жыл бұрын
@@patka6544 Przyzwyczaiłem się, że Arlena jest trochę wyżej - w "wideło" a nie w komentarzach, zwłaszcza u kogoś ;) .
@patka65444 жыл бұрын
@@dawidgrabowski7909 racja... Ale ostatecznie też człowiek 😅😁
@monikasmigielska-raczka6664 жыл бұрын
A ja cholernie nie lubię tego, że jak poczuję prawdziwą wściekłość/złość spowodowaną najczęściej jakąś niesprawiedliwością to zamiast się opanować, zadziałać i wyrazić swoje zdanie to chce mi się płakać. I zamiast twardego głosu, mam głos ściśnięty płaczem. To nie jest dobre, bo nie potrafię sprecyzować o co mi chodzi i sklecić zdania. Zalewa mnie tak ogromna fala emocji, że odbiera mi mózg. Okropnie to irytujące, bo mam wrażenie, że odbiera mi "pałeczkę". Odbiera mi posłuch u ludzi, bo stawia mnie jako słabą osobę. Chciałabym umieć nad tym panować, bo to są jedyne sytuację, w których nie chce płakać, bo staje się wtedy słaba, a to nie rozwiązuje sytuacji
@juliam86254 жыл бұрын
Mam tak samo ;-;
@monikasmigielska-raczka6664 жыл бұрын
@@juliam8625 Przytulam!
@mayarbuzik70754 жыл бұрын
Uh znam to uczucie. Przykładowo podczas prowadzenia kłótni. Mam w głowie dobrze brzmiące argumenty ale zaczynają zalewać mnie łzy co Po pierwsze odbiera mi wiarygodności Po drugie nie mogę dokończyć zdania przez łzy zaciśnięte w gardle
@wojciechszatko4 жыл бұрын
Ja mam dokładnie to samo...
@mmaja0307864 жыл бұрын
Ja tez tak mam... szczegolnie jak jest kłótnia/ konflikt. Zamiast cos powiedziec to rycze. Ludzie mysla ze jestem slaba albo ze chce cos zamanipulowac. A ja nad tym nie panuje...
@azalecha4 жыл бұрын
Chciałabym żeby moje dzieci (których jeszcze nie mam, ale będę mieć !) miały takich mentorów i pedagogów jak Ty 😊
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Dziękuję! Jednak żeby nie było wątpliwości: ja też popełniam wiele błędów jeżeli chodzi o wychowanie dzieci :)
@azalecha4 жыл бұрын
@@nataliatur-relacje ale potrafisz o tym mówić i umiesz pokazać, że człowiek nie jest idealny, że ma prawo popelniac błędy, mówisz jak można sobie z nimi radzić, jak pogodzić się z wieloma kwestiami, tłumaczysz wiele skomplikowanych problemów psychologicznych i społecznych w bardzo przystępny sposób i naprawdę wiele się uczę o sobie i innych w trakcie moich porannych sesji nakładania makeupu w towarzystwie Nishki😊 Twoja merytoryka i naukowe podejście bardzo mnie przekonuje i jako osoba kierująca się w życiu dowodami, badaniami naprawdę bardzo doceniam to co robisz i chylę czoła ku wszystkim osobom wyjaśniającym zjawiska socjologiczne, psychologiczne, którzy jako humaniści są tak potrzebni i tak niedoceniani w dzisiejszych czasach . (Mam nadzieję, że się nie obrazisz, że piszę na "Ty" 😊)
@ditz38874 жыл бұрын
Nie pamiętam ile razy płakałam w miejscu publicznym ale pamietam że dwa razy podeszła do mnie obca osoba. Raz było to krótko przed psychoterapia i jakiś przystojny chłopak dał mi takiej wygaldajacej jak kupka nieszczęścia batonika xD urocze to było.
@Ewelinadopamina4 жыл бұрын
Słodko 🥰
@justynapawlak86214 жыл бұрын
Do mnie kiedyś podeszło obce dziecko gdy płakałam i mnie przytuliło. Zrobiło mi się tak ciepło na sercu że zapomniałam o powodzie płaczu :)
@mmartyna15574 жыл бұрын
@@justynapawlak8621 o Boże jak uroczo!
@mmartyna15574 жыл бұрын
Do mnie kiedyś podeszła obca pani w tramwaju z chusteczką w ręce i powiedziała proste "będzie dobrze", przekochane to było. Natomiast jak mam nerwy w pracy to wcale nie próbuję (nawrt nie umiem) z tym walczyć tylko sobie popłaczę, niestety wszyscy wkoło to odbierają w ten sposób że próbuję sobie coś wyegzekwować przez płacz, a mi to po prostu pomaga poradzić sobie ze stresem.
@maryjoan99274 жыл бұрын
Mam niestety od dziecka taki problem, że płaczę nawet w bardzo prozaicznych sytuacjach, o których racjonalnie wiem, że nie ma sensu się przejmować - złe oceny, nie bycie wylosowaną do jakiejś nagrody, niesprawiedliwe potraktowanie, ostatnio na zajęciach na studiach bo przeciążyła mnie liczba rzeczy do zrobienia na raz. Największym koszmarem jest to, jak reagują ludzie - zamiast dać mi się opanować to zaczynają dopytywać: co się stało, czemu płaczesz, weź przestań (tak jakbym mogła nad tym zapanować), przecież to nie powód do płaczu (wiem, i to jest właśnie najgorsze). Mało jest rzeczy tak frustrujących jak brak możliwości kontrolowania płaczu, bo reakcje ludzi (którzy zwykle zakładają wszystko co najgorsze, że pewnie robisz scenę, chcesz coś wymusić, zwrócić na siebie uwagę) wpędzają mnie w jeszcze większą irytację niż sam płacz. Nawet próby tłumaczenia W TRAKCIE SYTUACJI, że mam tak od dzieciństwa, że nie ma się czym przejmować bo zaraz się opanuję nie działają. Jak grochem o ścianę. Prośba - nie bądźcie tymi ludźmi, słuchajcie co mówi do was osoba płacząca, skoro nie mogę przestać to znaczy że nie mogę, a nie że nie chcę 🤦🏼♀️
@grandbeing45994 жыл бұрын
Prawdopodobnie po prostu to jesy twoja naturalna reakcja na stres, ja też tak mam :)
@elaine11714 жыл бұрын
Mam dokładnie tak samo jak ty, a reakcje ludzi pogarszają jeszcze sprawę, bo tak jak normalnie mogłabym przestać płakać po 5 minutach, tak przez to dopytywanie robi się z tego wielka afera😔
@oliwiagawron9774 жыл бұрын
Mam doslownie tak samo, tylko jak się zirytuje to potem mówię im żeby dali mi spokój, czasami to nie działa i mówię lub robię co normalnie bym nie zrobiła i przez to jeszcze bardziej mi przykro... I czuję się jak najgorsza osoba na świecie
@mayarbuzik70754 жыл бұрын
+1 głównie płaczę gdy jestem zła lub zirytowana. Nawet nie smutna. Nie nauczyłam się kiedyś na sprawdzian i byłam zła na samą siebie. Ze złości na samą siebie zaczęły mi lecieć łzy. Później pani mi wytknęła że ,,nie ma co robić scen trzeba było się nauczyć. Oceny ci nie poprawię" wow jakbym nie wiedziała.
@elaine11714 жыл бұрын
Mały Arbuzik tak bardzo cię rozumiem, często płaczę gdy jestem na siebie zła, albo po prostu czuję się przytłoczona jakąś sytuacją. A nauczyciele komentują to w przykry sposób. Tak jakby to był nasz wybór i zależało nam na tym żeby robić „sceny”, a to przecież jest ode mnie kompletnie niezależne.
@gabrielamedele99734 жыл бұрын
Widziałam nie raz jak mój nażeczony płacze, co więcej nawet kiedy pierwszy raz usłyszał "kocham cię " też mu poszły łzy. Nie wyobrażam sobie żeby to ukrywał przede mną. Paradoksalnie poczułam że w 100% mu ufam dopiero kiedy zobaczyłam te łzy, bo wiem że po śmierci jego mamy jestem jedyną kobietą jakiej zaufał. I to że ma uczucia jest fla mnie ważniejsze niż kurde polowanie na mamuty. Ci co mówią do faceta "nie płacz" chyba zostali w prechistorii
@schneiderrose56014 жыл бұрын
NARZECZONY a nie nażeczony!
@gabrielamedele99734 жыл бұрын
@@schneiderrose5601 Ach, przepraszam pani profesor. Na następnej klasówce się poprawię
@TheLudovicCruchot4 жыл бұрын
@@schneiderrose5601 hej, uwagę można zwracać w o wiele bardziej uprzejmy sposób.
@gabrielamedele99734 жыл бұрын
Ja się dziwię że nikt mi nie wypomni tego "fla" hahah
@gabrielamedele99734 жыл бұрын
@@oliwia77777 spoko. Wiem że robie błędy. Jestem raczej z tych co wolą matme, dodatku nie do końca jestem polką (tylko od strony taty). Za to bardzo doceniam poprawki, o ile ktoś umie zwrócić uwagę grzecznie także, dzięki ci ❤
@ewelinam.5774 жыл бұрын
Dawaj Nishka...tu Cię słuchamy ...nawijaj ile chcesz😂
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
dziękuję i doceniam moja najukochańsza publiczności!
@Pirate_Of_Weird_Ideas4 жыл бұрын
💕
@dayanarachocolateheart33254 жыл бұрын
Świetny film. Wysyłam mojemu nigdy nie płaczącemu chłopakowi
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
dziękuję i powodzenia
@justynatercjak34294 жыл бұрын
Zdarzyło mi się 2 razy płakać w szkole. Raz po ostrej kłótni z chłopakiem i raz jak u mojej cioci wykryto jakiś guzek. Potem moja wychowawczyni powiedziała na formu klasy, że ją to jestem płaczka czy coś. A ja jestem po prostu bardzo wrażliwa. Jednocześnie jestem bardzo twarda, silna i wytrzymała gdy potrzeba. Myślę, że gdyby ta wychowawczyni wiedziała, że można płakać gdy się chce, to była by dużo szczęśliwsza. Dziś płakałam z dumy, z zachowania mojej półtora rocznej córeczki.
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Bardzo dziwne i niefajne zachowanie nauczycielki :/
@justynatercjak34294 жыл бұрын
@@nataliatur-relacje to była bardzo dziwna nauczycielka ;)
@NTBrenda3 жыл бұрын
Znów się dowiedziałam czegoś o sobie. Dzięki!
@martaszeremeta23244 жыл бұрын
Natalio,dziękuję Ci za ten film.Przeżyłam dużo radosnych i bardzo smutnych chwil w swoim życiu.Wszyscy znają mnie jako płaczkę .Mąż nie znosił,jak wzruszłam się ,,byle czym''.Ale widzę ,że wśród młodych ludzi jest dużo empatii i wrażliwości .Powiem,że jest to pocieszające gdyż całe życie wstydziłam się tego.Przytoczę tylko,że w całej mojej rodzinie ojciec,babcia stryjek wszyscy wzruszali się szybko.Ojciec wzruszał się jak na mężczyznę zbyt często,co dopiero po wielu latach dostrzegłam jako nieprawidłowość.Ja widocznie odziedziczyłam lub przejęłam taką formę rozładowywania napięcia.Uświadomiłaś mi Natalio,że to jest zdrowe i nie powinnam tego zwalczać.Bo widzisz,ostatnio stałam się mniej wrażliwa i trudniej się wzruszam.Myślę,że to wynik ciągłej pracy nad sobą,ale czy do końca to będzie dobre? Wspomnę jeszcze,że mężowi który tak mnie próbował wzmocnić zdarzyły się chwile słabości ,kiedy przeżywaliśmy trudne momenty i też potrafi płakać.Jest zatem wrażliwy,ale tak bardziej po męsku niż mój ojciec.Serdecznie pozdrawiam Ciebie Natalio .
@justynanowak46074 жыл бұрын
Bardzo ciekawe :) i ta część o depresji spowodowanej tłumieniem emocji i ta o agresji która skrywa smutek
@anerzka4 жыл бұрын
Przez wiele lat myślałam, że płacz jest oznaką słabości, wielokrotnie go hamowałam. Mam 36 lat i tak naprawdę zupełnie niedawno zrozumiałam, że jest odwrotnie. Płacz działa oczyszczająco. Nie brońmy się przed nim.
@zanetabaran95164 жыл бұрын
Mam podobnie. Dla mnie płacz jest formą wyzbycia się negatywnych emocji. Na co dzień żyję w ciągłym biegu, mam bardzo dużo zadań do wykonania i niejeden problem do rozwiązania. Czasami jestem tak bardzo zablokowana, że wykonanie najprostszej rzeczy jest dla mnie wyzwaniem niczym wejście na Mount Everest. W takich sytuacjach zwykle siadam sobie wygodnie i daję sobie czas na wypłakanie. Później chwila na doprowadzenie się do porządku i mogę działać z nowymi siłami i energią :) U mnie działa to idealnie.
@isami893 жыл бұрын
Brak przyzwolenia na okazanie emocji i płacz to jedna z najbardziej okrutnych rzeczy, jaką zrobić dziecku. Ja takiego przyzwolenia nie dostałam nawet po tym, jak na trzy dni przed moimi trzynastymi urodzinami, w nowy rok, mój wujek, popełnił samobójstwo. Nie ważne było że z nikim nie miałam tak silnej więzi, jak z nim, nie ważne, że mój świat się rozsypał, ja i tak słyszałam, że nie mam co histeryzować, bo inni mają gorzej.
@gosia59224 жыл бұрын
Irytuje mnie fakt, że przez to, że jestem wrażliwa niektóre osoby potrafią zarzucać mi, że jest coś ze mną mnie nie tak i odrazu jestem psychiczna XD jakby płacz to było coś zakazanego. A to oczywiste, że gdy jest nam smutno powinniśmy puścić wodze emocją
@Boleslaw_Chrobry4 жыл бұрын
Przez swoje dzieciństwo jak płakałem to tylko słyszałem od innych ludzi, że "chłopaki nie płaczą", co jeszcze mnie bardziej smuciło 🙃. Do dziś jak sobie przypomnę jakąś osobę, która mi to powiedziała to zaczynam wchodzić w stan irytacji. Jak ludzie mogą coś takiego mówić małym chłopcom ?
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Tak, to jest bardzo okrutne. Mam nadzieje ze dziś potrafisz płakać?
@Boleslaw_Chrobry4 жыл бұрын
Płakałem od zawsze, nawet jak mi te głupią zasadę powtarzali to płakałem ale dziś płacz rozumiem jako wyładowanie emocji więc nie myślałem nawet o tym jako coś słabego 😊
@urszulakopotowska14414 жыл бұрын
Jak byłam mała (trzecie dziecko po długiej przerwie, podobnie jak u Ciebie) i płakałam to rodzice, jak to rodzice.. Przestań płakać bo mi jest przykro kiedy płaczesz, no dlaczego płaczesz, blablabla a ja zawsze przez łzy i z lekką złością pytałam się ich czy już nawet popłakać sobie w spokoju nie mogę? Na co odpowiadali, że przecież mogę i stawiałam na swoim :D Co więcej jestem z tych płaczących, wzruszam się bardzo szybko i dobrze mi z tym, bo taka po prostu jestem!
@michaobodziec72184 жыл бұрын
Ja się ostatnio popłakałem na urodzinach mojego chłopaka, siedziałem sobie na oknie i patrzyłem jak tańczy (przypomniał mi się twój jeden film o patrzeniu na partnera gdy nie zajmuje się nami) i miałem ochotę się rozpłakać. Jednak nie mogłem i dopiero gdy przyszedł mój chłopak to zacząłem płakać. Sprawiło to, że czułem się po tym o wiele lepiej.
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Super ❤️tak mówiłam o tym niedawno :)
@future_milf4 жыл бұрын
Można wiedzieć o jaki filmik chodzi?:)
@deprymacja32894 жыл бұрын
Jaki jest tytuł tego filmu?
@lottax.80314 жыл бұрын
Chciałabym umieć nie płakać. Szokuje mnie, gdy ktoś mówi, że nie płacze w miejscach publucznych, bo ja płaczem po prostu wybucham bez względu na okoliczności - to jest absolutnie poza moją kontrolą jak czkawka, mogę co najwyżej opóźnić łzy (o ile nie muszę wtedy się odzywać). Najczęściej płaczę z bezradności i złości, czasem na filmach, rzadko z samego smutku.
@helenaxxx61344 жыл бұрын
ja natomiast chciałabym umieć płakać
@agatajochymczyk73394 жыл бұрын
Mądre słowa, polecam dla zasięgów ;)
@JJ-cl3kg4 жыл бұрын
jak byłam mała to ryczałam z byle powodu i czułam się z tym okropnie a najgorzej było gdy ktoś sie nade mną litował bo wtedy wściekałam się zaczynałam na wszystkich krzyczeć i robiło się zbiegowisko. Później nauczyłam się to kontrolować i było ok, ale kiedy moja mama zachorowała stałam się bardzo drażliwa i takie pochlipanie w spokoju zaczęło mi pomagać. Po śmierci mamy jednak jakoś sie zmieniłam i od tego czasu płakałam tylko dwa razy ze wzruszenia z uśmiechem, wszystko biorę na mniej poważnie, lepiej pocieszam bo sama przez nieumiejętne pocieszanie czułam się jak gówno jednak nie mam już prawie żadnych smutnych rozkmin o śmierci i nie potrafię niestety zrozumieć osób które bardzo emocjonalnie podchodzą do błahostek...
@candytwiggytwist35064 жыл бұрын
Bardzo! mnie wzrusza i aktywuje moja empatie placzacy mezczyzna. To takie ludzkie! Placzcie chlopaki
@sabina7978-e4y4 жыл бұрын
Ja nie mam problemu z płaczem. Ostatnio nawet płakałam przez przeszło godzinę w Izbie Administracji Skarbowej, na spotkaniu z urzędnikiem, zużyłam mu prawie całą paczkę chusteczek. Bardzo fajny człowiek, nie przeszkadzał mu mój płacz, bo rozumiał mnie jako człowiek ale chore przepisy nie pozwalały mu na załatwienie mojej sprawy, tak jak chciałam.
@projectxmarketing34314 жыл бұрын
Rewelacyjna wypowiedź. Opis który dał mi wiele do myślenia. Szczególnie ten fragment o tym, jak ludziom puszczaj,a emocje gdy w czyimś towarzystwie czują się bezpiecznie. Doświadczyłem tego wiele razy od jakiegoś czasu i tak obrazowo to opisałaś że dotarło do mnie, czemu często ludziom w rozmowie ze mną puszczały emocje lub zaczynali mówić mi o swoich problemach. Poznałem tyle tajemnic o których wolałbym nie wiedzieć, że zaczęło mnie to zastanawiać, jak to zrobić aby nie rezygnować z tej empatii ale też żeby nie wysłuchiwać rzeczy które nadają się na terapie bardziej do psychologa niż do opowiadania tego znajomym. Swoją drogą mam wrażenie że polakom brakuje świadomości tego że nie trzeba być psychopatą lub mordercą seryjnym aby pójść do psychologa i o coś zapytać, porozmawiać czy poprosić o pomoc.
@barbariowekrzywki84384 жыл бұрын
Ja tam lubię sobie popłakać-owszem, ale w samotności, bo moje cierpienie nie wymaga i nie chce publiczności. Kiedyś się cięłam, żeby sobie "ulżyć" w smutku i rozpaczy. Teraz wolę się jednak porządnie "wybeczeć", bo cięcie się - mimo wszystko- cholernie boli. -_- PS> Kawał dobrego filmiku :D Pokazuje, że warto sobie popłakać od czasu do czasu- tak dla zdrowia i terapeutycznie. I to bez względu na płeć. :)
@zofialubryka34064 жыл бұрын
Zostałam wychowana przez bardzo wrażliwych rodziców i płacz w domu nie był dla mnie niczym dziwnym.Bardzo często płaczę publicznie i nie mam z tym wogóle problem. Pamiętam raz jak na obozie kajarskim trener przeprowadzał rozmowy podsumowujące z każdym zawodnikiem i powiedział mi: wszystko fajnie ale za dużo płaczesz, nie możesz tak robić. Dalej kiedy o tym myśle jestem zdruzgotana. (Notabene rozpłakałam się po tym jak to powiedział)
@adriannaolszewska4054 жыл бұрын
Za najbardziej udane sesje terapeutyczne uważam te, na których wylewam najwięcej łez. Wychodzę z gabinetu wzmocniona, oczyszczona, i z uczuciem ogromnej ulgi :)
@nieufamfryzjerom4 жыл бұрын
Dzięki, że mówisz do oka kamery, a nie swojego odbicia w podglądzie. Pokazujesz tym, że nas szanujesz i chcesz, abyśmy czuli się jakbyś mówiła do nas.
@slepagienia2484 жыл бұрын
Mnie irytuje, kiedy moja 2-letnia córka przewróci albo uderzy się i płacze, a zaraz zjawia się moja teściowa ze swoim "nie płacz, no nie płacz już, uspokój się"... I aż mnie trzęsie w środku, bo ilekroć jej wtedy tłumaczę "przecież ją boli, wystraszyła się, niech płacze, dzieckiem jest", to za każdym razem jest ta sama śpiewka... Ja z kolei mam ze sobą ten problem, że często mamy konflikt z mężem, ale zamiast spięcia i nawet wykrzyczenia tego co myślę wolę zmilczeć, a potem przez kilka/kilkanaście dni płakać po nocach i układać w głowie scenariusze rozmów, które się nie odbędą... Wiem, głupie to, ale inaczej nie umiem...
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
no właśnie bo wyobraźmy sobie, że dorosły, załóżmy teściowa wywraca się, jej kolano krwawi, a my co mówimy: "nie płacz, no nie płacz już, uspokój się"? Nie, nad dorosłym zwykle pochylamy się, a dziecku zabraniamy płaczu z powodu jakiejś katastrofy
@slepagienia2484 жыл бұрын
@@nataliatur-relacje Zgadza się, daję się wypłakać dziecku. Nieraz też zdarza się, że coś zabraniam córce, a ona idzie z fochem do swojego pokoju, siada tyłem do drzwi i spuszcza głowę. Mówię "co ci jest", ona "futno mi" (😁 tłum. smutno mi), ja "to chodź się poprzytulamy, będzie weselej", ona "nooo dooobzieeee" 😁
@sandrakkkk.4 жыл бұрын
Przypomniała mi się się sytuacja jak z chłopakiem po dość długiej przerwie w napiętych relacjach w końcu się spotkaliśmy i zaczęliśmy normalnie rozmawiać. Kiedy się w końcu przytuliliśmy oboje rozbeczeliśmy się jak dzieci. To była po prostu taka ulga mieć świadomość że teraz wszystko będzie dobrze!
@hidden18784 жыл бұрын
Ja sie popłakalam gdy oblałam egzamin na prawko. Zawsze jak oblewam to mam łyz w oczach. To było silniejsze ode mnie
@hidden18784 жыл бұрын
@@anja200 Jeśli chodzi o mnie to wolałabym sie nie popłakać ale to tym bardziej przykre kiedy tak sie dzieje a ktoś to ignoruje jak powietrze i mówi bez żadnych emocji tak jakbyś sie popłakał specjalnie albo żeby coś wymusić, a musisz z nim np przebywać w samochodzie jeszcze 20 minut i powstrzymywać te swoje łzy
@hidden18784 жыл бұрын
@@anja200 pytał cie który to raz czy to była brzydka zaczepka?
@hidden18784 жыл бұрын
@@anja200 wiesz co ja trafiłam i na miłych i na obojętnych ale i na takiego co ciągle jakimiś docinkami rzucał w moją stronę chciał mi wmówić że nic nie potrafie zanim zdążyłam cokolwiek zrobić
@hidden18784 жыл бұрын
@@anja200 Ja też robiłam głupotki więc nie jesteś sama :) też zdarzyło mi sie zapominać o czymś pod wpływem stresu
@urszulamank39164 жыл бұрын
Ja nie zdałam 4 razy. Za każdym razem póki byłam przy ludziach nie byłam w stanie sobie pozwolić na płacz. Dziękowałam za egzamin, do widzenia wszystko pieknie. A potem cała drogę powrotną (odwoził mnie tata) plakalam i przeżywałam. Raz nawet wracałam z moim instruktorem i cała drogę się trzymałam, prowadziłam i nawet gość mnie podsumował "jak to dobrze że ty to się przynajmniej nie stresujesz tymi egzaminami" ( a była to jedna z najbardziej stresujących sytuacji w moim życiu xD) A w domu oczywiście łzy i cały dzień leżenia w łóżku i oglądania seriali haha
@martaguzowska884 жыл бұрын
Super merytorycznie! Nauczyłaś mnie dużo. Dziękuję.
@lidiaswiatkowska55074 жыл бұрын
Ja to jestem płaczek nad płaczki, wystarczy że ktoś zacznie chlipać to ja automatycznie razem z nim. Przed okresem to norma że błaha sprawa doprowadzi mnie do łez. Każda kłótnia nie obejdzie się bez płaczu, gdy ktoś na mnie krzyczy albo kłóci się z kimś innym też uruchamia u mnie łzy. Ale zawsze po płaczu czuję się bardzo dobrze. Jak to mówią od łez do śmiechu :D
@paulinab.53413 жыл бұрын
Z jednej strony, na poziomie intelektu, daje sobie i wszystkim prawo do łez, smutku, wzruszenie. Staram się nigdy nie mówić mojemu małemu synowi "nie płacz". Sama szybko się wzruszam. Ale na glebszym, fizycznym poziomie mam jakaś blokadę, chce ukryć te łzy, które i tak wszyscy widzą. Do tego jeszcze wzruszenie czy smutek mnie zatyka, ściska mi się gardło i nie moge mówić. I tak wtedy tkwie w paraliżu - ktoś pyta co się dzieje a ja nie chce się całkiem rozpłakać ani nie moge odpowiedziec.
@BialyDrozd4 жыл бұрын
Dwie historie z życia, jeśli kogoś takowe nie interesują może na spokojnie ominąć ten komentarz 😁 Pamiętam, jak pod koniec podstawówki nadal zdarzało mi się płakać na zajęciach instrumentu w szkole muzycznej. Mama za każdym razem potem na mnie krzyczała, mówiła, że jestem manipulatorką jak jej siostra kiedy była w moim wieku. A ja czułam się coraz gorzej kiedy płakałam, czułam się *winna* za moje łzy, bywałam przerażona. Często prawie zaczynałam płakać kiedy widziałam jak bardzo nauczycielka się stara, a ja nadal nie wykazuję postępów. Mimo wszystko udawałam, że jest dobrze, nadal grałam mimo urywanego oddechu (Co było koszmarnie słyszalne przy grze na moim instrumencie...). Jak pani zwracała na to uwagę i była dla mnie tak miła i ciepła, czułam się jak najgorszy śmieć i nie potrafiłam się uspokoić... Natomiast kilka lat temu przed świętami zdałam sobie sprawę jak często zaczynam być zła za błahostki na moje najlepsze przyjaciółki. Stwierdziłam że tego dnia tak nie będzie. Jak poczułam wzbierającą we mnie wściekłość odepchnęłam ją jak najdalej... I zaczęłam płakać najgorzej w moim życiu. Nie mogłam oddychać, moje łzy mieszały się ze smarkami, które już poprostu połykałam, a z mojego gardła wydobywały się piski i skomlenie. Cała się trzęsłam przez kolejne kilka dni. To był zarazem najgorszy i najbardziej oczyszczający czas w moim życiu. W końcu zrozumiałam czemu się złościłam - zakrywałam tym zranienia...
@zuzaj89504 жыл бұрын
Mnie kilka razy wyśmiano za płakanie w publicznym miejscu albo patrzono na mnie jakbym była co najmniej chora na jakąś śmiertelną chorobę. Dziwnie się czułam, taka wyobcowana i w ogóle nie otrzymałam wsparcia, jakby nie widzieli tego, że płaczę. Chciałabym więcej życzliwości i zrozumienia od ludzi. W końcu wszyscy ludźmi jesteśmy i każdy płaczę!
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Ojej, przykro mi. Ale jesteś pewna, że ludzie tak bardzo źle na Ciebie patrzyli i że nie był to w pewnej części wynik Twoich lęków, że tak mogą patrzeć? Bo często dopowiadamy sobie takie rzeczy.. wydaje nam się, że ktoś patrzy na nas nieprzychylnie itd
@zuzaj89504 жыл бұрын
@@nataliatur-relacje Możliwe, nie pomyślałam o tym. Na pewno nie było to przyjemne :/
@jolazaaag53164 жыл бұрын
Super!
@joannaroszkowska35024 жыл бұрын
6:00 uf, myślałam, że tylko ja mówię do siebie, jak mam problem 😂😂
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Piona! To nie problem ;)
@paradoxx10104 жыл бұрын
Płaczemy z bezsilności a ta teza że płaczącą kobietę postrzegamy jako histeryczkę itd to jakiś śmiech na sali. Płacz sam w sobie jest wynikiem głównie złych emocji bólu fizycznego, psychicznego itd. I zwyczajnie płaczące osoby wywołują litość a tym samym chęć pomocy w osobach postronnych.
@olgamaek63074 жыл бұрын
Kurcze u mnie to jest tak, że jak pokazuję komuś że płaczę, to wydaje mi się, że pokazuję jaka jestem słaba, bezsilna.. A tego jednak nie chcę pokazywać. Mam wielki problem z tym, ponieważ ktoś to rozumuje jako: "ona jest taka silna" albo "ona jest bez uczuć"..
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Pewnie usłyszałaś takie określenia w dzieciństwie, ale wiedz, że one nie mają nic wspólnego z rzeczywistością i to są tylko Twoje błędne przekonania. Ja np gdy płaczę nie czuję się ani bezsilna ani słaba, a przecież mój płacz niczym nie różni się od Twojego :)
@snuff_out77654 жыл бұрын
Mam tak samo :)
@majas3814 жыл бұрын
Bardzo ciekawy i potrzebny materiał 😊 Dzięki, Nishka!
@agatabulanowska98844 жыл бұрын
Jak straciłam pracę i siedziałam w lodziarni i płakałam to pani do mnie podeszła i dała mi chusteczkę 😊
@jestem_sobie4 жыл бұрын
Moja mama, jak byłam dzieckiem, mówiła zawsze, że mogę zostać zawodową płaczką na pogrzebach 😂 a ja po prostu jestem bardzo wrażliwa. Płaczę, gdy nie mam już siły, płaczę, gdy jest mi przykro, płaczę z radości i ze śmiechu itd. Zbiera się we mnie tyle emocji, że nie potrafię czasem tego unieść. Płacz oczyszcza, daje czas przemyśleć pewne sprawy, pozwala wyrzucić z siebie to, co jest niedobre. Podobnie jest z krzykiem i mówieniem do siebie. Ja często jak się zdenerwuje, to płaczę i wyrzucam z siebie wszystkie żale (po prostu gadam).
@wiolettabielinska75664 жыл бұрын
Denerwuje mnie to że baaardzo często płaczę wtedy kiedy kłócę się z kimś albo walczę o coś i chce wyrazić swoje zdanie, uargumentować coś itd nawet nie chcę wtedy płakać tylko normalnie odpowiedzieć, a nie wiem dlaczego natychmiast wpadam w płacz i głos się łamie... nienawidzę tego bo zazwyczaj wtedy jestem postrzegana jako słaba i jedyne co potrafię zrobić to się rozpłakać, ludzie kpią ze mnie
@martablaut51194 жыл бұрын
Z tym równouprawnieniem w kwesti płaczu dodałabym, ze męskie łzy są ... bardziej „wartościowe” a kobiece „histeryczne” wyjaśnię to tak: spotkałam się z takim przekonaniem, ze jak mężczyzna płacze „toooo juuuuuż jest wielka sprawa!” To znaczy ze naprawdę cierpi lub coś go poruszulylo. Patrzy się na to z podziwem. Natomiast kobiecy płacz i wzruszenie często jest bagatelizowany infatylizowany, jest pretekstem do obniżenia wiarygodności kobiety i podważenia jej zdania.
@kreatywnynick44063 жыл бұрын
Ogólnie to dość często płaczę, ale nie przeszkadza mi to Wtedy (jeśli mam taką możliwość) idę na spacer gdzieś gdzie nikt praktycznie nie chodzi Zawsze jak się wypłaczę to od razu mi lepiej
@darkgr6424 жыл бұрын
Po tym filmie aż zachciało mi się płakać 😂😂
@jankowalski19004 жыл бұрын
Ja nawet jeśli czuje silny smutek to praktycznie nigdy nie płacze, po prostu nie napływają mi łzy, czy coś ze mną nie tak, skoro to takie powszechne dla ludzi 0.o
@eedyta18184 жыл бұрын
Potrzebowałam tego filmiku 💙
@ilmatar73964 жыл бұрын
Nishko, bardzo dziękuję, że poruszyłaś ten temat. Nareszcie ktoś o tym mówi ❤ I przepraszam, ale muszę to powiedzieć - jesteś taka piękna! ❤
@kingaTeachMe4 жыл бұрын
Wspaniale o tym opowiedziałaś!!! Zgadzam się!
@daria77764 жыл бұрын
Mnie na początku lutego spotkała taka sytuacja, gdzie podczas wyrywania zęba (podwójne znieczulenie prawdopodobnie nie zadziałało - dygresja: jak Was stać chodźcie prywatnie - polecam), z bólu zaczęły mi płynąć potokami łzy. Na co Pani Profesor zaczęła prawić mi wyrzuty, że histeryzuję i z nią nie współpracuję.... A było to o tyle ciekawe, że właśnie nie miałam jak wydawać dźwięków z jamy ustnej i podejrzewam, że mój organizm chciał zakomunikować: "Hej właśnie ktoś pier**li Ci zabieg chirurgicznego usuwania zęba- uciekaj (tym bardziej, że pamiętał bezproblemowe, uprzejme, profesjonalne i komfortowe usuwanie 3 innych ósemek).
@karolinastelmach68454 жыл бұрын
Uwielbiam Pani filmy 😻
@maximillienrobespierre72624 жыл бұрын
Nie płaczę przed ludźmi :) uważam, że to bardzo bardzo osobiste i nigdy nie płakałam w miejscu publicznym. Co ciekawe u mnie w poprzedniej klasie najczęściej płakali chłopcy.
@cirillafiona28844 жыл бұрын
Mam tak samo, a jestem kobietą, pozwalam siebie płakać tylko w samotności albo przy najbliższych
@eekhmm4 жыл бұрын
Nishka, łzocepcja. Wzruszyłam się kiedy opowiadałaś o tym, że wzruszyłaś się oglądając płaczącą dziewczynę otrzymującą w swoim smutku pomoc. 🥺
@juliagaazka99434 жыл бұрын
Jest mi przykro, bo od bardzo długiego czasu nie potrafię się wypłakać, chociaż czuję jak to mnie rozrywa od środka. Płacz jest bardzo potrzebny
@ee48214 жыл бұрын
Bardzo potrzebna i kompetentna treść, mówisz z takim zaangażowaniem emocjonalnym, że kupuję Cię bez dodatkowych efektów dźwiękowych i zmian w obrazie. Niesamowicie zirytowały mnie dźwięki płaczu, myślę że bez nich każdy zainteresowany zrozumie przekaz. Pozdrawiam serdecznie :)
@popupdefis4 жыл бұрын
Fajnie o synku opowiadasz :) moj idol
@02Natala4 жыл бұрын
Ja jak czuje, że muszę płakać to płaczę. Bardziej tłamszą mnie emocje, których nie mogę wypuścić. A tak łzy czy szczęścia czy smutku na maksa pomagają mi wyrównać balans z moim ciałem, a psychika
@nacpana_zaba53684 жыл бұрын
Ja wczoraj płakałam z dwóch kompletnie innych powodów. Pierwszy raz z bezsilności drugi ze smutku. Jestem typem człowieka, który raczej nie pokazuje emocji, płaczę rzadko a jeśli już to nie mówię o tym innym. Wczoraj było inaczej, pisałam z przyjaciółką na mess powiedziałam jej o tym że przeczytałam coś tak smutnego że się popłakałam ale że wcześniej popłakałam się z innego powodu ale ni chcę o tym mówić. Ona ma taki charakter że wymusi odpowiedź. Powiedziałam jej i stwierdziła że na moim miejscu też by się popłakała. Później zaczęłyśmy długą rozmowę o tym bo nie płakałam dlatego że coś mi się stało tylko usłyszałam od osoby z rodziny bardzo krzywdzącą opinię na temat LGBT+. Po tej rozmowie poczułam się naprawdę lepiej.
@Carmelita34594 жыл бұрын
Mój chłopak też nie płacze, po prostu. Nie, że nie ma uczuć czy coś, tylko wszystko przeżywa wewnątrz. Myślisz, że może to być powiązane z jego introwertyzmem? Czy to jakieś zblokowanie z którego nie zdaje sobie sprawy :D ?
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Myślę, że ogolnie mężczyźni maja naprawdę duży problem z płaczem (trudno mi określić jak jest z Twoim chłopakiem) .. choć na szczęście coraz więcej mówi się, zamiast chłopaki nie płaczą, chłopaki NIECH płaczą 👌❤️
@nataliapupus14434 жыл бұрын
Chciałam posłuchać, ale przez te jakieś zmiany głosu w trakcie mówienia, po prostu nie mogę...
@yukispeeed4 жыл бұрын
Niestety łzy nie zawsze działają łagodząco na wroga :( teraz pamiętam 3 takie sytuacje - we wszystkich wzięli mnie za kogoś dziecinnego, infantylnego. Mama, która chciała mnie wesprzeć też nie wiedziała jak się zachować i mówiła żebym nie płakała. A ja mam wrażenie, że ja złe sytuacje, traktowanie - odchorowuje, że muszę je jakoś przeżyć, wysmucić, wypłakać, no i dopiero potem dochodze do siebie. Tak jak w filmie w sumie - schodzi napięcie, uspokajam sie, tylko u mnie to potrafi dużo czasu zajmować.
@vanilliess4 жыл бұрын
Bardzo ciekawa informacja o przejściu pobudzenia układu współczulnego do układu przywspółczulnego. Nie wiedziałam o tym, a właśnie tak u mnie jest :)
@annakulik7234 жыл бұрын
Dziekuje kochana za ten temat. Duzo plakalam jako dziecko i mlodziez...tata śmial sie mówil, że poplacze i szybko mi przejdzie.Zawsze mialam wrazenie, ze to moj mechanizm obronny.Plakalam jako mloda mężatka, mąż uważal, je to dziecinne.Z czasem wyparlam placz i niestety pojawia sie depresja...wypalenie .🤗
@FarfallaOmbra4 жыл бұрын
Do zobaczenia jak najszybciej! :D
@angi70884 жыл бұрын
a ja mam dość płakania, a właściwie swojej emocjonalności , być może dlatego, że nie spotkała się ta emocjonalność ze zrozumieniem,. bo zawsze słyszałam ,że czego ty znowu ryczysz, a płakać bym mogła non stop, jak cokolwiek mam mówić to jest bek... i ciągle staram się tego oduczyć.... może to źle? A no i pomimo swojej płaczliwości mam w sobie dużo emocji negatywnych, agresywnych, złości, i depresyjności... więc jakoś tka odwrotnie niż chyba powinno być
@zuzu49674 жыл бұрын
Z koleżankami śmiejemy się że podryw na płacz jest najbardziej skuteczny. Raz właśnie z koleżankami byłyśmy na mieście i jedna z nich z jakiegoś powodu zaczęła płakać- nigdy nie podeszło do nas tyle facetów co wtedy 😂😂😂😂 (i byli bardzo mili zdarzały się komentarze ten kto to sprawił nie jest tego wart)
@olamanola3333 жыл бұрын
Bardzo lubię Cię oglądać i słuchać. Wczoraj zaczęłam film na netflix, ale po 15 min przełączyłam na Natalię Nishkę Tur. Buziaki!
@pejanightcore35314 жыл бұрын
Płakałam pół filmu. Czy jest jakaś zasada mówiąca o płakaniu w momencie mówienia/słuchania o płakaniu? 🧐
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Płakałaś podczas mojego filmu? ❤️ tak Cie wzruszył? Wspaniale 😘 (Choć zastanawiam się, może masz na myśli ten z DD TVN z sonda uliczną :) )
@pejanightcore35314 жыл бұрын
Natalia Nishka Tur Twojego filmu! 💖Dodam tez, ze nie pierwszy raz, bo kilka razy zdajac sobie sprawe z najprostszych rzeczy (np. w filmiku o relacji z matką i „burzy” w pewnym momencie dojrzewania, mającej nas usamodzielnić). Być moze jestem wyjatkowo placzliwa osoba. 😅
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Po prostu coś Cie pewnie akurat w nich porusza i super, nie zmieniaj tego 😊
@magdalenabadyga34774 жыл бұрын
Jak czytam te komentarze to już mi się płakać chce. :)
@stardplllovepl4 жыл бұрын
rok temu po egzaminie ustnym ( pierwszy ustny na studiach ) po wyjściu wyszłam i sie popłakałam, ludzie sie pytają czy nie zdałam czy co, a ja mówię, że nie, dostałam 4, ale wszyscy tacy zdziwieni, to czemu płaczesz ? Tylko jedna dziweczyna podeszła i mnie przytuliła, a reszta tylko, dobra tam zdałaś to nie płacz. I to było dla mnie takie doświadczenie na własnej skórze, jak postrzegany jest płacz.
@magdalenaanna37004 жыл бұрын
Mi się podoba stwierdzenie że płaczą ludzie silni - moim zdaniem w 100% prawdziwe - płacz oczyszcza ze złych emocji, daje ulgę i możliwość brania się dalej z życiem za barki
@Mniamniusnegreckieciasteczko4 жыл бұрын
*Ależ Ty mi przypominasz Jessie J*
@kubam27623 жыл бұрын
O! Widzę że nie tylko ja to zauważyłem XD
@mirabout4 жыл бұрын
a czy w takim razie... uwazasz, ze lzy jurorow w talent show moga byc prawdziwe, szczere i naturalne? w koncu jurorzy sa w pracy + wiedza, ze sa ogladani przez miliony ludzi. czy myslisz, ze te lzy sa ustawione, a jurorzy to tez po czesci aktorzy?
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Myślę ze są prawdziwe, oni po prostu dają sobie przyzwolenie na nie
@sarasojka50284 жыл бұрын
Ja płaczę baaaardzo często, co mnie wewnętrznie dołuje. Czuję się strasznie słaba, bo od kiedy pamiętam sytuacjom stresowym (sytuacja stresową w moim przypadku jest zwrócenie na mnie albo mi uwagi, wtedy odczuwam dla mnie ogromną presję której nastepstwem jest płacz.) towarzyszy mi płacz. W podstawówce ryczałam jak bóbr gdy pani wyczytywała moje imię w związku z recytacją głupiego wierszyka, może nie byłoby to tak dziwne gdyby nie to że wierszyk umiałam na tip-top, a wyjście z ławki i staniecie na środku klasy przed moimi dobrymi kolegami i panią zawsze kończyło się tak samo...nie zdążyłam powiedzieć nawet 1 linijki bo od razu łzy. Jeszcze jak na ironię dodam że granie w różnych przedstawieniach sprawiało mi w tamtym czasie ogromną radość, ale ze wzgl. na mój płacz nie byłam brana pod uwagę jakiejkolwiek roli. W tym roku kończę liceum i przez te lata niestety za bardzo nic się nie zmieniło// żenuje mnie wizja płaczu na maturze ustnej. ****Zapomniałam dodać że lubię kontakt z ludźmi, i moją przyszłość także wiążę z ludźmi. Także ciekawie... :)
@filmmmovie67484 жыл бұрын
Bardzo często płaczę w kinie. Ostatnio kiedy zakończył się film „1917”, który wzruszył mnie wybitnie ludzie wychodzący z kina wręcz wytykali mnie palcami. Pomijam zachowanie pracowników kina, którzy wyprosili mnie z napisów. Inna sytuacja to natomiast film „Rocketman”, gdzie po filmie podszedł do mnie chłopak proponując chusteczkę i mówiąc, że to bardzo dobrze, że nie ukrywam emocji.
@pannakot17084 жыл бұрын
Ja całe życie płakałam wszędzie, gdy czułam taką potrzebę. Gdy już niedawalam rady na zakończenie gimnazjum, bo w bardzo krótkim czasie zeszły mi się 2 olimpiady (każda miała 3 etapy, więc ciagnely się cały rok, ale finały były w podobnym czasie), egzaminy i poprawy ocen, to płakałam w szkole, bo mialam już dosyć. Płakałam ostatnio na fotelu u chirurga ze strachu, a dzisiaj ze złości, że brat zabrudził kuchnie. Ale mój bilans płaczu to jednak rzadziej niż raz na 3 tygodnie 😅
@Nakrawedzi124 жыл бұрын
Ja płaczę z bezsilności.
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Ja też czasami
@ShikaXTema4everRock4 жыл бұрын
Nagraj może krotki filmik o łzach wzruszenia?od czego to zależy że ktoś się łatwo wzrusza A ktoś nie itp
@katarzynawitek27664 жыл бұрын
Cześć mam na imię Kasia jestem bardzo wrażliwą osobą gdy płaczę to myślę sobie że moje życie nie ma sensu płacze Gdy ktoś mi umiera z bliskich płacze Gdy ktoś mi powie bardzo nieprzyjemne słowo kiedy z Ksiądz mówił że płaci jest potrzebny nie warto go ukrywać wnętrz jestem też bardzo emocjonalną wrażliwą osobą kochanie nie wstydźcie się swoich emocji i uczuć do drugiej osoby Pokażcie że płacz też jest emocje
@gabrielgowacki22413 жыл бұрын
A ja myślę że umiejętność dawania upustu uczuciom jest dokładnie tak samo ważna jak panowania nad nimi. Płacz jak najbardziej ma swoje miejsce. Tak samo jak umiejętność wzięcia się w garść. Żadne jednotorowe podejście się nie sprawdza.
@arturkieb39994 жыл бұрын
Dziękuje Nishka za to film, bo nie dość, że merytoryczny, to jeszcze zabawny 🤣 A płacz rzeczywiscie jest bardzo ważny i pomimo tego, że jestem mężczyzna, to płaczę jak tylko uważam, że tego potrzebuje, i stram się tego nie wstydzić.
@the100niara4 жыл бұрын
Dzisiaj właśnie miałam sytuacje ze jechalam tramwajem i zajechal na zajezdnie i nie wiedzialam co dalej zrobic bo jak sprawdzalam rozklad to bylo napisane ze zawiezie mnie na wyznaczony przystanek, a tak sie nie stalo i po porostu się popłakałam bo nawet nie wiedziałam gdzie jestem a miałam 1% baterii
@monikastaron76274 жыл бұрын
Mialam okres w życiu, kiedy miałam tak poblokowane emocje, że nie mogłam płakać. Leżałam w nocy i zastanawiałam się, dlaczego, mimo że jestem spięta, zestresowana, mam obniżony nastrój, nie mogę nawet się zmusić do płaczu (inna sprawa, że chciałam wymusic też na sobie odczuwanie konkretnych emocji).
@katarzynapersona14604 жыл бұрын
"Dzień Dobry Nishka Mówi"
@natinati8284 жыл бұрын
Nie pomyślałam o tym przejściu ze stanu walki do ulgi i odpoczynku. Ale faktycznie, jak przypominam sobie kiedy zaczynałam płakać, to zazwyczaj zaraz po takich bardzo stresujących sytuacjach, a nie w trakcie.
@justynapawlak86214 жыл бұрын
Są różne rodzaje płaczu. Ze smutku albo złości, ale najczęściej płaczę ze wzruszenia - nawet przy reklamach :D
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Ja też :) Kojarzę badania, które mówiły, że około 50% łez wynika ze smutku, około 20% ę z powodu radości i wzruszenia, pozostałe to złość, frustracja, niepokój, strach i poczucie niesprawiedliwości.
@agten52194 жыл бұрын
„Nie płacz, bo wszyscy się będą z ciebie śmiali” - teściowa jakiś czas temu do mojej wtedy rocznej córki. Poprosiłam, żeby tak nie robiła, starałam się wytłumaczyć i w sumie przyjęła do wiadomości, ale chyba nadal nie rozumie, o co mi biega ;)
@monikak.31894 жыл бұрын
Evolucja wyposażyła nas we łzy.... hmm
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Może powiedziałam to nieco niefortunnie ;), chodziło mi zwłaszcza o to, że. nasze ewolucyjne zaprogramowanie pcha nas do tego, by mu pomóc osobie płaczącej, choć warto podkreślić, że to dotyczy zwłaszcza dzieci, również obcych, bo są bezbronne, jednak bo gdy płacze dorosły cżęsto czujemy się zagubieni
@kika3684 жыл бұрын
Płacz jest bardzo intymna sytuacją i nie rozumiem dlaczego powinniśmy robić to publicznie. Pewne naturalne rzyczy robię bez publiczności. Publiczny płacz wydaje mi się elementem manipulacji. Pal licho gdy chodzi tylko o zdobycie uwagi. Ale płacz w pracy, kłótni... Co? ma zmazac całe twoje winy?
@aleksandradrya47834 жыл бұрын
Popłakałam się, jak opowiadałaś o tym jak się popłakałaś hah :)
@paulinap38774 жыл бұрын
„Wypłakała się serdecznie w samotności swojego pokoiku na facjatce, a płacz ten ukoił jej nerwy i przywrócił zwykły, pogodny pogląd na świat” - Ania z zielonego wzgórza- Lucy Maud Montgomery,
@agatawroblewska8784 жыл бұрын
jesli chodzi o momenty trudne typu tata w szpitalu to ok akceptuje u siebie placz, ale jesli chodi o jakies inne sytuacje zwiazane bezposrednio ze mna np kiedy sobie z czyms nie radze to tego nie lubie, czuje sie wtedy bezsilna, a to jest cos czego nie lubie, ale musze sie jakos nauczyc akceptowac to
@piotrwalczak694 жыл бұрын
6:00 ... ale Ty taka fajna "wariatka" jesteś :)))))))))))))))))
@katarzynamizera19474 жыл бұрын
Ja płaczę, gdy się kłócę z mężem. Z wściekłości.
@nataliatur-relacje4 жыл бұрын
Też mi się zdarza!
@tintratak3914 жыл бұрын
Płaczę na filmach, płaczę gdy jestem szczęśliwa, płaczę gdy jest mi źle, płaczę gdy coś mnie zdenerwuje (to jest najgorsze bo mam ochotę na kogoś nakrzyczeć ale przez łzy to się nie da). Generalnie łzy są spoko, bardzo oczyszczające. Opieram się łzom tylko w miejscach publicznych, ale nie zawsze to wychodzi.
@user-ut3hj4mf8m4 жыл бұрын
5:13 Boże kochany... ażżż nie jestem przyzwyczajona do męskiego skowytu. to zdziwienie tym dźwiękiem, odbieranie go jako wręcz śmieszne, jest dla mnie w gruncie rzeczy bolesne, bo świat faktycznie odbiera prawo do "mazania się jak baba" dorosłym mężczyznom (a nawet dojrzewającym chłopcom; proces powstrzymywania łez jest rozpoczynany dużo wcześniej, bo w dzieciństwie). odbiera im prawo do naturalnych reakcji... a później ten sam świat dziwi się, że statystycznie więcej facetów popełnia samobójstwo lub umiera na skutek zawału serca. chciałabym, by mężczyźni więcej płakali, jednocześnie nie chcąc, by ktokolwiek miał powód do tego. 8:14 ten konduktor wygląda na przyjacielskiego, z kolei urzędniczka sprawia wrażenie... zagubionej.
@oliwiaanastazjahaja6354 жыл бұрын
Ja zawsze z mamą się śmieję, gdy któraś z nas płacze, że my tylko sobie oczy nawilżamy :P
@beatajudzinska70024 жыл бұрын
Ja zawsze się wzruszam na filmach ze ślubów, kiedy para młoda składa sobie przysięgę, nawet gdy są to dla mnie obcy ludzie. Przygotowując się do swojego ślubu i wesela byłam pewna, że uronię dużo łez... Okazało się, że ani przez chwilę nie musiałam nawet powstrzymywać się od płaczu, nawet głos mi nie zadrżał. Kompletnie nie pozawałam swoich emocji i opanowania 🙄